FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Rdestowiec ostrokończysty ???
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=38&t=1936
Strona 1 z 1

Autor:  CYNIG [ 07 września 2009, 18:11 - pn ]
Tytuł:  Rdestowiec ostrokończysty ???

Witam,
dzisiaj moją uwagę zwróciły zarośla kwitnące na biało i aż huczące od pszczół. Najprawdopodobniej był to rdestowiec ostrokończysty. Korci mnie żeby przenieść trochę kłączy tej byliny na swoją działkę koło uli.
Mam jednak wątpliwości czy nie jest to jakaś tykająca "bomba roślinna" która przyspoży mi więcej problemów jak korzyści.

Pozdrawiam
CYNIG

Autor:  swiwojtek [ 07 września 2009, 18:24 - pn ]
Tytuł: 

Osobiście nie radziłbym niestety mam to u siebie i w trawniku mi wyrasta Ale jeżeli gdzieś dalej to oczywiście że tak.

Autor:  kudlaty [ 07 września 2009, 20:29 - pn ]
Tytuł: 

swiwojtek pisze:
Osobiście nie radziłbym niestety mam to u siebie i w trawniku mi wyrasta Ale jeżeli gdzieś dalej to oczywiście że tak.

zgadzam się w 100% to jest chwast który jest niemalże niemożliwy w usunieciu.... sąsiedzi <2> przywieżli nieświadomie kłącza czy nasiona razem z ziemią z miejsca gdzie to badziewie... posiali na tym trawnik ale pierwsze wyrosło to przeklenstwo próbowali wszystkiego pomogła dopiero.... koparka zgarneli cały humus i wywieżli dalekooo :lol: :lol: :lol:

Autor:  kriss [ 08 września 2009, 22:14 - wt ]
Tytuł: 

Bez przesady, rdestowiec jest do usunięcia chociaż zajmuje to trochę czasu i wymaga konsekwentnego usuwania młodych odrostów. Ale jeśli Kolega chce przynieść go do pasieki- to też bym odradzał, bo to roślinka która odbija z ziemi w okolicach maja, później rośnie sobie "mało ozdobnie", teraz kwitnie a w październiku usycha i pozostają tylko suche łodygi. Nawet od wiatru nie osłoni uli. Ale jeśli w okolicy są jakieś nieużytki to warto go tam "zaszczepić", bo pszczoły pięknie na nim pracują.
Pzdrw.

Autor:  birkut [ 08 września 2009, 22:42 - wt ]
Tytuł: 

pracują jak na nawłoci, jak jest ku temu pogoda i dodam ze to badziejstwo wypiera nasze rosliny i potrafi nawet podniesc asfalt

Autor:  Alex23p [ 11 września 2009, 23:37 - pt ]
Tytuł: 

Strasznie ekspansywne badziewie, w jednym miejscu widziałem jak głuszy niecierpka.

Autor:  BoCiAnK [ 17 września 2009, 12:17 - czw ]
Tytuł: 

swiwojtek pisze:
Osobiście nie radziłbym niestety mam to u siebie i w trawniku mi wyrasta Ale jeżeli gdzieś dalej to oczywiście że tak.


Wiesz co od kilku lat tępiłem to pieroństwo :cry:
Ale od dziś będę sadził gdzie tylko popadnie lepszy Rdest jak Szczawina :mrgreen: i pokrzywy muszę tylko iść nakopać korzeni :wink:

Autor:  birkut [ 17 września 2009, 12:43 - czw ]
Tytuł: 

sadz bocianku sadź, tylko zebys po paru latach nie powiedział po kirgo groma to sadziłem kwitnie zawsze tylko z pszczołami na tym to tak jak z nawłocia

Autor:  mariuszm [ 17 września 2009, 13:50 - czw ]
Tytuł: 

birkut a co ty chcesz od nawłoci, w tym roku tylko kokotek zamontować i będzie się lało z ula
Pozdrawiam Mariusz

Autor:  konradziu [ 01 października 2009, 15:18 - czw ]
Tytuł: 

Czy ktoś wie jaki jest miód z tego? Chodzi mi o kolor.

Autor:  Psepscolek [ 02 października 2009, 12:51 - pt ]
Tytuł: 

A ja bym miał pytanie. czy nasiona z tego to dają nowe rosliny czy tylko rozmnażanie z kłaczy??

Pozdrawiam. :)

Autor:  wtrepiak [ 03 października 2009, 07:42 - sob ]
Tytuł: 

Z nawłoci miód jest pyszny , klijenci którzy jeszcze nie brali to mieli dziwne uczucia co do tego miodu . Ale po posmakowaniu odrazu brali .
Fakt że się szybko rozrasta, na działce mam duże kępy , które obkaszam kosiarką w koło i dalej mi nie wychodzi. Przy płocie mam około 1 m szer pas mawłoci, która pięknie się prezentuje jak kwitnie na przemian z astrami . Jak mawoże trawę to sypie i po nawłoci ( saletrą rośnie jak szalona )
Kilka lat temu, zaczełem rozsiewać po nieużytkach i przy torach kolejowych , dzisiaj aż miło spojrzeć jak pszczoły noszą duże ilości pyłku co widać w ramkach. Warto rozsiewać lub kępy rozsadzać , które można dzielić na kilka . Za tydzień jadę na urlop i przywiozę jeszcze kępy przegorzanu , rok temu przywiozłem kilka, które pięknie pszczoły oblatywały . Wysiałem trochę w doniczki i skrzynki w tamtym roku i wysadziłem na nieużytkach . Przegorzan rośnie jak oset , daje sobie radę na nieużytkach .

Autor:  Marcinluter [ 03 października 2009, 11:33 - sob ]
Tytuł: 

hmmm nie lubie jesieni;( ale cóż trzeba coś robić więc szukam małych sadzonech leszczyny i rozsadzam mam jej sporo oby mogły pyłek z niej pozbierać.... fakt po saletrze rośnie szybko ja nawoziłem malinki to rosły jak opetane ale musze je przyciąc bo maja jakies 2,5 m więc troszke zadłuże... a przegrzanu nie mam w okolicy chyba muszę pomysleć na "rossadzeniu al u mnie nawłoć z nikąd się rozsiała i jest jej coraz wiecej zwłaszcza na łąkach na których 3 lata temu jej nie było...

Autor:  konradziu [ 24 września 2011, 17:34 - sob ]
Tytuł: 

miodnik, wczoraj obiecałem fotki rdestu u mnie.I tak to wygląda, zdjęcia robione dzisiaj rano i mimo zimnej nocy i chłodnego poranka i tak pszczół było sporo

Autor:  miodnik [ 24 września 2011, 20:24 - sob ]
Tytuł: 

dzieki kolego u mnie takich łanów na pewno nie ma , musiałbym przejsc w promieniu 1,5 km i szukać z czego mogą te pszczoły takie białe wracać ,ale mi sie nie chce.

Autor:  lucjan49 [ 24 września 2011, 20:34 - sob ]
Tytuł: 

miodnik, Czy ty kolego wogóle wiesz o czym piszesz i czy zadałeś jakiekolwiek pytanie, czego ma dotyczyć twoja odpowiedz?

Autor:  miodnik [ 24 września 2011, 20:39 - sob ]
Tytuł: 

lucjan49 pisze:
miodnik, Czy ty kolego wogóle wiesz o czym piszesz i czy zadałeś jakiekolwiek pytanie, czego ma dotyczyć twoja odpowiedz?


Musisz uwazniej czytac forum wtedy moze zrozumiesz .

Autor:  ralfini [ 25 września 2011, 10:24 - ndz ]
Tytuł: 

... o tej porze roku :oczko: pszczoły wracają białe po wizycie na Niecierpku Roylego, ( strumienie , rowy, stawy) :oczko:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/