FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 21:35 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: I co Dalej
Post: 20 lutego 2009, 18:54 - pt 
Wszyscy Wszędzie Piszą co mogą Władze Związkowe Robią czy też Nic Nie robią w tym kierunku
Pszczelarze się zastanawiają co dalej może cukier Trzcinowy może miód do karmienia
Wiele wskazuje na to, że przyczyną ginięcia pszczół może być cukier, który pszczelarze stosują do dokarmiania zimą Imidakloprid jest bardzo toksyczny dla pszczół miodnych
A co latem ??? Wywozić na pożytki czy nie Jak dotąd nikt nie odpowiedział na to pytanie
A Ziemia pozostała skażona rozwijające się na niej uprawy Rzepaku ,Gryki czy inne areały dające pyłek i miód towarowy dalej będzie dziesiątkował pasieki
Szuka się tablic Mendelejewa przy stosowaniu leków i pozostałościach w plastrach Ciekawe czy się poszuka Związków toksycznych w miodzie zniesionym nim pszczoły diabli wezmą i w pułku
Czy też padnie odpowiedź Człowiekowi Nie Szkodzi !!!!!!!!
Czy Też to jest Mit Czy Rzeczywistość ???


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 20 lutego 2009, 21:38 - pt 

Rejestracja: 17 stycznia 2009, 09:59 - sob
Posty: 493
Lokalizacja: Mazańcowice
Jak można wnioskować należałoby omijać szerokim kołem pożytki rolnicze żeby uniknąć toksyny zalegającejw glebie, ale w takim razie gdzie wtedy będziemy pszczoły wywozić.Co do cukru to napewno jakimś rozwiązaniem są inverty. A związek nie wydaje mi się żeby był zainteresowany zrobieniem czegokolwiek, tak jak zresztą do tej pory. :!:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2009, 14:52 - sob 
Alex23p pisze:
Jak można wnioskować należałoby omijać szerokim kołem pożytki rolnicze żeby uniknąć toksyny zalegającejw glebie, ale w takim razie gdzie wtedy będziemy pszczoły wywozić.Co do cukru to napewno jakimś rozwiązaniem są inverty.


Tylko zapoznaj się dokładnie z czego powstają Pasze jako inwetry te same pola to samo skażenie I CO DALEJ ?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2009, 15:00 - sob 

Rejestracja: 17 stycznia 2009, 09:59 - sob
Posty: 493
Lokalizacja: Mazańcowice
Więc co dalej, myślisz że cukier z trzciny nie będzie skażony. Pytam bo kończą się inne możliwości. :mrgreen: :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2009, 15:29 - sob 
Alex23p pisze:
Więc co dalej, myślisz że cukier z trzciny nie będzie skażony. Pytam bo kończą się inne możliwości. :mrgreen: :mrgreen:

A znasz cenę tego cukru ?? to taniej na miodzie zimowla wychodzi :mrgreen: :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2009, 16:44 - sob 

Rejestracja: 17 stycznia 2009, 09:59 - sob
Posty: 493
Lokalizacja: Mazańcowice
Ztego co piszesz to na miodzie zimować też nie bardzo, bo gleba skażona czyli miód też do kitu. :roll: :roll: Skoro cukier skażony, invert skażony,wielu pszczelarzy kończy na wielokwiacie, który jest zbierany z chwastów na tychże polach uprawnych które są skażone, a cukier trzcinowy za drogi to nasuwa się pytanie czym karmić? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2009, 17:41 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
Cukier trzcinowy. Znajomy pszczelarz mówił że trza by się uśmiechnąć do F. Castro z Kuby. "Tak czy siak i pszczoły wytrują i nas wytrują. :x " Może faktycznie trzeba by się nad tym zastanowić :?:

Pozdrawiam Psepscółek.

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2009, 17:43 - sob 
ok 50 tys h skażonych to nie cała Polska są jeszcze inne gatunki miodów pozyskiwanych w pasiekach z terenów czystych od Imidaklopridu
po za tym przyjąć że skażenie dotyczyło buraka cukrowego to nie znaczy że ta sama ilość co w buraku znajdzie się za rok w miodzie , pszczoły by musiały paść w ciągu sezonu
Pożyjemy Zobaczymy :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2009, 17:55 - sob 

Rejestracja: 17 stycznia 2009, 09:59 - sob
Posty: 493
Lokalizacja: Mazańcowice
Więc co dalej? :twisted:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2009, 18:16 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
Alex23p pisze:
Więc co dalej? :twisted:


Dalej to wsadźmy nasze pszczoły do barci i podrzynajmy plastry. Pamiętajcie tylko żeby nie przegiąć bo pasieki zaczną kitować. :roll:

Pozdrawiam Psepscółek.

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2009, 18:45 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 sierpnia 2007, 18:10 - czw
Posty: 937
Lokalizacja: Poznań
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Myślę, że do uprawy trzciny też używają chemii. A jak przy uprawie to pewnie coś dodają przy produkcji. Tak myślę, nie jestem pewien. No i cena, narzekamy na ceny normalnego krajowego, buraczanego cukru, a ceny za trzcinowy mogą być o wiele wyższe.

Z uszanowaniem
BC

_________________
Pura Vida


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lutego 2009, 02:09 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
A co z kukurydzą GMO ? szczególnie z genem Bt.
Powinny być oznaczone miejsca gdzie taka jest zasiana. Wtedy z pszczołami od takiej uprawy z daleka.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lutego 2009, 17:12 - ndz 

Rejestracja: 15 stycznia 2009, 22:31 - czw
Posty: 215
Lokalizacja: kuj-pom
Bocian,
"Nie trudź się niepotrzebnie nad tym,co siły twoje przechodzi-
więcej,niż zniesie rozum ludzki,zostało ci objawione.
Wielu bowiem domysły ich w błąd wprowadziły
i o złe przypuszczenia potknęły się ich rozumy.
Wypiłem dziś trochę wódki,do produkcji której też używa się cukru lub buraki,kukurydzę czy pyry i do domu trafiłem i czuję się dobrze.Widzę ,że w dyskusji tej bierze udział wiele młodzierzy,dlatego zalecam im to lekarstwo na ccd aby na własnej skórze odczuli czy imidaktyloprolid jest aż tak szkodliwy.Najtańsze i najlepsze kosztuje 3,50 za butelkę i to szczególnie polecam{oczywiście dla pszczelarza nie dla pszczół}

Ps.Przepraszam za siebie. 8) Życzę wszystkiego dobrego.

_________________
Pasieka Wilczkowo


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lutego 2009, 17:23 - ndz 

Rejestracja: 17 stycznia 2009, 09:59 - sob
Posty: 493
Lokalizacja: Mazańcowice
Zgoda, może i nasze rozumy się potknęły i domysły doprowadziły na manowce ale wymieniając poglądy będzie łatwiej wszystko zrozumieć.A stężenie imidaklopridu które jest w cukrze(co już ktoś na tym forum pisał)w stosunku do masy ciała człowieka i pszczoły to dwie skrajności.A zawartość tej butelki ożywia ciało, ale czy umysł? :lol:
Pozdrawiam!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lutego 2009, 21:16 - ndz 
nogoglaszczka76 pisze:
Wielu bowiem domysły ich w błąd wprowadziły

Wypiłem dziś trochę wódki,do produkcji której też używa się cukru lub buraki,kukurydzę czy pyry i do domu trafiłem i czuję się dobrze.Widzę ,że w dyskusji tej bierze udział wiele młodzierzy,dlatego zalecam im to lekarstwo na ccd aby na własnej skórze odczuli czy imidaktyloprolid jest aż tak szkodliwy.


No wiesz wydestylowałeś go :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Ale gdy by było to prawda że przez niego giną pszczoły a przeczytaj OT to przetłumaczenie a ciekawe jest
To Nie ma takiej sytuacji aby nie było z niej wyjścia
teoretycznie Pszczoły zabija jakaś tam dawka X a gdyby tą dawkę x podzielić na pół to strat nie będzie
Przeczytaj dobrze co powoduje degradację czyli rozkład rozpad jak kto woli
A Kwasku Cytrynowego w Polsce Dostatek
:wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 23 lutego 2009, 00:11 - pn 

Rejestracja: 15 stycznia 2009, 22:31 - czw
Posty: 215
Lokalizacja: kuj-pom
Bocianek,wychodzi na to,że jestem pierwszą ofiarą immamocymbomatołozymu wśród ludzi.Przeczytałem to co zaznaczyłeś i nic nie rozumiem.Na szczęście nie znikłem{za duża masa ciała jak pisze Alex23p}ale obawiam się,że objawy ccd u ludzi to właśnie brak logicznego myślenia{tak jak u mnie}.Okazuje się,że imagodyktafonosabatopyrogłowohihihahacymbomózgozyd i jego związki to paskudny,podstępny środek.
PS.Jeszcze raz przepraszam,nie chciałem nikogo urazić.

_________________
Pasieka Wilczkowo


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 lutego 2009, 00:15 - pn 

Rejestracja: 17 stycznia 2009, 09:59 - sob
Posty: 493
Lokalizacja: Mazańcowice
Kolego Nogoglaszczka76,co za dialekt-brzmi jak marsjański ? :D :lol: :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 lutego 2009, 11:34 - pn 
nogoglaszczka76 pisze:
.Okazuje się,że imagodyktafonosabatopyrogłowohihihahacymbomózgozyd i jego związki to paskudny,podstępny środek.
.


O tu się zgadzam z cała treścią to Bardzo paskudny środek po którym na drugi dzień dostaje się Immegakacora i Megaczaskiwgłowie tak to jest jak się nie ma zdrowia to się pije Kozie Mleko tak jak ja :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 23 lutego 2009, 16:52 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Bogus pij zamiast koziego mleka miód z pierzgą. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 lutego 2009, 18:32 - pn 

Rejestracja: 05 kwietnia 2008, 20:00 - sob
Posty: 39
Lokalizacja: wielkopolskie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
krzysglo pisze:
A co z kukurydzą GMO ? szczególnie z genem Bt.
Powinny być oznaczone miejsca gdzie taka jest zasiana. Wtedy z pszczołami od takiej uprawy z daleka.
Z tego co wiem nie ma zgody Ministerstwa Rolnictwa na uprawę roślin GMO w Polsce. Dlatego sprawa GMO nie istnieje . :twisted:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: I co Dalej
Post: 23 lutego 2009, 20:14 - pn 
BoCiAnK pisze:
Wszyscy Wszędzie Piszą co mogą Władze Związkowe Robią czy też Nic Nie robią w tym kierunku
Pszczelarze się zastanawiają co dalej może cukier Trzcinowy może miód do karmienia
Wiele wskazuje na to, że przyczyną ginięcia pszczół może być cukier, który pszczelarze stosują do dokarmiania zimą Imidakloprid jest bardzo toksyczny dla pszczół miodnych
A co latem ??? Wywozić na pożytki czy nie Jak dotąd nikt nie odpowiedział na to pytanie
A Ziemia pozostała skażona rozwijające się na niej uprawy Rzepaku ,Gryki czy inne areały dające pyłek i miód towarowy dalej będzie dziesiątkował pasieki


W ramach wdzięczności za tyle wiadomości dot. pszczelarzenia, jakie znalazłem na tym forum, przyjmijcie proszę, ( jako odskocznię od nurtujących problemów), takie oto powiedzenie: "Jeżeli walczysz miej świadomość, że możesz przegrać. Natomiast jeżeli nie podejmujesz walki - miej pewność że niczego nie wygrasz", i drugie: " Kto przestaje być przyjacielem, nigdy nim nie był."
Pozdrawiam - Julek


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 lutego 2009, 16:00 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
zenek10 pisze:
krzysglo pisze:
A co z kukurydzą GMO ? szczególnie z genem Bt.
Powinny być oznaczone miejsca gdzie taka jest zasiana. Wtedy z pszczołami od takiej uprawy z daleka.
Z tego co wiem nie ma zgody Ministerstwa Rolnictwa na uprawę roślin GMO w Polsce. Dlatego sprawa GMO nie istnieje . :twisted:


Nie wiem czy jest zgoda czy nie. Jedni mówią tak inni inaczej.
Wiem napewno że jest siana kukurydza GMO na naszych polach.
Wiem że też m.in. jest przywożona z Czech - bo tam można ją legalnie kupić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 marca 2009, 23:06 - pn 
Alex23p pisze:
Więc co dalej? :twisted:


Byle to nas Ominęło

Według wstępnych szacunków, straty w rodzinach pszczelich sięgają nawet 30 %. Pszczelarze szukają przyczyny i domagają się ujawnienia miejsc, gdzie stosuje się środki chemiczne odpowiedzialne ich zdaniem za masowe ginięcie owadów.

Sprawa zaczęła się kilka lat temu. Najpierw w Stanach Zjednoczonych, potem w Europie. Masowe ginięcie pszczół do tej pory nie zostało oficjalnie wyjaśnione. Jeszcze nie dawno sądzono, że przyczyna może być warozza - „popularna” choroba pszczół. Ale dzisiaj już nikt w to nie wierzy.

Benedykt Polaczek – Wolny Uniwersytet Berlin: jeszcze rok temu mówiłem, wydaje się, że najważniejszą przyczyną strat rodzin w Europie to była warozza. Proszę państwa, w tej chwili wiemy, że to nie tylko warozza, ale na pierwszym miejscu bym postawił chemię.

Chemię, czyli na przykład imidakloprid - zaprawę do buraków cukrowych. Zdaniem pszczelarzy taka substancja rozkłada się w glebie nawet 3 lata i przedostaje do pyłków, z którymi kontakt mają pszczoły. Stąd postulat, aby miejsca stosowania tego preparatu zostały publicznie ujawnione.

Tadeusz Sabat, prezes Polski Związek Pszczelarski: chcemy, aby wskazano nam miejsca gdzie tę śmierć, te trujące imidakloprid był wysiewany. A więc, na których polach, byśmy na te pola gdyby był tam rzepak jary na przykład nie jechali, by nie stracić rodzin.

W Polsce żyje 1 milion 100 tysięcy rodzin pszczelich. Ale wkrótce może zniknąć nawet 300 tysięcy.


Źródło: Redakcja Rolna TVP, www.tvp.pl/rolna


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 05 marca 2009, 20:10 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Mnie już 2 rodziny padły. Zazimowałem 27 a obleciało sie 25. I podejrzewam cukier bo w tych 2 padnietych to była garstka pszczł tak 300 osobników padnietych a na jesieni były normalne silne rodziny. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 marca 2009, 21:49 - czw 

Rejestracja: 14 marca 2008, 21:36 - pt
Posty: 189
Lokalizacja: Krosno odrzańskie
Dzisiaj znowu pięknie latały w cieniu było 14 st.na zazimowanych 55 żyją wszystkie ale kondycja kilku jest nie ciekawa, ale to napewno nie wina cukru.Myślę że nie szukajmy problemu tam gdzie go nie ma.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 marca 2009, 22:18 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2008, 22:30 - śr
Posty: 1152
Lokalizacja: Kwidzyn
Ule na jakich gospodaruję: leżak wielkopolski z nads 1/2D
miły_marian pisze:
Mnie już 2 rodziny padły. Zazimowałem 27 a obleciało sie 25. I podejrzewam cukier bo w tych 2 padnietych to była garstka pszczł tak 300 osobników padnietych a na jesieni były normalne silne rodziny. Pozdrawiam miły_marian


Miły_Marianie , widzęże pchamy ten sam wózek ,czyli 2 Rodziny do tyłu.Ale wybacz ,wątpię że to wina cukru ,wiem jak te Moje szły do zimy i cukier na 100 % niejest przyczyną ,doszukiwać sie trzeba gdzieindziej .

Pozdrawiam Andrzej


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 marca 2009, 22:40 - czw 

Rejestracja: 09 stycznia 2009, 11:19 - pt
Posty: 418
Lokalizacja: rudnik nad sanem
U mnie wszystko O.K. Na dziesiec zazimowanych wszystkie w dobrej kondycji. Cukier kupowalem w TESCO. Maja dodatek nawloci. Osyp na 7-02-09r /oblot/ nieduzy. Powiedzialbym raczej maly w jednej troche wiekszy , ale one pracowaly do pozna i karmienie konczylem w pazdzierniku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 maja 2009, 17:51 - wt 
kiedyś ktoś rzucił hasło - panowie jaka oszczędnośc sacharyna 100X słodsza zamiast sto to tylko kilogram sacharyny


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: I co Dalej
Post: 06 kwietnia 2012, 20:57 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 listopada 2007, 21:31 - sob
Posty: 154
Lokalizacja: Racibórz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Dzisiaj w Onecie ukazał się artykuł: Potwierdza się - insektycyd szkodzi. Prawdopodobnym winowajcą gwałtownego zaniku kolonii pszczół miodnych na świecie od roku 2006 jest imidakloprid, jeden z najczęściej używanych środków ochrony roślin. Potwierdziły to kolejne badania naukowców z Harvard School of Public Health (HSPH).

Nowe badania dostarczają "przekonujących dowodów" na to, że istnieje związek pomiędzy stosowaniem imidaklopridu a zjawiskiem masowego ginięcia pszczół. Jego przejawem jest opuszczanie uli przez dorosłe osobniki - piszą autorzy badania, pod kierunkiem Alexa Lu z Department of Environmental Health.

- Trudno przecenić znaczenie pszczół dla rolnictwa - zaznacza Lu. - I najwyraźniej wcale nie trzeba wiele tego środka, by odbiło się to na pszczołach. W naszym eksperymencie użyliśmy go w ilości mniejszej niż ilość obecna normalnie w środowisku - dodaje.

Ustalenie przyczyny masowej zagłady pszczół jest szalenie ważne nie tylko dlatego, że owady te produkują miód. O wiele ważniejsze jest, że zapylają ważne dla gospodarki rośliny - warzywa, owoce, zboża oraz rośliny przeznaczone na paszę dla zwierząt, np. koniczynę czy lucernę (w samych Stanach Zjednoczonych jest to mniej więcej jedna trzecia upraw). Wymieranie pszczół na dużą skalę może doprowadzić do wielomiliardowych strat w rolnictwie - alarmują eksperci.

Przystępując do pracy Lu i jego współpracownicy założyli, że nasilenie zjawiska masowego ginięcia pszczół wynika z obecności imidaklopridu, który należy do środków owadobójczych z grupy neonikotynoidów. Generalnie preparaty z ich zawartością działają na układ nerwowy owadów, będąc mało toksycznymi dla ssaków. Na dużą skalę zaczęto ich używać na początku lat 90. Pszczoły stykają się z nimi w dwójnasób - bezpośrednio, gdy zbierają nektar w terenie, albo jeszcze jako larwy, gdy są żywione bogatym we fruktozę, roślinnym syropem.

Latem 2010 r. naukowcy przeprowadzili w hrabstwie Worcester w stanie Massachusetts eksperyment. Starali się odtworzyć sytuację, w której imidakloprid powoduje "epidemię" masowego ginięcia pszczół. Przez 23 tygodnie obserwowali pszczoły z czterech różnych pasiek. W każdej z nich cztery ule potraktowano roztworami imidaklopridu w różnych stężeniach. Był też ul kontrolny. Po 12 tygodniach doświadczenia wszystkie pszczoły żyły. Przełomowy był tydzień 23., po którym mieszkańcy 15 spośród 16 uli pryskanych imidaklopridem (czyli 94 proc.) wymarli. Pierwsze padły owady z uli potraktowanych środkiem w najsilniejszym stężeniu.

Naukowcy stwierdzili, że sytuacja w ulach odpowiadała sytuacjom w pasiekach, w których doszło do masowego ginięcia pszczół. Ule pustoszały (pełne były tylko pszczele "spiżarnie", została też częśc pyłku i larwy. W pobliżu niemal nie było widać martwych osobników. Kiedy ul atakują inne choroby albo pasożyty, ofiar jest najczęściej dużo więcej, zarówno wewnątrz, jak i tuż obok uli.

Zdaniem Lu, uderzające jest to, jak niskie stężenia imidaklopridu doprowadziły do zagłady uli - niższe niż te stosowane zwykle na polach albo w rejonach, gdzie często żerują pszczoły.

Informacja pochodzi ze strony Harvard School of Public Health, a zostanie opublikowana w czerwcowym "Bulletin of Insectology".


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: I co Dalej
Post: 06 kwietnia 2012, 21:08 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2011, 19:38 - wt
Posty: 752
Lokalizacja: Świętokrzyskie
http://info-horyzont.pl/pszczoly-gina-w ... zieje.html

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji