FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

witam jestem początkującym pszczelarzem proszę o radę posiadam ul Słowian tak mi sie wydaje ramka 23 cm na 30 lub 35 nie mam teraz czym zmierzyć w każdym razie ul jest zbudowany podobnie jak warszawski zwykły z boku są drzwiczki a w środku dwie kondygnacje ramek te dolne zawieszone są na małej listewce posiada dwa otwory wylotowe na środku bardzo stara konstrukcja lecz szkoda bo go odrestaurowałem od zeszłego roku posiadam w niej rodzinę początkowo był to odkład teraz na dole jest 10 ramek krata i następne 10 ramek miód odebrałem 30 lipca ściągłem kratę i dałem do osuszenia po 2 dniach odebrałem 5 ramek suszu i wstawiłem podkarmiaczkę z powodu braku pożytku i podałem syrop 4l 1:1 w miedzy czasie był robiony odkład z 5 ramek krytego czerwiu 1 pokarmu w celu zapobiegania rujce dzisiaj zaglądam na dole pięknie odbudowana węza i czerw na wygryzieniu 1 ramka czerwiu otwartego ramka pracy odbudowana ale nie zaczerwiona zalana do połowy miodem i za tą ramką dwie miseczki matecznikowe na górze całe pięć ramek zalanych i zaskepionych pojawił sie pożytek nawłoć i pole gorczycy co teraz zrobić brak ula takiej konstrukcji aby zrobić odkład nie mogę odwirować miodu bo podałem syrop co teraz zrobić proszę o odpowiedź?pozdrawiam

Te mateczniki mogą być całkiem przypadkowe dodana ramka zadziałała jak zatwór za ramką był czerw pszczoły nie czując matki pociągły mateczniki
Zerwij je po postu i wyciąg już ramkę pracy (nie ma takiej potrzeby jej już trzymać w ulu
Gdyby jednak po zerwaniu jeszcze raz pociągły jakiś matecznik --- O to musisz podmienic matkę lub połączyć z wcześniej zrobionym odkładem
Ale na razie obserwuj wylot jak wyrzuciły lub wyrzucają trutnie to jest dobrze

Dziękuję za radę pozdrawiam

I znowu mam problem w tym ulu słowiańskim zaglądałem dzisiaj do miodni jakie było moje zdziwienie gdy zobaczyłem 4 ramka czerwiu z wianuszkiem miodku i pyłkiem reszta miodek nie wiedziałem co zrobić więc rozebrałem miodnię matki nie znalazłem bardzo silna rodzina przez kratę nie mogła przejść bo wszędzie była dokładnie docięta chyba że ją odchudziły albo przeszła przez wylotek bo mam otwarte dwa dolny i górny położyłem przed ul płótno i podstawiłem pomost rozebrałem gniazdo ramko na czer trutowy odbudowane i co miodku naniosły po brzegi następne ramko czerw nastepne czerw i dwa mateczniki podlane mleczkiem oczywiście usunięte od razu reszta czerw tylko wszystkie ramka mam zalane od góry na 1,2 wysokości zasklepionym miodem a pod nim czerw sporo tego miodu więc ramko po ramku strzepywałem pszczoły przed ul bo matki nie znalazłem i te 4 ramka z góry dałem do rodni bo mały mniej miodu a te z dołu do góry bo czerw zasklepiony i miodu od groma reszte poukładałem tak jak były
oczywiście założyłem wcześniej kratę na gniazdo obserwowałem pomost i zauważyłem matkę jak wchodzi do do ula więc jest na dole górny wylotek zamknąłem nie wiem czy dobrze zrobiłem reszte pszczół które były na pomoście i płótnie połączyłem z inna rodziną a jeszcze żeby było śmiesznie miałem matkę krainkę która poddałem do innego ula a rodzinę zostawiłem z matecznikiem aby wygryzła się nowa matka to było na wiosnę w maju a teraz mam piękne żółciutkie pszczoły są nieco ruchliwe na plastrze skąd ta rasa wzięła się w moim ulu ? mam pytanie czy mógł mi wejść ruj z innej pasieki do mojego ula z pszczołą innej rasy i jak odzyskać miód z dolnego korpusu bo go szkoda a nie zrobię odkładu bo nie mam więcej takich uli i pytanie za ile wygryzie się pszczoła z górnego korpusu bym mógł odwirować miód co zrobić by wszystko było ok ?proszę o poradę doświadczonych kolegów

Piszesz o Słowianie
Czegoś nie mogę pojąć o jakich Ty piszesz korpusach ?? przecież Słowian to leżak a pod dachem jest nadstawka (gdzie weszła Ci ta matką )

Owszem mógł przyjść Ci obcy ruj ale wtedy w ulu miałbyś dwa kolory pszczół ciemne i żółte
Jeżeli masz same żółte to po prostu matka unasienniła się z trutniem Włoskim lub BF o Żółtym profilu
Po prostu wybierz miód i tyle
Kraty winidurowe mają to do siebie że byle wada , nadbudowany kawałek na ramce i się wygnie i matka buszuje gdzie chce gorzej bywa bo wyjdzie ale zleź nie potrafi

z zapędu do uli wielkopolskich przyzwyczaiłem się do korpusów ma pan racje jest to leżak
a pszczółki mam 2 kolorowe i czarne i żółte jak mi się uda to zrobię zdjęcia dziękuje za odpowiedź