FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam
Mam zamiar zakupić w najbliższym tygodniu (o ile pogoda pozwoli) pszczoły, pochodzące prawdopodobnie z rójki, obsiadające 8 lub 9 ramek. Czy możecie mi powiedzieć koledzy jak mam się przygotować do przewiezienia tego roju 35 km, oraz jak w pierwszych godzinach i dniach zaopiekować się nowym rojem?

Pozdrawiam i z nie cierpliwością liczę na cenne wskazówki

Ted07, jak będziesz kupował musisz przede wszystkim sprawdzić czy jest matka i jeżeli tak to czy czerwi i jaki to jest czerw . Co do transportu to najlepiej na przekładkę od razu do ula tylko musisz dokładnie zabezpieczyć ramki aby się nie przesuwały oraz aby miały dobrą wentylację podczas transportu.dobrze jest jak pszczoły mają jakieś miejsce żeby mogły zejść z ramek i się podwiesić .
Pozdrawiam Mariusz

Czy można lub warto korpus z pszczołami przed transportem przykryć szczelnie powiedzmy prześcieradłem i dobrze zabezpieczyć aby nie wyleciały?

Ja transportowałem 400 km od taty w ulu , zamiast daszka założyłem potrujną gazę opatrunkową i okleiłem taśmą . 35km to i wentylacja w daszu wystarczy, przecież w dzień nie bedzierz wiózł.

Po przywiezieniu całego ula układam go na miejscu w pasiece? Czy coś z nim jeszcze robię przed ustawieniem? Czy dokarmiam go lub jakoś leczę? Czy przystępuję już normalnie do przeglądów i pracy z nim.

tedziu, przywozosz ustawiasz na miejscu gdzie bedzie jego stanowisko otwierasz wylotek ,- bo obawy ze ze wrocą na stare miejsce to reczaj nie musisz miec , - i na drugi dzien a nawet za dwa aż sie uspokoją po podrózy zagladasz ew, poprawisz ramki ktore moga sie poprzestawiac w czasie podrózy i przy okazji sprawdzasz czy aja papu , jaka ew. matka nawet po czerwiu poznasz bo chyba bedzie no i normalka jak ze wszystkimi profilaktycznie odymic no i co ci bede gadał stary pszczelarz jestes juz

Super birkut dzięki, z tym starym pszczelarzem to trochę przesadziłeś ja pierwszy raz w życiu zobaczyłem ul w środku w maju tego roku

Ale wielkie dzięki za podtrzymywanie na duchu. W tym tygodniu jadę po mój pierwszy ul Bardzo się cieszę z tego względu

mam pytanie kupujesz pszczoły, wiesz że mają 8, 9 ramek, a czy coś więcej wiesz o tych pszczołach czy tak trochę w ciemno, bo wiesz kupić zawsze można, ale można i kłopotu sobie narobić, tak więc daj znać jeśli masz pytania odnoście tego co powinieneś oczekiwać widząc taką rodzinę przed zakupem, tak aby choć trochę ją oszacować

Wiem jeszcze z rozmowy telefonicznej że matka jest roczna lub dwu letnia, nieoznakowana czerwiąca. Więcej nic więcej. Są jeszcze w sprzedaży odkłady z matkami zakupionymi oznakowanymi. Lecz sprzedawca nie daje gwarancji co do jakości tych matek które zakupił. Zachwala mi rójkę z matką z tego terenu.
Jeśli macie jakieś wskazówki koledzy to piszcie chętnie z nich skorzystam.

Ted07, Czyli zwyczajnie rójka
ten chodowca niema pojecia w jakim wieku jest matka bo niejest znakowana
jeśli matka jest czerwiaca - bo czerwi to raczej dobrze
jeszcze zeby czerw był zwarty to bez problemu do zimy rodzine przygotujesz
a w przyszłym roku matke wyminenisz na młodą i po kłopocie
no jeszcze o tej porze roku to te ramki powinny być obsiadane na czarno .
A reszta jak pisał birkut- koniecznie odym albo potraktuj jakimś specyfikiem na warozę
Czyli kupujesz ul z osadzona rujką

Szczupaczku zdaje się że dokładnie tak to wyglada Możliwe że we wtorek pod wieczór pojedziemy z kolegom pszczelarzem po ten roik. Jak go przywieziemy to napiszę co i jak pozdro

tedziu? roik to jak na drzewie wisi , w ulu to już rodzinka

Sorry Pojedziemy przywieź rodzinkę pszczelą w ulu.

Koledzy piszecie że najlepiej aby matka czerwiła i czerw był zwarty. Możecie posłać jakąś fotkę jak wygląda taki czerw zwarty w realu? Nie byłem jeszcze po tą rodzinę pszczelą ale chciałbym w tym miesiącu przywieź pszczółki.

Witam

Mam już pierwszą swoją rodzinę pszczelą

Znajomy mi zadzwonił, że jest rójka do zabrania. Pojechałem tam i zobaczyłem rój wiszący na gałęzi. Zabrałem rój do rojnicy i osadziłem w ciemnej i dosyć chłodnej piwnicy. W rojnicy są 4 ramka z wenzą, myślę że to narazie wystarczy.

Powiedz mi po co ją wstawiłeś do tej ciemnej i zimnej piwnicy ????
Jak już roja zebrałeś i przywiozłeś do siebie to po co
Czym prędzej go wystaw na pole w miejsce gdzie będzie miał stałe miejsce i na wieczór podkarm solidnie
Szkoda że ten co zaoferował Ci tego roja nie dał Ci chociaż 1 ramki suszu na początek
4 ramki węzy to ten roik ma ile 1kg to maleństwo należało by mu solidnie pomuc aby do zimy dociągnął przynajmniej do 7 ramek odrobionych w tym z 4 przynajmniej krytego czerwiu na 25 sierpnia
Jaki to typ ula masz ??

Mam ul wielkopolski. Rójkę osadziłem pod wieczór w ulu zgodnie z radą. Delikatnie przełożyłem ramki z rojnicy i umieściłem w ulu. Nie wiem czy nie dałem im za dużo ramek do ula (dałem 4 z rojnicy plus 3 ramki razem 7 wszystkie z wenzą) Ramek z suszem niestety nie posiadam. Mam nadzieję, że się nie wkurzą na mnie za tą wenzę

Bardzo fajny roik ok 2 kg 3 lub 4 ramka, pszczoły bardzo spokojne nie agresywne.

Nie dokarmiałem ich bo nie wiem za bardzo czym i gdzie im to dać, Jeśli można to prosiłbym o cenne wskazówki.

Ted nie masz miodu swojego więc najlepiej syropem cukrowym w stosunku 1:1. Możesz im kupić lub zrobić podkarmiaczkę ramkową na 2,5 l, są dobre. Równie dobrze możesz im dać syrop w słoiku odwróconym do góry dnem. W wieczku robisz dziurki gwoździem 40, ok 10 dziurek. I dawaj im po 1 l rzadkiego syropku co dwa dni aż odbudują węzę i będą miały wystarczając pokarmu na rozwój.

Tuuutaj

jest jak Bociank karmi pszczółki, można tak samo zrobić ze słoikami typu twist.