FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Jesli to domnie Sznowny Kolego Miodomir
to faktycznie miałem trójczyne z matmy
ale nie pisałem nic o 25- 27 kwietnia
a matki miały byc unasienione i czerwiace w odkładzie
to trzeba raczej doliczyć parę dni do daty którą podałeś (chyba )

_________________
Pozdrawiam Szczupak

Witaj Szanowny kolego
Oczywiście kolego trzeba dodać dwa ,trzy dni czasami cztery zanim matka zacznie czerwić w odkładzie i dwa dni kiedy odkład będzie osierocony.
Z tym ,ze ja odpisywałem koledze o matkach czerwiących kiedy takowe można uzyskac przy sprzyjającej aurze ,a kolega teraz zbija mnie z tropu i pisze o odkładach i matkach czerwiących w tych odkładach.
pozdrawiam Tomek

To co ? moda na odkłady,to łatwy pieniądz nic bardziej mylnego.

Jeżeli chcemy żeby te odkłady były przyzwojte powinniśmy spełnić podstawowe kryteria.
--odpowiednia liczba rodzin
--odpowioednia liczba plastrów
--baza materiałowa [ule odkł.,podkarmiaczki,pomieszczenia]
--odpowiednia linia pszczół
Jak nie mamy matek własnych to zaufany i pewny hodowca,jak matki hodujemy sami to mają zastosowanie te same punkty co w poprzednim temacie.

A przede wszystkim doświadczenie i ''nos''pszczelarski ,rzeczy bezcenne plus umiejętny marketing.

Moim skromnym zdaniem z oczekiwaniem ewentualnych klijentów też jest coś nie tak,wszyscy chcą odkłady w maju, najlepiej na początku tak żeby przyniosły zysk, co w naszych warunkach jest możliwe w nielicznych przypadkach.

Sądze że trzeba mieć świadomość realiów,wtedy rozczarowań po stronie sprzedaących i odbierających odkłady będzie mniej.

Nie ma co gdybać, na przyszły rok zabierać się do roboty i działać.
Wszystko się w praniu okaże.

Zgoda,ale nadmierne teoretyzowanie przy dużej fantazji psuje atmosfere na forum i nie tylko.

Cóż Ja kupiłem odkłady od Tomka w ilość 6 szt pierwsze dwa odebrałem 6 czerwca nie mogę narzekać odkłady 5 ramkowe silne, matki czerwiące oczywiście prędkość czerwienia nabierały z tydzień od momentu przywiezienia. Żadna matka nie została ścięta po wypuszczeniu z klateczki, pszczół czarno na ramkach, ramki zaczerwione w 90% w zasadzie to miodu na nich nie było, ramka z pokarmem zasklepiona od dechy do dechy, woszczyna ładnie obudowana przeczerwiona kilkukrotnie czyli pomyślał że osoba kupująca może nie mieć woszczyny do za zimowania zwłaszcza na starcie. Pszczoły łagodne, miodność nieznana ale widać było że pracowite, nie lękają się ani wiatru ani dużej wody do przelecenia.

Naprawdę nie wiem jak On to robi i mnie to nie interesuje Ja oceniam produkt jako godny polecenia.



Pozdr
Witamina

Zdzisław,
Pisząc żeby się brać do roboty, nie myślałem rzecz jasna o Tobie, bo wiem że na brak zajęć nie narzekasz a nadmiar wolnego czasu Ci nie grozi.
Zgadzam sie z Tobą całkowicie i pozwól, że nie będę Twojej uwagi co do fantazji i atmosfery tłumaczył na polski. Mam nadzieję, że przekazana z dużą delikatnością - odniesie właściwy skutek.
Pozdrawiam,
Leszek

Polbart to odkłady zrobione przez Ciebie?
Nie wiedziałem ,że taki kozak swietokrzyski jestes.

Raczej ukraiński

Refundowane?
Z matematyki jestem dość kiepski ale mówią ,ze pieniądze leżą na ziemi ,tyle odkładów to bym sie ustawił

Tak, refundowane, przez Unię Rosyjsko - Chińską.
Te na zdjęciu to 1/20 wszystkich.
Wszystkie sprzedane. 90-100$ sztuka.







A te odkłady są do nabycia po pierwszym oblocie na wiosnę 2012.




Utworzone w końcu lipca bez deka czerwiu z pszczoły poprodukcyjnej, matki nie wyjechane, warozy niet.
Z tych rodzin na rzepaku bierze się miód i robi odkłady.
Ilość 100 sztuk.

leszku, jak silny jest jeden odklad idacy do zimowli?
z ilu rodzin sa zsypywane pszczoły do jednego takiego odkładu?
jaka ramka, jaka cena?

Wszystkich informacji udzieli Ci jutro producent.
Zadzwoń 698 936 266
Pozdrawiam

Widze,że to Michał Lewandowski matki BF GZ.Ja w tym roku ze względu na ograniczoną ilość pojemników robiłem odkłady z 3 rodzin po 3 ramki co dawało 9 ramek z czerwiem+ramka suszu robiłem to 20-23 maja,a 25 maja dałem matki właśnie od Michała Lewandowskiego około 10 czerwca matki czerwiły,a około 20 czerwca dałem nadstawki i pojechały na gryke gdzie przyniosły beczke miodu.

Uliki odkładowe sa z poluretanu /2 korpusy po 5 ramek wlkp. /z firmy Miodoland. Mam takie u siebie tylko 2 szt. i pierwszy raz w nich będe zimował odkłady.Zobaczymy jak sie sprawdza.
Tylko te na fotce za mało wentylowane sa tak mi sie wydaje.

Identyczne uliki robi na zamówienie Babik ( a raczej robił bo nie wiem czy nadal robi )
na 5 ramek mają jedną mała wadę są ciut ciasne do 5 ramek jak przekłada się z uli zabrane ramki to 5te wchodzi na siłę prawie
no i jedno trzeba było wcześniej zamawiać tak aby dolny miał normalny wylot a dodatkowy korpusik był bez dna (tylko miał felce )

Nie ma a nad warszawiaka okazuje się,że jest w Benicach niejaki Tomasz M.
Bogdan jak przeczytałem o jego metodzie robienia odkładów to pomyślałem,że chłopiec musi się jeszcze wiele nauczyć szkoda tylko tych których naciągnął !.
Pozdrawiam serdecznie.

_________________
Bóg stworzył pszczołę, ale opiekę nad nią powierzył ludziom.

Można prosić jaśniej, bo ja nie wiem o co biega?

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Nie słyszałem żeby ktoś narzekał a wręcz przeciwnie wyjaśnij o co chodzi?

No wiesz czasami fantazja i pomysły latają jak gołębie
Robienie odkładów by to był odkład nie jest trudne ale czasami żmudne

ja-lec,powiem tylko tyle metoda Pana M. nie jest "zawodowa".
Poczytaj co to jest odkład jakie powinien spełniać normy by można określić go tą nazwą wtedy szybko zrozumiesz.
Pozdrawiam-golina.

_________________
Bóg stworzył pszczołę, ale opiekę nad nią powierzył ludziom.

Ostatnio od znanego pszczelarza słyszałem coś takiego
Jeden drugiemu zlecił zrobienie odkładów , przyszedł czas odbioru i super odbiorca odebrał odkłady i za parę dni dzwoni do producenta
Czemu w tych odkładach nie ma Matek ?????????????????
na to producent
Skąd Ja Mam Wiedzieć Przecież Podkładałem
To podobna taka jest Metoda Pana " M w robieniu odkładów

Nie jestem doświadczony jeszcze w tych sprawach ale gdy bede kupował odkład to tylko taki z przyjetą juz matka...a nie darowana w klateczce... Bo wieku matki nikt nie jest w stanie okreslic...Tomek miodek robiac takie odklady moze liczy na kapuche z nieprzyjetych matek... a moze sie ktos zglosi po matule kto kupil od niego taki odklad... BOCIANK chodzi ci o Miodka???

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

W pakietach matki są w klateczkach choć istnieje dużo mniejsze prawdopodobieństwo ich uszkodzenia niż w odkładzie podczas transportu.
Jeśli producent odkładu wysyła odkład z matką w klateczce, to należy wziąć pod uwagę że zadbał o nią i musiał ja znaleźć w rodzinie odkładowej, umieścić w klateczce, w efekcie czego narobił sobie dodatkowo roboty i kosztów.
Poza tym pszczelarz kupujący odkłady widzi na własne oczy, że ma matki a przyjęcia ich po wypuszczeniu z klateczki są stuprocentowe.

_________________
debora

W stu procentach zgadzam się z Leninem - ja wiem że pszczoły z założenia hoduje się dla miodu ale nie wymagajmy od odkładów żeby zasilały w miód naszą pasiekę, od tego są rodziny produkcyjne które dobrze przezimowały i mogą już wraz z początkiem sezonu dawać miód towarowy na poszczególnych pożytkach. Natomiast odkłady są zasileniem pasieki w nowe rodziny beż ubytku w sile rodzin produkcyjnych i najważniejsze jest ich przygotowanie do zimy. A problem tez polega na tym że klienci chcieli by mieć nowe odkłady już w kwietniu - jak by się dało - rozumiem jest to miłość do pszczół ale kompletny brak przygotowania i ignorancja ze strony osób zainteresowanych wymusza na rynku tj. producentach matek aby chociaż trochę wcześniej zaczynali wychów i potem słyszymy tego typu odpowiedzi że "przełom maja i czerwca to stanowczo za późno na odkład" dziękuję .... to jest problem bo nie edukujemy zainteresowanych że "albo pszczoły albo miód"

_________________
Pozdrawiam ApisPol

Kolego Apis-Pol> Ja mając pasiekę w rejonie Kraśnik, Nałęczów jestem w stanie robić odkłady w połowie maja ze względu na "opieszałość" chodowców matek w moim regionie, gdybym miał matki wcześniej to bez problemu mogę zrobić odkłady o tydzień wcześniej. Natomiast w rejonie śąska i płd- zach polski zrobienie odkładów w końcu kwietnia nie jest żadnym problemem. Porządnych odkładów a nie refundowanych. I takie odkłady są w tym sezonie w stanie zwrócić koszty ich nabycia i doprowadzenia do siły.

Zgadzam się z kolopik, ja u siebie robię odkłady 10 maja, czasami nawet w weekend majowy w zależności od sytuacji w pasiece i od pogody. W tym roku robię trzy odkłady na ramce warszawskiej zwykłej dla młodego pszczelarza, który zaczyna swoją przygodę z pszczołami, odkłady pięcioramkowe, zapewne jak je odbierze pokaże je na forum. Będziecie mieli możliwość ocenić.

Odkład 3 ramkowy z młodą pszczołą, z jedną ramką czerwiu krytego, utworzony w połowie kwietnia, dochodzi do pełnej siły i zagospodarowuje 2-3 korpusy wielkopolskie głównie z węzą na połowę lipca przynosząc pod koniec tego okresu satysfakcjonujące ilości miodu. Później ewentualnie nawłoć, spadź i wrzos wykorzystuje dużo lepiej od ubiegłorocznych rodzin.
Do przemyśleń zostawiam utworzony w tym samym czasie odkład z 2 lub 3 ramkami czerwiu krytego.
Warunek dostęp do unasiennionych matek.
Połowa kwietnia jest datą początkową dla tworzenia odkładów a końcowa to lipiec/ sierpień.

Jeśli chodzi o matki to początek hodowli przypada na okres 20-30 kwietnia co w efekcie daje odkłady z nimi w okresie od 20-30 maja do 20-30 czerwca w zależności od zastosowanej metody tworzenia odkładów.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

a w marcu sie nie da odkładu kupić bo juz do kwietnia doszlismy.

Witam
W tym terminie chyba z południa Europy no bo jakby nie licząc na Prima aprilis by trzeba było larwy przekładać,żeby mieć nieunasienione już o unasienionych nie piszę bo juz by trzeba było zaczynać powoli .
Pozdrawiam Tomek

Albo z kaloryferów zeszłoroczne sierpniowe.
Pozdrawiam,
Leszek

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Da się, tylko się nie odda.

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Ale Pierdzielisz Kolego bo już inaczej tego nie można nazwać
Ja bym takiego odkładu za darmo za dopłatą nie chciał
To nie pakiet że pszczoły wiszą w gronie jak w roju gdzie w klateczce można matkę przywiesić i pszczoły ją opiekują tu nie ma czerwiu i pszczoły przyjmą nawet kulawą i ślepą byle im pachniała feromonem
Odkład ma czerw w każdym stadium a pszczoły po zabraniu nawet z niego matki która tam czerwiła do pół godziny to odczują a po 3 zaczną ciągnąc mateczniki i choćbyś im D,,,, e miodem smarował to mogą jej nie przyjąć
poza tym jak sobie wyobrażasz poddawanie matki po przewiezieniu odkładu nawet o 10 km one muszą się oblecieć i zapoznać z terenem dopiero przekładasz go do ula a tu już jest kilka godzin
Zrobiłem z swoim życiu odkładów ogrom uczestniczyłem w wielu kursach na ten temat ale równie idiotycznej metody nigdy nikt nie przedstawiał
Mnie nie interesuje jak ktoś to robi bo to jest każdego prywatna sprawa ale szlak mnie trafia jak się nabiera naiwnych na lenistwo lub nieumiejętne postępowanie a tu się kłania poddawanie matek przez producenta

Najpierw pakiety ,teraz matki z kaloryfera i odkłady po 15 kwietnia ciężka misja Panie Polbart do spełnienia
Pozdrawiam Tomek

Witam
Ja bym za darmo chciał .
100 sztuk biorę od zaraz .
Pozdrawiam Tomek

Pakiety będą w przyszłym roku.
Matek w kaloryferach nie zimuję ani w żadnym do nich podobnym ustrojstwie. Nie mam takiej potrzeby.
Odkłady będę robił dla siebie dla zarodowych i reprodukcyjnych matek plus trochę z użytkowymi pomiędzy 5-15 kwietnia.
Wystarczą mi same matki. To już nie jest lekka misja
Gdybyśmy mieli robić wszystko o czym piszesz to szło by chyba zwariować.
W każdym razie przygotowujemy się pod tym kątem aby pszczelarze otrzymali matki w terminach dla nich dogodnych i nie musieli zapisywać się w kolejce do Pasterki.
Ostatnie chwile na Forum, jeszcze nie tknąłem nic w pasiekach oprócz zasunięcia wkładek dennicowych i otwarcia górnych wylotków.
W piątek zacznie Wam się to samo co nam.
Jazda bez trzymanki
Pozdrawiam,
Leszek

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

ale bez matki w klateczce / chyba że z ulikiem weselnym to tak

Nie zauważyłem tego co podkreśliłeś.
Popieram - protest

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Jakby szło przewieźć na bliską odległość odkłady bez matek bez ich uszczerbku na zdrowiu (a tego nie wiem jak jest) to po 2-3 dniach poddać matki w klateczkach unasienione ,wcześniej ścinając mateczniki ratunkowe przyjęcia chyba o wiele lepsze. Z tym poddaniem matki zaraz po zrobieniu odkładu może być różnie ,ale i to jest do przeskoczenia .
Pozdrawiam Tomek

Klateczka z lewej strony jest wykonana z plastiku, do którego dodany jest feromon matki. Dodatkowo po usytuowaniu jej na ramce błyskawicznie pochłania zapach ula i feromony przebywającej w niej matki.
Ta z prawej strony włożona z matką i pszczołami do odkładu na czas transportu wydłuża w znacznym stopniu czas rozpoczęcia budowy mateczników ratunkowych.
Po uwolnieniu matek z tych klatek nie ma problemów z przyjęciami tym bardziej w odkładach.

Odkład jest sztucznym tworem dla którego jest ważniejsze mieć jak najszybciej matkę unasiennioną niż czekać aż się mu narodzi jego własna, oczywiście w przypadku kiedy do utworzonego odkładu została poddana obca matka.
W przypadku zamknięcia na czas transportu w klateczce jego własnej matki nie ma sensu pisać.

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Witam , a przestawienie korpusów kiedy, matki już czerwią , bez znaczenia czy ule ocieplone ,czy nie ?

Jak dobrze pójdzie z pogodą to w weekend, plus jakiś mały grzaniec na powitanie
W LN 3/4 przestawiamy, w wlkp tylko w rodzinach, które obsiadają 2 korpusy.
LN jednościenne, wlkp poliuretanowe ale to nie ma znaczenia.
Decyduje wysokość ramki.

Pozdrawiam,
polbart

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Witam
Moim zdaniem to zależy od ramki i od siły rodziny.
w langstroth jak będą 2 korpusy pszczół można zrobić zamianę.
w wielkopolskim już nie za bardzo chyba ,że te Pana Leszka połączone gruzinki co wyszły po zimie na 14 ramkach można zaryzykować.
Pozdrawiam Tomek

Uprzedził mnie Pan
Pozdrawiam Tomek

O co chodzi z tym "Protest"???? Bo trochę nie kapuje.

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Młody Ty a nie pamięta jak my po telefonu na tyczki chodzili.
Chyba, że Mu chodzi bruderszafta wypić, a to co innego.

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

A ja myślałem,że jestem taki dobry w poddawaniu (100%) a tu prawda wypłyneła na wierzch

Nie potrzebnie mi sie wpisalo to "Bo"

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Ostatni takie jakieś modne słowo to się czasem napisze.

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele