FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 28 marca 2024, 15:09 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 90 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2
Autor Wiadomość
Post: 01 maja 2012, 21:21 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
kobayszi, w żaden sposób nie wpłynie, a może nawet i poprawi wydajność bo rodziny nie wpadną w nastrój rojowy.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 maja 2012, 21:44 - wt 

Rejestracja: 01 listopada 2011, 21:30 - wt
Posty: 315
Lokalizacja: podkarpackie
Ule na jakich gospodaruję: wz,wlkp
Cordovan, Pisał o 8-10 ramkach czeriu. Z tym, że w najsilniejszej rodzinie czerw był dziś na 10 ramkach. Dałem im jeszcze 3 węzy oraz szuszu do końca ula(razem17+ oczywiście nadstawka)
Czyli teraz mają gniazdo na 13 ramkach. powiedzmy w maju odpadnie z tego te 3 i wtedy mam zostawić gniazdo na 9 ramkach? bo teraz to żadne ograniczenie

_________________
kobayashi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 maja 2012, 21:48 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
kobayszi, ja mam ule Wp i gniazda na 8 ramkach, zawsze, w ulu WZ powinieneś mieć gniazda na 10-11, Przemek pisał o tym że minimalnie powinny mieć te 8-10 teraz. Masz więcej to dobrze, i dobrze zrobiłeś, zabierzesz potem te 3 to nic im się nie stanie.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 maja 2012, 22:08 - wt 

Rejestracja: 01 listopada 2011, 21:30 - wt
Posty: 315
Lokalizacja: podkarpackie
Ule na jakich gospodaruję: wz,wlkp
Ok chociaż tak jak pisałem jest to najsilniejsza rodzina, pozostałe cztery mają bardziej 7-8 , ale z nich spokojnie te 2 odkałdy złożę :)
O trutnie rozmiem mam sie nie martwić?, bo w promienu 4km żadnej poważniejszej pasieki niema a u mnie jeszcze niestety Guci troche mało...

_________________
kobayashi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 maja 2012, 22:10 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
kobayszi, spokojnie trutnie latają ponad 8 km, a jakieś na pewno w okolicy są.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 maja 2012, 22:44 - wt 

Rejestracja: 01 listopada 2011, 21:30 - wt
Posty: 315
Lokalizacja: podkarpackie
Ule na jakich gospodaruję: wz,wlkp
Zrobiłem jeszcze jeden bład, dałem nadstawki na 7-8 ramek i dzisiaj najsilniejsza miała juz gdzieś połowe zalną... ale nieprzewidziałem że taka pogoda się uda...jutro dostana taką na 14 ramek.
Dzięki Pawełek, jesteś wielki :thank:

_________________
kobayashi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 maja 2012, 22:46 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
kobayszi, to nie błąd, nic się nie stało, dasz większą tylko. czasem bywa że słabsza rodzina szybciej przejdzie do mniejszej nadstawki. Ja swoim też dawałem (ale to zaraz po świętach) małe na 8-9 ramek, teraz wymieniłem na takie na 16 i dałem puste ramki z węzą i suszem.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2012, 20:47 - ndz 
kobayszi pisze:
Jeśli w 15 maja zrobie te odkłady(2/3 ramki z czerwiem krytym+pszczoły) to jak to wpłynie na wydajnośc z w.w. pożytków?


zawsze jak zrobisz odkład z rodziny zmniejszasz sobie ilość miodu jaką mogą ci nanieść jako pełne rodziny. :wink:


Na górę
  
 
Post: 06 maja 2012, 20:56 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Cordovan, a niekoniecznie, bo jak zrobisz odkład w celu zapobieżenia rójce, to zyskujesz odkład i rodzinę w nastroju pracy, która przyniesie dużo więcej miodku niż wyrojona, nawet plus rójka jeśli złapiesz.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2012, 21:15 - ndz 
Pawełek, trzymaj nierojliwe matki, dostosuj kubaturę ula do możliwości rodziny utrzymując rodzinę na pograniczu nastroju rojowego - wszystko oczywiście w odpowiednim czasie i nie martw się rójką ani koniecznością robienia odkładów. Robiąc odkład z macierzaka nie da ci on już tyle miodu co rodzina, której zapewnisz powyższe co napisałem - tak bym to podsumował. :wink:


Na górę
  
 
Post: 06 maja 2012, 21:18 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Cordovan, a jak przyjdzie tygodniowe załamanie pogody to choćbyś nie wiem co robił te nierojliwe matki będą się chciały roić.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2012, 21:35 - ndz 
Pawełek pisze:
a jak przyjdzie tygodniowe załamanie pogody to choćbyś nie wiem co robił te nierojliwe matki będą się chciały roić.


Niekoniecznie bo to wiele zależy od ciebie, twoich umiejętności oraz twoich działań by to wyeliminować. :wink:


Na górę
  
 
Post: 06 maja 2012, 21:37 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Cordovan pisze:
Pawełek pisze:
a jak przyjdzie tygodniowe załamanie pogody to choćbyś nie wiem co robił te nierojliwe matki będą się chciały roić.


Niekoniecznie bo to wiele zależy od ciebie, twoich umiejętności oraz twoich działań by to wyeliminować. :wink:

i tak i nie,

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2012, 21:39 - ndz 
Pawełek, a to cóż znaczy?, przecież pogodę obserwujesz, możesz odpowiednio zareagować o czasie zgadza się? :wink:


Na górę
  
 
Post: 06 maja 2012, 21:40 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
tak tu masz rację, ale jak tydzień jest zimno i leje, to po tym tygodniu jak zareagujesz jak masz już mateczniki, dobrze podlane mleczkiem? wstawisz węzę, może się ruszą a może nie, najbezpieczniej zrobić odkład.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 maja 2012, 21:43 - ndz 
Pawełek, dlatego masz zareagować przed tygodniem zimna a nie po nim i tak byś utrzymał rodzinę w nastroju roboczym pomimo przerwy spowodowanej pogodą nie robiąc przy tym odkładu. :wink:


Na górę
  
 
Post: 06 maja 2012, 21:46 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Cordovan, ale to jest niestety ale tylko teoria Przemku, nie zawsze się da zgodnie z nią postępować.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 maja 2012, 05:27 - pn 
Pawełek, jak wiadomo z teorii rodzi się praktyka, pewnie że nie zawsze da się tak postępować jak teoria głosi co nie oznacza że nie można się starać, zależy to już indywidualnie od każdego. Faktem jest, że inne przełożenie będzie to miało u kogoś kto ma 5-10 czy 20 uli a inaczej u kogoś kto ma ich 50-100 lub więcej. :wink:


Na górę
  
 
Post: 30 czerwca 2012, 17:37 - sob 

Rejestracja: 21 grudnia 2011, 19:00 - śr
Posty: 88
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
witam troszke sie pogubiłem, bo mam nowa rojke ktora bardzo szybko sie rozwija, mialem 5 ramek dolozylem szóstą a one dalej buduja wszedzie te swoje "struktury" :) szczegolnie na szybce...matka czerwi na kilku ramkach weze odbudowaly tez ładnie i niektore ramki sa juz naprawde ciężkie, i teraz chciałem sie dowiedziec co zrobic, czy włożyć im jakies ramki z weza jeszcze, jesli tak to czy jakos pomiedzy te ramki gniazdowe czy poza kraty odgrodowe, jesli poza to jak to ustawic wszystko???? czy sprobowac dac nadstawki ?? jest to moja pierwsza rojka i nie chcialbym popelnic błedu jakiegos....co do pozytku to pszczolki ladnie nosza pylek poza tym zaoobserwowalem kilka lip kwitnacych w okolicy i dosc troche kwiatow łąkowych i krzewow...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 czerwca 2012, 18:23 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
rafal89, dopóki rójka buduje to dawaj jej węzę, najlepiej między ramki z czerwiem.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 czerwca 2012, 21:07 - sob 

Rejestracja: 03 lipca 2011, 19:53 - ndz
Posty: 276
Lokalizacja: Niepołomice
rafal89 pisze:
czy sprobowac dac nadstawki ?? jest to moja pierwsza rojka i nie chcialbym popelnic błedu jakiegos....

Niech budują przede wszystkim ramki gniazdowe (o ile to nie jest b. duży rój i nie masz dużych późnych pożytków, co jest raczej normą w Polsce, to w tym roku bez nadstawki możesz się obyć). Rój ma dużo energii i powinien zbudować sobie gniazdo na zimę (ramki warszawskie mają wystarczającą wysokość do zimowli) i zebrać pokarm na zimę. Należy pszczołom w tym pomagać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lipca 2012, 10:15 - ndz 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
rafal89 pisze:
witam troszke sie pogubiłem, bo mam nowa rojke ktora bardzo szybko sie rozwija, mialem 5 ramek dolozylem szóstą a one dalej buduja wszedzie te swoje "struktury" :) szczegolnie na szybce...matka czerwi na kilku ramkach weze odbudowaly tez ładnie i niektore ramki sa juz naprawde ciężkie, i teraz chciałem sie dowiedziec co zrobic, czy włożyć im jakies ramki z weza jeszcze, jesli tak to czy jakos pomiedzy te ramki gniazdowe czy poza kraty odgrodowe, jesli poza to jak to ustawic wszystko???? czy sprobowac dac nadstawki ?? jest to moja pierwsza rojka i nie chcialbym popelnic błedu jakiegos....co do pozytku to pszczolki ladnie nosza pylek poza tym zaoobserwowalem kilka lip kwitnacych w okolicy i dosc troche kwiatow łąkowych i krzewow...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lipca 2012, 10:19 - ndz 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
rafal89 pisze:
witam troszke sie pogubiłem, bo mam nowa rojke ktora bardzo szybko sie rozwija, mialem 5 ramek dolozylem szóstą a one dalej buduja wszedzie te swoje "struktury" :) szczegolnie na szybce...matka czerwi na kilku ramkach weze odbudowaly tez ładnie i niektore ramki sa juz naprawde ciężkie, i teraz chciałem sie dowiedziec co zrobic, czy włożyć im jakies ramki z weza jeszcze, jesli tak to czy jakos pomiedzy te ramki gniazdowe czy poza kraty odgrodowe, jesli poza to jak to ustawic wszystko???? czy sprobowac dac nadstawki ?? jest to moja pierwsza rojka i nie chcialbym popelnic błedu jakiegos....co do pozytku to pszczolki ladnie nosza pylek poza tym zaoobserwowalem kilka lip kwitnacych w okolicy i dosc troche kwiatow łąkowych i krzewow...

sprawdź ramki i ustaw im gniazdo na 8 ramek,
przykryj folią i nie ruszaj do 15 lipca.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 lipca 2012, 11:18 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 stycznia 2011, 19:25 - pn
Posty: 43
Lokalizacja: Świętokrzyskie,Staszów
Ule na jakich gospodaruję: WZ+nads
Wg mnie gniazdo na max10 ramek a później nadstawki, niech odbudowują węzę, jeśli nie zapełnią ich w tym roku to na przyszły będą gotowe,pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 kwietnia 2020, 20:03 - ndz 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 19 kwietnia 2020, 19:02 - ndz
Posty: 4
Ule na jakich gospodaruję: Warszawski zwykły
Miejscowość z jakiej piszesz: Płaskowyż Nałęczowsk
Witam całą Brać pszczelarską i wszystkich forumowiczów, to mój pierwszy post na Ambrozji. Odświeżę trochę starego kotleta. Zakupiłem ule a jutro jadę po rodziny pszczele. Mam problem z pomysłem na ułożenie gniazda w moich ulach. Ul posiada dwa wylotki na samym dole ula (w zabudowie na zimno) jeden obok drugiego, chciałem ułożyć gniazdo na samym środku ale wtedy wyjdzie na to że pszczoły nie będą przechodziły przez gniazdo. W takim razie zostaje mi dosunąć gniazdo do jednej ze ścian bocznych na przeciw jednego wylotka i miodnie zrobić obok gniazda z jednej strony i jeden wylotek zamknąć, oczywiście jest też nadstawka którą dam nad gniazdo. Czy tak to powinienem zrobić w tym typie ula :?:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 kwietnia 2020, 20:12 - ndz 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Kindorgo, witam na forum. Zrób jak piszesz , bo teraz drugi wylotek zbędny. Potem będziesz działał w miarę rozwoju sytuacji i wzrostu siły rodzin. Poczytaj w "Gospodarce pasiecznej" Wandy Ostrowskiej , bo ona tam prezentuje kilka sposobów gospodarowania na takich ulach. Ja mam warszawskie poszerzane i mam jeden wylotek zlokalizowany niesymetrycznie i gniazdo jest przy jednej ze ścian ( od zawietrznej ,czyli od strony na którą nie dmucha wiatr)
pozdrawiam z zimnych i suchych Mazur
manio


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 kwietnia 2020, 21:09 - ndz 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 19 kwietnia 2020, 19:02 - ndz
Posty: 4
Ule na jakich gospodaruję: Warszawski zwykły
Miejscowość z jakiej piszesz: Płaskowyż Nałęczowsk
Tak, wiem podstawowa pozycja dla początkujących myślałem że znajdę ją w formie e-booka ale nie znalazłem. Czytałem że ten typ ula jest dobry do wymiany matek.
Dzięki manio.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 kwietnia 2020, 21:33 - ndz 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Nie wiem w czym lepszy do wymiany matek ? Doskonały do pobierania larw do wychowania matek , bo ramka duża i jest z czego wybierać. Gospodarka przyjemna i schematyczna. Jedyna wada dla mnie to masa , ale to też może być zaleta bo złodziej się nie zainteresuje - za ciężki i ramka dość nietypowa jak na dziś . Książkę w pdf znajdziesz na chomikuj.pl
To trudna książka w lekturze ( wielu twierdzi , że zanudza na śmierć) , ale rozdziały o praktycznej gospodarce na warszawiaku to lektura obowiązkowa i to kilka razy , aż się wszystko wyjaśni i ułoży w głowie jak i dlaczego tak.
Ponieważ mieszkam blisko miejsca gdzie dr Wanda Ostrowska pszczelarzyła , to dla mnie to była najważniejsza książka w mojej edukacji. O warszawiaku napisała tylko Ona. Dużo strawniejsze jest "Pszczelarstwo na Białostocczyźnie" - to trochę mylący tytuł bo to wcześniejsza , lekkostrawna wersja "Gospodarki ..." Tą warto kupić bo jest bardziej praktyczna , a to zasługa wspóautora - wybitnego praktyka pszczelarskiego. Poczytaj koniecznie bo czyta się jak powieść.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2020, 19:22 - pt 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 24 listopada 2020, 19:33 - wt
Posty: 17
Lokalizacja: Mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: Wz, LN3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Blizne Jasinskiego
Dzień doborem, doradźcie proszę młodemu.
Jestem na etapie powiększania pasieki stacjonarnej, chce zbudować 2 ule wz na 20 ramek + nadstawki. W ostatnich latach wiele mówi się o prawidłowej wentylacji ula, co w typowym wz i stałą dennicą może być utrudnione.
By nie przynudzać moje pytanie dotyczy dennicy:
- czy robić oddzielny korpus wz i oddzielną dennicę, osiatkowaną pod całą powierzchnią,
- czy osiatkować dennice tylko pod częścią gniazdową :8-10 ramek?
- czy budować korpus + dno, w którym wywiercę np. 3 otwory (pajączki lub wstawię z siatkę?
W obu przypadkach przewiduję wysuwaną wkładkę czyszczącą, nie wiem tylko czy pod całym korpusem (całą czy dzeloną) czy tylko pod gniazdem?

Dziękuje z góry za wszystkie rady


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2020, 20:56 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Marco, nie powielamy tych samych pytań w różnych tematach.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2020, 21:07 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 kwietnia 2009, 22:30 - czw
Posty: 751
Lokalizacja: Wieluń
Ule na jakich gospodaruję: dadan.wlkp
Zrób sobie tradycyjny WZ z tym że jeden wylotek na dole powiększony (szerszy i wyższy). Zatwór 3cm od dna.

_________________
firefighter


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2020, 21:19 - pt 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 24 listopada 2020, 19:33 - wt
Posty: 17
Lokalizacja: Mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: Wz, LN3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Blizne Jasinskiego
Ok. Chyba kumam,
Zatwór na sezon letni 0,7 - 1,0 cm, szerokość np 30cm na środku. A na zimę powiększony do 3 cm z siatką przed gryzoniami?
Dobry pomysł.
Dzięki.
P.S przez brak praktyki na forum wrzuciłem to samo pytanie na post dot. dennic, także będę tam kontynuował


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 listopada 2020, 23:30 - pt 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
zamiast cyrkowych kombinacji z dennicą osiatkowaną w tradycyjnym ulu , zrób duży wylotek jak we współczesnych ulach 2 cm wysoki i 30 cm długi. W szczytach daszku wytnij otwornicą duże otwory wentylacyjne o zabezpiecz je siatką dennicową. To zapewni doskonałą wentylację tak gniazda , jak i przestrzeni nad nadstawką. Mam to spraktykowane od lat.
Nie wiem czy się przekonasz , ale może lepiej zrób sobie dwa ule korpusowe ? Lanstroth to ramka WZ , tylko w poziomie . Warto iść z postępem zamiast budować kolejne muzealne eksponaty ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 listopada 2020, 13:19 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4557
Lokalizacja: stare polichno
manio pisze:
Nie wiem czy się przekonasz , ale może lepiej zrób sobie dwa ule korpusowe ? Lanstroth to ramka WZ , tylko w poziomie . Warto iść z postępem zamiast budować kolejne muzealne eksponaty ?

Najrozsądniejsza rada . W całej rozciągłości popieram . Leżaki - zabawa dla dziadków .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 listopada 2020, 16:37 - sob 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 24 listopada 2020, 19:33 - wt
Posty: 17
Lokalizacja: Mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: Wz, LN3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Blizne Jasinskiego
Mam obecnie warszawski poszerzany rodzina z odkładu na koniec czerwca zimuje na 6-ciu ramkach. Ramka wp jest dla mnie za duża, myślałem o zmianie na warszawski zwykły na wiosnę. Ta sama długość ramki, wystarczy zmienić układ ramek z zimnego w wp na ciepły w wz i rozbudowywać wz dokładając ramki wz po bokach.
Lanstroth bardzo mi się podoba, tak jak cała koncepcja korpusowa, ale nic o nim nie wiem. To chyba nie jest czarna magia i wszystkiego można się nauczyć. Tymczasem gospodarka na leżakach jest mi trochę znana. Moja mini pasieka ma mieć 3-5 rodzin ma być stacjonarna.

Jestem przed wyborem ula docelowego, każdy powtarza ze jest to kluczowe na początku pracy z pszczołami. Jeśli miałbym przejść na Lansthrotha to jak to zrobić z wp?

Jeśli zostanę przy wz muszę jakoś usprawnić prace pasieczną, już teraz przy 1 ulu wp oddymianie apivarolem w wp bez wyciaganej dennicy z siatką zajmuje za dużo czasu chociaż sprawia dużo przyjemności.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 listopada 2020, 17:44 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3699
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
paraglider pisze:
Najrozsądniejsza rada . W całej rozciągłości popieram . Leżaki - zabawa dla dziadków .
Ważne tylko by być młodym duchem.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 listopada 2020, 19:00 - sob 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
JM pisze:
Ważne tylko by być młodym duchem.

ale reaktywacja dziś warszawiaka to właśnie dziadersto duchowe . To grat bez żadnych zalet , choć rozumiem tych którzy mają z sentymentu i tradycji . Jak choćby i ja. Ale nigdy nikomu nie polecę , ani nie oddam takiego ula. Do ognia - to jeden ich kierunek i mam już kilka do spalenia wiosną , po przesiedleniu pszczół na korpusy. Odmłodzę się mentalnie , a tyle co dla sentymentu jeszcze zostanie. Postawię tez warszawiaki 10r jeden na drugim i dopiero będzie wieża :haha: , że i polbartową przebiję wysokością .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 grudnia 2020, 11:11 - czw 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 24 listopada 2020, 19:33 - wt
Posty: 17
Lokalizacja: Mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: Wz, LN3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Blizne Jasinskiego
manio, rekomendujesz Langstrotha, w takim razie który typ byłby odpowiedni dla nowicjusza w centralnej Polsce?
- 1/1 (482 x 232)mm
- 3/4 (482 x 185)mm
- 2/3 (482 x 159)mm
(nie jestem pewien czy ww. wymiary są właściwe / standardowe), jest pewna niespójność wymiarowa.
Który z nich byłby najbardziej elastyczny pod wzgl. bezpiecześńtwa zimowli oraz rozwoju?
Wiem że pytanie jest trudne, ale nie mając doświadczenia i nie znając jakości pożytków nie wiem na co się zdecydować.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 grudnia 2020, 12:10 - czw 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 24 listopada 2020, 19:33 - wt
Posty: 17
Lokalizacja: Mazowsze
Ule na jakich gospodaruję: Wz, LN3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Blizne Jasinskiego
Łysoń podaje wymiar wew. ula Langstroth dla 1/1:
- 450 x 240mm (ramka 435 x 230), węza (205 x 414)
- nastawka 1/2 wysokości 1/1
Które wymiary stosować, by dokupując elementy ula mieć typowe w Polsce?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 grudnia 2020, 21:28 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 lutego 2017, 17:00 - wt
Posty: 1113
Ule na jakich gospodaruję: D17
Miejscowość z jakiej piszesz: Sucha Beskidzka
konfekcja polskich Langstroth'ow jest komaptybilna w z dandatem lub wielkoposką 12'tką
jest jeszcze niszowy dadant korpus 17 - 450 x 180mm (ramka 435 x 170),

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 90 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji