FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 27 kwietnia 2024, 13:44 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 35 ] 
Autor Wiadomość
Post: 23 października 2012, 11:56 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Witam. Mam 3 rodziny, które nie chcą pobierać pokarmu i nadal maja dużo czerwiu. Po zsumowaniu pokarmu, myślę, ze nie będzie nawet 3 pełnych ramek pokarmu w każdej. Nie chcą pobierać pokarmu, matki wciąż czerwią. Myślę, że jedynym ratunkiem, aby przeżyły jest ich połączenie. Może są za słabe, nie wiem. To moja pierwsza zimowla po późnym pożytku - nawłoci. Zastanawiam się nad połączeniem rodzin - tylko, czy łączyć słabe, czy lepiej dołożyć do rodzin dobrze zakarmionych - co maiłoby sens większy, niż łączenie 2 głodniaków. Czy kasować matki, czy połączyć razem i niech lepsza wygra? Czy lepiej zostawić rodzinę z matką z cichej wymiany (odkład tegoroczny), czy zeszłoroczny z primą, zeszłoroczną? Myślę, ze mniejszym złem będzie tak późne poąłczenie, niż pozostawienie rodzin samym sobie.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 października 2012, 12:40 - wt 

Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - pt
Posty: 1139
Lokalizacja: Stargard Szczec.
Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm
Nie napisałeś po ile obsiadają ramek. Skoro mają dużo czerwiu to najpewniej jest z nimi coś nie tak. Jeżeli są słabe tzn 3 czy 4 ramki to bym łączył z wywaleniem czerwiu i włożeniem pokarmu z innych.
Zresztą ile to jest dużo czerwiu??
Trzeba było połączyć co nie rokuje siły i zalać im gniazdo po nawłoci, miał byś spokój.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 października 2012, 13:04 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
No właśnie.. po nawłoci miały pełne gniazda czerwiu.. dostały po 15kg inwertu 15 września i nie pobierały od tamtej pory..najpierw schłodziłem ule, nie pomogło, dalej nie brały, później ociepliłem.. to już lepiej, zaczął pokarm trochę znikać.. ale zbyt wolno. Nie wiem, czy warroza nie wykończyła, bo osyp był baaardzo duży, liczony w setkach.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 października 2012, 13:47 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 grudnia 2007, 10:08 - ndz
Posty: 810
Lokalizacja: Krosno
Ule na jakich gospodaruję: Wkp, LN.
Miejscowość z jakiej piszesz: Krosno
O tej porze roku,ciepły pokarm wezmą zdecydowanie lepiej.Jak ostygnie i przestaną brać to ponownie trzeba go podgrzać.
Rozgrzana cegła wstawiona do ula też poprawia sytuację na pewien czas.

_________________
Nawet najgłupsza pasja jest lepsza, niż tracenie energii na interesowanie się cudzymi sprawami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 października 2012, 15:25 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Stwierdziłem, że najlepszym wyjściem będzie zlikwidowanie jednej rodziny, rójki, niewiadomego pochodzenia, która przyszła ze starą matką. Ma za to ładnie pokarm rozłożony. Podzielę pokarmem i pszczołami pomiędzy 2 rodziny, które nie mają pokarmu, ale mają młode matki. Chyba będzie to najlepsze wyjście, bo tej matki i tak trzeba się pozbyć.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 października 2012, 15:29 - wt 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Nie wiem kiedy sie skonczyła nawłoć ,ale wiem jedno u mnie od dzisiaj już zimnica ,a za kilka dni moze spaść snieg i tak sie zastanawiam co kolega jeszcze robi z tymi pszczołami jak one miały byc po nawłoci podkarmione do końca września.


Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 października 2012, 15:54 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Miały, ale nie chciały.. i co miałem poradzić.. wszystkie wzięły, a 2 rodziny nie.. i co, mam zostawić jest bez jedzonka?

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 października 2012, 16:53 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
adamjaku,
Teraz to proponuje jeśli masz je w wlkp to połączyc je kładąc korpus na korpus.Bez gazety i bez szukania matek.spróbuj tak połączone rodziny podkarmic ciepłym gęstym syropem.chociaż otej porze będzie ciężko tymbardziej że jest coraz chłodniej


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 października 2012, 17:15 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 stycznia 2011, 17:54 - śr
Posty: 3365
Lokalizacja: Lubelskie.51°10'51.50"N 22°35'32.23"E
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski DanLan 435/170
mendalinho pisze:
będzie ciężko tymbardziej że jest coraz chłodniej

Najlepiej było by karmić wstawiając im pokarm nad gniazdo i z góry dobrze ocieplić, w żadnym wypadku w wysokiej dennicy, nie pobiorą o tej porze .

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 października 2012, 18:00 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
nie używam dennic wysokich.. choć jedna która jest w pasiece - to rodzina z rekordowym rozwojem - 8 pełnych i 8 połówek na czarno.. Pokarm na powałce leży lub w słoiku/podkarmiaczce 1.8l czeka..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 października 2012, 19:22 - wt 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Cos tu nie gra, taka rodzina i nie moze wziąść pokarmu? Od 15 września powinny zalać całe ramka bez pytania i matke ograniczają do 2 ramek .

Taka rodzina 15l syropu cukrowego 3/2 bierze w 5 dni to się duzo nie pomylę.

Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 października 2012, 20:15 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 sierpnia 2010, 22:01 - czw
Posty: 144
Lokalizacja: małopolskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miałem kiedyś podobną sytuacje jak Kolega adamjaku, też miałem 2 rodziny, szkoda mi ich było połączyć, a matki czerwiły jeszcze w listopadzie, chociaż w ulach miały przeciąg (wszystko pozdejmowałem) i nic to nie pomogło. Jeśli pszczoły nie pobrały pokarmy, matka zdąży zaczerwić ramki, to jest klapa.

Dlatego proponuję połączyć i to jak najszybciej, nawet bez likwidacji matki. Dobrzej by było, gdyby Kolega miał jakieś dodatkowe ramki z pokarmem, to wtedy trzeba po prostu ścieśnić pszczoły, usunąć ramki z czerwiem, a w ich miejsce wstawić ramki z pokarmem.

Jeśli Kolega nie ma takiej możliwości, to można próbować karmić ciepłym pokarmem albo zrobić ciasto i położyć na ramki.

Jeśli Kolega zostawi tak jak jest, to pszczoły nie przeżyją do wiosny.

Pozdrawiam

_________________
judym12
http://www.dyrda.com.pl
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=22527456


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 października 2012, 20:43 - wt 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
judym12 pisze:
Miałem kiedyś podobną sytuacje jak Kolega adamjaku, też miałem 2 rodziny, szkoda mi ich było połączyć, a matki czerwiły jeszcze w listopadzie, chociaż w ulach miały przeciąg (wszystko pozdejmowałem) i nic to nie pomogło. Jeśli pszczoły nie pobrały pokarmy, matka zdąży zaczerwić ramki, to jest klapa.

Dlatego proponuję połączyć i to jak najszybciej, nawet bez likwidacji matki. Dobrzej by było, gdyby Kolega miał jakieś dodatkowe ramki z pokarmem, to wtedy trzeba po prostu ścieśnić pszczoły, usunąć ramki z czerwiem, a w ich miejsce wstawić ramki z pokarmem.

Jeśli Kolega nie ma takiej możliwości, to można próbować karmić ciepłym pokarmem albo zrobić ciasto i położyć na ramki.

Jeśli Kolega zostawi tak jak jest, to pszczoły nie przeżyją do wiosny.

Pozdrawiam




Z ciastem dlugo nie pojedzie gdyby to byl koniec zimowli luty to jeszcze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 października 2012, 20:56 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Plan mam na 2 nowe rodziny.. Jedna łądnie pobiera i jest na 10 ramkach, pobierają 2 litry na dobę i jeszcze czyszczą pozostałości na ramkach. Jak już zaleją gniazdo, zabiorę im 2 ramki zasklepione i podam rodzinie, która jest na 5 ramkach i nieco mniej chętnie pobiera.. jednak poprawiło się to po zaklejeniu otworów wentylacyjnych - ule styropianowe. Jedna niepewna pozostaje sama sobie (lub jutro połączę z rójką ze starą matką).

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 października 2012, 09:22 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Plany mogę sobie mieć.. ale rano jak szron na wszystkim wokół - to jakoś mi przeszło planowania na tak długi okres.. Połączyłbym 2 złapane w tym roku rójki z matkami niewiadomego pochodzenia, ładnie zakamione i czekające na wiosnę z tymi dwoma słabymi i głodnymi rodzinami. Czy dużo ryzykuję, zabijając matkę w mocniejszej rodzinie i dokładając pod spód (bo mało pokarmy) słabszą z matką wiadomego pochodzenia? Czy powinienem od razu po zabiciu podać, czy poczekać, aż zaczną szukać? Oczywiście to kolejna opcja nad którą myślę.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 października 2012, 20:40 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 sierpnia 2010, 22:01 - czw
Posty: 144
Lokalizacja: małopolskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Jeśli zlikwidujesz matki w silniejszych rodzinach i połączysz od razu to ryzykujesz stratę matek. Najlepiej gdybyś zlikwidował matki z tych niepewnych rójek (rozumiem, że nie mają już czerwiu, są zakarmione, więc nie podciągną Ci mateczników). Możesz to zrobić rano, a wieczorem połączyć ze słabszymi rodzinami, z tym że dobrze byłoby żebyś tak ułożył gniazdo, aby w tych słabych rodzinach też nie było czerwiu. Wtedy spokojnie połączysz na gazetę i wszystko będzie dobrze.

Pozdrawiam

_________________
judym12
http://www.dyrda.com.pl
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=22527456


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 października 2012, 20:48 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Kolejnym pomysłem jest podział i likwidacja jednej silniejszej rodzin i podzielenie jej na dwa słabsze roje.. Dzisiaj pogoda już na nic nie pozwoliła.. tylko myślenie..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 października 2012, 20:57 - śr 

Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - pt
Posty: 1139
Lokalizacja: Stargard Szczec.
Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm
adamjaku, Z tego co wiem to idzie zima. Idź zrób tam porządek wywal cały czerw i skompletuj gniazda z ramek z największą ilością pokarmu bez szukania matek. Tylko ubierz się ciepło. I jak trzeba podawaj cieplutki pokarm.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 października 2012, 21:06 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Matki są znaczone, więc od razu wpadną w oko.. to nie problem, aby je wcześniej usunąć. Jutro ma być ponad 10 stopni.. może się uda..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 października 2012, 21:35 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 października 2011, 20:19 - śr
Posty: 236
Lokalizacja: Węgorzyno
adamjaku pisze:
Matki są znaczone, więc od razu wpadną w oko.. to nie problem, aby je wcześniej usunąć. Jutro ma być ponad 10 stopni.. może się uda..


A ja na Twoim miejscu gdybym był to te 2 rodzinki do kupy bym połączył i niech się dzieje wola nieba. A w razie potrzeby jak pisał swiwojtek cieplutki pokarm. Po co rozbijać porządną rodzinę i rozsypywać na dwa cherlawe. Lepiej takie dać do kupy. Te to nie wiesz co Tobie na wiosnę przyniosą a swoje rodzinki już znasz :wink:

Pozdrawiam SL


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 października 2012, 21:39 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Problem, ze rodzinki nie są cherlawe, tylko nie były wcale karmione.. problem jest w ilości pokarmu.. a w sumie, silna rodzina, lepsza zimowla.. tylko potrzeba więcej pokarmu.. więc tez się nieco obawiam.. myślę i kombinuję.. nie tylko to pierwsza zimowla w WLKP to jeszcze te kilka rodzin głodnych dowiezionych w takim terminie..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 października 2012, 22:22 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 października 2012, 22:17 - pt
Posty: 8
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
adamjaku pisze:
Kolejnym pomysłem jest podział i likwidacja jednej silniejszej rodzin i podzielenie jej na dwa słabsze roje.. Dzisiaj pogoda już na nic nie pozwoliła.. tylko myślenie..


Na moje szkoda tej silnej rodziny dzielić na dwie i łączyć z tamtymi. Tamte dwie weź połącz przez gazetę i daj im ze dwie lub trzy dawik ciepłego syropu po 2 do 3 litry na raz. Możesz jeszcze jeśli mają chciaż po 2 pełne ramki pokarmu poprzekładać plastry jeden z pokarmem jeden pusty i wywalić cerw i tak pozostawić do wiosny może bozia uchowa.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 października 2012, 22:50 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Dzięki koledzy za rady.. jak pogoda pozwoli, rozbiorę gniazda i sprawdzę jutro.. od ilości pszczół będzie zależało konkretne działanie.. Wpadłem właśnie na pomysł, aby zamiast 2 ciepłych słoików lub jednej podkarmiaczki podawać 5 słoików .. niech pobiorą 20-30 procent z każdego, to sumarycznie znacznie więcej pobiorą..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 października 2012, 09:13 - czw 

Rejestracja: 12 kwietnia 2011, 21:12 - wt
Posty: 182
Lokalizacja: Staszów, świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Jeśli dobrze zrozumiałem te dwa uliki mają obsiad na 5 ramek.
Nawet bym się niezastanawiał tylko szybko połączył. Stara pszczelarska zasada "z bidy bida będzie". Zakładając nawet, że przetrwają zimę to miód przyniosą dopiero z lipy, albo będziesz wzmacniał z innych uli. Lepiej mieć mniej a silnych, niż więcej słabszych. Już raz żałowałem i zostawiłem parę uli na 6 ramkach obsiadu wlkp na zimę. Efekt był taki, że na wiosnę kilka osypało się, a resztę musiałem łączyć.
Wychodzę z założenia, że standard zimowania to 8 ramek wlkp na czarno lub więcej.
Po wszystkich świętych zapowiadają trochę ciepłych dni nawet 17 stopni.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 października 2012, 15:48 - czw 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
adamjaku - w szczególności jak jest młoda matka, kwitnie nawłoć (dużo nawłoci), to byłoby dziwne gdyby nie było we wrześniu i październiku czerwiu. Jak nie biorą, to albo są słabe (w sierpniu matka zwolniła czerwienie brak pożytku) i nie mają lotnej pszczoły lub nie miały miejsca na składanie syropu - tak czy tak błąd pszczelarza.

A w ogóle kolego co Ty o tej porze grzebiesz w ulach, teraz pszczoły powinny już od miesiąca formować kłąb zimowy i jedyne co potrzebują to spokoju.

Teraz to rzeczywiście na 3 ramkach pokarmu Ci nie przeżyją - nie grzeb w innych ulach tylko w ciepły dzień powyżej 10st. - z tych 3 rodzin wybierz najpełniejsze ramki i zrób 1 porządna rodzinę - nie wiem czy będzie jeszcze taka temperatura.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 października 2012, 15:56 - czw 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
Jakie tam ciepłe słoiki, ciepłe cegły, co to da o tej porze roku, tylko dobijesz te owady - nic to nie da, noce są zimne, pszczoły w dzień drętwe, a Ty chcesz aby latały i przerabiały pokarm - kolego łączyć i tylko łączyć, ewentualnie zabrać po 1 ramce z innych rodzin, aby miały minimalny zapas zimowy z 12kg pokarmu.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 12:53 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Panowie stało się, połączyłem 2 sztuki.. Silnie obsiadane dorzuciłem do dobrze zakarmionych. Matek nie wyszukiwałem. Niestety w jednym ulu wydaje mi się, ze wciąż trwają walki i pszczoły wynoszą inne. Możliwe, aby po 2 dniach były 2 matki i nadal trwała walka? Przed ulem dobra ramka gęsto obsiadana trupków leży :(

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 13:05 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
adamjaku pisze:
Panowie stało się, połączyłem 2 sztuki.. Silnie obsiadane dorzuciłem do dobrze zakarmionych. Matek nie wyszukiwałem. Niestety w jednym ulu wydaje mi się, ze wciąż trwają walki i pszczoły wynoszą inne. Możliwe, aby po 2 dniach były 2 matki i nadal trwała walka? Przed ulem dobra ramka gęsto obsiadana trupków leży :(
Kolego możliwe jeśli tak jest to to wyrównaj zapach w ulu wpuść tam parę kropli miętowych . Trzeba było przed łączeniem każdemu tak zrobić.pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 13:17 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Tyle kropli miętowych co ja tam wlałem, to jeszcze się nie zdarzyło.. nie wiem czy nie za dużo.. Przed łączenie oba roje miały na sobie miętę.. Do tego duuuużo dymu.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 13:25 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
adamjaku pisze:
Tyle kropli miętowych co ja tam wlałem, to jeszcze się nie zdarzyło.. nie wiem czy nie za dużo.. Przed łączenie oba roje miały na sobie miętę.. Do tego duuuużo dymu.
jeśl dalej się tną może nie zgodność lini pszczół albo są 2 matki teraz przy takiej pogodzie nie zrobisz nic za wiele bo przepuścił byś je przez płytę ale teraz nie wykonalne ze względu pogodowych odczekaj ze 4 godziny niech przejdą dobrze tom miętom i zobaczysz co będzie może leży dużo pociętych i wywalają .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 13:40 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Tak to jest dostać kilka rodzin małych i głodnych o tej porze roku.. nic, będę czekał.. inne pszczółki osuszają ramki, które zostały.. Co ciekawsze, najintensywniej pracuje Prima, unasieniona u mnie. Przed wlotkiem jest czarno..

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 13:49 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
adamjaku pisze:
Tak to jest dostać kilka rodzin małych i głodnych o tej porze roku.. nic, będę czekał.. inne pszczółki osuszają ramki, które zostały.. Co ciekawsze, najintensywniej pracuje Prima, unasieniona u mnie. Przed wlotkiem jest czarno..
nie ta pora nie ten czas


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 20:19 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
adamjaku pisze:
Co ciekawsze, najintensywniej pracuje Prima, unasieniona u mnie. Przed wlotkiem jest czarno..

O tej porze roku pszczoły nie mogą pracować. To czas odpoczynku zarówno dla nich jaki dla Ciebie. O połączone rodziny się nie martw. teraz pszczoły wbrew pozorom łącza się dobrze.Sam dziś połączyłem 4 rodziny.W sumie nie najsłabsze ale satarm sie takich nie trzymać.Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 20:57 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
pawel.,
Przepraszam .Chciałem zacytować kolegę adamjaku,

adamjaku pisze:
Tak to jest dostać kilka rodzin małych i głodnych o tej porze roku.. nic, będę czekał.. inne pszczółki osuszają ramki, które zostały.. Co ciekawsze, najintensywniej pracuje Prima, unasieniona u mnie. Przed wlotkiem jest czarno..

O tej porze roku pszczoły nie mogą pracować. To czas odpoczynku zarówno dla nich jak i dla Ciebie. O połączone rodziny się nie martw. teraz pszczoły wbrew pozorom łącza się dobrze.Sam dziś połączyłem 4 rodziny.W sumie nie najsłabsze ale staram sie takich nie trzymać.Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 listopada 2012, 20:59 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Dziękuje za poprawienie , koledzy cytujmy poprawnie .pawel nic się nie stało ale żle wyglądało .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 35 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji