FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Byłem dzisiaj w pasiece w ciągu dnia jak było lekkie rozpogodzenie i zaglądnąłem do moich odkładów.
W jednym odkładzie wszystko dobrze, ciągną mateczniki więc pozrywałem je niech czekają na poddanie matki.

Ale to co zobaczyłem w drugim to mnie osłabiło.
Z pszczół z których utworzyłem odkład pozostało około 1/3.
Miały sporo pierzgi, wody i trochę miodu ale miodu najwyraźniej było za mało, tak myślę.
Poddałem im fajną ramkę z miodem, może to je wzmocni.

Pytanie:
Mogę jakoś wzmocnić ten odkład? Jeśli tak to w jaki sposób?
1. strząsnąć z ramek pszczoły obsiadające czerw otwarty?
2. czy może strząsnąć pszczołę z miodni?
3. czy przełożyć pszczoły wraz z ramką z miodem z miodni do tego odkładu?
4. czy może pszczołę wraz z czerwiem krytym przełożyć do odkładu?

Nie chciałbym tutaj popełnić błędu, bo już dość osłabiłem ten odkład.

Daj ramkę na wygryzieniu w miejsce pustej ramki.

Nie zrywaj tych matecznikow bo zabraknie czerwiu w rodzinie i bedziesz musial poddac ramke z czerwiem nie zasklepionym .Jezeli maja juz mateczniki to masz 11 dni azeby wygryzla sie matka zawsze zdazysz zerwac przed wygryziniem.

hmmm ,ale tam wystąpił rabunek .
Zmniejszyć wylotek na 1 pszczołę
Strzepać z 3 ramek z miodni młodą pszczołę.
Nie wiadomo z ilu ramek czerwiu zrobił kolega odkłady może być już czerw zaziębiony.
Poddać matkę w klateczce w najbliższym czasie najlepiej unasienioną ,albo poddać czerw na wygryzieniu to musi sam kolega okreslić co będzie lepsze bo my tego nie widzimy . Dołożyć później ramko z pokarmem jak sie wszystko ustabilizuje. Jak podda kolega matke unasieniona to w późniejszym terminie wzmocnić odkład to samo jak podda kolega matke nieunasienioną jak zacznie czerwić . I wszystko zalezy jaki ten odkład chce kolega zazimować mały czy jak normalną rodzinę to wtedy siła na 20 lipca to muszą być 2 korpusy wielkopolskie. Odkład z końca maja spokojnie może nosić miód spadziowy jak normalna rodzina już od początku lipca po odpowiednich zabiegach .
Pozdrawiam Tomek

Miodomir,
"Strzepać z 3 ramek z miodni młodą pszczołę."

1. Czy mogą to być pszczoły z miodni różnych uli, czy powinna być to pszczoła z jednego ula?

"Nie wiadomo z ilu ramek czerwiu zrobił kolega odkłady może być już czerw zaziębiony."

2. Odkład zrobiony był z 3 ramek czerwiu zakrytego. Czy czerw zakryty został zaziębiony to trudno mi powiedzieć. A jak wygląda czerw zaziębiony?

3. Planuję poddać w klateczce matkę nieunasiennioną (bo taką mam zamówioną odbiór dziś lub w piątek). Jak matka zacznie czerwić wzmocnię odkład czerwiem na wygryzieniu.

W miodni jest młoda czy stara pszczoła? Myślałem że młodą pszczołę znajdziemy na ramkach z czerwiem..

W miodni jest pszczoła która ma wiek około 9 dni w górę i zajmuje się przerabianiem nektaru, budową plastrów. Na czerwiu otwartym jest młodsza pszczoła która zajmuje się karmieniem czerwiu.
Tak w uproszczeniu.

Tu masz dokładniej;
http://pszczeladnik.pl/artykuly/organiz ... zelej.html

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof

Czy pszczołę z miodni można dosypać do odkładu? Nie zetną się z pszczołami znajdującymi się w odkładzie?

Możesz dosypać do odkładu.
Odkład potraktuj kropelkami miętowymi a pszczoły które chcesz dosypać popryskaj wodą z dodatkiem mięty i na pewno się nie będą ścinać.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof

Kropelki miętowe gdzie mogę kupić?

Najbliższa apteka

gdzie to nie problem, gorzej ile tego masz kupić i czy nie przepłacisz.

Sory za offtop ale nie wyrabiam już ://// to nie jest śmieszne.

Pewnie że nie jest śmieszne bo jak się czyta post pszczelarza z doświadczeniem co każde młodemu pszczelarzowi do odkładu strzepać pszczołę z miodni to zaczynam się zastanawiać gdzie wiedza tego pszczelarza? i od jakiego inteligenta się jej nauczył?

Tyle razy już pisałem - Odkład zrobiony z trzech ramek z czerwiem należy zasilić dwoma ramkami zapasu jako ramki osłonowe (ew. ramka zapasu i ramka suszu z wodą) i młodą pszczołą strząśniętą z przynajmniej jednej - dwóch ramek gniazdowych z młodym czerwiem (należy przed strząsaniem młodych pszczół do odkładu uważnie przejrzeć ramkę by nie było na niej matki). Po strząśnięciu młodej pszczoły z takiej ramki w odkład ramkę z czerwiem wraca się do macierzaka.

Ted07, powiedz kolego kiedy będziesz miał te matki dokładnie i dlaczego nie czytasz z uwagą tego co ci się pisze na forum? Odkład z czerwiu zamkniętego, ramek z zapasem i ew. ramki suszu z wodą robi się na 24h przed otrzymaniem matek. Pisałem o tym zdaje się odpowiadając tobie właśnie.

Na obecną chwile powiedz czy masz prócz tych odkładów jeszcze jakieś rodziny z których mógłbyś wzmocnić odkład młodą pszczołą?

Cordovan z twoimi postami się zgadzam ale gdy robisz wszystko od początku po kolei etapami i finałem jest pełno wartościowa rodzinka.
Z powyższych postów wynika że koledze coś jednak nie wyszło do końca (brak matki, prawdopodobny rabunek) i chce uratować ten odkład. Miodomir proponując strzepanie pszczół z miodni uważam za dobry pomysł, przyznaje się że podobnie zrobiłem przy tworzeniu odkładu. Z jednej rodziny zabrałem 2 ramki z czerwiem zamkniętym wraz z pszczołami oraz właśnie z miodni strząsnąłem z 4 ramek ? a z drugiej rodziny zabrałem jedną ramkę oraz strząsnąłem z rodni z 2 ramek pszczołę. Pojawił mi się również problem ponieważ do odkładu poddałem matecznik na wygryzieniu i miałem pecha bo mateczka która się wygryzła była bez jednego skrzydełka. Poddałem mateczkę NU którą zamówiłem i obecnie odkładzik się ładnie rozwija.
Jak kolega Tedy07 zacznie jeszcze obecnie grzebać w rodzinie w rodni to finał może być taki że z odkładu będzie wielkie g? a rodzina także osłabnie lub również popadnie w tarapaty np. straci matkę.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof

Cordovan, tak mam jeszcze 4 rodziny w ulach wielkopolskich.
Ostatnio tj. 26 i 29 maja zrobiłem odkłady. Jednak matki nie zostały przyjęte, które poddałem 29 maja.
Jeden odkład dobrze się rozwija jest mocny ale drugi za mało miał pokarmu (miodu) i częściowo osypał się. To zdarzenie zauważyłem 4 czerwca i poddałem temu słabszemu odkładowi dodatkową ramkę z miodem i strząsłem pszczołę z 1 ramki z czerwiem odkrytym. Na tym moje działania na tą chwilę poprzestały. Wczoraj i dzisiaj jest u mnie deszczowa pogoda. Do odkładów zerknę w piątek 8 czerwca. W tym też dniu mam zamiar dodać matkę nieunasiennioną.

Ted07, powiedź co ty robisz z tymi pszczołami że ci aż tak nie wychodzi, przecież zrobienie odkładu to jest prosta sprawa. poddanie matki do odkładu też, przecież tam jest młoda pszczoła, jak nie ma czerwiu otwartego przyjmą każdą matkę jakkolwiek poddaną.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

A może rabunek.

Oczywiście ,że rabunek skutkiem było to ,że sie osypały z głodu lub też cześć pszczół została ścięta przez rabusie.
1 ramko pokarmu zasklepione odkładowi wystarczy na 2 tygodnie ,a jak jest pogoda i pożytek to pszczoły wolą świeży nakrop przynosić .
Pozdrawiam Tomek

I tu się z tobą nie zgodzę. Jak ma normalnie rozwijające się rodziny i zabierze z każdej (ma 4 rodziny) po 1 ramce młodej pszczoły nie osłabi tych rodzin a z pewnością solidnie wzmocni odkład. Podstawa to nie przenieść do owego odkładu matki, dlatego po pierwsze powinien strząsnąć do tego odkładu pszczoły z ramki z starszym ale otwartym czerwiem wcześniej oglądając dokładnie ramkę pod kątem znalezienia ew. matki choć być jej na takiej ramce nie powinno (raczej będzie siedziała na ramce z wolnymi komórkami i jajami waliła ale dla pewności trzeba popatrzeć) po drugie dać osłonowo po ramce miodu a za jedną z ramek z miodem dać dodatkowo ramkę suszu z wodą. Wylot zmniejszyć na max 2 cm do czasu przyjęcia matki przez odkład, potem można go zwiększyć.
Co do poddania matki kolego Ted07, odpisałem ci już dziś w innym temacie bo oba są zbieżne.


Tylko powiedz mi co ci to daje? jedynie pszczołę, która za chwilę pójdzie w pole bo czy uważasz, że pszczoła zsypana z miodni do odkładu zajmie ci się czerwiem jeśli masz otwarty w odkładzie? Jeśli na czerw zamknięty strząsasz pszczołę z miodni to ok, warunek jednak jest jednak taki że musi to być pszczoła, która nie jest lotną bo ta i tak wróci do macierzaka a w miodni będzie jej sporo na ramkach oddającej nakrop tym, które go składają w komórki. Dlatego bezpieczniej jest dawać całkiem młode pszczoły które są na ramkach z starszym otwartym czerwiem. Nie masz wtedy sytuacji jaka może (nie musi) zaistnieć że np. zsypałeś do odkładu z miodni pszczoły, zaglądasz za jakiś czas a nie widać tej siły jaka być powinna. Ty może umiesz to ocenić ale czy początkujący potrafi?

Zaczołem wczoraj poddawanie matki unasienionej zeszlorocznej w macierzaku (w niedziele zrobilem odklad z matka z macierzaka).Przed poddaniem wyciolem matecznik a bylo ich ponad 15... Połozylem klateczke z matka na ramkach by zobaczyc jak pszczoly sie beda zachowywac wobec niej i zostawilem do nastepnego dnia (klateczka dobrze zabezpieczona ciastem, przez nac by jej nie uwolnily)... Dzisiaj zagladam klateczka przykitowana do ramek pszczoly zagladaja przez otworki do matki tak jakby ja chcialy nakarmic... Rozebralem cale gniazdo zeby zobaczyc czy nie ma matecznikow, i nie bylo tylko na wezie odrobionej w polowie byly 3 male miseczki powyciagane...Poskladalem i ujalem ciasta z klateczki...zagladac teraz codziennie zeby zobaczyc czy nie zakladaja matecznikow???

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Dodam ze odkladzik juz dzisiaj zaczol latac po wode:):):)

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Teraz daj im spokojnie z trzy, cztery dni, jeśli matka czerwiąca i ją przyjmą za cztery dni zobaczysz po niej jaja w plastrach, wtedy już mateczników nie pociągną. Zbyt częstym zaglądaniem możesz je zeźlić i jak często bywa okłębią ci matkę już przyjętą i zaciukają mimo że unasienniona i wcześniej przyjęta.

Koledzy ile zapasu miodu potrzeba w odkładzie po 10 dniach???

Poddawałem dzisiaj matkę do jednego odkładu i przy okazji sprawdziłem ile jest miodu, okazało się, że na dwóch ramkach niewielkie placyki z nakropem (około 5cm na 5 cm). Czy im to wystarczy, odkład ma już 10 dni (może już same będą sobie nosić)? Odkład jest na około 5 lub 6 ramkach.

Co robić dalej???

Jak odkład jest na 5ramkach to zapas miodu musi być z 2kg. Pszczoły lotnej jest mało a młoda chce jesć , bo jak bendzie czerw to te 2 kg jest za mało. Pozdrawiam miły_marian

Ted07,
walisz do odkładu tyle ramek z czerwiem, że pszczoły ich nie obsiadają, trzymasz je praktycznie bez jedzenia. Co jeszcze wymyślisz żeby je wyniszczyć??
Poczytaj choć to forum bo na razie to po prostu męczysz te stworzenia (no chyba że to ma być forma prowokacji).

Daj im minimum jedną ramkę pokarmu albo ze 2 razy po 0,5 kg ciasta jednocześnie zabierz ramki nieobsiadane, bo faktycznie zaraz będziesz pisał rozpaczliwe posty o chorobach w pasiece.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

CYNIG, ty to masz wyczucie.

No to teraz zobaczcie jak wyglądają odkłady (przykładowy jeden z trzech) jakie kupił ode mnie kolega mpawel2. Matki aga3 z Pasieki Zarodowej Wojtka Pelczara. Cztery ramki (każda inna) zaczerwione tak obustronnie już przez mamusię widoczną na pierwszych dwóch zdjęciach (to piąta ramka ramka z jajami). Ostatnie zdjęcie to skrzyneczka odkładowa w jakiej były zrobione odkłady 10 maja, matki jednodniówki poddawane 15 maja. Przetransportowane odkłady w ten czwartek (7.06.2012) wieczorem do niego na pasiekę a osadzone w ulach u kolegi Pawła w piątek czyli następnego dnia po południu. Teraz poproszę o sugestie i zdrową krytykę znawców tematu.

No śliczne. Tylko ta rękawice.

Rękawice ma kolega Paweł (on trzyma ramki, ja robiłem zdjęcia), zresztą ja też takich używam ale po to by mieć później czyste dłonie a rękawice są z cienkiej gumy i bardzo wygodne w użyciu bo czuć w nich wszystko jak w lateksowych a tych nie lubię z uwagi na krótką trwałość.

odkład ok tak powinien wygladać mniej wiecej, a co do rekawic to podziwiam ja mozna w gumie pracowac nie wiem ile masz uli ale grybys miał tak 10 h w nich pracowac to grzybica murowana, wiem ze pozniej domyc rece to masakra . ja nawet jak musze załozyc rekawice to nie potrafie gumowych

Witam wczoraj przywiozłem dwa odkłady , zostały przełożone do ula wiem że nie powinienem tak zrobić powinny się oblecieć ale podczas transportu 2 km od domu zaczęły wychodzić ze skrzynki transportowej od strony daszku dopiero zaczynam a już niespodzianka , pogoda była bezwietrzna 20 stopni i je przełożyłem . Poza tym stoją na nieogrodzonym terenie i mam problem z sarnami dziesiątkują mi krzewy owocowe i bałem się ze skrzynka transportowa mogła by nie wytrzymać tego spotkania ale nie o tym . Nie mam powałki i ramki oddzielone są od siebie beleczkami tyle że niektóre ramki były zaklejone i beleczki nie dochodzą do nich . Pszczoła wychodzi z ramek i spaceruje pod daszkiem , czy mam iść i wyczyścić te ramki żeby pszczoły nie mogły chodzić od strony daszku ??? W daszku są otwory wentylacyjne , czy przez to nie zaziębię czerwiu , czy to w niczym nie przeszkadza . Drugie pytanie za zatworem w pojemnikach po maśle ( dokładnie umyte ) dałem pokarm apifonde czy przez to nie będzie rabunku ??? Wiem że pytania są głupie proszę o wyrozumiałość .

Pozdrawiam

Pytania nie są głupie, mają sens dla pytającego i dlatego dobrze że pytasz. Beleczki możesz powyjmować wszystkie są niepotrzebne, ramki ustaw tylko tak by przestrzeń miedzy beleczkami była taka jak by były beleczki włożone, na to daj jakiś cienki kocyk i załóż daszek. Jak dokupisz/zrobisz sobie powałkę to położysz (bardziej przydatna zimą niż teraz, więc nie ma obaw że jej teraz nie masz).
Jeśli odkłady mają zapas pokarmu w ramkach niepotrzebnie dawałeś apifonde. Jakie są te odkłady, ile ramek, jaki typ ramki, ile w tym czerwiu, ile zapasów?

Odkłady kupione od kolegi Kudłatego 5 ramek wielkopolskich w rozmowie z Nim poinformował mnie żebym dokarmił .

Bączek, jeśli ramka wlkp i nie ma na nich za wiele zapasów a znając odkłady kudłatego pewnie jest pięć ramek czerwiu to dobrze w takim razie że dokarmiłeś, zmniejsz im wylot do połowy na jakieś 4-5 dni i tyle. Wskazane było by dać ramkę suszu z wodą za zatwór ew. w słoik z podziurawionym wieczkiem malutkim gwoździkiem i odwrócony do dołu wieczkiem na jakimś podstawku, w którym będą beleczki bym postawił w półkorpusie, na górze nad gniazdem ew. z drugiej strony gniazda na dennicy.


Gdybym miał pracować w nich 10h to robiłbym na gołe dłonie i zakupił sobie baniaczek pasty jakiej używają mechanicy samochodowi, świetnie domywa ręce, może i tak zrobię i rękawice będą wtedy całkiem zbedne.

Czy mogę dokarmić odkład syropem 1:2 (woda/cukier) jeżeli wczoraj poddałem matkę jednodniówkę i nie wiem jeszcze czy została przyjęta ???
Czy lepiej poddać ramkę miodu jutro?

Cordovan poidło zrobiłem z talerzyka jednorazówki do grillowania wsypałem do niego kamieni i zalałem wodą stoi 5 m od pasieki tak że woda jest poza tym w odległości 1,2 km jest rzeka . Wokół mnie same łąki i rożne bajorka tak że nie powinno być tragedii z wodą

Później zrobię zdjęcia poidła i pasieki to wrzucę .

Dzięki za pomoc

Ted07, a czy w odkładzie pszczoły mają zapas czy nie, jak nie to idź do ula i daj jako osłonową ramkę z miodem nie rozbierając gniazda a odsuwając tylko zatwór i wkładając ramkę z miodem po czym zatwór dosuniesz do ramki z miodem, w ten sposób nic im się nie stanie. Żadnego syropu bo sobie rabunek wywołasz i wielkie g z odkładu zostanie. Jak poddawałeś tą matkę?, to jednodniówka czy unasienniona?

Cordovan, wczoraj tj. sobota poddałem matkę jednodniówkę w klateczce bez pszczół towarzyszących. Klateczkę zawiesiłem na środkowej ramce w odkładzie. Po 3 dniach tj. wtorek zamierzam zerknąć czy została przyjęta.
Może jutro dołożę ładną ramkę z pokarmem za zatwór tak jak piszesz powyżej, boję się aby nie były głodne (ostatnio jak zaglądałem nie dużo miały pokarmu).

Nie za zatwór (tak napisane oznacza że dajesz ramkę w wolną przestrzeń poza gniazdem jakie jest zamknięte zatworami), tylko do gniazda, masz odsunąć zatwór i ramkę z miodem dać jako osłonową i do niej dostawić zatwór.

Cordovan, zrozumiałe i dziekuję za rade. Tylko, że dzisiaj od rana leje jak z cebra. Czekam ustanie deszczu i lekkie chociaż przejaśnienia. Gdybym otwarł ul podczas deszczu to by sie im nie podobało.

I jeszcze od rana pada
Kolego Bączek , Cordovan pisze o poddawaniu odkladowi ( i nie tylko )wody prosto do ula , kiedy jest mało pszczoły lotnej , a duże zapotrzebowanie . Ale to już zrobił (prawdopodobnie)kolega Kudłaty w momencie tworzenia odkładu. Oczywiście po tej wodzie nie ma ani śladu , ale już jest trochę pszczoły lotnej i sobie poradzi .Twoje poidło zewnętrzne z talerzyka zbojkotują i wybiorą bajorko .

Dzis sprawdzalem przyjecie matki unasienionej do rodzinki... Pogoda nie za bardzo na zagladanie ale zajrzałem do ula... Matki przed ulem na płachcie nie widziałem wiec otwieram ul... ciasto z klateczki wyjedzone matki nie ma w klateczce.... Robię przegląd gniazda czy są mateczniki a tam matka śmiga na ramce :):) Mateczniki byly bo od czwartku nie bylo zagladane ale je juz zgryzaly wiec im pomoglem i je pozrywalem... Zaczely ladnie weze odciagac... To moje pierwsze poddawanie matki wiec sie troche stresowalem ale dobrze ze jest to forum i forumowicze doradza co robic i jak... W drugim ule zajrzalem tylko do nadstawki przez beleczki zeby zobaczyc czy wreszcie odciagaja weze na ramkach 35 mm w WZ, po 2 tygodniach wreszcie sie uwijaja...za slabe wczesniej byly. . .na lipe chyba zdarza odbudowac:):):) jeszcze potrzebuje jakas miodarke stara na dobry poczatek ale ciężko jest znalezć...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Witam! Dzisiaj na szczęście pogoda pozwoliła i przesiedliłem odkład szcześcioramkowy wlkp. do ula. Wczoraj znakowałem matkę i zauważyłem że pszczółki mają już trochę ciasno więc postanowiłem im zmienić lokum. Odkład zrobiłem sam 9 maja i mam nadzieje że coś z tego będzie a wygląda tak. Przepraszam za jakość zdjęć ale robione z komórki.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof

Bardzo ładny odkład , fakt zaczynały mieć już ciasno, dobrze że poszły do ula.

cordovan. Odnośnie krytyki sposobu podawania do odkładu pszczół z miodni to chociaż sam go nie stosuje to jednak na filmie o rotacyjnej hodowli pszczól jest to sposób tworzenia nowych rodzin tyle, że ma to miejsce po przewiezieniu rodzin z rzepaku. Film pochodzi z Instytutu Cele.

_________________
wilczek

Oczywiście, że nie ma problemu z zasilaniem odkładu pszczołami z miodni.
Pszczoły lotnej w miodni w czasie lotnej pogody są znikome ilości, dodatkowo korzyść taka, że nie grozi strząśnięciem matki zwłaszcza jak jest nieoznakowana.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

i jest szansa że za nie długi okres pójdą w pole i będą dostarczać wody pułku i oczywiście nektaru.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof

Ja Panowie proponuję zasilać czerwiem na wygryzieniu odkłady. Czasami jak matki wam pszczoły wywalą po zasilaniu pszczołami to się nie dziwić.

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

I tu Marcin dobrze radzi.

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN