FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Odkład krok po kroku
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=46&t=1536
Strona 2 z 3

Autor:  StanleyK [ 09 kwietnia 2011, 12:46 - sob ]
Tytuł: 

typers pisze:
Może będzie dobrze to trochę za mało :) A więc jest opcja 3 dziura jeszcze w podłodze, lub wytnę w podłodze prostokąt co chyba już będzie łatwiejsze niż 3 dziury i będzie to jeszcze lepsza wentylacja.





Trypers, ja mam takie same skrzynki poskręcane jak te Twoje, tyle tylko że kupiłem je parę lat wstecz od Łysonia i otwory wentylacyjne osiatkowane w dnach mam 7cm x 16cm po obu stronach dennicy i zupełnie to pszczółką wystarcza. Moje skrzynki w bocznych ścianach od wewnątrz (czyli środku) mają wyfrezowane rowki by można było taką skrzynkę przedzielić na dwie równe części ruchomą płytą pilśniową i do hodowli matek ma w jednej takiej skrzynce dwie rodzinki które mają po dwa plastry Wlkp każda. Ja w takich ulikach zimuję rodzinki a zimowla w nich przebiega bez żadnych komplikacji i strat, a na wiosnę jak potrzeba mateczkę bo w towarowym zginęła to masz zapasowe.

Pozdrawiam serdecznie
Stanley

Autor:  polskipszczelarz [ 09 kwietnia 2011, 13:45 - sob ]
Tytuł: 

Witam.

Kolejna wersja skrzynki do hodowli i transportu odkładów jeszcze bez siatek w otworach.

Myślę że przy takim "przeciągu" można je wozić ze sobą nawet na zakupy :)

Autor:  polskipszczelarz [ 09 kwietnia 2011, 13:51 - sob ]
Tytuł: 

Otwory wentylacyjne mają średnicę 90 mm myślę że 3 na dnie ula i jeden na ścianie nad wylotkiem (na zdjęciu zatkany od zewnątrz ula prostokątem ze styroduru), wystarczą nawet aby znieść wysyłkę pocztą polską.

Autor:  Tomekmiodek [ 10 kwietnia 2011, 12:22 - ndz ]
Tytuł: 

2 skrzynki odkladowe na ulu WLKP, po odrobieniu węzy ściągam na osobne dennice, poddaje M czerwiącą. W miejsce zabranych korpusów zakładam odrazu nowe i tak dalej...
Ta metoda nie jest metoda kompromisu - miodu się tu nie bierze, jeszcze się karmi :leży_uśmiech:

Autor:  damian2_2007 [ 09 maja 2011, 22:11 - pn ]
Tytuł: 

witam mam pytanie czy jezeli zrobie odklad i bedzie w nim czerw otwarty to czy pszczoly zrobia nowa mate i czy ta matka nadaje sie do czegos czy beda z niej tylko trutnie? Czy musowe jest podlozenie nowej matki?

Autor:  Cordovan [ 09 maja 2011, 22:16 - pn ]
Tytuł: 

Kolego odkład robi się z ramek z czerwiem na wygryzaniu i poddaje matkę albo unasiennioną albo jednodniówkę. Jak zrobisz odkład z czerwiem otwartym nie mając w takim matki a mając jaja lub bardzo wczesny czerw pociągną na takim mateczniki ratunkowe a taka matka nie jest najlepszą. :oczko:

Autor:  damian2_2007 [ 09 maja 2011, 22:23 - pn ]
Tytuł: 

Matke mam zamowiona i przyjdzie mi okolo 22 maja a w ulu pszczoly juz powoli sie nie mieszcza jeszcze niema matecznikow ale boje sie ze sie wyroje bo niemam czasu ich pilnowac. Czy moge teraz zrobic odklad a pozniej poddac matke czy lepiej zaczekac.

Autor:  Cordovan [ 09 maja 2011, 22:24 - pn ]
Tytuł: 

A napisz no na jakim typie uli gospodarujesz? :oczko:

Autor:  damian2_2007 [ 09 maja 2011, 22:27 - pn ]
Tytuł: 

jesli chodzi o ten ul to ramka wielkopolska13ramek plus nadstawka1/2 taka wkladana tez 13 to chyba taka samorubka reszte uli mam w korpusowych to dolozylem nadstawki a tu juz sie miejsce konczy

Autor:  Cordovan [ 09 maja 2011, 22:35 - pn ]
Tytuł: 

A w tym ulu co z niego myślałeś by zrobić odkład o którym teraz napisałeś masz w dole w gnieździe już 13 ramek i założoną nadstawkę kolejne 13? Bo to leżak wielkopolski rozumiem?

Autor:  damian2_2007 [ 09 maja 2011, 22:40 - pn ]
Tytuł: 

tak to taki lezak i z niego chcialem zrobic odklad bo wszystkie ramki w nadstawce mam zapelnione miodem a w gniezdzie czerwiem i miodem i chcialem im troche miejsca zrobic, a odklad usadowic w wielkopolskim korpusowym

Autor:  Cordovan [ 09 maja 2011, 22:44 - pn ]
Tytuł: 

Kolego skoro masz miód w nadstawkach i w gnieździe to o ile jest w 3/4 poszyty to go odwiruj i nic nie musisz robić więcej, odkład zrobisz sobie na dzień przed otrzymaniem matki. Wystarczy że odwirujesz to co masz w nadstawce bo rozumiem że w gnieździe kratą nie dzieliłeś i miód masz na ramkach z czerwiem (tego nie wiruj). :oczko:

Autor:  górski_pszczelarz [ 09 maja 2011, 22:47 - pn ]
Tytuł: 

ja tam bym zadnych odkladow teraz nie robil jak ci nie zakladaja matecznikow. oslabisz tylko rodzine i przyniesie mniej miodu niz jak bedzie w pelni sil. Odklady robi sie po pożytku a nie w trakcie. Chyba ze faktycznie z nastrojem rojowym nie mozna sobie juz poradzic. jak nie ma matecznikow to wystarczy za tydzien skontrolowac gniazdo i tyle. Zadnuch innych prac nie trzeba wykonywac.

Autor:  damian2_2007 [ 09 maja 2011, 22:52 - pn ]
Tytuł: 

dzieki za podpowiedzi Myslalem ze zrobie wszystkim ulom miodobranie jak skonczy zepak kwitnac ale bede musial zrobic tak jak poradziles, ramki sa zasklepione prawie do polowy to niebedzie problemu

Autor:  BoCiAnK [ 09 maja 2011, 23:01 - pn ]
Tytuł: 

miecio pisze:
ja tam bym zadnych odkladow teraz nie robil jak ci nie zakladaja matecznikow. oslabisz tylko rodzine i przyniesie mniej miodu niz jak bedzie w pelni sil. Odklady robi sie po pożytku a nie w trakcie.

I tu jest Święta Prawda
Teraz to nawet jest taki moment co pszczoły jakby stanęły jest dużo pszczoły młodej nie lotnej a stara jeszcze zimowa już ginie w oczach a nawet zginęła
osłabienie teraz rodzin to największy Błąd a robić odkłady byle jakie to nie ma sensu no chyba że składańca z kilku rodzin
Za ok 15 dni pierwsze miodobranie i wtedy można podziałać z odkładami można wcześniej ale komu się chce znosić pełne korpusy i grzebać w ulu ;-) no chyba że mus no to co innego

Autor:  Cordovan [ 09 maja 2011, 23:03 - pn ]
Tytuł: 

Odwirujesz, dasz nadstawki spowrotem i jeszcze z czystego rzepaku będziesz wirował. Po nim za jakieś dwa tygodnie a przed otrzymaniem matki zrobisz sobie odkładzik jak będziesz chciał i poddasz do niego matkę jaką otrzymasz. :oczko:

Autor:  jacek_zz [ 10 maja 2011, 00:22 - wt ]
Tytuł: 

Cordovan pisze:
Kolego skoro masz miód w nadstawkach i w gnieździe to o ile jest w 3/4 poszyty to go odwiruj i nic nie musisz robić więcej, odkład zrobisz sobie na dzień przed otrzymaniem matki.


damian2_2007 pisze:
dzieki za podpowiedzi Myslalem ze zrobie wszystkim ulom miodobranie jak skonczy zepak kwitnac ale bede musial zrobic tak jak poradziles, ramki sa zasklepione prawie do polowy to niebedzie problemu


damian2_2007, jak będziesz już im zabierać miód to idź zabierz go z ula już o 7 rano bo dzisiaj u mnie o 10 rano już z ramek mocno kapało (a to sama woda prawie) i żeby później ci miód ze słoików nie pouciekał :zeby:
W Lubuskiem to już rzepaki pewnie dawno kwitną :oczko:

Autor:  Godziemba [ 05 lipca 2011, 11:33 - wt ]
Tytuł: 

Na dzień dzisiejszy mam odkład na 10 ramkach wielkopolskich,chciałbym zazimować na 2 korpusach po7 ramek,czyli brakuje mi jeszcze 4 ramki.Chcę dołożyć drugi korpus,planuję z dolnego przenieść 3 ramki z czerwiem na górę i dołożyć 2 ramki węzy[nie posiadam ramek odbudowanych] i na dole dołożyć też dwie ramki węzy.Jeśli jest inny lepszy sposób to proszę o poradę.A może tę operację rozdzielić na 2 etapy,a jeśli tak to jak zrobić.Nadmieniam,że pszczoły mają z czego nosić bo właśnie zaczyna kwitnienie facelia 1,5ha.

Autor:  Cordovan [ 05 lipca 2011, 19:12 - wt ]
Tytuł: 

to śmiało zrób jak planujesz tyle że na górę daj im nie dwie ramki z węzą a z 4 w środek a na boki węzy daj ramki z czerwiem. Na dół dwie ramki z węzą. :oczko:

Autor:  KOBER [ 05 lipca 2011, 19:54 - wt ]
Tytuł: 

Cordovan pisze:
to śmiało zrób jak planujesz tyle że na górę daj im nie dwie ramki z węzą a z 4 w środek a na boki węzy daj ramki z czerwiem. Na dół dwie ramki z węzą. :oczko:


Cordovan czerw ma byc przy czerwiu ,a nie rozrzucony po całym ulu :oczko:

a juz w najgorszym wypadku czerw nad czerwiem zawsze od strony scianki ula zwłaszcza przy ulu wielkopolskim przy dodawaniu 2 korpusu :oczko:

Autor:  KOBER [ 05 lipca 2011, 20:09 - wt ]
Tytuł: 

sosna pisze:
Na dzień dzisiejszy mam odkład na 10 ramkach wielkopolskich,chciałbym zazimować na 2 korpusach po7 ramek,czyli brakuje mi jeszcze 4 ramki.Chcę dołożyć drugi korpus,planuję z dolnego przenieść 3 ramki z czerwiem na górę i dołożyć 2 ramki węzy[nie posiadam ramek odbudowanych] i na dole dołożyć też dwie ramki węzy.Jeśli jest inny lepszy sposób to proszę o poradę.A może tę operację rozdzielić na 2 etapy,a jeśli tak to jak zrobić.Nadmieniam,że pszczoły mają z czego nosić bo właśnie zaczyna kwitnienie facelia 1,5ha.


Sosna nie masz po co zimowac odkładu na 2 korpusach wielkopolskich ten odkład nie dojdzie Ci do siły jak maja ciasno dołóz im 2 korpus weze na góre na przemian z wyciagnietymi ramkami z miodem z dołu, na dole ,zeby matka miał gdzie czerwic przedziel kratą niech nosza miód na góre ,a jak beda zalewac dół, ramki z miodem na góre ,a w to miejsce puste ramka do zaczerwienia i powinno byc okej. Zeby zimowac pszczoły na 2 korpusach wielkopolskich nawet w systemie 7plus 7 to teraz musiałbys miec juz przynajmniej 2 pełne korpusy pszczół i z 8-9 ramek czerwiu na dole , wtedy jest szansa ,ze nastepne pokolenie pszczół bedzie miało te 7 ramek czerwiu i wtedy jest szansa ,ze te 5 ramek pójdzie do zimy wtedy nawet to ja Ci powiem ,ze wystarczy im 9 ramek wielkopolskich do spokojniej zimowli. Nawet za głowe będa miały.
Na 2 korpusach to naprawde zimuje sie potęzne rodziny .

Autor:  Cordovan [ 05 lipca 2011, 20:35 - wt ]
Tytuł: 

KOBER pisze:
Cordovan czerw ma byc przy czerwiu ,a nie rozrzucony po całym ulu :oczko:

a juz w najgorszym wypadku czerw nad czerwiem zawsze od strony scianki ula zwłaszcza przy ulu wielkopolskim przy dodawaniu 2 korpusu


A to niby czemu? jak dasz czerw dodajmy że to czerw na wygryzaniu na boki pszczoły go dość ogrzeją a w środku będą odbudowywały węzę, jak dasz czerw do środka a na boki węzę to mogą odbudowywać a wcale nie muszą a nawet mogą zgryźć. :oczko:

Autor:  KOBER [ 05 lipca 2011, 22:57 - wt ]
Tytuł: 

Cordovan pisze:
A to niby czemu? jak dasz czerw dodajmy że to czerw na wygryzaniu na boki pszczoły go dość ogrzeją a w środku będą odbudowywały węzę, jak dasz czerw do środka a na boki węzę to mogą odbudowywać a wcale nie muszą a nawet mogą zgryźć. :oczko:


Nie we wczesniejszym poscie napisałes czerw na góre po bokach ,a do srodka weze 4 ramki chyba ,ze Cie zle zrozumiałem ,ale tak sie nie robi :bosie:

Autor:  Cordovan [ 06 lipca 2011, 17:00 - śr ]
Tytuł: 

KOBER pisze:
ze Cie zle zrozumiałem


Pewniej że mnie źle zrozumiałeś bo dla mnie oczywistym jest że do górnego korpusu daje się czerw zamknięty, najstarszy a najlepiej na wygryzaniu i wtedy śmiało można go dać na boki a wewnątrz węzę. :oczko:

Autor:  Tazon [ 06 lipca 2011, 17:05 - śr ]
Tytuł: 

KOBER pisze:
ale tak sie nie robi :bosie:


A dlaczego ?

Autor:  XXL [ 17 lipca 2011, 17:30 - ndz ]
Tytuł: 

Mam pytanie , czy 20 lipca jest sens robić odkład z matką jednodniówką?

Autor:  miły_marian. [ 17 lipca 2011, 18:09 - ndz ]
Tytuł: 

Ja mam 1 rodzine ze chca juz miesienc czasu robiły mateczniki na cicha wymiane i teraz 16 zrobiłem odkład ze starą matka 2 czerwiu i 2 z pokarmem a 1 suszzeby matka miała gdzie czerwić. Matka dopiero się wygryzie po niedzieli i do 1 sierpnia bendzie czerwić. Ten odkład połoncze z macierzakiem pod koniec wrzesnia bo bende jego podkarmiał na zime zeby zeby w macierzaku pszczoła nie przerabiała cukru i nazime obrosła w tłuszcz i zeby dobrze przezimowała po połonczeniu. Starą matkie zlikwiduje bo i tak ją chcieli wymienić A tak do połonczenia bendą czerwiły 2 matki na 1 rodzine. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  górski_pszczelarz [ 17 lipca 2011, 19:01 - ndz ]
Tytuł: 

jest sens tylko i wyłącznie po to aby matka się unasienniła, a następnie łączyć taki odkład z normalną rodziną wymieniając dzięki temu starą matkę. W innym wypadku już za poźno, no chyba że będzie to odkład gigant.

Autor:  miły_marian. [ 17 lipca 2011, 23:07 - ndz ]
Tytuł: 

miecio moim zdaniem to ma sens bo cały sierpien i wrzesien bendą matki 2 czerwiły na 1 rodzine . W tamtym roku miałem taki przypadek ze zrobiły cicho wymiane we wrzesniu i zlilwidowali stara matkie a nowa sie nie zapłodniłai na wiosne czerwiła tylko na trutnie i musiałem ja zlikwidowac i połonczyc z inną rodziną. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  krzysiek115ek [ 20 lipca 2011, 22:24 - śr ]
Tytuł: 

typers, Powiedz mi jak łączysz ścianki tej transportówki? I jeszcze jedna rzecz do wszystkich pszczelarzy co może kiedyś robili ul z styroduru, Jaka jest trwałość takowego ula? przy transportach będzie się niszczył szybko ? czy da radę w takich ulach zimować i czy się nie rozlecą przy transporcie na pożytek;)

Autor:  krzysiek115ek [ 23 lipca 2011, 00:04 - sob ]
Tytuł: 

Odezwie się któryś z kolegów ? Da radę budować ul z tego materiału co wyżej post ?

Autor:  górski_pszczelarz [ 23 lipca 2011, 00:06 - sob ]
Tytuł: 

ktoś na allegro w tym roku ogłaszał się z ulami wykonanymi ze styroduru. Także najwidoczniej się da, tylko nie wiem jaka będzie trwałość takiej konstrukcji. Czy przypadkiem pszczoły sobie z tym nie poradzą.

Autor:  krzysiek115ek [ 23 lipca 2011, 00:53 - sob ]
Tytuł: 

Bartek a nie masz namiarów na tego gościa od styroduru ?

Autor:  górski_pszczelarz [ 23 lipca 2011, 01:38 - sob ]
Tytuł: 

niestety nie mam. Ale wiem że robił z jakiegoś bardzo twardego styroduru z firmy Ursa. Bo pamiętam że na zdjęciu było markę styroduru widać. A jeśli chodzi o samą technologię robienia to było kilka filmików na forum na ten temat, poszukaj może uda Ci się odnaleźć.
pozdrawiam

Poniżej link do strony na temat uli ze styroduru:
http://topolno.republika.pl/wykonani.htm

Autor:  krzysiek115ek [ 24 lipca 2011, 05:23 - ndz ]
Tytuł: 

Jeśli na prawdę będzie taka cena za wykonanie korpusu(8zł niecałe) to kupie materiał zrobię 2-3 ule i przedstawię na forum. Jeśli taka cena materiału by była i szybkości montażu porównywalna do płyt OSB3 to jesteśmy w niebie, robisz ul za (2x korpus =16zł , dennica daszek = 15 zł, dwie pół nadstawki 16 zł) Cała cena ula 42 zł. nie przekracza ceny 2 słoików, ciekawe jak by sie sprawował przy wędrówkach. Jak zrobię to wszystko opiszę. Pozdro:)

Autor:  mirek54 [ 24 lipca 2011, 12:14 - ndz ]
Tytuł: 

Mam kilka uli WP wykonanych ze styroduru.Nie jest to materiał zbyt trwały.Nie a zabezpieczony jest powoli zgryzany przez pszczoły nie mówiąc o myszach czy dzięciołach.Na pewno krawędzie powinny być np. z drewna.Nie wiem jaka jest teraz cena styroduru ,kilka lat temu jak ja kupowałem to kosztował około 50 zł.

Autor:  Eugeniusz Jancz [ 05 lutego 2012, 20:47 - ndz ]
Tytuł:  Re: Odkład krok po kroku

Mam pytanie;po jakim czasie pszczoły zapominają drogi do swego ula?
W jaki sposób zrobić jeszcze odkład aby nie wywozić oddzielonych
pszczół?Po prostu nie mam gdzie ich wywieźć. :piwko: :czatownik:

Autor:  Pawełek. [ 05 lutego 2012, 20:51 - ndz ]
Tytuł:  Re: Odkład krok po kroku

daj odkłady do ciemnej chłodnej piwnicy, komórki czy ziemianki, chyba na 2-3 dni starczy.

Autor:  kolopik [ 05 lutego 2012, 21:26 - ndz ]
Tytuł:  Re: Odkład krok po kroku

Eugeniusz Jancz pisze:
Mam pytanie;po jakim czasie pszczoły zapominają drogi do swego ula?
W jaki sposób zrobić jeszcze odkład aby nie wywozić oddzielonych
pszczół?Po prostu nie mam gdzie ich wywieźć. :piwko: :czatownik:


Kolego. Powiem /napiszę/ tak. Pszczoła która dokonała oblotu, nie zapomina miejsca swojego gniazda /ula a właściwie wylotka/. Oczywiście poza pszczołą z rójki. Odkład /nie zsypaniec/ robisz z pszczoły która nie odbyła jeszcze oblotu, więc nie trzeba go nigdzie odwozić. Odkład możesz robić obok ula a nawet w tym samym ulu.

Autor:  Pawełek. [ 05 lutego 2012, 21:45 - ndz ]
Tytuł:  Re: Odkład krok po kroku

kolopik, tak, tak mi chodziło bardziej o to że jak potrzymamy w tej piwnicy zaraz po zrobieniu odkładu to i stara pszczoła zostanie w odkładzie.

Autor:  JM [ 05 lutego 2012, 22:11 - ndz ]
Tytuł:  Re: Odkład krok po kroku

Pawełek pisze:
... mi chodziło bardziej o to że jak potrzymamy w tej piwnicy zaraz po zrobieniu odkładu to i stara pszczoła zostanie w odkładzie.

Oj, raczej nie zostanie.
Bywają okresy chłodów i deszczów nawet 2 tygodniowe takie, że pszczoły nie wylatują z ula, a nadal pamiętają położenie ula.

Autor:  kolopik [ 05 lutego 2012, 22:47 - ndz ]
Tytuł:  Re: Odkład krok po kroku

Pawełek pisze:
kolopik, tak, tak mi chodziło bardziej o to że jak potrzymamy w tej piwnicy zaraz po zrobieniu odkładu to i stara pszczoła zostanie w odkładzie.


Tylko wytłumacz / sobie / po co Ci stara /k/ pszczoła w odkładzie. Ile jej tam jest ?

Autor:  Lisek87 [ 15 marca 2012, 18:41 - czw ]
Tytuł:  Re: Odkład krok po kroku

Koledzy po ile sprzedajecie odklady???

Autor:  byczek [ 15 marca 2012, 22:51 - czw ]
Tytuł:  Re: Odkład krok po kroku

Zalezy ilu ramkowy i czy refundowany czy nie ;) ale ok 150 zł do 180;)

Autor:  szymolas [ 21 kwietnia 2012, 22:09 - sob ]
Tytuł:  Re: Odkład krok po kroku

Czy można zrobić odkład z jednego ula? Jeżeli tak to jak to zrobić?

Autor:  CYNIG [ 21 kwietnia 2012, 22:15 - sob ]
Tytuł:  Re: Odkład krok po kroku

szymolas,
przecież w tym temacie masz to opisane, poszukaj postu mendalinho i ewentualnie zobacz w linkach podanych na samym początku.
Ale tak, można zrobić odkład z jednego ula bez problemów.

Autor:  polskipszczelarz [ 21 kwietnia 2012, 22:30 - sob ]
Tytuł:  Re: Odkład krok po kroku

szymolas pisze:
Czy można zrobić odkład z jednego ula? Jeżeli tak to jak to zrobić?


Powiem więcej, z jednego ula można zrobić bez problemu 4 odkłady :), a przy pewnym doświadczeniu i "posiłkowaniem się" suszem a nie tylko węzą damy radę zrobić w ciągu sezonu i 6. A jeśli mielibyśmy dostęp do matek już unasiennionych to jeszcze więcej.

:) :) :)

Autor:  Ted07 [ 07 maja 2012, 21:46 - pn ]
Tytuł:  Re: Odkład krok po kroku

Witam

Myślę o powiększeniu pasieki, obecnie posiadam 4 ule wielkopolskie. W tym roku chciałbym powiększyć pasiekę do 8 uli.

Tak czytam to wspaniałe forum i pomyślałem o zrobieniu odkładów. Kilka wątków przeczytałem i dużo mi pomogły zrozumieć jak wykonać odkład. Ale pomimo wszystko nasunęły się mi jeszcze pytania które chciałbym zadać?

1. Zabierając czerw kryty powiedzmy 2 ramki z jednego ula oraz 2 ramki z drugiego wraz z pszczołami znajdującymi się na tych ramkach, czy oprócz tych pszczół powinienem dosypywać jeszcze jakieś pszczoły jeśli TAK to jakie??? (bo z różnym i opiniami się spotkałem)

2. Do tworzonego odkładu poddaję nową matkę np. jednodniówkę, TAK? Jeśli TAK to w którym dniu?

Autor:  CYNIG [ 07 maja 2012, 21:54 - pn ]
Tytuł:  Re: Odkład krok po kroku

ad1. Ja akurat robię odkłady z ramek z jednego ula (ale w sumie to szczegół techniczny) i dosypuję pszczół z co najmniej jednego plastra z odkrytym czerwiem. Odkłady mam na pasieczysku, nie wywożę ich.

ad2. Mi najlepiej metoda poddawania w sztucznym mateczniku zwiniętym z kawałka węzy na ołówku. Odkład robię kilka dni wcześniej tak żeby już były mateczniki. Przy poddawaniu matki zrywam mateczniki (WSZYSTKIE) i w miejsce jednego z nich wpinam na wykałaczce sztuczny matecznik.

Ul zamykam i ewentualnie zerkam przed wylotek czy nie ma tam pozostałości po matce. Do ula zaglądam nie wcześniej jak po tygodniu

Autor:  Pawełek. [ 07 maja 2012, 22:34 - pn ]
Tytuł:  Re: Odkład krok po kroku

ja robiąc odkłady daję czerw zasklepiony za kratę (czy nad) na tydzień przed planowanym robieniem odkładów, do odkładu dosypuję pszczół z ramki z młodym czerwiem (albo dwóch), matki poddaję max do 2h po zrobieniu odkładu w klateczce bez pszczół i odrobiną ciasta, następnego dnia sprawdzam przyjęcia a jak któraś jeszcze siedzi w klateczce to wypuszczam, i tydzień spokoju, plus spacerki między odkładami żeby w razie zobaczyć czy którejś nie wywaliły i czy wszystkie wróciły z lotów.

Strona 2 z 3 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/