FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Czy warto budować ule dwurodzinne i stawiać je w sadzie? Czy mają wiecej wad czy zalet? Ma ktoś doświadczenie z taką konstrukcją?

ZOBACZ TEMAT, który już był poruszany na forum pt. "optymalna pojemność leżaków"

Miałem kilka takich dwu rodzinnych
Owszem jak na stacjonarna pasiekę można mieć choć ule te są duże i b Ciężkie jak przyjdzie przenieść a czasami zachodzi konieczność
Poza tym jak je będziesz robił to miej na uwadze położenie wylotów aby były raczej po końcach bo za latywanie się pszczół przy zbyt ich bliskości daje efekt taki że zawsze rodzina po jednej stronie jest silniejsza a zwłaszcza jak ul ustawiony jest na południową stronę wylotami to silniejsza rodzina jest od strony Wschodniej

jeżeli masz na myśli budowe typowego ula dwurodzinego, to na starcie odradzę myślenie Ci o nich, pozostań przy tych dadanach jakie masz, takie sobie dokup lub zrób własnoręcznie nowe, ul jak sama nazwa mówi nam jest podwójny więc raczej plusów pszczelarzowi nie daje a raczej jego gabaryty mogą przynieść kłopotów, myśl o ulach gdzie dennica będzie odejmowana lub jakaś wkładka z tyłu ula, taka która pozwoli na monitoring warozy,

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...

Cóż .Ja gospodaruję na dwurodzinnych leżakach wielkopolskich.24- ro ramkowych.Faktycznie ,mają Swoją WAGĘ, Ale przyzwyczaiłem się do nich .Z racji że Mam stacjonarną pasiekę ,więc nienarzekam aż tak . No wiadomo ze dennica jest na stałe przymocowana i trzeba czasami oczyszczać spód ula ,niemożna też dać wkłade .Ale wszystko jest do zaakceptowania. Bynajmniej Można w takim ulu spokojnie zimować nawet do 3 rodzin .A z wiosny to rególować Sobie którą ewentrualnie połączyć ,a nawet trzymać w sezonie wszystkie rgulując wszystko nadstawkami . Bynajmniej preferuję 2 rodziny ,a gdy jest SILNA to nawet jedną i potrafi wykonać DOBRĄ ROBOTĘ .
Niemówieże dwurodzinny to jedyny jaki jest w pasiece bo i sojaki też sieznajdują i owszem .Kwestia terg typu ze w stojaku to sięinaczej już lawiruje (pion) ,a leżakiem to można poziomem również gospodarzyć . Szczególnie gdy wiosna jest chłodnawa i niekwapią siewchodzić do nadstawek ,tylko rozbudowują gniazda i pakują miód na boki .
No ale to Każdego jes różne spojrzenie na te sprawy .

Pozdrawiam Andrzej

Co tam ul dwurodzinny.
Czterorodzinny ul to jest dopiero ul.Jaka oszczędność materiału.Dziesięć takich uli pomieści 40 normalnych rodzin.A i złodziej nie ukradnie-bo ilu chłopa trzeba by było żeby to gdzieś załadować.
To nie żarty -widziałem taką chyba 100 rodzinną pasiekę w 25 ulach.

Pozdrawiam

Ostrowska w swojej książce pisze, że gospodarka dwurodzinna"jest łatwa, efektywna i niezbyt pracochłonnna". Mnie zainteresowała metoda Korżeniowskiego, gdzie są dwa wylotki na jednej ścianie położone skrajnie i trzeci na ścianie przeciwległej położony centralnie. Ciekaw jestem czy ktoś próbował czegoś takiego?

Ja właśnie tak Mam w wielkopolskich ,że istnieje możliwość nawet trzymać i do 3 rodzin .Pisałem powyżej w Twoim poście .

Pozdrawiam Andrzej

Ja myślałem o budowie takiego dadanta

timpik, słuchaj ja mam do sprzedania 2 takie ule. jestem z okolic Warszawy. możemy sie dogadać. pozdrawiam

Misza30 myślę, że nie muszę robić uli, ale mogę je kupić. Powiedz tylko gdzie są te ule (ile km od Warszawy i w jakim powiecie), na ile są ramek i ważne dla mnie, czy na jednej ścianie są dwa wylotki położone skrajnie i trzeci na ścianie przeciwległej położony centralnie?

Witam

Takie wlasnie ule zbudowalem sobie kiedys, sa to dwurodzinne dadanty na 12 ramek gniazdowych, a na gure pasuja pulnadstawki a jak kto woli normalne pelne nadstawki z ramkami jak w gniezdzie. wlasciwie stoja puste na pasieczysku, moze je zasiedle na wiosne odkladami, przerobie na 6 odkladuw 4 ramkowych.
Pozdrawiam Krzysztof K

Miałeś na myśli Taki jak na zdjęciu niżej on jest na Trzy rodziny no nie wiem czy pustego by uniosło dwóch chłopa
Nic nie zaoszczędziłem materiału

To nie Ul Bogdanie to FORTECA chyba lub PAŁAC Pszczeli .Takiego to nawet osobówką strach wieźć by było żeby resory niewpadły do środka .

To prawda Bogdanie ten Twój ul to pałac pszczeli.
Ja nie żartowałem w kwestii ula czterorodzinnego .
Widziałem taką pasiekę stacjonarną,dużą około 100 rodzin,a uli ze 25 sztuk.
Myślę że przy dzisiejszych rozwiązaniach technicznych z załadunkiem to można by i wędrować z taką pasieką.
O korzystnej zimowi to chyba nie trzeba wspominać.
Każda rodzina ogrzewa się dwoma ścianami ula,tylko dwie ścianki ocieplone każdej rodziny mają kontakt z warunkami atmosferycznymi.
Pozdrawiam