FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Wylotki
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=8561
Strona 1 z 1

Autor:  siaba [ 12 listopada 2012, 14:37 - pn ]
Tytuł:  Wylotki

Jak w temacie. Jakiego rozmiaru wylotki zostawiacie na zimę? Głównie chodzi mi o wysokość. Czy może być zasunięta metolowa zasuwką, kupiona w sklepie, w której otworami wychodzą pszczoły? Czy tez usunąć te zasuwki?

Autor:  dudi [ 12 listopada 2012, 15:00 - pn ]
Tytuł:  Re: Wylotki

U mnie z 10 x 1 cm i zasłonięte przed gryzoniami. Pszczółki oczywiście moga wchodzić i wychodzić

Autor:  polskipszczelarz [ 12 listopada 2012, 15:17 - pn ]
Tytuł:  Re: Wylotki

Wysokość od 8 do max 10 mm (chodzi o to aby mysz do ula nie weszła), a szerokość to 1 cm/2 wylotu na jedną ramkę która jest aktualnie w rodzinie (oczywiście trzeba mieć odrobinę wyobraźni bo jeśli ktoś zimuje na 3 korpusach apipol to wcale nie znaczy, że wylot musi mieć 30 cm szerokości i 1 cm wysokości)

Z doświadczenia mogę dodać, że lepiej mieć za dużą wentylację niż za małą w ulu.

Autor:  pleszek [ 12 listopada 2012, 18:43 - pn ]
Tytuł:  Re: Wylotki

To juz wcale nie kumam jedni pisza ze na cala szerokosc ula tylko zabezpieczone przed myszami a Wy piszecie ze zmiejszone ze 1 cm na 10 cm.ze 1 cm2 na jedna ramke Ja zawsze zostawiam 12cm na 1 cm i to zabezpieczone.Moze robie zle .

Autor:  xsiek [ 12 listopada 2012, 18:51 - pn ]
Tytuł:  Re: Wylotki

polskipszczelarz, ten 1 cm kw. to jest takie minimum ;) jak ktoś będzie miał dwa to nie będzie w tym nic złego :) dobrze myśle ;)

Autor:  xsiek [ 12 listopada 2012, 18:54 - pn ]
Tytuł:  Re: Wylotki

pleszek, tendencja jest ku temu, że lepiej jest zostawić więcej jak mniej :) wentylacja to podstawa, a ten 1 cm2 co najmniej, to jest właśnie taka podstawa ;)

Autor:  Cordovan [ 12 listopada 2012, 19:01 - pn ]
Tytuł:  Re: Wylotki

pleszek pisze:
Ja zawsze zostawiam 12cm na 1 cm i to zabezpieczone.Moze robie zle .
Nie robisz źle, mogą być na takich wylotach mogą być na zabezpieczonych i jednocześnie całkowicie otwartych oczywiście mam na myśli ule wlkp, u mnie obecnie maja powkładane wkładki te minimalne przeciw myszkom i dodatkowo zasuwki metalowe na tych wkładkach przyczepiłem, jak myszki już się pochowają do snu zimowego czyli ok 10 grudnia poodwracam wkładki na drugą stronę na większy wlot albo powyjmuję całkiem i nie będzie ku temu przeszkód. Można równie dobrze zostawić na małych jeśli jest dobra wentylacja w ulu i daszek wentylowany. W przypadku wyjętych na zimowle należy włożyć wkładki na przedwiośniu. Przy osiatkowanych dennicach zostawiam małe na całą zimę i wiosnę aż do maja. :wink:

Autor:  harpia [ 12 listopada 2012, 20:52 - pn ]
Tytuł:  Re: Wylotki

Z wylotkami bywa różnie - a najlepsze jest to ze z wieków na wieki jak zimowały w dziuplach to nieraz wylotki miały duże i teraz sami komplikujemy jaki wielki - niech bedzie jaki chce byle mysza nie wlazła

Autor:  Warmiak [ 12 listopada 2012, 22:37 - pn ]
Tytuł:  Re: Wylotki

Albo mniejsze wylotki albo większe, ramka szeroka albo wysoka, gniazdo nakryte albo nie. Cięzko z nami mają pszczółki, jak by natura szykowała je na spotkanie z człowekiem i nauczyła przetrwać wszystkie eksperymenty :)

