FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Pszczoły w mieście http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=8954 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | siekierowy [ 07 stycznia 2013, 11:44 - pn ] |
Tytuł: | Pszczoły w mieście |
![]() Na taką pozycję natrafiłem przypadkiem, oczywiście kupiłem i moim zdaniem warto było. Ciekawe co sądzą o tym koledzy ? |
Autor: | rafal89 [ 07 stycznia 2013, 13:16 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
gdzie ta publikacja jest dostępna i ile kosztuje???? sam zacząłem prowadzić pasiekę na obrzeżach miasta i myślę, że będzie to dobry ruch ze względu na to, że praktycznie od marca do pażdziernika pszczoły mają dostęp do pożytków. |
Autor: | siekierowy [ 07 stycznia 2013, 14:12 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
Ja trafiłem na to w M-pik a kosztowało chyba 12 zł bo zainteresowanie słabe ![]() |
Autor: | mniszek [ 07 stycznia 2013, 17:48 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
Pewno pożytki są caly rok bo są różne kwiaty , często spadzie lisciaste. Może jeszcze w malym miasteczku z dala od ruchliwej autostrady , mialoby to rację bytu? Ale nigdy bym nie kupil miodu z ula z wielkiego miasta .Wystarczy sobie uzmyslowic jaka jest posciel po wietrzeniu na balkonie , jeżeli ktos jeszcze się odważy to robić w dużym mieście. Moje zdanie na NIE. ![]() ![]() ![]() |
Autor: | jino2 [ 07 stycznia 2013, 17:53 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
mniszek pisze: Pewno pożytki są caly rok bo są różne ... chyba babcię z pączkami masz na myśli. |
Autor: | miły_marian. [ 07 stycznia 2013, 18:19 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
mniszek tu niema nic wspulnego miód a posciel na balkonie. Mam pasiekie ze800m od dosc ruchliwej drogo na kturej na poboczach było z 70 lip i po lipie dałem miód do labolatorjum zeby zbzdali na ołuw i mój miód miał mniej ołowiu niz dopuszczaja polskie normy a mamy rygorystuczne unja ma bardziej liberalne.Wniosek jest taki ze organizm pszczeli zatrzymuje wszelkie nieczystosci w swoim organizmie dlatego na ślonsku pszczoły w lecie krucej zyją do 30 dni. W miescie jest miód czyściejszy niz na terenach wiejskich bo tam są chemikalja a w miescie tulko jakic działkowiec czasamy opryska drzewa owocowe to isam je zjada i się truje. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | górski_pszczelarz [ 07 stycznia 2013, 19:01 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
mniszek pisze: Pewno pożytki są caly rok bo są różne kwiaty , często spadzie lisciaste. Może jeszcze w malym miasteczku z dala od ruchliwej autostrady , mialoby to rację bytu? Ale nigdy bym nie kupil miodu z ula z wielkiego miasta .Wystarczy sobie uzmyslowic jaka jest posciel po wietrzeniu na balkonie , jeżeli ktos jeszcze się odważy to robić w dużym mieście. Moje zdanie na NIE. ![]() ![]() ![]() Jeszcze byś się zdziwił. Miód z miasta jest mniej skażony niż miód ze wsi w której rolnicy non stop pryskają swoje plantacje. Jest na to sporo badań i artykułów poszukaj na necie. |
Autor: | mniszek [ 07 stycznia 2013, 20:19 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
W dalszym ciągu nie do konca się zgadzam ; analogia moja kojarzyla się z pokazywanym ulem na dachu wierzowca w wielkim miescie, w telewizji pod koniec ubieglego roku. Z tego MIASTA MA BYC MIOD LEPSZY JAK ; jak z pasieki w lesie , z grygi lub spadziowy . NA LOGIGE NIEWIARYGODNE? W rzeczywistosci tez nawet ORGANOLEPTYCZNIE ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | kolopik [ 07 stycznia 2013, 20:24 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
górski_pszczelarz pisze: Miód z miasta jest mniej skażony niż miód ze wsi w której rolnicy non stop pryskają swoje plantacje Nie chcę wsadzać kija w mrowisko ale nie wiem czy przeliczając na pryskaną powierzchnię niektórzy pszczelarze nie pchają w ul więcej chemi niż chłop w pole. |
Autor: | mniszek [ 07 stycznia 2013, 20:33 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
kolopik pisze: górski_pszczelarz pisze: Miód z miasta jest mniej skażony niż miód ze wsi w której rolnicy non stop pryskają swoje plantacje Nie chcę wsadzać kija w mrowisko ale nie wiem czy przeliczając na pryskaną powierzchnię niektórzy pszczelarze nie pchają w ul więcej chemi niż chłop w pole. ![]() ![]() |
Autor: | wiesiek33 [ 07 stycznia 2013, 20:36 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
miły_marian. pisze: W miescie jest miód czyściejszy niz na terenach wiejskich bo tam są chemikalja a w miescie tulko jakic działkowiec czasamy opryska drzewa owocowe to isam je zjada i się truje. Pozdrawiam miły_marian górski_pszczelarz pisze: Jeszcze byś się zdziwił. Miód z miasta jest mniej skażony niż miód ze wsi w której rolnicy non stop pryskają swoje plantacje. W 100% się się zgadzam mniszek pisze: Z tego MIASTA MA BYC MIOD LEPSZY JAK ; jak z pasieki w lesie tak bo lasy są również pryskane czasem bardzo intensywnie .
|
Autor: | kolopik [ 07 stycznia 2013, 20:53 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
mniszek pisze: prosze tylko zobaczyc, posluchac ile rolnicy muszą pryskac na rzepak , aby byla wydajnosc , chyba ze ktos nie chce wiedziec. A Ty wiesz ? No to dawaj wyliczenia. Powierzchnia ula * X = ha. 4 albo i 5 tabletek apiwarolu + 2* kwasy + ambrozol + Alfa 5 +,+,+ w przeliczeniu na ha. ???????????????? |
Autor: | mniszek [ 07 stycznia 2013, 21:18 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
KOLOPIK ;Wiem że jestes fachowcem i to dobrym. Znam to z Twojej wypowiedzi na forum. ALE myślę że nie kazdy daje tyle chemi na choroby pszczół , a zwalcza warroze innymi sposobami; mam na mysli oczywiscie mniejsze pasieki od 5 -15-20 uli. ![]() |
Autor: | kolopik [ 07 stycznia 2013, 21:34 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
mniszek pisze: ALE myślę że nie kazdy daje tyle chemi na choroby pszczół Przez to napisałem: kolopik pisze: czy przeliczając na pryskaną powierzchnię niektórzy pszczelarze
|
Autor: | siekierowy [ 07 stycznia 2013, 21:44 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
Te pasieki w miastach to właściwie nie pasieki. Ot 2-3 ule na dachu kamienicy. Z lektury wynika że są wszędzie nawet na cmentarzach albo w przedszkolach. Wymaga to oczywiście ogromnej samodyscypliny zarówno od pszczelarza jak i wydającego zgodę. Są wszędzie od Tokio po New York (sam widziałem) A co do jakości miodu... mieszkam w Stolycy osiedle Tarchomin nad Wisłą. Ogromne połaci nieużytków, setki wielkich lip i akacji,resztki sadów i lasów trzeba czegoś więcej ? Bardzo mocno się zastanawiam bo konkurencji żadnej ! A tak przy okazji... pozdrowienia dla użytkownika ATOM który wysilił się na krytykę i na podstawie mojego awataru dokonał psychoanalizy mojej osobowości ![]() |
Autor: | kolopik [ 07 stycznia 2013, 21:55 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
siekierowy pisze: mieszkam w Stolycy osiedle Tarchomin nad Wisłą. Ogromne połaci nieużytków, setki wielkich lip i akacji,resztki sadów i lasów trzeba czegoś więcej ? Pozwolenia od "Bufetowej" ![]() ![]() ![]() |
Autor: | siekierowy [ 13 stycznia 2013, 15:53 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
![]() To zdjęcie zostało wykonane dzisiaj w odległości 7000 m od Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie ![]() ![]() |
Autor: | Tazon [ 13 stycznia 2013, 16:25 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
siekierowy pisze: To zdjęcie zostało wykonane dzisiaj w odległości 7000 m od Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie ![]() ![]() Ty pierdu pierdu, ja posłucham ![]() ![]() |
Autor: | beny69 [ 13 stycznia 2013, 16:32 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
Ja mam pszczoły przy domu 1000m od Jasnej Góry. ![]() |
Autor: | siekierowy [ 13 stycznia 2013, 16:36 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
No to może zakładzik ![]() Takiego najlepszego jaki masz ! To jak ?? Ps. Jaki to rodzaj uli ? |
Autor: | Tazon [ 13 stycznia 2013, 16:38 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
siekierowy pisze: Jak udowodnie że mam rację to przysyłasz mi 10 kg miodu ! Co ja na deb... wygladam ? 10kg miodu ![]() ![]() ![]() ![]() Bez urazy jak coś ![]() |
Autor: | siekierowy [ 13 stycznia 2013, 16:44 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
No widzisz, i po co robić z siebie .... osobę niepoważną ![]() ![]() |
Autor: | Tazon [ 13 stycznia 2013, 16:47 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
Nawet nie wiesz na czym polega pytanie retoryczne ![]() Pytanie retoryczne - pytanie zadane nie dla uzyskania odpowiedzi, lecz w celu skłonienia odbiorcy do przemyśleń na określony temat. |
Autor: | siekierowy [ 13 stycznia 2013, 16:55 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
To co z tym zakładem ![]() ![]() |
Autor: | jino2 [ 13 stycznia 2013, 17:18 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
Widzę że jesteś nowy w Warszawie, i nie wiesz gdzie stoją pasieki. |
Autor: | siekierowy [ 13 stycznia 2013, 17:21 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
Do niedawna mnie to po prostu nie interesowało. Możesz mi powiedzieć kolego co to za typ ula ? |
Autor: | jino2 [ 13 stycznia 2013, 17:35 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
nie wiem, trudno z tego foto zgadnąć, bo o typie decyduje ramka, która jest w środku. |
Autor: | górski_pszczelarz [ 13 stycznia 2013, 18:15 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
ja bym stawiał że to wielkopolskie |
Autor: | tczkast [ 13 stycznia 2013, 18:56 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
Pewnie, że się da Te zdjęcia wykonane jakieś 2 godziny temu Tczew - środek miasta |
Autor: | tczkast [ 13 stycznia 2013, 19:07 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
Tak sobie teraz patrzę na mapę - może nie idealnie w środku, ale niewiele do tego środka brakuję ![]() ![]() |
Autor: | manio [ 13 stycznia 2013, 19:25 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
Pasieka w mieście to wcale nie rzadkość . W starych willowych dzielnicach widziałem często pojedyncze ule, obok mnie w podmiejskim lasku jest duża pasieka. Sam przywożę uliki weselne do miasta w nadziei na unasiennienie trutniem mieszczuchem ![]() Pomysł pszczół w mieście bardzo mi się podoba i zaraziłem się nim całkiem, choć oczywiście co innego 1-2 ule , a co innego pasieka - bo wtedy łatwiej się już narazić władzy i ludziom, chyba że faktycznie na dachu, ale przy wichurach jakie nas nawiedzały w tym i ubiegłym roku to wielce ryzykowne , a i zimowla na takim wygwizdowie ryzykowna. W każdym razie będę pszczelarzył w poblizu dworca PKP ![]() ![]() |
Autor: | kazio1 [ 13 stycznia 2013, 19:37 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
kolopik pisze: górski_pszczelarz pisze: Miód z miasta jest mniej skażony niż miód ze wsi w której rolnicy non stop pryskają swoje plantacje Nie chcę wsadzać kija w mrowisko ale nie wiem czy przeliczając na pryskaną powierzchnię niektórzy pszczelarze nie pchają w ul więcej chemi niż chłop w pole. Obserwując co niektórych pszczelarzy muszę przyznać Koledze rację! Do tego dodałbym także właścicieli małych ogródków, którzy leją "różne specyfiki" bez opamiętania i przez cały dzień, szczególnie w czasie lotu pszczół. |
Autor: | manio [ 13 stycznia 2013, 19:44 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
Jest akurat odwrotnie , tylko idiota stosuje chemię w swoim przydomowym ogródku , a pryskane owoce kupię w sklepie taniej i ładniejsze niż z własnej uprawy. W moim konkretnym przypadku nikt ze 100% pewnością nie prsyka nawłoci, ani lip - więc spokojnie posmaruję chlebek domowego wypieku "miejskim" miodem. Pszczoła sama z siebie jest najlepszym indykatorem skażenia. |
Autor: | kolopik [ 13 stycznia 2013, 20:08 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
manio pisze: Jest akurat odwrotnie , tylko idiota stosuje chemię w swoim przydomowym ogródku Oj,oj. Jak masz w pobliżu ogrody działkowe i niedaleko sklep ogrodniczy to pofatyguj się czasem do niego a zobaczysz na własne oczy co działkowcy i ile kupują. A przemysł chemiczny też o nich pomyślał konfekcjonując trucizny w miniaturowe opakowanka dla działkowców. |
Autor: | staszekg [ 13 stycznia 2013, 20:19 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
mam pasiekę prawie pbok działek /200szt po 2,5ara/ i z ubolewaniem stwierdzam że połowa to trawka,takie czasy ludziom nie chce się robic.Pryska też chyba niewielu,na pszczołachtego nie odczułem i oby tak dalej. |
Autor: | Alpejczyk [ 13 stycznia 2013, 20:20 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
kolopik pisze: manio pisze: Jest akurat odwrotnie , tylko idiota stosuje chemię w swoim przydomowym ogródku Oj,oj. Jak masz w pobliżu ogrody działkowe i niedaleko sklep ogrodniczy to pofatyguj się czasem do niego a zobaczysz na własne oczy co działkowcy i ile kupują. A przemysł chemiczny też o nich pomyślał konfekcjonując trucizny w miniaturowe opakowanka dla działkowców. I taka oferta powinna się skończyć w sklepach. |
Autor: | jarekab [ 13 stycznia 2013, 21:30 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
siekierowy pisze: To zdjęcie zostało wykonane dzisiaj w odległości 7000 m od Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie ![]() ![]() Mi to wygląda na pasiekę na jakichś ogródkach działkowych - 7 km od Pałacu Kultury - realne. |
Autor: | rever [ 13 stycznia 2013, 21:45 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
Małe pasieki mają racje bytu duże np. 100uli to już ciężka sprawa. |
Autor: | pawel. [ 13 stycznia 2013, 21:55 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
staszekg pisze: mam pasiekę prawie pbok działek /200szt po 2,5ara/ i z ubolewaniem stwierdzam że połowa to trawka,takie czasy ludziom nie chce się robic.Pryska też chyba niewielu,na pszczołachtego nie odczułem i oby tak dalej. Masz racje działkowcy bardzo rzadko pryskają mam bardzo dużo dżiałkowców koło siebie bardzo często chodzę po tych działkach i widzę co robią .pawel
|
Autor: | ja-lec [ 13 stycznia 2013, 21:58 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
Tazon pisze: siekierowy pisze: To zdjęcie zostało wykonane dzisiaj w odległości 7000 m od Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie ![]() ![]() Ty pierdu pierdu, ja posłucham ![]() ![]() Widocznie jesteś za młody i jeszcze Cię do stolicy rodzice nie zawieźli ![]() ![]() ![]() siekierowy Czy to zdjęcie jest może z Żerania? Bo tam pod linią wysokiego napięci coś podobnego widziałem. |
Autor: | kazio1 [ 13 stycznia 2013, 23:26 - ndz ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
pawel. pisze: staszekg pisze: mam pasiekę prawie pbok działek /200szt po 2,5ara/ i z ubolewaniem stwierdzam że połowa to trawka,takie czasy ludziom nie chce się robic.Pryska też chyba niewielu,na pszczołachtego nie odczułem i oby tak dalej. Masz racje działkowcy bardzo rzadko pryskają mam bardzo dużo dżiałkowców koło siebie bardzo często chodzę po tych działkach i widzę co robią .pawelMam pasiekę w ogrodzie przy prywatnym domu. Ogródków działkowych w sąsiedztwie nie mam, ale w tych przydomowych to chemię i owszem.... i to w dużych ilościach. A to mu jakieś mszyce, a to podobno przędziorki, a to znów co innego... Ale tylko jeden podchodzi do płota i pyta, o której może pryskać by pszczołom nie zaszkodzić. |
Autor: | pawel. [ 14 stycznia 2013, 00:19 - pn ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
kazio1 no to masz pecha u mnie nie pryszczom ponieważ to są odbiorcy mojego miodu w 80 procentach a na działkach kwiatki i trawka kto sieje teraz warzywa stoliki i piwko .Natomiast gospodarze siejom ale marchew kapustę i pietruszkę za grosze kupują u nich warzywa działkowicze .pawel |
Autor: | wtrepiak [ 16 stycznia 2013, 15:05 - śr ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
Jak by tak zmierzył , do Pałacu Kultury w granicach 7km to i ja na działkach mam pszczoły .. Ale działki przy ul Waszyngtona to są w centrum i też są pszczoły ....rzut beretem.. |
Autor: | qq [ 16 stycznia 2013, 18:00 - śr ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
wtrepiak pisze: ....... Ale działki przy ul Waszyngtona to są w centrum ....... Przedwczoraj i wczoraj jeździłem kilka razy tamtedy ,szkoda że dopiero dzis napisałeś ,bym zerknął na nie .Dziś już powróciłem do domu. Pozdrawiam |
Autor: | ja-lec [ 16 stycznia 2013, 18:39 - śr ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
Warszawa jest chyba jedynym miastem tak dużym w Europie gdzie ogródki działkowe znajdują się niemal w centrum, a tych ogródków to trochę jest w stolicy często bywam to zwróciłem na to uwagę. A i pożytki są takie że nie jeden by pozazdrościł i ciągną się przez cały sezon. |
Autor: | kulka96 [ 16 stycznia 2013, 21:12 - śr ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
Pszczelarze praktycy wielkomiejscy ![]() |
Autor: | marcinbzyk [ 16 stycznia 2013, 21:17 - śr ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
kulka96 pisze: Pszczelarze praktycy wielkomiejscy ![]() borowka lub wrzosowka dla milych sasiadow ![]() ![]() |
Autor: | wtrepiak [ 17 stycznia 2013, 04:50 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
Ale deweloperzy zęby ostrzą na takie działki . |
Autor: | STANI [ 17 stycznia 2013, 22:53 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
siekierowy pisze: Tarchomin nad Wisłą. Ogromne połaci nieużytków, setki wielkich lip i akacji,resztki sadów i lasów trzeba czegoś więcej ? Bardzo mocno się zastanawiam bo konkurencji żadnej ! Znam to osiedle i okolice niema co się zastanawiać tylko stawiać pasiekę Pszczoła nie znosi do ula skażonego miodu bo by wytruła czerw ona go oczyszcza nawet gdy by miała sama zginać nie narazi czerwiu
|
Autor: | ja-lec [ 17 stycznia 2013, 23:06 - czw ] |
Tytuł: | Re: Pszczoły w mieście |
wtrepiak pisze: Ale deweloperzy zęby ostrzą na takie działki . Tylko nie wiedzą z której strony wbić te zęby coś już ustawowo chcieli zmienić w parlamencie. Myślę że coś wymyślą i ugryzą gra jest o kolosalne pieniądze. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |