FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

JAk się ma kondycja rodzin pszczelich w czasie takich suchych, ciepłych
okresów z jakim teraz mamy obecnie mamy do czynienia.
Jest ciepło sucho , nie ma mrozu.
I co pszczoły na to ?

jaki ma wpływ dowiemy się tego na wiosne, będzie dobrze dont panik

_________________
xyz

NAJSILNIEJSZE RODZINY MAJĄ CZERW

a moim regionie krążą opowieści że przez to ciepło pszczółki wszystko zjadły i trzeba na gwałt dodawać im dodatkowe ramki z pokarmem

a moim regionie krążą opowieści że przez to ciepło pszczółki wszystko zjadły i trzeba na gwałt dodawać im dodatkowe ramki z pokarmem



OPOWIESCI DZIWNEJ TRESCI

Po prostu Nie wierze

Też wolałbym żeby go nie było ale spójrz Bogdan na temperatury.W warmińsko-mazurskim było raptem kilka dni co temperatura spadła do -2 a tak prawie codziennie 6-7 stopni. Jak sie zdarzy słoneczko tak jak wczoraj i dzis to i 10 stopni pokazuje.Na południu i w zachodniopomorskim temperatura średnio kilka stopni wieksza a nawet na tyle duża że Wam sie pszczoła obleciała.Wystarczy łape na powałkę położyć. Mocne krainki czerwią. Ciekawe co z buckwastem. Skończy sie pewnie tak że zasypie i zmrozi Nas wszystkich dopiero luty-marzec i będziemy w lutym placki piec.Hej

Temperatura jest wysoka jak na grudzień ale prawie co drugi dzień u mnie był mróz w nocy -5*C nawet , dennice osiatkowane są dużą zaletą. U mnie było +9*C to tylko pojedyncze wyszły zobaczyć czy wiosna ale Powałki zimne bo mam dennice osiatkowane i to jest zaleta a po za tym wszystko co izoluje wyjęte. być może są jakieś komórki czerwiu ale znikome i nawet w żaden sposób nie jestem tego w stanie stwierdzić...

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

mendalinho, nic nie czerwi bo sie ma siatki w dennicy, i jedynie folie na ramkach, bez kocykow styropianow itp. Wszystkie pszczoly scisniete w kłebie jak sardynkki w puszce

_________________
www.pszczolyimiod.pl

Potwierdzam w ulach z osiatkowaną dennicą nawet A.m..ligustica nie myśli o czerwieniu.Tydzień temu zrobiłem "przegąd" zimowy wzorując się na eksperymencie lubelskich naukowców i nie ma mowy o czerwiu.Nie małem tylko odwagi, tak jak oni tasować ramkami.Rozerwałem korpusy w jednej rodzinie i niestety kłąb też i zero oznak obecności czerwiu.
Pokarmu ze sporym naddatkiem, aż się martwie, że przesadziłem z iloscią invertu.Kto karmił póżno ten chyba tym razem wygra, ale jak ktoś poskompił to za 4-6 tyg. będie placki klepał lub w kwietniu dennice zamiatał.
Mam tak jak Kolega Adidar folie na ramkach i po wglądzie do losowo wybranych 10% rodzin stwierdziłem tylko w jednej trochę rozluzniony kłąb.
Pozdrawiam
Piotr