FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Jakie rosliny... http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=37&t=624 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Psepscolek [ 03 maja 2008, 19:57 - sob ] |
Tytuł: | Jakie rosliny... |
...sadzić obok siebie aby mieć dobra glebę?? Chodzi o to żeby wzajemnie na siebie i glebę oddziaływały. Czasem słyszę opinie ze jakaś roślina posadzona w sąsiedztwie innej marnieje a przesadzona kilka metrów dalej wprost tryska świeżością. Da sie to jakoś uzasadnić?? Mi sie widzi ze jedna roślina poprzez glebe daje drugiej dany pierwiastek i na odwrót. A jak działa to naglebe i dana roślinę to już zależy właśnie od ich doboru. Stad takie pytanie. Pozdrawiam Psepscolek. |
Autor: | maksik [ 03 maja 2008, 21:41 - sob ] |
Tytuł: | |
Witam! Jest cos takiego, tz oddziaływanie wzajemne roślin fachowo allelopatia, ale to nie żadna wymiana pierwiastków ( może z wyjątkiem stanowiska po motylkowych któtr poprzez wspłłpracę z balteriami brodawkowymi wiąrzą azot z powietrza,czym wzbogacają glebę) i nie ma co do tego przywiązywać większej uwagi ma to niewielkie zastosowanie w amatorskich uprawach w ogródkach działkowych ale nie na większą skale. Każda roślina posiada inne właściwości i tworzy wokół siebie specyficzną dla siebie mikroflorę glebową dlatego roślina posadzona obok lub po tej roślinie inna może lepiej lub nieznacznie gorzej rosnąć. |
Autor: | Psepscolek [ 04 maja 2008, 17:27 - ndz ] |
Tytuł: | |
Wielkie czy niewielkie. Ja chce mieć wszystko z gleba jak najlepiej stad pytanie jakie rośliny sadzić obok siebie a jakich nie?? Gleba w okolicy mojej pasieki jest raczej piaszczysta . Tak gdzieś 30-40 cm takiego pyłu nie pyłu a pod ta warstwa złoto przeplatane pomarańczem. W pasiece uwidziało mi sie zrobić ogród z sadem aczkolwiek będzie to praca od początku sezonu do końca . Myślałem nad tym już w zeszłym sezonie ale powoli zaczynam to urzeczywistniać Na razie faza przygotowań terenu . Choc zdaje sobie sprawę ze to nie jest zadanie na tydzień dwa a co najmniej na rok 2. Pozdrawiam Psepscolek . |
Autor: | meteor [ 04 maja 2008, 22:23 - ndz ] |
Tytuł: | |
Tak sobie mysle że można by było gorczycę posiać .Kiedy by konczyła kwitnienie[pszcoły by skożystały]przyorać,i posiać jeszcze raz i znowu to samo.Ziemia by została użyzniona i można by było jesienią posadzić dzikich jabłoni ,gruszek ,sliwek i szczepić wiosną-jesli ma być sad.Podkładka z ,,dzika,,będzie rosła i na lichej ziemi. Jesli chodzi o oddziaływanie roslin to doswiadczyłem złego wpływu gorczycy na kapustę.Dobry wpływ na kapustę miały konopie-ale cóż zabronione. Sosna przegrywa z brzozą rywalizację.Swierk natomiast rosnie. |
Autor: | mirco [ 05 maja 2008, 21:57 - pn ] |
Tytuł: | |
Gospodarz u którego stoją moje ule, zapytał w ubiegłym roku: będe siał jakiś poplon, co zasiać - mówi. Zaproponowałem gorczycę. Zasiał, ale brakło mu nasion n 1/2 ha, dosiał rzepaku. Rzepak był o wiele dorodniejszy, i kwiatów jakby więcej. Nie wiem czy to przypadek, czy korzystniej siać rzepak? pozdrawiam mirek |
Autor: | OwAd MaŁy [ 06 maja 2008, 20:45 - wt ] |
Tytuł: | |
A ten rzepak i ta gorczyca zakwitły jeszcze jesienią, czy dopiero wiosną następnego roku?? Ps. Gorczyca daje więcej pyłku niż nektaru, rzepak odwrotnie - to dobra roślina miododajna. |
Autor: | entrion [ 06 maja 2008, 21:25 - wt ] |
Tytuł: | |
tak ale rzepak potrzebuje temperatury a gorczyca nie jak jest zimno to rzepak nie daje nektaru więc jest gorszy |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |