FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=46&t=10119
Strona 1 z 2

Autor:  guriejew [ 10 maja 2013, 23:47 - pt ]
Tytuł:  Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

Witam,
Jestem początkujący i pszczołami zajmuję się dopiero od roku. Gospodaruję na ulach wielkopolskich korpusowych. Na przełomie maja/czerwca przymierzam się do zrobienia kilku odkładów w celu powiększenia pasieki. Modne i wygodne jest podawanie matek do odkładów. Ale ja bym chciał wyhodować w nowo tworzonych odkładach własne matki. Odkłady będą jednorodne tzn. każdy odkład od jednej rodziny.A są to rodziny wartościowe. Jak to zrobić ? Proszę o pomoc.
Pozdrawiam
Marek

Autor:  miły_marian. [ 11 maja 2013, 00:04 - sob ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

Przeczytaj moie posty ;Jak zrobic dobry a tani odkład pszczeli; Tam wszystko masz w szczegułach. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  Cordovan [ 11 maja 2013, 07:10 - sob ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

guriejew, odkłady nie nadają się do wychowu matek choćby z prostego powodu - brak odpowiedniego składu biologicznego rodzinki jaka ma wychowywać. :wink:

Autor:  syriusz24 [ 11 maja 2013, 08:45 - sob ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

Ja bym proponowal najpierw wychodować matki w rodzinach z których chcesz zrobić odkłady i pózniej robić odkłady i np do tych odkładów podać mateczniki na wygryzieniu

Autor:  pleszek [ 11 maja 2013, 09:37 - sob ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

syriusz24, i co to za odkłady będą takich pszczol.

Autor:  syriusz24 [ 11 maja 2013, 09:47 - sob ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

pleszek pisze:
syriusz24, i co to za odkłady będą takich pszczol.


Kolego będą to bardzo dobre odkłady :)

Autor:  pleszek [ 11 maja 2013, 10:22 - sob ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

syriusz24, tak mysle super odkłady.

Autor:  syriusz24 [ 11 maja 2013, 10:34 - sob ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

pleszek pisze:
syriusz24, tak mysle super odkłady.


Kolego nie wiem czy ten komentarz jest ironiczny czy nie bo nie mogę wyczuć . Ale trzeba rozgraniczyć do czego maja być te odkłady to jest popierwsze A po 2 trzeba wiedziec co się ma w pasiece i trzeba umieć to wykorzystać
Pozdrawiam

Autor:  pleszek [ 11 maja 2013, 10:46 - sob ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

syriusz24, a czy moglbys więcej na temat takich odkladow.

Autor:  Cordovan [ 11 maja 2013, 10:51 - sob ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

syriusz24 pisze:
Ja bym proponowal najpierw wychodować matki w rodzinach z których chcesz zrobić odkłady i pózniej robić odkłady i np do tych odkładów podać mateczniki na wygryzieniu
Kolego jeśli już to owszem wychować matki w macierzakach jak najbardziej ale odkłady zrobić z matkami z macierzaków a matecznik na wygryzieniu zostawić w macierzaku. Istotą tego jest rozwój odkładu, w którym matka z macierzaka będzie z marszu czerwiła, nie ma konieczności wtedy zasilania odkładu czerwiem a jak dasz mateczniki na wygryzieniu do odkładu to policz sobie okres od wygryzienia młodej matki, przez jej dojrzewanie do lotu godowego, unasiennienie, rozpoczęcie czerwienia i dodaj do tego okres rozwoju czerwiu po młodej matce do czasu aż podejmą te pszczoły pracę w ulu, co do tego czasu ci zostanie z pszczoły odkładowej jaką zabierzesz z macierzaka? :wink:

Autor:  syriusz24 [ 11 maja 2013, 11:23 - sob ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

Cordovan pisze:
syriusz24 pisze:
Ja bym proponowal najpierw wychodować matki w rodzinach z których chcesz zrobić odkłady i pózniej robić odkłady i np do tych odkładów podać mateczniki na wygryzieniu
Kolego jeśli już to owszem wychować matki w macierzakach jak najbardziej ale odkłady zrobić z matkami z macierzaków a matecznik na wygryzieniu zostawić w macierzaku. Istotą tego jest rozwój odkładu, w którym matka z macierzaka będzie z marszu czerwiła, nie ma konieczności wtedy zasilania odkładu czerwiem a jak dasz mateczniki na wygryzieniu do odkładu to policz sobie okres od wygryzienia młodej matki, przez jej dojrzewanie do lotu godowego, unasiennienie, rozpoczęcie czerwienia i dodaj do tego okres rozwoju czerwiu po młodej matce do czasu aż podejmą te pszczoły pracę w ulu, co do tego czasu ci zostanie z pszczoły odkładowej jaką zabierzesz z macierzaka? :wink:


Zgadzam sie w 100% Ja właśnie tak robię Ale odnosząc sie do pytania kolegi który zakladal temat to lepiej zrobic tak jak pisalem niż próbować chodować matki w odkładzie

Autor:  pepsi [ 11 maja 2013, 20:57 - sob ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

syriusz24 pisze:
Cordovan pisze:
syriusz24 pisze:
Ja bym proponowal najpierw wychodować matki w rodzinach z których chcesz zrobić odkłady i pózniej robić odkłady i np do tych odkładów podać mateczniki na wygryzieniu
Kolego jeśli już to owszem wychować matki w macierzakach jak najbardziej ale odkłady zrobić z matkami z macierzaków a matecznik na wygryzieniu zostawić w macierzaku. Istotą tego jest rozwój odkładu, w którym matka z macierzaka będzie z marszu czerwiła, nie ma konieczności wtedy zasilania odkładu czerwiem a jak dasz mateczniki na wygryzieniu do odkładu to policz sobie okres od wygryzienia młodej matki, przez jej dojrzewanie do lotu godowego, unasiennienie, rozpoczęcie czerwienia i dodaj do tego okres rozwoju czerwiu po młodej matce do czasu aż podejmą te pszczoły pracę w ulu, co do tego czasu ci zostanie z pszczoły odkładowej jaką zabierzesz z macierzaka? :wink:


Zgadzam sie w 100% Ja właśnie tak robię Ale odnosząc sie do pytania kolegi który zakladal temat to lepiej zrobic tak jak pisalem niż próbować chodować matki w odkładzie
Witam ja również was popieram że jednak lepiej jest zrobić odkład ze starą matką ! Ale też nie jest tak do końca jak piszecie że nie można zrobić odkładu z matecznikiem ja tak właśnie zrobiłem w zeszłym roku odkłady właśnie z matecznikami i było wszystko ok ! Pozdrawiam :D

Autor:  Cordovan [ 11 maja 2013, 21:04 - sob ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

pepsi, można zrobić odkłady z matecznikami na wygryzieniu, ba nawet z nowo poddanymi matkami nieunasiennionymi ale jak pisałem trzeba brać poprawkę na znaczne osłabienie tegoż odkładu póki pszczoły po nowej matce się nie wygryzą w znaczącej ilości i oczywiście przy założeniu że to osłabienie powstanie poprzez brak zasilania czerwiem takiego odkładu. Robiąc odkład z matecznikiem czy matką nieunasiennioną powinno się go zasilić po 10-12 dniach od utworzenia dodatkowo czerwiem na wygryzaniu. :wink:

Autor:  kudlaty [ 11 maja 2013, 22:08 - sob ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

Cordovan pisze:
Robiąc odkład z matecznikiem czy matką nieunasiennioną powinno się go zasilić po 10-12 dniach od utworzenia dodatkowo czerwiem na wygryzaniu.


zasilam wg potrzeb zaraz jak mołoda matka zaczyna czerwić

Autor:  d@niel_25 [ 11 maja 2013, 23:03 - sob ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

Cytuj:
zasilam wg potrzeb zaraz jak mołoda matka zaczyna czerwić


Robię dokładnie to samo :D

Autor:  Cordovan [ 12 maja 2013, 08:25 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

kudlaty pisze:
zasilam wg potrzeb zaraz jak mołoda matka zaczyna czerwić
czyli w momencie kiedy młoda matka podejmuje czerwienie zgodnie z tym co napisałem. Policz - matkę dajesz "jednodniówkę", jak z twojego chowu to najlepsza bo może być nawet godzinna lub wygryzająca się z matecznika, jak kupna ma co najmniej 24-36h, dojrzewa do siódmego dnia do wyjścia na lot godowy, potem się unasiennia jak pozwoli jej pogoda, w 11-14 dniu od poddania już czerwi. Zasilenie więc pomiędzy 10 a 12 dniem od poddania matki/utworzenia odkładu jest prawidłowe. :wink:

Autor:  atomek0 [ 23 maja 2013, 15:11 - czw ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

Koledzy ,poprawcie mnie jesli sie myle bo dopiero zaczynam moją przygode z pszczołami.
Z tego co udalo mi sie zrozumiec to majowe odkłady można tworzyc jedynie z matek nieunasiennionych bo nigdzie unasiennionych w tym czasie sie nie dostanie ? Pierwsze młode pszczoły od takiej matki mogą sie pojawic w odkladzie dopiero po ok. 5 tygodniach ( 2 tygodnie na zaczęcie czerwienia przez matkę i 3 tygodnie na wygryzienie pszczół). Miałem zamiar wywieźć odkłady na akacje w celu przyspieszenia rozwoju rodziny ale w tym przypadku chyba jest to bezcelowe bo kwitnienie akacji bedzie pokrywac z okresem ,kiedy mloda jeszcze jest nieunasienniona i nie bedzie czerwic?
I jeszcze jedno pytanie: czy jesli dam do odkladu pszczoły na ramkach z czerwiem to nie uciekna z powrotem do macierzaka (nie mam mozliwosci tworzenia odkładów na innej pasiece)?

Autor:  DamianN1995 [ 23 maja 2013, 15:29 - czw ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

Do odkładu można dać w tym okresie matke nu lub matecznik lub jaja do wychowania sobie matki. Matke UN do odkładów raczej się nie podaje. Po przełożeniu do odkładu np 3 ramek czerwiu i 1 z pokarmem z obsiadającymi je pszczołami powinno się jeszcze dosypać pszczół z innych ramek np. 2, najlepiej z miodni, gdyż jest tam sporo młodej pszczoły. Dosypuje się dodatkowo jeszcze pszczół ponieważ stara, lotna pszczoła wróci do ula macierzystego.

Pozdrawiam
Damian

Autor:  emka24 [ 23 maja 2013, 15:52 - czw ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

kudlaty pisze:
Cordovan pisze:
Robiąc odkład z matecznikiem czy matką nieunasiennioną powinno się go zasilić po 10-12 dniach od utworzenia dodatkowo czerwiem na wygryzaniu.


zasilam wg potrzeb zaraz jak mołoda matka zaczyna czerwić


d@niel_25 pisze:
Cytuj:
zasilam wg potrzeb zaraz jak mołoda matka zaczyna czerwić


Robię dokładnie to samo :D

Cordovan pisze:
Zasilenie więc pomiędzy 10 a 12 dniem od poddania matki/utworzenia odkładu jest prawidłowe.


To nikt nie leczy odkładów przeciw warrozie.Przecież okres bezczerwiowy zanim młoda matka zacznie składać jaja jest idealnym do tego.
Nie rozumiem również zasilania ewentualnie przeleczonego odkładu czerwiem z warrozą.

Autor:  d@niel_25 [ 23 maja 2013, 17:24 - czw ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

Zastosować środek przeciw warrozie oczywiście, że tak. Ale przez to zasilenie populacja roztocza w nowej rodzinie nie bd tak duża, że spowoduje spadek rodziny do jesieni. No chyba, że zasilamy takimi ramkami, które się aż świecą na czerwono :D

Autor:  emka24 [ 23 maja 2013, 17:32 - czw ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

d@niel_25 pisze:
Zastosować środek przeciw warrozie oczywiście, że tak. Ale przez to zasilenie populacja roztocza w nowej rodzinie nie bd tak duża,


To się wyklucza,leczenie stosuje się po wygryzieniu całego czerwiu(wredy zabieg jednorazowy ma sens),a zasilanie czerwiem przed wygryzieniem się poprzedniego czerwiu nie prowadzi do stanu rodziny bez czerwiu.

Autor:  Cordovan [ 23 maja 2013, 20:57 - czw ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

atomek0, utwórz odkłady młodej pszczoły i z starymi matkami i wywieź na akację, do macierzaków daj matki nieunasiennione. Matki w macierzakach mając silę rodziny mogą się spokojnie unasiennić a pszczoły od 4 dnia po poddaniu matki, czyli od chwili jak zaczną pobierać jej feromon zaczną normalną pracę. Stracisz jedno pokolenie pszczół w macierzakach ale to pokolenie i tak by się gryzło po akacji więc bez obaw. :wink:

emka24, robiąc odkład z czerwiu zamkniętego i poddając matkę jednodniową nie zacznie ci ona wcześniej kłaść jaj niż od 11 dnia od poddania, do tego czasu pszczoły z ramek zamkniętych z tworzonego odkładu się wygryzą, w tym samym dniu możesz zasilić też rodzinę czerwiem na wygryzaniu z innego ula by zacząć kształtowanie biologiczne przyszłego odkładu, nim pszczoły w odkładzie zamkną zasklep na czerwiu po nowej matce na ramce zasilającej nie będzie śladu po czerwiu wygryzającym - możesz wtedy spokojnie przeleczyć. Proste? :wink:

Autor:  guriejew [ 23 maja 2013, 23:52 - czw ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

Witam,

Wszystkim dziękuję za pomoc w temacie. Na innym forum znalazłem wypowiedź kolegi Mariana /miłego/, który dziwił się, że ktoś chce zrobić odkład dla siebie po 20 maja. Czy to rzeczywiście późno i czy chodzi może o zbiory miodu z rodziny utworzonej z odkładu, czy macierzaka. Ja właśnie zamierzam teraz zrobić kilka odkładów dla siebie mniej więcej tak jak zaleca miły_marian . Czy to rzeczywiście trochę za późno?

Pozdrawiam
Marek

Autor:  miły_marian. [ 24 maja 2013, 00:07 - pt ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

Nie jest za puzno teraz robic odkłady bo ja pisałem o poczontku maja ale jak pisałem to nie wiedziałem ze marzec bendzie taki mrozny i pszczoły mają opuznienie 3 tygodnie. Przyroda nadrabia opuznienie ale pszczoły nie one mają opuznienia. I teraz mozna robić odkłady.Pozdrawiam miły_marian

Autor:  Dominikkuchniak [ 25 maja 2013, 18:05 - sob ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

Witam, na jutro mam zaplanowane zrobienie odkładów ( o ile pogoda pozwoli), mam pytanie czy do odkładu wstawić ramki z jednym matecznikiem a resztę usunąć, czy z kilkoma i pozwolić pszczołom wybrać matkę?

Autor:  kolopik [ 25 maja 2013, 18:49 - sob ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

To już daleko ście zaszli. Albo się cofnęliście. Ja stary ramol myślałem, że odkłady się robi w dwóch celach; powiększenie pasieki ewentualnie bezklizyjna wymiana matek albo dodatkowy dochód z pasieki. Jak Kolega robi odkłady z matecznikiem rojowym albo ratunkowym to mam pytanko ? Quo Vadis ?

Autor:  Dominikkuchniak [ 25 maja 2013, 20:55 - sob ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

Idę sobie małymi kroczkami w kierunku hodowli pszczółek. No jeśli jesteś tak doświadczony to opisz jak mam to zrobić po Twojemu, bo ja po pierwsze nigdy tego nie robiłem, nie wiem jak to zrobić dobrze, po drugie pszczoły mam od miesiąca więc skąd mam mieć doświadczenie?

Autor:  guriejew [ 25 maja 2013, 22:35 - sob ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

Witam,
Dziękuję za wszystkie porady i wycofuję się z wychowu nowej matki w nowym odkładzie. Wychowam sobie nową matkę w macierzaku zgodnie z zaleceniami Kolegi miłego_mariana. Ale proszę o wskazówkę jako nowicjusz: jeżeli po utworzeniu odkładu i zabraniu matki z macierzaka będę chciał wychować w nim nowa matkę to zostawiam tylko jeden matecznik z przełożoną larwą jednodniową, czy kilka, a dopiero później ścinam je i pozostawiam jeden i ewentualnie w którym momencie to robię?

Pozdrawiam

Marek :thank:

Autor:  miły_marian. [ 25 maja 2013, 23:22 - sob ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

Marek Jak bendziesz przekładał jednodniową larwe do matecznika to zrób dwa mateczniki. Jeden zostaw a z drugim zrób 1 ramkowy odkładzik. Bo jak bendziesz miał 2 matki to jest wieksza szansa ze powróci z lotów godowych. Nadmiar matek to nie kłopot brak matek to jest problem. Ten odkładzik z 1 ramką to zrób jak mateczniki bendą miały 15 dni. Nie wiemy jaki bendzie czerwieć czy ciepły bo maj był zimny. A matka leci na gody jak jest 20*c. I jaskułki też latają i mają młode do wychowu to jak bendziesz miał 2 matki to jest wieksza szansa ze bendzie jedna czerwić. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  guriejew [ 25 maja 2013, 23:53 - sob ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

Witam,
miły_marian. pisze:
Marek Jak bendziesz przekładał jednodniową larwe do matecznika to zrób dwa mateczniki. Jeden zostaw a z drugim zrób 1 ramkowy odkładzik. Bo jak bendziesz miał 2 matki to jest wieksza szansa ze powróci z lotów godowych. Nadmiar matek to nie kłopot brak matek to jest problem. Ten odkładzik z 1 ramką to zrób jak mateczniki bendą miały 15 dni. Nie wiemy jaki bendzie czerwieć czy ciepły bo maj był zimny. A matka leci na gody jak jest 20*c. I jaskułki też latają i mają młode do wychowu to jak bendziesz miał 2 matki to jest wieksza szansa ze bendzie jedna czerwić. Pozdrawiam miły_marian


Wielkie dzięki z pomoc!
Pozdrawiam
Marek

Autor:  Cordovan [ 26 maja 2013, 08:15 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

Dominikkuchniak pisze:
Witam, na jutro mam zaplanowane zrobienie odkładów ( o ile pogoda pozwoli), mam pytanie czy do odkładu wstawić ramki z jednym matecznikiem a resztę usunąć, czy z kilkoma i pozwolić pszczołom wybrać matkę?
Masz potrzebę robienia odkładów?

Dominikkuchniak pisze:
Idę sobie małymi kroczkami w kierunku hodowli pszczółek. No jeśli jesteś tak doświadczony to opisz jak mam to zrobić po Twojemu, bo ja po pierwsze nigdy tego nie robiłem, nie wiem jak to zrobić dobrze, po drugie pszczoły mam od miesiąca więc skąd mam mieć doświadczenie?
Ucz się, ucz, poczytaj sobie temat Miłego Mariana o robieniu odkładów, utrzymaj rodziny jakie masz na pożądanym poziomie byś miodu wziął, zazimuj solidne, przeleczone, zdrowe rodziny, przez zimę się podkształcaj i na przyszły rok powiększaj pasiekę odkładami tak byś i miodu miał coś z tego gospodarowania. Chłopie masz od miesiąca pszczoły i planujesz robienie odkładów nie mając o tym zielonego pojęcia?, przeczytałeś ty choć jakąś dobrą książkę o pszczelarstwie i pracach pasiecznych?

guriejew pisze:
jeżeli po utworzeniu odkładu i zabraniu matki z macierzaka będę chciał wychować w nim nowa matkę
Nie lepiej założyć sobie kilka mateczników, przełożyć kilka larw i wyhodować matki w obecności starej?, na dobę przed wygryzaniem się młodych wyhodowywanych zrobić sobie odkład z starą matką, w macierzaku zostawić mateczniki hodowlane z trzy a resztę mateczników jeśli uda ci się wyhodować więcej, wykorzystać do innych rodzinek na podmianę lub jeśli nie masz więcej rodzin to porobić sobie odkłady dwuramkowe i poddać mateczniki na wygryzieniu? :wink:

Autor:  guriejew [ 26 maja 2013, 11:45 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

Cordovan pisze:
guriejew pisze:
jeżeli po utworzeniu odkładu i zabraniu matki z macierzaka będę chciał wychować w nim nowa matkę
Nie lepiej założyć sobie kilka mateczników, przełożyć kilka larw i wyhodować matki w obecności starej?, na dobę przed wygryzaniem się młodych wyhodowywanych zrobić sobie odkład z starą matką, w macierzaku zostawić mateczniki hodowlane z trzy a resztę mateczników jeśli uda ci się wyhodować więcej, wykorzystać do innych rodzinek na podmianę lub jeśli nie masz więcej rodzin to porobić sobie odkłady dwuramkowe i poddać mateczniki na wygryzieniu? :wink:


No to mam mały dylemacik, który sposób wyhodowania nowej matki wybrać? Czy w obecności starej matki, czy też w rodzinie bezmatecznej?

Autor:  górski_pszczelarz [ 26 maja 2013, 12:55 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

lepiej w obecności matki.

Autor:  guriejew [ 26 maja 2013, 15:44 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

Cordovan pisze:
Nie lepiej założyć sobie kilka mateczników, przełożyć kilka larw i wyhodować matki w obecności starej?, na dobę przed wygryzaniem się młodych wyhodowywanych zrobić sobie odkład z starą matką, w macierzaku zostawić mateczniki hodowlane z trzy a resztę mateczników jeśli uda ci się wyhodować więcej, wykorzystać do innych rodzinek na podmianę lub jeśli nie masz więcej rodzin to porobić sobie odkłady dwuramkowe i poddać mateczniki na wygryzieniu? :wink:


Czy w paru słowach mógłbym prosić o wskazówkę jak najlepiej założyć te kilka mateczników? Wiem, że moje pytanie dla wielu może być banalne, ale jestem początkujący i trochę się gubię, bo to co jest w literaturze i w necie nie zastąpi dobrych rad doświadczonych pszczelarzy.
Pozdrawiam
Marek

Autor:  guriejew [ 26 maja 2013, 23:17 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

Witam,
Po przestudiowaniu literatury wychodzi mi, że najprościej będzie wstawić plaster do izolatora, przełożyć tam starą matkę, a za 3 dni ramkę z jajami lub młodą larwą wyjąć z izolatora, a matkę wypuścić. Plaster zaś podciąć łukowato, a na obwodzie tego łuku zostawić co trzecie jajo lub młodą larwę, komórki plastra gdzie mają być mateczniki przyciąć o połowę głębokości komórki. W pierwszym korpusie ula wielkopolskiego zostawiamy matkę i czerw kryty, na to krata, drugi korpus, ramki z czerwiem otwartym, a w środek właśnie ta odpowiedni przygotowana ramka. Po dwóch dniach kontrola, czy pszczoły nie pociągnęły mateczników na larwach niezarodowych. Na dwa dwa dni przed wygryzieniem mateczników robię odkład ze starą matką, a z nowo wygryzionego matecznika mam w macierzaku nową matkę.

Czy dobrze myślę? :thank:

Pozdrawiam

Autor:  gabriel11 [ 27 maja 2013, 00:02 - pn ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

Witam
Taki matecznik przed wygryzieniem żeby poddać do innej rodziny/odkładu to trzeba tą rodzinę osierocić bo inaczej stara matka nasz wstawiony matecznik zlikwiduje.
I tu jest pytanie: ile czasu przed poddaniem matecznika trzeba usunąć starą matkę?
1. czy jednocześnie usuwam matkę i od razu wstawiam matecznik?
2. czy też czekać kilka godzin aby pszczoły poczuły bezmateczność?
3. jak poczekam dzień, czy 2 dni to założą własne mateczniki i wtedy mogą ten mój poddany zlikwidować jako "obcy"?
Ile dajecie czasu?

Autor:  pisiorek [ 02 lutego 2014, 13:24 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

słuchajcie,do kiedy można poddac nieunasienniona matke do odkladu?
chodzi mi o to czy można zrobić odklad w polowie wakacji i wsadzić tam matke jednodniowke ,czy ona się unasienni i czy sa jeszcze trutnie w końcu lipca?

Autor:  wiesiek33 [ 02 lutego 2014, 13:34 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

pisiorek pisze:
słuchajcie,do kiedy można poddac nieunasienniona matke do odkladu?
chodzi mi o to czy można zrobić odklad w polowie wakacji i wsadzić tam matke jednodniowke ,czy ona się unasienni i czy sa jeszcze trutnie w końcu lipca?
Pisiorku ptaszku malutki :haha: Nieunasiennioną matkę do odkładu możesz poddać od momentu kiedy w twojej pasiece lub okolicy zobaczysz pierwsze trutnie a nawet w momencie kiedy zobaczysz w rodzinie zasklepiony czerw trutowy . To czy matka się dobrze unasienni będzie zależało w dużym stopniu od pogody . Natomiast ostatnie trutnie latają jeszcze do września a w niektórych rodzinach można je spotkać w październiku a nawet w listopadzie, natomiast późne poddawanie matki nie unasiennionej stanowi spore ryzyko.

Autor:  ociec [ 02 lutego 2014, 13:44 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

pisiorek pisze:
słuchajcie,do kiedy można poddac nieunasienniona matke do odkladu?
chodzi mi o to czy można zrobić odklad w polowie wakacji i wsadzić tam matke jednodniowke ,czy ona się unasienni i czy sa jeszcze trutnie w końcu lipca?


Tak nie powinno się robić. :pala: :thank:

Autor:  pisiorek [ 02 lutego 2014, 13:52 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

ok, dzięki wiesiek33 :lol: .nie byłem pewny jak długo trutki smigaja po pasiece .no ryzyko z taka matka jest wiem o tym ale kto nie gra ten nie wygrywa hehe. ociec a czemu tak nie powinno się robic hm? sorki ale dopiero zaczynam przygode z pszczolkami. wiem ze ludzie robia takie pozne odkłady

Autor:  pisiorek [ 02 lutego 2014, 14:04 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

mam plan taki: kupie 4 odkłady na 5ciu ramkach w polowe czerwca a za miesiąc z nich chce zrobić jeszcze 1 odklad , myslalem o kupieniu matki np. u polbarta z tym ze matki unasiennione sa drogie ,sorki ale wydam ponad stowe i tez nie mam gwarancji ze maje jej nie zetna ,dlatego wymyslilem zakup jednodniówki. nie smiejcie się ze mnie 8)

Autor:  wiesiek33 [ 02 lutego 2014, 14:16 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

pisiorek pisze:
nie smiejcie się ze mnie
nie ma się z czego śmiać spokojnie możesz zrobić odkład a przy dobrych układach jak te odkłady będą z pierwszej połowy czerwca i będziesz o nie dbał to nawet dwa 4 ramkowe odkłady da radę zrobić .

Autor:  asan [ 02 lutego 2014, 18:23 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

Możesz też kupić jedniodniowke i ulik weselny, do ulika dajesz szklankę albo trochę więcej pszczół. Jak jesteś gotowy to robisz odkład i poddajesz matkę unasienniona i czerwiaca.

Autor:  ociec [ 02 lutego 2014, 19:43 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

pisiorek pisze:
mam plan taki: kupie 4 odkłady na 5ciu ramkach w polowe czerwca a za miesiąc z nich chce zrobić jeszcze 1 odklad , myslalem o kupieniu matki np. u polbarta z tym ze matki unasiennione sa drogie ,sorki ale wydam ponad stowe i tez nie mam gwarancji ze maje jej nie zetna ,dlatego wymyslilem zakup jednodniówki. nie smiejcie się ze mnie 8)

Tak też nie powinno się robić. :pala: :thank:

Autor:  polbart [ 02 lutego 2014, 19:50 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

Można tak zrobić jesli te odkłady będą reprezentowały odpowiedni poziom.
Matke poddac pod kołpak na czerw na wygryzieniu - 100% przyjęć.
No i dbać, dbać, dbać o te odkłady a szczególnie o ten ostatni.

Pozdrawiam,
polbart

Autor:  ociec [ 02 lutego 2014, 20:38 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

polbart pisze:
Można tak zrobić jesli te odkłady będą reprezentowały odpowiedni poziom.
Matke poddac pod kołpak na czerw na wygryzieniu - 100% przyjęć.
No i dbać, dbać, dbać o te odkłady a szczególnie o ten ostatni.

Pozdrawiam,
polbart


Od kiedy to początkujący mają doświadczenie jak dbać o takie odkłady ???
Wcale nie mam na myśli naszego kolegi pisiorka , bo on przynajmniej się pyta.
Ale bywają tacy co się nie pytają, robią po swojemu i jeszcze zapas odwirują, żeby wyjść na swoje. Bo przecie powinny sobie przynieść. :haha: :haha:

Autor:  pisiorek [ 02 lutego 2014, 20:52 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

dziekuje wszystkim za podpowiedzi :) wasza wiedza jest bez cenna , mysle ze sobie poradzę przecie nie mam marchwianych rak ,byle do wiosny już nie mogę się doczekać he he.w razie problemów będę się was pytal .pozdrawiam

Autor:  Szczupak [ 02 lutego 2014, 20:59 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

pisiorek,

A ja bym Ci poradził te 4 odkłady doprowadzić do odpowiedniej siły i przezimować
i dopiero w następnym sezonie zrobić z tych rodzinek
2 silne odkładyi poddać tam wartościowe matki :pl: Tym sposobem będziesz miał miodek i większa pasiekę bez specjalnie wyszukanych kombinacji

Autor:  ociec [ 02 lutego 2014, 21:10 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

pisiorek, jeszcze nie kupił żadnych odkładów, a już mu je podzielili na dalsze odkłady, - łoo Matko jedyna :thank: :thank:

Autor:  pisiorek [ 02 lutego 2014, 21:56 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wychów własnej matki w nowo tworzonym odkładzie

Szczupak, no wlaśnie miodku by sie zjadło ech ale pewnie go zbyt wiele nie badzie hm. mam zazimowane 2 ule wczoraj sprawdzałem bo było cieplej i pszczołki zyja maja sie dobrze :lol: pokarm jest dziewczyny w dobrej kondycji , jesli przetrwają może one troszke miodu przyniosą .

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/