FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 19:09 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 119 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 20 lutego 2011, 10:50 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
weto ludowe w naszej konstytucji nie istnieje- ciekawe czy przez przypadek zapomnieli czy było to przemyślane... przemyślane :tasak: :bije:

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 lutego 2011, 13:34 - ndz 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 22:31 - wt
Posty: 189
Lokalizacja: Łódź
Był taki Wańkowiczowski dowcip, że Polaków w piekle nie trzeba pilnować - nikt z kotła nie ucieknie bo go pozostali ściągną. Taka mentalność: "Czemu inni mają mieć lepiej niż ja?" Jak słyszę jak ludzie czepiają się Krusu, lekarzy itp. to myślę tylko "to trzeba było zostać rolnikiem, lekarzem itp." Nie zostałeś? To pretensje miej do swoich starych i do siebie - albo spróbuj zostać...

Rozumiem podejście, żeby najpierw opodatkować innych a mnie na końcu albo wcale, ale to chora rywalizacja, rodem z zasady "dziel i rządź". Jakie inni płacą i będą płacić podatki obchodzi mnie najwyżej w momencie wyborów - potem już tylko zdrowaśki albo szara strefa, czyli tradycyjne zawiązywanie buta glizdą.
Ale ponieważ mało kto w Polsce myśli podobnie, a Rostowski musi budżet Państwa zrównoważyć (nie do zera - tylko do 3% deficytu, ale i tak brakuje mu jakieś 60 mld zyli) do końca 2012r to będzie doił wszystkie krowy, te zdychające też. Cała nadzieja w tym, że "działy specjalne" to nie tylko pszczelarstwo - jest ich jeszcze całkiem dużo, to spory elektorat - więc odnośne partie nie odpuszczą sobie tematu całkiem.

A czy pszczelarstwo przetrwa? Każda gałąź (na drzewie też) będzie się rozwijać jeśli nikt (Państwo) nie będzie jej przeszkadzać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 lutego 2011, 14:23 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Jarosław Drozd pisze:
Ale ponieważ mało kto w Polsce myśli podobnie, a Rostowski musi budżet Państwa zrównoważyć (nie do zera - tylko do 3% deficytu, ale i tak brakuje mu jakieś 60 mld zyli) do końca 2012r to będzie doił wszystkie krowy, te zdychające też.


Z cyklu uderz w stół a nożyce się odezwą... Płacenie podatków boli ale niestety czy nam się to podoba czy nie trzeba płacić, jest to niezbędne do funkcjonowania państwa... Nie widzę powodu dla którego pewne grupy społeczne maja być w tej kwestii uprzywilejowane, jak mają płacić to wszyscy. To co w jednym miejscu nazywane jest szarą gdzie indziej nią nie jest... jak do tej pory nie dostałem nigdy paragonu z prywatnego gabinetu co jest zrozumiałe bo nie ma takiego obowiązku

zostawmy politykę a wróćmy do tematu :oczko: , no więc ma szanse to nasze pszczelarstwo czy nie :rolf:

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 lutego 2011, 19:22 - ndz 

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 21:23 - sob
Posty: 1178
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Moim zdaniem jeszcze dwa takie lata jak 2011( chodzi mi o pogodę) i pozostaną tylko hobbyści. Trudno utrzymać pasiekę i rodzinę gdy wydajność z jednej rodziny pszczelej :sad: tak jak w mojej pasiece wyniosła ok 6 kg z rodziny.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 lutego 2011, 19:47 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Lenin, a skąd wiesz jaka pogoda będzie w tym roku?? masz jakiś dostęp do jasnowidza?? bądź kumpel i podaj namiary- sprawdzę sobie jakie testy będą na maturze ;] :rolf:

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 lutego 2011, 20:40 - ndz 
Chodziło mu bardziej o 2010 r
ale kolega dobrze prawi jeszcze 2 lata takie jak 2010 i zostana hobbysci i ci , którzy mają emerytury górnicze , pisze tu głównie o południu Polski i południowy -wschód . 2010 r to był rok selekcji , Ci co zostali jeszcze sie łudzą ,ze 2011 bedzie lepszy moim zdaniem może być lepszy ,ale główny pozytek czyli spadz nie wystapi w ogromnych ilosciach(chyba ,ze bedzie ładny kwiecień ,maj czerwiec wtedy jest szansa na odbudowanie koloni mszyc) -mszyca została zdziesiątkowana. 2012-13 trzeba czekać 6-7 lat licząc od 2006 r . :bosie:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 20 lutego 2011, 21:38 - ndz 

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 21:23 - sob
Posty: 1178
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Oczywiście chodziło mi o 2010 rok.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 lutego 2011, 22:12 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Lenin pisze:
Trudno utrzymać pasiekę i rodzinę gdy wydajność z jednej rodziny pszczelej :sad: tak jak w mojej pasiece wyniosła ok 6 kg z rodziny.



Co ma wydajnosc do selekcji pszczelarzy? O pozytki trzeba dbac, wywozic pszczoly, myslec i przewidywac. Na wydajnosc tylko Ty pracujesz i pogoda, a jak wiadomo, rok miniony w drugiej polowie lata na poludniu Polski dal zarobic to czego nie dal maj i czerwiec. Na polnocy bylo inaczej. Gledzenie, ze ktos ma sie poddac bo jest taka czy owa pogoda to kiepski argument. Jak nie masz miodu, rob pakiety, jak nie pakiety to matki, jak nie matki to rob ramki i ule i zysk bedziesz mial, a jak nie chcesz tego, to laduj ule na przyczepe i pojezdzic na plantacje, bedziesz mial wtedy nie 6 kg a 60 kg. Uprzejmie tego CI zycze :oczko:

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 lutego 2011, 23:09 - ndz 
adidar pisze:
a jak nie chcesz tego, to laduj ule na przyczepe i pojezdzic na plantacje, bedziesz mial wtedy nie 6 kg a 60 kg. Uprzejmie tego CI zycze :oczko:


Popatrz skąd ten gość jest beskid wyspowy to tak jakbys Ty miał wywiezc pszczoly na pozytek w góry bo 100km obojetnie w która strone tak pogoda nie dopisała .


adidar pisze:
Co ma wydajnosc do selekcji pszczelarzy? O pozytki trzeba dbac, wywozic pszczoly, myslec i przewidywac. Na wydajnosc tylko Ty pracujesz i pogoda, a jak wiadomo, rok miniony w drugiej polowie lata na poludniu Polski dal zarobic to czego nie dal maj i czerwiec.


On zarabia na miodzie na zycie kumasz czacze? O pozytki na pewno dba ma 6 pasiek rozlokowanych i kto Ci takich bzdur naopowiadał ,ze w drugiej połowie lata dało sie zarobic?
O rany u nas była kolego katastrofa , kto nie ma emerytury górniczej czy policyjnej czy nie robi jeszcze cos innego np. klepie ule czy cos innego wpiernicza smalec z chlebem cała zime. :leży_uśmiech: Ja Ci tego zycze ,zebys smalcu cała zime nie wpierniczał.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 11:16 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 sierpnia 2010, 12:56 - czw
Posty: 752
Lokalizacja: Dabrowno / Mazury
Ule na jakich gospodaruję: dadant/wlkpl
Tak czytam na temat kalkulacji i oplacalnosci ...potem ide do tesco i widze miod wielokwiatowy "impresja" po 10.99 za sloik 900 ml...

_________________
www.pasiekadabrowno.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 13:17 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
KOBER, narzekać można, a Kolega widać przez swoje posty zniechęca potencjalnych początkujacych pszczelarzy, ktrorzy na forum sie przewijaja.

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 16:24 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 listopada 2010, 16:52 - ndz
Posty: 161
Lokalizacja: -Proszowice
Ule na jakich gospodaruję: wkp wz
Trajanus, Czytałeś na słoiku gdzie i skąt jest ten miód

_________________
http://www.pszczeli-raj.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 16:41 - pn 

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 21:23 - sob
Posty: 1178
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Może rzeczywiście w pierszym poście powinienem się odnieść tylko do Polski południowej w której stacjonują moje pszczoły bo chyba u nas było w tym roku najgożej, ale napewno w swoich spostrzeżeniach nie jestem odosobniony. Znam kilku pszczelaży z mojego rejonu którzy podobnie jak Ja starają się żyć z pszczelarstwa i też się zastanawiają jak to dalej będzie bo oprócz kilku rejonów Południa spadzi nie było już trzeci rok a to nasz główny pożytek . Do tej pory w moim rejonie od 32 lat (zapiski mojego ojca ) nie było takiej sytuacji. Może się okazać że nigdy się to nie powtórzy ale gdy człowiek z miodu żyje to trudno się nie zastanawiać. Napewno nikogo nie chcę straszyć ani zniechęcać do pszczelarstwa niech każdy spróbuje,praca z pszyrodą i to jeszcze na własny rachunek to naprawdę fajna sprawa. Życzę wszystkim wspaniałych zbiorów , zdrowych pszczół i mnóstwa satysfakcji z pracy we własnych pasiekach.PS.-do Adidara-po co odrazu pisać że ktoś ględzi naprawdę niedało się zastąpić tego słowa innym. :oczko:

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 16:47 - pn 

Rejestracja: 05 lutego 2011, 19:51 - sob
Posty: 144
Lokalizacja: miechów
Ja bym raczej spytał czy ten miód po 10,99 ktos kupuje bo ten miód z tesko to prawdopodobnie pochodzi z chin.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 16:49 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 sierpnia 2010, 12:56 - czw
Posty: 752
Lokalizacja: Dabrowno / Mazury
Ule na jakich gospodaruję: dadant/wlkpl
Mariusz197203 pisze:
Trajanus, Czytałeś na słoiku gdzie i skąt jest ten miód


Na miodzie jest nazwa IMPRESJA. i napisane jest ze jest pozyskiwany z krajow UE.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 16:51 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 sierpnia 2010, 12:56 - czw
Posty: 752
Lokalizacja: Dabrowno / Mazury
Ule na jakich gospodaruję: dadant/wlkpl
jak bede w domu to postaram sie zamiescic fotke z regalem z tymi miodami (kilkaset sloikow na stoisku).

_________________
www.pasiekadabrowno.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 16:54 - pn 

Rejestracja: 05 lutego 2011, 19:51 - sob
Posty: 144
Lokalizacja: miechów
Kolego Lenin nie znam twoiego terenu , ale mam pytanie ! czy w twoim terenie tylko morzesz liczyc na spadz bo inne porzytki chyba tesz wystepuja! A rok 2010 był dla wszystkich bardzo cięszki. Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 17:19 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Trajanus pisze:
Tak czytam na temat kalkulacji i oplacalnosci ...potem ide do tesco i widze miod wielokwiatowy "impresja" po 10.99 za sloik 900 ml...


Też zwróciłem ostatnio uwagę na ten miód.Tam jest napisane ze miód pozyskiwany z krajów UE i z poza Uni. To oznacza ze jest to mieszanka miodów w stosunku 1kg miodu z UE i 99kg miodu z Chin.Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 17:37 - pn 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Tak jest w sklepach na całym świecie.
Są miody drogie i tanie.
Nie każdego stać aby kupić miód wielokwiatowy w takim słoiku za 30 złotych.
Z innymi produktami jest tak samo.
C'est la vie :sad:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 17:42 - pn 

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 21:23 - sob
Posty: 1178
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Oczywiście że są kwitnie mniszek ,akacja, malina, lipa. Czasami można pozyskać miód towarowy z mniszka i lipy inne pożytki są słabe . Jeżeli chodzi o utrzymywanie się wyłącznie z pszczół to musi być spadź. Wędrować nie ma za bardzo gdzie ,CHyba że na dalsze odległości.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 17:59 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Lenin, Przepraszam za to słowo :mniam miodek: ale nie znałem Twojego położenia i że z pszczół utrzymujesz się tylko. Faktycznie północ Polski daje większe mozliowści, jeśli zawiedzie rzepak, to zawsze jest jeszcze nawłoć i wrzos. Jeśli rok jest skopany to zazwyczaj jedna połowa lata nie dopisuje, ale robi sie wszystko by nadrobic.
U nas w tym roku bylo ciezko w maju(chyba jak wszedzie) ale czerwiec i lipiec dal rekordowe ilosci miodu. Ale trzeba miec dobre miejsce :oczko:

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 18:05 - pn 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 959
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Jak ktoś nie jest w terenie spadziowym to nie zrozumie że jest tak zle, u mnie w promieniu 1,5km. jest ponad 10 pszczelarzy i jest okolo 250 rodzin i tak jak w tamtym roku to byla zupełna kicha jak przeliczyłem ilość rodzin zazimowanych a ile odebrałem miodu to napewno nie uwierzycie nie całe 2 litry z ula . Ale Ja z tego nie żyje.

Pozdrawiam Odnowiciel.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 18:08 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Odnowiciel, ALe po ile jest u Was słoik 0,9 l a po ile u nas? Tutaj jest czasem problem sprzedac po cenie 25 zl, a na poludniu idzie o 10 zl drozej sprzedac :mniam miodek:

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 18:08 - pn 

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 21:23 - sob
Posty: 1178
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Nie ma za co czasami trudno coś sobie wyjaśnić i zrozumieć na kilku postach .Najlepiej jest porozmawiać w cztery oczy i najlepiej znając realia jednej i drugiej strony . Szkoda że mieszkamy na przeciwległych krańcach kraju bo można by się było spotkać :piwko: i pogadać.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 18:12 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
adidar pisze:
U nas w tym roku bylo ciezko w maju(chyba jak wszedzie) ale czerwiec i lipiec dal rekordowe ilosci miodu


adidar, ile wykręciłeś z ula w lipcu??? :szok:
Bo ja po 10 lipca już karmiłem co by z głodu nie padły.
Akacja w czerwcu kwitła obficie ale nektarowała tylko sześć dni i te 11-15 kg z ula to było wszystko co przyniosły. A w tym miejscu co mam pszczoły na akacji to w poprzednich latach jeszcze raz tyle było prawie normą.
Chyba że 'rekordowe zbiory' dla każdego znaczą coś innego bo to pojęcie względne :oczko:

Pozdr.

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 18:26 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Lenin, bedzie okazja na zlocie w lipcu. Ja będe
jacek_zz, ponad 20 kg w czerwcu, lipa 5 kg w lipcu, a maj dał po 15 kg. Jesli w poprzednich latach dopiero sie mocno uczylem, to takich osiagow nie mialem w stacjonarnej pasiece. Z tymze, zeby otrzymac tyle kg, musialem podzielic pasieke na produkcyjna i zasilajaca, wiec jesli dzielic te wyniki przez wszystkie rodziny, to srednia by wyszla okolo 18 kg

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 18:52 - pn 
adidar pisze:
KOBER, narzekać można, a Kolega widać przez swoje posty zniechęca potencjalnych początkujacych pszczelarzy, ktrorzy na forum sie przewijaja.


Od razu zniechecam::::) przesadzasz
Jestem za tym ,zeby młodzi próbowali sił z pszczelarstwem tylko w przeciwienstwie do niektórych ja bajek nie pisze bo czasami sie mi smiac chce bo ktos mysli ze bedzie mial 200 uli a miod sam do uli sie przyniesie i to jeszcze nic ale jak juz czytam wypowiedzi o 60-czy 80 kg z ula to aż mnie cos skręca i jeden z drugim napisze na forum czytaja to ludzie a pozniej piszą o japierdykam ile ci pszczelarze miodu mają , ile kasy pewnie rozbijają sie bmkami .
ale nikt tego nie liczy ze takie zbiory trafiają sie raz na 5-7 lat , a czasami sa takie lata ,ze wychodzi sie na zero z kosztami i co wtedy panie adidar? Pieniązki do skarpetki i na czarna godzine 30-50tys by trzeba było miec . :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 18:57 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8665
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
pepsi pisze:
Kolego Lenin nie znam twoiego terenu , ale mam pytanie ! czy w twoim terenie tylko morzesz liczyc na spadz bo inne porzytki chyba tesz wystepuja! A rok 2010 był dla wszystkich bardzo cięszki. Pozdrawiam.


Co powiesz na ok 430 rodzin w promieniu ok 1km? Wokoło sam las nikt nic nie uprawia bo nikomu się nie chce po górkach fatygować na poletkach ok 10 arów, a jak już się trafi kawałek nieporośnięty jakimiś krzakami to okazuje się że to czyjś trawnik jest.... teraz nastała moda na przesadne koszenie trawników, wszędzie łyso jak na polu golfowym nawet koniczyna nie zdąży zakwitnąć...z czego maja nanieść jak spadzi nie ma??? u nas nie ma rzepaków, jeśli się coś trafi to daleko, nie mówiąc już o tym że mowa tu o znacznie mniejszym areale.... 2009 był do bani sąsiad (120rodzin) wziął 500l z lipy i tylko dlatego że część rodzin podwiózł w inne miejsce... 2010 to już była tragedia przez maj-czerwiec zjadły znajomym to co pokupowali na zimę... w połowie lipca pojawiła się przez kilka dni spadź (później deszcz wszystko załatwił przyszła taka nawałnica że na aucie mi modrzew wylądował bo poszedł razem z korzeniami)... kolejna nadzieja to był początek września. Piękna pogoda, pojawiła się spadź... i równie szybko pojawił się deszcz... pozostaje tylko wiara w to że będzie lepiej. Ja osobiście mam duże plany na ten rok, łudzę się że jakoś to będzie...

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 19:00 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
adidar, jak na ubiegły kiepski sezon to wziąłeś dużo :brawo:
Ale do określenia 'rekordowe zbiory' to ho.. ho.. i jeszcze troche.. :oczko:
Oby w tym roku pszczółki dały nam jeszcze raz tyl :uśmiech: :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 19:23 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Moim zdaniem nie ma pewnego pożytku,każdy jest obarczony sporym ryzykiem związanym z pogodą,zabiegami uprawowymi,przepszczeleniem.
Sytułacja jest dość dziwna,są rejony bez pszczół z różnych zresztą przyczyn jak i regiony totalnie przepszczelone,gdzie jeden pszczelarz bierze drugiego na przetrzymanie.
Wnaszych polskich realiach nie ma warunków na koncentracje rodzin ,myśle że 20 -40 to max w jednym mieiscu,za3-6 km następna pasieka,ale jest problem kto się ma przenieść,
dlatego trwa takie wzajemne wyniszczanie.
Dawno minęły czasy gdy z jednego żródła finansowania można było bezpiecznie żyć,wiem to z własnego doświadczenia-za duże ryzyko im wcześniej to zrozumiemy tym mniej nas spotka rozczarowań.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 19:34 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
Zdzisław pisze:
Moim zdaniem nie ma pewnego pożytku,każdy jest obarczony sporym ryzykiem związanym z pogodą


PSZCZELARSTWO JEST DZIEDZINĄ PRODUKCJI ZWIERZĘCEJ ALE UZALEŻNIONA OD POGODY JAK NIE JEDNA PRODUKCJA ROŚLINNA :oczko:

A na pogodę nie mamy żadnego wpływu :foch:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 lutego 2011, 19:41 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
I to by było na tyle w tym temacie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lutego 2011, 00:33 - wt 

Rejestracja: 26 lutego 2010, 18:52 - pt
Posty: 393
Lokalizacja: Kujawsko Pomorskie
:thank: oby było tak samo, albo lepiej !!!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lutego 2011, 23:01 - wt 

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 22:31 - wt
Posty: 189
Lokalizacja: Łódź
mik pisze:
oby było tak samo, albo lepiej !!!


W porównaniu do dwóch ostatnich sezonów to w tym chyba gorzej być nie może, więc ja bym dopisał: "Oby było tak samo albo lepiej niż w 2008". :piwko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 lutego 2011, 03:03 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
jacek_zz pisze:
Zdzisław pisze:
Moim zdaniem nie ma pewnego pożytku,każdy jest obarczony sporym ryzykiem związanym z pogodą


PSZCZELARSTWO JEST DZIEDZINĄ PRODUKCJI ZWIERZĘCEJ ALE UZALEŻNIONA OD POGODY JAK NIE JEDNA PRODUKCJA ROŚLINNA :oczko:

A na pogodę nie mamy żadnego wpływu :foch:


Ale pożytki możemy, my poprawiać. Bez względu na pogodę. Jak nie w jednym roku się uda ? to może w kolejnych będzie lepiej.
Sadźmy i siejmy rośliny miododajne.
Zostawmy coś po sobie dla potomnych.

_________________
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 lutego 2011, 16:48 - czw 

Rejestracja: 05 lutego 2011, 19:51 - sob
Posty: 144
Lokalizacja: miechów
Ale pożytki możemy, my poprawiać. Bez względu na pogodę. Jak nie w jednym roku się uda ? to może w kolejnych będzie lepiej.
Sadźmy i siejmy rośliny miododajne.
Zostawmy coś po sobie dla potomnych.
_________________
I to jest święta racia ! z kartofli i kapusty miodu nie będzie . Pozdrawiam :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 lutego 2011, 19:14 - czw 
KOBER pisze:
adidar pisze:
KOBER, narzekać można, a Kolega widać przez swoje posty zniechęca potencjalnych początkujacych pszczelarzy, ktrorzy na forum sie przewijaja.


Od razu zniechecam::::) przesadzasz
Jestem za tym ,zeby młodzi próbowali sił z pszczelarstwem tylko w przeciwienstwie do niektórych ja bajek nie pisze bo czasami sie mi smiac chce bo ktos mysli ze bedzie mial 200 uli a miod sam do uli sie przyniesie i to jeszcze nic ale jak juz czytam wypowiedzi o 60-czy 80 kg z ula to aż mnie cos skręca i jeden z drugim napisze na forum czytaja to ludzie a pozniej piszą o japierdykam ile ci pszczelarze miodu mają , ile kasy pewnie rozbijają sie bmkami .
ale nikt tego nie liczy ze takie zbiory trafiają sie raz na 5-7 lat ,

Po nie kąd masz może i racje ale po nie kąd nie
Widzisz Kolego trudno jest sobie taką ilość miodu wyobrazić pszczelarzowi który nie posiada masowych pożytków
zacznijmy od Rzepaku poprzez Akację ,Lipę ,Spadź teraz weź zapytaj uczciwego pszczelarza stojącego na rzepaku ile wziął średnio z ula ??
Najlepiej aby wypowiedzieli się tu sami ,,, Czyli masz 4 miodobrania x ?? wyjdzie Ci średnia z rodziny i trzymaj się stołka
podam Ci najprostszy przykład
Rzepak - niech przeciętny kowalski weźmie tylko 10l Miodu
Gdybym Ja miał jechać na rzepak i wziąć tylko 10l to bym go olał bo jak mniszek ładnie kwitnie to mam 50% więcej miodu i nigdzie nie muszę jechać
więc teraz policz tą najniższą co podałem 4x10=40 x 1,35 kg biorąc średnią wagę miodu = ok 53-55 kg z rodziny czy To jest mało czy zaś przesadziłem :rolf:
Masz rację bardzo Obfite lata zdarzają się raz na 6-7 lat ale wtedy na jedno miodobranie przypada 20l miodu czasami spadź bierze się 2 razy czyli luj masz 5 miodobrań
Teraz co do gospodarki nie ma co komu żałować aby mieć 4 /5 miodobrań musisz albo wędrować na pożytki albo mieć bardzo dobre miejsce na pasiekę /ki
Masz rację to czytają ludzie i niech sobie nie myślą że bez pracy można lekko żyć i wszystko mieć to jest bardzo Ciężki kawałek chleba na dodatek bardzo nie pewny
w 2009 -narzekaliśmy na marne zbiory bo przez kilka lat były dobre Dopiero 1010 rok pokazał palec bo moim zdaniem gorzej jak w 1010 już chyba być nie może
tak że nie trzeba straszyć młodych lub pisać że inni głupoty opisują bo każdy może przekonać się na własnej skórze że słodki miód czasami gorzkie łzy wylewa i na to nie ma nikt wpływu
i innym temacie w prosty sposób obliczyłem ile pszczół jaki zysk może dać
tu są dwie rzeczy
-Pszczoły czyli ich jakość i ilość
-Pożytek
Ale tylko nad jednym mamy władze ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 lutego 2011, 19:42 - czw 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
BoCiAnK pisze:
Gdybym Ja miał jechać na rzepak i wziąć tylko 10l to bym go olał bo jak mniszek ładnie kwitnie to mam 50% więcej miodu i nigdzie nie muszę jechać

Z tym się akurat nie zgodzę. Weź sobie np. 5 dowolnych lat( średnią zbioru z nich), tylko realną a nie teoretyczną i niech się jakiś wędrowiec np polbart, wypowie ile można wziąć mniszka , a ile rzepaku ? Na pewno rzepaku wyjdzie ze 3 razy więcej niż mniszka
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 lutego 2011, 20:48 - czw 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
anZag pisze:
BoCiAnK pisze:
Gdybym Ja miał jechać na rzepak i wziąć tylko 10l to bym go olał bo jak mniszek ładnie kwitnie to mam 50% więcej miodu i nigdzie nie muszę jechać

Z tym się akurat nie zgodzę. Weź sobie np. 5 dowolnych lat( średnią zbioru z nich), tylko realną a nie teoretyczną i niech się jakiś wędrowiec np polbart, wypowie ile można wziąć mniszka , a ile rzepaku ? Na pewno rzepaku wyjdzie ze 3 razy więcej niż mniszka
Pozdrawiam.


Wiadomo, że wszystko zależy przede wszystkim od temperatury powietrza na wiosnę, ale prawda, tak statystycznie dawniej było.
Teraz u mnie rzepak kwitnie razem z mniszkiem i jak jest poniżej 20 stopni to noszą rzepak a jak dobrze powyżej to jedno i drugie.
Przy stu ulach 10l z ula to około 15 tysiecy złotych za miód hurtem :?:
Pozdrawiam
polbart


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 lutego 2011, 21:39 - czw 
anZag pisze:
BoCiAnK pisze:
Gdybym Ja miał jechać na rzepak i wziąć tylko 10l to bym go olał bo jak mniszek ładnie kwitnie to mam 50% więcej miodu i nigdzie nie muszę jechać

Z tym się akurat nie zgodzę. Weź sobie np. 5 dowolnych lat( średnią zbioru z nich), tylko realną a nie teoretyczną i niech się jakiś wędrowiec np polbart, wypowie ile można wziąć mniszka , a ile rzepaku ? Na pewno rzepaku wyjdzie ze 3 razy więcej niż mniszka
Pozdrawiam.


Oczywiście zgodzę się z Tobą ale to zależy od dwóch rzeczy
ile jest hektarów rzepaku i ile jest Hektarów mniszka przyjmijmy że pogoda jest identyczna
Wydajność miodowa rzepaku i mniszka jest podobna a nawet powiem że znalazłem
źródło że jest dużo większa od rzepaku ale nie istotne niech będą jednakie to i tak bym nie pojechał
nawet gdyby z rzepaku było o 50% więcej miodu
bo Mniszek sprzedam po 40 zeta a za rzepak było by bieda wycisnąć 25 zł za słoik 09 ;-)
polbart pisze:
Przy stu ulach 10l z ula to około 15 tysiecy złotych za miód hurtem :?:
Pozdrawiam
polbart
;-) Hurtem a w detalu :zeby: :hura:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 lutego 2011, 22:53 - czw 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
BoCiAnK pisze:
ale nie istotne niech będą jednakie to i tak bym nie pojechał
nawet gdyby z rzepaku było o 50% więcej miodu
bo Mniszek sprzedam po 40 zeta a za rzepak było by bieda wycisnąć 25 zł za słoik 09

Dokładnie się z Tobą zgodzę . 15 km mam około 100 ha rzepaku a trochę dalej następne ponad 100 ha i też nie jeżdżę, wolę mniszka lub wielokwiat z mniszkiem, na moim terenie lepiej się sprzedaje i za lepsze pieniądze. Chociaż mam kolegę którego pasieka stoi w środku tych rzepaków i jak pogoda dopisze to zbiory ma imponujące. W tym roku po raz pierwszy jest zasiany rzepak 6 ha 500 m od przydomowej pasieki i nie wiem czy się mam cieszyć. Obok pasieki którą mam w lesie akacjowym, też w niektóre lata był siany rzepak i miód rzepakowo - mniszkowy moim zdaniem smakowo był trochę gorszy. Według mojego subiektywnego odczucia lepiej jest jeśli jest czysty mniszek bez dodatku rzepaku lub czysty rzepak.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 lutego 2011, 23:02 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
BoCiAnK pisze:
Gdybym Ja miał jechać na rzepak i wziąć tylko 10l to bym go olał bo jak mniszek ładnie kwitnie to mam 50% więcej miodu i nigdzie nie muszę jechać


Jeśli ktoś weźmie z mniszka 15 litrów miodu to oznacza że ma silne rodziny i super pogodę.
Takie silne rodziny przy takiej samej pogodzie z rzepaku przyniosą ze 30 litrów.
To jest jeszcze raz tyle! I uważam że warto jechać na rzepak aby uzyskać taki wynik ;-)
Byłeś kiedyś z pszczołami na plantacji rzepaku o powierzchni 150 i więcej hektarów?
Ja byłem i wiem że mniszek się nie umywa, a mniszka u mnie też jest dużo.

BoCiAnK pisze:
i tak bym nie pojechał
nawet gdyby z rzepaku było o 50% więcej miodu
bo Mniszek sprzedam po 40 zeta a za rzepak było by bieda wycisnąć 25 zł za słoik 09


Ja sprzedaje mniszek i rzepak tylko w detalu i za taką samą cenę co lipę i nie mam problemu :uśmiech:
A w sprzedaży hurtowej cena rzepaku i mniszka jest podobna jak nie taka sama.
Wiele firm skupujących liczy oba jako wielokwiat. Więc tu liczy się ilość a nie odmiana miodu.

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 lutego 2011, 23:26 - czw 
jacek_zz pisze:
Ja sprzedaje mniszek i rzepak tylko w detalu i za taką samą cenę co lipę i nie mam problemu :uśmiech:
A w sprzedaży hurtowej cena rzepaku i mniszka jest podobna jak nie taka sama.
Wiele firm skupujących liczy oba jako wielokwiat. Więc tu liczy się ilość a nie odmiana miodu.

Czyli jak nie jest tajemnicą to po ile sprzedajesz ?
bo ja też w detalu
Firmy mnie nie interesują co dają po 6 zł a nawet 10 zł /kg dla nich może nie liczy się odmiana ale dla klienta tak i za rzepak w życiu nie uzyskasz ceny Mniszka bywam tu i tam i widzę jakie są ceny miodów odmianowych ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 24 lutego 2011, 23:38 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Co sie tego rzepaku uczepiliscie? Mi rzepakowy smakuje najbardziej ze wszystkich poznanych miodow z mojej okolicy. Nie ma to jak ciepla chrupiaca buleczka na sniadanie i wlasnie miodek rzepakowy, zaden inny.

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 lutego 2011, 23:49 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
BoCiAnK, wszystkie swoje miody sprzedaje w takiej samej cenie i tylko w słoikach 0,9L.
Cena za słoik 30 zł. Mam klientów co biorą po 20 i więcej słoików to wtedy zdarza mi się sprzedać po 28 złotych i nic niżej.
Jeszcze mi się nie zdarzyło mieć miód do sprzedaży o tej porze roku i dlatego w tym roku planuje podciągnąć o min. 50 pni w górę. Bo pobyt jest na każdy miód.

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 lutego 2011, 23:58 - czw 
jacek_zz pisze:
Jeszcze mi się nie zdarzyło mieć miód do sprzedaży o tej porze roku i dlatego w tym roku planuje podciągnąć o min. 50 pni w górę. Bo pobyt jest na każdy miód.

Też mi to po głowie chodzi ;-)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 25 lutego 2011, 00:12 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
BoCiAnK pisze:

jacek_zz napisał/a:
Jeszcze mi się nie zdarzyło mieć miód do sprzedaży o tej porze roku i dlatego w tym roku planuje podciągnąć o min. 50 pni w górę. Bo pobyt jest na każdy miód.


Też mi to po głowie chodzi
_________________


I tak trzymać :oczko:

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 lutego 2011, 00:38 - pt 
adidar pisze:
Co sie tego rzepaku uczepiliscie? Mi rzepakowy smakuje najbardziej ze wszystkich poznanych miodow z mojej okolicy. Nie ma to jak ciepla chrupiaca buleczka na sniadanie i wlasnie miodek rzepakowy, zaden inny.


Kolego u nas miód rzepakowy to jedynie do skupu , jakbys miał sprzedawać u nas miód z rzepaku to podejrzewam ,ze byś go nie sprzedał , wielokwiatowy, mniszkowy nie schodzi za dobrze to zależy jaki ten wielokwiat jeszcze jest jak dość ciemnawy to ludzie biorą i jest okej , najbardziej schodzi nektarowo-spadziowy i spadziowy za ten miód ludzie dadzą kazde pieniądze :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 25 lutego 2011, 00:42 - pt 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6074
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Z mojego doswiadczenia wynika, że ludzie dają każde pieniądze za miód, którego akurat nie ma. :rolf: Tak jak w tym roku za wrzos i spadź.
Pozdrawiam
polbart


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 lutego 2011, 00:51 - pt 
Jak nie ma spadzi :leży_uśmiech: , idziesz to pierwszego lepszego hipermarketu i piekna czarna spadź twoim oczom sie ukazuje.


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 119 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji