FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 16 kwietnia 2024, 18:13 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 7 ] 
Autor Wiadomość
Post: 03 sierpnia 2014, 10:19 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 grudnia 2012, 21:40 - sob
Posty: 481
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski 20% reszta 18
Moje obserwacje

Chciałem przedstawić ciekawe przypadeki na który nie potrafię sobie w racjonalny sposób odpowiedzieć.
Zajeżdżam na pasiekę wcześnie rano i widzę że na drzewie wisi spora rójka tak na oko około 3 kg. Po strząśnięciu ich do rojnicy otworzyłem wlot z kratą odgrodową by reszta pszczół sama do niej weszła. Wśród pszczół które nie wpadły do rojnicy tylko ją obsiadły na zewnątrz zauważyłem matkę do której pszczoły były nieprzychylnie ustosunkowane wyraźnie ją szarpały żuwaczkami za skrzydła i odnóża.
Aby przyspieszyć wejście pozostałych na zewnątrz pszczół do rojnicy delikatnie za tulów złapałem matkę i uchylając pokrywę wpuściłem ją do wnętrza rojnicy.(zaznaczam że jestem na 100% pewny że nie uszkodziłem jej)
Wieczorem osadziłem rójkę w nowym ulu wysypując je na pomost przystawiony do wylotu ula.Do ula dałem ramki z woszczyną ,węzą i jedną z pokarmem.
Pszczoły niechętnie wchodziły do ula , ponieważ było już późno pozostawiłem je same sobie i poszedłem do domu z myślą że do rana zagospodarują się w nowym ulu.
Gdy przyszedłem na drugi dzień pszczoły nadal nie wszystkie weszły do ula , część ich uwiesiła się na jego przedniej ściance oraz na pomoście. Pomyślałem sobie że nie odpowiada im nowy ul i nadal mają ochotę na ucieczkę.
Aby do tego nie dopuścić wyjąłem z innego ula ramkę z czerwiem odkrytym i jajeczkami i włożyłem im do ula. Pszczoły po pewnym czasie już same bez problemu weszły do ula.
Po trzech dniach zaglądnąłem do nich i ku mojemu zdziwieniu pszczoły założyły kilkanaście mateczników ratunkowych.
Zastanawia mnie gdzie ich instynkt samozachowawczy dlaczego nie chciały zaakceptować swojej matki i zabiły ją. W naturalnych warunkach bez pomocy pszczelarza nie miały szansy na przetrwanie
Drugim ciekawym przypadkiem z którym się spotkałem to stosunek pszczół do nowo wygryzionej matki.
W uliku weselnym takim 6 ramkowym nie powróciła z lotu godowego matka hodowlana.
Pszczoły założyły mateczniki ratunkowe na poddanej im ramce z jajeczkami od rodziny obcej rasowo.( w uliku były nie znanej mi rasy „kundelki” , poddałem im ramkę z jajeczkami od minesoty) . Pozostawiłem dwa mateczniki i śledziłem moment kiedy się wygryzie pierwsza matka. Pierwsza wygryzła się matka o ubarwieniu identycznym jak jej matka minesota. Co ciekawe zaobserwowałem ze drugi matecznik był nadal zasklepiony a wylęgnięta matka miała postrzępione skrzydełka jak by miała już z 5 lat życia za sobą. Zastanawiałem się czy da radę z tak pouszkadzanymi skrzydełkami polecieć na lot godowy. Przez okres około 10 dni nie zaglądałem do nich coby nie zakłócać im spokoju i nie niepokoić matki póki nie unasienni się.
Gdy zajrzałem ponownie ku mojemu zdziwieniu w uliku nie było już żółtej minesoty tylko matka o szarym ubarwieniu złożyła pierwsze jajeczka.
Co skłoniło pszczoły że nie akceptowały pierwszej matki i czekały aż wygryzie się druga, skąd wiedziały że w drugim mateczniku jest matka bliższa im rasowo?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 sierpnia 2014, 10:24 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Może w pierwszym przypadku dwa połączone roje i każdy zabił obcą ?

A w tym weselnym to skrzydełka były poszarpane czy niedorozwinięte coś jak podtopiona folia ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 sierpnia 2014, 11:58 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
w pierwszym wypadku mogło być jak mówi Mariusz, albo matki stoczyły walkę tylko że obie zostaly uszkodzone, a kundelki bardzo niechętnie przyjmują minesoty, w sumie NU minesoty ogólnie są ciężko przyjmowane. z Czeerwiącymi jest lepiej ale też nie idealnie.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 sierpnia 2014, 12:59 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 listopada 2010, 21:00 - czw
Posty: 287
Lokalizacja: Dobrociesz
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski,wielkopolski h16
No to i ja bym prosił o podpowiedz,co mogło stać się u mnie.W jednym ulu na jednej ramce spotkałem 2 matki (pisałem nawet to gdzieś na forum).Jak by nie to że jedna była ciemna a druga żółta pewno bym nawet tego nie zauważył. Z jedną mniejszą bardziej ruchliwą zrobiłem mini odkład.Doszłem do wniosku że to cicha wymiana,a "stara" tegoroczna maka czerwiła zwarcie i była jakiś miesiąc wcześniej poddana.Pomyślałem że to konflikt rasowy.Po tygodniu w macierzaku zastałem rodzinę bezmateczną bez mateczników ratunkowych.Co się mogło stać z tą 2 matką?Jedynym sensownym wytłumaczeniem było by to że ta matka która została w macierzaku była NU i nie wróciła z lotu.Ale byłe większa i bardziej ociężała niż ta którą wziąłem..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 sierpnia 2014, 13:25 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
kkdt pisze:
No to i ja bym prosił o podpowiedz,co mogło stać się u mnie.W jednym ulu na jednej ramce spotkałem 2 matki (pisałem nawet to gdzieś na forum).Jak by nie to że jedna była ciemna a druga żółta pewno bym nawet tego nie zauważył. Z jedną mniejszą bardziej ruchliwą zrobiłem mini odkład.Doszłem do wniosku że to cicha wymiana,a "stara" tegoroczna maka czerwiła zwarcie i była jakiś miesiąc wcześniej poddana.Pomyślałem że to konflikt rasowy.Po tygodniu w macierzaku zastałem rodzinę bezmateczną bez mateczników ratunkowych.Co się mogło stać z tą 2 matką?Jedynym sensownym wytłumaczeniem było by to że ta matka która została w macierzaku była NU i nie wróciła z lotu.Ale byłe większa i bardziej ociężała niż ta którą wziąłem..
ta mniejsza była tą młodą, a stara którą zostawiłeś po prostu padła, pszczoły z jakiegoś powodu chciały wymienić matkę, teraz wiesz już z jakiego.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 sierpnia 2014, 18:15 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 19:58 - pn
Posty: 773
Lokalizacja: Oławski
Ule na jakich gospodaruję: WP, wlkp.
balwro, możliwe że matka rojowa była przed lotem godowym? Ja miałem taką sytuację, że złapałem piękną rójkę, a matka poszła w tango 2 dni później, bo mi wujek opowiadał że się "roiły". Młode matki są ćwiczone przed lotem godowym przez robotnice.

kkdt, sprawdź w nadstwce. U mnie matka przeszła nad kartę i tam się zaczęła rządzić. W ten sposób zmarnowałem jedną piękną mateczkę kupioną aby rodzinę "ratować".

_________________
https://play.google.com/store/apps/developer?id=BigBee - Moje aplikacje dla pszczelarzy
http://blog.bigbee.eu - Mój blog


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 sierpnia 2014, 02:25 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Taki czas, my wymieniamy matki na takie jakie chcemy, to i one na takie jakie chcą. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 7 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji