FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 27 kwietnia 2024, 17:12 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 18 ] 
Autor Wiadomość
Post: 09 kwietnia 2009, 16:55 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 marca 2009, 15:12 - wt
Posty: 50
Lokalizacja: szczecinek
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
nie znam sie na tym wszystkim jeszcze dopiero zaczelem sie uczyc a z problemow jakich mialem nie malo nie posiadam pszczol mam zamiar pojsc do znajomego pszczelarza i poprosic o odklad ale nie wiem czy juz mozna wiem ze napewno bedzie on musial przygotowac pszczolki do odkladu wiec logiczne jest ze trzeba to zrobic odpowiednio wczesnie ale mi chodzi o ta pore czy jest mozliwosc zrobienia odkladu w kwietniu?? bo u mnie juz wierzby pyla pojawiaja sie pierwsze kwiaty i nie wiem kiedy ?? a zalezy mi na jak najszybszym zasiedleniu moich uli gdzyz do okola mam setki hektarow pol rzepakowych i gryczanych pomijajac inne czynniki:) :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 kwietnia 2009, 17:37 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 lipca 2007, 15:03 - ndz
Posty: 664
Lokalizacja: Kraków
moim zdaniem teraz trochę za wczas. Rodziny wymieniają pokolenie zimowe więc lepiej poczekać. A druga sprawa że jeśli chciał byś jakąś matkę od hodowcy to o tej porze jeszcze nie da się kupić


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 kwietnia 2009, 17:49 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
marek21 pisze:
nie znam sie na tym wszystkim jeszcze dopiero zaczelem sie uczyc a z problemow jakich mialem nie malo nie posiadam pszczol mam zamiar pojsc do znajomego pszczelarza i poprosic o odklad ale nie wiem czy juz mozna wiem ze napewno bedzie on musial przygotowac pszczolki do odkladu wiec logiczne jest ze trzeba to zrobic odpowiednio wczesnie ale mi chodzi o ta pore czy jest mozliwosc zrobienia odkladu w kwietniu?? bo u mnie juz wierzby pyla pojawiaja sie pierwsze kwiaty i nie wiem kiedy ?? a zalezy mi na jak najszybszym zasiedleniu moich uli gdzyz do okola mam setki hektarow pol rzepakowych i gryczanych pomijajac inne czynniki:) :D


mylisz pojęcia odkładu i rodziny produkcyjnej, jeśli chcesz wykorzystywać pożtki rzepakowe to musisz wyjąć kasę i kupić rodziny, które będą silne, jesli chcesz zasiedlić puste ule to kup sobie odkłady ale odpowiedni czas to koniec maja, poczatek czerwca, oczywiście to jest odkład i od Ciebie będzie zależało w jakiej kondycji zostanie zazimowany, więc patrząc na rodzaj Twojego pytania, proponuje zapomnieć o miodzie w tym roku, kupis sobie odkłady, a jednocześnie usiąść do literatury, oczywiście na początek abc, tam będzie na pierwszej stronie kiedy odkłady robić :wink:

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 kwietnia 2009, 20:11 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 marca 2009, 15:12 - wt
Posty: 50
Lokalizacja: szczecinek
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
no dobrze moze zle ulozylem pytanie a czy pszczoly padna jesli przelozy je z jednego ula do drugiego?? w calosci tak jak sa ramki wlozone ?? czy to im bardzo zaszkodzi??? moze wytlumacze bylem w wojsku od wrzesnia 2007 do czerwca 2008 roku i przez zime i mojego strasznie zlosliwego sasiada stracilem pszczoly a ze to byl moj start i mialem zaledwie 3 rodziny wszystkie zginely:( i umowilem sie z jednym doktorem weterynarii ze zalozy dla mnie pszczolki i przezimuje a na wiosne przyjde do niego i odda mi je po prostu tyle ze nie wiem czy jak bym je teraz przelozyl czy przezyly by a mam dwa zupelnie nowe ule tyle ze moje sa drewniane i ocieplone a jego sa styropianowe czego ja raczej nie uznaje i nie uznam:) i wolal bym poprostu zeby sie rozwinely w ulu zrobionym z naturalnego materialu


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 kwietnia 2009, 20:27 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 grudnia 2007, 15:49 - pt
Posty: 174
Lokalizacja: Jaworzynka
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
myślę że beż problemu możesz przełożyć ale pod warunkiem jak tam były już wcześniej pszczoły to ul będzie lepszy bo uszczelniony kitem i będzie w nim cieplej co jednoznacznie rzutuje na rozwoju rodziny

_________________
Jestem młodym pszczelarzem więc z góry przepraszam za błędy i proszę o wyrozumiałość


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 kwietnia 2009, 20:48 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 marca 2009, 15:12 - wt
Posty: 50
Lokalizacja: szczecinek
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
faktycznie mam stary ul drewniany i uszczelniony ze tak to ujme kitem przez pszczolki myslalem zeby osadzic je w nowym ale chyba rozsadniej bylo by jednak do starego je wlozyc na zasiedlenie nowych przyjdzie jeszcze czas a swoja droga czegos nie rozumie napisane bylo wczesniej ze niedostane od chodowcy teraz pszczol a jednak w dziale ogloszenia sa podawane posty typu sprzedam pszczoly itp. wiec jednak ktos tym treraz handluje??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 kwietnia 2009, 21:56 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
marek21 pisze:
faktycznie mam stary ul drewniany i uszczelniony ze tak to ujme kitem przez pszczolki myslalem zeby osadzic je w nowym ale chyba rozsadniej bylo by jednak do starego je wlozyc na zasiedlenie nowych przyjdzie jeszcze czas a swoja droga czegos nie rozumie napisane bylo wczesniej ze niedostane od chodowcy teraz pszczol a jednak w dziale ogloszenia sa podawane posty typu sprzedam pszczoly itp. wiec jednak ktos tym treraz handluje??


kwestia problemu nie polega czy ul masz stary czy nowy, kwestia polega na tym aby typ ramki był taki sam, jeśli ramki są tego samego typu, to tylko trzeba je delikatnie w ciepły dzień przełożyć do nowego ula, oczywiście nowy ul musisz postawić na miejscu tego styropianowego

ludzie dają ogłoszenia odnośnie sprzedaży rodzin jeśli chcą zlikwidować lub zmniejszyć stan liczebny pasieki, aczkolwiek teraz możesz kupić przezimowaną rodzinę a nie odkład, jeśli chodzi o odkłady to też możesz kupić ale później, a ogłoszenia lecą aby dla zainteresowanych była wiadomość, że jest wogóle taka możliwość kupna od danej osoby,

naprawde proponuję zakup abc pszczelarstwa, poczytać sobie trochę i odrazu się trochę rozjaśni, to samo tyczy się tego forum wystarczy poczytać i też wiele jest odpowiedzi w formie dyskusji

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 kwietnia 2009, 10:08 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 marca 2009, 15:12 - wt
Posty: 50
Lokalizacja: szczecinek
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
no dobrze moge postawic u nniego ul ale jego pasieczysko jest polozone jakies 12 km od mojego miejsca gdzie stoja ule musze zostawiac u niego ul?? nie wystarczy zamknac ula na mmoim miejscu z tego co wiem to przy wiekszych odleglosciach takich na ktore pszczoly nie lataja juz nie powinny wrocic na stare miejsce .??!! a i w drugiej kwestii ja mam maly ten problem ze obeszlem wszystkie ksiegarnie i jest duzy problem z dostaniem literatury fachowej w tej wlasnie dziedzinie posiadam dwie ksiazki bardzo madre jak myle z tym ze jedna tj "życie pszczol" matterlinca jest napisana szalenie filozoficznym jezykiem i nie ma zadnych zagadnien praktycznych druga to pszczelnictwo z 1989 roku praca zbiorowa pod przewodnictwem Jaroslawa Prabuckiego i owszem tu jest wiele tematow bardzo ciekawych i nie powiem przestudiowalem ja kilkakrotnie ale ona znowusz jest pisana bardzo profesjonalnym jezykiem ktorego w duzej mierze niestety nie rozumie . kolejna to encyklopedia pszczelarska a tam juz sa same zagadnienia wytlumaczone jak to w encyklopedii i tez mi nic wielkiego nie daje . prosze sie nie gniewac ale pisze tu aby ktorys pomocny pszczelarz mi powiedzial o co chodzi i wytlumaczyl niektore aspekty w sposob jak najprostszy:) bo czytanie o czyms czego sie nie widzialo i nie ma sie zadnej praktyki nie zawsze daje efekt pozytywny:) to jest tak jak z samym pszczelarstwem jak nie widzialem to mialem raczej obojetne podejscie a jak podszedlem do ula i zobaczylem jak funkcjonuje ta pszczela spolecznosc to doszedlem szybko do wniosku ze bardzo mylilem sie i jest to znacznie bardziej zdumiewajace niz moglo sie wydawac:)

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 kwietnia 2009, 10:57 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 stycznia 2009, 13:34 - sob
Posty: 79
Lokalizacja: Częstochowa
Ule na jakich gospodaruję: Dadant, Wielkopolski
Drogi kolego.
Pamiętaj zasadę - kto pyta nie bladzi.
Lepiej się parę razy spytać niż popełnić jakiś błąd i stracić rodzinkę pszczela.
Literatura to jedno a wiedza praktyczna to drugie. Z książek nabędziesz tylko trochę wiedzy praktycznej. Jeżeli będziesz miał jakiś problem to pytaj. Myślę ze jest tutaj wiele osób które udziela Ci fachowej porady.
Pozdrawiam

_________________
Es geht kein Weg zurük!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 kwietnia 2009, 12:10 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
tak możesz również pszczoły przetransportować do siebie, a następnie przy dobrej pogodzie przełożyć, odnośnie książek to trochę mnie zadziwiasz, bo w Twoim wieku to ludzie nazywają się dziećmi internetu, wystarczy wpisać hasło na allegro i już wyskakują pozycje, można wybierać i przebierać

np
http://allegro.pl/item600393268_pszczol ... ow_rm.html

lub portal pszczoly.pl, masz tyle wiadomości, że najpierw poczytaj i poszukaj, a następnie zadawaj pytania

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 kwietnia 2009, 13:51 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 marca 2009, 15:12 - wt
Posty: 50
Lokalizacja: szczecinek
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
to ja proponuje szanownemu koledze sprobowac znalezc osobe ktora bedzie prowadzila firme studiowala miala rodzine i dac jej dostep do internetu a pozniej poprosic zeby poczytala se o pszczelnictwie i zrobila odklad po pierwsze nie zrobi pewnie tego tak jak trzeba by bylo bo rozne zrodla pisza roznie. a po drugie stwierdzi zapewne ze boi sie bo jeszcze tego nie robila !! a 2 to takie fora sa stworzone do zadawania pytan a nie chwalenia sie i swoistego szpanowania wiedza:-/ z calym szacunkiem panie bzzy :D:D pytanie w tym poscie bylo bardzo proste i chyba nie trzeba bylo sie domyslac o co pytam i odpowiedz tez nie nalezy do najtrudniejszych a juz napewno nie prosilem zeby ktos odeslal mnie do stron internetowych:) ale serdecznie dziekuje za odeslanie mnie do lektury:) aha i poza tematem nie lubie przesiadywac przed komputerem:) wystarcza mi 10 godzin w pracy przez 5 dni w tygodniu:) przepraszam ze zadalem proste pytanie na forum i dziekuje wszystkim za odpowiedz:) wiem juz ze moge teraz przelozyc pszczolki i nic im sie nie stanie:)

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 kwietnia 2009, 20:09 - pt 

Rejestracja: 10 listopada 2007, 20:49 - sob
Posty: 189
Lokalizacja: laskowa
no więc o odkład jak koledzy pisali już teraz trudno końcem kwietnia przy takiej pogodzie i napływu nektaru oraz pyłku jak najbardziej tylko problem z matka hodowlana. jeśli kręciły by się gdzieś po okolicy jakieś trutnie to można by było wyhodować ratunkowa ale ona zwykle małych rozmiarów i jak się z jednym czy dwoma trutniami unasieni to krótko będzie czerwic i może zacząć czerwic trutowo w najmniej odpowiednim momencie dla nas:( (wiem coś o tym) oraz pasowało by żeby matka do odkłady szła już w mateczniku na wygryzieniu lub żeby po plastrach chodziła jako nie czerwiąca. jeśli chodzi o robienie odkładu to niczym się niema co stresować tylko wyjąc 4 ramki ( 2 z pokarmem 2 z czerwiem na wygryzieniu) z obsiadającymi pszczoła z macierzaka do tego strząsnąć jeszcze z dwóch ramek dodatkowo pszczoły całość osadzić w nowym ulu do tego matkę lub lepiej dla nie doświadczonego matecznik na wygryzieniu. za kilka 3 dni zrobić kontrole ile pszczół nam zostało lotnych ile się wygryzło i dołożyć z ramko czerwiu na wygryzieniu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 kwietnia 2009, 21:04 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
ale po co te czułości, po prostu napisałem co myślę, napisałeś że szukasz książek po księgarniach i nic to ja uprzejmie podałem przykład jak szybko można kupić książkę tą czy inną, druga sprawa to też nie licz, że wpadasz na forum i zaraz wszyscy będą odpowiadać na Twoje pytania, pytania są banalne, oczywiście ja to pomijam bo każdy początkuje, aczkolwiek wystarczy poszukać trochę i już można bez zadawania pytań mieć odpowiedź, a jeśli nie to można podyskutować o przemyśleniach i wątpliwościach, ja sądzę że koledze nawet się nie chciało poszukać odpowiedzi,

heh jestem ciekaw jak to zrobiłeś, że studiujesz, masz rodzinę a już w wojsku byłeś, coś mi się nie zgadza tutaj, ale nie wnikam

ps nie trzeba pod każdym postem wklejać swojego zdjęcia to nie serwis randkowy :wink:

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 kwietnia 2009, 01:31 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 marca 2009, 15:12 - wt
Posty: 50
Lokalizacja: szczecinek
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
1 nie wklejam zadnego foto dodalem fotke do profilu i sama sie wkleja:) w wojsku bylem dokladniej w 8 brem kolobrzeg:) poszedlem sam na ochotnika i troszke wczesniej moglem:) studiuje zaocznie a firme mam w niemczech i montuje wielkogabarytowe okna pcv:) to sie nazywa gewerbe:) a dokladniej pracuje u mnie 6 ludzi ktorzy tym sie zajmuja ja tylko im daje zlecenia i umawiam prace ze tak powiem:) i wszystko jasne?? a jeszcze dziewczyna zaszla w ciaze i mam 2 letnia coreczke:) z czego bardzo sie ciesze :) moze nie czulosci ale troszke sie poczulem jak by szanowny kolega mnie troszke ponizal:( moze i nie znam sie na tym ale kiedys bede najlepszy i przepraszam najmocniej moze i faktycznie mnie troche nerw poniusl prosze sie nie gniewac:) pozdrawiam:)

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 kwietnia 2009, 01:49 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 stycznia 2009, 13:34 - sob
Posty: 79
Lokalizacja: Częstochowa
Ule na jakich gospodaruję: Dadant, Wielkopolski
BRAWO.................... kol..................bzy...............
W Twoim wykonaniu to jest zachęta do pszczelarstwa. BRAWO!

_________________
Es geht kein Weg zurük!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 kwietnia 2009, 09:14 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 grudnia 2007, 01:11 - ndz
Posty: 643
Lokalizacja: Tarnów
bzzy ma juz taki 'ostry' jezyk ale da sie przyzwyczajic a na pszolkach sie zna(z mniej ostrych wypowiedzi na forum to wynika). ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 kwietnia 2009, 22:36 - śr 

Rejestracja: 15 września 2008, 20:33 - pn
Posty: 284
Lokalizacja: Kraków
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
marek21 pisze:
mam zamiar pojsc do znajomego pszczelarza i poprosic o odklad ale nie wiem czy juz mozna wiem ze napewno bedzie on musial przygotowac pszczolki do odkladu wiec logiczne jest ze trzeba to zrobic odpowiednio wczesnie ale mi chodzi o ta pore czy jest mozliwosc zrobienia odkladu w kwietniu??

Jeśli ten zaprzyjaźniony pszczelarz ma też przezimowane czerwiące matki to jak najbardziej może przygotować Koledze już teraz odkład. W przeciwnym wypadku, przy braku trutni rokowania są raczej słabe.
marek21 pisze:
to ja proponuje szanownemu koledze sprobowac znalezc osobe ktora bedzie prowadzila firme studiowala miala rodzine i dac jej dostep do internetu... aha i poza tematem nie lubie przesiadywac przed komputerem:) wystarcza mi 10 godzin w pracy przez 5 dni w tygodniu:)

marek21 pisze:
moze i nie znam sie na tym ale kiedys bede najlepszy

Podziwiam Kolegę za tak ambitne plany, ale przy tak intensywnym trybie życia to różnie może być :(
Pzdr.
Kriss


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 kwietnia 2009, 08:40 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 marca 2009, 15:12 - wt
Posty: 50
Lokalizacja: szczecinek
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
hehe ja mam swira na punkcie pszczol:) moj pierwszy raz poszedlem na przeglad do ula bez kapelusza i na krotki rekaw nie bylo to mile ale po kilku razach idzie sie przyzwyczaic teraz chodze z kapeluszem z racji tego ze ludzie dziwnie patrza na podpuchnieta twarz:D:D a na moje pszczolki raz w tygodniu znajde zawsze czas:) choc nie zawsze jest to potrzebne a nawet ostatnio zastanawialem sie czy nie zajac sie tym zawodowo:) ale do tego to wiem ze jeszcze daleka droga:(

_________________
Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 18 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji