FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

linia wysokiego napięcia
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=8670
Strona 1 z 1

Autor:  mauro [ 30 listopada 2012, 21:42 - pt ]
Tytuł:  linia wysokiego napięcia

Witam.Mam szansę postawi kilka uli na fajnej działce gdzie w okolicy nie ma pszczół tylko jest problem bo blisko biegną dwie linie wysokiego napięcia.Czy pszczołom bardzo przeszkadza pole elektryczne?jest sens sie w to pakowac?
troche o tym czytałem i są zdania podzielone.Ciekaw jestem waszej opini :thank:

Autor:  pawel. [ 30 listopada 2012, 21:53 - pt ]
Tytuł:  Re: linia wysokiego napięcia

U mnie linia wysokiego napięcia jest 150 merów od mojej pasieki w niczym to nie przeszkadza pszczołom od 35 lat .pawel

Autor:  lalux5 [ 30 listopada 2012, 21:58 - pt ]
Tytuł:  Re: linia wysokiego napięcia

Jest sens się w to pakować . Postaw i ciesz się pszczółkami i zobaczysz jak błędne są niektóre opinie .

Autor:  patryk [ 30 listopada 2012, 22:04 - pt ]
Tytuł:  Re: linia wysokiego napięcia

ludzie nie słuchajcie tych głupot z liniami wysokiego napięcia, to jest jedna wielka bzdura

Autor:  skibi [ 30 listopada 2012, 23:13 - pt ]
Tytuł:  Re: linia wysokiego napięcia

ja mam linie okolo 200 metrow od siedliska i nic dziwnego sie niedzieje

Autor:  pawel. [ 30 listopada 2012, 23:48 - pt ]
Tytuł:  Re: linia wysokiego napięcia

Tylko w czasie burzy pioruny w słup walą ale to frajda jest na co popatrzeć .pawel

Autor:  Zdzisław. [ 01 grudnia 2012, 00:08 - sob ]
Tytuł:  Re: linia wysokiego napięcia

Są linie "wysokiego napięcia" o różnym napięciu .
Jedną z pasiek mam na działce przez ktrórą przebiegają równolegle 2 linie
pasieka pośrodku ,pszczoły jakoś egzystują,unasieniają się matki,zimują odkłady,zimują matki zapasowe , bez sensacj rodem z filmów :lol:

Autor:  BoCiAnK [ 01 grudnia 2012, 00:19 - sob ]
Tytuł:  Re: linia wysokiego napięcia

15 m od Pasieki mam linie WN 110KV
i nie widzę żadnych zmian totalna Bzdura podobna do robienia uli z świerkowego drzewa mam prawie wszystkie świerkowo -jodłowe :wink: i jak jest dobry rok to miodu po uszy :wink:

Autor:  adriannos [ 01 grudnia 2012, 07:55 - sob ]
Tytuł:  Re: linia wysokiego napięcia

U mnie ule stoją bezpośrednio pod liniami energetycznymi. A jakieś dwieście, może trzysta metrów od pasieki jest nawet transformator. Biorę z nich miód tak samo jak ze wszystkich. Jedna rodzinka nawet rekordzistka. Rodziny silne i bardzo silne idą do zimy.
Ule stawiałem także przy nadajniku sieci komórkowej. Jakoś odbiegania od normy nie widziałem.

Autor:  Zdzisław. [ 01 grudnia 2012, 10:27 - sob ]
Tytuł:  Re: linia wysokiego napięcia

Ale takie "utrudnienia" przydają się jak chcemy na coś zrzucić odpowiedzialność za nasze niepowodzenia :( .

Autor:  kazio [ 01 grudnia 2012, 11:03 - sob ]
Tytuł:  Re: linia wysokiego napięcia

Przez trzy lata miałem pasiekę pod linią wysokiego napięcia (dla mnie). Pasieka stała pod samymi drutami w najniższym miejscu tej linii i również nie zaobserwowałem szkodliwego działania. Dodam tylko, że to linia średniego zasilania składająca się z 4 drutów. Jak zwał tak zwał nie ma różnicy.

Autor:  Mariuszczs [ 01 grudnia 2012, 11:05 - sob ]
Tytuł:  Re: linia wysokiego napięcia

Jak to linia wysokiego to co głośniej ""bzyczało" - pszczoły czy linia ?

Autor:  jerzy9666 [ 01 grudnia 2012, 13:37 - sob ]
Tytuł:  Re: linia wysokiego napięcia

kazio pisze:
Przez trzy lata miałem pasiekę pod linią wysokiego napięcia (dla mnie). Pasieka stała pod samymi drutami w najniższym miejscu tej linii i również nie zaobserwowałem szkodliwego działania. Dodam tylko, że to linia średniego zasilania składająca się z 4 drutów. Jak zwał tak zwał nie ma różnicy.


kazio linie średniego napięcia mają trzy druty a linie wysokiego napięcia od 110kV w górę mają 4 druty ten czwarty najwyższy to przewód odgromowy

Autor:  kazio [ 01 grudnia 2012, 14:46 - sob ]
Tytuł:  Re: linia wysokiego napięcia

Zapewne masz rację. Nie bardzo się znam na energetyce. :) Masz wygląda jak choinka.

Autor:  Mariuszczs [ 01 grudnia 2012, 15:36 - sob ]
Tytuł:  Re: linia wysokiego napięcia

http://www.youtube.com/watch?v=-A0ML67bqYI
wyłącznik prądu

Autor:  Rav [ 01 grudnia 2012, 16:19 - sob ]
Tytuł:  Re: linia wysokiego napięcia

Mariuszczs pisze:
wyłącznik prądu


Odłącznik użyty niewłaściwie. :tasak:

pozdro

Autor:  mauro [ 01 grudnia 2012, 16:39 - sob ]
Tytuł:  Re: linia wysokiego napięcia

dzięki

Autor:  Mariuszczs [ 01 grudnia 2012, 16:53 - sob ]
Tytuł:  Re: linia wysokiego napięcia

Rav - a właściwie jak się używa właściwie i dlaczego łuk poszedł tylko na jednej fazie ?

Autor:  Rav [ 01 grudnia 2012, 17:58 - sob ]
Tytuł:  Re: linia wysokiego napięcia

Mariuszczs,
Jest tak. Ogólnie w obwodach elektrycznych możemy dokonywać różnych łączeń.
1. Wyłączanie.
Jeżeli chcemy wyłączyć odwód pod pełnym obciążeniem lub zwarciem to używany do tego wyłącznika ( łącznik oświetleniowy w ścianie, wyłącznik typu "S" w skrzynce, stycznik, bezpiecznik itp - wyposażone w komorę gasikową do gaszenia łuku elektrycznego) .
2. Rozłączanie.
Czyli wyłączenie obwodu ale jeżeli przez obwód płynie prąd maksymalnie znamionowy.( może spotkałeś się z takim pojęciem " rozłącznik mocy" występuje np w rozdzielniach przemysłowych ).
3. Odłączanie.
Stosuje się do stworzenia widocznej przerwy w obwodzie bez prądowym np. po to by bezpiecznie można było pracować ( do tego służą właśnie odłączniki, nie są wyposażone w komorę do gaszenia łuku elektrycznego.).

Na filmie jest właśnie odłącznik, pkt. 3 użyty jako wyłącznik pkt. 1. i ładny łuczek elektryczny.

A dlaczego powstał łuk elektryczny.
Prąd elektryczny to nic innego jak ruch elektronów czyli takich malutkich cząsteczek, które poruszają się w przewodniku, ( przewód, metal, półmetal, powietrze). Owe cząstki mają tendencją do uciekania w miejsca o niskim potencjale np. ziemia. Wyobraź sobie spawarkę. Na elektrodzie nasz np. + a na masie - . Jeśli dotkniesz elektrodę do masy spawarka buczy, płynie prąd zwarciowy ale nic się nie dzieje, delikatnie odrywasz elektrodę i i elektrony zaczynają uciekać w kierunku masy, ziemi. Ponieważ niosą ze sobą energię zaczyna palić się powietrze i topi się metal, a ty układasz ten metal w spoinę.
Wracając do naszego filmiku to wyobraź sobie że do ramię które się odsuwa to elektroda i masz odpowiedź dlaczego powstał łuk elektryczny na 1 fazie. Dodam, że w spawarce jest ok 60V a na pokazanym filmie kilkaset tysięcy V to i skala większa.
Podejrzewam że operator tego odłącznika pomylił obwody i uruchomił nie ten napęd co trzeba.

Jaki motał .
Można stawiać ule pod sieciami. Ale wystrzegajmy się tzw. słupów funkcyjnych czyli takich na których wiszą różne urządzenia elektryczne.

pozdro

Autor:  CYNIG [ 01 grudnia 2012, 18:03 - sob ]
Tytuł:  Re: linia wysokiego napięcia

Rav pisze:
... Można stawiać ule pod sieciami. Ale wystrzegajmy się tzw. słupów funkcyjnych czyli takich na których wiszą różne urządzenia elektryczne.


I to jest godne pogrubienia i ZAPAMIĘTANIA :)

Autor:  Mariuszczs [ 01 grudnia 2012, 18:06 - sob ]
Tytuł:  Re: linia wysokiego napięcia

Z prądem nie mam problemów, ale takich rozłączników nie widziałem i nie wyobrażam sobie żeby łuk nie powstał. Spawarkę w porównaniu do tej linii powinieneś rozpatrywać bez prostownika bo potem niektórzy mają w gniazdku plus i minus :) .
Napisz dlaczego na jednej fazie wystąpił łuk a na pozostałych dwóch nie ( albo chociaż jeszcze jednej ), moim zdaniem zawiódł jakiś osprzęt do gaszenia łuku.

Autor:  Rav [ 01 grudnia 2012, 18:25 - sob ]
Tytuł:  Re: linia wysokiego napięcia

Mariuszczs pisze:
Spawarkę w porównaniu do tej linii powinieneś rozpatrywać bez prostownika


To nie ma znaczenia. Bez prostownika, prąd przemienny czyli nasze elektrony zmieniają kierunek 50 razy na sekundę, ale idea jest taka sama.

Mariuszczs pisze:
Napisz dlaczego na jednej fazie wystąpił łuk a na pozostałych dwóch nie


Nie wiem. Z filmu ciężko wywnioskować. Zwarcie do innej sieci, awaria wyłącznika, itd.. .

pozdro

Autor:  Mariuszczs [ 01 grudnia 2012, 18:41 - sob ]
Tytuł:  Re: linia wysokiego napięcia

Niby nie ma znaczenia dla nas obu ale ktoś na podstawie tej spawarki utrwali sobie że tam na linii jest plus i minus.

Autor:  jerzy9666 [ 01 grudnia 2012, 19:40 - sob ]
Tytuł:  Re: linia wysokiego napięcia

tak się składa że na co dzień mam do czynienia z przełączeniami na takich urządzeniach wysokiego napięcia i zdarzyło mi się również leżeć plackiem na betonie aż taki właśnie łuk zgaśnie nad głową ,uwierzcie nic przyjemnego :kapelan:

Autor:  vigor [ 01 grudnia 2012, 20:30 - sob ]
Tytuł:  Re: linia wysokiego napięcia

Ja od początku mam pasiekę centralnie pod linią wysokiego napięcia ,
nic nie zauważyłem niepokojącego , ludziom to nie przeszkadza
więc i pszczółki będą tam mieszkać .

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/