FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Po czym poznać nastrój rojowy? http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=46&t=2826 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Baltazar [ 21 maja 2010, 18:23 - pt ] |
Tytuł: | Po czym poznać nastrój rojowy? |
Witajcie Powiedzcie mi doswiadczeni Koledzy po czym bezbłędnie można poznać zblizajacy sie nastroj rojowy? Mam na mysli moment w ktorym pszczoly zaczynaja rozmyślać, ale jeszcze nie robić mateczników. Gospodaruje wg metody Januszkiewicza. Buduja mi pod ramkami nadstawkowymi za gniazdem komórki trutowe. W 5 dni potrafia zabudowac cala brakujaca przestrzen. Wylamuje to i dostawiam nadstawki. Te moje ramki nadstawkowe moga pelnic tez funkcje ramki pracy. Ile dni od wybudowania mateczników stara matka wylatuje z ula? Stary pszczelarz mówił mi, zeby nasluchiwać rozmow matek...ALe moze jest jakis inny sposob? Pozdrawiam ![]() |
Autor: | górski_pszczelarz [ 21 maja 2010, 20:25 - pt ] |
Tytuł: | |
jak przestaną ci budowac weze trutową to bedzie znaczylo ze szykuja sie do lotu:) |
Autor: | BoCiAnK [ 21 maja 2010, 20:40 - pt ] |
Tytuł: | |
miecio pisze: jak przestaną ci budowac weze trutową to bedzie znaczylo ze szykuja sie do lotu:)
Nie Pierdziel bo jeszcze trochę i przestaną budować a wcale to nie będzie oznaczalo nastroju rojowego Typowy nastrój rojowy poznasz po wylotku (po pracy pszczół ) jak jest silna rodzina bez nastroju to loty pszczół są bardzo intensywne w porównaniu do takiej samej rodziny z nastrojem rojowym W wglądzie w gniazdo widać miseczki mat z złożonymi jajami lub nawet starsze mateczniki Czerwiu otwartego jest dużo mniej jak w normalnej rodzinie matka staje się dużo więcej ruchliwa i jest odchudzona (pszczoły ja mniej karmią aby mogła unieść D... o w locie na skrajnych ramkach zbierają się pszczoły które się objadają pyłkiem by zabezpieczyć odpowiednia ilość białka w organizmie inne wiszą pod ramkami Gdy zostanie zasklepiony pierwszy matecznik i jest odpowiednia pogoda pszczoły zaczynają wychodzić zmuszając matkę do opuszczenia ula i wychodzi rój Baltazar posłuchać to se można muzyki z radia ![]() A Śpiew czy kwakanie matek to inna sprawa wtedy już jest po Obiadku ![]() |
Autor: | Baltazar [ 22 maja 2010, 01:18 - sob ] |
Tytuł: | |
Dziekuje bardzo Poobserwuje zatem ![]() CHociaz mialem taka sytuacje ostatnio. Znalazlem matecznik niezasklepiony przed okresem sloty. Byl tylko jeden. Zniszczylem go. Po tygodniu deszczow gdy zajrzalem nie wybudowaly jeszce zadnego. Teraz maja jeszce rzepaki i mniszek i wiele innego dobra, a wiec po deszczach nosza i nie w glowie im chyba rojenie... Chociaz czujnym trzeba byc Moje pytanie ile trwa budowa matecznika? |
Autor: | mendalinho [ 22 maja 2010, 08:56 - sob ] |
Tytuł: | |
Baltazar, Pszczoły sklepią matecznik w 8-9 dniu od złożenia w nim jajka. Jesli juz koniecznie chcesz zaglądać do uli to co 7 dni a nie jak pisałeś co 5. Rodzina będąca w silnym nastroju rojowym może wyjść z ula wcześniej zanim matecznik bedzie zasklepiony.Sa inne matody zwalczanie rójki ![]() |
Autor: | górski_pszczelarz [ 22 maja 2010, 12:29 - sob ] |
Tytuł: | |
Bociank, a powiedz mi kiedy przestają budowac weze trutowa?? Bo sam sie ucze caly czas i moglem sie pomylic. Kolo lipca czy moze wczescniej?? |
Autor: | BoCiAnK [ 22 maja 2010, 17:44 - sob ] |
Tytuł: | |
miecio pisze: Bociank, a powiedz mi kiedy przestają budowac weze trutowa?? Bo sam sie ucze caly czas i moglem sie pomylic. Kolo lipca czy moze wczescniej??
Kolego szczyt rozwoju rodziny to ok 20 czerwca potem matka częściowo przestaje czerwic Najintensywniej pszczoły odrabiają ramki do tej pory tak samo odrabiają ramkę pracy może nie widziałeś jeszcze Jak pszczoły odbudowaną ramkę pracy w maju zalać potrafią miodem Czyli Trutnie są im zbyteczne Pszczoły same wiedzą ile im Trutni i kiedy potrzeba norma to 3,5 tyś na rodzinę |
Autor: | singer [ 22 maja 2010, 19:27 - sob ] |
Tytuł: | |
Kolego Baltazar Jeżeli chcesz poznać mechanizm powstawania nastroju rojowego musisz zastanowić, z jakich przyczyn i w jakich okolicznościach może on wystąpić. Poza dziedziczną skłonnością pszczół powstanie nastroju rojowego może wywołać: - duża liczba pszczół karmicielek , powodująca nadprodukcje mleczka pszczelego - występowanie zróżnicowanych warunków atmosferycznych np. po dniach ciepłych następuje okres długotrwałych deszczy - zbyt małe gniazdo w stosunku do ilości pszczół , przez co następuje przegrzanie ula - zwiększenie stężenia dwutlenku węgla - dobre i ciągłe pożytki rozwojowe, po których, następuje czas słabych pożytków Znając mechanizmy powstawania nastroju rojowego możesz wymyślić sobie jak im przeciwdziałać. Należy pamiętać, że w czasie nastroju rojowego małą aktywność wykazują pszczoły zbierające pyłek, czyli jeżeli obserwujesz, że pszczoły nie przynoszą pyłku lub znikomo mało to może być to spowodowane nastrojem rojowym. Ponadto to w czasie nastroju rojowego pszczoły nie nadbudowują ramkę pracy, jednak z powodu wycinania komórek trutowych czasami ten stan jest nie zauważalny. Lepszym wskaźnikiem jest ruchliwość pszczół na wylotu i ilość przynoszonego pożytku. Zwracam uwagę, że niektóre linie rasy krainskiej nie zaprzestają nadbudowy woszczyzny i pracy nawet w okresie nastroju rojowego. Ostatnim sygnałem nastroju rojowego jest pojawienie się w ulu mateczników rojowych. O wyglądzie gniazda napisał już wcześniej Bociank. Bardzo często pszczelarze ograniczają się do zrywania mateczników, jednak jest to połowiczna metoda, która czasami nawet podtrzymuje nastrój rojowy, a na pewno okres bezrobotny pszczół. Aby zlikwidować nastrój rojowy czasami wystarczy przewietrzyć gniazdo przy jednoczesnym dodaniu węzy do gniazda. Ramki z czerwiem krytym możesz przenieść do górnego korpusu a pozostałe ramki możesz rozsunąć (ja w 10-sięcio ramkowym korpusie gniazdowym mam 9) lub dołożyć węzy ( ja osobiście dokładam susz jest to moim zdaniem lepsza metoda niż dokładanie węzy) Przy silnych rodzinach możesz czerw kryty przełożyć do rodzin słabszych, a na ich miejsce wstawić ramki z czerwiem otwartym z innych rodzin. Aby rozładować nastrój rojowy możesz wykonać odkład ze stara matką. Musisz jednak pamiętać, że pszczoły w tym stanie niechętnie przyjmują matki, nieunasienione, dlatego do macierzanka radziłbym poddać matkę czerwiącą . Po przyjęciu matki z tym macierzakiem nie będziesz miał w tym roku już problemu. Z robieniem odkładów w okresie przed pożytkowym jest pewien problem, ponieważ poprzez podział rodziny znacznie ją osłabiamy i przy wystąpieniu pożytku ta rodzina nie będzie w stanie w pełni go wykorzystać. Dlatego aby nie osłabiać rodziny możemy wykonać tzw złudzenie rójki, jednak w konsekwencji tak podzielimy tą rodzinę po pożytku. |
Autor: | mariuszk [ 23 maja 2010, 22:53 - ndz ] |
Tytuł: | |
Znajomy pszczelarz zapobiega rójce w ten sposób że po prostu nie pozwala wyjsć matce z ula , wylotek zatyka paskiem wyciętym z kraty odgrodowej , matka nie może wyjść więc pszczoły wracają i same robią selekcje . Nie wiem czy to dobra metoda , bo chyba rój wychodzi przed wygryzieniem sie młodych matek ? , wiec krata musi być do czasu wygryzienia wszystkich mateczników , żeby pszczoły mogły zostawić tą najlepszą . Nie wiem czy dobrze rozumiem tą metodę ? |
Autor: | Szczupak [ 23 maja 2010, 23:42 - ndz ] |
Tytuł: | |
mariuszk, To żadna metoda tylko bierne czekanie i szacowanie strat - do chwili zniszczenia wszystkich konkurentek w rodzinie panuje bezrobocie rójkowe i pomimo powrotu pszczuł do ula stan ten utrzymuje sie długi czas, do momentu zmiany struktury rodziny względnie porzytku - co absolutnie sie nie opłaca z punktu widzenia pszczelarza który liczy na miodek. Więc lepiej przedsięwziąć zdecydowane kroki - aby ten okres bezrobocia skrócić ![]() ![]() |
Autor: | mariuszk [ 24 maja 2010, 00:13 - pn ] |
Tytuł: | |
Szczupak Jak wywołać taką rójkę , pościnać mateczniki i i pszczoły wysypać przed wylotek ? czy dobrze kombinuje , chyba że to inna metoda , jeśli można prosze o szczegóły ![]() |
Autor: | Szczupak [ 24 maja 2010, 07:42 - pn ] |
Tytuł: | |
mariuszk, Jeśli pracujesz na ulach korpusowych - to dajesz nowy korpus z wezą i osłonowymi plastrami jako najniższy , całe gniazdo ustawiasz nad tym korpusem ,do ula przystawiasz pomost ,tak aby nie stykał sie z mostkiem wylotowym - około 15 cm od niego , nastepnie strzepujesz pszczoły z całego gniazda na ten pomost włacznie z matką, ( choć ja matke łapie i wsadzam w klateczke i kłade na pomoście ) pszczółki rojowe uwiazują grono na pomoście i dlatego że jest przerwa nie wchodzą do ula - podczas strzepywania likwidujesz mateczniki rojowe (ścinasz) ogulnie robisz dokładny przegląd na drugi dzień dostawiasz pomost do ula i rodzina wciaga na weze ( mozesz je po uwiazaniu strzepać do rojnicy i na drugi dzień wysypać na pomost jak rój naturalny ) i zaczynają pracować jak rójka ,za parę dni sprawdzasz korpus z przełożonym gniazdem czy niema tam mateczników ratunkowych jak są to zcinasz , i to juz chyba koniec . A w leżaku podobnie tylko gniazdo rozsówasz na boki a na przeciw wylotu dajesz wezę i reszta jak wyżej . ![]() Pozrawiam Szczupak ![]() |
Autor: | mendalinho [ 24 maja 2010, 08:22 - pn ] |
Tytuł: | |
Szczupak, A co z czerwiem skoro rodzina ma byc ponownie zasiedlana na drugi dzień?Gwarantuje ze bedzie zaziębiony.Ja jak robie sztuczną rójkę to robie to miej więcej tak jak Ty tylko pszczoły mi wiszą nie dłużej jak 3-4 godziny.Póżniej tylko dosuwam pomost do wylotka i same idą jak barank.Pozdrawiam |
Autor: | pawel_k78 [ 24 maja 2010, 09:38 - pn ] |
Tytuł: | |
Czerw nie będzie zaziębiony, duża część pszczół wraca do ula. Tyle doczytałem ![]() Jak zapowiedzą 1 dzień względnej pogody to przetestuję. |
Autor: | mendalinho [ 24 maja 2010, 10:15 - pn ] |
Tytuł: | |
pawel_k78, Jak robisz sztuczną rójką to wszystkie pszczoły idą na podest.Do ula ewentualnie wróci pszczoła lotna i to nie wszystkie bo częśc zostanie na podeście z matkę. W ulu masz 8-9 ramek z czerwem. Nie ma szans zeby pszczoła lotna ogrzała go. .Pozdrawiam |
Autor: | mariuszk [ 24 maja 2010, 10:16 - pn ] |
Tytuł: | |
Dzieki Szczupak za wyczerpującą odpowiedź , na pewno wypróbuje ten sposób , tylko boje sie że moge nie znaleźć matki nie oznaczonej i przytrzymać ją w klateczce , czy taki rój może sie z niecierpliwić i polecieć szukać innego lokum ? ![]() |
Autor: | BoCiAnK [ 16 grudnia 2010, 23:09 - czw ] |
Tytuł: | |
Pierwszą wzmianką o powstawaniu stanu rojowego to kiedyś uważano za pojawienie się czerwiu trutowego Trochę to mylne bo prawidłowo rozwijająca się rodzina wychowuje do 4 tyś trutni licząc od kwietnia a rój czasami nawet w lipcu potrafi wyjść pierwszą taką znaczącą widoczną rzeczą to pojawienie się miseczek matecznikowych |
Autor: | anZag [ 16 grudnia 2010, 23:49 - czw ] |
Tytuł: | |
Miseczki pojawiają się w każdej rodzinie, według mnie początek nastroju rojowego jest wtedy gdy w tych miseczkach pojawią się pierwsze jajeczka. |
Autor: | miły_marian. [ 17 grudnia 2010, 00:09 - pt ] |
Tytuł: | |
Nastój rojowy jest cięzko zauważuć w poczontkowym stadjum Ale jak dajemy węzę t o jak budują i jak spojżymu na wylotek z 5 min i jak pszczoły nie krenca się po wylotku tylko bezposrednio wylatuja po nektar to jeszcze im nie w głowie podział. Ale jak na wylotku pszczoła przebywa dłuzej i nie chentnie wylatuje to trzeba zajżeć do gniazda. Jak już sa jajeczka to najlepiej zrobić ze starą matką odkładz dwóch ramek czerwiu i z inej rodziny wziąsć osłonowe. Albo mozna zerwać mateczniki i dać jeszcze jeden korpus a w nim ze4 czerwiu i reszta wezy a do gniazda dać 1 suszu i reszta wezy. Matka bendzie miała gdzie czerwić i powruca do stanu roboczego i wylotek jak najbardziej miec otrwarty zeby nie przegżać rodziny. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | Miodożerca [ 18 grudnia 2010, 00:10 - sob ] |
Tytuł: | |
miły_marian pisze: Nastój rojowy jest cięzko zauważuć w poczontkowym stadjum Ale jak dajemy węzę t o jak budują i jak spojżymu na wylotek z 5 min i jak pszczoły nie krenca się po wylotku tylko bezposrednio wylatuja po nektar to jeszcze im nie w głowie podział. Ale jak na wylotku pszczoła przebywa dłuzej i nie chentnie wylatuje to trzeba zajżeć do gniazda. Jak już sa jajeczka to najlepiej zrobić ze starą matką odkładz dwóch ramek czerwiu i z inej rodziny wziąsć osłonowe. Albo mozna zerwać mateczniki i dać jeszcze jeden korpus a w nim ze4 czerwiu i reszta wezy a do gniazda dać 1 suszu i reszta wezy. Matka bendzie miała gdzie czerwić i powruca do stanu roboczego i wylotek jak najbardziej miec otrwarty zeby nie przegżać rodziny. Pozdrawiam miły_marian
Chciałbym się tego nauczyć co na pisałeś, bo ja po staro świecku, że muszą się roić a ja muszę je złapać. Zrywałem mateczniki a i tak się roiły, bo jeden nie wiem czemu ratunkowy zostawał. Oczywiście cieszę się z tych rójek bo mam dużo do zasiedlenia. I świeże rójki przyniosły najwięcej miodu. Pszczoły siedzą na wylotku, oblepiają go i nie latają jak pisze miły marian. A potem hałas i pełno pszczół nad ulem, |
Autor: | miły_marian. [ 18 grudnia 2010, 00:34 - sob ] |
Tytuł: | |
Rójka nieda duzo miodu. Jak bys zrobił dwu ramkowy odkład to bys miał 3razy tyle co zrójki. Macierzak by miał młodą matkie i by nosił nektar a czerw zakryty nie spożywa miód tylko otwarty a tego by nie było 3 tygodnie. Przez 3 tygodnie by tylko nosiły dla ciebie. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | Miodożerca [ 18 grudnia 2010, 00:52 - sob ] |
Tytuł: | |
miły_marian pisze: Rójka nieda duzo miodu. Jak bys zrobił dwu ramkowy odkład to bys miał 3razy tyle co zrójki. Macierzak by miał młodą matkie i by nosił nektar a czerw zakryty nie spożywa miód tylko otwarty a tego by nie było 3 tygodnie. Przez 3 tygodnie by tylko nosiły dla ciebie. Pozdrawiam miły_marian
30kg z nowej rodziny to dużo czy mało ? Tyle że węza na przemian z odbudowanymi plastrami tam była. Mam dwie taki rodziny, w sumie powstały z kilku rójek jak sobie przypominam, uczył mnie stary pszczelarz i to on tak zaproponował. Muszę się jeszcze wiele nauczyć. Dziękuję że odpisałeś. |
Autor: | SKapiko [ 18 grudnia 2010, 21:43 - sob ] |
Tytuł: | |
ostatnio w ''Pszczelarstwie '' czytałem że na samym początku nastroju rojowego larwy dostają nadmiar mleczka i ten fakt ponoć jest początkiem nastroju rojowego |
Autor: | mendalinho [ 19 grudnia 2010, 01:22 - ndz ] |
Tytuł: | |
przecież to nic nowego nastrój rojowy to nadmiar karmicielek w stosunku do larw(tak w skrócie oczywiście jest wiele innych czynników).Czyli na np. 1 larwe przypadają 4 karmicielki.Nic dziwnego że są opite mleczkiem |
Autor: | pawel. [ 19 grudnia 2010, 02:15 - ndz ] |
Tytuł: | |
mendalinho pisze: przecież to nic nowego nastrój rojowy to nadmiar karmicielek w stosunku do larw(tak w skrócie oczywiście jest wiele innych czynników).Czyli na np. 1 larwe przypadają 4 karmicielki.Nic dziwnego że są opite mleczkiem kolego bardzo slusznie i na temat ja do tego dorzuze tylko ,dziedziczeniesklonosc pszczol nadprodukcja mleczka w rodzinie , ciasnota gniazda i wysoka teperatura, niedobor substancji matecznej ,warunki atmosferyczne i pozytek. i jest okej pozdrawiam pawel
|
Autor: | sigi_wes [ 19 grudnia 2010, 08:29 - ndz ] |
Tytuł: | |
Pawel wszystko co piszesz jest ok, no i prawie wszyscy znamy teorie, i z praktyki co nieco, najwazniejsze pytanie jak do tego nastroju niedopuscic. Co myslicie o tworzeniu sztucznych rojow podczas pierwszego miodobrania? W moim przypadku do nastroju rojowego dochodzi prawie zawsze po pierwszym miodobraniu. |
Autor: | pawel. [ 19 grudnia 2010, 11:16 - ndz ] |
Tytuł: | Po czym poznac nastruj rojowy |
przewaznie jest tak ze po 1 midobraniu dochodzi ,ale niemozna zaraz robic odkladu poprostu pszczoly nie maja zajecia bo porzytek sie skonczyl nie wylatuja w pole tyljo zwiadowcy szukaja pozytku jk by mialy zajecie do rojki by nie doszlo . ja zawsze staram sie przeciagac zabieranie miodu jak widze ze po wielokwiacie Akacja zaczyna kwitnac to wirowanie jest przeprowadzone bardzo szybko tak ze za 5 dni nektar z akacji zacznie do ula przybywac .potem odbedze sie zbior ico najwazniejsze trzeba odparowac iprzerobic i wtedy duzo pszczol sie spracuje ,chociarz zastepuja je drugie mlode ale ubytek jest duzy .JESLI ZROBISZ ODKLAD A RODZINIE DASZ MATKE DRGA TO WIELKIEJ tragedi nie bedze a jesli bedze matecznik to musisz policzyc kiedy ona wyjdzie i czas na unnasiennienie i czas zaczym zacznie czerwic i kidy bedze 1 pokolenie pszczol a pozytek nastepny juz cie bedze gonil , Wszystko zalezy jakie pozytki sa iczas wystepowania umnie dopiro po lipie pszczoly odpoczywaja jesli nie pokaze sie spadz w tym sezonie mialem 1 rojke ,wszystko zalezy od czasu pozytku i od tego ile zbiorow bedzie . JESLI MASZ 1 POZYTEK I TO JUZ KONIEC TO MOZESZ Z ODKLADAMI,kabinowac albo jesli one sa dla ciebie bardzej oplacalne . kazdy sam sobie we wlasnej pasiece jet ekonomista pozdrawiam pawel ![]() |
Autor: | waldek6530 [ 19 grudnia 2010, 18:12 - ndz ] |
Tytuł: | |
Witam Ja nie znam się za bardzo na walce z nastrojem rojowym ale radzę sobie jakoś z tym i zbyt wiele rójek nie mam. Jeżeli mam silne rodziny i widzę, że zanosić się może na wejście w nastrój rojowy lub są już jego początki to robię podział rodziny metoda z dwóch trzeci. Myślę, że jest to nie zły sposób a rodziny nie osłabiają się zbytnio po paru dniach wszystko wraca do normy i mam w krótkim czasie trzecia normalna rodzinę. po takiej robocie rzadko zdarza się aby jeszcze w głowie było tym dwóm podzielonym rojenie w bieżącym sezonie. |
Autor: | Roki Balboa [ 19 grudnia 2010, 19:03 - ndz ] |
Tytuł: | |
waldek6530 pisze: Witam
Ja nie znam się za bardzo na walce z nastrojem rojowym ale radzę sobie jakoś z tym i zbyt wiele rójek nie mam. Jeżeli mam silne rodziny i widzę, że zanosić się może na wejście w nastrój rojowy lub są już jego początki to robię podział rodziny metoda z dwóch trzeci. Myślę, że jest to nie zły sposób a rodziny nie osłabiają się zbytnio po paru dniach wszystko wraca do normy i mam w krótkim czasie trzecia normalna rodzinę. po takiej robocie rzadko zdarza się aby jeszcze w głowie było tym dwóm podzielonym rojenie w bieżącym sezonie. Jedyną z najważniejszych przyczyn jest dziedziczenie . Należy również zauważyć że rodziny rozwijające się z wiosny wyróżniające w swoim rozwojem mają już swój cel i taka rodzina jest pomocna do zasilenia słabszych , które nie dają sobie tak doskonale rady . Jeśli jej nie będziemy skubać to już około połowy maja wyciągamy drabinę ze schowka . A do przyczyn wchodzenia w nastrój rojowy zaliczamy : dziedziczna skłonność i tu zabiegi przeciwrójkowe w skali od 1-10 daje 10 nadprodukcja mleczka ciasnota i przegrzanie niedobór substancji matecznej warunki atm.i baza pożytkowa na szarym końcu Nie będzie skłonności genetycznych . Nie będziemy grzebać w ulach jak nawiedzeni co kilka dni szukając mateczników . Przegląd pierwszy zrobimy na wiosnę a drugi dopiero po zbiorach . |
Autor: | Wiktor [ 19 grudnia 2010, 20:25 - ndz ] |
Tytuł: | |
miły_marian pisze: Nastój rojowy jest cięzko zauważuć w poczontkowym stadjum Ale jak dajemy węzę t o jak budują i jak spojżymu na wylotek z 5 min i jak pszczoły nie krenca się po wylotku tylko bezposrednio wylatuja po nektar to jeszcze im nie w głowie podział. Ale jak na wylotku pszczoła przebywa dłuzej i nie chentnie wylatuje to trzeba zajżeć do gniazda. Jak już sa jajeczka to najlepiej zrobić ze starą matką odkładz dwóch ramek czerwiu i z inej rodziny wziąsć osłonowe. Albo mozna zerwać mateczniki i dać jeszcze jeden korpus a w nim ze4 czerwiu i reszta wezy a do gniazda dać 1 suszu i reszta wezy. Matka bendzie miała gdzie czerwić i powruca do stanu roboczego i wylotek jak najbardziej miec otrwarty zeby nie przegżać rodziny. Pozdrawiam miły_marian
A jak lepiej w przypadku podziału: do macierzaka dać matkę hodowlaną, (dużo starej pszczoły, może być problem z przyjęciem matki), czy zostawić w spokoju żeby wyhodowały własną, poniekąd kundelkę?(krok do tyłu w hodowli) |
Autor: | mendalinho [ 19 grudnia 2010, 22:19 - ndz ] |
Tytuł: | |
Roki Balboa, Cytuj: Jedyną z najważniejszych przyczyn jest dziedziczenie . Należy również zauważyć że rodziny rozwijające się z wiosny wyróżniające w swoim rozwojem mają już swój cel i taka rodzina jest pomocna do zasilenia słabszych , które nie dają sobie tak doskonale rady . Jeśli jej nie będziemy skubać to już około połowy maja wyciągamy drabinę ze schowka . Pełna zgoda Cytuj: Przegląd pierwszy zrobimy na wiosnę a drugi dopiero po zbiorach
Rzecz niewykonalna |
Autor: | BoCiAnK [ 19 grudnia 2010, 22:33 - ndz ] |
Tytuł: | |
mendalinho pisze: [
Cytuj: Przegląd pierwszy zrobimy na wiosnę a drugi dopiero po zbiorach Rzecz niewykonalna No Może jeszcze dodam w trakcie robienia odkładu i kiedy dodaję ramki z węzą no i jak matkę chcę podmienić lecz to tylko w 50% pasieki tak to za zwyczaj koniec grzebania w gniazdach Czasami jak potrzebuję ramko z czerwiem zasilić odkład resztę widzę na wylotku |
Autor: | paraglider [ 20 grudnia 2010, 10:56 - pn ] |
Tytuł: | |
Po czym poznać nastrój rojowy ? Od samego początku wydawało mi się że pytanie powinno brzmieć nieco inaczej , a mianowicie : Jak skutecznie zapobiegać nastrojowi rojowemu ? , bo przyczyny jego powstawania są wszystkim powszechnie znane , jak również rozpoznanie tego zjawiska nie jest trudne. Każda rodzina pszczela dąży w sezonie do maksymalnego rozwoju , aby w końcu dla podtrzymania gatunku , się podzielić. Z punktu widzenia samych pszczół /i nie tylko/ , jest to zjawisko ze wszech miar pożądane. Inaczej na to patrzy sam pszczelarz i tu się rodzi konflikt interesów. Pytanie: Kiedy należy wkroczyć by przerwać pszczołom ich niecne zamiary i jaką metodę obrać by skutecznie zadziałała. Myślę że każdy doświadczony pszczelarz , chętnie się podzieli swoimi osiągnięciami w tym zakresie. Pozdrawiam. |
Autor: | Marcinluter [ 20 grudnia 2010, 11:20 - pn ] |
Tytuł: | |
paraglider, też jestem ciekaw jakie rozwiązania padną - bo ktoś kiedyś napisał (nie pamiętam kto) ,że pszczoły najwięcej przyniosą gdy są na pograniczy stanu rojowego a roboczego i sztuką jest utrzymanie ich w stanie roboczym robienie odkładów pomaga ale osłabia rodzinę ( zabiera część pszczół które są bardzo dobrą siłą roboczą gdy rozpocznie się pożytek). Ja doszyłem do wniosku ,że zastosuję w tym sezonie , w maju , złudzenie rójki - trochę pracy jest ale wg. mnie najprostsze rozwiązanie oprócz karmienia ( złudzenie pożytku). |
Autor: | Marcinluter [ 20 grudnia 2010, 11:22 - pn ] |
Tytuł: | |
I są podane ,że wydajność produkcyjna wzrośnie w rodzinach w których zastosowano złudzenie rójki w porównaniu z przeciętnymi rodzinami i z rodziną która się wyroiła. |
Autor: | Roki Balboa [ 20 grudnia 2010, 11:56 - pn ] |
Tytuł: | |
Marcinluter pisze: paraglider, też jestem ciekaw jakie rozwiązania padną - bo ktoś kiedyś napisał (nie pamiętam kto) ,że pszczoły najwięcej przyniosą gdy są na pograniczy stanu rojowego a roboczego i sztuką jest utrzymanie ich w stanie roboczym robienie odkładów pomaga ale osłabia rodzinę ( zabiera część pszczół które są bardzo dobrą siłą roboczą gdy rozpocznie się pożytek).
Ja doszyłem do wniosku ,że zastosuję w tym sezonie , w maju , złudzenie rójki - trochę pracy jest ale wg. mnie najprostsze rozwiązanie oprócz karmienia ( złudzenie pożytku). Marcinluter a ja się pytam po co i dlaczego dążyć do rójek naturalnych czy też sztucznych . Mamy tyle wyselekcjonowanych linii na nierojliwość i nie wiem po co te wszystkie zabiegi przeciwrójkowe . Chyba że ktoś ma kilka rodzin i nie ma co robić z wolnym czasem to niech robi według starej szkoły starych metod/zmień nauczyciela . Mając 100 pni z hakiem nie miałem żadnej rójki nie robiąc nic żeby ich nie było , no za wyjątkiem wymiany ponad 50% matek . Zajrzyj kolego do opisu linii Tirol na tym forum i tu przepraszam że się kogoś czepiam ale pszczelarz ma aż trzy rodziny z Tirolem i żadna się niroiłała w tym roku .Różni pszczelarze , różne szkoły i różny tok myślenia . Pozdrawiam . |
Autor: | Marcinluter [ 20 grudnia 2010, 12:06 - pn ] |
Tytuł: | |
Roki Balboa pisze: Marcinluter pisze: paraglider, też jestem ciekaw jakie rozwiązania padną - bo ktoś kiedyś napisał (nie pamiętam kto) ,że pszczoły najwięcej przyniosą gdy są na pograniczy stanu rojowego a roboczego i sztuką jest utrzymanie ich w stanie roboczym robienie odkładów pomaga ale osłabia rodzinę ( zabiera część pszczół które są bardzo dobrą siłą roboczą gdy rozpocznie się pożytek). Ja doszyłem do wniosku ,że zastosuję w tym sezonie , w maju , złudzenie rójki - trochę pracy jest ale wg. mnie najprostsze rozwiązanie oprócz karmienia ( złudzenie pożytku). Marcinluter a ja się pytam po co i dlaczego dążyć do rójek naturalnych czy też sztucznych . Mamy tyle wyselekcjonowanych linii na nierojliwość i nie wiem po co te wszystkie zabiegi przeciwrójkowe . Chyba że ktoś ma kilka rodzin i nie ma co robić z wolnym czasem to niech robi według starej szkoły starych metod/zmień nauczyciela . Mając 100 pni z hakiem nie miałem żadnej rójki nie robiąc nic żeby ich nie było , no za wyjątkiem wymiany ponad 50% matek . Zajrzyj kolego do opisu linii Tirol na tym forum i tu przepraszam że się kogoś czepiam ale pszczelarz ma aż trzy rodziny z Tirolem i żadna się niroiłała w tym roku .Różni pszczelarze , różne szkoły i różny tok myślenia . Pozdrawiam . Tak ale ja mam deficyt z suszem a takie zabiegi by mi w jakiś sposób poprawiły tą sytuację, Ja mam buckfasty i nie miałem problemu ![]() Chcę jeszcze powiększyć pasiekę więc myślę ,że rójki nie będę widział , przynajmniej swojej ![]() ![]() |
Autor: | BoCiAnK [ 20 grudnia 2010, 19:50 - pn ] |
Tytuł: | |
Roki Balboa pisze: Mamy tyle wyselekcjonowanych linii na nierojliwość i nie wiem po co te wszystkie zabiegi przeciwrójkowe . Chyba że ktoś ma kilka rodzin i nie ma co robić z wolnym czasem to niech robi według starej szkoły starych metod/zmień nauczyciela . Mając 100 pni z hakiem nie miałem żadnej rójki nie robiąc nic żeby ich nie było , no za wyjątkiem wymiany ponad 50% matek . Zajrzyj kolego do opisu linii Tirol na tym forum i tu przepraszam że się kogoś czepiam ale pszczelarz ma aż trzy rodziny z Tirolem i żadna się niroiłała w tym roku .Różni pszczelarze , różne szkoły i różny tok myślenia . Pozdrawiam . Hmm Roki No w tym roku też na ponad 100 rodzin nie miałem roju ale wcale tego nie zawdzięczam aż tak cudownej selekcji tylko rok był do kitu ze wszystkim nawet z rozwojem Wymiana matek to podstawa ale żeby cokolwiek stwierdzić to 3 matki to o przynajmniej 10 za mało a i to nie daje miarodajnej prawdy po za tym kupując nie unasienione to na dwoje babka wróżyła bo to kundel wychodzi a zakupić 10 inseminowanych w czystej linii no tu już porównanie by było jakie takie Nie czepiam się tu nikogo nie miałem tej pszczoły jeszcze ale od Jaronia miałem inne i te co miałem były super 3 na x matek doczekały naprawdę sędziwej starości chyba się skuszę i na Tirola Oby mi nie zaczęły Jodlować w ulu ![]() |
Autor: | Roki Balboa [ 20 grudnia 2010, 20:20 - pn ] |
Tytuł: | |
BoCiAnK pisze: No w tym roku też na ponad 100 rodzin nie miałem roju
ale wcale tego nie zawdzięczam aż tak cudownej selekcji tylko rok był do kitu ze wszystkim nawet z rozwojem Wymiana matek to podstawa Czyli baza pożytkowa a właściwie brak pożytku to punkt który wcześniej postawiłem na szarym końcu nie spowodował nastroju rojowego z braku zajęcia . Bardziej stały i umiarkowanie dobry dałby odwrotny efekt i to czasami może się zdarzyć . A jeśli już coś może wyjść to będzie przy intensywnym rozwoju wiosennym i niezłym pożytku z rzepaku . Ale powtarzam w okresie wiosennym i dochodzi dziedziczenie rojliwości .Trzeba przy tym pamiętać , że każdy złapany i zasiedlony rój daje w następnym roku już dwie rodziny i koło się toczy . |
Autor: | BoCiAnK [ 20 grudnia 2010, 21:20 - pn ] |
Tytuł: | |
Roki Balboa pisze: Czyli baza pożytkowa a właściwie brak pożytku to punkt który wcześniej postawiłem na szarym końcu nie spowodował nastroju rojowego z braku zajęcia . Bardziej stały i umiarkowanie dobry dałby odwrotny efekt i to czasami może się zdarzyć . A jeśli już coś może wyjść to będzie przy intensywnym rozwoju wiosennym i niezłym pożytku z rzepaku .
HHe mi ten efekt dynamicznego rozwoju i dobrego startu zapewnia mniszek w tym roku dał dobry rozwój i to co zebrały do któregoś tam mają przed deszczami pozwoliłem se tylko na zrobienie odkładów ale nie na branie miodu bo ten zjadły ![]() Natomiast w lata przy dobrym rozwoju majowym i mimo zrobienia odkładów jak czerwiec się czasami zapsocił bywało że się im nudzić zaczynało to i głupoty pszczołą z 2 letnim matkami siedziały w głowie ![]() |
Autor: | glazek7777 [ 21 grudnia 2010, 13:24 - wt ] |
Tytuł: | |
Jakoś koledzy nie za bardzo wierzę w wyprowadzenie lini nierojliwej, bo pszczoły koledzy są miliony lat /pszczoła znaleziona w bursztynie/ niewiele różni się od naszej pszczółki. Rojliwość jest cechą genetyczną - można mówić o bardziej lub mniej rojliwej pszczole - ale nierojliwej...? Brak roju na 100 rodzin - świadczy bardziej o profesjonalnym przeciwdziałaniu rójce. Moim skromnym zdaniem w rzeczywistości koledzy pewnymi zabiegami przeciwrójkowymi np. zabiegiem takim jest wymiana połowy matek /taka rodzina osierocona, a następnie z młodą matką na 90% nie ma prawa się w danym roku wyroić/. Nie czekacie na nastrój rojowy tylko wcześniej brutalnie ingerujecie w rodzinę - jednak do takiego postępowania to niezbędna jest wiedza zawodowca /wyszukiwanie matek i skuteczne ich podawanie/, bo robienie odkładów po stwierdzeniu mateczników to poziom wiedzy - klasa junior pszczelarz. Pozdrawiam |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |