FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 18:27 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 24 ] 
Autor Wiadomość
Post: 09 listopada 2007, 23:17 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 listopada 2007, 12:15 - ndz
Posty: 981
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Lankstroth,Dadant,Zander
Pszczelarstwem zajmuje sie od 25 lat,ostatnie dwa lata urzywalem w pasiece uli dadenta,karzdego roku po powrocie z rzepaku, i odebraniu miodu z pulnadstawek wystepuje w moim regionie przerwa w porzytku,przczoly zbieraja to i owo ale nigdy nie ma w ulu wystarczajacej ilosci pokarmu,matki czerwia od dechchy do dechy i praktycznie nie ma miejsca na pokarm,ramka dadanowska nie jest za niska ale pomimo to pod gurna beleczka niema prawie nic zapasu.
Od kilku lat walczylem z tym problemem i wkoncu po rzepaku karzdej rodzinie zostawialem jedna pulnadstawke miodu rzepakowego,rodziny rozwijaly sie super i nie musialy glodowac,
w lipcu pokazal sie miud spadziowy i rodziny byly silne i karzda przyniosla po 45 kg spadzi.
Ale nie tedy droga,szkoda mi bylo tego miodu z rzepaku,poniewasz w moim regionie skremowany miud rzepakowy sprzedaje sie jak cieple bulki!!!!.....
Budujac ule Langstrotha dla znajomego pszczelarza zbudowalem kilka dla siebie i osadzilem w nich kilka rodzin,obecnie pracuje na dwuch magazynach 2x 10 ramek Langstrotha,krata odgrodowa i dwie pulnadstawki na miud.
Matka czerwi w sezonie na dwuch magazynach i w gurnym zawsze jest durzy zapas miodu,czyli wydlurzenie gniazda w dul to nie przypadek!!!!!!.......
Obecnie weszla moda na Dadanty 1/2 , w durzych pasiekach ma sie doczynienia z masa pulnadstawek i jeszcze wieksza iloscia ramek,co wiarze sie z poterzna iloscia pracy.
Na dzien dzisiejszy pracuje na Langstrotah ale nie podoba mi sie wyszukiwanie matki na dwuch korpusach,wymiana starych plastruw jest ulatwiona,na wiosne usuwam dolny magazyn gurny stawiam na dennicy a na gure magazyn z jasnym suszem albo weza,przy dobrym porzytku wiosennym pszczoly odbudowuja 10 ramek w ciagu kilku dni i matka automatycznie przechodzi w gure i zaczerwia je,rodziny rozwijaja sie swietnie i jak bam nie uwarzal to okolo 25 kwietnia mam pierwszy ruj na drzewie.
Osobiscie jestem zadowolony z Langstrotuw ale fascynuje mnie ramka wysoko waska jak w Warszawiaku poszerzonym.
przeprowadzilem doswiadczenie,zbudowalem ul stojak na 13 ramek Warszawskich,13sztuk odpowiada dlugosci magazynu Langstrotha,ul budowany w zabudowie cieplej do wylotka na gur krata odgrodowa i moje pulnadstawki pasowaly jak ulal, matka zawsze miala durza powieszchnie do czerwienia i nad czerwiem poterzne paski miodu i pierzgi.
I co sie okazuje,przczoly w takim ulu nigdy nie gloduja,gniazdo znajduje sie na jednym korpusie,i w polaczeniu z nowoczesna dennica i konstrukcja uka z pojedynczch desek
25 mm powstal ul lekki i efektywny,pszczoly zimija lepiej,klab zawsze zawiazany jest w gurnym punkcie i w okregu wszystkich ramek, przy zimowaniu silnych rodzin nie ma szans,osypania sie rodziny z glodu jak to w Dadantach bywa,klab zawiazany z przodu zurzyl pokarm,na dworze mruz poterzny i pszczoly nie maja szansy przejscia do tylnej czesci z zapasami pokarmu,pokarmu jest dosyc a rodzina ginie z glodu!!!!..........
Nie zawsze nowoczesne jest lepsze!!!!!....
Zima zbuduje sobie dodatkowo kilka zmodernizowynych Warszawiakuw i przejde na ten system, w mim regionie ramk wysoko waska sprawdzila sie i nie mialem problemuw z dokarmianiem glodujacych rodzin latem, i co dla mnie warzne matka znajduje sie w jednym korpusie,powieszchnia plastruw odpowiada ulowi Dadanta 12 ramkowego i matka ma zawsze pod dostatkiem miejsca na czerwienie a pszczoly na zelazny zapas pokarmowy.
Pozdrawiam Krzysztof K.ALBBIENE


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 listopada 2007, 23:43 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2007, 02:42 - czw
Posty: 830
Lokalizacja: bory dolnośląskie
a może kolega się podzieli jakimś rysuneczkiem warszawiaka stojaka??
ja w tej chwili mam leżaki warszawskie zwykłe i taką samą prawie sytuacje pożytkową...
ja sobie warszawiaki chwale bądz co bądz...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 listopada 2007, 12:51 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 listopada 2007, 12:15 - ndz
Posty: 981
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Lankstroth,Dadant,Zander
Witam serdwcznie i dziekuje za szczera odpowiedz.
Ja terz nie mige nic zlego powiedziec na warszawiaki przed 25 laty mialem wylacznie warszawskie zwykle, jako ule stacjonarne Ok, ale do wedruwki troche cierzkie.
Rysunkuw jeszcze nie zrobilem ale zrobie kilka zdjec i zamieszcze na forum.
Pozdrawiam Krzysztof K . albbiene




entrion pisze:
a może kolega się podzieli jakimś rysuneczkiem warszawiaka stojaka??
ja w tej chwili mam leżaki warszawskie zwykłe i taką samą prawie sytuacje pożytkową...
ja sobie warszawiaki chwale bądz co bądz...


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 listopada 2007, 19:34 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2007, 02:42 - czw
Posty: 830
Lokalizacja: bory dolnośląskie
więc czekam na jaieś rysunki z niecierpliwością


ps ładnie wygląda :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 listopada 2007, 20:55 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Krzysiek tylko wiedz że ten zapas to dobra sprawa i często wielu początkujących lub pszczelarzy co sobie trzymają dla zabicia czasu nie zdają sprawy z zalety, ale jak często zauważyłem u moich znajomych przy obszernym gnieździe na wiosne pszczoły swój np wielokwiatowy pożytek ładują w dół, ten pożytek jest nie do ruszenia, jak już zaczynają nektar składować w górze to już jest akacja a w dole dużo czerwiu bo w tym okresie bez pożytku rozwijały się jak szalone, w połowie akacji już jest rójka i różne zabiegi nic nie dają.

Ja zauważyłem jedno, trzeba dać ciasne gniazdo one się nie wyroją bo to wiosna, pszczoła się wymienia, mniszek i wielokwiat ładują do góry, po pożytku zabierasz miodek a dół poszerzasz, ma to kolosalne przełożenie na cały późniejszy sezon.

Ja mam warszawskie z normalną zabudową i nowe mają bardziej z boku wyloty ( ule od Ratajczaka) ale stare mają na środku i trzeba przyznać że jest duża łatwość w obsłudze bo mam dwa zatworu i nigdy nie muszę przesuwać gniazda, zagniecenie matki maleje do zera, w zabudowie ciepłej pare razy załatwiłem matke na wiosne jak robiłem przegląd.

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 listopada 2007, 21:26 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2007, 02:42 - czw
Posty: 830
Lokalizacja: bory dolnośląskie
nie zdarzyło mi się akurat a mam i na ciepło i na zimno ale żadnych problemów z matkami


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 listopada 2007, 16:43 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 listopada 2007, 12:15 - ndz
Posty: 981
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Lankstroth,Dadant,Zander
entrion pisze:
więc czekam na jaieś rysunki z niecierpliwością


ps ładnie wygląda :mrgreen:



Witam serdecznie niestety rysunkuw nie posiadam, robie prototyp i mam wymiary na serie,
ale w przyszlosci jak czas pozwoli zrobie kilka rysunkuw technicznych.
w zalaczniku zdjecia Warszawiaka zmodyfikowanego na 13 ramek pasuje uniwersalnie moja dennica z gurnym wylotkiem i na gure magazyny 1/3 langstrotha albo 1/2 Dadanta.
Ul z denica i ramkami bez nadstawek na miud warzy 16 kg i mysle ze jest o wiele lrzejszy nisz
tradycyjny Warszawiak, z bokuw beda wlorzone maty slomiane tylko jako dekoracja, albo styropian i ten pokryje 5mm betoplanem.
Zastanawiam sie nad gurnym wylotem ale mysle ze jest on nie potrzebny, dennica gwarantuje
super wentylacje, a zima zimuje na otwartym sicie i w ulu jest sucho.
Pozdrawiam Krzysztof K. Albbiene


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 listopada 2007, 21:23 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2007, 02:42 - czw
Posty: 830
Lokalizacja: bory dolnośląskie
zdjęcia 1 klasa tak jak i ulik jeśli kolega jakieś rysuneczki użyczy jakieś techniczne to będę zobowiązany


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Potwierdzam
Post: 26 grudnia 2007, 20:50 - śr 

Rejestracja: 11 października 2007, 08:40 - czw
Posty: 228
Lokalizacja: Pomorze
Potwierdzam Twoje spostrzeżenia. Ja jednak chcę powiedzieć że kilka lat temu zafascynowałem sie warszawiakiem, jednak sprawiał kłopoty w wędrówkach i gniazdo było za duże. To co mówisz o niegłodowaniu rodzin wydaje mi sie wygląda inaczej. Za dużo pszczoły odkładają miodu w gnieździe w czasie sezonu. .Również w tak dużym gnieździe jest za duży bałagan. Masz świetne wyniki - może masz tak doskonałe pożytki. W moich warunkach mimo niezłych pożytków ramka warszawska okazała się za wysoka. Obcięcie jej o 3 cm wydaje mi s ię rozwiązało problem. Mówię wydaje mi sie bo z tą ramką doświadczam krótko i ten rok będzie decydujący. Ponadto zważ że masz pszczoły w ulu nieocieplanym.To zjawisko jeśli ul pomalowany jest od strony słonecznej wiosną na ciemno wzmaga rozwój. Jestem po 5 letnich doświadczeniach z wykorzystaniem słońca i wraz ze spostrzeżeniami w ulu szklanym - całą wiedzę zastosowałem w budowie ula nowego. Przeczytaj może coś wykorzystasz : Forum miesięcznika pszczelarstwo temat: NOWY UL Poza tym przeczytaj temat spostrzeżenia w ulu szklany. Obecnie mam już informację od innego pszczelarza który ma pszczoły w ulu szklanym i rozwijają się najlepiej. Nie mam zamiaru robić uli szklanych , lecz wykorzystać wiedzę jaką on dostarczył- zarówno podczas zimy jak i wiosną . To są nieprawdopodobne rewelacje zaprzeczające nie tylko dotychczasowym poglądom o budowli uli , ale także o ramce niskie, ulach wielokorpusowych i całemu zagadnieniu ocieplania pszczół. Poza tym wykorzystanie promieni słonecznych. Poczytaj i skojarz ze swoimi.
W korpusach miodowych ramka wysoka sprawiała wiele kłopotów - szczególnie przy małych pożytkach. Ja pozostane puki co w korpusach miodowych przy ramce wielkopolskiej i 1/2 wielkopolskiej. Ta druga w tych układach w moich doświadczeniach jest zdecydowanie lepsza. Poza tym w moim przypadku 11 ramek 30,5 x 40 spełnia mi idealnie warunki dobrej zimowli jak też gospodarki bezrojowej. Wydaje mi sie że masz za duże gniazdo, oraz ul jest chyba przyciężkawy- chociaż wykonanie pedantyczno - profesjonalne. Gratuluję
życze powodzenia w ramce wysokiej. Ja mam prawie wszystkie wielkopolskie miałem Ostrowskiej i chyba w przyszłym roku wyposażę swoją pasiekę w gniazdowe wysokie ale 30,5 x 40 cm. Puki co jestem nimi zafascynowany.
Pozdrawiam

_________________
Sabard


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 grudnia 2007, 21:48 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 listopada 2007, 12:15 - ndz
Posty: 981
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Lankstroth,Dadant,Zander
Witam serdecznie i dziekuje za mile slowa informacje i doswiadczenia odnosnie ramki
warszawskiej.
Piszezsz ze gniazdo jest za durze, w ten ul wchodzi 13 ramek ale wlasciwie zaplanowalem tylko 10 a reszta to zatwur,a wlasciwie podkarmiaczka wewnetrzna o pojemnosci okolo 7 litruw, czyli matka ma do zagospodarowania 10 plastruw, ja poruwnuje te powieszchnie do moich dadantuw o wymiarach ramki 44,8 x 28,5cm i w gniezdzie jest ich 12 ztuk i wcale nie zdurzo.
Regularnie wedruje z pszczolami od 22 lat i zawsze w Dadantach mam problem z zapasami w gniezdzie,po odwruceniu ramki rodziny zawsze posiadaja od 800gr do 1300 rezerwy,ladne szerokie paski z miodem nad czerwiem, czyli rachunek jest prosty.
W dadantach o wyzej podanym wymiarze ramki matka czerwi prawie od gurnej krawedzi do dolu i z reguly po powrocie z rzepaku i odebraniu miodu z pulnadstawek w gniezdzie znajduje sie bardzo mala ilisc zapasu, musze dodac ze gluwnie bazuje na lini Bukwast, a te matki czerwia w okresie letnim bez pszerwy, niezalerznie od porzytku i latwo morzna taka rodzine zaglodzic. zawsze po rzepaku zostawiam jedna pulnadstawke okolo 20 kg miodu rzepakowego,
pokarm ten wystarcza z reguly az do wystapienia miodu spadziowego, w tym roku mialem pecha pszczoly zjadly miud a spadz zawiodla, ale to nic jurz na poczatku sierpnia zaczolem lekkie dokarmianie wlacznie puzniej zakarmilem na zime i sprawa byla zalatwiona.
W ramkach wysoko waskich Bukwasty mialy durza rezerwe miodu i nie musialem zostawiac im miodu rzepakowego.
Morze wydawac to sie dziwne ale odwrucenie ramki spowodowalo w moich warunkach porzytkowych oczekiwany efekt , zazimowalem w tym roku 25 rodzin na ramkach warzawskich poszerzinych i nie zaluje, zimowla dotychczas odbywa sie bez problemuw i mam nadzieje ze rozwiazalem problem w moich warunkach porzytkowych i klimatycznych.
Pozdrawiam Krzysztof. albbiene.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 października 2010, 08:55 - czw 
Krzysztof K napisz coś o swojej zdaje się prawie trzyletniej gospodarce na tym ulu jaki pokazałeś na zdjęciach, jakie są wady, zalety, spostrzeżenia w porównaniu z innymi typami uli? jestem ciekaw jak gospodaruje się na takiej przeróbce, notabene świetnie wykonanej. :brawo:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 października 2010, 09:58 - czw 

Rejestracja: 09 lipca 2010, 19:25 - pt
Posty: 589
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: inny
Krzysztof bawi się teraz zmodyfikowanym ulem Apostolyego. A szkoda bo warszawskie poszerzone robi PIĘKNE aż chciało by się taki choć jeden kupić jako wzór dla następnych.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 grudnia 2010, 21:28 - pn 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
Ul z denica i ramkami bez nadstawek na miud warzy 16 kg i mysle ze jest o wiele lrzejszy nisz
tradycyjny Warszawiak,

Kolego nie znalazłem z czego to jest zrobione, czyżby z tej sosny włoskiej?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Ule Warszawskie
Post: 28 grudnia 2010, 21:04 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 listopada 2007, 12:15 - ndz
Posty: 981
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Lankstroth,Dadant,Zander
jino2 pisze:
Ul z denica i ramkami bez nadstawek na miud warzy 16 kg i mysle ze jest o wiele lrzejszy nisz
tradycyjny Warszawiak,

Kolego nie znalazłem z czego to jest zrobione, czyżby z tej sosny włoskiej?



Witam

Dennice i ule wykonywane sa ze sosny wejmutki, czasami trafi sie w okolicznych lasach jakis pojedynczy egzemplarz tego drzewa, w okolicy Szwarzwaldu jest i ch wiecej, wlasnie na tym terenie mam znajomego tartacznika i u niego kupuje tarcice, ladne prawie bes sekuw szerokie deski nawet zdarzaja sie egzemplarze o szerokosci 40 cm do 70 cm
Zobacz na zdjecia na mojej stronie internetowej, kolega Piotrek czyma ladna szeroka deske sosny wejmutki. :oczko:
Pozdrowienia Krzysztof K


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 grudnia 2010, 22:28 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 listopada 2007, 12:15 - ndz
Posty: 981
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Lankstroth,Dadant,Zander
Witam
Dwa lata tenu bylem na takij majej imprezie pszczelarskiej gdzie prezentowalem takie wlasnie Warszawiaczki!!!!.....
Po uplywia tygodnia zaczely sie sypac zamuwienia, musialem ich zrobic okolo mnustwa.
Ule mialy osiatkowana dennice dostepna z boku, gdzie mozna bylo wsunac desle do diagnozy osypu warozy i podczas zimowli przeprowadzac kontrolowana wentylacje ula.
Ppozdrowienia Krzysztof K


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2012, 23:26 - pt 

Rejestracja: 23 stycznia 2012, 00:09 - pn
Posty: 1
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie
Bardzo podoba mi się ten pomysł Pana Krzysztofa. przygotowałem już materiał i postaram się coś takiego zrobić. Na pewno nie będzie tak precyzyjny.
Pozdrawiam JeGanc


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 lutego 2012, 23:47 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Panowie, jak myślicie, czy lipa 38mm nadałaby sie na taką konstrukcję?

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2012, 01:06 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3145
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Cytuj:
Panowie, jak myślicie, czy lipa 38mm nadałaby sie na taką konstrukcję?


Za miękka


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 lutego 2012, 02:56 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 grudnia 2010, 13:04 - pn
Posty: 1015
Lokalizacja: olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
trzeba iść do przodu budujcie ule korpusowe poz

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Ul Małopolski
Post: 24 lutego 2012, 15:52 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 lutego 2012, 11:49 - pt
Posty: 34
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie/warszawskie zw.
Witam.
Zpodobnych powodów zacząłem poszukiwać nowych rozwiązań w konstrukcji ula miałem po dziadku kilka warszawiaków rozmaicie ocieplnych i z różnymi wymiarami nadstawek, mój ojceic w poowie działalkności pszczelarskiej zaczął gospodarować na wielkopolskich kombinowanych (14 ramek gnaizdowych + 14 ramek nadstawka lub półnadstawka w kołnierzu) i chcąc uzyskać podobne efekty jak w obu zrobiłem trzy ule o wymiarach wewnętrznych ramki 29 x 36 cm gdyż warszawska jest zbyt wyskoka a niska ilośc CO2 w wielkopolskich jest zbyt niska podczas zimowli przez co są zbyt pobudzone o czym wspominała juz dr.Ostrowska w "Gospodarce Pasiecznej". Pwierzchnia nowej ramki jest dokładnie taka sama jak w warszawskim zwykłym czyli 1044 cm2 od dwóch lat biorę z niego porównywale ilości miodu jak od wielkopolskich a w ciągu trzech zazimowań tylko jedna rodzina padła. Ogólnie jestem zadowolony bo efekty są bardzo podobne jak w warszwsim zwykłym z tym że nadstawka ma 522 cm2 co oznacza że jest też więkasza też od nadstawki w warszawskim poszerzonym i analogicznie wielkopolskim z którego nadstawka została przeniesiona do warszawskiego zw. i tak powstał poszerzony.

Pozdrawiam ApisPol

_________________
Pozdrawiam ApisPol


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lutego 2012, 18:52 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 października 2009, 10:27 - czw
Posty: 209
Lokalizacja: podkarpacie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Można wejść na stronę Polskiego Pszczelarza i kupić ul warszawski poszerzony korpusowy, ja osobiście poszedłem w kierunku czeskich Optimali nieocieplonych które dostałem od p Zbiega.

_________________
Podrawiam
Arek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lutego 2012, 20:01 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 lutego 2012, 11:49 - pt
Posty: 34
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie/warszawskie zw.
Jak dla mnie warszawski poszerzony ma troche zbyt dużą ramkę ( powiezrzchnia 1305cm2 - to przecieź Dadant w pionie) i lepiej jak ramka wąsko wysoka nie jest tak długa lepiej jest czyścić dennice (gdy jest stała) łatwiej umieszczać ramki w samym korpusie bo im dłuższa tym większa mozliwość przyciśnięcia pszczół do ścianek podzcas przekładania. Inne spostrzeżenie to takie że pasek ok 4 - 6cm od dołu plastra jest zwykle pusty nawet w sezonie matka nie czerwi tam gdy nie ma potrzeby i pszczoły nie kożystaja z niego.

ps.To są moje obserwacje bo na moim terenie nie mam obfitych pozytków i zbyt duże rodziny nie sprawdzają się u mnie .... Dlatego ramka 29x36 cm z nadstawką 29x18 cm zrobiła takie wrażenie, dobra zimowla - przede wszystkim.

Pozdrawiam ApisPol :D

_________________
Pozdrawiam ApisPol


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 lutego 2012, 20:23 - ndz 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
ApisPol, a powiedz jeszcze co za pszczołę masz?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lutego 2012, 11:27 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 lutego 2012, 11:49 - pt
Posty: 34
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie/warszawskie zw.
W zeszłym sezonie sprowadzałem tylko od p.Trzybińskiego i z Parzniewa; z jednych i drugich jestem bardzo zadowolony z tym że od pana Sławomira miałem włoszki i buckasty z wloszek specjalnego porzytku(dopiero pokolenie F1 lepiej pracowało) nie było ale buckfast pięknie pracował juz od początku. Natomiatst z Parzniewa brałem PWJOT i jak nie było to pojedyńczo inne bierząco dostepne.

ps. W tym sezonie zamówiłem od polbarta kilka cecropi i macedonek ..... już nie mogę się doczekać :idea:

Pozdrawiam ApisPol :D

_________________
Pozdrawiam ApisPol


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 24 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji