FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 25 kwietnia 2024, 13:52 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 164 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
Post: 09 czerwca 2009, 22:09 - wt 

Rejestracja: 15 stycznia 2009, 22:31 - czw
Posty: 215
Lokalizacja: kuj-pom
Roki Balboa pisze:
nogoglaszczka76 pisze:
Ps.Na niedzielnym zebraniu podpytałem innych, jest nas ok.40 osób{w tym największych naszych fachowców}wszędzie roją.Do tej pory miałem tą przewagę,że pół zimy zbijałem nowe ule,przygotowałem na ten rok bardzo dużo ramek i węzy{choć i tak 400 jeszcze dokupiłem ostatnio} i mam gdzie roje pakować . :D Dodam,że pszczoły ,które mam według hodowcy od którego nabyłem reprodukcyjną nie są rojliwe. A co ty robisz,że ci się nie roją?

Pytasz się co robię że się nie roją?Nic nie robię , takie mam pszczoły i się na nich znam , Wyobrażasz sobie co by było mając 104 rodziny które się roją i są na peryferjach miasta . Musisz pamiętać że 1 wyrojona rodzina i obsadzony rój na drógi rok masz już dwie rojliwe genetycznie . Więc nic Ci nie pozostało jak tylko pomnożyć ten swój stan obecny razy dwa , bo to cię czeka w przyszłym roku . Ja już z takiego pszczelarzenia wyrosłem .

Może masz za słabe albo co?
Tak jak zdrowa dziewczyna chce do człowieka tak i pszczoła do roju ,a matka do trutnia. 8)

_________________
Pasieka Wilczkowo


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 czerwca 2009, 22:22 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
youreck pisze:
nogoglaszczka76, nie będziesz tu zrozumiany :) (...)


Ja tez się w czoło popukam ale pod kątem w/w cytatu. :) Każdy z nas ma swoją wizję pszczelarstwa a już na pewno wizję swojej pasieki. :) Jednemu jest wygodnie pomnażać pasiekę przez rójki drugiemu przez odkłady a jeszcze innemu wygodnie przez jedno i drugie. Co fakt to fakt wrażenia przy zbieraniu i osadzaniu rojów są fajne i różne. Czasem się wychodzi obolałym z takiej akcji a czasem można dosłownie i w przenośni zbierać/osadzać rójkę w samych slipkach. :) A że ktoś ma inne zdanie... to jest podstawa dyskusji nie niezrozumienia. :)

Pozdrawiam Pspepscółek :)

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 czerwca 2009, 22:46 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Roki widzisz wniosek jest jeden mamy słabe pszczoły, które coś tam noszą, a tu prosze ludzie nad pszczołami nie panują, a wypisują jakie to oni rekordy zbierają miodu,

ps pamiętajcie aby te rekordy odpowiednio przeliczyć na ilość ramek, bo może być tak, że fikcja wam wyjdzie przy tym licytowaniu się :lol: :lol: :lol:

tak tak, ja nadal się pukam w głowę :wink:

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 czerwca 2009, 23:17 - wt 
bzzy pisze:
Roki widzisz wniosek jest jeden mamy słabe pszczoły, które coś tam noszą, a tu prosze ludzie nad pszczołami nie panują, a wypisują jakie to oni rekordy zbierają miodu,

ps pamiętajcie aby te rekordy odpowiednio przeliczyć na ilość ramek, bo może być tak, że fikcja wam wyjdzie przy tym licytowaniu się :lol: :lol: :lol:

tak tak, ja nadal się pukam w głowę :wink:


Tym się nie przejmuje przyjacielu.
Pszczoły mam silne i więkrzość to Buckfasty więc nie rożdziawiać gęby .Czy ja jestem małpa i mam po drzewach skakać jak inni dyskutanci .


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 czerwca 2009, 23:34 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Roki Balboa pisze:
bzzy pisze:
Roki widzisz wniosek jest jeden mamy słabe pszczoły, które coś tam noszą, a tu prosze ludzie nad pszczołami nie panują, a wypisują jakie to oni rekordy zbierają miodu,

ps pamiętajcie aby te rekordy odpowiednio przeliczyć na ilość ramek, bo może być tak, że fikcja wam wyjdzie przy tym licytowaniu się :lol: :lol: :lol:

tak tak, ja nadal się pukam w głowę :wink:


Tym się nie przejmuje przyjacielu.
Pszczoły mam silne i więkrzość to Buckfasty więc nie rożdziawiać gęby .Czy ja jestem małpa i mam po drzewach skakać jak inni dyskutanci .


hehe to jeszcze trzeba mieć czas, aby je tak zdejmowa, pomijając fakt, że ktoś pracuje zawodowo i w pasiece bywa wtedy kiedy ma wykonać dane czynności tak więc na rójki, które będą na niego po kilka dni czekały nie może sobie pozwolić, znam również takich ancymonów co mieli pasieki po 70 i 100 rodzin ule wlkp, ale jak przyszedł okres rójek to ludzie już rano ustawiali się pod płotem aby sobie coś zebrać, oczywiście wystarczył jeden taki mocny ancymon aby nagle w kilku wsiach zaroiło się od pszczelarzy(posiadaczy) tylko i wyłącznie dzięki rójkom, tak więc mnie dziwi fakt, że tak się ludzie tu na forum cieszą rójkami, przecież to są dodatkowe czynności, dodatkowy czas, nikt się nie przyzna ale pewnie jest tak, że ma pare uli, a te rójki tak wychodzą to nic innego nie robi tylko lata po ogrodzie i ogląda drzewa czy czasem coś już się nie uwiesiło, a jak się uwiesi, to siedzi w komórce i klepie krzywe pseudo ule na już bo w coś trzeba wpakować tą kolejną rójkę, ale zapewniam, że nie tędy droga, a jak ktoś myśli inaczej to proponuję przejść na jakieś inne zwierzątka, np kura też przecież potrafi latać :wink:

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 czerwca 2009, 00:09 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
bzzy pisze:
Roki Balboa pisze:
bzzy pisze:
Roki widzisz wniosek jest jeden mamy słabe pszczoły, które coś tam noszą, a tu prosze ludzie nad pszczołami nie panują, a wypisują jakie to oni rekordy zbierają miodu,

ps pamiętajcie aby te rekordy odpowiednio przeliczyć na ilość ramek, bo może być tak, że fikcja wam wyjdzie przy tym licytowaniu się :lol: :lol: :lol:

tak tak, ja nadal się pukam w głowę :wink:


Tym się nie przejmuje przyjacielu.
Pszczoły mam silne i więkrzość to Buckfasty więc nie rożdziawiać gęby .Czy ja jestem małpa i mam po drzewach skakać jak inni dyskutanci .


hehe to jeszcze trzeba mieć czas, aby je tak zdejmowa, pomijając fakt, że ktoś pracuje zawodowo i w pasiece bywa wtedy kiedy ma wykonać dane czynności tak więc na rójki, które będą na niego po kilka dni czekały nie może sobie pozwolić, znam również takich ancymonów co mieli pasieki po 70 i 100 rodzin ule wlkp, ale jak przyszedł okres rójek to ludzie już rano ustawiali się pod płotem aby sobie coś zebrać, oczywiście wystarczył jeden taki mocny ancymon aby nagle w kilku wsiach zaroiło się od pszczelarzy(posiadaczy) tylko i wyłącznie dzięki rójkom, tak więc mnie dziwi fakt, że tak się ludzie tu na forum cieszą rójkami, przecież to są dodatkowe czynności, dodatkowy czas, nikt się nie przyzna ale pewnie jest tak, że ma pare uli, a te rójki tak wychodzą to nic innego nie robi tylko lata po ogrodzie i ogląda drzewa czy czasem coś już się nie uwiesiło, a jak się uwiesi, to siedzi w komórce i klepie krzywe pseudo ule na już bo w coś trzeba wpakować tą kolejną rójkę, ale zapewniam, że nie tędy droga, a jak ktoś myśli inaczej to proponuję przejść na jakieś inne zwierzątka, np kura też przecież potrafi latać :wink:


Robert dlatego ja siedziałem w garażu zimą i się zastanawiałem przy tym aby i jak łeb ukręcić nastrojowi rojowemu . :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Potem to wiosna przygrzmociła pełną para i obserwacja testowanie metody i teraz dziadek lata po pasiece w oczekiwaniu na roja i jak do tej pory wychodzi mu to na zdrowie tylko... nic nie wisi a wszystko lata po miodek. :twisted: :twisted: :twisted: Da się ograniczyć rójki?? Da się tylko trza przy tym myśleć myśleć i jeszcze raz myśleć. I wyciągać wnioski. :twisted: :twisted: :twisted: Rójka dobra jak się ma kilka uli ale jak się ma pasiekę te nawet 30-50 uli to już se można łeb ukręcić przy zbieraniu rojów. :lol: :lol: :lol: Ja sobie przypadkiem wypracowałem metodę która jak na razie daje bardzo dobre efekty i nie muszę być codziennie w pasiece żeby poświęcać się obserwacji pogody i grzebaniu w ulu co tydzień bo a nóż a widelec będzie skakanie po drzewach. Jak do tej pory zajrzałem do uli ze 4 razy. Główny przegląd wiosenny, poszerzenie jednorazowe gniazda z jednoczesnym odsklepieniem zapasów, kontrola zaczerwienia węzy i na koniec kontrola przedrojowa z jednoczesnym dodaniem nadstawek. Tyle. :) W gniazdo nie ingeruję jedynie co to czasem zajrzę sobie wyrywkowo do ramek nadstawki sprawdzić jak miód poszyty i kiedy spodziewać się miodobrania. Pomijając jutrzejsze zabiegi do rójek w których nie planuję na razie wymiany matek jutro dorzucę ramki nadstawkowe do odbudowania. Będą przydatne w przyszłym roku. :)

Pozdrawiam Psepscółek. :)

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 czerwca 2009, 00:18 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Kamil rób dalej wlkp, zrezygnuj z wz i w poszerzonych, puść je z dymem lub odstaw w krzaki i trzymaj próchno lub uczek burka do nogi niech pilnuje pasieki i wtedy zacznie się przyjemna praca, gdzie wszystko jest jednakowe, pasujące, gdzie operujesz jedną ramką, gdzie nawet tworząc odkłady nie potrzebujesz skrzynek czy rojnic tylko z magazynu stawiasz dennice, korpus i daszek i na tym koniec, zapewniam 100% satysfakcji pracy z pszczołami

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 czerwca 2009, 00:51 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
Przygladam sie waszej dyskusji o tych rujkach i może wrzuce też swoje zielone zdanie .
Niestety to co cieszy nowicjusza nie cieszy starego wygi - zawsze tak było i bedzie w karzdej dziedzinie.
Niektuży osiagaja wysoki poziom i ich postrzeganie istoty zeczy jest inne ,
jak tych którzy opanowali cos w zakresie dla siebie zadowalajacym :roll:
Może na początku pszczelażenia wiekszość sie cieszy z rójki :lol: bo niepotrafi inaczej rodzin rozmnozyć
lub lubi delektowac sie tym wszystkim co towazyszy rujce - :shock: to wygarnianie pszczół z ula na komedę, :o ten szum wychdzącego roju , 8) zaćmienie słońca jak silna rodzina wywali, :| ten dreszczyk emocji gdy sie ściaga i osadza roja
to wszystko jest piekne i cieszy - niektórych dłuzej innych krucej a innych wcale
bo np. pszczelarstwo znaja od dziecka - dziadek miał pszczoły ,tata miał pszczoły i delikwent ma pszczoły i wie co odnich chce i niejest to rójka :D .
Ja zaliczam sie do tych co opanowali pszczelarstwo w stopniu zadowalajacym dla mnie czyli zielony nie w jednym temacie
i dzisiaj rójki już przestały mnie ekscytować
:shock: napatrzyłem sie na nie do obrzydenia :? i przezto pare lat wstecz oddałem trzy pnie ( pszczóły) okropnie rojliwe za darmo jednemu gościowi bo tak sie wściekłem :evil: na rójki -
miałem poprostu dosc uganiania sie za swoimi rojami :evil: ( teraz gościu za nimi lata :mrgreen: )
co z tego ze ładnie pracowały po osadzeniu ,że weze odrabiały ,jak niemiałem przez to czasu dla siebie i dla nikogo :(
Teraz wiem ze to wina po części pszczół które były piekielnie rojliwe i bez zalu zaczełem sie ich pozbywac - i teraz mam przyjemnosc z pszczelażenia, rodzinki ładnie pracuja, rujka to zadkość ,choc czasem sie zdaża, ale bezproblemu wraca sama do ula(zabudowa ciepł i krata), a ja mam czas na ingeręcję i relaks przy pszczołach .
I faktycznie przyznam racje przedmówcąm któzy twierdzą ,
że to niemożliwe jest - aby miec dużą pasieke i roje pilnowac :!:
- trzeba miec dobre pszczoły ,które mozna ładnie kierowac bo sie dadzą .
I właśnie niekturzy z tego czerpią przyjemnosć :lol: :wink: .
Bo pierwak dróżak ,trzeciak czwartak to domena rojliwych kundli i przy takich rodzinach to mordega - ale jak sie ma trzy ule pod gruszka to czemu nie jak ktos lubi to niech sciaga roje swoje i nie swoje , a inny w tym czasie bedzie sie piwkiem z miodem delektował i patrzył jak pszczółki złoto do ula znoszą :mrgreen:
I aż się cisnie na usta kasa - pszczółki - kasa za waszą prace dlamnie - to może cukru dostaniecie na zime :mrgreen:

No to takie przemyslenia o północy jak zawsze zielone :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 czerwca 2009, 00:54 - śr 
no i tak to jest , człowiek czeka - jak żyd na kasę od szkota - aby na jakąś rójke zeby zasiedlic ten pien i nic , klapa bede musial zrobic odklad a to mordega bo wycinanie woszczyzny z czerwiem do innych ramek, jak człowieku masz pecha to i w drewnianym kosciele ci cegła na łeb spadnie ,


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 10 czerwca 2009, 01:05 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
birkut,
Jeśli chcesz rujki a odkłady sprawiaja ci kłopot :roll: to moge ci w prezencie wysłac dwie piekne dorodne mamy z zeszłego roku :shock:
- efekt gwarantowany nawet szóstaka morzesz miec :x jak tylko troszke przy ciasno beda miały :mrgreen: i leczą reumatyzm :mrgreen:

pozdrawiam Szczupak :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 czerwca 2009, 11:25 - śr 

Rejestracja: 15 stycznia 2009, 22:31 - czw
Posty: 215
Lokalizacja: kuj-pom
Ale mi przykro ajejejej.Roje to horror ,tak.Niestety są i tacy co tak myślą.Należą do nich głównie ci co pszczoły mieć muszą, a nie chcą,tacy których zachwyca wszystko co sztuczne ,a na naturalne nie mogą patrzeć.Ciekaw jestem jak te osoby się mnożą?{chyba inwitro bo przy kobiecie też trzeba się gimnastykować} :D Jeden pisze,że nie umie na drzewo wejść.No cóż nic nie powiem,odpuszczę bo w mieście mogą nie wiedzieć co to jest drabina.Drugi pisze o ancymonie,który zasila całą wieś w roje.Hmm lepszy taki niż ten co szkłem du.....pe ociera.
Szczupak ,a co ja mam cały dzień robić jak ja tylko pszczołami się zajmuje?Jak nie w pasiece to gdzie?Mam szukać pracy tak jak Bzzy?A miód później co?Do skupu za 4zł tak jak on?To dopiero jest koszmar,narobić się i oddać do skupu.
Tak,ja łączę przyjemne z pożytecznym,każdemu tego życzę aby utrzymywał się z tego co lubi robić.
PS.Nic,idę bo widzę,że grucha znowu wisi.

_________________
Pasieka Wilczkowo


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 czerwca 2009, 13:03 - śr 
przyjacielu szcz. mi odklady ne sprawiają kłopotu poprostu to jest kaleczenie momo wszystko czerwiu w zeszłym roku i w tym naprzekladałem sie tego od groma z wp i wz pomalu je wycofuje a teraz okazuje sie ze znowu musiałbym kroic do wz bo taki rozmiar do kłody mi pasuje jaja jak dynie ale cos wymysle jeszcze dzisiaj mam zebranie moze ktos cos odpusci


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 10 czerwca 2009, 13:06 - śr 
a ten tego coś tam to nie kumam o czym gada ja po prostu mówię ze wolałbym rójkę do zasiedlenia kłodę która sobie wyrzeźbiłem w pniu i tak mam zamiar zrobić jeszcze jedna barć ale już na żywioł je wpuścić i dobrze wiesz ze dając rójkę może jeszcze iść w miarę mocna do zimowli a dając zaczerwioną woszczyznę trzeba ich raczej wzmacniać
8)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 10 czerwca 2009, 22:30 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
nogoglaszczka76 pisze:
Ale mi przykro ajejejej.Roje to horror ,tak.Niestety są i tacy co tak myślą.Należą do nich głównie ci co pszczoły mieć muszą, a nie chcą,tacy których zachwyca wszystko co sztuczne ,a na naturalne nie mogą patrzeć.Ciekaw jestem jak te osoby się mnożą?{chyba inwitro bo przy kobiecie też trzeba się gimnastykować} :D Jeden pisze,że nie umie na drzewo wejść.No cóż nic nie powiem,odpuszczę bo w mieście mogą nie wiedzieć co to jest drabina.Drugi pisze o ancymonie,który zasila całą wieś w roje.Hmm lepszy taki niż ten co szkłem du.....pe ociera.
Szczupak ,a co ja mam cały dzień robić jak ja tylko pszczołami się zajmuje?Jak nie w pasiece to gdzie?Mam szukać pracy tak jak Bzzy?A miód później co?Do skupu za 4zł tak jak on?To dopiero jest koszmar,narobić się i oddać do skupu.
Tak,ja łączę przyjemne z pożytecznym,każdemu tego życzę aby utrzymywał się z tego co lubi robić.
PS.Nic,idę bo widzę,że grucha znowu wisi.


słuchaj z laaikami i trzyymaczami nie rozmawiam, a właśnie taką jesteś dla mnie osobą, wciskasz ludziom ciemnotę, mam nadzieje, że niewielu w nią uwierzy, bo to co piszesz jest tragiczne,

o mnie się nie martw, ja do skupu miodu nie oddaje i jeszcze długo oddawać nie będę, pracy też nie muszę szukać bo jeszcze takiego wielkiego kryzysu nie ma w naszym kraju aby dla ludzi z wyższym wykszatałceniem i doświadczeniem w zawodzie coś się nie znalazło, ale co tam gadać, są ludzie i ludzie jednego zadowala cały dzień siedzenie w krzakach i rójki zdejmowanie, a inni oczekują coś więcej od życia

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 czerwca 2009, 23:23 - śr 
bzyku ? czy warto sobie humor psuc? poczytaj pokiwaj głową i powiedz sobie: pogadaj sobie lub popisz jak ci to srawia ucieche jedni lubią grzybki a drudzy pipki i sie tak nie ciesz bo ja mam zamiar jedna sliwke usunąc a na jej miejsce grusze wsadzic tylko mysle komu ją zakosic


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 10 czerwca 2009, 23:59 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
birkut pisze:
bzyku ? czy warto sobie humor psuc? poczytaj pokiwaj głową i powiedz sobie: pogadaj sobie lub popisz jak ci to srawia ucieche jedni lubią grzybki a drudzy pipki i sie tak nie ciesz bo ja mam zamiar jedna sliwke usunąc a na jej miejsce grusze wsadzic tylko mysle komu ją zakosic


dobra niech Boguś usunie co trzeba i można zapomnieć, albo niech inni nie czytają i tyle,

tak poważnie to czemu wyrzucasz śliwę, mam grusze w sadzie, ale śliwa opal jest podstawą mam ich kilka, polecam :wink:

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 czerwca 2009, 00:11 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2620
Lokalizacja: Stara Rudna
Dziśiaj znajomy zadzwonił do mnie żebym zabrał soie roja :shock:
cieszyłem sie jak dzieciak :mrgreen: pszczółki po strzepnięcu z gałęzi do rojnicy maszerowały jak wojsko .
Odymiłam towarzystwo u sibie apiwarolem w rojnicy i oczom nie wieżyłem :shock: niemiały warozy, niewiem czyje to pszczoły bo w tamtej miejscowości niema pszczelarzy ,ani posiadaczy
-matka nie znakowana więc wymalowałem ja na biało zeby było łatwo znaleźć bo wymienie szelme jak tylko elgony sie unasienią . :lol:
A teraz zobaczcie jak Szczupak rójke osadza :lol: - jak przystało na rybę - pszczoły osadzałem na mokro w czasie buży
która momentalnie sie pojawia
:roll: ale od czego pomysłowość .

Pozdrawiam Szczupak :mrgreen:


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 czerwca 2009, 01:08 - czw 
bzzy wyrzucam sliwe znaczy mam zamiar wywalic bo mam ich 6 sztuk i ta mi cosik steka i co ja bede ze sliwkami robił nie przejem tego


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 czerwca 2009, 01:09 - czw 
acha no i też chcę miec 3 ule pod gruszą hahahaaa pozdrowka na dobranoc


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 czerwca 2009, 10:50 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6443
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Co do osadzania rojów ostatni siedział na daszku pustego ula i nie chciał włazić więc zgarnąłem go ręką :) . bez podestów po prost na oczko .
Matka młoda ,za tydzień gdzieś zaczęła czerwić (to tak nawiasem co do wysokości siadania)
bo wcześniej ze starą matka siedział pod ławką na mleko przy ruchliwej drodze :wink:

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 czerwca 2009, 17:51 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lutego 2008, 11:45 - pn
Posty: 796
Lokalizacja: Kopcie
Ule na jakich gospodaruję: 360x200
Narzekamy na jakoś matek produkcyjnych,reprodukcyjnych -że nie dają zadowalających efektów .Narzekamy że matki małe.
Ale jak wspomnę dawne lata: kiedy rój nie raczył się uwiązać tyko szedł na swoje,kiedy z jednej rodziny potrafiło wyjść dwa podrojki w ciągu jednego dnia[jeden rano ,drugi po południu],kiedy podrojek dzielił się w powietrzu na na dwie rodziny [oddzielnie się omiatały w odległości 150m] to warto było brać matki hodowlane-unasienione.
Niema problemów wyżej opisanych.Trafiają się i dwie matki w ulu -i nic się nie dzieje.
A sąsiedzi nie wiedza kiedy miód się bierze.A i wydajność miodu inna.
To tyle dygresji w temacie ,,rojów"
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 czerwca 2009, 18:28 - czw 

Rejestracja: 15 stycznia 2009, 22:31 - czw
Posty: 215
Lokalizacja: kuj-pom
bzzy pisze:
nogoglaszczka76 pisze:
Ale mi przykro ajejejej.Roje to horror ,tak.Niestety są i tacy co tak myślą.Należą do nich głównie ci co pszczoły mieć muszą, a nie chcą,tacy których zachwyca wszystko co sztuczne ,a na naturalne nie mogą patrzeć.Ciekaw jestem jak te osoby się mnożą?{chyba inwitro bo przy kobiecie też trzeba się gimnastykować} :D Jeden pisze,że nie umie na drzewo wejść.No cóż nic nie powiem,odpuszczę bo w mieście mogą nie wiedzieć co to jest drabina.Drugi pisze o ancymonie,który zasila całą wieś w roje.Hmm lepszy taki niż ten co szkłem du.....pe ociera.
Szczupak ,a co ja mam cały dzień robić jak ja tylko pszczołami się zajmuje?Jak nie w pasiece to gdzie?Mam szukać pracy tak jak Bzzy?A miód później co?Do skupu za 4zł tak jak on?To dopiero jest koszmar,narobić się i oddać do skupu.
Tak,ja łączę przyjemne z pożytecznym,każdemu tego życzę aby utrzymywał się z tego co lubi robić.
PS.Nic,idę bo widzę,że grucha znowu wisi.


słuchaj z laaikami i trzyymaczami nie rozmawiam, a właśnie taką jesteś dla mnie osobą, wciskasz ludziom ciemnotę, mam nadzieje, że niewielu w nią uwierzy, bo to co piszesz jest tragiczne,

o mnie się nie martw, ja do skupu miodu nie oddaje i jeszcze długo oddawać nie będę, pracy też nie muszę szukać bo jeszcze takiego wielkiego kryzysu nie ma w naszym kraju aby dla ludzi z wyższym wykszatałceniem i doświadczeniem w zawodzie coś się nie znalazło, ale co tam gadać, są ludzie i ludzie jednego zadowala cały dzień siedzenie w krzakach i rójki zdejmowanie, a inni oczekują coś więcej od życia


Tak,to mi się podoba,co ja bym dał żeby móc cały dzień w krzakach siedzieć,kiedy tam jestem czuję się jak człowiek pierwotny.Przepraszam.Nie będę ci już doskwierał,dam ci radę.Weź kilka piw albo wina,idź do pasieki,wypij,połóż się w trawie wśród uli.Zapomnij o interesach,wyższym wykształceniu,poczuj że to ty należysz do pasieki,a nie ona do ciebie,poczuj się jak prosty pasterz nogogłaszczka.

:D :D :D :D

Ps.Podpowiem ci też z doświadczenia,że grusza to najgorsze drzewo do zdejmowania roju. :D :D :D :D

_________________
Pasieka Wilczkowo


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 czerwca 2009, 21:58 - czw 
Witam,jestem nowy na forum i w pszczelarstwie tez.Od ponad roku mam 1 ul,w ostatnia niedziele pszczoły sie wyroiły tz.jak sie zorientowałem ze siadaja na drzewie to szybko sie ubrałem i po wode,ale w tym czasie pszczoły sie zebrały i poszły mimo iz dzien wczesniej zabrałem im 5 ramek miodu które po odwirowaniu wsadziłem z powrotem zeby sie nie nudziły,nie wiem czy w tym roku wyjdzie jeszcze jakas rojka z mojego ula.Ale licze ze do pustych obok cos przyjdzie.
Szukałem na forum jakis postow o tym jak postepowac w czasie łapania roju,tz kiedy zaczynamy polewac woda itp.czegos takiego dla zielonego gosca,jak ja.Nigdy jeszcze nie łapałem roju i dlatego pewnie te ostatnie mi zwiały.prosze o jakies rady:)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 czerwca 2009, 22:07 - czw 
paka pisze:
wczesniej zabrałem im 5 ramek miodu które po odwirowaniu wsadziłem z powrotem zeby sie nie nudziły,nie wiem czy w tym roku wyjdzie jeszcze jakas rojka z mojego ula.


To Znaczy Że chciałeś aby Ci wyszedł ruj ????
Odebranie miodu nie wiele daje , A tym bardziej że już miałeś nastrój rojowy i mateczniki jak palce duże
Trza było oprócz miodobrania zrobić przegląd (mateczniki zerwać ) ,,,,, A zamiast czekać na ruj nie lepiej zafundować se Odkład z własnego ula zabierając trochę czerwiu i nawet 1-2 mateczniki lub matkę a pozostawić matecznik jeden otwarty i drugi zamknięty ??
Teraz też sprawdź bo Ci zwieje drużak i będzie po ulu


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 czerwca 2009, 22:09 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Na początek przejrzyj swój ul, na pewno są tam mateczniki, i teraz jeśli masz silną rodzinę to ja bym na twoim miejscu nie liczył na cudze rójki tylko zrobiłbym sobie odkład albo i dwa z tymi matecznikami ( jeśli te twoje puste ule mają takie same ramki). Jeśli nie to musisz zniszczyć wszystkie mateczniki i zostawić tylko jeden - w przeciwnym razie za parę dni wyjdzie następny rój a potem jeszcze może jeden. Najlepiej będzie strzepać pszczoły z ramki i dopiero wtedy oglądać i niszczyć mateczniki, inaczej możesz jakiś przegapić i będzie problem.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 czerwca 2009, 22:23 - czw 
wiele sie pisze o rójkach nawet krytyki było sporo że nic pszczelarze nie robią tylko na rójki czekają , ja tez czekałem i dostałem od strażaków rodzinę ale u mnie była sytuacja ze juz nie chciałem zezac wielkopolskich na warsz. zwykł. a chciałem zasiedlic świeżo wydłubaną kłode i sie udało na wszelki wypadek dostały rameczkę z jajeczkami i młodym czerwiem z beczki na kapuste, a pszczołki weszły jakby do niej były stworzone


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 czerwca 2009, 22:23 - czw 

Rejestracja: 15 stycznia 2009, 22:31 - czw
Posty: 215
Lokalizacja: kuj-pom
Kiedy wisi rój i nie wiesz jak długo weź co masz pod ręką-wiadro ,najlepszy jest karton.Strząśnij je i połóż w pobliżu pod gałęzią na której siedziały.
Dziś rano ok.10 przeleciał dosłownie chyba ze 40 na godzinę rój nad moją pasieką{nie mój}.Apropo tego. Z jaką prędkością leci rój,jaką może osiągnąć?

_________________
Pasieka Wilczkowo


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 czerwca 2009, 07:35 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Birkut, a czy tą kłodę czymś w środku malowałeś np. propolisem na spirytusie?? bo sam chciałbym sobie taką zrobić, nawet mam taki kawał świerka, tylko się zastanawiam bo ponoć drzewo świerka pszczółkom nie pasuje.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 czerwca 2009, 20:59 - pt 
Pawełek pisze:
Na początek przejrzyj swój ul, na pewno są tam mateczniki, i teraz jeśli masz silną rodzinę to ja bym na twoim miejscu nie liczył na cudze rójki tylko zrobiłbym sobie odkład albo i dwa z tymi matecznikami ( jeśli te twoje puste ule mają takie same ramki). Jeśli nie to musisz zniszczyć wszystkie mateczniki i zostawić tylko jeden - w przeciwnym razie za parę dni wyjdzie następny rój a potem jeszcze może jeden. Najlepiej będzie strzepać pszczoły z ramki i dopiero wtedy oglądać i niszczyć mateczniki, inaczej możesz jakiś przegapić i będzie problem.


Rodzina jest jeszcze silna,ramyki niestety sa roznej wielkosc,czytałem troche o odkładach tu na forum i jak to jest.Biore kilka ramek z czerwiem i kilka z pokarmem przekładam do ula i wywoze na tydzien na min3 km zeby poszczoły nie wrociły od starego ula,tylko jak to jest z ta matka?musimy tak ustawic czas zeby stara matke przełozyc na odkłady zanim z matecznika wyjdzie nowa matka,zostawiamy tylko jeden matecznik w ulu? sory ze pytam o takie proste dla niektorych zeczy ale jestem poczatkujacy,i dzieki wszystkim za poprzednie pomocne wypowiedzi!:)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 12 czerwca 2009, 21:11 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Jeśli jak piszesz wyszła Ci rójka to nie masz w ulu starej matki, pierwszy rój wychodzi przeważnie po zasklepieniu pierwszego matecznika. od tego czasu masz ok 5-6 dni zanim wygryzie się młoda matka. Jak pszczoły nadal są w nastroju rojowym to wychodzi drugi rój tym razem z młodą matką, pszczoły nie dopuszczają jej wtedy do innych mateczników aby ich nie zgryzła i nie zabiła innych matek. Co do odkładów, do innego ula przekładasz dwie ramki z pyłkiem i miodem i dwie albo trzy ( zależy jak silny chcesz zrobić odkład) ramki z zakrytym czerwiem no i musi być na tych ramkach choć jedem matecznik albo od razu poddajesz zakupioną matkę. Oczywiście na wsystkich tych ramkach muszą być pszczoły, potem strzepujesz jeszcze pszczoły z dwóch ramek i masz odkład. Nie musisz go nigdzie wywozić, jeśli dałeś dużo pszczół do odkładu to nawet jak odleci stara pszczoła to zostanie młoda a przecież za kilka dni wygryzie się następne pokolenie. W macierzaku natomiast musisz zniszczyć mateczniki i też zostawić jeden albo też poddać matkę inaczej jak zostawisz więcej mateczników to mimo zrobienia odkładu może wyjść rój.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 czerwca 2009, 21:12 - pt 
paka? 3km to jest przedewszystkim za mało policz , prosty rachunek , pszczoly latają w obrebie 2 do 2,5 km. miałes je w punkcieA wywiozłęs 3km. do punktu B ale w odległsci 1.5 km jest punk c pszczóly obok niego latały po wywieziemiu do punktu B latając w promieniu 2km. bedą latac wokół punktu C to i bedą wracać do p. A pisze to bo własnie mam tak usytuowane pasieki w odległosci 3km. od siebie i przy jakiejkolwiek probie wymiany rodzin lotna wraca na swoja stara pasieke


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 12 czerwca 2009, 21:35 - pt 
Pawełek pisze:
Jeśli jak piszesz wyszła Ci rójka to nie masz w ulu starej matki, pierwszy rój wychodzi przeważnie po zasklepieniu pierwszego matecznika. od tego czasu masz ok 5-6 dni zanim wygryzie się młoda matka. Jak pszczoły nadal są w nastroju rojowym to wychodzi drugi rój tym razem z młodą matką, pszczoły nie dopuszczają jej wtedy do innych mateczników aby ich nie zgryzła i nie zabiła innych matek. Co do odkładów, do innego ula przekładasz dwie ramki z pyłkiem i miodem i dwie albo trzy ( zależy jak silny chcesz zrobić odkład) ramki z zakrytym czerwiem no i musi być na tych ramkach choć jedem matecznik albo od razu poddajesz zakupioną matkę. Oczywiście na wsystkich tych ramkach muszą być pszczoły, potem strzepujesz jeszcze pszczoły z dwóch ramek i masz odkład. Nie musisz go nigdzie wywozić, jeśli dałeś dużo pszczół do odkładu to nawet jak odleci stara pszczoła to zostanie młoda a przecież za kilka dni wygryzie się następne pokolenie. W macierzaku natomiast musisz zniszczyć mateczniki i też zostawić jeden albo też poddać matkę inaczej jak zostawisz więcej mateczników to mimo zrobienia odkładu może wyjść rój.


No i tu kolega mi wkoncu wytłumaczył:)jak tylko pogoda sie porawi to bedziemy cos działac:)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 12 czerwca 2009, 23:25 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
paka pisze:
Pawełek pisze:
Jeśli jak piszesz wyszła Ci rójka to nie masz w ulu starej matki, pierwszy rój wychodzi przeważnie po zasklepieniu pierwszego matecznika. od tego czasu masz ok 5-6 dni zanim wygryzie się młoda matka. Jak pszczoły nadal są w nastroju rojowym to wychodzi drugi rój tym razem z młodą matką, pszczoły nie dopuszczają jej wtedy do innych mateczników aby ich nie zgryzła i nie zabiła innych matek. Co do odkładów, do innego ula przekładasz dwie ramki z pyłkiem i miodem i dwie albo trzy ( zależy jak silny chcesz zrobić odkład) ramki z zakrytym czerwiem no i musi być na tych ramkach choć jedem matecznik albo od razu poddajesz zakupioną matkę. Oczywiście na wsystkich tych ramkach muszą być pszczoły, potem strzepujesz jeszcze pszczoły z dwóch ramek i masz odkład. Nie musisz go nigdzie wywozić, jeśli dałeś dużo pszczół do odkładu to nawet jak odleci stara pszczoła to zostanie młoda a przecież za kilka dni wygryzie się następne pokolenie. W macierzaku natomiast musisz zniszczyć mateczniki i też zostawić jeden albo też poddać matkę inaczej jak zostawisz więcej mateczników to mimo zrobienia odkładu może wyjść rój.




No i tu kolega mi wkoncu wytłumaczył:)jak tylko pogoda sie porawi to bedziemy cos działac:)


hehe teraz to już troszkę po herbacie 8) ale działaj :wink:

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 czerwca 2009, 12:02 - ndz 
Dzis pszczoły wrescie zrobiła sie pogoda i zanim ja sie obruciłem z koscioła to o 9 pszczoły zaczeły wychodzic,siadły ładnie na ramku ktore zaraz zostawiłęm kawałek od ula,ale strasznie wiało i troche pszczoł spadło w trawe,niestety z matak chyba bo po strzebaniu pszczoł do ula te zamiast zostac zaczeły wychodzic i wracac do staergo ula.Szukałem mataki i w trawie i na starym ulu ale niestety chyba gdzies sie zmarniła.Jest szanasa ze jesli mataka zyje one znowu sie dzisiaj wyroja?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 czerwca 2009, 14:05 - ndz 
mam znajomego na mazurach tez jak brał miod to wszystko strzepywal do trawy gdy mu powiedzialem ze w przyszlym roku bedzie bez pszczol to sie obruszył na mnie a na drugi rok zapytal skad to wiedzialem , w lipcu matke zrzucic do trawy i nie szukac jej bo ma sobie sama wejsc do ula to jest kpina z pszczol tutaj czytam cos podobnego


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 czerwca 2009, 21:30 - ndz 
niby tak tylko ze tutaj to wiatr trzepnoł,no i w ulu napewno pojawi sie nowa skora ta wyszła.Ah człowiek sie uczy na błedach.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 15 czerwca 2009, 10:17 - pn 
No i dzisiaj po godzinie 9 tak jak poprzednio pszczołki fru przed ul,tym razem siadły na młodej brzoskwini niopodal ula,po zawieszeniu ramek powli czesc przeszła nanie i zostały wsadzone do ula,potem razem z odcieta gałazka,a potem z jeszcze jedna.Zaczeły wchodzic do ula,roj jast dosc spory,obsiadły wszystkie ramka i niewiem czy postawic im nadstawke zeby było miejsce?boje sie zeby sie nieokazało ze zwieja bo bedzie zaciasno.Ule mam steropianowe niewiem jak sie nazywaja.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 15 czerwca 2009, 11:35 - pn 
zmierz ramkę a tutaj ci powiedzą co masz a rój, jesli jestes pewny ze ma matkę to raczej go podkarm bo to co maja to na chwilowe przetrwanie jesli nie jestes pewny matki to ramke z młodym czerwien najpewniejsza metoda aby roj pozostal


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 15 czerwca 2009, 14:30 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
daj czerw to ci nie zwiejom:)

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 czerwca 2009, 20:41 - pn 

Rejestracja: 15 stycznia 2009, 22:31 - czw
Posty: 215
Lokalizacja: kuj-pom
paka pisze:
No i dzisiaj po godzinie 9 tak jak poprzednio pszczołki fru przed ul,tym razem siadły na młodej brzoskwini niopodal ula,po zawieszeniu ramek powli czesc przeszła nanie i zostały wsadzone do ula,potem razem z odcieta gałazka,a potem z jeszcze jedna.Zaczeły wchodzic do ula,roj jast dosc spory,obsiadły wszystkie ramka i niewiem czy postawic im nadstawke zeby było miejsce?boje sie zeby sie nieokazało ze zwieja bo bedzie zaciasno.Ule mam steropianowe niewiem jak sie nazywaja.



Bardzo dobry sposób na roje opisany jest w Poradniku Pszczelarskim.Ul ze świeżo osadzonym rojem stawiasz w miejsce macierzaka z którego wyszedł,przenosisz na niego nadstawkę z tamtego razem z pszczołami.Macierzak odstawiasz na bok.Lotna pszczoła zleci do nowego ula.Proponowali też przenieść kilka ramek z zasklepionym czerwiem ale ja tego nigdy nie robiłem i też było dobrze.
Z macierzaka na 90% nie pójdzie drugi rój gdyż nie będzie tam już zbyt wiele pszczoły latającej.Robota ruszy w nim po ok. tygodniu, przy dobrym pożytku sporo jeszcze przyniosą.
Warunek jest taki,że wiesz z którego wyszły.Do tej pory tak właśnie robiłem w tym roku niestety roi się po kilka na raz,razem potem siadają i roje są bardzo mocne więc osadzam w osobne ule.Gdybyś chciał skorzystać z tej metody,a coś było niejasne to pytaj.

_________________
Pasieka Wilczkowo


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 czerwca 2009, 21:40 - wt 
pszczołki pokarmiłem,i jwsadze im jeszcze z ramko czerwiu jak tylko pogoda pozwoli rozebrac stary ul.A co do ramek to maja ok 39x15x36 (goraxbokixspod)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 16 czerwca 2009, 21:44 - wt 
39 to pewnie górna beleczka 36 dolna a 15 to boczne tak? to masz pólnadstawki wielkopolskie


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 16 czerwca 2009, 22:49 - wt 
tak,to jakies wielkopolski jest :)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 17 czerwca 2009, 00:23 - śr 

Rejestracja: 15 stycznia 2009, 22:31 - czw
Posty: 215
Lokalizacja: kuj-pom
To jakieś nietypowe ramki,bo 1/2 wielkopolska ma wysokość 12,5cm.

_________________
Pasieka Wilczkowo


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 czerwca 2009, 13:24 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2007, 19:53 - śr
Posty: 1078
Lokalizacja: Kielce/Chmielnik
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WP, wlkp
nogoglaszczka76 pisze:
To jakieś nietypowe ramki,bo 1/2 wielkopolska ma wysokość 12,5cm.


nogoglaszczka76 Twoja widać też ma nietypowy wymiar. :) Typowy wymiar wlkp. jeśli o wysokość chodzi to odpowiednio 26 cm i 13 cm dla ramki całej i 1/2 :)

Pozdrawiam Psepscółek :)

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 czerwca 2009, 18:14 - śr 

Rejestracja: 15 stycznia 2009, 22:31 - czw
Posty: 215
Lokalizacja: kuj-pom
Psepscółek pisze:
nogoglaszczka76 pisze:
To jakieś nietypowe ramki,bo 1/2 wielkopolska ma wysokość 12,5cm.


nogoglaszczka76 Twoja widać też ma nietypowy wymiar. :) Typowy wymiar wlkp. jeśli o wysokość chodzi to odpowiednio 26 cm i 13 cm dla ramki całej i 1/2 :)

Pozdrawiam Psepscółek :)

Ta,rzeczywiście 13cm .W moich kłodach mam 12,5 żeby była przestrzeń między ramkami w korpusach 1/2 {wymiar wewnętrzny ścianki 12cm,wręgi 1 cm}.

_________________
Pasieka Wilczkowo


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 czerwca 2009, 18:01 - czw 
Dzisiaj zgarnieta rujka,chyba chciała spedzic noc na drzewie bo po 17 została zauwazona:)

Obrazek

Obrazek


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 18 czerwca 2009, 19:48 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
ładny,jesteś z brzeska koło wawrzeńczyc,igołomi??

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 czerwca 2009, 20:47 - czw 
nie woj.małopolskie 60km od Krakowa:)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 18 czerwca 2009, 22:02 - czw 

Rejestracja: 10 listopada 2007, 20:49 - sob
Posty: 189
Lokalizacja: laskowa
heh kurde tylko pozazdrościć mi tez dzisiaj na głową przeleciała rójka Dużaaaaaaaaaaaaaa ale byłem we wykopie zanim wyskoczyłem to znalazłem się za nimi za czołem rzucać ziemia zaczęły sie kłębić ale poszły w pierony. a szkoda było by co do ula włożyć może teraz się mordują gdzieś w dziupli. ale pewno tez na drzewie gdzieś siedziała przez noc bo przed 10 rano leciała już.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 164 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji