FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 22:09 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 40 ] 
Autor Wiadomość
Post: 14 lipca 2011, 10:45 - czw 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1909
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
Prosze o wypowiedzi na temat uli warszawskich poszerzanych oczywiście leżakach, jeżeli ktoś ma te ule to jak długo i jak się z nimi pracuje, jakie są efekty, prosze nie piszcie że lepszy stojak i w temacie leżaków widział bym dyskusje na temat leżaków, dziękuje. :pojedynek:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 lipca 2011, 16:17 - czw 
Marianie ja jak wiesz gospodaruję na ulach warszawskich ale zwykłych, jeśli interesuje cię moje zdanie o takim typie ula mogę co nieco napisać. Łącznie lat gospodarowania na tego typu ulach z przerwą czasową było by jakieś 11 lat. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 lipca 2011, 16:19 - czw 

Rejestracja: 09 lipca 2010, 19:25 - pt
Posty: 589
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: inny
W WP to ul który wiele wybacza: błędy, nieterminowość,brak doświadczenia. Nie wybacza tylko bandytyzmu (łapczywości). Zimowla jest zawsze dobra. W tym ulu wystarczy pszczołom nie przeszkadzać a zawsze coś przyniosą . Jakie ma wady: jest ciężki, ul raczej dla amatora zwłaszcza pracującego, zawodowcy używają go niezbyt często, choć są tacy którzy mają pasieki kilkuset pniowe.

_________________
Nie ma nic gorszego niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 lipca 2011, 18:32 - czw 

Rejestracja: 24 maja 2011, 18:51 - wt
Posty: 754
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Dadant i WLKP
To nie dożywocie, ani małżeństwo ;-) Zawsze można zmienić typ ula czy ramki, gdy się ma dosyć. Chociaż, patrząc po wpisach, jakikolwiek by ul nie był, to i tak jest w użyciu, więc chyba takie najgorsze one nie są. ;-)
Dzisiaj specjalnie mierzyłem warszawski leżak i sprawdzałem, jaka jest możliwość wstawienia nadstawki z inną ramką (w moim przypadku z wielkopolską), nad ramkami jest tylko 16 cm do deski na dachu. Brakuje mi 10 cm, trzeba przerabiać, albo dać taką deskę dodatkowo na stałe, wszystko się da zrobić. Planuję dać nadstawkę na czterech kołkach i dopiero na to daszek, nie będzie aż tak dużo pracy, tylko trzeba dać 4 klamry spinające całość. Dla mnie te klasyczne nadstawki są zdecydowanie za małe, a chcę mieć również wielkopolskie stojaki, więc taką ramkę wybrałem.
Nadstawka prawdopodobnie do zdemontowania na zimę, musiałbym to jeszcze przećwiczyć, czy warto zimować z nadstawką.

Jasne, że lepiej mieć wszystkie ramki jednakowe, wtedy można pokombinować z czerwiem, albo od razu w ulu zrobić odkład, ale stacjonarny ul też nie jest zły, jeśli dostaniemy go prawie za darmo :oczko: z pszczołami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 lipca 2011, 19:38 - czw 

Rejestracja: 24 maja 2011, 18:51 - wt
Posty: 754
Lokalizacja: Niemcy
Ule na jakich gospodaruję: Dadant i WLKP
Przy okazji Twojego tematu porównałem wymiary i okazało się, że znajomy ma ule warszawskie nietypowe, bo wymiar węzy to 26,5 cm x 40 cm. Ni pies, ni wydra :oczko:

Węza poszerzana 279 x 400
Węza zwykła 220 x 400

Gdy się nie nabroi, to pszczoły zimują ładnie. Ul jest prosty do zrobienia, widziałem różne konstrukcje, między innymi takie z trzech warstw cieńszych desek bez ocieplenia (od zewnątrz i wewnątrz poziomo, w środku pionowo). Deski były montowane bez wpustów, a pszczoły i tak ładnie zimowały (10 kg cukru na rodzinę).
Ul może być dość długi i nikomu to nie przeszkadza, bo z nim się nie jeździ na wycieczki. Zazwyczaj jest tam około 20 ramek i mała nadstawka. Widziałem kilka uli na mniejszą ilość ramek, bo około 12 sztuk i wtedy był problem, przy gwałtownym rozwoju rodziny łatwo wchodzi w nastrój rojowy. Przećwiczyłem to w tym roku na takich dwóch króciakach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 lipca 2011, 20:49 - czw 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1909
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
Dziękuje Wam koledzy za żetelną opinie i w temacie, właśnie na tych warszawskich poszerzanych zaczołem pszczelarzyć, dużo wcześniej czytałem i rozmawiałem z tymi co te ule mają i takie też wybrałem mimo, że po części nastawiam się na małą wędrówke, bo mam 16 i 18 sto ramkowe z nadstawką wp 1/2, narazie stoją na pasieczysku ale już za niedługo zostaną załadowane na specjalną przyczepkę na 12 uli i będą zawiezione na wrzos, tam sobie postoją prawie miesiąc. Rzepak mam na miejscu do 500m od pasieki prawie co roku około 50ha,gryka na miejscu około 600-700 m,lipa na miejscu około 30 drzew, jedynie akacja i wrzos, nawłoć rośnie około 100m od pasieki ale czy mioduje jeszcze nie wiem. Wiem że leżaki są ciężkie ale jak narazie pusty z ramkami biore sam i załadowuje na orzyczepkę, mimo hm podeszłego wieku.Kątem oka spoglądam na korpusowe ale jak patrze na leżaki to bardziej oko cieszą wizualnie bez komercji.Myśle że dalsze opinie tych co je mają lub mieli będą mile czytane ,pozdrawiam. :cisza:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 lipca 2011, 21:35 - czw 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Miałem swego czasu 4 wp i rzeczywiście do pasieki stacjonarnej to są bardzo dobre ule dokładnie tak jak napisał:
wojciechmoro pisze:
WP to ul który wiele wybacza: błędy, nieterminowość,brak doświadczenia

Natomiast nie polecam Ci ich absolutnie do wędrówek, może i dasz rade wsadzić na przyczepkę puste, ale z pszczołami to Ci nie przejdzie, szkoda zdrowia. Ja przeszedłem z wp na dadanty, a kiedy je straciłem zacząłem pracować na wlkp i z tych jestem najbardziej zadowolony.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 lipca 2011, 22:00 - czw 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1909
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
Rob, to że je sam załaduje to fakt, natomiast jak je załadujemy na przyczepkę na akacje to będe zdejmował po wrzosie albo zostawie na zimę i do przyszłego roku, tak jest skonstruowana ta przyczepka, że nie trzeba dzwigać i 12 uli może pozostać do przyszłego sezonu.Następne 9 uli będzie na platformie na busie skrzyniowym i tylko podjazd i wyjazd z pod platformy, staram się nie przemęczać. :czatownik:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 lipca 2011, 14:32 - ndz 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Nooo....to raczej zmienia postać rzeczy, tak to można wozić wp wielkie jak szafy nawet i czterdziestoramkowe :oczko: , żeby tylko pszczoły dały radę je zapełnić :oczko: . Sam myślę o lawecie dopasowanej do 18 - 21 uli wlkp, ale póki co to pieśń przyszłości.

_________________
https://t.me/pump_upp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 lipca 2011, 20:31 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2009, 23:36 - wt
Posty: 203
Lokalizacja: Lublin
Nie zgadzam się z przedmówcami sugerującymi, że ul WP nie nadaje się do podróżowania.
Na wiosnę ładuje się takie uliki na przyczepkę/ platformę i ciągnie się w wybrane miejsce.
Gdy się porzytek skończy wtedy zmienia się miejsce stacjonowania.

Zatetą takiego ula jest, że rabuś nie podniesie go napewno :)...
Wiatr go nie przewróci.

A żeby złodziejaszkowi nie pomagać za bardzo, że podczepi pod haka jakieś autko, odkęca się oś od przyczepki i zabiera ze sobą :D. Natomiast ramę stawia się na koziołkach :).

Wszytko zależy od pomysłowości przeworzącego :).

Stereotypy nie są w modzie... :je pizze:

_________________
Pozdrawiam,
piro


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 lipca 2011, 22:47 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 grudnia 2009, 22:31 - śr
Posty: 538
Lokalizacja: opolskie
Ule na jakich gospodaruję: WZ Wlkp Froundenstein
Ja zaczynałem na warszawskich zwykłych i bardzo mi się podobają.
Dla mnie wyglądają jak prawdziwe ule. Są piękne.
Teraz mam WZ kilkanaście pełnych i drugie tyle pustych.
Na wiosnę 6 pójdzie na przyczepkę bo mam działkę swoją 5 km od pasieki i tam nikt nie ma uli.
6 pójdzie na drugą przyczepkę i na upatrzoną aleję akacjową bo też tam nie ma pszczół a tak pięknie w tym roku kwitła. WZ i WP są śliczne.

_________________
Ewang. Jana 3;16


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 lipca 2011, 07:53 - śr 

Rejestracja: 11 stycznia 2011, 23:33 - wt
Posty: 658
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: Warszawskie Zwykłe
Ja też od zawsze gospodaruję w ulach warszawskie zwykłe i jestem z nich bardzo zadowolony.Mam też trzy rodzinki w ulach wielkopolskich ale chcę je sprzedać bo mnie przy nich boli kregosłup.A przy ulach WZ to nie mam tego uczucia bo pracuję przy nich wyprostowany a jak potrzeba to mogę się o nie podeprzeć łokciem lub nawet brzuchem.
Wyniki z tych uli też mam niezłe np.w tym roku wziąłem już średnio po 18 litrów z jednego a z wielkopolskich połowę tego.

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 lipca 2011, 09:24 - śr 

Rejestracja: 13 stycznia 2010, 19:35 - śr
Posty: 149
Lokalizacja: Choroń
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
witm
a mnie sie wydaje ze z tymi warszawiakami jesli chodzi o przewozy to tak sie przyjelo mowic ze ciezki, ze to ul nie do transportu. Moze te stare warszawiaki to faktycznie sa pancerne i ciezko z dzwignieciem tego, ale zalozmy ze robimy ul WP z tego samego materialu co WLP i teraz jak jedziemy na pozytek to zabieramy 3 korpusy WLP czyli 30ramek,zalozmy ze to 25WP, to przeciez kubatura uli bedzie podobna tylko WP bedzie ciezszy powiedzmy z 5kg bo bedzie wieksza plaszczyzna dennicy i daszka od WLP
minusem jesli chodzi o przewozy jaki przychodzi mi do glowy ula WP jest to ze jest wiekszy (dluzszy) i mniej sztuk sie zmiesci na przyczepke, nobo WLP jest ulem pionowym i nie zajmnie takiej plaszczyzny na przyczepce, a co za tym idzie wiecej rodzin się zabierze
pozdrawiam palmus


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 20 lipca 2011, 13:12 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2009, 23:36 - wt
Posty: 203
Lokalizacja: Lublin
Palmus pisze:
witm
a mnie sie wydaje ze z tymi warszawiakami jesli chodzi o przewozy to tak sie przyjelo mowic ze ciezki, ze to ul nie do transportu. Moze te stare warszawiaki to faktycznie sa pancerne i ciezko z dzwignieciem tego, ale zalozmy ze robimy ul WP z tego samego materialu co WLP i teraz jak jedziemy na pozytek to zabieramy 3 korpusy WLP czyli 30ramek,zalozmy ze to 25WP, to przeciez kubatura uli bedzie podobna tylko WP bedzie ciezszy powiedzmy z 5kg bo bedzie wieksza plaszczyzna dennicy i daszka od WLP
minusem jesli chodzi o przewozy jaki przychodzi mi do glowy ula WP jest to ze jest wiekszy (dluzszy) i mniej sztuk sie zmiesci na przyczepke, nobo WLP jest ulem pionowym i nie zajmnie takiej plaszczyzny na przyczepce, a co za tym idzie wiecej rodzin się zabierze
pozdrawiam palmus


Kolego PALMUS
zapomniałeś, że między WLP, a WP jest inna powierzchnia ramki :D, nie za dużo się odczuje jak masz jeszcze nie odciągniętą węzę. Ale jak pszczółki odciągną i do tego nakropu naniosą to wtedy porównaj :D.
Jeszcze jak będziesz miał do przeniesienia 14 lub 16 ramek w WP :D, to dobra ramka standardowa waży ponad 3,5 kg :). Jak zastosujesz wynalazki typu ramka zrobiona szersza np 3,5 cm - beleczka, do tego z jakiegoś odpowiedniego drewna ;), np dębina :D ) to jest już wtedy co dygać :D.

_________________
Pozdrawiam,
piro


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lipca 2011, 08:53 - pt 

Rejestracja: 13 stycznia 2010, 19:35 - śr
Posty: 149
Lokalizacja: Choroń
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
witam
postarałem się i przeliczyłem to dokladnie – wiec 30ramek WLP odpowiada 22 WP
zakładając tak jak pisalem wyzej robimy ule z jednakowego materialu
powierzchnia „uzytkowa” plastra WLP 8,16dcm x 30 ramek daje – 244,8dcm
a powierzchnia „uzytkowa” plastra WP 11,34dcm x 22ramki daje 249,48dcm
wiec prawie na jedno wychodzi czy będę wkładał na przyczepke ul WLP składający się z 30ramek czy WP składający się z 22ramek, tylko będzie roznica pomiedzy ulami, większego ciężaru daszka i dennicy w WP
pozdrawiam palmus


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 lipca 2011, 17:44 - pt 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
No nie zupełnie zgadzam się z tym co piszesz Palmus. Owszem, wyliczenia są prawidłowe, ale przewożenie wlkp i wp czy nawet wz to nie to samo. Ja obecnie użytkuję ule wlkp korpusowe i wożę właściwie na każdy pożytek ( nawet na własny rzepak który jest w odległości 700 - 800 metrów od pasieki). Wożę bez niczyjej pomocy i wygląda to tak, że korpusy przeznaczone na magazyn dostawiam dopiero na pożytku a targam na przyczepę samą rodnię. dzięki takiemu rozwiązaniu wkładam w przewóz dużo mniej wysiłku. przy wz czy tez wp takie rozwiązanie w grę raczej nie wchodzi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 23 lipca 2011, 23:03 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
znam pszczelarzy, którzy mają warszawiaki i to nie mało bo prawie tysiąc rodzin i prowadzą gospodarkę wędrowną

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 24 lipca 2011, 00:52 - ndz 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1909
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
Mój kolega pszczelarz posiada 80 warszawskich poszerzanych i cały czas prowadzi pasiekę wędrowną, drugi ma 50 uli na platformach i też prowadzi pasiekę wędrowną mając 80 lat i praktycznie sam załadowuje na platforme która ma po 10 uli z siłownikiem hydraulicznym i daje sobie radę. :czatownik:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 lipca 2011, 13:03 - pn 

Rejestracja: 13 stycznia 2010, 19:35 - śr
Posty: 149
Lokalizacja: Choroń
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
zgadza sie 1 korpus zaladujesz sam ale po rzepaku juz masz 3 i sam i tak tego nie wlozysz na przyczepke, chyba ze mialbys jakis wozek do podnoszenia i przewozenia - cos w tym stylu http://www.youtube.com/watch?v=_Leli7Mj ... re=related
ja sam mam wlp korpusowe ale stosuje w nich krate pionowa i dochodze do wniosku ze to sie chyba troche mija z celem miec ul korpusowy z krata tak jak w warszawiaku. Za rok sproboje ograniczyc matke na 1/2wlp i sie zobaczy co z tego wyjdzie, a i jak czas bedzie w zime to sobie zrobie z2 warszawskie i sie okaze ktory bedzie bardziej funkcjonalny na moja baze pozytkowa (oczywiscie warszawiak bez nadstawki zeby miec dostep do kazdej ramki bez dzwigania zbednego)
pozdrawiam palmus


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 lipca 2011, 22:36 - pn 

Rejestracja: 11 stycznia 2010, 01:33 - pn
Posty: 2667
Lokalizacja: Śląsk...ale Dolny ;)
Nie stosuję kraty pionowej tylko poziomą. Po zakończeniu pożytku najpierw zabieram miód, a po jego odwirowaniu przewożę praktycznie pusty ul ( tylko z pszczołą) na następny pożytek, do przewozu idą jeden, a jeśli rodzina bardzo silna dwa korpusy z tym, że w styropianach z ramkami (są lekkie), a w drewniakach górny korpus jest pusty, ramki wstawiam na następny dzień. To wstawianie ramek po przewozie pewnie nie koniecznie sprawdzi się w dużej pasiece, ale u mnie jest OK. Póki co w tym roku zazimuję około 20 rodzin więc mogę się trochę pobawić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 25 lipca 2011, 23:24 - pn 
I ja coś napisze choć mam styropiany wlkp ale mam kumpla który gospodaruje w warszawiakach poszerzanych i też jeździ ale tylko na gryke 50 km razem ze mną i w zeszłym roku wywiózł 44 szt i przy obfitym pożytku i przeciągający się w zeszłym roku do końca sierpnia dodam jeszcze że nie chciały sklepić,matki zostały drastycznie ograniczone i zanim to wykręcił i przywiózł do domu do tego cukier i nie dały rady odbudować się i zime przetrwało 8 rodzin z tych 44.Dzisiaj byliśmy razem zobaczyć co tam na gryce i on załamany bo matki już są ograniczone,a umnie jak zobaczył jak jadą od dech do dechy i za pare dni jak będzie pogoda,a zapowiadają że będzie to ja zawioze dodatkowe korpusy i tyle a on będzie myślał co robić brać nie brać czy brać i uciekać do domu i tam już pomału pobudzać,ale serce boli uciekać w połowie pożytku.


Na górę
  
 
Post: 03 sierpnia 2011, 19:10 - śr 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
Marian. pisze:
Prosze o wypowiedzi na temat uli warszawskich poszerzanych oczywiście leżakach, jeżeli ktoś ma te ule to jak długo i jak się z nimi pracuje, jakie są efekty, prosze nie piszcie że lepszy stojak i w temacie leżaków widział bym dyskusje na temat leżaków, dziękuje. :pojedynek:

witam!
ja mam trzy typy uli warszawskich poszerzanych:
1. 100 cm, ramki nadstawkowe w kołnierzu; dwa wylotki przednie i drzwiczki boczne, które latem mogą służyć za wylotki, bądź do tworzenia odkładów po włożeniu wkładki.
- bardzo dobry;
- dla mnie osobiście lepsze są nadstawki 1/2 dadanta skrzynkowe (10 ramek) bądź pierwotne (wp 16 cm);
2. 60 cm, z nadstawką; fabryczne.
- bardzo dobry;
3. 60 cm, z nadstawką/ korpusowy, wkładka wylotowa, drzwiczki tylne, przeznaczony na przyczepkę/ stacjonarny.
- pierwszy sezon urzytkowania.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 sierpnia 2011, 19:10 - ndz 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1909
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
Jak układacie gniazda w warszawskich poszerzanych do zimowli na ilu ramkach i z jaką ilością pokarmu i pieżgi, Wasze doświadczenia w praktyce przy tym typie ula, pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 sierpnia 2011, 20:34 - pn 

Rejestracja: 30 września 2010, 16:50 - czw
Posty: 88
Lokalizacja: Warszawa
Posiadam w pasiece od wielu lat te ule.
Generalnie na zimę zostaje maksymalnie 7-8 ramek - tak podaje literatura. Jednak wiadomo nam wszystkim, że liczbę plastrów należy dostosować do liczebności rodziny.

Wyjmujemy ramki dziewicze, ramki pracy, puste plastry. Zostawiamy plastry mniej więcej o tym samym odcieniu. Przecież do października można jeszcze dokonać kilku drobnych korekt. Zostawiamy ramki z czerwiem i pokarmem. W środku gniazda nie mogą zostać puste plastry czy ramki z pierzgą. Jak masz słabe rodziny to możesz im zrobić otwory w plastrach (kołowate, średnicy 4-5 cm, żeby mogły łatwo przechodzić).

Nie ma tu wiele do pisania. Podaję każdej rodzinie 15 kg cukru na zimę w różnych dawkach.
Karmimy do 15-16 września. Ramki z pierzgą przekładam na skraj gniazda centralnego. Zaraz to rozjaśnię. 7-8 plastrów z pszczołami dosuwa się zazwyczaj do strony wylotu (wentylacja), ja dosuwam do strony prawej, bo otwór wylotowy mam po prawej stronie. Przy ostatniej ramce (po lewej stronie) wstawiam zatwór, czyli taką pionową deskę.

Roje na początku zimy uwiązują się naprzeciw wylotu i wędrują do dalszych ramek. Dlatego ramki z pierzgą przekładam na sam koniec, aby:
1. Nie zatrzymały kłębu zimowego
2. Przyśpieszyły rozwój rodziny wiosną, w końcu to pyłek, dzięki któremu pszczoły szybko się "nakręcają", a matka intensywnie czerwi.

Po za tym bardzo dobrze mi się pracuje na tych ulach, stosuję kraty odgrodowe, ramki pracy. Ule te nie nadają się na pasiekę wędrowną, są bardzo ciężkie, pszczoły wolno sklepią miód (bo to wysokie ramki). Natomiast bardzo ładnie zimują w tych ulach, kłąb zimowy dobrze się formuje na takich ramkach i jest bardzo dobra wentylacja.
Zimuję z maksymalnym ociepleniem od września po kwiecień, nigdy nie mam problemów jak tak robię. Matka w czasie głównych miesiąców zimowych nie czerwi, więc nawet jak włożę ocieplenie to nie zmobilizuję jej w zimę do czerwienia. Kiedyś był nawet wykład o tym w Warszawie w związku rozmywający mity i wszelkie wątpliwości o ociepleniu w czasie zimy. Jednak każdy robi jak chce, ważne przecież by nie zaszkodzić pszczołom.
Po za tym mam bardzo daleko do pasieki (150 km), nie mieszkam przy niej na stałe i zimą nie zaglądam. Raz tylko zaglądam w czasie ferii, aby wymieść osyp i zdjąć kratki przeciwko gryzoniom.

Kilka zdjęć z tych uli:


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

_________________
ZAPRASZAM NA NOWY PORTAL PSZCZELARSKI!!!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 sierpnia 2011, 00:10 - wt 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1909
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
Bardzo ładnie to opisałeś i takiej oczekiwałem odpowiedzi konkretniej, mam jeszcze na wrzosie zaznaczam że miałem silne rodziny, lecz po wrzosie jest różnie ale już muszę myśleć o zimowli a będzie to moja pierwsza zimowla i chciałbym na tym typie ula nie popełnić błędu może mi się uda a może nie, na wiosnę zobaczymy, czekam jeszcze na inne doświadczenia na tych ulach, pozdrawiam Marian. :czatownik:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 sierpnia 2011, 10:18 - wt 

Rejestracja: 30 września 2010, 16:50 - czw
Posty: 88
Lokalizacja: Warszawa
Jak na wrzosie masz pszczoły to może pomyśl o zakarmieniu gotowymi syropami, np. Apifortuną ?

_________________
ZAPRASZAM NA NOWY PORTAL PSZCZELARSKI!!!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 sierpnia 2011, 10:50 - wt 

Rejestracja: 30 sierpnia 2011, 09:22 - wt
Posty: 230
Lokalizacja: Sufczyna
Ja też mam warszawiaki. Zimowla przebiega super. Super ul do pasiek stacjonarnych i hobbystów. Warto dorobić do nich półnadstawki wtedy efekty pracy są lepsze :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 sierpnia 2011, 12:10 - wt 
Marian., napisz proszę czy masz ule na zabudowę ciepła czy zimna to i ja opiszę ci jak układam gniazda zarówno w jednym jak i drugim typie ula wz z naciskiem na taką zabudowę jaką masz Ty. :oczko:

adimaj13 pisze:
Warto dorobić do nich półnadstawki wtedy efekty pracy są lepsze


Zobacz w temat w moim podpisie i poczytaj o nowoczesnym warszawiaku zwykło-niezwykłym, bo na 20 ramek gniazdowych + drugie 20 w nadstawce wielkości połowy gniazdowej ramki ale z wylotem z wkładką i wysuwaną dennicą. Na takim ulu pszczelarzenie to przyjemność. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 30 sierpnia 2011, 13:14 - wt 

Rejestracja: 30 sierpnia 2011, 09:22 - wt
Posty: 230
Lokalizacja: Sufczyna
Cordovan ma rację na przerobionych warszawiakach praca rzeczywiście jest przyjemna. Ja mam warszawiaki poszerzane około 14 ramek gniazdowych i tyle samo nadstawkowych.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 sierpnia 2011, 14:22 - wt 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1909
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
Posiadam 5 uli warszawskich poszerzanych z nadstawką 1/2 wp, a pozostałe są bez nadstawki, wszystkie na 18 ramek i wszystkie na zabudowe ciepłą.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 sierpnia 2011, 14:30 - wt 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1909
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
Cordovan, dodam jeszcze że wszystkie wylotki są po lewej stronie patrząc z tyłu ula, jak na zdjęciach" mja pasieka oczekująca na odkłady".


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 sierpnia 2011, 15:47 - wt 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
Od 30 lat mam 21 uli warszawskich poszerzane na 20 ramekbez nadstawek.

To bardzo dobry ul do pasieki stacjonarnej. Pszczoły dzięki ramce wąsko - wysokiej bardzo dobrze zimują. Pozostawiam na zimę 6, maksymalnie 7 ramek.

Ostatnio ule drewniane musiałem poddać remontowi, obijając je od zewnątrz sklejką wodoodporną gr. 6mm od zewnątrz. Podwyższyłem daszki, aby wchodziły podkarmiaczki powałkowe lub ewentualnie nadstawki.

W ścianie szczytowej, zrobiłem dodatkowo trzeci wlotek, który jest przeznaczony na robienie małych odkładów 3 ramkowych. To dosknały pomysł, umożliwia pobyt 2 rodzin w jednym ulu. Wiosną mam zapasowe matki, odkłady pozwalają wyrównać siłę wszystkich rodzin w pasiece.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 sierpnia 2011, 21:18 - wt 
Marian. pisze:
Posiadam 5 uli warszawskich poszerzanych z nadstawką 1/2 wp, a pozostałe są bez nadstawki, wszystkie na 18 ramek i wszystkie na zabudowe ciepłą.


Marian. pisze:
Cordovan, dodam jeszcze że wszystkie wylotki są po lewej stronie patrząc z tyłu ula, jak na zdjęciach" mja pasieka oczekująca na odkłady".


Daj od wylotu pierwsze dwie ramki pustego suszu, kolejne 2 z wygryzającym się czerwiem, kolejne dwie z suszu ew. czerwiu najmłodszego i kolejne dwie ramki, na których masz najwięcej pierzgi i zacznij zakarmianie. Chyba że masz więcej niż 4-5 ramek z czerwiem to daj od początku od wylotu najmłodszy czerw dalej układając najstarszy a na końcu ramki z pierzgą. Zimuj na tylu ramkach ile masz teraz z czerwiem odejmując od sumy ramek na zimę te ramki, z których pszczoła wygryzła się w większej części plastra. A najlepiej napisz na ilu ramkach masz teraz czerw i w jakim stadium rozwoju. :oczko:

Ja w ciepłej zabudowie ale wyloty w krótkim szczycie ula w typie wz układam ramkę osłonową pierwsza z pierzga od wewnątrz gniazda a pustymi komórkami do wylotu, potem daję najmłodszy czerw na koniec najstarszy i ramki z pierzgą, czyli to samo ale w innym lekko ułożeniu wylotka. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 30 sierpnia 2011, 22:21 - wt 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1909
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
Cordovan, jak narazie to mam pszczoły na wrzosie, przeciętnie po dwie ramki z pieżgą i przeciętnie po cztery ramki z czerwiem reszte ramek miodu a mam od 11 do 15 ramek w ulach i jeszcze noszą, dziś nosiły jak perszingi, będe zaglądał chyba w czwartek jak nie będzie strzelań na poligonie, w niektórych rodzinach było już po 6-7 ramek pełnych nie wszystkie zasklepione, tak że musze zobaczyć w tym tygodniu i wykręcać i odrazu układać gniazdo na zimowle i na parę dni zostaną jeszcze na wrzosie i jedocześnie zakarmianie. Do soboty jeszcze wszyscy stoją niektórzy będą jeszcze stać dwa tygodnie bo jeszcze młody wrzos zaczął kwitnąć i dosyć obficie mioduje. Dzięki Ci za obszerną informacje wszystkie obficie przysfajam sobie jeszcze będe informował się z znajomym pszczelarzem Panem z dużym doświadczeniem i starzem i tylko na warszawiakach, mam zaproszenie na kawę to postaram się od Niego uzyskać jak najwięcej informacji, a stoi odemnie 50 m z boku na wrzosie, pozdrawiam Marian. :mniam miodek:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31 sierpnia 2011, 01:55 - śr 
Cytuj:
Cordovan, jak narazie to mam pszczoły na wrzosie, przeciętnie po dwie ramki z pieżgą i przeciętnie po cztery ramki z czerwiem reszte ramek miodu a mam od 11 do 15 ramek w ulach i jeszcze noszą,


No to masz prosty układ, jak zabierzesz miodek dasz sobie na początek dwie ramki suszu po wykręceniu miodu potem 4 ramki z czerwiem a na koniec 2 z pierzgą i dołożysz im tam za pierzgą jeszcze z 2 ramki na ten młody wrzos, będą miały łącznie 10 ramek, co go sobie doniosą to doniosą, jak zwieziesz ule zobaczysz ile naniosły zostawisz na zimę 8 ramek w takim samym układzie jak miały i zaczniesz zakarmianie, choć moim zdaniem zapasy na zimowole powinieneś już sobie przygotować wcześniej nim wywieziesz na wrzos (nauczka na przyszły rok) by teraz tylko zabrać miodek włożyć ramki z zapasami, dokarmić dwoma porcjami po 2 kg cukru w syropie 3:2 i mieć spokój. :oczko:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 31 sierpnia 2011, 09:07 - śr 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1909
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
Cordovan, to dopiero mój pierwszy sezon, ale nauka nie idzie w las chyba że u leśników. :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 31 sierpnia 2011, 19:42 - śr 

Rejestracja: 30 sierpnia 2011, 09:22 - wt
Posty: 230
Lokalizacja: Sufczyna
Niedaleko mnie gościu ma 160 rodzin w poszerzanych warszawiakach :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 października 2011, 21:19 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 kwietnia 2010, 22:30 - śr
Posty: 806
Lokalizacja: radomsko
Ule na jakich gospodaruję: WP znadstawka 1/2 wlkp i wlkp
witajcie ;-) ja w swoją pasiekę chcę wprowadzić tylko warszawiaki poszerzone mam teraz ich 21 sztuk i cała reszte to różne ramki od wielkopolskiej po ostrowska i różne niestandardowe. Muszę stwierdzić że ul ma pojemność 15 ramek gniazdowych warszawskich poszerzonych i nadstawke 13 ramek 1/2 wielkopolskiej i w mojej pasiece jest to bardzo dobrerozwiazanie. Ze wzglegów zdrowotnych nie moge nosić cięzkich korpusów w tu nosze pojedyńcze ramki praca troche bardziej pracochłonna ale za to super zimowla i doskonały rozwój wiosenny na mój gust i stan zdrowia idealne rozwiązanie do tego wybacza spóżnienia a w mojej sytuacji gdzie nie moge być z dnia na dzień ponieważ studiuje to jest super jako ul dla małej pasieki super sprawa ;-)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 02 listopada 2011, 11:48 - śr 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
Do wpisu z 30.08. ten dodatkowy wlocik, który zrobiłem to na odkład 3 ramkowy. macierzak dalej ma prawie cały ul do dyspozycji i 2 wlotki. Jeśli macierzak nie odchowa młodej matki z jakichś względów, to zrobiony odkład z rodziny, która chciała się roić łączę z macierzakiem. Jeśli macierzak odchowa lub przyjmie podaną matkę to dokładam jeszcze 2 ramki (odkład jest na 5 ramkach) zakarmiam na zimę i wiosną mam zapasowe matki. Jak zakwita agrest łączę odkład z macierzakiem i wychodzi z tego połączenia mega rodzina. Obrazek

Ule obijałem sklejką wodoodporną i wymieniałem daszki na nowe aby weszły mi podkarmiaczki powałkowe.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 lutego 2013, 19:42 - wt 

Rejestracja: 27 listopada 2010, 00:02 - sob
Posty: 1909
Lokalizacja: Szprotawa
Ule na jakich gospodaruję: WP leżak i WP korpus
Dzisiaj przywiozłem od Sułkowskiego następne 5 sztuk warszawskich poszerzanych 18 ramkowe z nadstawką 15 ramkową 1/2 WL, z siatką boczną otwieraną do transportu, wykonanie super teraz tylko zakonserwować i czekać na rodziny na wiosne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 40 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji