FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=43&t=6919
Strona 1 z 1

Autor:  MB33 [ 04 kwietnia 2012, 22:35 - śr ]
Tytuł:  Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

http://www.straz.starachowice.pl/index. ... =36:pozary

:cry: :cry: :cry:

Autor:  Pszczelarz od tak [ 04 kwietnia 2012, 22:45 - śr ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

Cytuj:
Spalonych zostało blisko 100 uli z pszczołami, 90 uli pustych, laweta do przewozu uli i drewniana szopa


ktos prubowal odszkodowanie wyludzic i chyba sie mu nie udalo :haha:

Autor:  MB33 [ 04 kwietnia 2012, 22:48 - śr ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

Mocno pojechałeś pszczelarzuodtak .
Pozdrawiam Tomek

Autor:  Rob [ 05 kwietnia 2012, 08:36 - czw ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

Nie pojechał mocno...pojechał jakby miał trociny zamiast mózgu... :wnerw: :pala: :pala: :pala:

Autor:  zegaj [ 05 kwietnia 2012, 12:06 - czw ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

A tyle się mówi żeby nie wypalać. W tym roku zginęło podczas wypalania już parę osób w tym strażak podczas gaszenia nie mówiąc o spalonym mieniu. Na ostatniej służbie znaleźliśmy pana nieprzytomnego przy palącej się trawie. Podpalał czy gasił? :tasak:

Autor:  arkadiusz77 [ 05 kwietnia 2012, 15:49 - czw ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

zegaj pisze:
A tyle się mówi żeby nie wypalać.
ale my jestesmy drugą Afryką przecież - u nas jest dziki kraj. Zamiast skosić zebrać i spalić w jednym miejscu lepiej wypalić życie do gołej ziemi. Z pokolenie musi wymrzeć żeby coś się zmieniło w tym kraju - świadomość ekologiczna niby jest ale.......

Autor:  johny180 [ 05 kwietnia 2012, 16:40 - czw ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

nic to nie da,bo czesto podpalaja dzieci.czyli nastepne pokolenia.Dopoki ktos nie wymyslli sposobu zeby laki byly koszone choc raz w roku to nic sie nie zmieni

Autor:  marcyha [ 05 kwietnia 2012, 18:35 - czw ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

Myślę, że rozpropagowanie kotłów na biomasę dałoby rezultaty.
http://www.piecenaslome.republika.pl/sloma_txt.html

Autor:  zegaj [ 05 kwietnia 2012, 20:16 - czw ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

Dzieci tego nie robią bo mają większą świadomość i od przedszkola wpaja im sie co to ekologia. Robią to ludzie którzy do szkoły mieli pod górkę a edukacja ich stanęła na skrawku historii która mówiła o ludziach pierwotnych i wypalaniu buszu czy puszczy.

Autor:  milix [ 05 kwietnia 2012, 20:23 - czw ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

zegaj pisze:
Dzieci tego nie robią bo mają większą świadomość i od przedszkola wpaja im sie co to ekologia. Robią to ludzie którzy do szkoły mieli pod górkę a edukacja ich stanęła na skrawku historii która mówiła o ludziach pierwotnych i wypalaniu buszu czy puszczy.


Święta racja, ostatnio rozmawiałem z dziewczyną 28lat i stwierdziła że jest to sposób ok. Szkoda gadać.

Autor:  BartekOpole [ 05 kwietnia 2012, 22:27 - czw ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

zegaj pisze:
Dzieci tego nie robią bo mają większą świadomość i od przedszkola wpaja im sie co to ekologia. Robią to ludzie którzy do szkoły mieli pod górkę a edukacja ich stanęła na skrawku historii która mówiła o ludziach pierwotnych i wypalaniu buszu czy puszczy.

Różnie z tym bywa. Co z tego jak szkoła wpaja a domu odwrotnie. Spotykam młodych, dzieciaki które śmiecą perfidnie na ulicy albo poza "własnym" podwórkiem, butelki po alk. itp. Sam ostatnio opieprzyłem 18-tkę wypindrzoną wsiadającą z koleżankami do wypasionej beemki. Kubek po kawie buch pod auto żeby nikt nie widział i jeszcze sie rozejżała - ale jej głupio było jak zwróciłem uwagę :D Więc to chyba jednak kwestia tego co z domu sie wynosi a tam wpaja się cwaniactwo w myśl zasady "dymaj prawo bo ono cie wydyma" i żeby było wygodnie, typowy egoizm :?

Autor:  zegaj [ 06 kwietnia 2012, 19:46 - pt ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

Ostatnio w pracy koleżanka powiedziała że też wypala bo potem ładnie się zieleni. :thank: Ładnych parę lat pracuje ze strażakami na CPR i nie zreformowała się. :tasak:

Autor:  kamiza [ 08 kwietnia 2012, 11:09 - ndz ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

Mam trochę uli używanych warszawskich poszerzanych w dobrym stanie. Chętnie bym je przekazał temu poszkodowanemu pszczelarzowi. Jestem daleko od starachowic ale jak się pomyśli to się rozwiązanie znajdzie. Może ktoś ma namiar na tego pszczelarza?

Autor:  robi00 [ 08 kwietnia 2012, 12:02 - ndz ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

Pożary w przyrodzie to naturalne zjawisko dzięki którym odradza się od nowa przyroda ( wiele gatunków roślin może się rozsiać dopiero po pożarze). Np. czemu giną nam wrzosowiska? z powodu braku regularnych pożarów na nich. Pożar jest stratą finansową dla ludzi i dla tego jest wpajane całe zakłamanie o ekologii i innych bzdetach dzieciom i dorosłym. monokulturowe lasy sosnowe to jest tragedia dla środowiska a ogień dla nich jest katastrofą. Oczywiście normalnie pożary nie szalały co rok w tym samym miejscu więc się częściowo zgadzam z zakazami wypaleń i że wywołują niepożądane straty, lepszym rozwiązaniem by była możliwość kontrolowanego wypalenia np, swojej łąki niż jak jest teraz że ludzie podpalają w nocy aby nikt nie widział i przy okazji zajmują się ogniem lasy i co popadnie, do byle płonącej łąki wysyłani są strażacy na co idą grube miliony zamiast przeznaczyć je na prawdziwą ekologię.

Autor:  wiesiek33 [ 08 kwietnia 2012, 13:59 - ndz ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

robi00 pisze:
Pożary w przyrodzie to naturalne zjawisko dzięki którym odradza się od nowa przyroda

Gratuluję odwagi !!!
Pewnie za chwilę zostaniesz zaszczuty.!!!

Autor:  Zdzisław. [ 08 kwietnia 2012, 15:11 - ndz ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

No może w naszej szerokości geograficznej nie naturalne ,ale występujące z przyczyn naturalnych od momentu ustąpienia lodowca ,przyroda w zdrowym ekosystemie dość szybko zabliżniała rany ,pamiętajmy że pierwotny karczunek polegał na wypalaniu .

Ale współczesność ma się nijak do czasów odległych :ekosystem nie jest zdrowy\zrównoważony przechodzi zmiany warunkowane klimatem i przemożną presją zwiększającej się populacj ludzkiej ,do tego chemia ,sposób gospodarki jak jeszcze dołożymy nasze pierwotne instynkty "ogniem go i żelazem" to może nie dać rady się samoodbudować ,a straty materialne są niewspółmiernie wysokie do wątpliwych korzyści .

Należałoby obszary przynajmniej te rolnicze utrzymywać obowiązkowo w jakiejś kultrze rolniczej bo jnaczej wiadomo że właściciel na wiosne zechce żeby ogień wykonał za niego prace albo piroman dał upust swojm instynktom zresztą pobocza dróg,nasypy kolejowe,tereny inwestycyjne czy poprzemysłowe mają swojch właścicieli , od władz lokalnych zależy jaki jest stan tych terenów [mają do tego jnstrumenty prawne] ,po co póżniej wypłakiwać ile kosztują akcje gaśnicze łatwe do przewidzenia a powstałe na skutek własnej winy ,zaniedbania czy nie egzekfowania prawa .

Autor:  Rob [ 08 kwietnia 2012, 22:15 - ndz ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

robi00 ma częściową rację. Dla niektórych ekosystemów pożar jest zbawienny w skutkach, podał doskonały przykład wrzosowisk które właśnie z braku systematycznych pożarów zanikają, ale nie dla wszystkich. Poza tym tu nie chodzi o naturalne zjawiska tylko o debili którzy rzucają zapałkę bez oglądania się na konsekwencje dla otoczenia, co innego zapalenie od pioruna a co innego od kretyna, bo nikt inny tylko bezmyślny kretyn robi coś nad czym nie jest w stanie zapanować. Sorry za ostre słowa, ale to co widać na zdjęciach w linku spotkało kiedyś i moje ule i zawsze jak o tym myślę to mnie jasna k... bierze :evil: :evil: :evil:

Autor:  krzys [ 09 kwietnia 2012, 08:01 - pn ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

Tak mi się wydaje że tak naprawde to spłoneło pare a media jak zwykle nie piszą prawdy. Na zdjęci widać że to ule drewniane a te przecież od trawy się tak szypko nie zapalą. Jak bardzo musiała by być zaniedbana pasieka żeby była tam tak duża trawa by od niej zapaliło się tyle uli?
Jestem przeciw wypalaniu traw.

Autor:  konradziu [ 09 kwietnia 2012, 08:55 - pn ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

krzys pisze:
Na zdjęci widać że to ule drewniane a te przecież od trawy się tak szypko nie zapalą.
Krzysiu zdziwiłbyś się.Ja to bardziej nie mogłem uwierzyc w to jak takie wielkie zamczysko na Słowacji spłoneło od trawy.

Autor:  Mieszko [ 09 kwietnia 2012, 09:13 - pn ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

Trawa ma wysoką temperaturę. Zapalają się od niej suche drzewa, a żywe podsmażają tak, że po tym ginie tkanka przewodząca i trzeba je wyciąć, więc suche ule i farba tym bardziej się palą.

Autor:  robi00 [ 09 kwietnia 2012, 09:54 - pn ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

Dlatego aby takie nieszczęście się nie powtórzyło nikomu to jesienią starą trawę wokół pasieki należy wykosic i wygrabic a jak się komuś nie chce to na wiosnę ma się nie zdziwic że mu się ule spaliły. Na zdjęciach nie widac aby las się spalił wiec jak by trawa była wykoszona to ule najwyżej by się odymiły.

Autor:  zegaj [ 09 kwietnia 2012, 12:38 - pn ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

Na zdjęciach widać że spaliło się poszycie inaczej podszyt leśny, czyli to był pożar lasu powierzchni gleby i podszytu. Całe drzewa palą się jak jest pożar wierzchołkowy taki jak był w Kuźni Raciborskiej wtedy nie byłoby resztek uli.

Autor:  Rob [ 09 kwietnia 2012, 23:29 - pn ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

krzys
Cytuj:
Na zdjęci widać że to ule drewniane a te przecież od trawy się tak szypko nie zapalą. Jak bardzo musiała by być zaniedbana pasieka żeby była tam tak duża trawa by od niej zapaliło się tyle uli?


Zdziwił byś się,moje ule stały na wykoszonej części ugoru trawa była krótka choć sucha, wiatr pociągnął ogień z pobliskiego zapalonego ścierniska i w ule uderzyła ściana ognia lecąca z wiatrem...to wystarczyło by zapaliły się jak pochodnie...widzę to do dzisiaj... :załamka: :załamka: :załamka:

Autor:  SKapiko [ 14 kwietnia 2012, 20:20 - sob ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

zegaj pisze:
Na zdjęciach widać że spaliło się poszycie inaczej podszyt leśny, czyli to był pożar lasu powierzchni gleby i podszytu.

Temperatura podczas pożaru jest wysoka i nawet jeśli ule nie spłonęły, to i tak temperatura robi swoje, przypuszczam, że wszystkie rodziny wyginęły dusząc się z braku tlenu

Autor:  kolopik [ 14 kwietnia 2012, 20:31 - sob ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

SKapiko pisze:
zegaj pisze:
Na zdjęciach widać że spaliło się poszycie inaczej podszyt leśny, czyli to był pożar lasu powierzchni gleby i podszytu.

Temperatura podczas pożaru jest wysoka i nawet jeśli ule nie spłonęły, to i tak temperatura robi swoje, przypuszczam, że wszystkie rodziny wyginęły dusząc się z braku tlenu


Krzysiu/Jadziu/. A nie uważasz, że pszczoły zdążyły się ewakuować. Tankowanie się miodem gdy poczują dym może wskazywać na to, że przez miliony lat wykształciły instynkt ucieczki z płonących borów.

Autor:  MB33 [ 14 kwietnia 2012, 20:47 - sob ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

kolopik pisze:
Krzysiu/Jadziu/. A nie uważasz, że pszczoły zdążyły się ewakuować. Tankowanie się miodem gdy poczują dym może wskazywać na to, że przez miliony lat wykształciły instynkt ucieczki z płonących borów.


Nawet nie zdążą pierdnąć przy takim pożarze .
Pozdrawiam Tomek

Autor:  kolopik [ 14 kwietnia 2012, 21:03 - sob ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

Miodomir pisze:


Nawet nie zdążą pierdnąć przy takim pożarze .
Pozdrawiam Tomek[/quote]

Wydaje mi się, że wszystko zależy od tego jak szybko pożar postępuje. Faktycznie przy błyskawicznym przemieszczaniu się ognia, pierdnąć nie zdążą ale przy powolnym ?

Autor:  stachu [ 14 kwietnia 2012, 21:51 - sob ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

to dlaczego nie opuszczają ula jak poczują dym z podkurzacza (nawet jak się trochę przesadzi)

Autor:  kolopik [ 14 kwietnia 2012, 21:59 - sob ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

Bo pożar to nie tylko dym. One to przerabiają od kilkuset milionów lat a my dopiero od parenastu tysięcy. To powiedz dlaczego się tak tankują miodem po poczuciu dymu ? Tak dla jajec abyśmy się dziwili, czy powód jest bardziej ważny?

Autor:  stachu [ 14 kwietnia 2012, 22:03 - sob ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

kolopik pisze:
Bo pożar to nie tylko dym. One to przerabiają od kilkuset milionów lat a my dopiero od parenastu tysięcy. To powiedz dlaczego się tak tankują miodem po poczuciu dymu ? Tak dla jajec abyśmy się dziwili, czy powód jest bardziej ważny?



może i masz rację ,nie widziałem to nie będę się spierał :)

Autor:  jerzy9666 [ 15 kwietnia 2012, 10:24 - ndz ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

kolopik pisze:
Miodomir pisze:


Nawet nie zdążą pierdnąć przy takim pożarze .
Pozdrawiam Tomek


Wydaje mi się, że wszystko zależy od tego jak szybko pożar postępuje. Faktycznie przy błyskawicznym przemieszczaniu się ognia, pierdnąć nie zdążą ale przy powolnym ?[/quote]

matula się w dziesięć minut raczej nie odchudzi aby była zdolna do lotu ,a same pszczółki bez matuli :pl: :pl:

Autor:  Pawełek. [ 15 kwietnia 2012, 12:56 - ndz ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

może zabierają jajeczka??:D
mi też się wydaje że pszczoły jak każde stworzenie w razie pożaru będą się ratować i stąd opijanie się miodem,
jerzy9666, jeśli pszczoły we dwie potrafią wynieść i odlecieć z ula z trupkiem trutnia to czemu nie mogą pomóc matce latać?? (rozważanie hipotetyczne bo raczej nie dowiemy się jak one się ratują z pożaru).

Autor:  jerzy9666 [ 15 kwietnia 2012, 13:08 - ndz ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

Pawełek pisze:
może zabierają jajeczka??:D
mi też się wydaje że pszczoły jak każde stworzenie w razie pożaru będą się ratować i stąd opijanie się miodem,
jerzy9666, jeśli pszczoły we dwie potrafią wynieść i odlecieć z ula z trupkiem trutnia to czemu nie mogą pomóc matce latać?? (rozważanie hipotetyczne bo raczej nie dowiemy się jak one się ratują z pożaru).

jakoś trudno mi sobie to wyobrazić że pszczoły mogły by wynosić żywą matkę z zadymionego terenu ,ale kto to wie do czego są zdolne nasze panienki :haha: pozdrawiam

Autor:  bonluk [ 15 kwietnia 2012, 16:54 - ndz ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

kolopik pisze:
Miodomir pisze:


Nawet nie zdążą pierdnąć przy takim pożarze .
Pozdrawiam Tomek


Wydaje mi się, że wszystko zależy od tego jak szybko pożar postępuje. Faktycznie przy błyskawicznym przemieszczaniu się ognia, pierdnąć nie zdążą ale przy powolnym ?[/quote]

hehe... dobre nie wiedziałem, że są powolne pożary

Autor:  marcing [ 15 kwietnia 2012, 20:20 - ndz ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

Morze pszczoły nabierają miodu żeby nim gasić pożar :rolf:

Autor:  Marian. [ 15 kwietnia 2012, 20:32 - ndz ]
Tytuł:  Re: Spłonęło 100 uli z pszczołami przez wypalanie trawy

bonluk, jeżeli już chcesz wiedzieć to są powolne pożary w lasach to tak zwane nocne, zazwyczaj palą się w formie języczków i są nieraz nie widoczne a dopiero przedpołudniem robią się agresywne, miałem nie jednokrotnie z takimi do czynienia i rankiem są łatwiejsze do gaszenia, osobiście takie gasiłem, pozdrawiam.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/