FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Padla część rodziny - czy to mysz?
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=35&t=8984
Strona 1 z 1

Autor:  doji [ 11 stycznia 2013, 18:58 - pt ]
Tytuł:  Padla część rodziny - czy to mysz?

Witam,
jak na razie u mnie 12 rodzinek żyje z 12 zazimowanych, niemniej w dwóch osypało się więcej niż powinno. W jednej mały "kłębik" zawiązał się poza dużym więc normalne że padł. W drugiej rodzinie natomiast poza matą na dnie znalazłem ok 1k pszczół czy raczej częsci pszczół - wygląda jakby "coś' pozjadało tułowia. Widać też jakby mysie odchody - czy to faktycznie wygląda na robotę myszy? Reszta rodziny zimuje ok, myszy w ulu nie widać. Aparat padał, dlatego tylko 2 zdjęcia badanej próbki. Obrazek Obrazek

Autor:  robert-a [ 11 stycznia 2013, 19:07 - pt ]
Tytuł:  Re: Padla część rodziny - czy to mysz?

Z le3wej strony zdjęcia to raczej chrząszcz. Ale nie widać za dobrze odchodów mysich nie widać.

Autor:  kamil19860 [ 11 stycznia 2013, 19:20 - pt ]
Tytuł:  Re: Padla część rodziny - czy to mysz?

Na obydwu zdjęciach to robota myszy. Jeśli jest jeszcze w ulu to wygoń gryzonia i zabezpiecz wylot. W tamtym roku też miałem taką sytuacje i teraz od listopada wyloty zakratowane. Na sikorki też znalazłem sposób z powieszonych płyt CD-ROM. Wcześniej nękały niemal cały czas teraz nie ma nawet jednej :)

Autor:  doji [ 11 stycznia 2013, 19:24 - pt ]
Tytuł:  Re: Padla część rodziny - czy to mysz?

kamil19860 pisze:
Na obydwu zdjęciach to robota myszy. Jeśli jest jeszcze w ulu to wygoń gryzonia i zabezpiecz wylot. W tamtym roku też miałem taką sytuacje i teraz od listopada wyloty zakratowane. Na sikorki też znalazłem sposób z powieszonych płyt CD-ROM. Wcześniej nękały niemal cały czas teraz nie ma nawet jednej :)


Myszy obecnie nie ma. Przez 10 lat żadna się nie trafiła, więc powiedziałem sobie żadnego kratowania aż zdarzy się ten pierwszy raz...może już pora :-) Z sikorkami boajze 2 lata temu mialem spory kłopot - jak wyglada rozwiązanie z plyt CD?

Autor:  robert-a [ 11 stycznia 2013, 19:33 - pt ]
Tytuł:  Re: Padla część rodziny - czy to mysz?

Na sikorki jest fajne rozwiązanie w temacie 70 % a rozwiązanie w 100 % skuteczne.

Autor:  kamil19860 [ 12 stycznia 2013, 10:16 - sob ]
Tytuł:  Re: Padla część rodziny - czy to mysz?

Wieszam kilka płyt na jednym sznurku ( takie łańcuszki w kilku miejscach) i po problemie. A dyskotekowy efekt w słoneczny dzień murowany :)

Autor:  manio [ 12 stycznia 2013, 19:21 - sob ]
Tytuł:  Re: Padla część rodziny - czy to mysz?

Mysz polna czy domowa to dość duży zwierzak, ale potrafi się przecisnąc przez otwarty wylot bez zabezpieczeń . Są jednak i malutkie ryjówki czy miniaturowe orzesznice , które już bez trudu wejdą do ula. Jesienią zanim pszczoły utworzą kłąb zimowy pszczoły ją zażądlą i zmumifikują propolisem - wiosną jest wtedy "górka" na dennicy . Na zimę zdejmuję wylotki , a wylot zabezpieczam metalową zasuwką jak na zdjęciu , z "grzebieniem" do dołu. Mysz się nie wśliznie , a pszczoły swobodnie.
To nie sama mysz stanowi zagrożenie, ale niepokojenie pszczół, rozluźnianie kłębu, pszczoły zjadają zapasy i zdychają bo nie mogą wylecieć za potrzebą.

Autor:  robi00 [ 12 stycznia 2013, 19:35 - sob ]
Tytuł:  Re: Padla część rodziny - czy to mysz?

Ja także nigdy nie miałem problemu z myszami choć wylotki były dość spore ale jak zimą 2010/2011 zrobiły mi spustoszenie niemal w każdym ulu to daję siatkę w październiku i mam już drugi rok święty spokój. siatkę przyczepiam ręcznym zszywaczem tapicerskim co trwa dosłownie chwilę a wiosną po oblocie kombinerkami wyciągam zszywki i zdejmuję siatki. Raz miałem ryjówkę to taka malutka że przez niski wylotek także sobie przechodziła.

Autor:  robert-a [ 12 stycznia 2013, 19:41 - sob ]
Tytuł:  Re: Padla część rodziny - czy to mysz?

A zapytam z innej beczki, ale w temacie. Jak czyścicie zasuwki z martwych pszczół. Za zimowałem trzy rodziny z takim rozwiązaniem i teraz się głowie niepokoić nie mam a jak zasypia wlotek to też się poduszą czy nie poduszą ? ?

Autor:  robi00 [ 12 stycznia 2013, 19:50 - sob ]
Tytuł:  Re: Padla część rodziny - czy to mysz?

Jeśli podczas zimowego oblotu wylotek będzie prawie zatkany to wyjmuję wkładkę wylotową do której mam przyczepiona siatkę i czyszczę, wolę już to niż wiosną zamiatać ule. Oczywiście trzeba sprawdzić wylotki w miarę szybko po oblocie a nie jak przyjdzie mróz i wtedy dopiero manipulowac przy ulu.

Autor:  harpia [ 12 stycznia 2013, 19:52 - sob ]
Tytuł:  Re: Padla część rodziny - czy to mysz?

doji,

to samo miałem w 2 rodzinkach i wyczytałem w książkach literatury niemieckiej ze to jest nie mysz a ryjówka która wchodzi podjeśc sobie i "spyla" po obiadku z ula i zostawia właśnie rozsfragmentowane części pszczół. U mnie jeszcze zauważyłem odchody ryjówki są nieco insze niż myszy mniejsze i długości średnio 2-4 mm. Dziś byłem sprawdzić czy zjadła trutkę i zauwazyłem dziurkę średnicy 12-14 mm którędy wlazła i wyszła. zatkałem i mam nadzieje ze bedzie spokój do wiosny. Obecnie -5 i dosypało 15 cm śniegu i nadal sypie :)

Autor:  robi00 [ 12 stycznia 2013, 20:04 - sob ]
Tytuł:  Re: Padla część rodziny - czy to mysz?

harpia pisze:
Dziś byłem sprawdzić czy zjadła trutkę


ryjówka trutki na myszy nie ruszy

Autor:  harpia [ 12 stycznia 2013, 20:07 - sob ]
Tytuł:  Re: Padla część rodziny - czy to mysz?

robi00,

już to wiem po dzisiejszej wizycie w pasiece ze trutka nie ruszona i trutke wyłożyłem pod ul na myszy a wszystko pozatykałem jak należy i już na dennicy leża pojedyńcze pszczoły nietknięte w całości i to znak ze ryjówki nie ma i to mnei cieszy.

Autor:  lalux5 [ 12 stycznia 2013, 20:46 - sob ]
Tytuł:  Re: Padla część rodziny - czy to mysz?

Sposób robi00 jest bardzo dobry .Taką siatkę można przypiąć pinezkami i mamy święty spokój . Z końcem lutego , a początkiem marca zdejmuję siatki i już nie martwię się myszami , ani osypem. Przy dużym wylotku osyp nie zatka wylotka w całości , no chyba że się osypie cała rodzina , to i wylotek nie potrzebny .Gra warta świeczki , myszy potrafią wykończyć rodzinę i to nie jedną , zwłaszcza jak nie zainterweniujemy w porę . Na obecne koty nie ma co liczyć .

Autor:  harpia [ 12 stycznia 2013, 21:03 - sob ]
Tytuł:  Re: Padla część rodziny - czy to mysz?

lalux5, ryjówka moze wejsc jest mniejsza

Autor:  lalux5 [ 12 stycznia 2013, 22:11 - sob ]
Tytuł:  Re: Padla część rodziny - czy to mysz?

harpia pisze:
lalux5, ryjówka moze wejsc jest mniejsza

Oczko 0.5 cm - ryjówka nie przejdzie ( raczej nigdy mi się to nie zdarzyło ), także wylotek o tej wysokości załatwia sprawę . 0.6 cm już przechodzi - sprawdzone .Stosuję siatki i mam spokój .

Autor:  doji [ 12 stycznia 2013, 22:56 - sob ]
Tytuł:  Re: Padla część rodziny - czy to mysz?

Witam,
cenne informacje przekazaliscie koledzy lalux5 oraz harpia - dzięki. Bedę musial coś pomysleć, ale pewno za rok :-)

Autor:  dudi [ 13 stycznia 2013, 09:21 - ndz ]
Tytuł:  Re: Padla część rodziny - czy to mysz?

A czy nie lepiej kupić zasuwkę? Ja w części uli mam montowaną na stałe. One są dwustronne. Wentylacja jest a nic ci nie wejdzie. W drugich ulach po przeróbce mam wlotek 30x2 cm i do tego idzie wkładka z otworem 10x1 i do wkładki zamocowana zasuwka. Jak potrzeba to przesuwam, wyjme padłe pszczoły i po zabiegu.

Nawet coś takiego https://www.pszczelnictwo.com.pl/zasuwk ... _1387.html

Autor:  kochle [ 03 marca 2013, 01:29 - ndz ]
Tytuł:  Re: Padla część rodziny - czy to mysz?

U mnie był dzisiaj oblot, nocą zapowiadają przez kilka dni przymrozki, mogę już zdjąć zasuwki przeciw myszą, czy jeszcze czekać?

Autor:  mendalinho [ 03 marca 2013, 01:38 - ndz ]
Tytuł:  Re: Padla część rodziny - czy to mysz?

kochle pisze:
U mnie był dzisiaj oblot, nocą zapowiadają przez kilka dni przymrozki, mogę już zdjąć zasuwki przeciw myszą, czy jeszcze czekać?

Zdejmij

Autor:  skorpion [ 04 kwietnia 2013, 23:35 - czw ]
Tytuł:  Re: Padla część rodziny - czy to mysz?

manio pisze:
orzesznice
o czym ty piszesz orzesznica cala zimę przesypia jak i popielica a coś na ich temat wiem sam mam w domu popielice nie oswajana na sile sama przyszła i zamieszkała w pasiece w starym ulu teraz śpi ich tam kilka ale 1 jest w domu sama się przyplątała i już została na zimę i jest niektórzy koledzy widzieli fotki

We wrześniu orzesznica zaczyna gromadzić zapasy na zimę, których podstawę stanowią żołędzie i orzechy oraz wszelkie nasiona, które dostarczają jej wysokokalorycznej diety. Na zimę buduje ziemne gniazda, które ukryte są pod liśćmi i korzeniami. Niejednokrotnie muszą one pomieścić kilka osobników, które śpią ciasno przytulone do siebie. Niestety, w okresie silnych mrozów wiele orzesznic ginie.
tak ze nie ma szans ze orzesznica niszczy pszczoły
dodam jeszcze ze to małe zwierzątko jest chronione prawnie jak i jej kuzynka popielica ! a często myli się je późną wiosna z myszami wystarczy popatrzeć na ogon i wiadomo ze jest to takie a nie inne zwierze żadna mysz w Polsce nie ma ogona podobnego do wiewiórki !
http://magazyn.salamandra.org.pl/m06a06.html wejdź poczytaj

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/