FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Jak koledzy drutujecie ramki
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=8570
Strona 1 z 2

Autor:  vigor [ 14 listopada 2012, 00:36 - śr ]
Tytuł:  Jak koledzy drutujecie ramki

Od początku jest to zmora przy produkcji ramek , bardzo nie lubię tego robić bo wymaga
cierpliwości czego mi czasami brak , znalazłem w sieci ciekawą fotkę ale jeszcze nie
wypróbowałem tej metody , może ktoś z szanownych kolegów ma sprawdzone sposoby
i się podzieli . Chętnie zatrudniłbym jakąś panią do ciągnięcia druta .

http://zapodaj.net/5bc8324adeff9.jpg.html

Autor:  dudi [ 14 listopada 2012, 08:28 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

vigor, dowcipniś jesteś. :haha:
No niestety musisz sam tego druta ciągnąć. :mrgreen:
Chyba że rzeczywiście znajdziesz jakąś panią :thank: :haha:

Żmudne to zajęcie no ale cóż i to trzeba zrobić :bezradny:

Autor:  Cordovan [ 14 listopada 2012, 08:40 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

Jakiż to problem, zimą jak nie ma co w pasiece robić nawijasz na ramkę drut ale luźno go sobie przekładając przez otwory w ramce, jak sezon się zacznie tyle ramek ile ci potrzebne na daną chwilę bierzesz w każdej na szybko naciągasz już poprzekładany drut, dajesz plaster węzy i do ula. :wink:

Autor:  elvis [ 14 listopada 2012, 09:46 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

vigor pisze:
nawijając drut w sposób jw. będziesz go miał na górnej beleczce. Przy czyszczeniu ramki w ulu, dłutko się o niego potyka.
Najlepiej zaczynać od dolnej listewki i kończyć na dolnej, mając ramki z frezem nic na górnej nie odstaje.
Kolejność moich prac:
- ramkę składam
- przybijam gwoździe do górnej beleczki
- odwracam i przybijam gwoździki do dolnej, ale nie do końca, odstające gwoździki posłużą do nawinięcia na nie drutu.
- przekładam drut przez dziurki w ramce (oczywiście zaczynając od tej w dolnej beleczce)
- nawijam drut na odstający gwoździk i dobijam go
- naciągam drut
- naciągnięty nakręcam na drugi odstający gwoździk i dobijam
- odcinam drut

Autor:  mroz33 [ 14 listopada 2012, 15:06 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

Ja mam fajny sposób zakładania drutu na ramki.
Ja robię to w ten sposób że po prostu nacinam rami do połowy beleczki górnej i dolnej . i wtedy jednym ruchem zakładam drut od razu go naciągając. Tą metodę stosuje od 5 lat i jak na razie mnie nie zawiodła ani razu ani nie stwierdziłem osłabienia ramek.
Bo nawlekanie drutu w dziurki to jest zgroza jakaś i można wyjść z siebie i stanąć obok.... :haha:

Autor:  Trajanus [ 14 listopada 2012, 16:11 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

Ja zawsze naciagam po 30-40 ramek za jednym posiedzeniem.
Niestety drut przy przekladaniu i naciaganiu wbija sie palec wskazujacy - a potem paprze sie to kilka dni. Przydalby sie taki dlugi naparstek .

Autor:  manio [ 14 listopada 2012, 17:00 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

Proszę o wyjasnienie jak działa karbownik- napinacz do drutu, bo jakiś za mało domyślny jestem "jak to się robi"
https://pszczelnictwo.com.pl/napinacz_- ... d_654.html

Autor:  elvis [ 14 listopada 2012, 17:48 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

Trajanus pisze:
Ja zawsze naciagam po 30-40 ramek za jednym posiedzeniem.
Niestety drut przy przekladaniu i naciaganiu wbija sie palec wskazujacy - a potem paprze sie to kilka dni. Przydalby sie taki dlugi naparstek .
od rękawiczki "wampirka" odetnij końcówki kciuka i wskazującego, będziesz wydajniejszy ;)

Autor:  mroz33 [ 14 listopada 2012, 17:52 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

O świetny pomysł kolega dał:)

Autor:  elvis [ 14 listopada 2012, 17:56 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

manio pisze:
Proszę o wyjasnienie jak działa karbownik- napinacz do drutu, bo jakiś za mało domyślny jestem "jak to się robi"
https://pszczelnictwo.com.pl/napinacz_- ... d_654.html
jak masz już nawinięty drut na ramki i jest on luźny, to lecisz po nim karbownikiem
najlepiej nadaje się do tego drut z nierdzewki (jest twardy)

Autor:  manio [ 14 listopada 2012, 17:58 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

Myślałem , że jakiś cud , to samo robię palcyma - dzięki za oświcenie :)

Autor:  elvis [ 14 listopada 2012, 18:02 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

manio pisze:
Myślałem , że jakiś cud , to samo robię palcyma - dzięki za oświcenie :)

zrób to samo (tak łatwo) z ramkami w których drut już jest założony i przybity, a zarazem zbyt luźny żeby wtopić równo węzę

Autor:  Alpejczyk [ 14 listopada 2012, 20:37 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

manio pisze:
Proszę o wyjasnienie jak działa karbownik- napinacz do drutu, bo jakiś za mało domyślny jestem "jak to się robi"
https://pszczelnictwo.com.pl/napinacz_- ... d_654.html


Obejrzyj ten fragment filmu

Autor:  vigor [ 14 listopada 2012, 21:14 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

mroz33 pisze:
Ja mam fajny sposób zakładania drutu na ramki.
Ja robię to w ten sposób że po prostu nacinam rami do połowy beleczki górnej i dolnej . i wtedy jednym ruchem zakładam drut od razu go naciągając. Tą metodę stosuje od 5 lat i jak na razie mnie nie zawiodła ani razu ani nie stwierdziłem osłabienia ramek.
Bo nawlekanie drutu w dziurki to jest zgroza jakaś i można wyjść z siebie i stanąć obok.... :haha:



No właśnie ja też mam problemy z trafianiem w dziurkę .
Może kolega podrzuci jakieś foty jak to jest pozacinane ,
trzeba będzie wypróbować czy się faktycznie tak da zrobić
i czy nie osłabi to ramki .

Autor:  pleszek [ 14 listopada 2012, 21:32 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

vigor pisze:
mroz33 pisze:
Ja mam fajny sposób zakładania drutu na ramki.
Ja robię to w ten sposób że po prostu nacinam rami do połowy beleczki górnej i dolnej . i wtedy jednym ruchem zakładam drut od razu go naciągając. Tą metodę stosuje od 5 lat i jak na razie mnie nie zawiodła ani razu ani nie stwierdziłem osłabienia ramek.
Bo nawlekanie drutu w dziurki to jest zgroza jakaś i można wyjść z siebie i stanąć obok.... :haha:



No właśnie ja też mam problemy z trafianiem w dziurkę .
Może kolega podrzuci jakieś foty jak to jest pozacinane ,
trzeba będzie wypróbować czy się faktycznie tak da zrobić
i czy nie osłabi to ramki .



W ramkach wierce otwory fi 3 mm i nie ma problemu.

Autor:  cieply [ 14 listopada 2012, 22:04 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

Trajanus pisze:
Ja zawsze naciagam po 30-40 ramek za jednym posiedzeniem.
Niestety drut przy przekladaniu i naciaganiu wbija sie palec wskazujacy - a potem paprze sie to kilka dni. Przydalby sie taki dlugi naparstek .


Ja też robię taką ilość na raz. Na rękę ciągnącą druta :) zakładam taką gumowaną rękawicę. Raz, że opuszki palców są po takiej porcji ramek nie naruszone, a dwa, że dzięki tej gumowanej powierzchni bez problemu naciągam drut.

Autor:  manio [ 14 listopada 2012, 22:10 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

Alpejczyk pisze:
Obejrzyj ten fragment filmu

i to wyjasnia sprawę, faktycznie przydatne do poprawiania używanych ramek, ale nowe zrobię paluszkiem. Jeszcze bardziej podoba mi się "gofrownica" do węzy . Każdy by tak chciał ... dzięki za fajny filmik

Autor:  pawel. [ 14 listopada 2012, 22:12 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

taka praca to praca lekka w sam raz dla kobiet jakiś wkład pracy także muszą wnieść pawel

Autor:  vigor [ 14 listopada 2012, 22:19 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

pawel. pisze:
taka praca to praca lekka w sam raz dla kobiet jakiś wkład pracy także muszą wnieść pawel


Też tak sądzę i dlatego chciałem zatrudnić jakąś miłą panią o sprawnych rączkach , chyba dam ogłoszenie do lokalnej gazety może któraś się skusi
i będzie ciągła tego druta .

Autor:  pawel. [ 14 listopada 2012, 22:22 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

vigor pisze:
pawel. pisze:
taka praca to praca lekka w sam raz dla kobiet jakiś wkład pracy także muszą wnieść pawel


Też tak sądzę i dlatego chciałem zatrudnić jakąś miłą panią o sprawnych rączkach , chyba dam ogłoszenie do lokalnej gazety może któraś się skusi
i będzie ciągła tego druta .
gorzej jak tirówka kupi tom gazetę nie chciał bym być na twoim miejscu .pawel

Autor:  vigor [ 14 listopada 2012, 22:31 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

Nie rozumiem dlaczego drut do ramek kojarzy się z tirówką ?
Siądzie taka i będzie celować za mnie w te dziurki
i wbijać gwozdzie do drewna nic poza !

Autor:  pawel. [ 14 listopada 2012, 22:39 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

vigor pisze:
Nie rozumiem dlaczego drut do ramek kojarzy się z tirówką ?
Siądzie taka i będzie celować za mnie w te dziurki
i wbijać gwozdzie do drewna nic poza !
to już wzrok masz tak słaby że do celowania potrzebujesz ale ty szukasz takom o bardzo sprawnych rączkach przynajmniej byś zrobił z niej uczciwą osobę troche nauki z twojej strony i dobry uczynek zrobił byś .pawel

Autor:  vigor [ 14 listopada 2012, 23:01 - śr ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

Od kolegi słyszałem że są takie małe haki wbijane do listewek i nie trzeba przekładać przez dziurkę tylko się zaczepia o hak i gotowe , może to było by dobrym pomysłem , ktoś to stosuje i czy można coś takiego kupić .

Autor:  Marek_LB [ 15 listopada 2012, 01:44 - czw ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

Ja ramek nie drutuję. Ale jest to ramka apipolowska. Uniknięcie "koszmaru" drutowania, to jeden z wielu powodów, dla których wybrałem ten system ula.

Autor:  górski_pszczelarz [ 15 listopada 2012, 04:51 - czw ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

a jak wtapiasz węzę?

Autor:  dudi [ 15 listopada 2012, 18:40 - czw ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

vigor pisze:
No właśnie ja też mam problemy z trafianiem w dziurkę .


Nie jest dobrze koledzy, nie jest dobrze.

Może po palcu? :haha: :haha: :haha:

Autor:  waldek6530 [ 15 listopada 2012, 19:29 - czw ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

vigor zgaś światło - od razu będzie Ci łatwiej trafić :haha: :haha: :haha:

Autor:  vigor [ 15 listopada 2012, 21:56 - czw ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

Ale dziurka dziurce rozmiarowo nie równa , z tymi większymi nie mam problemu .
Ale przecież nie będę wiercił wiertłem 8mm bo mi pszczółki powyłażą do góry , wzrok już nie taki , lata nie te a trafiać trzeba bo sprawa tego wymaga. Dziś pytałem moją sąsiadkę o tego druta czy by nie chciała dorobić , popatrzyła jak na wariata , w rękę miotłę , i mało nie dostałem ale spokojnie i w porę wytłumaczyłem jej o co chodzi i się uśmiała , powiedziała że się zastanowi
czyli jest szansa na współpracę zobaczymy co z tego wyjdzie .
Od zawsze ja musiałem to robić , a najlepsze to było jak drut puścił
przy finiszu , (dobijaniu gwozdzika ) .

Autor:  marcing [ 15 listopada 2012, 22:04 - czw ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

[quote="vigor"] Dziś pytałem moją sąsiadkę o tego druta czy by nie chciała dorobić , popatrzyła jak na wariata , w rękę miotłę , i mało nie dostałem ale spokojnie i w porę wytłumaczyłem jej o co chodzi i się uśmiała , powiedziała że się zastanowi

Vigor masz ty bezpośrednie podejście do ludzi :haha: dobrze że męża sąsiadki nie było bo nie wiem czy zdążyłbyś się wytłumaczyć :D

Autor:  SKapiko [ 15 listopada 2012, 22:07 - czw ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

miecio pisze:
a jak wtapiasz węzę?
tutaj węzy się nie wtapia węza jest wkładana między dwie górne beleczki i blokowana boczkami
http://www.lyson.com.pl/p3027897_boczek ... waski.html

Autor:  Ogrodnik85 [ 15 listopada 2012, 22:51 - czw ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

może ktoś z doświadczonych pszczelarzy wyrozumiałych i cierpliwych pokaże jak drutować ramki bo początkującemu to trudno szczególnie gdy się nie ma i nie miało styczności z ramką i drutowaniem , wiem że każdą ramkę ramkę robi inną metodą w zależności ot typu ula np ul langstroth , wielkopolski , warszawski poszerzany itd

Autor:  vigor [ 15 listopada 2012, 23:03 - czw ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

Ja to robię tak : przed zbiciem jak ramka jest w elementach wiercę te otworki na wiertarce pionowej , następnie zbijam ramkę , wbijam małe
gwozdziki tam gdzie mają być końce druta , potem ciągnę druta przez
te dziurki , koniec zawijam z jednej strony ,naciągam i zawijam na następnie
dobijam gwozdzie na których był wcześniej nawinięty drut , w ten sposób
lepiej naciągam druta , wszystko zależy od wyczucia dobijania i usłojenia
czasem potrafi się urwać , ale jak nie szczeli to jest tak naciągnięty jak
struna w gitarze , jak drut gra c-dur to jest git .

Autor:  Marek_LB [ 15 listopada 2012, 23:55 - czw ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

SKapiko pisze:
miecio pisze:
a jak wtapiasz węzę?
tutaj węzy się nie wtapia węza jest wkładana między dwie górne beleczki i blokowana boczkami
http://www.lyson.com.pl/p3027897_boczek ... waski.html

Miecio, w Apipolach z plastikowymi boczkami robi się tak jak napisał SKapiko. Ja obecnie mam ramki w całości drewniane i węzę przyklejam (zalewam) woskiem do górnej beleczki (beleczka od strony wewnętrznej ma rowek 3,5 mm). Ramki umieszczam (dolną beleczką do dołu) w prawidełkach (mam ich 10) wstawiam węzę i przyklejam woskiem. Idzie błyskawicznie, w przeciągu 2 - 4 dni bez większego wysiłku oprawiam 1000 ramek. Myślę jeszcze o dalszej modyfikacji, podpatrzonej na tym filmiku (patrz od 42'45''): http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... 5iSc2tFbSs

Autor:  waldek6530 [ 16 listopada 2012, 19:34 - pt ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

Ja właśnie robię tak jak pisze vigor i uważam, że jest ok. czasami zdarzy się raz na 50 ramek, ze pęknie drut ale to szczegół.

Autor:  kolopik [ 16 listopada 2012, 19:45 - pt ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

Drutowanie ramek jest tak proste, że czytając ten temat to po prostu śmiać mi się chcę nie mówiąc o innych żałosnych spostrzeżeniach. Problem przdstawiany na forum dotyczy właściwie pytania "jak założyć majtki-przez głowę, czy przez nogi". Odpowiem. Przez nogi jest łatwiej, nie znaczy, że wszystko jest jak należy. :haha: :haha: :haha: :haha: :haha:

Autor:  Ogrodnik85 [ 16 listopada 2012, 21:27 - pt ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

dzięki za rady ale wiercenie otworów w ramce to wiem ale jak drutować skoro każdy ul to inna metoda inna ramka , dla kogoś kto wie i umie to jest śmieszne no najlepiej to się śmiać i nabijać z początkujących którzy sami uczą się itd szczerze nie widziałem jeszcze by ktoś z was pokazał np filmik jak wy drutujecie swe ramki bo każdy ma inne ule, pokażcie dla początkujących drutowanie np warszawski poszerzany , wielkopolski , langstroth itd itp zamiast się śmiać , nie każdy ma szczęście mieć pszczelarza w swym regionie !!! zamiast się nabijać i wymądrzać z majtkami to byś pokazał i podzielił się wiedza bo kiedyś młode pokolenie wejdzie sobie na ten forum zaciekawione pszczelarstwie poczyta i zobaczy jak starsi się nabijają z początkujących a to nie jest miłe raczej odpycha zniechęca !!! ale są też niektórzy ludzie na tym forum w porządku i szczerzy itd którzy z chęcią się podziela swą wiedzą doświadczeniem :)

Autor:  kris_22 [ 16 listopada 2012, 22:12 - pt ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

http://www.youtube.com/watch?v=QcaV9E2d ... re=related
kolega sobie poogląda i wszystko będzie jasne...

Autor:  Ogrodnik85 [ 16 listopada 2012, 22:28 - pt ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

dzięki
kolego ale to są ramki hoffmanowskie i teraz mam pytanie czy to drutowanie (metoda sposób)można zastosować w innych typach ramek np warszawski poszerzany , wielkopolski , langstroth itd itp bo tak myślę że chyba początkujący przed wyborem ula powinien zobaczyć drutowanie ramek by móc potem wybrać ul itd
a jak wygląda drutowanie ramek klasycznych do których trzeba użyć beleczki itp
pewnie inaczej się drutuje leżaki a inaczej stojaki ?

Autor:  kris_22 [ 16 listopada 2012, 22:33 - pt ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

większość ramek w naszym kraju drutuje się w ten właśnie sposób...
nie ma znaczenia wz wp wl d ... ramka zwykła hofff,... wsio rybka

Autor:  wiesiek33 [ 16 listopada 2012, 22:50 - pt ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

Ogrodnik85 pisze:
tak myślę że chyba początkujący przed wyborem ula powinien zobaczyć drutowanie ramek by móc potem wybrać ul itd

Kolego ty chyba jesteś po filozofii skoro uzależniasz typ ula od sposobu drutowania ramek!!! . Wszystkie ramki drutuje się tak samo pionowo lub poziomo, jak się komu podoba . Jest setki filmików , pooglądaj . Pamiętaj że posty które piszesz dzisiaj zostaną tu na długie lata .ciekawe co sobie pomyślisz czytając własne posty za dwa lub trzy lata . Ja bym pomyślał o sobie tak - Ale byłem idiotą :oops:

Autor:  elvis [ 16 listopada 2012, 22:53 - pt ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

kolopik pisze:
Drutowanie ramek jest tak proste, że czytając ten temat to po prostu śmiać mi się chcę nie mówiąc o innych żałosnych spostrzeżeniach. Problem przdstawiany na forum dotyczy właściwie pytania "jak założyć majtki-przez głowę, czy przez nogi". Odpowiem. Przez nogi jest łatwiej, nie znaczy, że wszystko jest jak należy. :haha: :haha: :haha: :haha: :haha:

powiedz o czym tu jeszcze można pisać kolego,
mam wrażenie, że nawet już coraz mniej z kim

Autor:  Marek_LB [ 16 listopada 2012, 23:10 - pt ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

kolopik pisze:
Drutowanie ramek jest tak proste, że czytając ten temat to po prostu śmiać mi się chcę nie mówiąc o innych żałosnych spostrzeżeniach. Problem przdstawiany na forum dotyczy właściwie pytania "jak założyć majtki-przez głowę, czy przez nogi". Odpowiem. Przez nogi jest łatwiej, nie znaczy, że wszystko jest jak należy. :haha: :haha: :haha: :haha: :haha:

Proste, ale upierdliwe, i stąd ten wątek.

Autor:  roman2 [ 16 listopada 2012, 23:27 - pt ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

Ogrodnik. Drut w ramce jest poto,aby przytrzymywał węzę do czasu odbudowania przez pszczoły. Dlatego najlepiej wykonać otwory w takiej odległości, aby węza nie ulegała deformacji i trzymała się ramki. Otwory przy bokach ramki powinny być nie za daleko, aby węza się nie odkształcała. Ja wykonuję te otwory w odległości około 2 cm od boków ramki. Następne co jakieś 8 cm ale nie więcej niż 10 cm. I to tyle. Myślę, że widziałeś ramki z węzą. Tak jak pisał tu już któryś z kolegów, nie jest ważne, czy wzdłuż czy w poprzek ramki. W ramkach wielkopolskich, dadanowskich i nadstawkowych najlepiej druty przewlekać pionowo, czyli prostopadle do dłuższych boków. Nie jest to jednak przymus. Pozdrawiam.

Autor:  vigor [ 16 listopada 2012, 23:30 - pt ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

Mi się wydaje że każdy kiedyś zaczynał i miał milion pytań , nawet te banalnie proste na początku to problem .
Ja nie raz po kilka razy dobijam gwozdzik i pęknie , i muszę powtarzać operacje od początku i się tym nie przejmuję , jak kilka razy się tak stanie to odpuszczam i idę robić co innego , następnym razem zazwyczaj się udaje
Miałem też raz szpulkę drutu , był strasznie słaby i się rwał w rękach ,
i nie dało nim się nic zdrutować , teraz zwracam na to uwagę .
Podyskutujmy lepiej i ilości drutów w ramce , odległościach, ile ich ma być żeby się nie wyłamywała podczas wirowania miodu , czy jego grubości i omijaniu drutu
podczas czerwienia przez matkę .

Autor:  tczkast [ 16 listopada 2012, 23:38 - pt ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

vigor pisze:
Podyskutujmy lepiej i ilości drutów w ramce , ile ich ma być żeby się nie wyłamywała podczas wirowania miodu , czy jego grubości i omijaniu drutupodczas czerwienia przez matkę .

Nie sądzę, że podczas wirowania nawet gdyby drutu w ramce nie było wcale miało by być to przyczyną wyłamywania. Jeśli nasze podopieczne odbudują węzę to przecież wiesz doskonale, że również wypacają wosk i przyklejają go do samej ramki.
Jeśli chodzi i omijanie komórek, przez które przechodzi drut przez matkę to już gdzieś tu był ten temat i z tego co pamiętam wnioski były takie, że niewiele osób przyznało temu rację, a kilka osób wypowiedziło się w ten sposób, że nawet jeśli tak by miało być to niewiele tych komórek ominie.

Pozdrawiam tczkast

Autor:  vigor [ 16 listopada 2012, 23:46 - pt ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

Nic nie stoi na przeszkodzie żeby napisać o tym jeszcze raz , po to w końcu jest to forum żeby pisać i dzielić się wiedzą , to że kolega wie co i jak
wcale nie znaczy że inni wiedzą , i nie wieżę że nigdy koledze się nie udało wyłamać ramki podczas wirowania , nie ważne czy z drutem czy bez .

Autor:  tczkast [ 16 listopada 2012, 23:56 - pt ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

Ależ ja również jestem za tym, żeby pisać (nawet jak kiedyś było :) ) - jestem podobnego zdania, że po to jest forum
oczywiście, że ramkę/ramki wyłamałem była/y z drutami poprostu za szybko kręciłem, ale kusi mnie, aby w przyszłym roku spróbować przyklejać węzę do ramki na wosk bez drutowania - muszę tylko jakiś sposób albo wymyślić, albo podpatrzeć - te ruskie z linku powyżej chyba tak robią, ale nie chcę mieć ramek z drutu :)

Autor:  edward49 [ 19 listopada 2012, 19:11 - pn ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

Trajanus pisze:
Ja zawsze naciagam po 30-40 ramek za jednym posiedzeniem.
Niestety drut przy przekladaniu i naciaganiu wbija sie palec wskazujacy - a potem paprze sie to kilka dni. Przydalby sie taki dlugi naparstek .

Pozawijaj palce plastrem a na pewno drut nie będzie się w palce wżynał
Pozdrawiam.

Autor:  robert-a [ 19 listopada 2012, 20:22 - pn ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

Powiem i ja jak drutuję. Po paru eksperymentach najlepszy dla mnie. Odcinam odmierzony kawałek druta wkładam 2 dziurki na dole ramki potem przewlekam przez górną oba końce i ponownie przez dolną. Następnie owijam drut na 1 gwoździk potem małymi kombinerkami naciągam na 2 gwoździk. Bez kaleczenia drut może być naciągnięty jak struna.

Autor:  Marek_LB [ 19 listopada 2012, 23:15 - pn ]
Tytuł:  Re: Jak koledzy drutujecie ramki

tczkast pisze:
...., aby w przyszłym roku spróbować przyklejać węzę do ramki na wosk bez drutowania - muszę tylko jakiś sposób albo wymyślić, albo podpatrzeć - te ruskie z linku powyżej chyba tak robią, ale nie chcę mieć ramek z drutu :)

Aby, wprawiać węzę w sposób pokazany na filmie, nie musisz mieć "drucianych" ramek. Węza przyklejana jest do górnej drewnianej listewki.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/