FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Naturalne ułożenie ramek w ulu.
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=43&t=6052
Strona 1 z 1

Autor:  Imkerei [ 23 grudnia 2011, 21:20 - pt ]
Tytuł:  Naturalne ułożenie ramek w ulu.

Znalazłem coś interesującego. Ponieważ jest tu dużo do pisania, więc tylko " po łebkach ".
Pewien Amerykanin zadał sobie trochę trudu i przeanalizował budowę plastrów u dzikich pszczół. Zwrócił uwagę na to, że jeżeli dno komórki widziane z przodu ma kształt " y ", to z drugiej strony plastra ma " y " odwrócone " do góry nogami ". Roje zaczynają budowę od plastra środkowego, a każdy kolejny z prawej i lewej strony zbudowany jest tak, że " y " usytuowane jest z zewnętrznej strony .
Takie ułożenie ramek zastosował w swoich ulach. Ponieważ w ulu jest 10 ramek, więc 4 układa " y-kami " skierowanymi do lewej ściany ula a 6 do prawej.
Zanim zaczyna " żonglować " ramkami na górnej beleczce stawia kropkę farby po stronie " y ". Ułatwia mu to układanie przy kolejnych przestawianiach ramek.
Co to daje ?
Gość trzyma Buckwasty, które nie były hodowane pod kątem łagodności bo uważa, że muszą mieć zdolność bronienia się. Są agresywne.
Z chwilą gdy zaczął układać ramki tak jak plastry w barciach, pszczoły przestały być agresywne. Pracuje przy nich bez stroju ochronnego.
Poza tym przestały się roić. Zaczęło im się podobać w swoich ulach. Matki wymieniają gdy stare przestają być wydajne.
Zanim zaczął układać ramki wg powyższego schematu, miał 40% rójek. Teraz do 5%.
Jeżeli zdarzy się jakaś rodzina agresywna to znak, że jest chora.
Nie ogranicza wielkości gniazda. Matka musi mieć miejsce do czerwienia.
Żeby udowodnić niedowiarkom słuszność takiego postępowania, pomógł pszczelarzowi / 2oo rodzin / który nie radził sobie z agresywnością swoich pszczół , odpowiednio poprzestawiać ramki. Od tego czasu pszczelarz ten nie używa stroju.
Więcej tutaj:
http://www.resistentebienen.lapalmamiel.com/ordnung.htm

Autor:  sali [ 23 grudnia 2011, 21:47 - pt ]
Tytuł:  Re: Naturalne ułożenie ramek w ulu.

moze to jest odpowiedż dlaczego niektóre rodziny sie uzłosliwiaja a pozniej lagodnieja trzeba to sprawdzić

Autor:  AndrzejW [ 23 grudnia 2011, 22:47 - pt ]
Tytuł:  Re: Naturalne ułożenie ramek w ulu.

Ja tam się nie znam. Może i faktycznie układ komórek ma jakiś wpływ na pszczoły. Ale na pewno agresywność z tego nie wynika. Tym bardziej nie uwierzę że pszczoły z tego powodu przestały się roić. Co to za pszczelarz co ma 200 rodzin i nie radzi sobie z agresywnością. Osobiście wymieniłbym mu matki i również by bez stroju z nimi pracował.

Autor:  Imkerei [ 24 grudnia 2011, 00:02 - sob ]
Tytuł:  Re: Naturalne ułożenie ramek w ulu.

Z angielskiego:
http://translate.google.pl/translate?sl=en&tl=pl&js=n&prev=_t&hl=pl&ie=UTF-8&layout=2&eotf=1&u=http%3A%2F%2Fwww.beesource.com%2Fpoint-of-view%2Fed-dee-lusby%2Fmore-on-small-cell-foundation-for-mite-control%2Fhousel-positioning-how-i-view-its-importance-to-beekeeping%2F

Autor:  JM [ 24 grudnia 2011, 01:52 - sob ]
Tytuł:  Re: Naturalne ułożenie ramek w ulu.

A wszystkie wnioski oparte są na badaniu plastrów dzikich pszczół.
Skoro więc dzikie pszczoły mają tak właśnie doskonale zbudowane plastry to z tych całych badań wypływa oczywisty logiczny wniosek, że dzikie pszczoły roją się tylko w 5% i można przy nich grzebać w slipkach.
A to z kolei przeczy zdrowemu rozsądkowi i kółko się niestety nie zamyka.

Autor:  Jerzy [ 24 grudnia 2011, 06:25 - sob ]
Tytuł:  Re: Naturalne ułożenie ramek w ulu.

Nic, tylko jeszcze jeden 'uczony'.
A ksiazke napisal?
Trzeba bedzie ja kupic.

Autor:  sali [ 24 grudnia 2011, 12:02 - sob ]
Tytuł:  Re: Naturalne ułożenie ramek w ulu.

Panowie ja w przyszłym sezonie sprawdze czy to prawda, a co mi tam wiele wysiłku to nie wymaga, kazda informacja wymaga weryfikacji, a nuz ten jegomosc ma racje, zastanawiam sie nad tym ze, pszczoły sie uzłosliwia, i nic nie wskazuje ze maja powody, a za jakis czas mija, i znów jak baranki, jesli to była by przyczyna to, jaki probliem poobracac ramki, i nie twierdze ze tak jest, czy nie, bo zajmowanie stanowiska w tej chwili, jest lekkomyslne, a wydaje mi sie ze wiecej z nas powinna sprawdzić, czy to prawda i w przyszłym roku bedziemy mieli szerszy obraz

Autor:  Jerzy [ 24 grudnia 2011, 12:16 - sob ]
Tytuł:  Re: Naturalne ułożenie ramek w ulu.

sali pisze:
Panowie ja w przyszłym sezonie sprawdze czy to prawda, a co mi tam wiele wysiłku to nie wymaga, kazda informacja wymaga weryfikacji, a nuz ten jegomosc ma racje, zastanawiam sie nad tym ze, pszczoły sie uzłosliwia, i nic nie wskazuje ze maja powody, a za jakis czas mija, i znów jak baranki, jesli to była by przyczyna to, jaki probliem poobracac ramki, i nie twierdze ze tak jest, czy nie, bo zajmowanie stanowiska w tej chwili, jest lekkomyslne, a wydaje mi sie ze wiecej z nas powinna sprawdzić, czy to prawda i w przyszłym roku bedziemy mieli szerszy obraz


Ot i mamy juz robote na caly nastepny sezon, a kto wie - moze i dluzej? :szampan:
Bezrobocie - tym bardziej w pasiece nie grozi. Zmniejszy sie eimigracja, przybedzie 'plusow' - ciekawe tylko czy dodatnich? :blee:
A sa tam takie rozne fajne 'malunki' i wiadomo nawet jak tymi ramkami "zonglowac".

"Sporządzaniu wielu ksiąg nie ma końca, a nadmierne oddawanie się im męczy ciało". :załamka:

Autor:  lelo1i5 [ 30 grudnia 2011, 13:19 - pt ]
Tytuł:  Re: Naturalne ułożenie ramek w ulu.

Witam kolegów.

Myślę, że każdy z nas może wybrać sobie jedną rodzinkę do testów - a jeśli się ma jakiegoś "agresorka" to tym bardziej będzie miło :haha: namieszać im rameczkami. Ja osobiście mam takie jedne baranki i właśnie z nimi zrobię ten manewr na wiosnę jak będzie cieplej - no i się okaże.

Pozdrawiam

Autor:  polbart [ 30 grudnia 2011, 18:11 - pt ]
Tytuł:  Re: Naturalne ułożenie ramek w ulu.

Docierają do nas informacje o próbach powrotu do stworzenia pszczołom jak najbardziej zbliżonych warunków do naturalnymch.
Jeśli ktoś ma zacięcie w tym temacie to proponuje zrobić w przyszłym roku w maju zsypańce na węzę 4,9 mm z rozstawem ramek 32 mm plus to ułożenie ramek z węzą opisane w temacie. Ja już jestem przygotowany do tego eksperymentu. Dam cztery razy po dwie rodziny z różnych populacji pszczół. Kolega WojtekMoro, też ma to uczynić. Jeżeli znajdzie się jeszcze ktoś kto wygospodaruje czas na te eksperymenty to będzie mozliwość porównania, które pszczoły sie nadaja od ręki do powrotu do natury, a które nie. Ja przetestuję macedonkę, gruzinkę, primorską i krainkę. Jeśli któreś z Waszych pszczół będą prawidłowo odbudowywać plastry na węzie 4,9 mm to nie walczcie wogóle w tych rodzinach z warozą. Po paru latach przekonamy się jak się sprawy mają.
Pozdrawiam,
polbart

http://www.bushfarms.com/beesnaturalcell.htm

Autor:  MB33 [ 30 grudnia 2011, 20:01 - pt ]
Tytuł:  Re: Naturalne ułożenie ramek w ulu.

Witam
Przy zmniejszeniu komórki pszczelej do 4,9mm czy dalej odpowiednim rozmiarem do wychowu matek pszczelich będzie miseczka matecznikowa o rozmiarze 9mm?
Pozdrawiam Tomek

Autor:  ociec [ 02 stycznia 2012, 19:45 - pn ]
Tytuł:  Re: Naturalne ułożenie ramek w ulu.

sali pisze:
Panowie ja w przyszłym sezonie sprawdze czy to prawda, a co mi tam wiele wysiłku to nie wymaga, kazda informacja wymaga weryfikacji, a nuz ten jegomosc ma racje, zastanawiam sie nad tym ze, pszczoły sie uzłosliwia, i nic nie wskazuje ze maja powody, a za jakis czas mija, i znów jak baranki, jesli to była by przyczyna to, jaki probliem poobracac ramki, i nie twierdze ze tak jest, czy nie, bo zajmowanie stanowiska w tej chwili, jest lekkomyslne, a wydaje mi sie ze wiecej z nas powinna sprawdzić, czy to prawda i w przyszłym roku bedziemy mieli szerszy obraz


Mnie też zainteresował ten temat i dzisiaj jak byłem w pasiece to sobie o tym przypomniałem i dawaj wyciągam z szafy ramki, jedna po drugiej i patrzę w te komórki i co widzę,że u mnie to denko "Y" ma nóżkę przechyloną w prawo o jakieś 30-40st. Po drugiej stronie to samo.Sprawdazam czy mam okulary na nosie-mam, więc do chaty po lupę i to samo jak wyżej.Nijak się nie da odróżnić tego "Y" z jednej strony ramki od drugiej,bo na obydwu jest całe przechylone w bok w prawo,więc po obydwu stronach komórki są jednakowe.Przerzuciłem z dziesięc ramek i dałem sobie spokój.Chyba,że węzę miałem wadliwą.W lato jak nie zapomnę to sprawdzę na dzikiej zabudowie.Jeżeli się to potwierdzi to znaczy ,że ktoś chce nas zrobic w balona.

Autor:  sali [ 02 stycznia 2012, 19:55 - pn ]
Tytuł:  Re: Naturalne ułożenie ramek w ulu.

nikt nas w balona nie robi tez poszedłem sprawdzić susz i jest na kazdej jak napisali coś z twoją weza nie tak moze wkleiłes na wspak :lol: :lol: :lol: :jupi:

Autor:  ociec [ 02 stycznia 2012, 21:30 - pn ]
Tytuł:  Re: Naturalne ułożenie ramek w ulu.

A może po Sylwestrze byłes ,źle pochylony,?? a węzę tez sprawdzę przy najbliższej okazji.

Autor:  anZag [ 03 stycznia 2012, 01:40 - wt ]
Tytuł:  Re: Naturalne ułożenie ramek w ulu.

Komórka węzy jeśli trzymamy arkusz tak jak jest w ramce gdy wkładamy ją do ula powinna być skierowana że tak to określę dzióbkiem w dół.
Na tej reklamie ułożenie komórki jest nieprawidłowe;
http://www.google.pl/imgres?q=komórka+pszczela&hl=pl&sa=X&biw=1024&bih=649&tbm=isch&prmd=imvns&tbnid=7cJhs7_2NhoEnM:&imgrefurl=http://pl.123rf.com/photo_4719451_stylizowane-mi-d-pszczeli-r-j-tle.html&docid=y6px
Na tej stronie są zdjęcia z prawidłowym ułozeniem i opis;
http://www.pasieka.pszczoly.pl/index.ph ... onska.html

Autor:  polbart [ 03 stycznia 2012, 11:51 - wt ]
Tytuł:  Re: Naturalne ułożenie ramek w ulu.

Miodomir pisze:
Witam
Przy zmniejszeniu komórki pszczelej do 4,9mm czy dalej odpowiednim rozmiarem do wychowu matek pszczelich będzie miseczka matecznikowa o rozmiarze 9mm?
Pozdrawiam Tomek


:shock: Nic się o tym nigdzie nie mówi.
Zmniejszamy nie tylko średnicę komórki ale również jej głębokość. :lol:
Pozdrawiam,
Leszek

Autor:  Zenon [ 03 stycznia 2012, 12:39 - wt ]
Tytuł:  Re: Naturalne ułożenie ramek w ulu.

Jeżeli w prawimy w ramkę plaster węzy prawidłowo to w komórce węzy widzimy tak jakby igrek jak literkę ..... y

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/