Znalazłem coś takiego:
http://up.picr.de/6330434xsk.pdf
Może ktoś to przetłumaczy ?
Tłumaczenie na j. niemiecki jest chyba nie kompletne. Czegoś tu brak.
Wygląda to tak:
Szereg górny.
15 kwiecień
Pod silną rodzinę, po oczyszczeniu dennicy, podstawiamy korpus dodatkowy. Nie wyjmujemy ramek z pokarmem.
5 maj.
Robimy odkład z matką, dwiema ramkami czerwiu krytego i obsiadającymi je pszczołami.
Dodajemy dwie ramki z częściowo odsklepionym pokarmem i odstawiamy go do tyłu.
12 maj.
W ciągu tych siedmiu dni matka zaczerwi te 2 po pokarmie i mamy już 4 z czerwiem.
Dwie dajemy do izolatora.
5 czerwiec.
Macierzak ma teraz 8 ramek z czerwiem. Usuwamy matkę i robimy 4 odkłady / Po 2 ramki z czerwiem każdy /, do odchowu pszczół zimowych.
Odkładom dajemy matki lub pozwalamy wychować swoje. Po 20 dniach powinny się unasiennić.
Szereg dolny.
5 maj.
Sześć ramek z czerwiem dajemy do izolatora. Zaznaczamy / wyszukujemy / po 4-5 komórek z larwami nie starszymi niż 36 godzin. Na wszystkich 6-ciu ramkach. Skracamy ich ścianki o 1/3 wysokości.
12 maj
Powinniśmy mieć teraz 4 ramki z matecznikami , a łącznie 8 ramek z czerwiem w izolatorze / w tym 2 ramki z odkładu z matką /.
Teraz robimy 4 odkłady 2-ramkowe do zbliżającego się pożytku. Każdy odkład dostaje jedną ramkę z czerwiem i matecznikiem i jedną z czerwiem.
Najsłabszy zostawiamy na swoim miejscu, a 3 pozostałe odstawiamy do tyłu i odwracamy wylotkami w przeciwną stronę. Wylotki zmniejszamy do 1-3 cm.
Te odkłady bez matek zbiorą po 3 ramki miodu, bo nie muszą karmić czerwiu.
Matki wygryzą się po 16-tu dniach.
14 dni damy na unasiennienie i zaczęcie czerwienia. Mamy 1 czerwca. Biorąc poprawkę na złą pogodę - około 10- tego powinny czerwić.
Rezerwy miodu powinny wystarczyć do 5-tego lipca , czyli do chwili łączenia ich przed pożytkiem.
5 lipiec.
Jeżeli wszystkie odkłady są mocne, to jeden możemy sprzedać, a pozostałe połączyć w super silną rodzinę, która przyniesie 2-3 razy więcej miodu niż przeciętna.
Należy pamiętać, że ta silna rodzina powstała z jednego tylko zeszłorocznego odkładu.
Przed połączeniem tych odkładów / przez gazety między wszystkimi korpusami / likwidujemy wszystkie matki - nic nie kosztowały.
Nowa rodzina odchowa sobie nową.
Na koniec dajemy dwie miodnie z otworami. Możemy je też ustawić lekko przesunięte, żeby powstały szczeliny umożliwiające wyjście pszczół.
W tym ulu powinno teraz być 15-18 ramek z czerwiem. Ponieważ młodego czerwiu nie muszą pielęgnować - przyniosą dużo miodu.
Taką rodzinę trzeba zimować na 2 korpusach.
Dodać trzeba , że okresy w których nie było w tych rodzinach matek, przerywały cykle rozwoju warrozy.
Nie wiem czy to wszystko ma sens, bo nie zdążyłem jeszcze tego przemyśleć, ale można o tej metodzie już podyskutować.