FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Roboty zapylają truskawki
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=43&t=14855
Strona 1 z 1

Autor:  gaara_luki [ 12 marca 2015, 08:58 - czw ]
Tytuł:  Roboty zapylają truskawki

Na stronie "Młody technik" pojawił się wczoraj taki oto artykuł:
http://www.mt.com.pl/roboty-zapyla-truskawki
Jeżeli to prawda a myślę, że tak to ludzie sami sobie w stopę strzelają. Jeżeli projekt wypali to tylko patrzeć jak pojawią się roje do zapylania innych roślin. To chore. Nie ma już granic z tą nową technologią.... lepiej by się za robotę wzięli i benzynę tańszą zrobili...

Autor:  jędruś [ 12 marca 2015, 09:09 - czw ]
Tytuł:  Re: Roboty zapylają truskawki

Pierwsze próby odbędą się na Łysej Górze.Tam mają doświadczenie w operowaniu miotełkami.

Autor:  Zenon [ 12 marca 2015, 09:10 - czw ]
Tytuł:  Re: Roboty zapylają truskawki

Te roboty mają zapylać tylko w szklarniach jak zdadzą egzamin może sprzedadzą do Chin tam ludzie zapylają ręcznie drzewa owocowe

Autor:  idzia12 [ 12 marca 2015, 15:26 - czw ]
Tytuł:  Re: Roboty zapylają truskawki

Myślę, że ten element ,,ocenić czy nadają się do zapylenia ,,będzie im najgorzej spełnić. Jeśli to się jednak powiedzie to nie tylko będzie to zagrożeniem pośrednim dla pszczoły ale i dla ludzi. Po co ładować pieniądze w testy szkodliwości na owady, oprysków i nawozów. Wartość owada spada. Po co dopłacać do pszczelarstwa. Lepiej do informatyków. Monsanto będzie miało pole do popisu i żadnych ograniczeń. Tylko gdzie wtedy znajdzie się człowiek.... .Nawet jak w szklarniach będą tylko używane w co wątpię, to jakie to będą warzywa i owoce. Wyprodukowane już teraz, nie da się niektórych zjeść, tyle chemii i bólów żołądka.

Autor:  górski_pszczelarz [ 12 marca 2015, 15:40 - czw ]
Tytuł:  Re: Roboty zapylają truskawki

idzia12 pisze:
Myślę, że ten element ,,ocenić czy nadają się do zapylenia ,,będzie im najgorzej spełnić. Jeśli to się jednak powiedzie to nie tylko będzie to zagrożeniem pośrednim dla pszczoły ale i dla ludzi. Po co ładować pieniądze w testy szkodliwości na owady, oprysków i nawozów. Wartość owada spada. Po co dopłacać do pszczelarstwa. Lepiej do informatyków. Monsanto będzie miało pole do popisu i żadnych ograniczeń. Tylko gdzie wtedy znajdzie się człowiek.... .Nawet jak w szklarniach będą tylko używane w co wątpię, to jakie to będą warzywa i owoce. Wyprodukowane już teraz, nie da się niektórych zjeść, tyle chemii i bólów żołądka.


Wy się przejmujecie, a przecież to są zwykłe badania na bardzo odległą przyszłość. Wystarczy policzyć koszt zakupu i utrzymania ula z 50 tys. owadów, a koszt produkcji i utrzymanie kilkunastu czy kilkudziesięciu tysięcy małych robotów które będą zapylały plantację. Mogę się założyć, że na masową skalę nigdy (a przynajmniej za naszego życia) nie będzie to bardziej opłacalne niż owady. A doświadczenie jak najbardziej popieram, bo zawsze przy okazji takich prób może wymyśli się coś nowego co wykorzystane zostanie w innych dziedzinach życia. Choćby np. bardzo dokładny system nawigacyjny.

Autor:  idzia12 [ 12 marca 2015, 16:10 - czw ]
Tytuł:  Re: Roboty zapylają truskawki

Myślę jednak górski_pszczelarzu, że to ma jeszcze psychologiczny oddźwięk. Jeśli jest alternatywa to nie trzeba się tak pilnować. W razie czego mamy roboty. I to mnie niepokoi. Przyszłość nie tylko moja, lecz pokoleń po mnie. Dzieci, wnuków itd. Krew z mojej krwi.

Autor:  górski_pszczelarz [ 12 marca 2015, 16:25 - czw ]
Tytuł:  Re: Roboty zapylają truskawki

idzia12 pisze:
Myślę jednak górski_pszczelarzu, że to ma jeszcze psychologiczny oddźwięk. Jeśli jest alternatywa to nie trzeba się tak pilnować. W razie czego mamy roboty. I to mnie niepokoi. Przyszłość nie tylko moja, lecz pokoleń po mnie. Dzieci, wnuków itd. Krew z mojej krwi.


Nikt nie zablokuje rozwoju cywilizacji. Także alternatywa zawsze jakaś będzie, a przynajmniej próby naśladowania przyrody na pewno będą się pojawiać. Jednak myślę, że kasa liczy się najbardziej i dopóki cena zapylania przez roboty nie będzie konkurencyjna ze standardowym zapylaniem to temat będzie kolejnym z seri Sci-Fi, który trafi do szuflady. Ja natomiast uważam, że psychologiczny oddźwięk jest odpowiedni, ponieważ zwraca uwagę na problemy pszczelarstwa. Najważniejsze jest to aby był "szum" o pszczelarstwie. Wtedy ludzie zaczynają się interesować problemami pszczół.

Autor:  wiesiek33 [ 12 marca 2015, 16:36 - czw ]
Tytuł:  Re: Roboty zapylają truskawki

gaara_luki pisze:
Na stronie "Młody technik" pojawił się wczoraj taki oto artykuł:
Truskawka obu-płciowa i samopylna :haha: A te roboty będą zasilane baterią R-20 :haha:

Autor:  gaara_luki [ 24 czerwca 2016, 23:13 - pt ]
Tytuł:  Re: Roboty zapylają truskawki

górski_pszczelarz pisze:
Wy się przejmujecie, a przecież to są zwykłe badania na bardzo odległą przyszłość.

Chyba jednak nie tak odległa przyszłość jak nam się wydaje:
https://www.pw.edu.pl/Badania-i-nauka/A ... ze-rosliny

Autor:  Marcin [ 30 czerwca 2016, 22:22 - czw ]
Tytuł:  Re: Roboty zapylają truskawki

Jak ktoś kończył wyższą uczelnie , to chyba zdaje sobie sprawę ,że większość
takich pomysłów science fiction i badań można wyrzucić do kosza ponieważ, nie są one racjonalne.
Po prostu uczelnie dostają granty , profesor wymyśla tematy i dzieli się kasą z różnymi doktorantami za takie badania . A nad przepływem pieniędzy i efektywnością takich badań nikt nie sprawuje żadnej kontroli ....

Autor:  CYNIG [ 01 lipca 2016, 08:24 - pt ]
Tytuł:  Re: Roboty zapylają truskawki

Czy do śmieci to jest dyskusyjne.
Przecież opracowano szybkie metody rozpoznawania kształtu i barwy, wprowadzono zautomatyzowane przeszukiwanie terenu itd itp.

A czy to będzie pole truskawek (w co wątpię) czy zawalony chodnik w kopalni, zagubieni turyści w górach czy wyszukiwanie konkretnego człowieka w tłumie - mechanizm pozostaje ten sam :).

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/