FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Biznes na pszczołach
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=39&t=24379
Strona 1 z 1

Autor:  brachol [ 17 sierpnia 2021, 06:54 - wt ]
Tytuł:  Biznes na pszczołach

Witam
Poczytajcie artykuł i proszę się zgłaszać kto w sezonie ma 100 litrów z jednego ula. Tylko się za bardzo nie pchać.
https://www.money.pl/gospodarka/zlodzie ... 1856a.html

Tego typu artykuły tylko zachęcają do kradzieży.

Autor:  baru0 [ 17 sierpnia 2021, 07:23 - wt ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

Ręce opadają ,100 liter i jeszcze po 5 dych ,masakra jaki optymista .

Autor:  _barti_ [ 17 sierpnia 2021, 08:03 - wt ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

Ogłosiłem ostatnio trochę rodzina na sprzedaż.
Oprócz kilku telefonów od prawdziwych pszczelarzy to reszta osób kontaktujących się ze mną to istna masakra.

Dzwoni babka, że straciła prace w biedronce, mieszka na podlasiu i pyta czy z tych 9 rodzin da się w miarę przeżyć.

Dzwoni facet, że oglądał wczoraj w TV, że pszczoły giną i chciałbym im pomóc i chętnie kupi. Mógłby przyjechać za tydzień, bo zamówił książkę o pszczelarstwie na allegro i musi zdążyć dojść.

I podobnych telefonów od osób - które chcą kupić pszczoły mając 0 pojęcie i wielkie nadzieje było mnóstwo. :thank: :thank:

Autor:  baru0 [ 17 sierpnia 2021, 09:13 - wt ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

_barti_ pisze:
I podobnych telefonów od osób - które chcą kupić pszczoły mając 0 pojęcie i wielkie nadzieje było mnóstwo. :thank:

W niedzielę miałem okazję powiedzieć do mikrofonu parę słów , więc wplotłem też wzmiankę o pszczołach .
I zawarłem to w krótkim zdaniu. Że pszczołom zagrażają najbardziej dwie rzeczy ,
niewiedza i niefrasobliwość. (inaczej tego nie mogłem nazwać publicznie ;) ) .

Autor:  kudlaty [ 17 sierpnia 2021, 10:02 - wt ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

_barti_ pisze:
Ogłosiłem ostatnio trochę rodzina na sprzedaż.
Oprócz kilku telefonów od prawdziwych pszczelarzy to reszta osób kontaktujących się ze mną to istna masakra.

Dzwoni babka, że straciła prace w biedronce, mieszka na podlasiu i pyta czy z tych 9 rodzin da się w miarę przeżyć.

Dzwoni facet, że oglądał wczoraj w TV, że pszczoły giną i chciałbym im pomóc i chętnie kupi. Mógłby przyjechać za tydzień, bo zamówił książkę o pszczelarstwie na allegro i musi zdążyć dojść.

I podobnych telefonów od osób - które chcą kupić pszczoły mając 0 pojęcie i wielkie nadzieje było mnóstwo. :thank: :thank:


witaj w moim świecie :haha: , zaczniesz sprzedawać matki to się bardzo szybko dowiesz o istnieniu ludzi którzy mają pszczoły po naście lat lub dziesiąt i niewiedzą jak matka wygląda albo co z tym się robi. bardzo szybko zaczniesz im też opowiadać ze matki wychodzą z takiego kokona który możesz im sprzedać :haha: :haha: :haha:
ostatnio słyszałem od znajomego jak dzwonił koleś teraz w sprawie kupna odkładów i dopytywał ile miodu z nich zbierze w tym roku :lol:no słabo gazowany po hiszpańsku :roll:

Autor:  brachol [ 19 sierpnia 2021, 08:08 - czw ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

Czyli nikt nie zbiera po 100 litrów z ula? Jak to?

Ja też co roku na wiosnę sprzedaję rodziny i różne osoby przyjeżdżają i kupują część osób myśli, że to taka skrzynka z której sie tylko wybiera miód i niewiele trzeba robić.

_barti_, udało się sprzedać?

Autor:  tomi007 [ 19 sierpnia 2021, 16:02 - czw ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

brachol pisze:
Czyli nikt nie zbiera po 100 litrów z ula? Jak to?


a dla kogo ten wywiad ?? - dla dziennika telewizyjnego... - a "to bez kozery" powiem że ni mniej niż "pińcet" :P

Autor:  Theodor [ 19 sierpnia 2021, 17:09 - czw ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

Nie spotkalem sie by u nas kradli ule, w rejonach gdzie bywam. Pytalem kolege co siedzi w pszczolach cale zycie i on tez nie slyszal. Znam kilka farm pszczelarskich w Wisconsin, co wywoza pszczoly nawet do Californii ( choc nie rozumiem po co, bo tu tez sa dobre tereny, moim zdaniem juz lepiej na prerie, bo one wiosna i jesienia sa pokryte kwiatami ), i oni ustawiaja pszczoly przy drodze na zaladunek na przyczepy od trucks, a uli maja setki jak nie tysiace, i tez im nikt nic nie ukradl. My stawiamy w lasach, to kradna tylko niedzwiedzie i niszcza ule, jakby przeszlo tornado. Dlatego dajemy ogrodzenie elektryczne. Ceny miodu w USA sa wysokie ( chyba - nie mam porownania ), ale przed kradzieza chronia moze przepisy dot. handlu ( nie latwo sprzedac miod bez zarejstrowanej pasieki i trzeba by miod spelnial wymogi przepisow ), a handel taki poza obrotem komercyjnym - legalnym, to tylko na zasadzie znajomy znajomemu, co tez jest legalne zwyczajowo, ale w malych ilosciach. Zreszta amerykanski miod komerycjny jest inny od takiego zwyczajnego miodu, stad wielu ludzi, szczegolnie z Europy, ma zaprzyjaznionych pszczelarzy, od ktorych 2 razy w roku biora miod. Cena miodu za niecaly sloik 1 litrowy -$20-25, choc pewnie poszedlby za $40 sloik, bo tu ludzie lubia organic i miod z pewnego zrodla, a to ma odbicie w cenie, no ale to hobby i nikt znajomych nie czesze na kase ( z regulu zamowienia sa juz na caly miod przed wirowaniem ) . A miod w sklepie komercyjny to gdzies za polowe ceny mozna kupic, ale jest on podgrzewany, taka butelka 375 ml ( 12oz ) w Walmart to $3. No oczywiscie zalezy tez jaki miod. Ostatnio dalem w prezencie za free miod takiemu choremu na raka od palenia papierosow Cubanczykowi, to jego zona mowila, ze taki sloik miodu pewnie kosztuje ze $100 wedlug jej rozeznania. No nie wiem, takich cen nie widzialem nigdzie, ale ona tak mowila. Nasz miod to stoi daleko w lasach, polanach, tak ze conajmniej 3 mile od drog i od farm gdzie sa opryski. Wisconsin jest bardzo malo zaludnionym stanem, i jest duzo natury, przestrzeni.

Autor:  Theodor [ 19 sierpnia 2021, 17:28 - czw ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

Co do ilosci miodu z ula, to na prerii bedzie z 100 funtow pewnie, czyli jakies 45 kg, ale bywa tez mniej, z racji hobbystycznego podejscia i bedzie gdzies ze 25- 30 kg. O 100 kg z ula nie slyszalem, moze w Polsce tak jest, tego nie wiem, choc watpie.

Autor:  KNIEJA [ 19 sierpnia 2021, 19:25 - czw ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

Theodor pisze:
Co do ilosci miodu z ula, to na prerii bedzie z 100 funtow pewnie, czyli jakies 45 kg, ale bywa tez mniej, z racji hobbystycznego podejscia i bedzie gdzies ze 25- 30 kg. O 100 kg z ula nie slyszalem, moze w Polsce tak jest, tego nie wiem, choc watpie.


A ja słyszałem i widziałem ! Były taki spadziowe lata na Roztoczu .

Autor:  Lenin [ 20 sierpnia 2021, 21:28 - pt ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

Ile lat temu?

Autor:  Theodor [ 21 sierpnia 2021, 01:14 - sob ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

Dzisiaj gadalem jeszcze z jednym pszczelarzem i powiedzial, ze te 100 kg to moze bylo z ulem, a nie samego miodu. Jakby byly dobre jodly to moze ....
Henio mowil, ze nigdy nie mial tyle, ponad 50 kg bywalo .... ale 100 kg nie mial. Ciekawe co powie StefanS z USA, cos sie nie wypowiada?
Za tydzien bede krecil miod, to podjade na ferme pszczela, co woza do California i zapytam z ciekawosci, czy mieli tak duze zbiory miodu z ula. Ciekawe zagadnienie.

Autor:  KNIEJA [ 21 sierpnia 2021, 09:58 - sob ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

Lenin pisze:
Ile lat temu?


Więcej jak 30 lat

Autor:  _barti_ [ 21 sierpnia 2021, 17:30 - sob ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

Jest możliwe ponad 100kg z ula wędrując. Dlaczego uważacie że nie? Oczywiście raczej jako wynik z rekordowych uli a nie średnia.

Autor:  Wiech [ 21 sierpnia 2021, 17:39 - sob ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

No właśnie chodzi o to żeby znaleźć tego fachowca, który miał 100 kg miodu a nie miał możliwość. Możliwości to nawet ja mam że ho, ho a może i więcej. Bo że mają po 100 kilo to wiadomo a jeżeli odpowiednio poprowadzony wywiad to i o lepszym wyniku słychać ale czy widać? :) konkretnie kto miał tonę miodu z 10 uli.

Autor:  Hieronim [ 21 sierpnia 2021, 18:40 - sob ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

Theodor pisze:
ponad 50 kg bywalo .... ale 100 kg nie mial.

Na forum jest taki , co to zbierał po 50 kg , ale chytrus, sprowadził pszczoły , co to miały nosić po 100 kg , z tego co teraz pisze nie miał miodu od 6 lat i przerzucił się na produkcję odkładów. :haha: :haha:

Autor:  sangbleu [ 22 sierpnia 2021, 14:08 - ndz ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

Panowie hobbyści.
Są pszczelarze zawodowi, którzy mają miód.
Wędrówki od kwietnia do września.

Ps jestem hobbystą

Autor:  brachol [ 23 sierpnia 2021, 07:30 - pn ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

Nawet przy wędrówkach nie jest łatwo uzbierać 100 kg średnio z ula. W okolicy Poznania pożytki zaczynają się zazwyczaj rzepakiem - cały maj, potem akacja do 20 czerwca, potem lipa do 15 lipca i w sumie na tym się kończy zabawa. Jak ktoś ma pole to może mieć jeszcze facelię i potem wywieźć na nawłoć/wrzos, ale to już dalej trzeba jechać, a o miejsce bezkonfliktowe nie jest łatwo.
Piszecie, że zawodowcy maja po 100 kg z ula jak wędrują, ale oni najczęściej sprzedają część miodu do skupu, czyli sporo taniej niż bezpośrednio. Wykorzystanie pola pod facelię czy inne rośliny też kosztuje i obniża dochodowość.

Autor:  Saute [ 23 sierpnia 2021, 19:00 - pn ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

Spotkałem handlowca na targu, co miał z jednej pasieki ponad dziesięć gatunków miodu. Praktycznie ze wszystkich miododajnych roślin. Taki to i 300 kg wyciągnie z ula :mrgreen:

Autor:  Lenin [ 23 sierpnia 2021, 21:02 - pn ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

W Australii są takie wydajności i większe , ale sezon trwa 10 miesięcy. Z tego co się orientuję to raczej w Polsce nawet zawodowcy nie osiągają takich wyników. Może się zdarzyć taki jeden rok w życiu ale raczej nie więcej. Osobiście znam takie dwie osoby i mogę ręczyć że mówią prawdę. Gospodarują na terenach spadziowych ale taka sytuacja miała miejsce prawie 20lat temu. Dzisiaj tak się popierniczyło ze spadzią że to jest raczej nie możliwe, a na innych pożytkach raczej niewykonalne.

Autor:  mendalinho [ 28 sierpnia 2021, 10:14 - sob ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

Witam
Wędruje z pszczołami od końca kwietnia do końca sierpnia
Rzepak,facelia,, gryka i nawłoć jako przygotowanie rodzin do zimowli
Rójki stanowią ok 10 % stanu pasiek, także myślę że rodziny są prowadzone przez cały sezon w sile
70 % matki BCF
30% matki krainka
Podobny stosunek jeśli chodzi o utrzymywanie w pasiece matek jednorocznych i dwuletnich.
Optymalna wydajność kształtuje się w przedziale 40-60 kg z rodziny.
100 kg z rodziny? W ciągu 20 lat pracy z pszczołami zdążyło się może 2-3 krotnie.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Pozdrawiam

Autor:  Tamten [ 28 sierpnia 2021, 10:19 - sob ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

mendalinho pisze:
Optymalna wydajność kształtuje się w przedziale 40-60 kg z rodziny

Chyba przeciętna, a nie optymalna. Optymalna nie ma górnej granicy.

Autor:  _barti_ [ 28 sierpnia 2021, 15:53 - sob ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

Mendalinho. Jesteś dobrym przykładem młodego człowieka który ostro rozwinął/rozwija swoją pasiekę. I wychodzi na to, że się opłaca :) Mam rację?

Autor:  Lenin [ 29 sierpnia 2021, 09:35 - ndz ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

Czy się opłaca czy nie to zależy przede wszystkim od indywidualnych predyspozycji do wykonywania danego zawodu przez konkretna osobę + wiele innych czynników. Dla przykładu w mojej wsi jest sklep przez kilkanaście lat prowadziło go kilka osób i żadnej się nie opłacało aż trafiła się wreszcie osoba która rozkręciła interes i świetnie prosperuje. Z każdym zawodem jest tak samo pszczoły tutaj nie stanowią wyjątku.

Autor:  brachol [ 30 sierpnia 2021, 11:00 - pn ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

Przy pszczołach sporo zależy od sposobu sprzedaży miodu.

Ale chyba 100 kg średnio nie wyszło z pasieki w tych 2-3 latach?

Autor:  kudlaty [ 30 sierpnia 2021, 13:43 - pn ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

brachol pisze:
Przy pszczołach sporo zależy od sposobu sprzedaży miodu.

Ale chyba 100 kg średnio nie wyszło z pasieki w tych 2-3 latach?


no i od tego kto za ile kupuje :haha: :haha: więc albo polega się na własnych pożytkach albo na przedsiębiorczym podejściu tj dobrych zakupach czy kreatywności stwarzania pożytku :pala:
jestem zniesmaczony iloscią badziewia spowadzanego ze wszystkich stron europy która trafia do słoików i nazywa się miodem do tego jest sprzedawana jako własny przez naszych przedsiębiorczych kolegów po fachu za kasę rynkową lub poniżej jej psując przy okazji cenę miodu

Autor:  brachol [ 31 sierpnia 2021, 10:24 - wt ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

Ostatnio słyszałem o podszywaniu się pod innych pszczelarzy, kopiowaniu ich etykiet, i sprzedawaniu miodu na targu niewiadomego pochodzenia, kreatywność wzrasta.

Autor:  Hieronim [ 31 sierpnia 2021, 11:00 - wt ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

brachol pisze:
Ostatnio słyszałem o podszywaniu się pod innych pszczelarzy, kopiowaniu ich etykiet, i sprzedawaniu miodu na targu niewiadomego pochodzenia, kreatywność wzrasta.

Ostatnio byliśmy w kieleckim , w okolicy Bałtowa , pszczelarz trzyma na przydomowym ogródku 130 uli , wszystkie z matkami BFami [primorki] i twierdzi , że pożytki w zasięgu lotu , zupełnie wystarczają , aby w pasiece zbiory były obfite . Okolica pasieki , tak na oko , nie wyglądała zbyt ciekawe , ot , jak to w kieleckim , wąskie pola ze zbożem , poprzecinane czasami gryką . Pasieka raczej nowa , bo i cały sprzęt jeszcze nie rozpakowany.
U mnie , nawet przy oszczędnych krainkach , nie ma takich terenów , na rzepaku mogę ustawić z 50 uli w jednym miejscu , na akacji z 30 a na lipie najwyżej 20 . :thank:

Autor:  Robertl [ 31 sierpnia 2021, 16:12 - wt ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

Szkoda pszczół i pszczelarza.
Lepiej niech jeszcze rozwiezie na nawłoc, na poplony gryki, gryki z gorczyca, to mu pszczoły ładnie na tłusto się do zimy przygotują.

Autor:  baru0 [ 31 sierpnia 2021, 17:40 - wt ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

Siła reklamy fb, 15 pniowa upadająca pasieka to kłopot, a co dopiero tyle.

Autor:  Hieronim [ 07 stycznia 2025, 01:16 - wt ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

https://l.facebook.com/l.php?u=https%3A ... 4-w-polsce

Autor:  stach56 [ 07 stycznia 2025, 09:33 - wt ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

To proste nie zrzeszeni byli poza systemem . Teraz dla dotacji ulowej się zarejestrowali ,nawet dla kilku uli . Nie każdy podawał w związku również wszystkie pnie bo po co płacić więcej. Nie każdy nadal jednak się zarejestrował - nie każdemu chce się lub opłaca jechać złożyć oświadczenie w weterynarii , odebrać je po tygodniu i złożyć o dotację w agencji . Dojazd i czas kosztuje.

Autor:  michalowy [ 07 stycznia 2025, 14:59 - wt ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

Widać stary efekt kartek na cukier i stanu wojennego.
Nie było w Polsce już nigdy tylu pni pszczelich, co wtedy. :)

Autor:  baru0 [ 07 stycznia 2025, 19:18 - wt ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

Już dawno mówiłem że ta narracja o ciężkiej doli pszczół i ich braku, obróci się przeciwko nam, i że połowa pasiek w Polsce jest nie zarejestrowana,( na przykładzie własnego rejonu) nikt na to nie zwracał uwagi . Teraz mamy raz ujawnienie się tych "chętnych na ulowe" a drugie masę fb pszczelarzy których połowa nie ma bladego pojęcia o pszczołach. Raz dostajemy po dupie głodem pyłkowym a drugi raz chorobami .
a pszczoły rzeczywiście będą się mieć coraz gorzej ale z powodu głodu pyłkowego.
Wisienką na torcie jest nagonka, związków i producentów na pszczelarstwo wędrowne :mrgreen: , ja się pytam gdzie?? skoro .
Cytuj:
"Skalę przepszczelenia w Polsce obrazuje fakt, że w naszym kraju jest niemal tyle samo rodzin pszczelich co w USA, które są ponad 30-krotnie większe niż my."

Ale lobby producentów sprzętu to g..zik obchodzi, a ministerstwo jeszcze mniej.

Autor:  Lenin [ 07 stycznia 2025, 22:57 - wt ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

Tak samo sadownictwo zostało przeinwestowane przez dopłaty. Też się modlą komu sprzedać i balansują na krawędzi bo jest za dużo jabłek w Polsce.

Autor:  B-52 [ 07 stycznia 2025, 23:37 - wt ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

baru0 pisze:
a pszczoły rzeczywiście będą się mieć coraz gorzej ale z powodu głodu pyłkowego


A ograbianie rodzin pszczelich z wszystkiego co przyniesie pszczoła to "Pikuś"? Widzę jakie ilości pyłku sprzedają pszczelarze na rynkach, targowiskach i wszelkiego rodzaju bazarach. To gdzie tkwi problem? W przepszczeleniu? W słabych pożytkach? Czy w pazerności pszczelarzy?

Autor:  lalux5 [ 08 stycznia 2025, 12:06 - śr ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

B-52 pisze:
"? Widzę jakie ilości pyłku sprzedają pszczelarze na rynkach, targowiskach i wszelkiego rodzaju bazarach. To gdzie tkwi problem? W przepszczeleniu? W słabych pożytkach? Czy w pazerności pszczelarzy?

To nie jest pyłek tych pszczelarzy -handlarzy! Przynajmniej na południu , nie wiem jak u Ciebie .
Lenin pisze:
Tak samo sadownictwo zostało przeinwestowane przez dopłaty. Też się modlą komu sprzedać i balansują na krawędzi bo jest za dużo jabłek w Polsce.

Tylko , tylko 70% exportu jabłek szło do Rosji i nie tylko jabłek. Te sady poszły do wykarczowania , a sadownikom opowiadano bajki o exporcie do Azji , Afryki :oczko: Zły Putin widząc działania innych państw nakazał uniezależnić kraj od zewnętrznych dostawców żywności . Termin 3 lata.
Posadzono sady , zmodernizowano uprawę pszenicy itp.Oczywiście nadal importują pewne produkty , dużo z Białorusi.
Kiedy za spady potrafią zaoferować 7 gr za kilo w skupie to na co masz czekać ! To cena nie z tego roku , w tym roku była do przyjęcia.Zresztą , konsumenci wolą mandarynki , pomarańcze :oczko: , kto dziś je jabłka , jeszcze te nowe odmiany!To samo będzie z miodem , skup po ...1 zł za litr :oczko:

Autor:  baru0 [ 08 stycznia 2025, 21:29 - śr ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

B-52 pisze:
Widzę jakie ilości pyłku sprzedają pszczelarze na rynkach, targowiskach i wszelkiego rodzaju bazarach.

W moim rejonie pyłek, tylko jak wybuchnie wszystko wiosną i później jak ruszą zioła ,jest możliwość poławiania . O głodzie pyłkowym dużo mogą powiedzieć , pszczelarze z terenów spadziowych , gdy z całego kraju po lipie się wszyscy zjeżdżają .
Czy jest pożytek czy nie . W tym roku 15 lipca już było po sezonie a pasieki stały "na spadzi" do końca sierpnia .

Autor:  B-52 [ 08 stycznia 2025, 21:56 - śr ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

Znam "pszczelarzy"którzy dla czerwiu robią karuzelę tylko dlatego że na ramce jest pasek miodu. Po co mają zostawiać jak można dać pszczołom syrop. Tak samo jest z pyłkiem i pierzgą. Gospodarka rabunkowa pełną gębą a później płacz.

Takich mądrych potrzymał bym o chlebie i wodzie przez trzy miesiące a później zagnał do noszenia worków z cementem na 10 piętro. Ciekawe czy coś by zrozumieli :roll:

Autor:  baru0 [ 11 maja 2025, 20:48 - ndz ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

Lenin pisze:
Tak samo sadownictwo zostało przeinwestowane przez dopłaty. Też się modlą komu sprzedać i balansują na krawędzi bo jest za dużo jabłek w Polsce.

Jest następny kwiatek.
Cytuj:
Roztoczański Związek jest z Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego i 2 innymi użytkownikami
.
Sseodnrtpoh47 47ot1uamha9 00fma4aia33ccaima891 5413ahifumj0: ·
W dniu 08-05-2025r w Urzędzie Marszałkowskim w Lublinie została podpisana umowa w ramach otwartego konkursu ofert dla organizacji pozarządowych pt. „Lubelskie dla pszczelarzy 2025” środki te zostaną przeznaczone na zakup ponad 16 ton węzy pszczelej. Prawie milion złotych – to kwota, jaka została w tym roku przekazana na wsparcie lubelskiego pszczelarstwa.
Umowę podpisał wicemarszałek Marek Wojciechowski.

https://www.facebook.com/groups/spp.pol ... 703735492/
Podobno teraz w następnej transzy, rolnicy, hodowcy bydła mlecznego mają dostać po 4 litry mleka :cisza: :mrgreen:

Autor:  stach56 [ 11 maja 2025, 23:51 - ndz ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

Jak węza nie schodzi i zalega w magazynach to trzeba ją w dotacjach upłynnić . I kto tu jest wspierany, pszczelarz czy producent . Wosku na ukrainie też mnogo ,można zarobić.

Autor:  baru0 [ 12 maja 2025, 09:15 - pn ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

To jest chore, pszczelarz ma sprzedawać wosk a nie go dostawać, to jest oficjalne hodowanie niedorajdów i nieudaczników.
Kto na tym zarabia to druga kwestia i pewno ktoś powinien w końcu za to beknie.

Autor:  Wiech [ 12 maja 2025, 21:59 - pn ]
Tytuł:  Re: Biznes na pszczołach

Każda dopłata to jest po prostu wałek i nic więcej. Po to są te dopłaty, żeby zarobić na ludziach pracujących. Na tym forum (nie tylko oczywiście, bo całe społeczeństwo mamy ogłupione) jest przecież wielu propagatorów dopłat. Oni tego chcą, by dostać 10 złotych w okazyjnej cenie 15 zł.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/