FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

co zrobić wiosną?
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=46&t=20970
Strona 1 z 1

Autor:  bialywoj [ 04 marca 2018, 15:13 - ndz ]
Tytuł:  co zrobić wiosną?

Mam kilka przezimowanych odkładów...hmmm...tzn. mam nadzieję, że będę miał, ale jak na razie żyją i wszystko jest ok. Odkłady lipcowe z ub. roku, nie jakieś najsilniejsze, ale do zimy trochę doszły do siły i zazimowane na 5 ramkach. Przed tymi mrozami zaglądałem, to rój jeszcze wisi nisko (ramka war.posz., leżak), pokarmu dużo, a kłąb zajmuje 4 uliczki. Stąd mniemam, że do wiosny nic złego nie powinno się stać.
I teraz pytanie co zrobić na wiosnę:
- ciągnąć je takie jakie są, niech dochodzą do siły...
czy
- łączyć po dwa, żeby zrobić w miarę silne rodziny?

Jeśli łączyć, to co wtedy zrobić z matkami? Zostawić i trzymać w jakimś małym uliku rezerwę czy unicestwić?

Autor:  Maxik [ 04 marca 2018, 15:18 - ndz ]
Tytuł:  Re: co zrobić wiosną?

Jeżeli masz wczesne towarowe pożytki - łączyć.
Jak ci nie zależy na miodzie z tych rodzin z rzepaku, akacji - pozostawić.

Autor:  piotrpodhale [ 04 marca 2018, 15:21 - ndz ]
Tytuł:  Re: co zrobić wiosną?

Czekaj cierpliwie,zobaczysz jak wszystkie rodziny wyjdą z zimowli,może gdzieś nie będzie matki to połączysz itp... sytuacje.Taki odkładzik ma młodą plenną matkę często może dogonić zwykłą rodzinę z rozwojem.Ja bym poczekał kolego jak sie wszystko wyklaruje. PK

Autor:  Hieronim [ 04 marca 2018, 15:27 - ndz ]
Tytuł:  Re: co zrobić wiosną?

bialywoj pisze:
Mam kilka przezimowanych odkładów...hmmm...tzn. mam nadzieję, że będę miał, ale jak na razie żyją i wszystko jest ok. Odkłady lipcowe z ub. roku, nie jakieś najsilniejsze, ale do zimy trochę doszły do siły i zazimowane na 5 ramkach. Przed tymi mrozami zaglądałem, to rój jeszcze wisi nisko (ramka war.posz., leżak), pokarmu dużo, a kłąb zajmuje 4 uliczki. Stąd mniemam, że do wiosny nic złego nie powinno się stać.
I teraz pytanie co zrobić na wiosnę:
- ciągnąć je takie jakie są, niech dochodzą do siły...
czy
- łączyć po dwa, żeby zrobić w miarę silne rodziny?

Jeśli łączyć, to co wtedy zrobić z matkami? Zostawić i trzymać w jakimś małym uliku rezerwę czy unicestwić?

Poczekaj , dzisiaj mamy 4 marca , a siłę rodzin w moich warunkach oceniam ok 20 kwietnia , połączyć zawsze zdążysz .

Autor:  bialywoj [ 04 marca 2018, 15:46 - ndz ]
Tytuł:  Re: co zrobić wiosną?

Dzięki za opinie.

Hieronim pisze:
Poczekaj , dzisiaj mamy 4 marca ,
Pewnie, że poczekam. Nie miałem zamiaru już łączyć.

Z pożytków u mnie jako największy to okoliczny 50-cio hektarowy nie uprawiany od kilku lat sad. Ale co roku kwitnie jak szalony... :lol:

Autor:  henry650 [ 04 marca 2018, 17:27 - ndz ]
Tytuł:  Re: co zrobić wiosną?

bialywoj pisze:
Dzięki za opinie.

Hieronim pisze:
Poczekaj , dzisiaj mamy 4 marca ,
Pewnie, że poczekam. Nie miałem zamiaru już łączyć.

Z pożytków u mnie jako największy to okoliczny 50-cio hektarowy nie uprawiany od kilku lat sad. Ale co roku kwitnie jak szalony... :lol:



Jezeli sa zdrowe to zobaczysz co potrafia na wiosne ja co roku zimowałem po kilka szt na 3 ramkach z matka zapasowa i jak nie wykorzystałem matek to dochodziły bardzo szybko do siły


henry

Autor:  bagisek1 [ 04 marca 2018, 21:42 - ndz ]
Tytuł:  Re: co zrobić wiosną?

bialywoj, czekaj spokojnie na obloty , cieplejsza pogodę. Narazie , to wróżenie z fusów, dopóki nie wglądniesz w rodzinki. A pogodowo nadal ma być bez rewelacji :cold:

Autor:  bialywoj [ 04 marca 2018, 22:32 - ndz ]
Tytuł:  Re: co zrobić wiosną?

bagisek1 pisze:
czekaj spokojnie na obloty
Ok ok, ja nie mówię, że już chcę coś robić czy łączyć. Tak tylko głośno zastanawiam się, podpytuję co zrobić.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/