FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam
14 dni temu zrobiłem odkład na 2 ramkach z czerw. kryt. na wygr. + susz + 2 ramki miodu + młode pszczoły strząśnięte z ramki z czerwiem otw., no i podałem matkę NU w klateczce na dnie ramki. Matka po dwóch dniach uwolniona z klatki. Po 7 dniach zajrzałem matka chodziła po plastrze, wiadomo jaj jeszcze nie było.
Spojrzałem wczoraj i nie ma matki ani w ulu ani przed ulem. Do tego jakimś cudem na ramce z czerw. kryt. na środku matecznik ratunkowy z larwą i mleczkiem, odruchowo zerwałem. Teraz mam rodzinę z młodej pszczoły ale bez matki. Dzisiaj dostanę matkę NU.
Jak ją podać, teraz mam pełno młodej pszczoły w ulu, tyle że wygryzionej wcześniej i nie znającej nowej matki.
Czy mogę ją podać w klatce na 2 dni i potem pozwolić wygryź jej ciastko, czy te pszczoły ją przyjmą ją w takim przypadku czy znowu podawać ramkę z czerwiem na wygryzieniu.

Możesz, nikt Ci tego nie zabrania.
Nie ma metody poddawania matek gwarantującej 100%sukcesu za każdym razem!
Sprawdzić jeszcze raz czy nie ma matki, która nie czerwi,sprawdzić mateczniki , na jeden dzień klateczka zabezpieczona, jak nie kitują , to wyłamać zabezpieczenia i zapomnieć .Przez najbliższe dni nie zaglądać .
Czasem poddaje słoik z 1-2 dziurkami w zakrętce , niech mają namiastkę pożytku.Przy bardzo twardym cieście można zrobić otworek wiertłem.
Można położyć przed wylotkiem , folie , sklejkę . Jak wyrzucą matkę to będzie widać od razu niepowodzenie.

na ramce z czerwiem, nawet takim na wygryzieniu zawsze znajdą się jakieś młode larwy i jajeczka, a wtedy bywa, ze zakładają własne mateczniki i są problemy z przyjęciem poddanej matki.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Zamiast ramki z czerwiem na wygryzieniu proponuję poddać ramkę /lub więcej / z czerwiem otwartym i jajkami , aby zablokować tworzenie się trutówek będących największym w tej sytuacji zagrożeniem dla nowej matki. Nową matkę poddać po kilku dniach po zasklepieniu czerwiu w poddanych ramce/ramkach lub po usunięciu tych ramek z odkładu.

Tak też zrobiłem, nie pisałem o tym ale jak tylko zauważyłem brak matki i matecznik,m to szybko podkradłem z innego ula ramke z czerwiem otwartym i podalem ją do czasu przyjścia drugiej matki bo jeszcze nie dotarla. Po podaniu matki zabiorę czerw otwarty, chyba że zdąrzy sie zasklepić. W ten sam sposób walczyłem z trutowkami w innym ulu i się udało. Czerwienie trutowe ustało i podałem matkę.
Dzięki za info Panowie. Dużo szukałem ale zero info co robić po stracie pierwszej matki w odkladzie.

Napisze jak ja to robię u siebie. Daje matecznik na wyjsciu do odkładu który zrobiłem, jeśli jest awaria to daje drugi. Później tylko łączenie i nalot na sąsiednie odkłady.
Matek w produkcyjnych nie wymieniam, rodziny z wadliwymi matkami są dzielone zaczynam od początku.
Łatwiej zrobić coś od początku niż reanimować w czasie gdy matka kosztuje 80-100pln a jej przyjecie niepewne

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381

Nie ma problemu z nalotem obcym pszczół w okresie bezpożytkowym? (chodzi o walki na wylotku i bezpieczeństwo matki)

trzeba dobrze odymic najpierw sąsiadki i bez matki

_________________
sprzedam korpusy wielkopolskie i dadant produkcja babik nowe i używane 724227381