FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Mam taki nietypowy przypadek już 2 dzień pszczoły zachowują tak jak by się roiły i pozwracają do ula taki coś wydarzyło się już drugi raz wiek ktoś jak może być tego przyczyna

czasem wychodzi rójka ale matka z jakiejś przyczyny nie wychodzi z nią i pszczoły wracają najlepiej szybko zrobić odkład z matką i nie biegać po drzewach

w zasadzie jak dla mnie to dziwny przypadek bo już 4 raz się tak wydarzyło

Matka w pełni czerwi i jest za ciężka na lot.Wypadnie przed ul ,na nią pszczoły i wracają zaraz do ula.

_________________
Pasieka Wilczkowo

to co z tym zrobic, lub jak je zmusic do pracy?

Nastroju tak łatwo nie zlikwidujesz.Można odstawić ul,a na jego miejsce postawić słabszy lub "świeżą" rójkę.Zrobić tak zwany nalot.Ja już macham na to ręką.Co bym nie robił rojom jak głupie.Odkłady,węza nic nie pomaga w tym roku.

_________________
Pasieka Wilczkowo

Zresztą nawet te co się wyroją kropią miód że hej.

_________________
Pasieka Wilczkowo

jak złapiesz rójkę to tak zrób odkłaz ze starą matką i będzie spokój albo oddaj pszczołę lotną do słabiaka jak masz

matka jak spadnie na ziemie to umarł w butach gdy nie da rady latac bo za ciężka , i w jaki sposob dac słabeuszowi lotna pszczołe?

Zobacz Kolego, czy Ci się matka nie unasienniała.

No ja dzisiaj miałem taką sytuacje. Dzwonią po mnie że się pszczółki roją, siwo w powietrzu i piękna muzyka gra . Ja przyjeżdżam niebo czyste, cisza, na drzewach nic nie widać. Pszczółki obsiadają całkiem sporą część przedniej ściany ula. Chwile poszukałem roju ale nic więc stwierdziłem zobaczymy co w środku. I kiedy już uchyliłem zatwór patrze, a przed ulem w trawie siedzi garstka pszczół. Już z daleka było widać opalitek matki. No to matkę pochwyciłem. W ulu pszczół co niemiara więc 3 ramki węzy wz do środka i jedna ramka cała czerwiu poszła do słabszej rodziny. Mateczniki zerwałem a matkę zpowrotem do ula. Jutro planuje zrobić z nich odkład ale nie wiem czy to dobry pomysł bo to ul warszawski zwykły a odkład chce zrobić do wielkopolskiego. Poradźcie panowie co Wy byście zrobili w tej sytuacji. Bo powiem że mam niewielki problem ale zawsze problem

Pozdrawiam Kamil

J Ci doradzę nie rób odkladu tylko pakiet ,czyli strząśniesz pszczoły z kiku plastów(z miodni i młodego czerwiu) i jak masz to bierzesz ramki z woszczyną wiuelkopolskie jak możesz to bieżesz z też czerw i masz pakieto-odkład...
Ja bym teraz nie robił i "bawił się" w wycinanie ,kombinowanie z ramkami warszawskimi a do tego coraz blizej sierpień i zepsójesz czerw ...
JAk nie masz ramek z suszem iczeriem wielkopolskich to lepiej zasilić słabsze rodziny niż robić sobie problemy:D

P.S a nie zapóźno na odkłady??Za miesiąc jak poddasz matke czerwiacą to wygryzą ci sie mlode pszcoły i jak będzie silny to zime przetrwa a w pszyszłym oku to późno Ci będzie "dawał" miód :/ A i ieszcze jedno dlaczego masz 2 rodzaje ramki nie lepiej przejść całkim na wielkopolsą lub odwrotnie? JAk chcesz się unowocześnić to w przyszłym roku się naszykój i większos rodzin przesiedla a atak to bedziesz mił cały czas problemy:/

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

proponuję obejrzeć tą matkę, którą znalazłeś na ziemi czy aby wszystko jest z nią ok, bo przyznam, że może czas na wymianę tej matki,

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...

Ale jak nie zrobisz odkładu to jak dałeś z pwrotem tą matkie i jest masa pszczół to z powrotem załozą mateczniki i matka może polecic na drzewo i jak nie zauwarzysz to juz bendzie po 15 lipca i jak zacznie czerwienie nowa matka to już bendzie śierpień a matka dochodzi po 2 tygodniach do pełnego czerwienia. Zrób odkład ze starą matką i daj 1 ramkie suszu wielkopolskiego a reszta wezy. Zeby matka miała gdzie czerwić a do macierzaka podaj matkie czerwiącą. Pozdrawiam miły_marian

No panowie na wstępie chciałbym podziękować za porady A teraz po kolei odpowiem na wszystkie pytania

No właśnie mam zamiar przestawić się z warszawskich na wielkopolskie i od tego bym zaczął...

Tak, ta matka ma iść do wymiany tylko nie wiem czy w tym roku jeszcze zdąże.

Dlatego zamierzam jakoś podzielć tą rodzine i i już od południa główkuje jak ją wrzucić do wielkopolskiego

Jeszcze raz dziękuje (i prosze nadal o porady bo na tą pasieke wyjeżdżam dopiero o 12) Pozdrawiam Kamil

ja po sprowadzeniu uli z pszczołami warsz. zwykł. poprostu wycimałem woszczyzne z warsz. i wkładałem do wielkopolskich dół ramek warszawskich zwykle jest niezbyt starannie odbudowany wiec tymi kawałkami od dołu podparłem brakujący fragment