FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Darmowe badania miodu dla chętnych.
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=43&t=3604
Strona 1 z 1

Autor:  lelo1i5 [ 08 listopada 2010, 22:13 - pn ]
Tytuł:  Darmowe badania miodu dla chętnych.

Szanowni koledzy.

Mojego dobrego kolegi żona pracuje w laboratorium, chce przeprowadzić badania miodu w naszym kraju, badania będą darmowe, każdy z chętnych pszczelarzy musi tylko ponieść koszt przesyłki próbek miodku.

W paczce musi być umieszczona na osobnej kartce:
- nazwa pasieki - jeśli jest nazwana, Nazwisko i imię pszczelarza;
- jej lokalizacja (miejscowość, i województwo),
- termin zbioru miodku (przybliżony),
- z jakiego pożytku,
- e mail by ta dobra kobietka mogła każdemu z nas wysłać wyniki badań.

Ilość miodu do badania wystarczy w słoiczku po ketchupie (po koncentracie pomidorowym około 190 gr). Dziś się dowiedziałem że próbka jest dzielona na dwie części, pierwsza jest do badania
druga do archiwum.

Podaję moje dane do przesyłek:

Lidia Kisiel
ul. Skłodowskiej-Curie 34a/77
85-094 Bydgoszcz

Autor:  Małydadant [ 09 listopada 2010, 20:38 - wt ]
Tytuł: 

lelo1i5, Podaj zakres badań?

Autor:  lelo1i5 [ 09 listopada 2010, 20:40 - wt ]
Tytuł: 

Badanie polega na: analizie pyłkowej miodu - 100% można stwierdzić odmianę miodu.
Ta informacja pochodzi od Pani która będzie robiła te badania, sam jestem ciekaw co jeszcze będzie wykazane, dziś dałem swoje próbki i kolegi więc gdy będą wyniki to je opublikuję by koledzy wiedzieli czy warto sie w to bawić :brawo:
Pozdrawiam

Autor:  Małydadant [ 09 listopada 2010, 21:07 - wt ]
Tytuł: 

Prawdziwy pszczelarz nie musi badać swojego miodu ponieważ wie co ma! Poponuję zbadać miód od pszczelarza i "miód" z marketu. A wyniki umieścić na forum.

Autor:  lelo1i5 [ 09 listopada 2010, 21:12 - wt ]
Tytuł: 

Hmm ciekawa propozycja, rozmawiałem z tą kobietką dzisiaj i pochwaliła się iż udało jej się zdobyć miodek z Chin (ktoś jej dostarczył), były w nim antybiotyki. Takich dostawców to :tasak:

Autor:  Małydadant [ 09 listopada 2010, 21:14 - wt ]
Tytuł: 

Druga sprawa takie badanie przeprowadza Instytut. Więc nie może tego robić byle kto! Organoleptycznie każdy pszczelarz potrafi rozpoznać gatunek miodu www.opisik.pulawy.pl/lbjpp/index.php

Autor:  pawel. [ 09 listopada 2010, 21:28 - wt ]
Tytuł: 

Małydadant pisze:
Prawdziwy pszczelarz nie musi badać swojego miodu ponieważ wie co ma! Poponuję zbadać miód od pszczelarza i "miód" z marketu. A wyniki umieścić na forum.
trwfiles tom odpowiedzom w 12 bo ja w makkecie widze miod spadzowy po 28 zl d na innym regale od innego potetata naszego47 zl obydwaj to nasi pszczelarz jeden umie liczyc a drgiemu liczydlo sie zgubilo .Pawel :mniam miodek:

Autor:  Rater [ 09 listopada 2010, 21:38 - wt ]
Tytuł: 

heheh ,a skąd ten miód spadziowy ??? Bo chyba nie z Polski ...w tym roku miodu spadziowego nie było ,ale moge sie mylić :P

Autor:  pawel. [ 09 listopada 2010, 21:43 - wt ]
Tytuł: 

Rater pisze:
heheh ,a skąd ten miód spadziowy ??? Bo chyba nie z Polski ...w tym roku miodu spadziowego nie było ,ale moge sie mylić :P
ZOBACZ W bydgoszczy w carfurze w nowosadeckim musiala byc chyba to ze zostalo z ubieglego roku

Autor:  Małydadant [ 09 listopada 2010, 21:51 - wt ]
Tytuł: 

Hehe oszust potrafi z lipowego zrobić spadziowy :leży_uśmiech:

Autor:  BoCiAnK [ 09 listopada 2010, 21:54 - wt ]
Tytuł: 

lelo1i5 pisze:
Badanie polega na: analizie pyłkowej miodu - 100% można stwierdzić odmianę miodu.


hhe nie do końca bo oddał bym swój wielokwiat i babina by mogła badać do śmierci i co by mi odpisała że w nim jest 20 % pyłku Mniszka 20% pyłku z drzew owocowych po ileś tam % z jabłoni ,czereśni itp ,20 % innych pyłków jak Głogi klony itp i co mi z takiego Badania ???????
Z innej pasieki mam mniszek to wiem bez badania a nawet to aby stwierdzić daną odmianę miodu to musi być przynajmniej 70% pyłku danej rośliny a takie stężenie to tylko występuje przy masowych areałach jak mniszek (i to nie wszędzie ) rzepak ,gryka ,facelia a do tego badań nie potrzeba
;-)

Innym sposobem na badanie miodu to odróżnić Wielokwiat od Nektaro -Spadzi ;;; Nektaro-Spadź od Spadzi ;; Spadź liściastą od Spadzi Iglastej ale do tego służy właśnie Konduktometr

Autor:  Małydadant [ 09 listopada 2010, 22:05 - wt ]
Tytuł: 

[quote="lelo1i5"]Badanie polega na: analizie pyłkowej miodu - 100% można stwierdzić odmianę miodu.
Poza tym takowe badanie jest kosztowne. Dalej po co do badania taka ilość miodu 190gram. Z tego co wie potrzeba wiele mniej. Oj coś mi oszustwem pachnie. Przepraszam może się myle to taka moja sugestia.

Autor:  BoCiAnK [ 09 listopada 2010, 22:12 - wt ]
Tytuł: 

A jeszcze dodam mając wlaśnie takiego
>>> Cudaka <<<< można samemu wiele sobie zbadać
Ot przewodności dla odpowiednich gatunków i odmian Miodu
miód z drzew owocowych 2,19 m/s
" rzepakowy 3,02 "
" akacjowy 2,41 "
" wielokwiatowy 4,20 "
" malinowy 3,63 "
" lipowy 5,32 "
" gryczany 4,98 "
" wrzosowy 6,92 "

" koniczynowy 5,11 "
" słonecznikowy ---
nektarowo-spadziowy 6,99 "
" spadziowy 9,81 "
" spadziowy z jodły 11,o3 "-- inawet do 15 m/ Odmiany i Gatunki miodów wielokwiatowych bada się na podstawie pyłków zawartych w miodzie

Autor:  Rater [ 09 listopada 2010, 22:14 - wt ]
Tytuł: 

To ładnie musieli miodu natrzepać w 2006 bądź 07 juz dokładnie nie pamietam kiedy wystapiła obficie spadź ,ale w tych latach jakoś to było . Wiem ,ze wtedy brałem 3 razy miód z wielokwiatu , nektarowo-spadziowy i 3 miód z nalepką spadziowy , żeby każdy taki rok był :oczko:

W tym roku był miód ,ale ze sztachet chyba 20 dni pogody było w sezonie , w dodatku na rynek konkurencja mi weszła , postawili na wsi biedronke i stoi regał z miodami :P

Autor:  Małydadant [ 09 listopada 2010, 22:21 - wt ]
Tytuł: 

BoCiAnK, To jest konduktomtr mistrzu. Czytałem że mistrz chciał zakupić? Czy to ten na zdjęciu?

Autor:  lelo1i5 [ 09 listopada 2010, 22:42 - wt ]
Tytuł: 

Do kolegi /Małydadant/ zgadza się to badanie jest drogie około 100zł. Ona robi kolejną specjalizację, i dlatego darmo. Ten słoiczek to podałem przykładowo, wystarczy w zupełności 30 gr.

Autor:  BoCiAnK [ 09 listopada 2010, 22:43 - wt ]
Tytuł: 

Małydadant pisze:
BoCiAnK, To jest konduktomtr mistrzu. Czytałem że mistrz chciał zakupić? Czy to ten na zdjęciu?


Tak Uczniu dobrze pojąłeś :leży_uśmiech:

Autor:  Małydadant [ 09 listopada 2010, 22:47 - wt ]
Tytuł: 

lelo1i5, To zmienia postac rzeczy. Jak fajna jakaś to sam bym dał się przebadać :leży_uśmiech:

Autor:  lelo1i5 [ 10 listopada 2010, 12:18 - śr ]
Tytuł: 

Małydadant :nonono: ty łobuziaku hihi mężatka, 2 dzieci. Po układana dziewczynka. Ale fajna hihi :szok:

Autor:  adidar [ 10 listopada 2010, 18:21 - śr ]
Tytuł: 

Małydadant, Kolego normalnie wykazujesz w prawie każdym poście niezdrowe i podejrzane podejście do ludzi. To, ze ktoś chce za friko zrobić badanie miodu to super sprawa, a nie zaraz oszustwo.
Każdy powinien zrobić badanie swojego miodu by dowiedzieć się cóż takiego w miodzie jest z okolicy, jakie domieszki z jakich roślin z okolicy. I takie oto badanie można potem przedstawić klientowi. A jeśli ktoś ma w okolicy szczegółnie dużo z ziół, to już wogóle taki miód ma większą wartość, a klient to widzi i jest w stanie dać więcej za miód.

Autor:  Marcinluter [ 10 listopada 2010, 18:24 - śr ]
Tytuł: 

adidar pisze:
Małydadant, Kolego normalnie wykazujesz w prawie każdym poście niezdrowe i podejrzane podejście do ludzi. To, ze ktoś chce za friko zrobić badanie miodu to super sprawa, a nie zaraz oszustwo.
Każdy powinien zrobić badanie swojego miodu by dowiedzieć się cóż takiego w miodzie jest z okolicy, jakie domieszki z jakich roślin z okolicy. I takie oto badanie można potem przestawić klientowi. A jeśli ktoś ma w okolicy szczegółnie dużo z ziół, to już wogóle taki miód ma większą wartość, a klient to widzi i jest w stanie dać więcej za miód

:brawo:

Autor:  krzysglo [ 10 listopada 2010, 19:12 - śr ]
Tytuł: 

A ja się tego typu inicjatywom w ogóle nie dziwię.
Rok może dwa temu też przekazywałem różne próbki miodów odmianowych (również nie swoich), dla "magistrantki". Pisała pracę (chyba na Uniwersytecie Opolskim) i potrzebowała materiał do badań. Przekazywałem miód w pojemniczkach na mocz (sterylnych z apteki).
Trochę materiałów do pracy Jej dostarczyłem. Również Pan Maciej Winiarski (pasieczna) miał w tym udział bo dostarczył mi jeden artykuł z Przeglądu Pszczelarskiego (nie mogłem nabyć tego egzemplarza - nakład wyczerpany).

W takim przypadku są załatwione co najmniej dwie sprawy.
1. Osoba ma materiał do badań (różnorodność próbek).
2. A osoba dostarczająca miodek do badań - wynik badania.

Autor:  łupaszko [ 10 listopada 2010, 22:11 - śr ]
Tytuł: 

Badanie miodu powinno kłaśc nacisk na-zafałszowanie,obecnośc antybiotyków i innych substancji szkodliwych zarówno dla ludzi jak i pszczół w dłuższej perspektywie, na końcu na zawartość pyłku dla mnie mało istotne jest badanie miodu wielokwiatowego czy rzepakowego na to jaki pyłek w nim dominuje lub nie ten czy ten skupują po tej samej cenie a i klient wyszedł by lepiej na tym co w miodzie znajdować się nie powinno a czasami się znajduje już widziałem pszczelarza co mu partie 10 beczek zwrócili bo antybiotyki wykryto ale miód zapewne w słoiczkach na którymś z targowisk poszedł co daje kolejny temat-czemu tak się dzieje,i kto kontrolować takie zjawiska powinien.

Autor:  lelo1i5 [ 19 listopada 2010, 16:10 - pt ]
Tytuł:  Otrzymałem wynik badań miodu.

Otrzymałem wyniki badań, zamieszczam poniżej.

Obrazek

Autor:  miły_marian. [ 19 listopada 2010, 20:58 - pt ]
Tytuł: 

lelo Troche to jest nie wyrażne na tym zdjenciu. Czy tylko masz analize pyłkowo miodu. A moze bys opisał ten miód swoimy słowamy po badaniu i analizie jakiej przeczytałes na tym papierku. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  lelo1i5 [ 20 listopada 2010, 16:59 - sob ]
Tytuł: 

Witam kolegów
Postaram się wstawić na nowo.

Obrazek

U mnie po kliknięćiu na miniaturę otwiera się nowe okno z wyświetloną stroną w właściwej jakości obrazu. Radzę wcisnąć klawisz CTRL i kółkiem od myszy przekręcić do przodu lub tyłu (zwiększa się obraz i zmniejsza), powinny być lepiej widoczne nazwy.
Pierwszy raz wstawiałem z dokumentu Worda tekst z tabelką i dlatego te problemy, gorąco przepraszam.

A odnośnie tego miodku, był pobrany 22 lipca tego roku, z pięciu rodzinek, które są tegorocznymi rojami. Nie było go za dużo ale dla siebie wystarczyło. Jakieś 200 metrów od pasieki rósł rzepak, w promieniu 300 metrów sporo drzew lip, za płotem spora łąka sąsiada, generalnie zachwaszczona. W okresie kwitnienia lipy i rzepaku padało, a na to najbardziej liczyłem hihi a pszczółki znalazły coś innego :brawo:

Pozdrawiam

Autor:  tilia [ 22 listopada 2010, 14:53 - pn ]
Tytuł:  analiza palinologiczna miodu

Witam PANÓW!
Badanie palinologiczne miodu to nie żadne oszustwo i ten kto je juz robil wie to doskonale!
Dowodem jesty przedstawiony przez LELO wynik analizy...Dostalam od niego miod rzekomo wielokwiatowy a wykonana przeze mnie analiza wykazala ze mamy do czynienia z miodem blawatkowym...czy PANOWIE wogole o takim slyszeli...bo podobno wielokwiat to wielokwiat...a jednak nieprawda!
Nie jestem magistrantką tylko wykwalifikowanym w analizie pylkowej miodow doktorem i robie to jak juz zauwazyliscie nie dla zyskow tylko dla poszerzenia wiedzy o miodach polskich...bo to temat wbrew pozorom malo znany...
Niestety nie robie analiz chemicznych...ale spadz od miodow nektarowych oraz spadz lisciasta od iglastej potrafie odroznic na podstawie analizy pylkowej!!!
A do analizy wystarczy pol sloiczka...wiekszosc zostaje wcielona do archiwum w celach porównawczych.
Czekam na dodatkowe pytania...
tilia

Autor:  BoCiAnK [ 22 listopada 2010, 23:11 - pn ]
Tytuł:  Re: analiza palinologiczna miodu

tilia pisze:
Niestety nie robie analiz chemicznych...ale spadz lisciasta od iglastej potrafie odroznic na podstawie analizy pylkowej!!!


A to ciekawa sprawa
wiem że nie ma takiego miodu coby nie zawierał żadnych pyłków roślin wszak pszczoła lata tu i tam i znosi miodek ze wszystkiego pszczelarz go wiruje i sa domieszki czyli tak zwane NIE UMYŚLNE Konfekcjonowanie
Ale żeby odróżnić miód spadź liściastą od iglastej na podstawie pyłku czyżby liście i igły :rolf:
O popiołach grzybach dlaczego spadź jaśniejsza czy ciemniejsza wręcz czarna to wiem
Jedynie przychodzi mi do głowy pylenie szyszek (kwiatów ) drzew iglastych lecz nie pokrywa się to z pożytkiem

Autor:  pawel. [ 23 listopada 2010, 02:21 - wt ]
Tytuł:  darmowe badania dla chętnych

to masz racje iglaste pyla w maju bo sam bazie majowe do nacierania zbieralem i :smutny: spirytusem zalewalem ,a jak jest spadz no to chyba wiewiorki sie zapylaja ale i nanie zapozno .pawel

Autor:  tilia [ 24 listopada 2010, 10:01 - śr ]
Tytuł:  spadz

Spadz iglasta zawiera pylek drzew iglastych a spadz lisciasta pylek spadziujacych drzew lisciastych...to proste - oczywiscie zdarzaja sie rozne mieszanki i domieszki. Pylek przyczepia sie do spadzi "mimowolnie". Nawet gdy jest zbior jesienny na lisciach jest przyklejony pylek z wiosny i to on determinuje rodzaj miodu.
z moich badan wynika ze w kazdym nawet odwirowanym miodzie jest pylek i to w duzej mierze dzieki niemu miod jest taki zdrowy.

Autor:  tilia [ 24 listopada 2010, 14:13 - śr ]
Tytuł: 

Dla zainteresowanych kilka szczegułów dotyczących pyłku w miodzie...polecam...
http://www.spp-polanka.org/articles.php?id=41
http://www.spp-polanka.org/articles.php?id=11
tilia

Autor:  BoCiAnK [ 24 listopada 2010, 18:26 - śr ]
Tytuł:  Re: spadz

tilia pisze:
Spadz iglasta zawiera pylek drzew iglastych a spadz lisciasta pylek spadziujacych drzew lisciastych...to proste - oczywiscie zdarzaja sie rozne mieszanki i domieszki. Pylek przyczepia sie do spadzi "mimowolnie". Nawet gdy jest zbior jesienny na lisciach jest przyklejony pylek z wiosny i to on determinuje rodzaj miodu.
.


tilia
To Ja bym nie chciał tego badania
To że pyłek lata w powietrzu nie trzeba być znawcą wystarczy być alergikiem
więc to normalne że przykleja się do wszystkiego co jest lepkie
koleżanko Klony kwitną wiosną a spadziują w czerwcu dając obfitą spadź , tak samo Osika (Topola ) kwitnie do kwietnia a spadziuje w czerwcu
i wiele innych drzew liściastych wiec proszę mi powiedzieć do czego te pyłki mają się przyczepić :rolf: podczas kwitnienia skoro nic nie spadziuje o tej porze roku
A słyszała koleżanka o rosie spadziowej ta występuje na łodygach liściach trawy źdźbłach i liściach
zboża zaliczana jest do spadzi liściastej a o tym czasie w czystko kwitnie to jaka była by to spadź ???? według badania pyłkowego ???

mogę zrozumieć że miody spadziowe mogą zawierać pyłki kwiatów np lipy gdyż kwitnie w okresie spadzowania zarówno drzew liściastych jak i iglastych
ale na tej podstawie nie jest koleżanka w stanie określić jaka to odmiana spadzi

Ja nie mówię o Miodach N-S tylko Czystych Odmianach Spadzi zarówno liściastej jak i Iglastej do których pozyskania potrzeba hektarów lasu liściastego jak i iglastego lub Mieszanego a nie jedno czy dwa drzewa w kępie

Autor:  qq [ 25 listopada 2010, 00:13 - czw ]
Tytuł:  Re: spadz

tilia pisze:
Spadz iglasta zawiera pylek drzew iglastych a spadz lisciasta pylek spadziujacych drzew lisciastych...to proste - oczywiscie zdarzaja sie rozne mieszanki i domieszki. Pylek przyczepia sie do spadzi "mimowolnie". Nawet gdy jest zbior jesienny na lisciach jest przyklejony pylek z wiosny i to on determinuje rodzaj miodu.
z moich badan wynika ze w kazdym nawet odwirowanym miodzie jest pylek i to w duzej mierze dzieki niemu miod jest taki zdrowy.


Z wiedzy jak jest w Świecie pszczelarskim i sposobie i terminie pozyskiwania miodów spadziowych ,jest pozyskiwanie jego z tzw. odchodów mszyc (delikatnie mówiac pomarańcz) .A mszyca to owad czyli zwierze , czyli niema i niepowinno być mowy o pyłku w tym momencie , czyba że jest to zupełnie pzrypadkowy pyłek z roślin przyniesiony wiatrem i niedajbóg jakby to był pylek akurat z wrzosa , to by okrzyknięto ze to spadź wrzosowa ,albo innej pylącej w tym czasie rosliny . Tu jesdnak metoda pyłkowa przy spadzi niepowinna wogóle być brana pod uwagę jedynie wspomiany w innym poście KONDUKTOMETR co wskazuje przewodność i opór danego gaunku miodu i w tym kierunku a pipetę to w innych celach akurat używać .Obym sie niemylił


Pozdrawiam

Autor:  tilia [ 25 listopada 2010, 09:52 - czw ]
Tytuł: 

Pylek jest dlugowieczny, tzn spokojnie moze przetrwac w normalnych warunkach ok 2 lata. Naturalne jest ze kwitnacy klon caly obsypany jest swoim wlasnym pylkiem i nawet jezeli pozniej obsiada go mszyce to ten wlasnie pylek z duzym prawdopodobienstwem bedzie obecny w miodzie...ale nie ma mowy o jego dominacji. Juz niewielka obecnosc daje podstwy do stwierdzenia ze mamy do czynienia z takim a nie innym miodem. W przyrodzie nie mozna poslugiwac sie wzorami matematycznymi...nie zawsze wzystko jest jasne i oczywiste. Spadz stwierdza sie glownie na podstwie zawartosci zarodnikow grzybow, strzepek grzybki, glonow i pylku roslin nienektarodajnych (czyli np wszystkich roslin wiatropylnych w tym alergizujacych)...dopiero wszystko to razem daje obraz miodu spadziowego...jezeli mamy przewage wsrod tych wskaznikow pylku drzew lisciastych to jest to "prawdopodobnie" spadz lisciasta itd. Nalezy pamietac o tym,ze nawet w najlepszym miodzie spadziowym iglastym zawsze bedzie jakas zawartość pylku roslin nektarodajnych a nie mozna z tego powodu mowic ze to miod NS.
Nie ma o co sie spierac....ja po prostu chce zrobic analize pylkowa.
Nie dziwie sie Pszczelarzom,ze sa oporni..taka analiza moze czesto obalic mity o miodzie lipowym czy innych i zrobic z nich zwykly wielokwiat ale rownie czesto moze zadziwic samego pszczelarza i wylonic calkiem ciekawy miod odmianowy...

Autor:  BoCiAnK [ 25 listopada 2010, 10:26 - czw ]
Tytuł: 

tilia pisze:
Pylek jest dlugowieczny, tzn spokojnie moze przetrwac w normalnych warunkach ok 2 lata.

Szanowna koleżanko chyba odpowiednio przygotowany to w słoiku ;-)
tilia pisze:
Naturalne jest ze kwitnacy klon caly obsypany jest swoim wlasnym pylkiem

Czyżby Deszcz i inne Żywiące się owady specjalnie go pozostawiały dla badających ;-)
tilia pisze:
i nawet jezeli pozniej obsiada go mszyce

proszę zapoznać się z terminami rozwoju mszyc ,miodówek i innych postaci produkujących wydzielinę zwaną potocznie spadzią
tilia pisze:
Spadz stwierdza sie glownie na podstwie zawartosci zarodnikow grzybow, strzepek grzybki, glonow

Na podstawie grzybów a przede wszystkim Grzyba " Sadzaka " określa się ale kolor miodu a nie jego pochodzenie
Czy koleżanka wie dokładnie jak i dlaczego powstaje Spadź ? ;-)
tilia pisze:
Nalezy pamietac o tym,ze nawet w najlepszym miodzie spadziowym iglastym zawsze bedzie jakas zawartość pylku roslin nektarodajnych a nie mozna z tego powodu mowic ze to miod NS.

Już wcześniej napisałem że w każdym Miodzie jest pewna zawartość pyłków roślin nektarujących mogą one być przyniesione z nektarem w czasie zbioru pożytku lub być pozostałością w plastrach po nie do końca odwirowanym miodzie kwiatowym
Koleżanko termin NS - tyczy się miodu Nektarowo -Spadziowego w odpowiednim stosunku do siebie a nie w określeniu jakie on zawiera pyłki
Proszę poczytać o składach miodu Nektarowego a Spadziowego
tilia pisze:
Nie ma o co sie spierac....ja po prostu chce zrobic analize pylkowa.
Nie dziwie sie Pszczelarzom,ze sa oporni..taka analiza moze czesto obalic mity o miodzie lipowym czy innych i zrobic z nich zwykly wielokwiat ale rownie czesto moze zadziwic samego pszczelarza i wylonic calkiem ciekawy miod odmianowy...

Oczywiście że nie ma podstaw do sporu lubię Ciekawe Dyskusje przynoszące korzyść pszczelarzom w postci wiedzy
lecz pewne aspekty należy dobitnie napisać lub przedstawić
Gdyż jak sama koleżanka napisała
tilia pisze:
taka analiza moze czesto obalic mity o miodzie lipowym czy innych i zrobic z nich zwykly wielokwiat

I Właśnie takie analizy są bardzo potrzebne
gdyż
Jedna lipa nie czyni beczki miodu lipowego
Jedna Jodła, Świerk nie spadziuje tonami aby mieć od zaraz miód spadziowy
Czy Mając grządkę kwiatów np słonecznika na słoiku możemy napisać Miód Słonecznikowy
A głupi Klient Kupi

Autor:  tilia [ 25 listopada 2010, 10:47 - czw ]
Tytuł: 

Kolezanka wie jak powstaje pylek, jak dlugo "zyje" i jak go badac w miodzie...
Kolezanka wie jak badac miod spadziowy wg wszelkich norm i wymagan okreslonych w melisopalinologii....
Kolezanka wie co to sa grzyby sadzaki ale nie chciala sie madrzyc...
Kolezanka nie jest pszczelarzem z calym szacunkiem dla pszczelarzy....

Autor:  tilia [ 25 listopada 2010, 10:51 - czw ]
Tytuł: 

Bardzo czesto pszczelarze wlasnie mysla, ze jak widzieli ze ich pszczoly lataja na lipy to maja miod lipowy...ostatnio taki badalam...byly dwa ziarna pylku lipy...ale to tez sa kwestie botaniczne i budowy poszczegolnych kwiatow...
A najbardziej lubie udowadniac nieuczciwym pszczelarzom domieszki miodow zagranicznych...
tzw domieszki powstale przy wirowaniu nie sa grozne i nikt nie podwaza skladu takiego miodu...to po prostu nie ma sensu i nie jest sprawdzalne...

Autor:  BoCiAnK [ 25 listopada 2010, 11:07 - czw ]
Tytuł: 

tilia pisze:
A najbardziej lubie udowadniac nieuczciwym pszczelarzom domieszki miodow zagranicznych...

To zależy z za której granicy gdyż w naszej części europy przeważają te same roślinny
A jeżeli mówimy o domieszkach miodów zagranicznych to jeżeli koleżanka tak lubi Badać to na mój Koszt proszę zakupić w markecie słoiczek z napisem
Mieszanina Miodów z Unii i Poza Unii tam pisze adres firmy konfekcjonującej
i nam szarakom pokazać badania i nieuczciwego dostawcą

Autor:  tilia [ 25 listopada 2010, 13:13 - czw ]
Tytuł: 

Jezeli nie 100% to przynajmniej 99% miodow w "marketach" to mieszanki z tanimi miodami wg mojej wiedzy gl z Argentyny. Jezeli chodzi o sasiadow to jedynie miody z Czech Slowacji Bialorusi i Niemiec nie roznia sie od naszych miodow. Ale nie podejrzewam,zeby jakiejs firmie oplacalo sie sprowadzac miody z niemiec...Wszystkie inne domieszki potrafie udowodnic...zakladac sie nie trzeba:)Najlepszy oczywiscie poza polskimi jest miod rozmarynowy z portugalii i lawendowy z francji...polecam:)

Autor:  BoCiAnK [ 25 listopada 2010, 13:24 - czw ]
Tytuł: 

tilia pisze:
Jezeli nie 100% to przynajmniej 99% miodow w "marketach" to mieszanki z tanimi miodami wg mojej wiedzy gl z Argentyny. )Najlepszy oczywiscie poza polskimi jest miod rozmarynowy z portugalii

Czyżby aż za oceanu ;-) przecież na ich rynku miody dopuszczone do obrotu sa podobno filtrowane więc badanie :do bani:
Może z Chin po którym jeden gość dostał wysypki :leży_uśmiech:
Nooo Noo " O mój rozmarynie rozwijaj się Będzie z ciebie miodek najlepszy Polski " Przyjdę do dziewczyny dam jej witaminy zakocha się jak się nie zakocha zjem miodek sam :jupi:

Autor:  makak [ 30 listopada 2010, 21:00 - wt ]
Tytuł: 

Ja rozwniez skorzystalem z mozliwosci analizy. U mnie wyszedl miod wielokwiatowy czego sie spodziewalem, byl wybierany raz koncem lipca. Mam nadzieje ze w przyszlym roku uda sie wziasc miod bardziej odmianowy.
Serdecznie dziekuje za analize Tilia, swietna incjatywa dzieki ktorej mozemy z innej strony(bardziej dokladnie i fachowo) popatrzec na miod od naszych podopiecznych

Autor:  pawel. [ 30 listopada 2010, 22:11 - wt ]
Tytuł:  darmowe badania miodu dla chętnych

MAJSTRO piszesz ze dostal wyspki mi syn przywiozl 2 sloiki miodu PINIOWEGO to ja ponim 8 kg przytylem to ma kalori wygladalem jak moje logo .pawel

Autor:  mardrak [ 01 grudnia 2010, 18:46 - śr ]
Tytuł: 

tilia czy te badanie jest nadal aktualne? Chętnie dowiedziałbym się co jest w moim miodku :?:

Autor:  6Cichy [ 02 stycznia 2011, 15:21 - ndz ]
Tytuł: 

pani Tilia wykonała badanie i wyszło tak badanie pyłkowe zawartość procentowa
22,5 %komonica
18,5 kończyna
12 motylkowe
7,5 dzwonkowate
5,5nostrzyk
5.5 ogórek
4,5 chaber4,5 żmijowiec
4,5 lipa i pozostałe z minimalnym udziąłem
w opisie mała ilość pyłku 2 kolonie grzyów 50 zarodników grzybów
miód wirowany po lipie duza aleja lipowa 2 tyd. dobrej pogody lipa masowo oblatywana a pyłku mało wokó pasieki dużo nieużytków stąd udział żmijowca komonicy ale czemu tak mało lipy proszę o komentarz

Autor:  PszczeliPark [ 02 stycznia 2011, 16:43 - ndz ]
Tytuł:  ...

Przy miodzie lipowym analiza pyłkowa musi być ściśle połączona z analizą organoleptyczną. Dopiero wtedy można zakwalifikować produkt jako miód odmianowy lipowy. Lipa obficie nektaruje okresowo w ciągu dnia, pyłek lipowy zbierany jest tylko podczas jej nektarowania. Pszczoły wykorzystują bardziej atrakcyjne pożytki pyłkowe jak lipa przestaje nektarować.

Autor:  6Cichy [ 02 stycznia 2011, 17:29 - ndz ]
Tytuł: 

a spadz występuje przez cały dzień czy tylko kiedy nektaruje bo oblot był caly dzień 6 rano 18 mniejsza intensywnośćw godz.11-14 tłumaczyłem to sobie temperaturą. jestem podwrarzeniem tych dziko rosnących roślin poczytałem po badaniu rzeczywiści duża wydajność miodowa. trzeba rozsiewać chasty po miedzach :uśmiech:

Autor:  Fabiensaber [ 22 maja 2016, 18:37 - ndz ]
Tytuł:  Re: Darmowe badania miodu dla chętnych.

Ktoś napisał że każdy pszczelarz potrafi rozpoznać swój miód. Ja mam niestety w tym roku problem. Może ktoś mi pomoże. Wirowałem miód tydzień temu a już dziś jest skrystalizowany. Mieszkam w okolicach Legionowa. Prawie brak pól w okolicy. Same lasy, samosiejki, krzewy i trawy. Lasy duże iglaste, samosieje pół na pół z brzozą. Miód po wirowaniu był jasno brązowy do ciemnobrązowego z ramek nadstawkowych świerzo posklepionych. Nigdy nie miałem tego przypadku. Fakt nigdy tak szybko nie wirowałem. Co to może być?

Autor:  Fabiensaber [ 22 maja 2016, 18:40 - ndz ]
Tytuł:  Re: Darmowe badania miodu dla chętnych.

Świeżo ... Sorry za błąd

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/