FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Tak znajomemu potraktowali ule
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=43&t=23363
Strona 1 z 1

Autor:  michalbk [ 12 maja 2020, 09:04 - wt ]
Tytuł:  Tak znajomemu potraktowali ule

Tak znajomemu potraktowali ule
Biedne pszczółki. :(
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=2939347332820652&set=pcb.2276743335954924&type=3&theater

Autor:  kudlaty [ 12 maja 2020, 09:51 - wt ]
Tytuł:  Re: Tak znajomemu potraktowali ule

debile to mało powiedziane, winnego bym szukał w najbliższej okolicy pewnie jakiś okoliczny baron miodowy co ma 5 uli a rzepaku 100ha i każdy mu konkurencja nawet jak będzie stał po przeciwnej stronie

Autor:  Kamilred [ 12 maja 2020, 10:30 - wt ]
Tytuł:  Re: Tak znajomemu potraktowali ule

Wielka szkoda pszczol. Zazdrosc i glupota nie ma granic. Ciezko takie cos przewidziec i sie jakos zabezpieczyc.

Autor:  Pajej [ 12 maja 2020, 19:31 - wt ]
Tytuł:  Re: Tak znajomemu potraktowali ule

Ja tez nie jestem szczęśliwy że konkurencja mi pszczółki na rzepak przywiozła, tylko dlaczego męczyc pszczoły za głupote człowieka?

Autor:  Bartek.pl [ 12 maja 2020, 20:30 - wt ]
Tytuł:  Re: Tak znajomemu potraktowali ule

Kij ma zawsze dwa końce, ( jak tam było nie wiem, nie oceniam )
Szkoda tylko, że przez debilizm ludzi ucierpiały pszczoły.

Ale załóżmy, że ktoś podwozi ci ule na pole a po zwróceniu mu uwagi mówi, że ma to w dupie i co mu zrobisz.
A za rok przywozi 3x więcej.

Autor:  kudlaty [ 12 maja 2020, 21:11 - wt ]
Tytuł:  Re: Tak znajomemu potraktowali ule

Bartek.pl pisze:
Ale załóżmy, że ktoś podwozi ci ule na pole a po zwróceniu mu uwagi mówi, że ma to w dupie i co mu zrobisz.
A za rok przywozi 3x więcej.




na zdjeciach widać 16 rodzin i łany rzepaku wiec o tej porze to żadna konkurencja dla nikogo, takie zagrania z pianką nie są godne żadnego pszczelarza a mimo wszystko zrobił to właśnie pszczelarz, są bardziej humanitarne metody dania do zrozumienia komuś że jest nieproszony na danym terenie ale zawsze warto zadzwonić i pogadać bo czasami ustawienie takie a nie inne wynika z nieodpowiedniego rozpoznania przed przyjazdem bo nie sposób wypatrzeć wszystkich uli w okolicy a ludzmi jesteśmy i każdy może się pomylić, mi pewien idiota podwozi regularnie zresztą jakby nie było były prezes sąsiedniego koła stawia 200m od mojej pasieki stacjonarnej i mi kiedyś powiedział ze i tak mam przepszczelenie to co mi zależy :haha: drugi jego cenny tekst był taki ze to ja jego powinienem się pytać czy mogę mieć pszczoły a dodam ze nie stoje u kogoś tylko na działce którą kupiłem w celu trzymania tam czesci pasieki zanim on łaskawie postanowił podwozić mi swoje barachło pod nos, swoje odkłady i uliki weselne będę karmił syropem z barwnikiem spożywczym w jakimś krzykliwym kolorem jeśli przyjedzie jeszcze raz, nie każe jego pszczołom latać do mojej pasieki skoro przyjechał na pożytek to niech mu noszą a nie syrop z moich uli, miałem kiedyś pomysł spakować ule na auto i postawić mu na wjeździe do domu ale mimo że to fajny pomysł to w sezonie mam mało czasu na rozrywki w innym wypadku chłop nie musiałby marnować kasy i czasu na dojazd :mrgreen: druga opcja postawić 500m dalej od mojej pasieki a ze sie lotna wróci nie moj problem, bo nie było by żadnej sprawy gdyby sie odsunął o tyle bo jest gdzie i mógłbym normalnie pracować w pasiece przy odkładach w okresie bezpozytkowym a wtedy przywozi "na spadz" czyli bedzie to bedzie a jak nie będzie to tyż bedzie... przywozi sie tak gołe po lipie i trzyma do połowy września

Autor:  lech [ 12 maja 2020, 21:16 - wt ]
Tytuł:  Re: Tak znajomemu potraktowali ule

Bartek.pl pisze:
Kij ma zawsze dwa końce, ( jak tam było nie wiem, nie oceniam )
Szkoda tylko, że przez debilizm ludzi ucierpiały pszczoły.

Ale załóżmy, że ktoś podwozi ci ule na pole a po zwróceniu mu uwagi mówi, że ma to w dupie i co mu zrobisz.
A za rok przywozi 3x więcej.

Ja mam inny sposób na takich co stawiają pasieki bardzo blisko moich pasiek. Polega on an tym , że jak ktoś ustawi pasiekę przy mojej to drastycznie zwiększam ilość rodzin w pasiece doprowadzając do znacznego przepszczelenia terenu. O tym , że doprowadziłem do przepszczelenia terenu staram się informować innych pszczelarzy , aby informacja o tym fakcie doszła do właściciela pasieki co mnie podjechała. Mając taką świadomość na wiosnę poddaje ramki z pierzgą / po kilka na rodzinę/ oraz zasilam rodziny czerwiem i pszczołami z innych pasiek. Po takim potraktowaniu konkurenta najdłużej jedna osoba wytrzymała trzy lata. Inni już po roku pasieki przenieśli w inne miejsca.

Autor:  Tadeusz 1 [ 12 maja 2020, 21:27 - wt ]
Tytuł:  Re: Tak znajomemu potraktowali ule

Pszczelarzy rządnych szybkiego zysku co raz więcej, przecież to nic trudnego wystarczy postawić ule i ukraść pszczołom miód,... ech świat schodzi na psy.
Będzie chyba tylko gorzej :roll:

Autor:  KNIEJA [ 12 maja 2020, 21:28 - wt ]
Tytuł:  Re: Tak znajomemu potraktowali ule

Parę tablic o zgnilcu na terenie zrobi więcej wrażenia na gosciach :cry:

Autor:  Bartek.pl [ 12 maja 2020, 21:40 - wt ]
Tytuł:  Re: Tak znajomemu potraktowali ule

kudlaty,

Bartek.pl pisze:
Kij ma zawsze dwa końce, ( jak tam było nie wiem, nie oceniam )
Szkoda tylko, że przez debilizm ludzi ucierpiały pszczoły.


a czyj to był debilizm :bezradny:

Autor:  Pajej [ 13 maja 2020, 07:34 - śr ]
Tytuł:  Re: Tak znajomemu potraktowali ule

lech pisze:
Bartek.pl pisze:
Kij ma zawsze dwa końce, ( jak tam było nie wiem, nie oceniam )
Szkoda tylko, że przez debilizm ludzi ucierpiały pszczoły.

Ale załóżmy, że ktoś podwozi ci ule na pole a po zwróceniu mu uwagi mówi, że ma to w dupie i co mu zrobisz.
A za rok przywozi 3x więcej.

Ja mam inny sposób na takich co stawiają pasieki bardzo blisko moich pasiek. Polega on an tym , że jak ktoś ustawi pasiekę przy mojej to drastycznie zwiększam ilość rodzin w pasiece doprowadzając do znacznego przepszczelenia terenu. O tym , że doprowadziłem do przepszczelenia terenu staram się informować innych pszczelarzy , aby informacja o tym fakcie doszła do właściciela pasieki co mnie podjechała. Mając taką świadomość na wiosnę poddaje ramki z pierzgą / po kilka na rodzinę/ oraz zasilam rodziny czerwiem i pszczołami z innych pasiek. Po takim potraktowaniu konkurenta najdłużej jedna osoba wytrzymała trzy lata. Inni już po roku pasieki przenieśli w inne miejsca.

Przepszczelenie nie każdego odstraszy. Zimą rozmawiałem z kolegą o nowej miejscówce. On że tam jest przepszczelenie i on tam nawet nie myślał nic stawiać. Z racji że mam tam działkę postanowiłem jednak spróbować. Postawiłem ogrodziłem, tam odkłady. Kilka dni temu dzwoni do mnie po % i mówi że ma nową miejscówkę na pasiekę. kilkaset metrów od miejsca gdzie postawiłem odkłady. Co prawda teren mega bogaty, ale zobaczymy jak bedą nosić

Autor:  kudlaty [ 16 maja 2020, 15:03 - sob ]
Tytuł:  Re: Tak znajomemu potraktowali ule

Pajej pisze:
Przepszczelenie nie każdego odstraszy. Zimą rozmawiałem z kolegą o nowej miejscówce. On że tam jest przepszczelenie i on tam nawet nie myślał nic stawiać. Z racji że mam tam działkę postanowiłem jednak spróbować. Postawiłem ogrodziłem, tam odkłady. Kilka dni temu dzwoni do mnie po % i mówi że ma nową miejscówkę na pasiekę. kilkaset metrów od miejsca gdzie postawiłem odkłady. Co prawda teren mega bogaty, ale zobaczymy jak bedą nosić


bo ci cisnął kity skoro miał zamiar tam postawić, albo jeszcze inaczej sam podsunąłeś mu pomysł na miejscówkę, ja o miejscówkach swoich oraz planowanych nie rozmawiam z nikim bo wiem jak to wygląda w praktyce, nikogo nie było a nagle wszyscy stawiają :pala:

Autor:  Pajej [ 16 maja 2020, 19:29 - sob ]
Tytuł:  Re: Tak znajomemu potraktowali ule

raczej ta druga opcja, Mówiłem że jak odpuści tą miejscówkę to mu moja rezerwowa podsunę, ale nie wiem czy to dobry pomysł

Autor:  sylwek [ 16 maja 2020, 20:37 - sob ]
Tytuł:  Re: Tak znajomemu potraktowali ule

oczywiście że zły. obydwie będziesz miał spalone.

Autor:  Rybnik87 [ 16 maja 2020, 23:31 - sob ]
Tytuł:  Re: Tak znajomemu potraktowali ule

KNIEJA pisze:
Parę tablic o zgnilcu na terenie zrobi więcej wrażenia na gosciach :cry:


Kolego, jakie tablice? 2km w linii prostej od mojego domu chłop przywozi 67 rodzin. Centrum miasta, było trochę akacji i lip z czego połowę wycięli i zrobili markety, w promieniu 2km od tego miejsca ja wiem o 5 pasiekach stacjonarnych. W sumie to będzie jakieś 100-120 rodzin stacjonarnych.
Tablice obszar zapowietrzony kończy się 500m obok. A i tak znajdują się dodatkowo amatorzy co przywożą po 4 - 3 ule i stawiają na pałę bo liczą na miód z lip z cmentarza. Najgorsze że nikt z przywożących nie zostawi nawet nr tel żeby można było się skontaktować z właścicielem. Jednej osobie jak zostawiłem karteczkę że z związku z terenem zapowietrzonym proszę o kontakt to w pośpiechu ule wywiózł. A już mnie korciło dzikie pasieki pozbierać i postawić ule na jakimś rondzie w mieście.
Jeżeli w tym roku znów tak będzie to sprawdzę jak to jest z tymi zbiorami miodu w centrum miasta. Bo sąsiedzi mają suszę w ulach a potentat z 67 rodzinami twierdzi że ma ule pełne miodu. Jak będzie w jaskrawym kolorze to może sam przyjdzie po rozum do głowy.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/