FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

A co 35 leży pod ulem
lepszy rydz jak Nic teraz na rodzinę pszczelą opłaconą naliczono ledwo 10 zł i co Skrzydełko Czy Nóżkę można sobie zafundować czy może pół paska Śmiech na sali a nazywają to dotacją Unijną

Jak to będzie 10 zł to szkoda sobie wogóle będzie głowę taką pomocą zawracać i tracić czas na spełnianie wymogów i załatwianie papierów. Szczególnie w małych pasiekach. a czas, paliwo i stracone nerwy też się licżą. Np. mój jeden nerw kosztuje 3,50
Pozdrawiam,
polbart

mamy już dotacje do sprzętu ... dla pasiek min 20 pni. I co się dzieje ? to samo co kiedyś było jak był cukier tańszy. Nagle nie wiadomo skąd ludziom po zimie rodzin przybywa. Pewnie zimowali tak silne, że już w styczniu się im wyroiły. Jak unia zobaczy statystyki w jakim tempie rozwija się nasze pszczelarstwo z roku na rok to po co wymyślać jeszcze jakieś dotacje

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą

Ja zasadniczo jestem przeciwko jakimkolwiek dopłatom ale pod jednym warunkiem - nie mają ich Niemcy, Francuzi, Czesi i cała reszta, wtedy jest uczciwie i każdy ma równe szanse, a dopóki tak nie będzie to należy brać co się da choćby to było i 10 PLN (i nie tylko o pszczelarstwo chodzi)

_________________
https://t.me/pump_upp

Ja jestem trochę młodszy to i mój nerw tańszy, a gdybym zgłosił, że mam w piwnicy 1000 rodzin to mógłbym wziąć 10 tysięcy. Kocham mój kraj. Jeszcze ze 3 takie pasieki i będę miał pewne utrzymanie. Kontroli nie ma a gdyby już jakaś się przydarzyła to albo im coś odpalę albo nałożą mi karę 100 czy 500zł

ale jajca

+ Vat

_________________
Pozdrawiam
Tomek