FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
jak nie zafałszować miodu http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=44&t=11456 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | mar219 [ 30 października 2013, 10:50 - śr ] |
Tytuł: | jak nie zafałszować miodu |
Witam W ulu warszawskim poszerzanym zawsze nad czerwiem jest wianuszek miodu. Ale jeżeli to jest odkład dokarmiany syropem to jest to często mieszanka miodowo-cukrowa albo i sam cukier. Powiedzmy, że taki odkład pięknie dojdzie do siły i w przyszłym roku chcemy przenieś taką ramkę za kratę odgrodową w celu napełnienia jej nektarem i zabrania z niej miodu. Co zrobić żeby nie doszło do zafałszowania miodu tym "niepewnym" wianuszkiem? Czy odsklepić go już na wiosnę niech go sobie zjedzą ?? W sumie jestem początkujący w temacie dopiero i tak się zastanawiam pozdr MK |
Autor: | asan [ 30 października 2013, 10:54 - śr ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
Odsklepić wiosną, dobrze by było zrobić to zanim zakwitną rośliny dające duży pożytek (u mnie są to klony). |
Autor: | miły_marian. [ 30 października 2013, 11:56 - śr ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
Zeby odebrać czysty miód z wierzby czy klonu mniszka to dajemy ramkie poza krate i odsklepiamy ale niecało ramkie ale czensciowo. Jak juz matka czerwi to odsklepiony cukier jest zjadany przez karmiony cukierem czerw otwarty. Bo jak pszczoły doniosą nektar z kwiatów to on dojżewa tak z siedem dni zanim jest dobrym doizałym miodem zeby karmic czerw. A jak co pare dni odsklepiamy cukier to on jest zjadany przez karmiony czerw i niema obawy zeby zafałszować miód nektarowy. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | mar219 [ 30 października 2013, 12:26 - śr ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
Czyli takie zabiegi z odsklepianiem już w końcu marca albo po oblocie trzeba by zacząć wykonywać? Jak pogoda pozwoli . pozdr MK |
Autor: | pewex [ 30 października 2013, 12:37 - śr ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
mar219, masz już gotową odpowiedź. Jak będzie pożytek to odsklepiaj te wianki "miodu" - pszczoły to zjedzą w pierwszej kolejności a nektar będą składać gdzieś indziej. Wynika z tego że wcale nie trzeba się śpieszyć i można taki zabieg wykonać o dowolnej porze roku. Z tego miejsca chciałbym pogratulować Cordovanowi, skuteczności w propagowaniu nowoczesnych rozwiązań w gospodarce pasiecznej bo z tego co pamiętam on jako pierwszy zaczął pisać o odsklepianiu pokarmu zimowego i zużywaniu go przez pszczoły jako pierwszego, a nektar będą odkładać osobno. |
Autor: | minikron [ 30 października 2013, 12:57 - śr ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
Trzeba by się tylko zastanowić, czy larwy są karmione dojrzałym miodem czy nektarem. Taki kołowrotek: z nektaru odparowują wodę a równocześnie do miodu donoszą? |
Autor: | BoCiAnK [ 30 października 2013, 13:00 - śr ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
mar219 pisze: Powiedzmy, że taki odkład pięknie dojdzie do siły i w przyszłym roku chcemy przenieś taką ramkę za kratę odgrodową w celu napełnienia jej nektarem A po co masz co kolwiek przenosić przecież będziesz i tak musiał poszerzać rodzinkę wiosną wstawiając susz czy węzę Owszem dla przyśpieszenia rozwoju wiosną ramki poszyte się od sklepia i wkłada w środek lub dosuwa do czerwiu (jak kto woli ) Kiedyś miałem leżaki w takie pierdy sie nie bawiłem jak przenoszenie ramek z gniazda za kraty zimowałem na 7-8 ramkach przy rozwoju odsklepiałem po 2 na raz wstawiając w środek co 3 ramko po czym dodawałem węzę do 10 plastrów gniazda , gdy już miałem 10 ramek dodawałem pionowe kraty i susz albo węza jako miodnie boczne i nigdy niczym nie zafałszujesz miodu |
Autor: | mar219 [ 30 października 2013, 13:24 - śr ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
BoCiAnK pisze: A po co masz co kolwiek przenosić Bo w sezonie (tak myślę) trzeba by wymienić w jakiś sposób parę ramek gniazdowych na nowe, a tamte wycofać. I tak myślałem, że jak taka gniazdowa ramka byłaby nabita czerwiem na wygryzieniu, przeniosę ją za kratę tam się czerw wygryzie i w jego miejsce pszczoły naniosą nakropu. Tyle że przy wirowaniu byłby przez ten wianek z nad czerwia miód zafałszowany . Tak sobie myślę, nie wiem czy dobrze. pozdr. MK |
Autor: | konradziu [ 30 października 2013, 13:36 - śr ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
miły_marian., z całym szacunkiem dla Ciebie ale pieprzysz ja Ci proponuje eksperyment idź wieczorem do ula odsklep ramke i daj nadstawke a następnie wróć rano i zobaczysz ile Ci natargały "miodu wierzbowego" przez noc |
Autor: | minikron [ 30 października 2013, 13:38 - śr ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
mar219, wystarczy przy ostatnim miodobraniu nie zabierać pszczołom miodu z gniazda, wtedy wianek nad czerwiem będzie z miodu a nie z cukru. Cukier zjedzą zimą Nie wiem tylko jak to na wysokiej ramce w praktyce, bo mam tylko wlkp. |
Autor: | mar219 [ 30 października 2013, 13:52 - śr ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
minikron Tak wiem, ale mi i chodzi o to, że np odkład czasem dokarmia się syropem i pszczoły tworzą ten wianek z syropu, albo mieszanki syropu i miodu. pozdr. MK |
Autor: | pewex [ 30 października 2013, 14:12 - śr ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
Zjedzą cukier zimą i dojdą do górnych beleczek ramek. Zrobi się cieplej, ale jeszcze nic nie będzie nektarować i pokarm zimowy z bocznych ramek będą przenosić i układać nad czerwiem tworząc nowe wianki z czyściutkiego pokarmu zimowego. Ale to tylko moje cztery tak się zachowują - pozostałe te wirtualne jota w jotę tak jak to opisał miły_marian., mar219, powiedział ojciec do syna: jak nie uważasz jak robisz to rób jak uważasz |
Autor: | BoCiAnK [ 30 października 2013, 15:22 - śr ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
minikron pisze: wystarczy przy ostatnim miodobraniu nie zabierać pszczołom miodu z gniazda, wtedy wianek nad czerwiem będzie z miodu a nie z cukru. dokładnie czasami na wiosnę od sklepiam pokarm widelcem i co z dołu inwert płynny czy jak kiedyś karmiłem cukrem też płynny a ten wianuszek kamień też podrapię widelcem niech się psiekrwie pomęczą trochę |
Autor: | kamil556 [ 30 października 2013, 21:08 - śr ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
tez odsklepilem pod wieczur 3 ramki a rano 3 ramki w nadstawce przybyło |
Autor: | BoCiAnK [ 30 października 2013, 21:16 - śr ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
kamil556 pisze: tez odsklepilem pod wieczur 3 ramki a rano 3 ramki w nadstawce przybyło Babci Na Ucho Babcia Głucha To Posłucha |
Autor: | kamil556 [ 30 października 2013, 21:29 - śr ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
dlatego juz tak nie bede robil tylko przeloze 3 ramki do gory z cukrem jak maja byc to beda jak nie bedzie pozytku to zjedzą jak doniosą to sie ich nie odbierze a i tak je zjedza w pozniejszym terminie jak nie bedzie pozytku dobrze myśle?????? |
Autor: | mar219 [ 30 października 2013, 21:46 - śr ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
No dobra. Koniec żartów, bo sprawa jest poważna . Wymyśliłem, że zrobię tak. Wianuszka nie ruszę (czytałem ostatnio, że pszczoły zasklepiony miód ruszają tylko w awaryjnych sytuacjach). Jak przyjdzie do miodobrania to odsklepie tylko miód, a wianek pozostawie zasklepiony. Po odwirowaniu miodu odsklepię pozostawiony wianek i odwiruję ramkę drugi raz, tym razem już tylko z tym miodem zimowym i ten zimowy miód będzie jak znalazł do podkarmienia odkładów. Przy kolejnym miodobraniu ramka będzie już bez syropu lecz w całości z miodem. Może być?? pozdr. MK |
Autor: | Pawełek. [ 30 października 2013, 21:46 - śr ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
ale panowie jaki cukier? zastanówmy się po pierwsze czy przerobiony rok wcześniej syrop curkowy (i wymieszany z miodem), da nam jakieś zafałszowanie miodu czy może po takim czasie jego skład i właściwości nie badą odbiegać od "czystego" miodu, jak dla mnie problem wydumany, a bajki o odsklepianiu wianków i spozywaniu (zauważcie że pszczoły larw nie karmią miodem o zawartości wody ok 20% tylko dużo żadszym) ich przez pszczoły w czasie kiedy z pola noszą idealny pokarm dla larw jest po prostu głupie i mógł to propagować tylko Cordovan... Mily marian tym razem sobie strzelił w kolano albo za dużo czyta postów Przemka.... |
Autor: | minikron [ 30 października 2013, 22:32 - śr ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
Pawełek., cukier to cukier. Miodu z niego nigdy nie będzie. Dla mnie problem nie jest wydumany. |
Autor: | manio [ 30 października 2013, 23:05 - śr ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
Miód wierzbowy jest średnią tego co jest w tym czasie "w obrocie" w rodzinie pszczelej, zawiera więc i syrop i zeszłoroczny miód w trudnych do oszacowania ilościach. Tak pracuje rodzina pszczela i tylko w książce dla dzieci jest pszczółka która wylatuje , przynosi miodek i składa go w komórce ( koniecznie w nadstawce) . Podział pracy w ulu przebiega zupełnie inaczej i każdy to powinien wiedzieć, nawet jesłi bezpodstawie uważa że przypadkowo posiadł wszelkie mądrości. "Ten głupi kto głupio robi". Dyskusja jest niepoważna i powinna wylądować w koszu lub Hyde Parku . Nie ma czystego miodu wierzbowego , jest tylko mieszanina syropu-miodu-nektaru w proporcjach takich jaka jest w wolach pszczół w ulu. Pomijam już bezsens odbierania pszczołom nektaru w czasie dla nich najtrudniejszym, zebranym w dodatku przez najdzielniejsze zimowe pszczoły. Wstyd i hańba bo nawet nie pazerność. |
Autor: | Cordovan [ 31 października 2013, 08:15 - czw ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
konradziu pisze: miły_marian., z całym szacunkiem dla Ciebie ale pieprzysz ja Ci proponuje eksperyment idź wieczorem do ula odsklep ramke i daj nadstawke a następnie wróć rano i zobaczysz ile Ci natargały "miodu wierzbowego" przez noc Młody jesteś (zbliżony wiek do mnie), uli masz dużo ale pojęcie nikłe. Robisz jak cię ktoś nauczył i piszesz to coś wydumał, pewnie miodu wierzbowego na oczy nie widziałeś a by rodzina go przyniosła trzeba stanąć na takim pożytku i potrafić jeszcze tą rodzinę poprowadzić. To nie rzepak i nie ta siła rodziny i niczym ci tego miodu nie zafałszują, z gniazda nic ci nie wyniosą.Pawełek. pisze: a bajki o odsklepianiu wianków i spozywaniu (zauważcie że pszczoły larw nie karmią miodem o zawartości wody ok 20% tylko dużo żadszym) ich przez pszczoły w czasie kiedy z pola noszą idealny pokarm dla larw jest po prostu głupie i mógł to propagować tylko Cordovan... Mily marian tym razem sobie strzelił w kolano albo za dużo czyta postów Przemka.... teraz sam sobie w kolano strzeliłeś, taki znawca a nie wie nawet o tej porze gdy nektaruje wierzba jak i czym pszczoły karmią larwy. Jakim miodem według ciebie pszczoły karmią larwy? po co targają wiosną wodę do uli? sam sobie odpowiedz i zastanów się ile masz tego zapasu gdy zakwita wierzba i jak gospodarować dana rodziną.manio pisze: Nie ma czystego miodu wierzbowego , jest tylko mieszanina syropu-miodu-nektaru w proporcjach takich jaka jest w wolach pszczół w ulu. Bzdura. Tłumaczył nie będę bo i tak nie pojmiesz skoro tak myślisz.Każdy kto nie ma w bazie pożytkowej wierzby powinien się zastanowić czy wogóle zabierać głos w tej dyskusji bo pojęcia o tym nie macie a sami pieprzycie głupoty. |
Autor: | wiesiek33 [ 31 października 2013, 08:42 - czw ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
Cordovan pisze: Każdy kto nie ma w bazie pożytkowej wierzby powinien się zastanowić czy wogóle zabierać głos w tej dyskusji bo pojęcia o tym nie macie a sami pieprzycie głupoty. Chciałbym się z Cordowanem nie zgodzić ale tu ma dużo racji jest jeszcze kilka warunków podstawowy to ilość czerwi nie zasklepionego w okresie nektarowania wierzby i ilość dostępnych komórek dostępnych dla matki.
|
Autor: | Cordovan [ 31 października 2013, 08:51 - czw ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
wiesiek33, do tego jeszcze ilość zapasu jaki został w gnieździe i umiejętność poprowadzenia tej rodziny pszczelej. Tylko co tu tłumaczyć jak najwięcej do powiedzenia mają Ci co po pierwsze nie mają wierzby w okolicach pasieki w takiej ilości by pozyskać miód oraz co są święcie przekonani że pszczoły przeniosą zapasy z gniazda do nadstawki mieszając z miodem. Odechciewa się pisać wogóle bo Cię zakrzyczą zaraz znawcy z setką uli. Ty człowieku masz 40 pni to nie masz racji i najlepiej byś się nie odzywał bo jak twierdzą specjaliści - miodu z wierzby nie ma czystego i nie da się go pozyskać. Pozostaje milczeć. |
Autor: | Zenon [ 31 października 2013, 08:54 - czw ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
Cordovan pisze Każdy kto nie ma w bazie pożytkowej wierzby powinien się zastanowić czy wogóle zabierać głos w tej dyskusji bo pojęcia o tym nie macie a sami pieprzycie głupoty. i to święta prawda i nie tylko w tym temacie , jeden chce być mądrzejszy od drugiego |
Autor: | pewex [ 31 października 2013, 09:14 - czw ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
wiesiek33, sugerujesz ciasne trzymanie gniazda i ograniczenie czerwienia matki aby uzyskać przewagę czerwiu sklepionego nad otwartym i zmusić pszczoły do składania nektaru nad gniazdem ? Teoretycznie ma to sens, ale ograniczenie matki w tym czasie to dopiero strzał w kolano, a nawet w oba jednocześnie. Dodajmy do tego usuwanie pierwszego czerwiu sklepionego i efekt majowy już wszyscy znają. Przypomnę temat dyskusji jak nie zafałszować miodu Jak ta wierzba powoduje tyle napięcia to umówmy się że jest początek maja i zaczyna kwitnąć rzepak. W ulu mamy zeszłoroczny odkład z wiankami cukru, bo cały sezon był podkarmiany na rozwój i nie ma wianków z miodu. Do tego młody pszczelarz nie żałował przy zimowym karmieniu i jest jak jest. Na forum piszą że zimowe gniazdo wymienić przynajmniej w 50% a najlepiej w 100%. Odkładów robił nie będzie bo go żona . Co robić ? Cordovan pisze: Jakim miodem według ciebie pszczoły karmią larwy? po co targają wiosną wodę do uli? Cordovan, a może sam udzielisz odpowiedzi na to pytanie bo to dość interesująca kwestia ? Przy okazji wyjaśnij, dla czego jak pojawia się pożytek to nagle przestają się interesować poidłem ? |
Autor: | mar219 [ 31 października 2013, 19:23 - czw ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
pewex pisze: Przypomnę temat dyskusji jak nie zafałszować miodu Jak ta wierzba powoduje tyle napięcia to umówmy się że jest początek maja i zaczyna kwitnąć rzepak. W ulu mamy zeszłoroczny odkład z wiankami cukru, bo cały sezon był podkarmiany na rozwój i nie ma wianków z miodu. Do tego młody pszczelarz nie żałował przy zimowym karmieniu i jest jak jest. Na forum piszą że zimowe gniazdo wymienić przynajmniej w 50% a najlepiej w 100%. Odkładów robił nie będzie bo go żona . Co robić ? Dokładnie tak. I w tej kwestii mogliby się koleżanki i koledzy forumowicze wypowiedzieć . Ja parę postów wyżej napisałem to: "Wymyśliłem, że zrobię tak. Wianuszka nie ruszę (czytałem ostatnio, że pszczoły zasklepiony miód ruszają tylko w awaryjnych sytuacjach). Jak przyjdzie do miodobrania to odsklepie tylko miód, a wianek pozostawie zasklepiony. Po odwirowaniu miodu odsklepię pozostawiony wianek i odwiruję ramkę drugi raz, tym razem już tylko z tym miodem zimowym i ten zimowy miód będzie jak znalazł do podkarmienia odkładów. Przy kolejnym miodobraniu ramka będzie już bez syropu lecz w całości z miodem". Jak myślicie: czy to wystarczy aby nie zafałszować tego miodu?? pozdr MK |
Autor: | henry650 [ 31 października 2013, 20:47 - czw ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
mar219 a co ty ramki z syropem przenosisz do miodni? henry |
Autor: | mar219 [ 31 października 2013, 21:30 - czw ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
Jeszcze nic nie przenoszę, ale w jakiś sposób trzeba chyba wymienić ramki gniazdowe na nowe? I tak myślę, że jak przeniose ramkę z czerwiem na wygryzieniu za kratę to czerw się wygryzie a w jego miejsce pszczoły naniosą nektaru. pozdr. MK |
Autor: | Jerzy [ 31 października 2013, 21:51 - czw ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
Koledzy, a co Wy tam tak z tym "falszowaniem" miodu tutaj sie wozicie? Stara prawda powtarzana przez niejednego pszczelarza mowi: "Jak nie wsadzisz, to nie wyjmiesz" I niejeden potem wyciaga z ula 100 kg, albo wiecej! A tu takimi drobnymi detalami sie przejmujecie? Jedni twierdza, ze nie odsklepiaja, bo pszczoly same przeniosa. Inni natomiast, ze odsklepiaja, bo szybciej sprowokuja pszczoly do zuzycia, badz przeniesienia - w zaleznosci od pozostalego stanu zimowych zapasow. To kiedy, co i jak robicie zaraz po wiosennym oblocie? Wg mnie te wszystkie obawy, to miedzy bajki wlozyc, albo ja tu czegos juz nie rozumiem? |
Autor: | konradziu [ 31 października 2013, 21:54 - czw ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
Cordovan pisze: Młody jesteś (zbliżony wiek do mnie), uli masz dużo ale pojęcie nikłe. Robisz jak cię ktoś nauczył i piszesz to coś wydumał, pewnie miodu wierzbowego na oczy nie widziałeś a by rodzina go przyniosła trzeba stanąć na takim pożytku i potrafić jeszcze tą rodzinę poprowadzić. To nie rzepak i nie ta siła rodziny i niczym ci tego miodu nie zafałszują, z gniazda nic ci nie wyniosą. wierzby to ja mam jak ruski wojska tu masz filmik z czego korzystają moje pszczółki http://www.youtube.com/watch?v=-vRioGaMRq0 a jak się wykorzystuje pożytek wierzbowy to już widziałem w tym roku na Twoim przykładzie |
Autor: | Cordovan [ 31 października 2013, 22:11 - czw ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
konradziu, skoro masz tyle wierzby wokół pasieki widać nie potrafisz gospodarować swoimi pszczołami albo je zbyt liche zazimowujesz, że wiosną nie ma kto wierzby nosić, albo masz za dużo uli w jednym miejscu i całą tą wierzbę wykorzystują sobie rozwojowo i dopiero na rzepaku widzisz miód w ilości towarowej. Mojego przykładu nie musisz brać pod uwagę bo co nie dało się wykonać w jednym roku nie znaczy że jest niemożliwe, rok do roku nie jest równy. Pytanie dlaczego ty przy swojej setce uli i takim areale wierzby nie masz z niej miodu? Twierdzić że jest coś niemożliwe każdy potrafi, każdy kto ma manię wyższości wiedzy nad innymi. I u ciebie chyba w tym leży problem, za dużo gadasz za mało robisz by się czegoś nauczyć. |
Autor: | konradziu [ 31 października 2013, 22:43 - czw ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
Cordovan pisze: konradziu, skoro masz tyle wierzby wokół pasieki widać nie potrafisz gospodarować swoimi pszczołami albo je zbyt liche zazimowujesz, że wiosną nie ma kto wierzby nosić, Co do siły moich rodzin to z Tobą nie będe dyskutował bo to co one robiły jeszcze kilka dni temu to Tobie nawet by się nie śniło Cordovan pisze: Pytanie dlaczego ty przy swojej setce uli i takim areale wierzby nie masz z niej miodu? Mała korekta 160 teraz poszło do zimy A miód mam ale w ulach wymieszany z inwetem i traktują to jako rozwój,a po drugie niechce mi się babrać miodarki o tej porze roku Cordovan pisze: Twierdzić że jest coś niemożliwe każdy potrafi, A gdzie ja napisałem że jest niemożliwe ja tylko napisałem że jak odsklepisz to przeniosą,a nie że nie przyniosą wierzby do uli Cordovan pisze: każdy kto ma manię wyższości wiedzy nad innymi. I u ciebie chyba w tym leży problem, za dużo gadasz za mało robisz by się czegoś nauczyć. Mani wyższości nie mam napewno, mam świadków na to a widzie że to Ty masz z tym problem |
Autor: | GÓRAL [ 31 października 2013, 23:11 - czw ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
Widzę że wierzba zaczęła"dawać" w tym roku b wcześnie pewex pisze: Cordovan pisze: Jakim miodem według ciebie pszczoły karmią larwy? po co targają wiosną wodę do uli? Cordovan, a może sam udzielisz odpowiedzi na to pytanie bo to dość interesująca kwestia ? Przy okazji wyjaśnij, dla czego jak pojawia się pożytek to nagle przestają się interesować poidłem ? I to jest bardzo dobre pytanie. Dodam jeszcze swoje: Jakim "miodem" pszczoła się "tankuje" przy wylocie na wczesnowiosennych pożytkach i co przynosi w wolu? Pozdrawiam Przemek |
Autor: | Cordovan [ 31 października 2013, 23:23 - czw ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
konradziu pisze: Mała korekta 160 teraz poszło do zimy A miód mam ale w ulach wymieszany z inwetem i traktują to jako rozwój,a po drugie niechce mi się babrać miodarki o tej porze roku Na kwitnieniu wierzby masz jeszcze inwert w ulach? masakra. 160 pni x 7 kg miodu z wierzby to jest 1120 kg miodu i Tobie nie chce się miodarki babrać? Fajne podejście. Reszty nie komentuję bo widać jednak nie warto. GÓRAL pisze: Widzę że wierzba zaczęła"dawać" w tym roku b wcześnie Sami specjaliści a mnie pytacie?
pewex pisze: Cordovan pisze: Jakim miodem według ciebie pszczoły karmią larwy? po co targają wiosną wodę do uli? Cordovan, a może sam udzielisz odpowiedzi na to pytanie bo to dość interesująca kwestia ? Przy okazji wyjaśnij, dla czego jak pojawia się pożytek to nagle przestają się interesować poidłem ? I to jest bardzo dobre pytanie. Dodam jeszcze swoje: Jakim "miodem" pszczoła się "tankuje" przy wylocie na wczesnowiosennych pożytkach i co przynosi w wolu? Pozdrawiam Przemek |
Autor: | GÓRAL [ 31 października 2013, 23:27 - czw ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
Cordovan pisze: Sami specjaliści a mnie pytacie? Każdy rozsądny pszczelarz zna te odpowiedzi bo są proste. Czekamy na Twoją tą bardziej wyrafinowaną Pozdrawiam Przemek |
Autor: | konradziu [ 31 października 2013, 23:36 - czw ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
Cordovan pisze: Na kwitnieniu wierzby masz jeszcze inwert w ulach? masakra. 160 pni x 7 kg miodu z wierzby to jest 1120 kg miodu i Tobie nie chce się miodarki babrać? Fajne podejście. Reszty nie komentuję bo widać jednak nie warto. Fajnie się komuś liczy,a u siebie lipa.Zawsze mnie bawiło jak to na forum w zimie fajnie się hoduje matki,robi odkłady dostawia uli a później wiosna weryfikuje wszystko. Dobra kończymy tą gadke,a Ty idź liczyć głosy do kalendarza bo chyba głosowanie się skończyło |
Autor: | Pawełek. [ 31 października 2013, 23:37 - czw ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
no jak to czym? nektarem z wierzby bo przecież nie może zafałszować miodu bo pszczelarz będzie zły |
Autor: | Zdzisław. [ 31 października 2013, 23:53 - czw ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
W zdrowej rodzinie pszczelej o prawidlowym skladzie biologicznym pszczoly zbieraczki ''tankowane'' sa mleczkiem. |
Autor: | manio [ 01 listopada 2013, 00:40 - pt ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
Zdzisław. pisze: W zdrowej rodzinie pszczelej o prawidlowym skladzie biologicznym pszczoly zbieraczki ''tankowane'' sa mleczkiem. Widziałeś to czy tylko tak Ci się wydaje ? Pszczoła lotna odżywia się miodem, nektarem, syropem czy co tam jest w wolach rodziny . Nie składa nektaru w komórkach tylko przekazuje go pszczołom ulowym, które też nie mają pustego wola , po czym następuje wielokrotna wędrówka nektaru z miodem , cukrem itd. Nie dotyczy to oczywiście uli Administratorów Forum bo ich pszczoły są mądrzejsze niż zwykłego pokrzywowca. Pszczoły stale wzajemnie się karmią co jest jednym z głównych mechanizmów przekazywanie feromonów wydzielanych przez mamę i scalających rodzinę . Mleczko jest zbyt cennym pokarmem aby służyło za paliwo lotne, a karmienie nią robotnicy występuje w zupełnie innych okolicznościach. Podziwiam skromność Cordowana, Skromniś Roku 2013 ! megalomański manio |
Autor: | Zdzisław. [ 01 listopada 2013, 01:03 - pt ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
manio pisze: Zdzisław. pisze: W zdrowej rodzinie pszczelej o prawidlowym skladzie biologicznym pszczoly zbieraczki ''tankowane'' sa mleczkiem. Widziałeś to czy tylko tak Ci się wydaje ? Pszczoła lotna odżywia się miodem, nektarem, syropem czy co tam jest w wolach rodziny . Nie składa nektaru w komórkach tylko przekazuje go pszczołom ulowym, które też nie mają pustego wola , po czym następuje wielokrotna wędrówka nektaru z miodem , cukrem itd. wydzielanych przez mamę i scalających rodzinę . Mleczko jest zbyt cennym pokarmem aby służyło za paliwo lotne, a karmienie nią robotnicy występuje w zupełnie innych okolicznościach. manio Moze skonsultuj Swoje poglady z kims ''zorientowanym''np.prof.Wilde ,co Ty na to ? Odnosnie substancji wydzielanych przez ''mame''sa to sygnaly 2-rodzaju a: informujace o obecnosci matki b: informujace o kondycji matki |
Autor: | manio [ 01 listopada 2013, 01:10 - pt ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
zamiast straszyć profesorem , zacytuj źródło bo nie można tkwić w ciemnocie wobec takiej krynicy wiedzy .Ciekawe co jedzą jak nie ma karmicielek lub pyłku? Albo wiosną gdy każda kropla mleczka na wagę złota. W moich książkach piszą co innego , Widać ich autorzy nie czytali profesora zapamiętali w swojej megalomanii , choć też z tytułami. Nie mam ambicji naukowych posiadania własnych poglądów a tym bardziej obserwacji w tej prostej z pozoru sprawie, więc polegam na lekturze ze skromnym dodatkiem krytycyzmu i zdrowego rozsądku. pozdrawiam bezmleczny manio |
Autor: | Zdzisław. [ 01 listopada 2013, 01:19 - pt ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
Nikogo nikim nie strasze ,chcesz zródla ? to jedno podaje ,poczytaj jakies nowosci i pozbadz sie swiezonabytej nieomylnosci ,na pewno sie wtedy rozwiniesz . Jak nie ma karmicielek i pylku |
Autor: | manio [ 01 listopada 2013, 01:26 - pt ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
Ani nie jestem świeży ( pszczelarsko i metrykalnie), ani nieomylny , wpisz google i znajdziesz dziesiątki publikacji o odżywianiu się pszczół lotnych miodem a żadnej że mleczkiem . Bądź uprzejmy i zamiast mi dokuczać wskaż link lub publikację z tymi sensacjami bo jakiś jestem małej wiary. Podziel się wiedzą zamiast pouczać z wyższością stary manio:) ( ale jeszcze się rozwijam !) |
Autor: | Zdzisław. [ 01 listopada 2013, 01:37 - pt ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
Nie bylo mojm zamiarem komukolwiek dokuczyc ,linka moze znajde po powrocie ,ale nie polegaj w 100% na internecie ,sá nowe publkacje uniwersyteckie i w prasie zagranicznej, z prof. Wilde to bylo na powaznie . Pszczoly jak nie maja pylku to przypadek extremalny ,wtedy uzywajá starych oprzedow larw do karmienia mlodego pokolenia to tez ciezko znalezc ,ale jest faktem Tak samo jak i kolejne funkcje pszczoly w ulu,moga przeskakiwac poprzez szczeble kariery i wracac do funkcji ''mlodszych'' np.karmicielki. |
Autor: | manio [ 01 listopada 2013, 02:08 - pt ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
http://www.miesiecznik-pszczelarstwo.pl ... 05_07.html pewnie chodziło Co o ten artykuł , ale nie wynika z niego że pszczoły lotne tankują mleczkiem, a tylko że są nim karmione w sytuacji nadmiaru jego produkcji i jest to mechanizm regulacji zbioru pyłku. To trochę co innego niż stwierdziłeś , ale też ciekawe. Dzięki za inspirację do poszukiwań, choć to "tylko" internet pozdrawiam oświecony nieco manio |
Autor: | emka24 [ 01 listopada 2013, 14:59 - pt ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
Zdzisław. pisze: pszczoly zbieraczki ''tankowane'' sa mleczkiem. To prawda- tylko,że o tym można przeczytać w każdej książce nie w rozdziale o żywieniu pszczół,a w rozdziale pt.;Przyczyny powstawania nastroju rojowego. Jeżeli matka osiągnie szczyt czerwienia,w rodzinie ilość karmicielek wzrasta nadmiernie w stosunku do czerwiu otwartego,nastepuje nadprodukcja mleczka ,którym karmicielki karmią pszczoły lotne.Powstają trutówki anatomiczne i reszta wiadoma. W takim przypadku to wiem,że pszczoły "tankują"zbieraczki mleczkiem. |
Autor: | Mariuszczs [ 01 listopada 2013, 18:10 - pt ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
prędzej ponad 20 dni od osiągnięcia szczytu czerwienia |
Autor: | marcyha [ 01 listopada 2013, 20:37 - pt ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
Mam takie pytanie - jak na wiosnę dam do ula ciasto miodowo-cukrowe - to czy pszczoły takie coś też mogą potem przetargać do nadstawki? |
Autor: | Tomandor [ 01 grudnia 2013, 21:54 - ndz ] |
Tytuł: | Re: jak nie zafałszować miodu |
marcyha pisze: Mam takie pytanie - jak na wiosnę dam do ula ciasto miodowo-cukrowe - to czy pszczoły takie coś też mogą potem przetargać do nadstawki? Etam takie rzeczy to się daje wczesną wiosną kiedy niema jescze dużych pożytkow i w małych ilościach ,poza tym pszczczoły pobierają ciasto powoli więc raczej używają takie rzeczy na rozwój i nie noszą tego do magazynów. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |