FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

dynia jako plantacja
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=37&t=5467
Strona 1 z 1

Autor:  barto [ 20 września 2011, 21:36 - wt ]
Tytuł:  dynia jako plantacja

obserwując przejazdem plantację dyni widziałem na niej pszczoły. Dostałem od tego ogrodnika propozycję postawienia pszczół na takiej kilkuhektarowej uprawie w następnym roku. Jakie są korzyści z dyni? Proszę o informacje.

Autor:  karnika75 [ 20 września 2011, 21:49 - wt ]
Tytuł: 

Witam

Kwiaty dyni nektaruja bardzo obficie,ale ze wzgledu na mala ich ilosc przypadajaca na jednostke powierzchni wydajnosc miodowa 1 ha wynosi tylko ok 50 kg. pozdrawiam

Autor:  karnika75 [ 20 września 2011, 21:51 - wt ]
Tytuł: 

a pylku niestety pszczoly nie zbieraja za duze jego ziarna uniemozliwiaja formowanie obnozy
pozdrawiam

Autor:  Mieszko [ 21 września 2011, 08:34 - śr ]
Tytuł: 

Dogadaj się z facetem, niech posieje dodatkowo z hektar czegoś lepszego. ;-)
W ostateczności zawsze można jeden ul postawić, facet będzie pilnował, a tyle wystarczy.
Mój znajomy mówił, że jeśli ktoś przyjdzie do niego z ofertą, to on nigdy go nie przegania, choćby przyniósł jemu g... czyli byle co zaproponował. Zawsze daje jakieś drobne, mówi, że to akurat go nie interesuje, ale żeby przyszedł, jak znajdzie coś fajnego. Jak się dogadasz z facetem, to może za jakiś czas coś innego Ci zaproponuje w przyszłości? Jeśli nie on, to może rodzina ma jakieś ciekawsze pole? I tak na tym nie tracisz.

Autor:  gmina prażmów [ 12 lutego 2012, 16:26 - ndz ]
Tytuł:  Re: dynia jako plantacja

Mieszko pisze:
Dogadaj się z facetem, niech posieje dodatkowo z hektar czegoś lepszego. ;-)
W ostateczności zawsze można jeden ul postawić, facet będzie pilnował, a tyle wystarczy.
Mój znajomy mówił, że jeśli ktoś przyjdzie do niego z ofertą, to on nigdy go nie przegania, choćby przyniósł jemu g... czyli byle co zaproponował. Zawsze daje jakieś drobne, mówi, że to akurat go nie interesuje, ale żeby przyszedł, jak znajdzie coś fajnego. Jak się dogadasz z facetem, to może za jakiś czas coś innego Ci zaproponuje w przyszłości? Jeśli nie on, to może rodzina ma jakieś ciekawsze pole? I tak na tym nie tracisz.


Obserwowałem dynię 'Bambino' codziennie w 2011r (kilkanaście roślin) Pszczółki latają od samego rana - wtedy rozwijają się kwiaty. po godz 11-13 kwiaty się zwijają ( niezaleznie od pogody) i pszczół nie ma. Za to rano na jednym kwiecie często po 3-4 pszczółki. Czasem stoją w kolejce :) Myślę, że przydałoby się coś co kwitnie po południu. Obok rosły cukinie i kabaczki - kwiaty dłużej były rozwinięte ale pszczoły zdecydowanie preferowały zwykłą dynię 'bambino' jak również ozdobne małe dynie. Dodam że w pobliżu rósł niewielki zagon ogórków - wydaje mi się, że siedziały na nich cały dzień.
Wadą dyni jest niewielka liczba kwiatów natomiast zaletą długi okres kwitnienia, naturalny wodopój (woda, rosa zbiera się w kielichach i u nasady liści). Dynie, kabaczki, cukinie są odporne na wiele chorób, nie mają jakichś systematycznych szkodników - więc nie będziesz miał tam oprysków a jeżeli już to fungicydy ( na grzybki) czyli bezpieczniejsze lub zupełnie bezpieczne dla pszczół. Wiązanie zawiązków jagód na dyni czy ogórku bardzo się zwiększa przy zapylaniu pszczół, więc ogrodnik wie o co prosił. Jeśli będzie miał efekty - może dostaniesz kolejne propozycje i będziesz uświadamiał sąsiadów odnośnie stosowania pestycydów.

Autor:  gmina prażmów [ 12 lutego 2012, 16:36 - ndz ]
Tytuł:  Re: dynia jako plantacja

ps.
jeśli będziesz miał zrywane młode cukinie czy kabaczki to możesz być pewien intensywniejszego kwitnienia. Jeśli to plantacja nasienna kwiatów będzie mniej ( większość sokow będzie pompowana w dorastające owoce).
I jeszcze jedno odnośnie dyni. Pszczółki latały tam bezpośrednio po deszczu. Czasem siedziały w kielichach podczas deszczu (może piły też wodę). Właściwie latem jak wstawałem o 5 to już na dyni trwała praca. Aż się prosi by wynosiły pyłek, którego tam jest masa - ale jak pisał/a Karnika 75 pyłku raczej nie noszą choć umorusane czasem wracają.

Autor:  Ulik [ 18 sierpnia 2012, 15:40 - sob ]
Tytuł:  Re: dynia jako plantacja

A ja już drugi rok obserwuje jak imprezują pszczółki na dyni.

615 614 616

Od rana do ok 12ej faktycznie pilnują kwiatów dopóki się nie zamkną i opadną.
Pogoda nie ma większego wpływu i nawet leki deszcz nie przeszkadza.
W tym roku ojciec przyniósł różne nasiona i jedna trafiła się taka, że kwiatów jest gęsto.

Kwitnąć też zaczął ten o to chwast, na którym jest masa pszczół,
powiedzcie mi co to jest ?

617

Autor:  Bączek [ 18 sierpnia 2012, 20:17 - sob ]
Tytuł:  Re: dynia jako plantacja

Mam obok domu 12 dyni mało ale dla mnie wystarczy . Tak jak kolega pisze na kwiatach jedna wielka impreza . I ja zadowolony i one też .

Pozdrawiam

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/