FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Sztobry
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=45&t=21891
Strona 1 z 3

Autor:  BARciak [ 04 listopada 2018, 10:52 - ndz ]
Tytuł:  Sztobry

Drzewa i krzewy w większości są w stanie bezlistnym i zaczyna się jesienna część sezonu na sztobry. Działacie już coś?
Może ktoś napisze jak było w poprzednich latach ze wzrostem takich sadzonek? Przy okazji można by porównać nasze wyniki w przyjęciach wiosennych i sprawdzić co kto robi nie tak jak trzeba.
I jeszcze jedna sprawa. Co, poza wierzbami,ligustrem czy porzeczkami/agrestem, najlepiej według was rozmnażać tą metodą?
Zapraszam do dyskusji, tym bardziej, że już nie ma roboty przy pszczołach i nie ma co robić szczególnie jak się ściemnia przed 17.00 :mrgreen:

Autor:  stantom20 [ 04 listopada 2018, 15:34 - ndz ]
Tytuł:  Re: Sztobry

BARciak pisze:
Zapraszam do dyskusji, tym bardziej, że już nie ma roboty przy pszczołach i nie ma co robić szczególnie jak się ściemnia przed 17.00
:haha: :haha: :haha:

Autor:  pegaz1970 [ 04 listopada 2018, 18:03 - ndz ]
Tytuł:  Re: Sztobry

BARciak pisze:
Drzewa i krzewy w większości są w stanie bezlistnym
,no nie wiem u mnie wierzby zaczeły wypuszczać kotki,a na śnieguliczce jeszcze można spotkać kwiatki . :haha:

Autor:  BARciak [ 04 listopada 2018, 18:19 - ndz ]
Tytuł:  Re: Sztobry

pegaz1970 pisze:
no nie wiem u mnie wierzby zaczeły wypuszczać kotki,a na śnieguliczce jeszcze można spotkać kwiatki .

to gdzie ty mieszkasz? :haha: u mnie na wierzbach tylko same końcówki pędów z żółtymi liśćmi, a co do śnieguliczki to nie sprawdzę bo nie mam nigdzie blisko, a kilometr sie mi nie chce zapindalać :haha:
Gostynin jest na Mazowszu, a tam cieplej niż u mnie w górach.
stantom20, ja wiem, ze ty zapracowany człowiek jesteś :haha:

Autor:  Łukasz1980 [ 04 listopada 2018, 18:28 - ndz ]
Tytuł:  Re: Sztobry

U mnie ostatnimi dniami widziałem zakwitnięte mniszka

Autor:  pegaz1970 [ 04 listopada 2018, 18:28 - ndz ]
Tytuł:  Re: Sztobry

BARciak, po tych ostatnich dniach ciepłych pojawiło się pełno pąków na wierzbach ,a nawet na malinie są kwiaty i owoce jeszcze pojadam :D

Autor:  BARciak [ 04 listopada 2018, 18:51 - ndz ]
Tytuł:  Re: Sztobry

pegaz1970, jak to dobrze, że w mojej okolicy przyroda nie czyta internetu i nie idzie za "modą" mimo temperatury majowej :)
Proszę na temat sztobrów teraz :mrgreen:

Autor:  manio [ 04 listopada 2018, 19:22 - ndz ]
Tytuł:  Re: Sztobry

Indygowiec dobrze rośnie ze sztobrów . U mnie zakwitł ponownie przegorzan i rożnik . Pojedyncze rośliny , ale zawsze to nienormalne. Co gorsza wygląda jakby pszczoły nosiły wodę w niektórych ulach . Jest najcieplej od 50 lat , więc to chyba nie zmiana klimatu , tylko naturalne w naszej strefie klimatycznej wahnięcie pogody. Nigdy nie zaglądałem w listopadzie do pszczół , ale chyba zrobię wyjątek ?
Sztobrów natnę w tygodniu i powtykam już teraz w miejsca docelowe, wiosną nie mam na to czasu , a rosną równie dobrze. Plantacje porzeczki tak się sadzi w moim regionie w październiku , wiec dlaczego tak nie robić z wierzbą i indygowcem ?

Autor:  pegaz1970 [ 04 listopada 2018, 19:30 - ndz ]
Tytuł:  Re: Sztobry

W tamtym roku sadziłem sztobry wierzb jesienią ,które otrzymałem z Puław rośnie z 80%,dwa lata temu też sadziłem jesienią i też było ok :D

Autor:  Hieronim [ 04 listopada 2018, 19:48 - ndz ]
Tytuł:  Re: Sztobry

Ja rozmnożyłem w ten sposób oliwnik wąskolistny.

Autor:  BARciak [ 04 listopada 2018, 19:53 - ndz ]
Tytuł:  Re: Sztobry

Hieronim, tego to ja na oczy nigdy nie widziałem. Przyznam się, że o oliwniku dopiero się w tym roku dowiedziałem, że coś takiego jest :oops: U mnie ludzie same iglaki sadzą jeśli cokolwiek sadzą bo częściej wycinają i to te kwitnące głównie.

Autor:  Hieronim [ 04 listopada 2018, 21:18 - ndz ]
Tytuł:  Re: Sztobry

BARciak pisze:
Hieronim, tego to ja na oczy nigdy nie widziałem. Przyznam się, że o oliwniku dopiero się w tym roku dowiedziałem, że coś takiego jest :oops: U mnie ludzie same iglaki sadzą jeśli cokolwiek sadzą bo częściej wycinają i to te kwitnące głównie.

No to trzeba zasadzić , kwitnie po akacji , rośnie błyskawicznie , ok 1 m rocznie , a w czasie kwitnienia ,bardzo intensywnie pachnie.

Autor:  pszczolkamaja01 [ 04 listopada 2018, 22:44 - ndz ]
Tytuł:  Re: Sztobry

BARciak pisze:
Zapraszam do dyskusji,

z szymek i jeszcze kilkoma :-)

Autor:  BARciak [ 05 listopada 2018, 00:09 - pn ]
Tytuł:  Re: Sztobry

pszczolkamaja01 pisze:
BARciak pisze:
Zapraszam do dyskusji,

z szymek i jeszcze kilkoma :-)

Szymek i jeszcze kilku też, ale głównie ci, którzy się "bawią" w sztobry :wink:

Autor:  BARciak [ 12 listopada 2018, 00:01 - pn ]
Tytuł:  Re: Sztobry

I cisza zapadła w temacie.
Chwilowo dałem sobie spokój ze sztobrami, gdyż mam trochę innej roboty jak np. obsadzenie 4 pól drzewkami. I tak się z tym nie wyrobię w tym roku bo nie mam tyle drzewek ale przynajmniej część będzie rosła :)
Mam w planach rozsadzenie ze sztobrów mocno oblatywanej róży wielokwiatowej, która mi sama wyrosła w ogrodzie(ptak musiał przenieść nasiona). No i standardowo wierzby. Gdzieś tu na forum czytałem o rozmnażaniu w ten sposób robinii akacjowej(nie wiem z jakim skutkiem bo się nikt tym nie podzielił), ale nie wierzę w to że akacja urośnie od patyka.

Autor:  Jarek [ 12 listopada 2018, 07:05 - pn ]
Tytuł:  Re: Sztobry

Robinia nie przyjmie się z patyka, chyba że 1 na 1000.
Mozna jednak kupić tanio sadzonki, niedawno przeglądałem allegro i olx to były po 40gr sztuka.

Autor:  BARciak [ 12 listopada 2018, 12:00 - pn ]
Tytuł:  Re: Sztobry

Jarek, na olx patrzyłem to najtańsze były po 55 gr jak się bierze 500szt i więcej, jak mniej to ok 90gr. I tak tanio. Różowe mają ceny kosmiczne, ale to też idzie obejść. Nie pamiętam w którym temacie to było napisane o akacji, ale podejrzewam dlaczego dyskusja ucichła :)

Autor:  pisiorek [ 12 listopada 2018, 16:01 - pn ]
Tytuł:  Re: Sztobry

Akacje można bardzo łatwo rozmnożyć z nasion wystarczy je wyłuskać i zasiać w odpowiednim czasie później przepikować rozsadzić i sprawa załatwiona .Ja bym tak zrobił :P

Autor:  mirek. [ 12 listopada 2018, 16:09 - pn ]
Tytuł:  Re: Sztobry

e tam po co tyle zachodu
?
ścinasz sporą rubinie na następny rok i kolejne masz zagajnik młodych odrostów od korzenia
łatwo wykopać i na pewno się przyjmie
ja walczę z odrostami już 10 lat i co roku zagajnik

Autor:  BARciak [ 12 listopada 2018, 19:14 - pn ]
Tytuł:  Re: Sztobry

mirek., nie będę znajomemu pszczelarzowi nic ścinał. Innych akacji nie ma. Mam zebrane nasiona, jakiś czas temu kilka zalałem wrzątkiem i po 48h wsiałem w doniczkę. Kiełkują więc wiosną będzie i reszta rosnąć.

Autor:  mirek. [ 12 listopada 2018, 20:51 - pn ]
Tytuł:  Re: Sztobry

jak chcesz możesz przyjechać i mi dziełko wypielić z tego dziadostwa:P

Autor:  manio [ 12 listopada 2018, 21:05 - pn ]
Tytuł:  Re: Sztobry

mirek. pisze:
jak chcesz możesz przyjechać i mi dziełko wypielić z tego dziadostwa:P

nie wyrywaj tylko zetnij sekatorem i pomaluj wystające pieńki roundapem. Zginą i przestaną odrastać. Raz a dobrze przy minimalnej ilości chemii.

Autor:  BARciak [ 12 listopada 2018, 21:11 - pn ]
Tytuł:  Re: Sztobry

mirek. pisze:
jak chcesz możesz przyjechać i mi dziełko wypielić z tego dziadostwa:P

żeby to nie było tak daleko to bym przyjechał :)

Autor:  Hieronim [ 12 listopada 2018, 21:16 - pn ]
Tytuł:  Re: Sztobry

BARciak pisze:
Różowe mają ceny kosmiczne

Ja ma za darmo. :haha:

Autor:  Wiech [ 12 listopada 2018, 22:14 - pn ]
Tytuł:  Re: Sztobry

Trudno mi uwierzyć, że jest jakaś okolica w Polsce bez akacji. Inna sprawa to wykopywanie odrostów. Wyrastają z dość grubych korzeni a korzenie nie są miękkie. Do pozyskania sadzonek niezbędny ostry szpadel lub siekiera.

Autor:  BARciak [ 12 listopada 2018, 22:52 - pn ]
Tytuł:  Re: Sztobry

Hieronim pisze:
BARciak pisze:
Różowe mają ceny kosmiczne

Ja ma za darmo. :haha:

Skutecznie mnie zraziłeś do siebie więc podziękuję. Ale nie bierz tego za bardzo do siebie :haha:
Wiech pisze:
Trudno mi uwierzyć, że jest jakaś okolica w Polsce bez akacji. Inna sprawa to wykopywanie odrostów. Wyrastają z dość grubych korzeni a korzenie nie są miękkie. Do pozyskania sadzonek niezbędny ostry szpadel lub siekiera.

A jednak tak jest. Gdyby nie to co posadził największy pszczelarz w okolicy kilka lat temu koło swojej pasieki i wcześniej jego ojciec kilka, może 5 sztuk(ze 30-40 lat temu) to by na całą wieś obecnie były ze 3-4 akacje z czego największą miesiąc temu zrównali z ziemią podczas remontu torowiska. Innych akacji w niedalekiej okolicy nie widziałem. Dopiero w sąsiednich miejscowościach(3 i więcej km ode mnie) się jakieś pokazują. Wszędzie tylko te cholerne iglaki i tuje :tasak: :pala:
I znowu zmiana tematu bo o sztobrach miało być :haha:

Autor:  paraglider [ 13 listopada 2018, 11:54 - wt ]
Tytuł:  Re: Sztobry

szymek1 pisze:
Akacje można bardzo łatwo rozmnożyć z nasion wystarczy je wyłuskać i zasiać w odpowiednim czasie później przepikować rozsadzić i sprawa załatwiona

...i potem czekać co najmniej przez pięć lat na pierwszy kwiatek .
Mając dostęp do akacji z odrostów korzeniowych , warto w pierwszym roku obkopać roślinę wbijając szpadel głęboko , prostopadle w odległości około 40 - 50 cm wokół rośliny tak , by oddzielić ją od rośliny macierzystej . Dopiero w następnym roku przesadzić . Roślina w tym czasie wypuści mnóstwo korzonków przybyszowych , co ułatwi przyjęcia .
Moje sztobry są zakopcowane w pojemnikach , ustawione na sztorc , całkowicie zasypane piskiem . Pojemniki wkopane w ziemię , równo z gruntem . Po zabezpieczeniu ich przed mrozami liśćmi , będą czekać do wiosny na sadzenie . W tym czasie powstanie na dolnym cięciu przyranna tkanka kalus , która ułatwi powstawanie wiosną korzeni .

Autor:  baru0 [ 13 listopada 2018, 14:30 - wt ]
Tytuł:  Re: Sztobry

Takie pytanie mam wierzbę która kwitła cały rok do końca listopada nie raz jeszcze kwiatki były jak nie umarzły .I tak ponad 10 laty .
W tym roku zakończyła kwitnienie w sierpniu .
Pytam czy tylko u mnie tak, czy wszędzie .

Autor:  BARciak [ 13 listopada 2018, 14:31 - wt ]
Tytuł:  Re: Sztobry

paraglider, można i tak, ale ja wbijam sztobry bezpośrednio w ziemię tak bez niczego. Przyjęcia wystarczające czy posadzone wiosną czy jesienią. Nie wiem jak u innych roślin ale u wierzby to działa.

Autor:  BARciak [ 13 listopada 2018, 14:34 - wt ]
Tytuł:  Re: Sztobry

baru0, migdałowa kwitnie najdłużej do lipca jak sie nie mylę. Chyba, że jest jakaś co dłużej kwitnie a ja o tym nie wiem :)

Autor:  paraglider [ 13 listopada 2018, 16:43 - wt ]
Tytuł:  Re: Sztobry

BARciak pisze:
Nie wiem jak u innych roślin ale u wierzby to działa.

Wierzbę w opisany przez ciebie sposób można praktycznie sadzić przez cały rok . Inne rośliny są bardziej wymagające a niektóre w ogóle nie rozmnażają się przez sztobry . Mnie interesują te bardziej szlachetne , bo wierzb mam na pęczki .

Autor:  BARciak [ 13 listopada 2018, 17:02 - wt ]
Tytuł:  Re: Sztobry

paraglider, tak, można. Ważne żeby miały wystarczającą ilość wody, szczególnie gdy są liście i młode pędy w środku roku.

Autor:  BARciak [ 14 listopada 2018, 13:01 - śr ]
Tytuł:  Re: Sztobry

U was też jest taki problem, że na iwie(to chyba iwa, bo co innego) nie ma odpowiednio młodych na sztobry pędów poza malutkimi końcówkami gałązek, które się na to nie nadają?

Autor:  JM [ 14 listopada 2018, 13:16 - śr ]
Tytuł:  Re: Sztobry

BARciak, jeżeli myślisz dokładnie o "iwie", to sztobry możesz sobie odpuścić. To jest jedyny, wyjątkowy gatunek wierzby, który ze sztobrów praktycznie się nie ukorzenia.

Autor:  BARciak [ 14 listopada 2018, 13:29 - śr ]
Tytuł:  Re: Sztobry

JM, nie wiem co to dokładnie jest, bo ciężko to rozmnożyć, ale ze względu na to, że mało przyrasta nie tworząc "sztobrowych" pędów i odpowiednich jest bardzo mało. Choć jak się znajdzie gdzieś jakiś bo ktoś zrównał z ziemią i puściła takie na grubość palca to idzie rozmnożyć, tylko trzeba się naszukać. Wygląda to na iwę.

Autor:  Jarek [ 16 listopada 2018, 07:44 - pt ]
Tytuł:  Re: Sztobry

Jeśli komuś potrzebne sztobry lub sadzonki winorośli to mam kilka odmian. Głównie winne (przerobowe) odporne na grzyby i mrozy.

Autor:  BARciak [ 24 listopada 2018, 15:18 - sob ]
Tytuł:  Re: Sztobry

A co sądzicie o wierzbie płaczącej, białej, kruchej i innych podobnych(te wysokie koło rzek)? Do tej pory myślałem, że wartość w pszczelarstwie mają tylko te z baziami typu iwa, ale rozmawiałem niedawno z kilkoma pszczelarzami, którzy twierdzą, iż z tych pierwszych też noszą. Osobiście na płaczącej czy białej nigdy pszczoły nie widziałem tak jak na jarzębinie.

Autor:  henry650 [ 24 listopada 2018, 18:42 - sob ]
Tytuł:  Re: Sztobry

BARciak pisze:
A co sądzicie o wierzbie płaczącej, białej, kruchej i innych podobnych(te wysokie koło rzek)? Do tej pory myślałem, że wartość w pszczelarstwie mają tylko te z baziami typu iwa, ale rozmawiałem niedawno z kilkoma pszczelarzami, którzy twierdzą, iż z tych pierwszych też noszą. Osobiście na płaczącej czy białej nigdy pszczoły nie widziałem tak jak na jarzębinie.


U mnie i na płaczącej widziałem oraz na jarzebinie może twoje miały coś lepszego


henry

Autor:  trzciny [ 24 listopada 2018, 19:27 - sob ]
Tytuł:  Re: Sztobry

BARciak pisze:
A co sądzicie o wierzbie płaczącej, białej, kruchej i innych podobnych(te wysokie koło rzek)? Do tej pory myślałem, że wartość w pszczelarstwie mają tylko te z baziami typu iwa, ale rozmawiałem niedawno z kilkoma pszczelarzami, którzy twierdzą, iż z tych pierwszych też noszą. Osobiście na płaczącej czy białej nigdy pszczoły nie widziałem tak jak na jarzębinie.
Z męskich noszą tylko nektar, a z żeńskich nektar i pyłek. To z nich (te wysokie koło rzek) jest ten słynny miodek wierzbowy, bo choć mają mniejszą wydajność, to mogą dać miód towarowy bo kwitną 3-4 tygodnie po iwie ( u mnie razem z rzepakami) gdy jest już więcej pszczół i pogoda jest już cieplejsza. W tym roku u mnie dały miodek :pl:

Autor:  BARciak [ 24 listopada 2018, 20:08 - sob ]
Tytuł:  Re: Sztobry

trzciny pisze:
Z męskich noszą tylko nektar, a z żeńskich nektar i pyłek.

Nie czasem odwrotnie? :wink: :mrgreen:
trzciny pisze:
To z nich (te wysokie koło rzek) jest ten słynny miodek wierzbowy

Zawsze byłem przekonany że z tego typu wierzb(płacząca, biała i spółka) nie ma kompletnie nic poza drewnem do pieca.

Autor:  Jarek [ 24 listopada 2018, 20:40 - sob ]
Tytuł:  Re: Sztobry

U mnie każdego roku nektaru z wierzb noszą dużo lecz zanim pojawi się mniszek nic nie nektaruje i gdybym zabrał wierzbe zapanowalby głód.

Autor:  trzciny [ 24 listopada 2018, 23:36 - sob ]
Tytuł:  Re: Sztobry

Jarek pisze:
U mnie każdego roku nektaru z wierzb noszą dużo lecz zanim pojawi się mniszek nic nie nektaruje i gdybym zabrał wierzbe zapanowalby głód.

W tym roku było wyjątkowo! no i czysty wierzbowy to on nie był. A z mniszka miodu nie znam, bo raczej biorą tylko pyłek. Do nektarowania mniszek potrzebuje naprawdę ciepłej pogody.

Autor:  ma.rek [ 25 listopada 2018, 11:47 - ndz ]
Tytuł:  Re: Sztobry

trzciny pisze:
Do nektarowania mniszek potrzebuje naprawdę ciepłej pogody.
Na mniszku praktycznie nie widziałem pszczoły .Natomiast wierzba jest oblatywana dość intensywnie.U mnie nad Bugiem jest jej dużo . Mieszańce białej , kruchej wiciowej potrafią kwitnąć nawet do 15 maja. Bywają niezauważone bo na drzewach są już spore liście. Do tego czasu silne rodziny wypełniają półnadstawkę dadanowską. Rzepaku nie mam wcale, drzewa owocowe nieliczne -nie wiem co o tej porze morze dawać miód. Jest tylko jedna wada takiego pożytku . Obfitość pyłku powoduje burzliwy rozwój rodzin i pszczoły poszukują drzewa a ja drabiny :D

Autor:  Hieronim [ 25 listopada 2018, 12:03 - ndz ]
Tytuł:  Re: Sztobry

BARciak pisze:
Zawsze byłem przekonany że z tego typu wierzb(płacząca, biała i spółka) nie ma kompletnie nic poza drewnem do pieca.

W moich stronach wierzby są bardzo mocno oblatywane , szczególnie krucha, na dodatek późnym latem zaczynają spadziować , szkoda ,że jest jej tak niewiele i na dodatek nikt już jej nie sadzi.

Autor:  bagisek1 [ 25 listopada 2018, 20:43 - ndz ]
Tytuł:  Re: Sztobry

BARciak pisze:
A co sądzicie o wierzbie płaczącej, białej, kruchej i innych podobnych.


Krucha rośnie u mnie jako osłonowa w formie szpaleru od słońca. Gdy zakwitnie , słychać , jak pięknie pszczółki oblatują. Pożytek nektarowy , jak najbardziej na rozwój.
Trzeba uważać , bo jak w nazwie krucha , to i gałązki czasem spadną na ule.
Tata posadził wierzby z Puław. Parę gatunków zaginęło , ale te co rosna na wiosnę piękny widok

Autor:  JM [ 28 listopada 2018, 19:21 - śr ]
Tytuł:  Re: Sztobry

BARciak pisze:
A co sądzicie o wierzbie płaczącej, białej, kruchej i innych podobnych(te wysokie koło rzek)? Do tej pory myślałem, że wartość w pszczelarstwie mają tylko te z baziami typu iwa,
Wszystkie gatunki wierzb są bardzo miodo i pyłko dajne. Specyfiką Iwy jest tylko jej najwcześniejszy termin kwitnienia i z tego powodu jest ona jakby bardziej ceniona i pożądana.

Autor:  pisiorek [ 28 listopada 2018, 20:15 - śr ]
Tytuł:  Re: Sztobry

Moj sasiad kilka lat temu zrezygnowal z uprawy ziemi ,dzialka lekko podmokla ,w ciagu moze 3 lat nasialy sie tam ogromne ilosci wierzb ,rozne gatunki .normalnie gosc mial duze problemy by to wytepic ,jak to mozliwe ze wierzby opanowaly w tak krotkim czasie ziemie o powierzchni 1,6 ha ? Rosly jak by je ktos zasial ,ps.nie mam gdzie sadzic bo bym nakopal sadzonek setki.

Autor:  paraglider [ 17 stycznia 2019, 15:34 - czw ]
Tytuł:  Re: Sztobry

Ukorzenianie sztobrów .
W zależności od gatunku rośliny , sztobry różnie się ukorzeniają . Niektóre potrzebują substancji przyśpieszającej powstawanie korzeni . Co zrobić gdy się jej nie ma . Można ukorzeniacz zrobić samodzielnie .
Oto kilka domowych stymulatorów do wytwarzania korzeni :
1. Bierzemy 1 łyżeczkę miodu i rozpuszczamy w 1,5 l ciepłej wody . W otrzymanym roztworze moczymy przez 12 h / godzin/ przygotowane sztobry , po czym możemy wsadzać je w inspekcie lub przeznaczonym miejscu w gruncie. Zanurzamy je do głębokości około 2-4cm
2. Do 1 l wody dodać 7-10 kropli soku z aloesu , po rozmieszaniu moczyć sztobry przez 8 h , potem sadzić .
3. Do słoika z wodą włożyć kilka sztobrów mieszańców iwy , czekać do utworzenia się korzeni . Po usunięciu ukorzenionych sztobrów , wodę bogatą w nowe właściwości wykorzystujemy do ukorzeniania sztobrów innych roślin .
4. Bierzemy 100g drożdży i litr ciepłej wody . Po rozmieszaniu drożdży w wodzie , zostawiamy roztwór do odstania na 24h . W tak przygotowanym roztworze możemy moczyć przygotowane sztobry .
5. Bierzemy świeży kartofel - ziemniak i oślepiamy - wycinamy oczka . Gwoździem robimy otwór w ziemniaku i wsadzamy weń sztober na dwa dni , po wyjęciu wsadzamy w ziemię . Można wsadzić do gruntu z ziemniakiem .

Autor:  pisiorek [ 18 stycznia 2019, 11:17 - pt ]
Tytuł:  Re: Sztobry

paraglider, Januszu .czy jest jakiś temat przyrodniczy w którym byś cos nie wiedział :?: :P
ps. trzymaj się :wink:

Autor:  paraglider [ 18 stycznia 2019, 11:23 - pt ]
Tytuł:  Re: Sztobry

Nie tylko przyrodniczy . Jak uczyłeś młodzież przez dziesiątki lat , to nawet na stare lata coś tam w głowie pozostaje .

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/