FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam koledzy.

Czy słyszeliście,że miód ma podrożeć w tym roku. Rzepaki wymarzły i ponoć 25% rodzin odjechało. (u mnie w pasiece głód dostały 19kg cukru na zimę i dużoo zużyły)Co u Was słychać na ten temat.

i bardzo dobrze ze miód podrożeje wreszcie będzie jakaś konkretna cena chociaż ja nie narzekałem na ubiegłoroczna cenę brałem za słoik 0,9l 28 zł za wielokwiatowy, ale pewnie tez produkty jak węza czy ramki i leki tez podrożeją

Centralne planowanie to się skończyło parę lat temu
Cena i tak będzie taka jaką klient będzie w stanie zapłacić.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Witam:) W gazecie wyczytałem niedawno ale juz nie pamietam jakiej ze miód w tym roku ma kosztować 40zł za sloik 0.9 l.... Ludzie za taka cene nie kupia miodu od pszczelarza....

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Miód podrożeje bo nikt nie będzie dokładał do interesu ale PREZES mówił ,że nie będzie gwałtownego wzrostu a nawet będzie podobna cena jak rok temu... w skupie od 11 zł / kg a od pszczelarza po 22zł/kg ... wielokwiat bądź rzepak niewiem dokładnie ale miody gatunkowe : akacja, lipa gryka i spadź są droższe ale w skupie żaden gatunek nie droższy niż 19 zł... aż żal za te grosze sprzedawać ale niektórzy są zmuszeni mając po kilka set uli ale cena jest porażająco niska.

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

cena poszla do gory za miod ale za 40zl za sloik bedzie wam ciezko sprzedaz miodek ludzie wola pojsc do biedronki i kupic ten plynny

[quote="Pszczelarz od tak"]cena poszla do gory za miod ... " Po czym Kolega tak sądzi ze miód poszedł do góry ? Masz jakieś optymistyczne wiadomości to się podziel .Interesuje mnie skup wielokwiatu żółtego i miodu lipowego (nie boję się wysłać próbek dla kupującego ..- (wiesz co mam na mysli ..)

_________________
Pomocnik Pszczelarza (Czasem ..)

Wit porozmawiaj z kolegami po fachu
u mnie wszyscy twierdza ze dzwigaja cene miodu

koledzy to niech ludzie idą do biedronki tylko niech zobaczą lub porównają miód od pszczelarza to stwierdza ze ten w biedronce czy innym markecie to gu.... bo tak jest ale co przychodzą ludzie i narzekają jak sprzedawałem i tak mi mówili po mowie ze ja nikogo na siłę nie namawiam co z tego ze tańszy ale czy lepszej jakości???????wiele osób które ode mnie kupowało miód twierdzi ze ten z marketu to koło miodu nie stał

cena gra duza role
odemnie tez jak ludzie wzieli to nie chca slyszec o jakis wielo cos tam z biedronki ale niestety spoleczenstwo nie jest doinformowane a pszczelarze nie maja kasy na rozglos wiec nam pozostaje miec tylko nadzieje i starac sie docierac do coraz to nowszych osob i ich oswiecac.
wiec tutaj sie nic nie zmieni przynajmniej na razie a na panstwo nie ma co liczyc wiec koleczko sie zamyka i cena gra duzo role

Duzo czasu jeszcze uplynie zanim ludzie zrozumieja ze to co w supermarkecie sie nazywa miód to z miodem ma malo wspolnego... mysle ze najwieksza role gra cena w supermarkecie jest miód tanszy niz u pszczelarza... jakosc nie idzie w parze z cena...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Macie rację ze cena miodu musi wzrosnąć .. Koszty energii ,węzy , preparatów na warroze,karmy (cukru lub jego odpowiedników ) wszystko *zaiwania* w górę a towar ma stać w miejscu ..Od czasu do czasu mamy telefony od cwaniaczków którzy chcą kupić ilości beczkowe ale najchętniej w cenie niższej niż w skupie u dużych redystrybutorów (Bartnik ,etc ) . Na pytanie czemu mam niżej sprzedać odpowiadają ze miód nie idzie a on płaci od ręki -szczęście na chleb jest więc nie zamierzam kolejny raz wystawiać się na *ścianie płaczu * (w pszczoły.pl) . Oglądając te ogłoszenia widzę ze jest gro pszczelarzy którzy też zostali z miodem (dzięki zainteresowaniu (właściwie braku jakiegokolwiek) ze strony naszego rządu ,ministerstwa rolnictwa ) . Bo może jestem ślepy ale nie zauważyłem by nasze "mądre głowy " postulowały za dofinansowaniem czy do zapylania czy do karmy , czy ułatwiły jakieś procedury eksportowe ,lub choć wspomogły w wydatny sposób reklamę medialną miodu .. Podejrzewam iż pszczelarstwo wśród naszych władz zaczyna nabierać znaczenia wraz z każdą minutą zablokowania ul Marszałkowskiej (wtedy i tylko wtedy ) -smutne ,ale tak to widzę ..

_________________
Pomocnik Pszczelarza (Czasem ..)

Wit a ile zostało Tobie miodku ? Jaki to jest miodek? Czy każdemu klientowi dajesz ulotkę o miodzie i jego działaniu? i o innych produktach pszczelich ? Nie chcę tu nikogo razić ale jak sobie reklamujemy tak mamy. Ja swój sprzedałem i rozdałem. Wczoraj jeszcze kolegi pszczelarza z tego forum pytałem czy ma miodek bo bym pojadł nawłociowego.
Mam zamówienia już na tegoroczny. Musimy sami chodzić przy sprzedaży bo to nasz biznes, nikt za nas nie sprzeda i nikt o nas się nie zatroszczy.
A zresztą młody jestem i może się mylę ....
Pozdrawiam

I to wszystko w tym temacie.A Wy bijecie pianę i liczycie kaskę. Cena ,to w zależności od ilości miodu na rynku ,w okolicy .i chęci zysku. Nikt Tobie nie da więcej. A ,że zdrożało wszystko.? A kogo to obchodzi.Są tacy co kupią w Biedronce taniej i nie zapłacą za miód 40 zł. Ale kto się zna to za spadziowy iglasty zapłaci i 50 zł..Narazie ,to trzeba ,żeby pszczółki nanosiły miodku ,a nie już
PO ILE ,ZA ILE ITP.

I w markecie można dobry miód kupić, tyle że za odpowiednią cenę. Tylko g... miodopodobne można kupić, za powiedzmy 16 zł 0,9l 1250g, śmiedzi to karmelem, jak miód sztuczny.
Co do strat pszczół to w mojej okolicy minimalne, u mnie bez straty, u najbliższych sąsiadów, u jednego osypała się jedna rodzina, u drugiego w jednej rodzinie padła matka.
Co do strat w rzepaku, u mnie 99% zaorane, jarego raczej nikt nie zasieje, w promieniu 2-3km nie ma ani hektara. Znaczy miodu w moich okolicach będzie mniej, rzepakowego czyli najważniejszego u mnie być może wcale. U mnie, nawet jak zbiory tych po rzepaku będą na zeszłorocznym poziomie, to 50-60% miodu mniej. Czy miód zdrożeje? Teoretycznie tak, przynajmniej rzepakowy. Praktycznie, u mnie w zeszłym roku przy cenie 25zł za słoik 0,9 kiepsko się sprzedawał, poza tym, rzepakowego były w zeszłym roku takie ilości, że wielu do teraz ma spore zapasy, pewnie bezproblemowo zejdą w tym. Za ile?

Patrząc na samą cenę węzy, brak wosku do jej wyrobu, nasuwa się jeden wniosek, rodzin pszzelich, a może i pasiek przybywa ostatnio bardzo, chyba nawet najbardziej uprzedzeni muszą przyznać tutaj rację prezesowi. A skoro przybywa rodzin to i z większej liczby rodzin teoretycznie powinno się uzyskać więcej miodu? Zeszły rok według gus, w Polsce mieliśmy rekordową produkcję miodu - ktoś się z tym nie zgodzi? Ale i podobno rekordowy import, a konsumpcja też podobno była niewiele wyższa niż zwykle? Czyli gdzieś ten miód jeszcze jest.

Podobno w Niemczech straty po tej zimie mogą nawet przekroczyć 30%, słyszał ktoś o tym???

Moje doświadczenia są takie.
Siostra pracuje w centrali dużego Banku w Katowicach.
Przygotowałem ulotki, receptury wykorzystania miodu w celach kulinarnych ze szczegółowym użyciem miodu.
Dla wszystkich słoików kupiłem te książeczki o Apiterapii
Napisałem receptury o użyciu miodu w miksach z twarogiem , masłem i innymi dostępnymi w sieci. Kobiety , dziewczyny w pracy muszą to dostać do ręki , do tego próbki w darmowych miodów w słoikach ( po jednym oczywiście) do tego wrażenie że trudno to dostać i za przeproszeniem klientki mają się zadeptać.
Większość z nas w rodzinie ma znajomych w bankach, urzędach, szkołach, biurowcach, dużych zakładach, uczelniach, sądach, biurach rachunkowych, Czyli wszędzie tam gdzie jest kilkanaście , kilkadziesiąt kobiet. Należy im wskazać potrzebę wskazania tego co potrzebują. Trzeba im dać słoiczek i przede wszystkim wskazać możliwość wykorzystania produktów pszczelich.
Dotrzeć do znajomych, którzy mają sklepy spożywcze.
Zaproponować wsparcie w sprzedaży.
Aha , w tym Banku to poszło 40 słoików w tydzień po 40 zł dzisiaj przyszły zapytania o świeży miód z rzepaku.
Książka o Apiterapii kosztuje z wysyłką 150 zł za 100 szt.
Nie wiem czy lubicie wydawcę czy nie ale klientki to chętnie przyjmą.
Życie jest cudowne
A jako że jestem piekarzem i mam w mieście sklepy Domy Chleba to za jakiś miesiąc pokażę stoisko w sklepie z miodem od Pszczelarza.
Pozdrawiam
Asaf

_________________
Ewang. Jana 3;16

Byłem w Twoim sklepie w Kędzierzynie.

_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku

Kol. Asaf Bardzo ładnie napisane. Ja zaczynałem skromnie. Rozdawałęm pierwsze miody po znajomych, kolegach, koleżankach, w pracy na próbę jak ktoś się pytał 0,5 albo 0,9l. Jak ktoś był chory na grypsko, to też słoiczek na wzmocnienie. Ważne, żeby ludziom pokazać, że mamy to czego oni nawet nie wiedzą, że chcą. Zdrowie, wzmocnienie. Jak przyzwyczai się klienta do siebie to on wróci.
A teraz zbieram z tego plon, że aż miodu brakło. Świeczki też w cenie na stoły na święta, kształt sówki, choinki, na osiemnastkę jakiś fikuśny ku..asek woskowy dla dziewczyny, a dla chłopaka świeca z "cyca", same się sprzedają. Kit dobry na wrzody i płukanie gardła, ponoć i hemoroidy załatwi. Jeszcze tylko za jad się wziąć z jednej rodzinki i maści robić i mała apteka gotowa.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Teraz mi powiedz ile ludzie w tej centrali dużego banku, w sądach, uczelniach, biurowcach i dużych zakładach zarabiają i porównaj to z małymi miejscowościami na prowincji. W dużych miastach, gdzie ludzie dobrze zarabiają, stać ich na fanaberię kupna słoika miodu rzepakowego za 40zł. Spróbuj go zaoferować w małej mieścinie ze 100km od Katowic, zobaczymy czy sprzedasz

Paru Kolegów pisze "Centralne planowanie to się skończyło parę lat temu
Cena i tak będzie taka jaką klient będzie w stanie zapłacić." -Zastanówcie się nad tym głębiej .Oto Zdejmujemy cła zaporowe ,bądź zezwalamy na import z Chin (WSZYSTKIEGO ) i wtedy niech jeden z drugim sobie ten frazes powtarza bo z naszą i nawet krajów ościennych gospodarką będziemy w DXXXE . Będziesz na bezrobociu jak 98 % społeczeństwa w takiej sytuacji a dzieci będziesz karmił ryżem GMO z darów zapijając odżywką z chloramfenikolem ...A pszczoły i inne stworzenia pokarzesz na planszy ... Więc nie opowiadajcie ze planowanie się skończyło (Fakt jest prowadzone bez głowy ) Zobacz jak jest w Niemczech czemu swoim płacą taką cenę za miód ( bo tam nie było komuny ani centralnego planowania !) ,w USA płacą do zapylania i może powie mi ktoś ze "tam planowanie się skończyło " a Chińczyk nie wejdzie na tamten rynek jak mu nie POZWOLĄ (to jest centralne planowanie tyle ze z głową a nie z łbem ..)Co mi powiecie na hasło promowane w USA "Buy American" to jest promocja swojego towaru prowadzona przez myślące państwo.Co do ceny miodu to jak się damy (pszczelarze ) walić w rogi to miód w skupie będzie po 3 zl a cukier po 5 zl i będą wszyscy happy

_________________
Pomocnik Pszczelarza (Czasem ..)

Wit, Państwo i UE wprowadza pewne zaostrzenia dla dobra zdrowia ludzi i zwierząt. Wanilinę można zrobić nawet z gł...a ale z pewnych względów jej się nie produkuje z tego substratu. Wolny rynek jest i dobrze choć mamy spekulantów ale da się ,żyć .... jeszcze po euro 2012 zacznie się jazda bez trzymanki gdy wzrośnie bezrobocie i produkcja przemysłowa.

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

Marcinluter masz rację ,ja nie neguję potrzeby wolnego rynku etc .. ale jak ktoś pisze brednie ze centralne planowanie się skończyło to niech pójdzie po rozum do głowy i prześledzi temat cukrowni w Polsce . To niby centralne planowanie się skończyło - to czemu Polska (Polski Cukier )nie może postawić nowych cukrowni by się rozwinąć jako firma a kupuje na Bałkanach cukrownie ?Dlaczego nie może produkować cukru powyżej LIMITU ??? I ktoś tu mówił o czymś co się skończyło (centralne planowanie ) pusty śmiech z Waszego nie doinformowania . Wiem że społeczenstwo jest wypłukane z kasy -widzę to na każdym kroku . Jestem z Polski B (lub nawet C) więc nie prawcie tu komunałów . Pozdrawiam

_________________
Pomocnik Pszczelarza (Czasem ..)

Wit,
wyluzuj trochę, szkoda zdrowia na nerwy.
Nie miejsce tutaj na rozważania na temat polityki fiskalno - towarowej unii i jej krajów członkowskich.

Moja uwaga o centralnym sterowaniu odnosiła się do konkretnego przypadku. To że ktoś powiedział, że miód podrożeje jest po prostu zaklinaniem rzeczywistości. W obecnej sytuacji miód sprzedasz za tyle (zresztą nie tylko miód ale i inne produkty nie będące bezwzględnie potrzebne klientowi do życia) ile klient będzie w stanie zapłacić. Co z tego, że sobie ktoś wyduma, że jego miód będzie kosztował xxx zł, jeśli klient nie będzie miał na to gotówki??

I tak jeszcze wkładając kij w mrowisko, dlaczego mam podnieść cenę za swój miód?? Moje koszty produkcji się nie zwiększyły, osiągany zysk mnie zadowala a moja cena pozwala mi bezproblemowo rozprowadzać miód w środowisku w którym się obracam.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

CYNIG- mam nadzieję ze Kolega nie należy do tego kręgu moich znajomych pszczelarzy którzy mówią ("będą chcieli miodu to się im go zrobi ,ważne by cukier był .."),a później sprzedają Pani Frani na beczki po 6zl mimo iż w skupie jest po 9zl -dygresja . Ja takiego miodu nie mam na myśli . Jak Ci się dobrze sprzedaje to OK tyle ze gro znajomych pszczelarzy wozi się po pożytkach (co generuje koszty ..) i mając dobry miód słyszą te śpiewkę dam taniej niż w skupie bo płacę z ręki to tylko scyzoryk w kieszeni się otwiera ... Niemniej życzę udanych zbiorów miodu w tym roku (już nie będę zaśmiecał tego wątku swoimi zgryźliwościami ..)

_________________
Pomocnik Pszczelarza (Czasem ..)

Wit,
my funkcjonujemy w różnych światach miodowego biznesu
Ty patrzysz na produkcję "wielkoprzemysłową" a ja "przydomową", to są zupełnie różne problemy.
Ja mając kilkanaście/kilkadziesiąt uli stacjonarnie koło domu nie ponoszę po prostu kosztów które muszą ponosić wędrowcy.
Cena jaką mam za słoik 0,72l z jednej strony pozwala mi go sprzedawać (a mój lokalny klient to najczęściej emeryt/rencista) a z drugiej przynosi zadowalający zysk. Inna rzecz, że wolę sprzedać ciut taniej ale za to więcej słoików jak windować cenę i cieszyć się ze sprzedaży 1 słoika. Ale cóż, każdy sam musi sobie obrać jakąś strategię sprzedaży

Nie znam się tak dokładnie na produkcji słodzików które opisałeś więc nie mogę się do tego odnieść. Zresztą nie posiadam pralki "Frani"

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Znalazłem dziś dwie perełki. Pierwsza sprzedawała miód w przypadkowych słoikach było nawet coś na wzór dużego kubusia za 20 zł,
Druga perełka jest bardzo fotogeniczna, zawłaszcza te etykiety:

kupi taki beczkę miodu w sezonie po cenie hurtowej lub troszkę drożej a później rozleje i oddaje po 20 robiąc pod górę nam pszczelarzom


Pozdrawiam SL

Tak ,a niby za co miałby kupić tą beczkę? Może ma 8 uli i 100 takich słoików rzepaku i sobie sprzedaje po jednym .
Pozdrawiam Tomek

a tobie to się marzy cena ustalona i zero konkurencji .... ta przerabialiśmy to już

na półkach był ino ocet

swiwojtek, a ta perełka wyraziła zgodę na publikację swego wizerunku w internecie.
Pozdrawiam Mariusz

Oczywiscie ze tak

Tomek z jednej strony racja ale jeśli ktoś sprzedaje po 25zł za słoik i jest ustalona cena gdzie wszyscy się trzymają to tak troszkę , ale każdy panem swego dobytku i jak go ceni. Ciekawe jak byś zareagował jakby ktoś odbijał Tobie klienta biorąc 10 zł za słoik ? Założenie czysto hipotetyczne. My powinniśmy wziąć przykład jak robiła Brazylia z ceną kawy. Wyrzucili przy rekordowych zbiorach ziarno do oceanu a ceny nie zmniejszyli, I dzięki temu do dziś kawa się utrzymuje wysoko. Jeśli się na wzajem nie uszanujemy to się na wzajem wykończymy

ps jak to podpisuje swoje posty bzzy kasa misiu kasa
Pozdrawiam SL

Wytłumacz mi jedno na czym polega konkurencja ? Bo chyba nie na tym ,że dziadek sprzedaje po 20 zł ,100 słoików miodu rzepakowego rocznie.

Sprzedaje po 20 bo mu nie idzie i dlatego schodzi z ceny . Kupują babcie taki miód i jest fajnie .Po co mają wydawać 60 zł za chiński miód w supermarkecie. Dziadka zostawcie w spokoju bo za 10 lat takie widoki to będzie rzadkość .

Pozdrawiam Tomek

a kolega po ile miód sprzedaje w stargadzie?

Mi pieniędzy nigdy nie za wiele. ale jak dam cene 35 to ludzie poprostu nie kupią miodu bo im za drogo.

kupują gdy mają pewność ze jest dobry.w tym roku ile bym miał tyle bym sprzedał i to po 35-40.tylko jak kto przyjedzie z nizin to stwierdza "eee u nas jest po 25"

[quote="johny180"]kupują gdy mają pewność ze jest dobry.w tym roku ile bym miał tyle bym sprzedał i to po 35-40.tylko jak kto przyjedzie z nizin to stwierdza "eee u nas jest po 25"[/quote

Taka jest prawda znam przczelarza co tak zjechal z cena z 35 na25 zl.za wielokwiat.

Panowie podawajcie jeszcze za jaką ilość miodu są wasze ceny (prymat ogórkowych słoików 0,9 litra powoli odchodzi w zapomnienie)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

a ile sprzedałeś w tym roku i po ile za słoik?

ja sprzedaję tylko w 0,9l

po 25 za 0,9 i 15 za 0,5 i to wydaje mi się niską ceną, a te 20 zł to już pod żart podchodzi. Zamierzam zejść do 720ml czyli kilogram i sprzedawać po 25 może bez 2 złotych zobaczymy co na to rynek.

Szczecin po 30 za 0,9 ??

cóż, dla mnie (i okazało się, że dla moich klientów) to najgorszy, najmniej wygodny słoik jaki jest na rynku.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

dlaczego?

Ja mam tylko cztery gatunki : wielokwiat, akacja, lipa i nawłoć i sprzedaje po 30 za 0.9, Ale stwierdzam, że ludzie robią się co raz biedniejsi i sprzedaje o wiele wolniej niż w latach ubiegłych i to znacznie więcej małych słoiczków po 0,33 l. bo te lecą po 13 zeta.

_________________
waldek6530

szha,
z dwóch podstawowych powodów:
- ciężko dosięgnąć resztek na dnie nie brudząc rąk (jest to szczególnie niewygodne przy miodach twardo skrystalizowanych)
- moim klientom łatwiej wydać 25zł za słoik 0,72 (1kg) niż 31zł za 0,9

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Otóz to ja tez mam miód w słoikach 720 i po 25 PLNów Myślę że tak jest bardziej adekwatnie do obecnych realiów. Nia każdy chce kupować wielki słój. Lepiej rozparcelować słodziutkie złotko do mniejszych.

_________________
Człowiek wytwarza zło, jak pszczoła miód - William Golding

ja mam specjalne długie łyżeczki i łapy czyste:)
co do upaćkania sie miodem to u mnie mówią że najbardziej sie brudzą kiedy miód jest swieży nie skrystalizowany:)

a co do ceny to sie zgodzę, ja sprzedaję po 25 za 0,9l schodzi mi miód szybko, nie musze szukać klienta, konkurencja tez po 25 zobaczymy jak to bedzie w przyszłym roku, ceny pewnie nie podniosę

Też zauważyłem , że coraz bardziej robią się popularne słoiki kilogramowe. Często starsze babcie mówią , że jej taki słoiczek lepiej i taniej kupić. Szybciej się skończy i po następny przyjdzie

Pozdrawiam SL

Próbowałem sprzedawać w tych słoikach 720ml ale widzę ze moi klienci wolą te 900ml. Mnie też się wydaje że te mniejsze sa wygodniejsze.
Gryczany 0,9 sprzedaje po 30
Lipowy tez po 30
Akacjowy po 30
Wielokwiatowy 28
Rzepakowy 25
Nawlociowy 23

My też sprzedajemy tylko w słoikach 0.9 l
wielokwiat, rzepak 30 zl
gryka, lipa, akacja, nawłoć po 35
spadź iglasta 50, wrzos po 70 zl
Jak ktoś ma dobry towar to i po takiej cenie sprzeda bez problemu;-) Jak klient narzeka to wysyłam go do supermarketu tam ma taniej.