FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

winobluszcz tróklapowy
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=45&t=2235
Strona 1 z 1

Autor:  raczedwa [ 21 grudnia 2009, 23:39 - pn ]
Tytuł:  winobluszcz tróklapowy

Mam pasiekę,którą okala 400 mb ogrodzenie z siatki wys.1,5 m.Przy płocie tym nie mam miejsca na obsadzanie krzewami ale tylko najlepiej pnączem.Chciałbym obsadzić go żywopłotem z winobluszczu trójklapowego. Czy ma ktoś już w tym doświadczenie.Bardzo proszę o radę w tym zakresie względnie czym innym obsadzić te ogrodzenie ?

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku życzę wszystkim forumowiczom dużo zdrowia,radości i dużo pełnych beczek miodu - Raczedwa

Autor:  Obelnik [ 22 grudnia 2009, 10:31 - wt ]
Tytuł: 

Winobluszcz trójklapowy (japoński) krzew pnący. Kwiatem jest baldachogrono. Kwitnie w lipcu czasem jeszcze w sierpniu. Dostarcza pszczołom pyłku i nektaru. Kwiaty rozkwitają tylko w godzinach popołudniowych. Pylą natychmiast po zakwitnięciu, pszczoły chętnie oblatują i formują z niego duże zelonkawożółte obnóża. Wydajność wiodowa z 1 m kwadratowego obrośniętej ściany 20 - 30g. W przeliczniu na 1 ha ok 200 - 300 kg. Pszczoły zbierają nektar po południu i znastępnego dnia rano to co jeszcze pozostało z dnia poprzeniego. Nektar wydzielany jest tylko przez 3 dni od zakwitnięcia kwiatu. Jest jeszcze winobluszcz pięciolistkowy, który od japońskiego różni się tym, że liście są złożone z pięciu listków. Musi jednak być przywiązywany ponieważ przylgi są słabo wykształcone. Jet bardziej wytrzymały na mróz od japońskiego. Kwitnie wcześniej od japońskiego lecz znacznie słabiej nektaruje. Ja mam w japoński i jestem z niego bardzo zadowolony. Pozdrawiam

Autor:  maksik [ 22 grudnia 2009, 19:09 - wt ]
Tytuł: 

Dlaczego akurat trójklapowy???
Posiadam winobluszcz trójklapowy i pięcioklapowy obydwa są oblegane przez przczoły gby kwitną ale ten pierwszy bardziej. Na obsadzenie płotu polecam pięcioklapowy jest wytrzymalszy na mróz i szybciej rośnie, trzeba go czasem przywiazać bo słabo się czepia, tworzy gęste osłony. A co najważniejsze bardzo łatwo się rozmnaża z sadzonek zdrewniałych, odkładów i nasion.

Trójklapowy jest na ogłół szczepiony na pięcioklapowym aby uzyskać większą odporniść na mróz mimo tego trzeba go okrywać i czasem przemarza, to typowe pnącze do obsadzania wysokich murów i ścian, czepia się sam przylgami bardzo mocno. Po 10 latach można po nim wejść na budynek tak mocno jest przyczepiony.

Do obsadzania płotu na takiej długości tylko pięcioklapowy!

Autor:  Coondelboory [ 09 stycznia 2010, 17:30 - sob ]
Tytuł: 

>[...]
>Jest jeszcze winobluszcz pięciolistkowy, który od japońskiego
>różni się tym, że liście są złożone z pięciu listków. Musi jednak być
>przywiązywany ponieważ przylgi są słabo wykształcone

To jest nieprawda. To, co kolega co napisał, to dotyczy winobluszczu zaroślowego. Nie dziwi mnie ta pomyłka, bo na oko one są podobne do tego stopnia, że traktowane są często jako jeden gatunek i zaroślowy jest sprzedawany jako pięciolistkowy, a prawdziwy pięciolistkowy jako odmiana murowa. Tak naprawdę różnią się sposobem przyczepiania się do podłoża - zaroślowy ma wąsy, które zaplata na nierównościach i drobnych gałązkach, a pięciolistkowy ma przylgi, którymi przywiera do powierzchni takich jak ściany czy kora dużych drzew. Można tą różnicę zauważych na oko, jak się o niej wie.
Poza tym mają inny termin kwitnienia - zaroślowy kwitnie w czerwcu, pięciolistkowy w końcówce lipca i w sierpniu. Różny mają też potencjał wzrostu - pięciolistkowy rośnie znacznie większy (podobno w naturze nawet 40m).

C.

Autor:  entrion [ 11 stycznia 2010, 22:26 - pn ]
Tytuł: 

Coondelboory, Jeśli chodzi o przylgi to faktycznie nie są one tak sprawne jak w trójklapowym i odrywa się on od muru przy mocnych wiatrach mam oba i wiem jak się zachowują na szczęście pięciolistkowy ma tak wielki przyrost że oderwane części trzeba odciąć i się nie przejmować najlepiej dać siatkę na ścianę i jest luz

Autor:  stantom20 [ 11 stycznia 2010, 22:58 - pn ]
Tytuł: 

Witam
Dostałem od Marka P. winobluszcz pięco klapowy a miało to miejsce przed pierwszymi mrozami wbiłem go koło ogrodzenia a zanim spadł śnieg były dość tęgie mrozy i boje sie że przemarzł :cold:

Autor:  gmina prażmów [ 12 lutego 2012, 20:06 - ndz ]
Tytuł:  Re: winobluszcz tróklapowy

Uściślając ( trochę sie te nazwy poplątały jak to winobluszcze :) )

Dziki bez przylg jest: Winobluszcz zaroślowy Parthenocissus inserta - nie przyczepia się ale na siatce pójdzie

Przyczepiają się mocno przylgami do muru:
Winobluszcz tyrójklapowy Parthenocissus tricuspidata odmiana 'Veitchii'
oraz
Winobluszcz pięciolistkowy Parthenocissus quinquefoliaodmiana 'Murorum'

Autor:  entrion [ 20 marca 2012, 12:12 - wt ]
Tytuł:  Re: winobluszcz tróklapowy

Jeśli chodzi o winobluszcz trójklapowy to można zakupić go w ogrodach botanicznych np. we Wrocławiu był za jakieś 30 zł jest o niebo lepszy od pięciolistkowego daje duże ilości pyłku i trochę miodu u mnie pokrywa 2/3 domu wilgoci nie mam super latem ściany ochładza ale tylko trochę robaczków może się pojawić pszczoły za nim szaleją jak zacznie kwitnąć

Autor:  paraglider [ 20 marca 2012, 12:56 - wt ]
Tytuł:  Re: winobluszcz tróklapowy

entrion pisze:
Jeśli chodzi o winobluszcz trójklapowy to można zakupić go w ogrodach botanicznych np. we Wrocławiu był za jakieś 30 zł jest o niebo lepszy od pięciolistkowego

Winobluszcz trójklapowy doskonale się szczepi na pięciolistkowym . Jest o niebo taniej .

Autor:  6Cichy [ 20 marca 2012, 16:36 - wt ]
Tytuł:  Re: winobluszcz tróklapowy

winob. tróklapowy jest bardzo oblatowany przez pszczoły na początku mojej przygody myslałem ze pszczoły sie roją tak intensywnie był oblatowany choc niestety bardziej wrażliwy od pięcio listkowego na mrozy sadzić warto i pięknie wygląda poz

Autor:  nusiu [ 15 stycznia 2013, 20:12 - wt ]
Tytuł:  Re: winobluszcz tróklapowy

jak mam postąpić z winobluszczem, który jest mocno rozkorzeniony (ma już z 8 lat) ale
3 lata temu mocno go podciąłem i w tamtym roku również, choć szybko doszedł do siebie i jest dość okazały.
A chodzi o to, że chcę go na wiosnę przesadzić na pasieczysko.
Jak go potraktować?
jakieś doświadczenia i wskazówki :D

Autor:  kulka96 [ 15 stycznia 2013, 21:31 - wt ]
Tytuł:  Re: winobluszcz tróklapowy

Sprawa prosta zanim ruszy wegetacja wykop najwięcej jak się da (duża bryła korzeniowa) i przenieś na to miejsce docelowe zostaw mu nie więcej jak metr pędów a wszystko zetnij.Trzeba podlewać i czekać.Pod korzeniami nie może być wolnych komór powietrza dlatego podlać wodą do oporu .Bardzo łatwo się ukorzenia. Warunkiem przyjęcia jest mała ilość liści w początkowej fazie rozwoju wiosennego.

Autor:  nusiu [ 16 stycznia 2013, 18:08 - śr ]
Tytuł:  Re: winobluszcz tróklapowy

kulka96 pisze:
Sprawa prosta zanim ruszy wegetacja wykop najwięcej jak się da (duża bryła korzeniowa) i przenieś na to miejsce docelowe zostaw mu nie więcej jak metr pędów a wszystko zetnij.Trzeba podlewać i czekać.Pod korzeniami nie może być wolnych komór powietrza dlatego podlać wodą do oporu .Bardzo łatwo się ukorzenia. Warunkiem przyjęcia jest mała ilość liści w początkowej fazie rozwoju wiosennego.


dzięki za radę :)

może ktoś ma jeszcze inne podpowiedzi w tym temacie?
a co jeżeli będę chciał korzeń podzielić na kilka części ? czy nie będzie problemu z przyjęciem, a może będzie takie przerwanie ciężko przechodzić?

Autor:  kulka96 [ 16 stycznia 2013, 20:38 - śr ]
Tytuł:  Re: winobluszcz tróklapowy

Nic mu nie będzie możesz rozdzielić nawet na kilka części.Po takim rozcięciu karpy korzeniowej pobudzisz intensywny wzrost.Tylko żeby nie przyszło Ci do głowy pod korzeń dać jakiegoś obornika.Może być kilkuletni kompost albo ziemia torfowa ze sklepu ogrodniczego.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/