Autor:  CYNIG [ 12 listopada 2012, 22:43 - pn ]
Tytuł:  Re: Wylotki

Warmiak,
dziuple też nie miały znormalizowanych wymiarów :)

Autor:  siaba [ 13 listopada 2012, 00:52 - wt ]
Tytuł:  Re: Wylotki

No to ok, tylko niech mi jeszcze ktoś napisze, czy mogę mieć wylotek zasunięty taką metalową zasuwką, kupioną u łukasiewicza. W dolnej części zasuwki mogą przechodzić pszczoły, a górna ma małe otworki. dzięki

Autor:  CYNIG [ 13 listopada 2012, 01:18 - wt ]
Tytuł:  Re: Wylotki

możesz, tylko zadbaj żeby na całej długości był drożny.

Autor:  harpia [ 13 listopada 2012, 09:10 - wt ]
Tytuł:  Re: Wylotki

siaba,

Sprawdzaj czy nie założyły ci zasówki padłymi pszczołami bo ci wylotek zatkają całkiem - bliżej wiosenki :)

Autor:  kustosz [ 14 listopada 2012, 23:40 - śr ]
Tytuł:  Re: Wylotki

Spotkałem się z ulami bez deseczek przy wylotkach czy to prawda że są one tak naprawdę nie potrzebne, bo u mnie one strasznie czernieją i z chęcią bym się ich pozbył.

Autor:  Cordovan [ 15 listopada 2012, 07:08 - czw ]
Tytuł:  Re: Wylotki

kustosz, jeśli masz na myśli lądowisko la pszczół przed wylotem to w mojej ocenie jest jak najbardziej potrzebne, co do tego że czernieją to po pierwsze daj je lekko po skosie tak by woda z nich mogła spływać, po drugie pomaluj i nic ci nie zczernieje. :wink:

Autor:  xsiek [ 15 listopada 2012, 11:40 - czw ]
Tytuł:  Re: Wylotki

Wg mnie też są bardzo potrzebne... W czasie obfitego pożytku, zdarza się że pszczoły mają problem na tym "lądowisku" wylądować i nie trafiając spadają na ziemię... nie wyobrażam sobie co by było jakby miały prosto do wlotków celować :lol: Jak nie chcesz ich malować tak jak Ci pisze Cordovan, to jest to taka część ula że bez problemu co jakiś czas możesz wymienić ją na nową ;)

Autor:  marcing [ 15 listopada 2012, 11:55 - czw ]
Tytuł:  Re: Wylotki

Ja zrezygnowałem z wylotków i pszczołą to nie przeszkadza za lodowisko robi cała przednia ściana ula. Zdrowe pszczoły nie mają problemu z trafieniem do ula chore lepiej niech zginą poza nim. Po za tym mam spokój z ptakami sikorki nie mogą się utrzymać na wylotkach i nie niepokoją pszczół Obrazek
Na zdjęciu jest wylotek zimowy ale jak się ociepli to można go wyjąć i mają dostęp do ula na całej szerokości

Autor:  miły_marian. [ 15 listopada 2012, 19:51 - czw ]
Tytuł:  Re: Wylotki

Jak niema deski na wylotku i pszczoły bespośrednio londują w wylotlu to wiencej krożą przed wylotkiem zeby znaleśc miejsce do bezpiecznego londowania. Wiencej się menczą bo sa obładowani pyłkiem i w wolu mają dużo nektaru ktury zjadają nim bezpiecznie wylondują. Pszczoły jak niemają gdzie londowac brak deski na wylotku to jak jest obfity wziontek przez 12 dni to krucej zyją o jeden dzień. A to skoleji jest mniej miodu. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  pleszek [ 15 listopada 2012, 20:16 - czw ]
Tytuł:  Re: Wylotki

Dodam a przy wietrznej pogodzie i chlodzie ile pszczol lezy w trawie i nie moze sie poderwac .

Autor:  szha [ 15 listopada 2012, 20:40 - czw ]
Tytuł:  Re: Wylotki

mam kilka uli gdzie wylotek jest wysoki. świeciłem latarka do srodka a tam mysz. łapka czeka juz przed ulem.

Autor:  pleszek [ 15 listopada 2012, 20:49 - czw ]
Tytuł:  Re: Wylotki

szha pisze:
mam kilka uli gdzie wylotek jest wysoki. świeciłem latarka do srodka a tam mysz. łapka czeka juz przed ulem.


Musisz ja w ulu zalatwic jej tam cieplo i nie wiem czy zechce z niego wyjsc no i ma tam co jesc przez cala zime.

Autor:  szha [ 15 listopada 2012, 20:53 - czw ]
Tytuł:  Re: Wylotki

wyszła. patykiem ją wygoniłem. pewnie będzie chciała wejśc spowrotem. zaraz pojde sprawdzic czy sie złapała. U mnie jakaś plaga mysz.

Autor:  pleszek [ 15 listopada 2012, 20:59 - czw ]
Tytuł:  Re: Wylotki

szha pisze:
wyszła. patykiem ją wygoniłem. pewnie będzie chciała wejśc spowrotem. zaraz pojde sprawdzic czy sie złapała. U mnie jakaś plaga mysz.


Teraz beda sie ladowac do uli zaloz na wylotki katownik aluminiowy taki do regipsow.Jutro tez zakladam.

Autor:  szha [ 15 listopada 2012, 21:07 - czw ]
Tytuł:  Re: Wylotki

a nawet mam klika odpadów. dzieki za podpowiedz.

Autor:  pleszek [ 15 listopada 2012, 21:18 - czw ]
Tytuł:  Re: Wylotki

Nie ma sprawy .
Pozdrawiam .

Autor:  marcing [ 15 listopada 2012, 21:28 - czw ]
Tytuł:  Re: Wylotki

Jak tak zostają w trawie i giną to coś jest nie tak z rodziną. Jak się pszczoły przyzwyczają to nie robi im to żadnej różnicy gdyby robiło to przy nie dawnych oblotach w niższej temperaturze nie miałbym pszczół w ulach tylko przed. Jeśli nawet żyją dzień krócej to ja już taki zachłanny nie jestem niech mi nanoszą tylko po 90kg miodu to i tak mało w porównaniu z fachowcami :wink: a do wylotków i tak już nie wrócę.

Autor:  pleszek [ 15 listopada 2012, 21:33 - czw ]
Tytuł:  Re: Wylotki

marcing pisze:
Jak tak zostają w trawie i giną to coś jest nie tak z rodziną. Jak się pszczoły przyzwyczają to nie robi im to żadnej różnicy gdyby robiło to przy nie dawnych oblotach w niższej temperaturze nie miałbym pszczół w ulach tylko przed. Jeśli nawet żyją dzień krócej to ja już taki zachłanny nie jestem niech mi nanoszą tylko po 90kg miodu to i tak mało w porównaniu z fachowcami :wink: a do wylotków i tak już nie wrócę.


Twoje pszczoly twoja decyzja. Musisz im kupic wiaderka zeby mialy w czym nosic. :uśmiech:

Autor:  marcing [ 15 listopada 2012, 21:37 - czw ]
Tytuł:  Re: Wylotki

Już przetestowana nawet co do ilości miodu to jeszcze dużo muszę się nauczyć dopiero dochodzę do 30kg z ula droga przede mną jeszcze długa

Autor:  dudi [ 15 listopada 2012, 21:45 - czw ]
Tytuł:  Re: Wylotki

marcing jak masz kiepskie pożytki to więcej nie wyciągniesz i nie będziesz miał większego wpływu na to. Jak chcesz więcej to wiesz - cukier i inwert są w sprzedazy cały rok :haha:

Autor:  pleszek [ 15 listopada 2012, 21:51 - czw ]
Tytuł:  Re: Wylotki

dudi pisze:
marcing jak masz kiepskie pożytki to więcej nie wyciągniesz i nie będziesz miał większego wpływu na to. Jak chcesz więcej to wiesz - cukier i inwert są w sprzedazy cały rok :haha:



OJ dudi do czego Ty namawiasz. :haha:

Autor:  dudi [ 15 listopada 2012, 21:54 - czw ]
Tytuł:  Re: Wylotki

Jak to do czego. Do 90 kg z ula :haha: :haha: :haha:

Autor:  marcing [ 15 listopada 2012, 21:55 - czw ]
Tytuł:  Re: Wylotki

Pożytki mam całkiem przyzwoite więc jeszcze trochę muszę dopracować technologię. Rozcieńczać miodu cukrem nie zamierzam to nie na mój charakter 8)

Autor:  dudi [ 15 listopada 2012, 22:00 - czw ]
Tytuł:  Re: Wylotki

Jak pozytki masz niezłe to z czasem powinno byc wiecej. Ale 90 to dla nie marzenie. No może gdyby to nie była stacjonarna. Ale tez z 50 i chyba nic wiecej

Autor:  pleszek [ 15 listopada 2012, 22:01 - czw ]
Tytuł:  Re: Wylotki

Przeciez nikt nie namawia Ciebie zebys rozcienczal miodu z cukrem przeciez mozesz rozcieczyc cukier z miodem to jest co innego. :haha: :haha:

Autor:  pleszek [ 15 listopada 2012, 22:03 - czw ]
Tytuł:  Re: Wylotki

dudi pisze:
Jak pozytki masz niezłe to z czasem powinno byc wiecej. Ale 90 to dla nie marzenie. No może gdyby to nie była stacjonarna. Ale tez z 50 i chyba nic wiecej


50 kg. czy litrow.

Autor:  kustosz [ 15 listopada 2012, 22:05 - czw ]
Tytuł:  Re: Wylotki

myślę że może przy obfitych oblotach zawsze można by dostawiać jakieś lądowiska a poza sezonem nie czy nie było by to bardziej praktyczne rozwiązanie?

Autor:  dudi [ 15 listopada 2012, 22:06 - czw ]
Tytuł:  Re: Wylotki

A jaka to różnica pleszek. I tak i tak nie do osiagnięcia :thank:

Autor:  pleszek [ 15 listopada 2012, 22:09 - czw ]
Tytuł:  Re: Wylotki

[quote="dudi"]A jaka to różnica pleszek. I tak i tak nie do osiagnięcia :thank:[/quot

NO wiesz :haha: przeciez to tak niewiele. :haha: :haha:

Autor:  vigor [ 15 listopada 2012, 22:18 - czw ]
Tytuł:  Re: Wylotki

U mnie przyszedł raz gość po miód i mówi że chce prosto z ula , ok
nie ma sprawy choć idziemy , w pewnym ulu miałem zapakowane w słoiki
0,9l i tam sobie siedziały i czekały , gość nie poszedł bo bał się pszczół
a ja wyciągłem z ula i mu niosę , mina gościa bezcenna , podesłał jeszcze kilku po miód prosto z ula , następnemu powiedziałem że pszczoły mają wmontowany kranik .

Autor:  Cordovan [ 15 listopada 2012, 22:20 - czw ]
Tytuł:  Re: Wylotki

vigor pisze:
ja wyciągłem z ula i mu niosę , mina gościa bezcenna , podesłał jeszcze kilku po miód prosto z ula , następnemu powiedziałem że pszczoły mają wmontowany kranik
:haha: :haha: :haha: chciałbym to widzieć, swoim muszę od razu zainstalować spust do beczki by przelewały najlepiej już po procesie kremowania. :wink:

Autor:  dudi [ 15 listopada 2012, 22:21 - czw ]
Tytuł:  Re: Wylotki

:thank: :haha: :haha: :haha:

Autor:  pleszek [ 15 listopada 2012, 22:43 - czw ]
Tytuł:  Re: Wylotki

dudi pisze:
:thank: :haha: :haha: :haha:



dudi co to za podsmie....jki .

Autor:  dudi [ 15 listopada 2012, 23:00 - czw ]
Tytuł:  Re: Wylotki

Aaaaa wesoło czasami na tym forum :haha:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/