FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam chciałbym ustalić kwestię zmiany szerokości beleczek ramkowych ze standardowych 2,5 cm no właśnie na jakie… chodzi tutaj mianowicie o korpusowe pozyskiwanie miodu a zatem maszynowe, zatem ramka musi być tak skonstruowana że jak wkłada ją się pomiędzy dwa noże to odcina cały zasklep który zssuwając się na boki ocieka z miodu a ramka przechodzi dalej do wirówki jedna za drugą. Jaką optymalnie musi mieć grubość beleczka ramki żeby nie odcinało mi za dużo plastra a odcinało cały zasklep? Wiem że węza pogrubiona wpływa na odbudowe lepszych jakościowo równiejszych ramek, do tego wiem że zamiast przykładowo 10 ramek dadanta stosuje się 9 ale rozsuwa je, jeśli rozsuwa to jaka jest wtedy odległość ramki od ramki? Może od razu zrobie na 10 ramek ale na większą odległość? Jeszcze taka sprawa beleczki nie wiem czy za cienkie(cieńsze obie niż 2,5cm) czy to tylko te które górną beleczke mają szerszą a dolną węższą? mają ten problem że pszczoły dużo kitują w ulu pomiędzy ramkami. Kolejna kwestia czy wykorzystanie podobno ulubionego drewna lipowego dla pszczół załatwia ten problem kitowania czy dalej się to odbywa? Bo wiem że materiał też ma znaczenie. Kolejne pytanie jaka grubość ramki jest odpowiednia podczas przeglądania rodziny dla ułatwienia wglądu w gniazdo, pytanie dla doświadczonych pszczelarzy. Pytanie o ramke 2,5 cm grubości dlaczego ona jest stosowana i dalej jest w obiegu ? Czy to ma miejsce tylko w pasiekach hobbystycznych z tradycyjnym odsklepianiem?

Pytanie z innej beczki mianowicie o siłe rodzin bo widze sporo rozbieżności, da się przy jednej matce posiadać gniazdo na pełne 2 korpusy dadanta? Czy to za dużo jak na możliwości bardzo plennych matek? Jeśli nie 2 pełne to może 3 półkorpusy? Interesuje mnie posiadanie jak najsilniejszych rodzin wyłącznie. Ile nadstawek w najlepszym razie naniesie taki np. wielopożytkowy Buckfast na obfitych długich i popularnych w polsce pożytkach ? Chce ustalić po prostu ile półkorpusów dadanta miodnych mam dostawić na każdy półkorpus gniazdowy tak żeby nie spoktało mnie coś takiego jak brak miejsca na miód czy gniazdo, chce wiedzieć ile półkorpusów na 1 ul w najobfitszym przypadku trzeba zrobić. Nastawiam się wędrownie na duże pożytki z pełną taśmą pożytkową.

I teraz kwestia nastepna jeśli dany pożytek ma zapisane powiedzmy wydajność 100-150 l na hektar w ciągu tam dajmy na to 15 dni to przez 15 dni jeśli postawie przy 1 hektarze 3 ule rodzin sklasyfikowanych jako bardzo silne… to czy za 15 dni odbieram z nich 150 litrów miodu każdy ul po 50 litrów czy po prostu pszczoła nie naniesie przez 15 dni pogody 50 l. i trzeba dajmy na to podwoić liczbę do 6 i wtedy każdy ul w najlepszym wypadku da 25 l ? To mnie zastanawia bo nie wiem jak mam wyliczać te pożytki. Wiadomo tu są jeszcze uwarunkowania rasa vs. pożytek i tak dalej i tak dalej ale tu chodzi o to jak to się po prostu wylicza?

odpowiem tylko na pytanie z innej beczki - na pozostałe nie jestem godzien odpisywać.
Jeśli chcesz uzyskać wydajność np 50kg z ula to liczysz mniej więcej jeden korpus na 10kg + jeden dodatkowy jako miejsce na odparowanie nektaru. Czyli 6 nad kratą + 3 które chcesz dać na gniazdo = 9. Dla wyjątkowych rodzin może przydać się też 10 Oczywiście mowa o korpusach 1/2 dadanta

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą

To dobrze myśle ? Czy mi to daje niemal 2 metrowy ul na wysokość?

Tak teraz czytam i troche się rozpędzięłem ...
jak już to 10 korpusów da koło 1,5m
A na 50 kg wystarczy 4, ale będą zwalone w całości + 3 gniazdo + jeden w zapasie

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą

Ale chłop niech ma więcej korpusów, żeby mu nie brakło

Wie ktoś coś na temat cieńszych rameczek?

Wydajność 100-150l. na ha.
Zakładając że jest to 100lto pszczoły zbiorą z tego ok.70% czyli zostaje ci 70l. zakładając że pożytek będzie trwał 15 dni to trzy rodziny zużyją ok 18 l tak więc zostaje ci ok 52 l które dzieląc na 3 daje 17 l z rodziny . Pod warunkiem że pogoda dopisze . A tak w ogóle to nie fabryka Tu nie ma nic na 100% .Może być więcej a może być tak że będziesz musiał karmić pszczoły.

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

w standardowych lezakach kazdy stosował szer ramki 25mm ja bede robił korpusy na mała ramke to zrobie na szer 23 mm bedzie niska ramka i moze byc bardziej delikatna wazny jest tylko rozstaw odległosc miedzy wezami a do miodnie to i 32 robia aby do wirowki weszło...w sumie mozesz zrobic i 15 mm aby cie sie nie złamałaa dla pszczół miema wiekszego znaczenia

co do ilosci korpusow to sasiad na ulu ostrowskiej to i 5 korpusow stawiał na rzepaku u bardzo silnych rodzin jak rzepak dobze (leje)to wzuc rano 2 ramki wezy to do wieczora odbuduja i zaleja je nakropem wszystko zalezy od waronkow...i siły rodziny

Witam poczytałem troche i znalazłem sposób na pogrubienie beleczek niby jak się zwiększy uliczki między ramkami z 12,5 mm do 15,0 mm (starczy czy jeszcze więcej trzeba?) to pszczoły wybudują woskiem ramkę o szczerokości 2,5 cm poza wymiar ramki. Ta powiększona szerokość uliczek odpowiada wyciągnięciu jednej ramki z 10 ramkowego korpusa.
Chce już zbijać ule i ramki będą siedziały na sztywno ale ciągle nie jestem w 100% upewniony że będzie tak jak chce czyli żeby wystawał rant plastra poza obręb ramki przy stosowaniu węzy pogrubionej i żeby ten rant tylko ścinać i ramke do wirowania odrazu, żeby nie bylo żadnych wgłębień w plastrze żeby wyszedł równy do maszynowego odsklepiania żeby nie trzeba było poprawiać widelcem. Ile w tym prawdy to ja nie wiem testował już ktoś na forum takie rozwiązania wiecie jak to będzie w praktyce? Czy pszczoły będą kitować i dziką zabudowe prowadzić czy to raczej nie będzie występować przy takiej grubości ramki i uliczek między ramkowych? Nie chce odchudzać beleczek ramek z powiedzmy 2,5cm na te 2,2cm ponieważ jak zechce wycinać z nich czerw w celu zrobienia odkładu na innej ramce to będzie lipa jak podejrzewam. Ewentualnie jest jakiś sposób na robienie odkładu że zbiera sie odkład a pszczoły w ciągu tam jakiegoś czasu (no właśnie jakiego?), przechodzą na ramke danego typu w zależności kto jaką ramke zamówi? Bo z 1/2 dadanta to raczej ciężko sprzedać odkłady trzeba by conajmniej zestawiać 2 ramki w jedną WP czy tam dadanta, no ale wielkopolskiej już się tak nie zestawi raczej.