FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

wymiatanie osypu z WZ
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=44&t=8651
Strona 1 z 1

Autor:  skibi [ 27 listopada 2012, 17:53 - wt ]
Tytuł:  wymiatanie osypu z WZ

od kilku dni nurtuje mnie jedno zasadnicze pytanie jak na wiosne wymiesc osyp z tych uli, czy trzeba cale gniazdo z jednej scianki przeniesc na droga czy sa jakies inne sposoby?
bo zmiotka nieda rady podmiesc gryz sa tylko 3 cm wolnego miejsc odd dennicy do ramki a w staszych mam tak ze zeby wstawic nowa ramke to musze o 1cm ja podniesc bo jest za dluga.
co zrobic?

Autor:  Tazon [ 27 listopada 2012, 18:42 - wt ]
Tytuł:  Re: wymiatanie osypu z WZ

skibi, Wsunąć kawałek płyty pliśniowej :mrgreen:

Autor:  maksik [ 27 listopada 2012, 19:36 - wt ]
Tytuł:  Re: wymiatanie osypu z WZ

Ja na przykład jesienią pod ramki wsuwam ( przy pomocy cienkiej listewki) pasek folii na dno ula, cały osyp spada na folię. Po oblocie od tyłu wyciągam folię i ul czyściutki bez niepokojenia pszczółek. Polecam!

Autor:  skibi [ 27 listopada 2012, 19:50 - wt ]
Tytuł:  Re: wymiatanie osypu z WZ

za pozno juz na to ale wczesniej niemartwilem sie tym.
myslalem o jakiej s mdf 3mm ale balem sie ze ja przykituja na stale do dna.

Autor:  dudi [ 27 listopada 2012, 20:24 - wt ]
Tytuł:  Re: wymiatanie osypu z WZ

A ja przesuwam gniazdo pod bok oczyszczam ul i na nowo zestawiam.

Autor:  ociec [ 27 listopada 2012, 21:36 - wt ]
Tytuł:  Re: wymiatanie osypu z WZ

Ja np. - Na wiosnę ocieplam lewą lub prawą ścianę i do niej dosuwam z środka ramki gniazdowe i czyszczę dennicę i ściany. Mam wtedy gniazdo od wylotka przesunięte jakby po przekątnej max. przez co jest cieplej.W miarę rozwoju rodziny najpierw daję nadstaweczkę a potem dostawiam ramki gniazdowe naprzeciw wylotka nie rozrywając gniazda.

Autor:  BoCiAnK [ 27 listopada 2012, 22:37 - wt ]
Tytuł:  Re: wymiatanie osypu z WZ

dudi pisze:
A ja przesuwam gniazdo pod bok oczyszczam ul i na nowo zestawiam.

A nie lepiej jesienią wstawić karton z papieru falistego pod ramki :wink:
Na wiosnę przychodzisz zrolujesz wraz z osypem i czyściutko :wink:
robiłem tak mając leżaki :wink:

Autor:  Cezary256 [ 27 listopada 2012, 23:55 - wt ]
Tytuł:  Re: wymiatanie osypu z WZ

Przesunąć ramki w bok, uruchomić urządzenie ssące (może być odkurzacz) oczyścić osyp, przejść do kolejnego ula. Szybko łatwo i przyjemnie :)

Autor:  dudi [ 28 listopada 2012, 00:16 - śr ]
Tytuł:  Re: wymiatanie osypu z WZ

BoCiAnK, może i lepiej ale od razu czyszcze ul i na sezon spokój.

Autor:  skibi [ 28 listopada 2012, 08:13 - śr ]
Tytuł:  Re: wymiatanie osypu z WZ

Cezary256,
a mozna tak czy sobie jaja roisz?
to by byla bajka

Autor:  harpia [ 28 listopada 2012, 09:32 - śr ]
Tytuł:  Re: wymiatanie osypu z WZ

Cezary256,

Jak sie ma prąd na pasiece :)

Autor:  Cezary256 [ 28 listopada 2012, 13:27 - śr ]
Tytuł:  Re: wymiatanie osypu z WZ

Można, można, tylko z prądem właśnie jest lekki problem, ale i to można rozwiązać, wystarczy zakupić niewielki agregat prądotwórczy nawet i w Biedr. (Ceny różne, jakość też od 300pln do 1200) i niewielki odkurzacz, bo nie potrzebujesz nie wiadomo jakiej siły ssania (dobry byłby z regulacją siły ssania), masz wciągać martwe pszczoły, a nie wszystko co na ramkach siedzi.

Jak ktoś ma dużo uli to jest niezłe rozwiązanie, ale tak do 10 to można się z karteczkami bawić. Kolo z mojego terenu ma kilkadziesiąt, czy ponad setkę uli rozmieszczonych w różnych miejscach pogrupowanych po 20-30. We dwie osoby opędzenie takiej grupy trwa minimalną ilość czasu.

Autor:  skibi [ 28 listopada 2012, 17:51 - śr ]
Tytuł:  Re: wymiatanie osypu z WZ

ja mam 50 m od gniazdka do uli

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/