FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
osadzanie rojów w ulach http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=46&t=1308 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | bogus [ 17 stycznia 2009, 18:11 - sob ] |
Tytuł: | osadzanie rojów w ulach |
witam jestem nowy na tym forum, i jestem też "świeżym" pszczelarzem. Widziałem kiedyś jak znajomy po schwytaniu dwóch rojów jednego dnia osadził je w jednym ulu. Prosił bym o opinię na ten temat bardziej doświadczonych kolegów, jakie mogą być tego skutki negatywne jak i pozytywne takiego postępowania? |
Autor: | Szczupak [ 17 stycznia 2009, 18:36 - sob ] |
Tytuł: | |
bogus, "Widziałem kiedyś jak znajomy po schwytaniu dwóch rojów jednego dnia osadził je w jednym ulu. Prosił bym o opinię na ten temat bardziej doświadczonych kolegów, jakie mogą być tego skutki negatywne jak i pozytywne takiego postępowania"? Jak zostrawisz tam jedną matkę, to szybko odbudują gniazdo i mogą ci przyniesć sporo miodu ,ale to zależy kiedy wyszły te roje i jak duże były bo czasami małego roju nie opłaca sie osadzać jeśli jest póżny ,bo nawet nie przygotuje sie do zimy pożądnie- wtedy lepiej dołączyć go gdzieś gdzie jest rodzina słabsza i lepiej na tym wyjdziesz ,bo rodziny silne- to wiecej miodu. Pozdrawiam Szczupak ![]() |
Autor: | bogus [ 17 stycznia 2009, 19:13 - sob ] |
Tytuł: | |
Były to roje z końca czerwca. mi osobiście bardziej podoba się dołączenie roju do rodziny słabszej, robiłem raz tak na początku lipca na gryke rodzina była silniejsza |
Autor: | BoCiAnK [ 17 stycznia 2009, 19:26 - sob ] |
Tytuł: | |
Czasami się tak zdarzy że na jednym miejscu usiądą dwa duże roje Można je obsadzić jako jeden nawet nie szukając matki w takim roju zawsze pozostanie jedna najsilniejsza Ale jeżeli chcemy możemy ruj podzielić do tego celu potrzebne są 2 ramka i duży ul leżak lub dużą transportówka po bokach kładzie się ramki a pszczoły wysypuje lub wpuszcza na środek nakrywa się mokrym płótnem i zamyka dach za 1 godzinę się rozdzielą każda matka z swymi pszczołami obsiądzie jedną ramkę Tak można podzielić lecz nie może to trwać dłużej bo zaczną pracować i się połączą w jeden |
Autor: | Szczupak [ 17 stycznia 2009, 20:21 - sob ] |
Tytuł: | |
Osadziłem w ulu dwa złączone roje, po czterech dniach jedna rujka dała nogę, a w ulu została druga matka z garstką pszczół .Uciekinierki zasiedliły dziuplę w debie oddalonym 300 m od pasieki(były żółte dlatego je wyśledziłem) dlatego łącząc rójki na pomoście łapie matki, dodatkowo wylotek kratuję ,nawet jak coś przegapię to niespodzianka jest na kracie. Nie dodaję rojów obcych do swoich rodzin ze względów zdrowotnych - nigdy niewiadomo co ze sobą przyniosą . (nawet po odymieniu apiwarolem) Dlatego jesli jest to możliwe rójki obce osadzam osobno a jak jest ich więcej to najcześciej je łacze razem. |
Autor: | qq [ 18 stycznia 2009, 10:27 - ndz ] |
Tytuł: | |
Bynajmniej któregoś razu Ja wpakowałem w jeden ul aż 3 rójki jednocześnie .A ze to był dosłownie w przeddzień kwitnienia lip ,także Matki Same uregulowały która Przeżyje a pszczoły w tym czsie wykonywały swoją robotę . Bynajmniej wiadomo,rója robi najlepsza robotę i byłem ze zbioru zadowolony .Zalane wtedy było wszystko lipowym . Także łązenie po kilka roi w jeden ul przynosi korzyści i tylko trzeba wyczuwać sytuacje i w razie co to Samemu wspomuc żeby niewyprysneły z ula na drzewo |
Autor: | preziu1 [ 18 stycznia 2009, 14:05 - ndz ] |
Tytuł: | |
Ja łącze rojki w taki sposób ze przed osadzeniem spryskuje ul i roje herbatka z mięty a resztę same załatwiają. jak na razie efekty były pozytywne. |
Autor: | Szczupak [ 18 stycznia 2009, 14:36 - ndz ] |
Tytuł: | |
No właśnie - robiłem tak jak wy - do tego wyjątku z ucieczką , a że wtedy bardzo mi zależało na tych konkretnych pszczołach ( były żółte) to się wściekłem i od tej pory zaczołem wyszukiwać matki i zostawiać jedną i tak mi zostało ![]() |
Autor: | bogus [ 18 stycznia 2009, 15:13 - ndz ] |
Tytuł: | |
No właśnie - robiłem tak jak wy - do tego wyjątku z ucieczką , a że wtedy bardzo mi zależało na tych konkretnych pszczołach ( były żółte) to się wściekłem i od tej pory zaczołem wyszukiwać matki i zostawiać jedną i tak mi zostało Mr. Green dla mnie jako ze zaczynam dopiero swoją przygodę pszczołami nie jest sprawą prostą odnaleźć matkę w roju próbowałem przez kosz z kraty odgrodowej ale nie chciały zejść na ramki w ulu. Jest może jakiś lepszy sposób? |
Autor: | miły_marian. [ 18 stycznia 2009, 16:12 - ndz ] |
Tytuł: | |
Przed osadzeniem roju w ulu daj 1 ramkie czerwiu bez pszczół i 1 ramkie suszu a reszta węzę. Zakratuj wylotek przystaw szeroką deskie moze byc pilsniowa dosć dlugowata i wysyp na ta deskiepszczoły wraz z matką nie szukając jej pszczoły wejdą przez krate do ula na czerw i na susz i wezę a matka lub matki zostaną przed kratą bo są wieksze i nie przejdą. Wtedy łapiesz matkie jak nie jest znakowana to możesz oznakować a jak oznakowana to wiesz z jakiego roku a jak numerowane to wiesz z kturego ula jak od ciebie są te pszczoły. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | bogus [ 18 stycznia 2009, 17:30 - ndz ] |
Tytuł: | |
miły_marian pisze: Przed osadzeniem roju w ulu daj 1 ramkie czerwiu bez pszczół i 1 ramkie suszu a reszta węzę. Zakratuj wylotek przystaw szeroką deskie moze byc pilsniowa dosć dlugowata i wysyp na ta deskiepszczoły wraz z matką nie szukając jej pszczoły wejdą przez krate do ula na czerw i na susz i wezę a matka lub matki zostaną przed kratą bo są wieksze i nie przejdą. Wtedy łapiesz matkie jak nie jest znakowana to możesz oznakować a jak oznakowana to wiesz z jakiego roku a jak numerowane to wiesz z kturego ula jak od ciebie są te pszczoły. Pozdrawiam miły_marian
Dzieki za podpowiedź spróbuję w przyszłym sezonie. Dopiero drugi rok przy pszczołach zielony jestem ![]() |
Autor: | BoCiAnK [ 18 stycznia 2009, 18:00 - ndz ] |
Tytuł: | Wymiana matki podczas wpuszczania roju |
Gdy nie chcemy lub z jakiś przyczyn nie znamy pochodzenia matki zawsze możemy ją podmienić okres w którym rój przebywa w worku czy rojnicy to okres dla pszczół bardzo stresowy pszczoły karmią matkę lecz zapach jej nie jest tak silnie roznoszony jak w rodzinie pszczelej możemy z powodzeniem podmienić matkę ale tylko na już unasiennioną układamy gniazdo z suszu czy węzy i na pomost wysypujemy pszczoły za kratowując wylot w chwytaku do matek mamy już wcześniej przygotowaną matkę wiadomego pochodzenia musimy mieć też drugi chwytak lub po odnalezieniu matki łapiemy ją w palce a drugą ręką w miejsce bliskie wylotu puszczamy matkę zamoczoną lekko w wodzie |
Autor: | Szczupak [ 18 stycznia 2009, 18:03 - ndz ] |
Tytuł: | |
bogus, ja nie używam czerwiu - gniazdo układam w zależności od potrzeb ramki osłonowe i weza lub susz i strzpuję pszczoły pod wieczór na pomost dostawiony do ula, na wylotku którego stawiam dwa odcięte z całości segmenty kraty odgrodowej metalowej bo lepiej przez nią wchodzą- jak znajde matki, wybieram jedna, znakuję zdejmuję kratę i kładę na wylotek ula - sama wchodzi. Osadzonemu rojowi trzeba zapewnić spokój minimum trzy dni nie zaglądać. Jeśli sie boisz że rujka da nogę, po wpuszczeniu matki zpowrotem zakładasz krate na wylotek ,jak w gnieżdzie pojawi sie czerw i jajeczka trzeba ściągnąć kratę bo utudnia ona wentylacje i pracę zbieraczkom. |
Autor: | BoCiAnK [ 18 stycznia 2009, 18:30 - ndz ] |
Tytuł: | |
Aby rój z jakich kolwiek przyczyn ( zdarza się to bardzo rzadko aby opuścił utworzone gniazdo ) ale zawsze dodaję ramkę czerwiu otwartego Czasami się zdarza że przy zbieraniu matka zginie lub z innych przyczyn technicznych choć pszczoły wejdą do ula jak obsadzimy je pod wieczór ale gdy nie ma matki to pszczoły rozejdą się lub powrócą do ula z którego wyszły Taka ramka daje nam pewną kontrolę i zabezpieczenie że już nie opuszczą czerwiu (jeżeli nie ma matki założą na miej mateczniki ratunkowe ,,A jeżeli jest to nic nie zapomnijmy że osadzonemu rojowi należy podać syrop lub sytę aby posiadał od zaraz żelazny zapas Dobrze złożone gniazdo to znaczy z 1 -2 ramek Czerwiu w różnym wieku 1-2 plastrów pierzgi i 4 ramek węzy dla przykładowego 2 kg roju + dwie dawki po 2 kg syropu to jest za miesiąc normalna rodzina no i jeszcze Odymić ![]() |
Autor: | Psepscolek [ 18 stycznia 2009, 19:07 - ndz ] |
Tytuł: | |
Co do odymiania to ja teraz kończę rojnice taka specjalnie pod odymianie. ![]() Po złapaniu roju tabletkę wstawiam pod rojnice i się kopci. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Pozdrawiam Psepscółek ![]() |
Autor: | Lila [ 18 stycznia 2009, 19:23 - ndz ] |
Tytuł: | osadzanie rojów |
Psepscółek Witam. To bardzo dobry pomysł -rojnica do odymiania Poprosze o zdjęcie , jak już bedzie gotowa . Pozdrawiam. Lila |
Autor: | Psepscolek [ 18 stycznia 2009, 19:27 - ndz ] |
Tytuł: | Re: osadzanie rojów |
Lila pisze: Psepscółek
Witam. To bardzo dobry pomysł -rojnica do odymiania Poprosze o zdjęcie , jak już bedzie gotowa . Pozdrawiam. Lila Lila Na pewno nie zapomnę. ![]() ![]() ![]() ![]() Pozdrawiam Psepscółek ![]() |
Autor: | miły_marian. [ 26 stycznia 2009, 15:06 - pn ] |
Tytuł: | |
Pare lat temu wyszła mi rójaka i osadziłem ja w korpusie widziałem matkie i wiedziałem z kturego ula mi wyszła i jakies półtory godziny zpowrotem na drzewo nim doszedłe izakratowałem zeby matka nie wyleciała to juz było za puzno. dałem 1 suszu 5 wenzy a rój na drzewo. Sciągnełem ich zpowrotem i teraz dałem 1 ramkie czerwiu i jajeczka otkryty i zasklepiony czerw do tego samego korpusu i rodzina pilnowała czerw i odbudowała węze zajzałem na 4 ty dzień to jusz na suszu było i na odbudowanej wenzie obok wstawionej ramki z czerwiem pełno jajeczek. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | BoCiAnK [ 26 stycznia 2009, 19:35 - pn ] |
Tytuł: | Łapanie i osadzanie roja |
Pierwsze trza złapać a potem osadzić Łapanie Osadzanie |
Autor: | bogus [ 27 stycznia 2009, 11:10 - wt ] |
Tytuł: | Re: Łapanie i osadzanie roja |
BoCiAnK pisze:
niezłe fotki, ciekawy pomysł na łapanie rojów. Jak te pszczoły sie znalazły na pszczelarzu, były zwyczajnie strząśnięte, czy jest na to bardziej wyrafinowany pomysł typu feromon itp.? |
Autor: | cacek [ 27 stycznia 2009, 18:20 - wt ] |
Tytuł: | |
z tego co ja czytałem to było to okresowe koszenie trawki w pasiece. ale więcej niech właściciel tych zdjęć się wypowie:) |
Autor: | adidar [ 03 marca 2010, 20:21 - śr ] |
Tytuł: | |
BoCiAnK, jak żeś ten rój złapał? MAtkę miałes w kieszeni czy jakiś feromon??? ![]() ![]() |
Autor: | BoCiAnK [ 03 marca 2010, 22:04 - śr ] |
Tytuł: | |
adidar pisze: BoCiAnK,
jak żeś ten rój złapał? MAtkę miałes w kieszeni czy jakiś feromon??? ![]() ![]() To Nie był mój rój W ten dzień to nawet pszczoły za bardzo nie goniły było trochę chłodnawo spadł na mnie jak grom z jasnego nieba chyba go brzęk kosiarki zwabił Matkę znalazłem i podmieniłem jeszcze na płachcie ![]() |
Autor: | adidar [ 03 marca 2010, 23:40 - śr ] |
Tytuł: | |
BoCiAnK, a ile na Twoje oko on ważył, mogłeś zrobić krok??? ![]() |
Autor: | BoCiAnK [ 03 marca 2010, 23:54 - śr ] |
Tytuł: | |
adidar pisze: BoCiAnK,
a ile na Twoje oko on ważył, mogłeś zrobić krok??? ![]() w całości ![]() ![]() |
Autor: | swiwojtek [ 04 marca 2010, 18:30 - czw ] |
Tytuł: | |
Witam a czy ktoś wie jaka jest zależność wagi roju od jego średnicy ?? wiadomo ze rój nigdy ni jest dokładnie kulą ale tak poglądowo ?? |
Autor: | BoCiAnK [ 04 marca 2010, 20:17 - czw ] |
Tytuł: | |
swiwojtek pisze: Witam a czy ktoś wie jaka jest zależność wagi roju od jego średnicy ?? wiadomo ze rój nigdy ni jest dokładnie kulą ale tak poglądowo ??
Wagi roju nie ocenia się po średnicy jego kuli czy zwisającego grona bo to jest złudne przykładem może być zimowy kłąb o wadze 2kg 20 tys osobników tworzy ścisłą kule o śr 20cm latem wiszący taki rój miałby wielkość 10l wiadra lub nawet więcej i warzył przynajmniej 3 kg pszczoły przed wyjściem z ula opijają się miodem zabierając zapas na 3 dni 1kg pszczół nie posiadających w wolu pokarmu to ok 10 tys osobników ale to samo 10 tys pszczół z pełnym wolem będzie warzyć nawet o 0,5kg więcej czyli 1,5 kg |
Autor: | swiwojtek [ 04 marca 2010, 20:29 - czw ] |
Tytuł: | |
BoCiAnK pisze: swiwojtek pisze: Witam a czy ktoś wie jaka jest zależność wagi roju od jego średnicy ?? wiadomo ze rój nigdy ni jest dokładnie kulą ale tak poglądowo ?? Wagi roju nie ocenia się po średnicy jego kuli czy zwisającego grona bo to jest złudne przykładem może być zimowy kłąb o wadze 2kg 20 tys osobników tworzy ścisłą kule o śr 20cm latem wiszący taki rój miałby wielkość 10l wiadra lub nawet więcej i warzył przynajmniej 3 kg pszczoły przed wyjściem z ula opijają się miodem zabierając zapas na 3 dni 1kg pszczół nie posiadających w wolu pokarmu to ok 10 tys osobników ale to samo 10 tys pszczół z pełnym wolem będzie warzyć nawet o 0,5kg więcej czyli 1,5 kg Gdybym napisał mi że chodzi o rój który dopiero co wyszedł z ula i spokojnie wisi na drzewie to nie było by problemu ![]() |
Autor: | adidar [ 04 marca 2010, 20:43 - czw ] |
Tytuł: | |
swiwojtek, chyba wtedy najprościej taki ul złapać do wiadra i zważyć ![]() |
Autor: | mendalinho [ 04 marca 2010, 22:51 - czw ] |
Tytuł: | |
Panowie czy to ważne czy rój waży 1,5, 2 czy 2,5 kg. Doświadczony pszczelarz tylko spojrzy na rójkę i wie jaka przedstawia siłe i wartość i ile moze ważyć.A waga 0,5 kg w tą czy w druga strone tak naprawde nie ma znaczenia o ile rój jest złapany do końca czerwca .W lipcu rójki wychodzą przeważnie słabe i trzeba dużo zachodu żeby je silne zazimować.Pozdrawiam |
Autor: | swiwojtek [ 05 marca 2010, 15:50 - pt ] |
Tytuł: | |
mendalinho pisze: Panowie czy to ważne czy rój waży 1,5, 2 czy 2,5 kg. Doświadczony pszczelarz tylko spojrzy na rójkę i wie jaka przedstawia siłe i wartość i ile moze ważyć.A waga 0,5 kg w tą czy w druga strone tak naprawde nie ma znaczenia o ile rój jest złapany do końca czerwca .W lipcu rójki wychodzą przeważnie słabe i trzeba dużo zachodu żeby je silne zazimować.Pozdrawiam
To nie znaczy że nie powinienem wiedzieć takiej rzeczy. |
Autor: | Psepscolek [ 09 marca 2010, 01:11 - wt ] |
Tytuł: | |
To czy czerwcowa rójka będzie przedstawiała jakąś wartość w następnych 2-3 miesiącach pozostałych do karmienia na zimę zależy też od bazy pożytkowej w nich następującej (pomijając oczywiście siłę roju, wartość matki w dniu wyjścia, U/NU, itp). Jak dla mnie ostatnie roje w mojej okolicy mają sensowną wartość do przełomu maja i czerwca, późniejsze - już jest coraz więcej z nimi zabawy. ![]() Pozdrawiam |
Autor: | mendalinho [ 09 marca 2010, 09:07 - wt ] |
Tytuł: | |
Witam.Psepscółek, ja każda rójke po złapaniu podkarmiam syropem kilkukrotnie niezależnie od pożytków.Tą czynność łącze z wymiana matki.Z rójki niegdy nie licze na jakikolwiek miód towarowy w danym roku.Moim celem jest doprowadzenie rodziny do maksymalnej siły na zimę Jeśli ktos by sie uparł to pewnie z rójki kilka litrów możnaby było odwirować ale czy to ma sens.Oczywiście w tym przypadku nie mogłoby byc mowy o wymianie matki.A tak mam do zimowli silną rodzine bez warozy i z nową matka.Pozdrawiam |
Autor: | adidar [ 09 marca 2010, 20:39 - wt ] |
Tytuł: | |
Czy mozna w zlapanym roju od razu wymienic matke pod wieczor? |
Autor: | pawel. [ 09 marca 2010, 22:16 - wt ] |
Tytuł: | osadzanie rojow w ulach |
mendalinho pisze: Witam.Psepscółek, ja każda rójke po złapaniu podkarmiam syropem kilkukrotnie niezależnie od pożytków.Tą czynność łącze z wymiana matki.Z rójki niegdy nie licze na jakikolwiek miód towarowy w danym roku.Moim celem jest doprowadzenie rodziny do maksymalnej siły na zimę tez bym tak zrobil jak kolega opisuje.pawel
Jeśli ktos by sie uparł to pewnie z rójki kilka litrów możnaby było odwirować ale czy to ma sens.Oczywiście w tym przypadku nie mogłoby byc mowy o wymianie matki.A tak mam do zimowli silną rodzine bez warozy i z nową matka.Pozdrawiam |
Autor: | miły_marian. [ 09 marca 2010, 22:19 - wt ] |
Tytuł: | |
To zalerzy kiedy złapiemy rólkie. Jak w maju to wymieniamy natychmiast o ile mamy taka w uliku weselnym wymieniamy matkamy ale trzeba dać ramkie czerwiu zeby nie uciekły. Ale jak złapiemy pod koniec czerwca to się nie opłaca bo taka rodzima nie dojdzie do siły zazimowania chyba ze rójka ma z 4kg to przez tydzien odbuduje z 10 ramek wenzy ale takie rójki żadko sie zdazają. Ja jak złapie rójkie obco bo swojich niema robie odkłady to daje ramkie czerwiu i podkarmiam. A w sierpniu daje iej z 15kg. cukru i taka rodzine likwiduje rozdzielajac syrop i czerw po rodzinach a matka do likwidacji. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | birkut [ 09 marca 2010, 22:29 - wt ] |
Tytuł: | |
marian a kiedy robisz odkłady aby powiekszyć rodzinę ? i na ilu i jakich ramkach? |
Autor: | miły_marian. [ 09 marca 2010, 22:35 - wt ] |
Tytuł: | |
Zaraz po akacji ale jak rodzina przestaje odbudowywac wezę ale zawswze ze stara matka a potem łoncze te rodziny po podkarmieniu w wrzesniu. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | birkut [ 09 marca 2010, 22:37 - wt ] |
Tytuł: | |
xle zadałem pytanie kiedy robisz odkłady aby powiększyc pasiekę i na ilu i jakich ramkach |
Autor: | miły_marian. [ 09 marca 2010, 22:48 - wt ] |
Tytuł: | |
Pisałem po akacji to jest na poczadku czerwca i ja mam ramkie wielkopolską . Przewaznie robie sypance i taka rodzina ma z 6ramek czerwiu ale trzeba ztrząchnoc z parunastu ramek bo stara pszczoła poleci do swojego ula a pozostanie tylko młoda nie lotna.Pozdrawiam miły_ marian |
Autor: | waldek6530 [ 09 marca 2010, 22:51 - wt ] |
Tytuł: | |
Rójki po Janie to nas..ć na nie. Tak kiedyś napisano na tym forum i może to prawda bo tak też wyznaje doświadczony miły_marian. ![]() |
Autor: | mendalinho [ 09 marca 2010, 23:14 - wt ] |
Tytuł: | |
Rojka do Św Jana warta kupe siana ![]() |
Autor: | BoCiAnK [ 09 marca 2010, 23:23 - wt ] |
Tytuł: | |
waldek6530 pisze: Rójki po Janie
Po Czy Przed Janem jak jest mała to wystarczy dać jej 2-3 węzy i dwie ramki czerwiu na wygryzieniu i za parę dni jest już duża Mniejszego roja zawsze idzie zasilić czerwiem nawet w lipcu ![]() |
Autor: | miły_marian. [ 10 marca 2010, 11:52 - śr ] |
Tytuł: | |
Masz Bogós racje nawet i w lipcu. Kazda rójka jak jest zdrowa to jest z niej pozytek jak sie odpowiednio ja zasili nawet i te 3 -4 ramki odbudowanej wezyprzydadza sie w pasiece.Pozdrawiam miły_marian |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |