FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Koledzy, jak w temacie.
Nie mam możliwości poddania matek w ciągu 6 godzin od odebrania czerwiu z macierzaków. Chcę jednak ograniczyć ryzyko decyzji pszczół o własnych matecznikach.
Odbiór ramek w czwartek wieczorem," Dostawa" matek czerwiących piątek 10.00.
1.czy złozyc odkłady do uli już w czwartek wieczorem,a matki poddać na drugi dzień, czy tez przetrzymać czerw i pszczoły do odkładów w piwnicy do momentu dostępności matek i złożyc wszystko w jednym czasie?
2.czy czerw można przetrzymać dobę bez pszczół, czy się zaziębi?
3.jakie inne rady ograniczające ryzyka braku przyjęcia matek ze spr.czerwieniem w odkładach?

Kup lub zrob izolator jednoramkowy, wsadz tam ramke z juz wygryzajacymi sie pszczolami, wpusc matke. Jak pszczoly sie wygryza to masz 100% przyjecia.
Mozna dac na wygryzajace sie pszczczoly kolpak. Ale mialem kiedys tak ze pszczoly podgryzly sie z boku i matke sciely

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś

Najmniejsze ryzyko to umieszczenia matki pod kołpakiem na wygryzającym się czerwiu ( widać czułki) . Wtedy matka ma świtę , pszczoły ją karmią i są karmione przez kołpak przez pszczoły ulowe. Roznosżą w ten sposób natychmiast substancje mateczne w rodzinie. Nie zdarzyło mi się aby nie przyjęły w ten sposób matki. Możesz za dwa dni po poddaniu skasować ewentualne mateczniki ratunkowe, ale zostawiałem czasem sprawy samym pszczołom i same uwalniały matkę spod kołpaka. Kołpak 10x10cm z krawędzią 2 cm wygięty z kawałka siatki aluminiowej dennicowej.
Żadnych eksperymentów z czerwiem bez pszczół nie rób.
Inny sposób to podanie matki do pszczół zupełnie bez czerwiu ( ramki z miodni) i dołożenie ramek z czerwiem dopiero jak zobaczysz jajka po nowej matce. To drugi bardzo bezpieczny sposób poddawania matki.

zaziębi się

Brak czerwiu otwartego w odkładach

dziękuję Wam za cenne uwagi