tpuzio pisze:
Trzeba jak najszybciej przesiedlić te pszczoły-albo skazać na zagładę.
To musi zrobić pszczelarz z doświadczeniem.
Pszczoły niewiele mają miodu-może do świat starczy .5 ramek z miodem poszytych min.do połowy- ramek wielkop.
Jasne dobra rada
Do korpusu zabezpieczonego w siatkę na wylocie wstawić tak jak Tadeusz pisze wstawić pięć nagrzanych do 30-40 st C ramek z pokarmem podejść i szybkimi ruchami odciąć plastry strząsając pszczoły na ramki i za ramki na dennice przykryć czymś w rodzaju polowy prześcieradła i albo do ciepłego miejsca w domu albo do nagrzanego samochodu i jazda ku wsi
pszczoły się ogrzeją i od ramek i ciepłego pomieszczenia obsiadając ramki (jeżeli będą przewiezione w ciepłym samochodzie wystarczy je tam do rana pozostawić z momentem stygnięcia wnętrza samochodu zawiążą kłąb na ramkach a rano je wystarczy wystawić na pasiece
Jeżeli zostaną wzięte do ciepłego pomieszczenia w domu i już rozgrzane obsiądą plastry wystarczy otworzyć okno i powoli schłodzić pomieszczenie rano wynosząc na pasiekę
Jest to jedna z metod ratowania głodujących pszczół nawet podczas mrozu
Na zdjęciu widać puste plastry długo nie pociągną