FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Ramka pracy- zapobieganie rojom
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=46&t=289
Strona 1 z 1

Autor:  _barti_ [ 05 grudnia 2007, 19:41 - śr ]
Tytuł:  Ramka pracy- zapobieganie rojom

Możecie mi napisać o ramce pracy? Na czym to polega, kiedy sie wkłada taką ramke. Jakie jest postępowanie. Chętnie wysłucham też opisu innych metod zapobiegających wychodzeniu roi.

Autor:  Pawel_T [ 05 grudnia 2007, 20:34 - śr ]
Tytuł: 

jak gospodarowałem w warszawskich to jeden sezon używałem ramek pracy-plusy to ze wycinając larwy trutni wyrzucasz z ula warroze. Można też używać (tak jak zaznaczyłeś wcześniej) do kontrolowania nastroju rodziny- ale to pod warunkiem ze masz na miejscu pasiekę i możesz co kilka dni zobaczyć.

Autor:  entrion [ 05 grudnia 2007, 20:42 - śr ]
Tytuł: 

ramka pracy to zwykła ramka tylko że bez węzy pszczoły sobie jom zabudowują przeważnie zabudową trutową jeśli masz ule korpusowe na wielkopolskiej ramce to może to być ramka zwykła a jeśli dadanty albo warszawskie to powinny być beleczki 1-2 w ramce żeby zachowały układ i bałaganu nie narobiły

Autor:  Pawel_T [ 05 grudnia 2007, 20:55 - śr ]
Tytuł:  Re: Ramka pracy- zapobieganie rojom

_barti_ pisze:
. Chętnie wysłucham też opisu innych metod zapobiegających wychodzeniu roi.


przede wszystkim wymiana matek i powiększane na czas gniazda. No i obserwowanie wylotka (dokładniej o metodach zapobieganiu http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/viewtopic.php?t=221)

Autor:  BoCiAnK [ 05 grudnia 2007, 21:51 - śr ]
Tytuł:  Re: Ramka pracy- zapobieganie rojom

_barti_ pisze:
Możecie mi napisać o ramce pracy? Na czym to polega, kiedy sie wkłada taką ramke. Jakie jest postępowanie. Chętnie wysłucham też opisu innych metod zapobiegających wychodzeniu roi.



Choć może się posypie wiele krytycznych postów pod tym co napisze ale to jest forum i chętnie przeczytam każdy post pod moim i zapewniam że żaden nie dostanie usunięty hehehehe
Ramko pracy nic innego jak inne ramka tylko że do wychowu trutni Nie mające Barii nic wspólnego z wychodzeniem roi , nie zapobiega powstrzymaniu roi , po ramku pracy nawet nie stwierdzimy stanu rojowego
( kiedyś wyczytałem że pojawienie się pierwszych zaczerwionych komórek trutowych świadczy o początku stanu rojowego to jest prawda że wychowują trutnie dla podtrzymania Życia ale czy je wychowają w ramku pracy czy nie to nie ma żadnego znaczenia
Każda zdrowa silna rodzina wychowuje trutnie nawet do 3,5 tyś osobników i jest to normalne zjawisko.
Jedyna rzeczą jaką możemy zaobserwować oglądając ramko pracy to stan roboczy rodziny i to jeszcze nie zawsze ( poddanie ramka w lipcu niczego nam nie da i nie powie bo go nawet nie odrobią ) a pszczoły będą pracowały w pocie czoła
Nastrój roboczy zauważymy po wylotku i intensywności lotów ,po wyciągnięciu dodanej w kwietniu/maju/czerwcu węzy że jest odrobiona
Ja stosuję ramko pracy ale tylko po to by na poddawanych ramkach z węzą nie było komórek trutowych (po prostu żeby mi pszczoły nie niszczyły plastrów) z momentem przestania dodawania węzy zabieram ramko pracy jest to ok. 15 czerwca bo jest im już nie potrzebne .Pszczoły w pustej przestrzeni gdy mają węzę zawsze pociągną kom trutowe . Które zawsze wycinam nie dopuszczając do zasklepienia czerwiu .
Ktoś może powiedzieć że wycinanie zasklepionego czerwiu trutowego to Biologiczna walka z Varooa zgadza się . Lecz dla mnie jest to walka nie opłacalna przeliczając ilość miodu jaką pszczoły z użyją na wykarmienie 1 ramki pracy typ Dadant /Wielkopolski to wychodzi ok. 3 kg miodu na ul mam 100 uli czyli 300 kilo miodu gdybym dopuścił do zasklepu odbierając ten miód i sprzedając po jak naj niższej cenie nawet 5 zł za kilo =1,500 zł do tyłu kupując kwas szczawiowy , Bienenwohol za kwotę 200 zł mam Sto razy lepszy efekt jak wycięcie nawet pięciu ramek na ul z trutniami

Co do staniu rojowego należy się zapoznać z takim tematem dlaczego powstaje w ulu stan rojowy ;; naturalna cecha podziału rodziny , nadmierna ilość karmicielek , ciasnota w ulu , przegrzanie ula , brak pożytku , genetycznie przekazane cechy rojliwości matki matce
A ramka pracy nie ma tu nic wspólnego

Autor:  entrion [ 05 grudnia 2007, 21:54 - śr ]
Tytuł: 

oj bocianku ma można stwierdzić stan rojowy ponieważ w czasie gdy pszczoły w niego wchodzą to także produkują wiele wosku a ramka nie wiele zmienia w nastroju to fakt ale o nim informuje bo przestają prawie na niej robić sprawdziłem to w tym roku fajna sprawa i sporo wosku się otrzymuje jeśli pozyskujesz wosk to co pare dni wycinasz zanim matka zaczerwi i masz piękny czysty wosk ewentualnie umieszczasz ją w izolatoże jeśli nie ograniczasz nim matki co ją powstrzymuje i możesz się nie martwić żę stracisz miodek na wychów czerwiu trutowego fakt stracisz miodek na produkcje tegoż wosku w niej ale za to pszczoły wtedy na węzie (jeśli jest ona dobrze zrobiona) nie ciągną komurek trutowych bo nie muszą ja jestem za tą ramką

Autor:  BoCiAnK [ 05 grudnia 2007, 22:49 - śr ]
Tytuł: 

entrion pisze:
fakt stracisz miodek na produkcje tegoż wosku w niej ale za to pszczoły wtedy na węzie (jeśli jest ona dobrze zrobiona) nie ciągną komurek trutowych bo nie muszą ja jestem za tą ramką


Przecież napisałem po co ja stosuję rankę Pracy


Przyjacielu pszczoły nie wchodzą w stan rojowy z dnia na dzięń
Najwięcej miodu strasisz własnie dopuszczając do zasklepu pszczóły karmiąc siebie miodem karmią czerw mleczkiem .
własnie najmniej stracisz miodu na produkcję tej ramki jako wosku wiec jedno że na wyprodukowanie 1 kg wosku pszczoły zjadają ok 8 kilo miodu (różne statystyki podają ja wziołem akurat tą ) wycinając co 8 dni ramko od 1maja do 15 czerwca wytniesz 5-6 razy to jest ok 60 deko ale przynajmniej nie zjadają miodu na wykarmienie a zyskuję wosk

Autor:  _barti_ [ 06 grudnia 2007, 08:57 - czw ]
Tytuł: 

A to że jak pszczoły są w nastroju rojowym to ramka pracy jest odciągana powoli, nierównomiernie. A jak nie są to szybko i równomiernie. Kolega z forum przesłał mi skany przedstawiające taką ramke z zabudową. Mam nadzieje, że Wam też tu umieści.

Autor:  bzzy [ 06 grudnia 2007, 16:38 - czw ]
Tytuł: 

oj tam takie gadanie w momencie kiedy robimy wgląd do rodziny widać co się dzieje, zakładamy że w dniu zaglądania jest super pogoda, pszczoły leją ile tylko można i my sobie wkładamy tą ramke pracy. Za kilka dni pogoda ulega zmianie, pszczoły siedzą w ulu a z ramek lęgnie się czerw, pszczół znacznie nam przybyło i pojawia się często w takich warunkach nastrój rojowy, ta nasza ramka pracy już dawno jest odbudowana i w większości zalana miodem, lub odbudowana i zaczerwiona przez matke a przy nastroju to i już mateczniki są, więc co tu mówić o jakiejś ramce pracy jak mamy pasieke 100 rodzin plus na każdym ulu po 2 nadstawki zalane, lub tak jak w moim dadanie nadstawka z leżaka zalana jest tak ciężko do wyjęcia że już nie raz połamałem na gwoździach nadstawke, więc szkoda czasu naszego aby dawać taką ramke a potem kombinować co z nią robić dni.
Pamiętajcie jedno że jak mamy np 2 tygodnie pożytku to nie warto przeszkadzać im w pracy i niszczyć im gniazdo bo każdy dzień wybicia ich z rytmu pracy to nasze straty.

Autor:  entrion [ 06 grudnia 2007, 17:28 - czw ]
Tytuł: 

oj koledzy się po prostu uprzedzili ja akurat widze sens w takowej ramce,a nawet niektóre pasieki profesjonalne za granicą używają tych ramek i jakoś są rentowne choć mają ponad 100 pni i to z wycinaniem czerwiu ja akurat ograniczam się do pozyskania wosku z tych ramek a i pszczoły potrafią wejść w nastruj mimo nieodpowiedniej pogody a z ramką się troche to poóźni

Autor:  bzzy [ 07 grudnia 2007, 13:22 - pt ]
Tytuł: 

dobrze to teraz powiedz co ile dni zaglądasz do ula aby pilnować swojej ramki pracy.

Autor:  entrion [ 07 grudnia 2007, 16:00 - pt ]
Tytuł: 

z tym to różnie bo użyłem izolatora który pilnował matki i raz w tygodniu wystarczy

Autor:  miły_marian. [ 08 stycznia 2008, 21:03 - wt ]
Tytuł: 

Jak kto ma 100 rodzin to ma inno technikie. Ale większość nas ma od 5 do30 rodzin toma tez inno technikę.Ja wycinam czerw trutowy i zauważam że mam mniej warozy.A jak bym nie wycinał to bym maił mniej zdrowej pszczoły.Pszczelarzy kturzy mają mniejsze pasieki to im obojentnie czy 5do 10 kg miodu wiencej czy mniej ważne zeby było mniej warozy i wycinają trutnie. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  bzzy [ 08 stycznia 2008, 21:11 - wt ]
Tytuł: 

Marian wielu to myśli że jak dostało leki ze związku to już jak je wsadzą to już są pszczoły wyleczone, czy są one w ulu 6 tygodni czy do wiosny to ok bo lek to lek a ubocznych skatkach nie myślą.
Jak ktoś dobrze leczy to z czerwiem też nie trzeba nic robić, masz na wiosne mało czerwiu, to raz odymić je, już dużo, każdy odkład odymić chociaż raz, na jesieni stosujesz leki a na jesieni jak odymisz tak gdzie jest brak czerwiu to efekt musi być dobry, ale bym Ci pokazał ile znam pszczelarzy gdzie leki zostały do wiosny to byś się zdziwił.

Autor:  Liberator [ 20 kwietnia 2008, 21:08 - ndz ]
Tytuł: 

Czy można już wstawić do uli wielkopolskich ramkę pracy :?: czy jeszcze za wczas

Irek

Autor:  SKapiko [ 20 kwietnia 2008, 21:14 - ndz ]
Tytuł: 

a nie lepiej normalną ramkę z węzą też można rozpoznać nastrój rodziny, chyba że chceż walczyć z warrozą naturalnymi metodami.

Autor:  krzys [ 20 kwietnia 2008, 21:48 - ndz ]
Tytuł: 

irek62 pisze:
Czy można już wstawić do uli wielkopolskich ramkę pracy :?: czy jeszcze za wczas

Irek

Z ramką pracy radził bym sie wstrzymać jeszcze pare dni aż przyjdą cieplejsze dni i zacznie sie obfiity pożytek. Przy takich niskich temperaturach jakie tteraz są dodanie ramki pracy niepotrzebnie spowoduje wychłodzenie gniażda.

Autor:  SKapiko [ 21 kwietnia 2008, 21:30 - pn ]
Tytuł: 

W niektórych rejonach naszego kraju już jest pożytek i można poddawać ramki z węzą u mnie na przykład muszę się jeszcze wstrzymać bo dopiero mirabelka przekwitła a do jabłoni to trzeba poczekać do maja niemówiąc już o rzepaku.

Autor:  entrion [ 22 kwietnia 2008, 09:05 - wt ]
Tytuł: 

U mnie już pięknie rzepak zakwitł a węze ciągną jak szalone...

Autor:  BoCiAnK [ 22 kwietnia 2008, 13:20 - wt ]
Tytuł: 

Jeżeli rodzina jest silna to można wstawić ramko pracy i dodać węzę wtedy nie niszczą węzy na trutową robotę bo ciągną dzika zabudowę w ramku pracy
ramka pracy , Ale wcale ona nie niweluje stanu rojowego , ani nie daje ona miarodajnego wyniku stanu pracy pszczół jest to moim zdaniem błędne rozumowanie Pszczoły po prostu nie lubieją wolnych przestrzeni w gnieździe i dlatego wszystko zabudowują jeżeli mają plastry w których wylęgają się robotnice i jest ich wystarczająca ilość to w wolnych przestrzeniach budują na trutowo ,, Ale gdyby matka miała mało miejsca do czerwienia na robotnice to będą zabudowywać normalnymi komórkami doqwodem na to jest dzika zabudowa w dziuplach i innych pomieszczeniach gdzie trafia rój po ucieczce z pasieki
stan pracy można określić bez wglądu do ula lub poprzez wyjęcie dodanej węzy

Autor:  Jerzy [ 22 kwietnia 2008, 14:07 - wt ]
Tytuł: 

BoCiAnK pisze:
Jeżeli rodzina jest silna to można wstawić ramko pracy i dodać węzę wtedy nie niszczą węzy na trutową robotę bo ciągną dzika zabudowę w ramku pracy
ramka pracy , Ale wcale ona nie niweluje stanu rojowego , ani nie daje ona miarodajnego wyniku stanu pracy pszczół jest to moim zdaniem błędne rozumowanie Pszczoły po prostu nie lubieją wolnych przestrzeni w gnieździe i dlatego wszystko zabudowują jeżeli mają plastry w których wylęgają się robotnice i jest ich wystarczająca ilość to w wolnych przestrzeniach budują na trutowo ,, Ale gdyby matka miała mało miejsca do czerwienia na robotnice to będą zabudowywać normalnymi komórkami doqwodem na to jest dzika zabudowa w dziuplach i innych pomieszczeniach gdzie trafia rój po ucieczce z pasieki
stan pracy można określić bez wglądu do ula lub poprzez wyjęcie dodanej węzy


Czekalem na taka odpowiedz i zostalem 'nagrodzony' przez cierpliwosc.
To jest wlasciwe spojrzenie na tzw. 'ramke pracy'. Naczytalem sie juz o tym sporo, ale dopiero teraz chyba Bogdan nie wytrzymal tego co tu sie o tym pisze i zamiescil pelny komentarz na ten temat.
Sam nie pisalem o tym, bo - jak wszyscy dobrze wiedza - moja pasieka nadal jeszcze ma charakter wirtualny. Lepiej nich w takich tematach uczestnicza ci, ktorzy dotykaja tego wlasna reka na co dzien.
Dodam tylko, ze w naszych warszawskich zwyklych w kazdym ulu zawsze istniala ramka pracy - zwykla, normalna ramka wymiarowa - tyle, ze przedzielona w srodku beleczka poprzeczna. Dawalo to duzej rodzinie jakgdyby podwojne pole do dzialania na tym tle.

Pozdrawiam
Jerzy

Autor:  zenm [ 22 kwietnia 2008, 21:00 - wt ]
Tytuł: 

Ramka pracy jak ktoś mądrze ją nazwał jest to jednak sygnalizator nastroju rodziny,nie chodzi tu o niwelowanie nastroju rojowego bo jeżeli już się pojawił to ani ramka pracy ani dokladanie węzy nic nie pomoże,tylko na podstawie zabudowy lub nie tej ramki możemy stwierdzic czy wszystko jest w pożądku czy nie ,oczywiście obserwacja pszczół na wylotku też pozwala zaobserwowac stan rodziny ale trzeba dużego doświadczenia ramka pracy jest prostszym narzędziem szczególnie dla mniej zaawansowanych.Jeżeli w rodzinie pojawiło się bezrobocie to nawet wolne przestrzenie w gnieżdzie im nieprzeszkadzają.

Autor:  BoCiAnK [ 22 kwietnia 2008, 21:45 - wt ]
Tytuł: 

Ten temat jest na podstronie tak dla przypomnienia Co robić aby nic nie robić może kogoś zainteresuje :wink:

Autor:  miły_marian. [ 24 kwietnia 2008, 21:34 - czw ]
Tytuł: 

Ja już dwóm rodzpnom dałem ramkie pracy. Jak rodzina ma na 10 ramkach czerw to nalezy dać ramkie pracy.Pozdrawiam miły_marian

Autor:  toba94 [ 17 maja 2015, 11:50 - ndz ]
Tytuł:  Re: Ramka pracy- zapobieganie rojom

BoCiAnK pisze:
entrion pisze:
fakt stracisz miodek na produkcje tegoż wosku w niej ale za to pszczoły wtedy na węzie (jeśli jest ona dobrze zrobiona) nie ciągną komurek trutowych bo nie muszą ja jestem za tą ramką




Przecież napisałem po co ja stosuję rankę Pracy





Przyjacielu pszczoły nie wchodzą w stan rojowy z dnia na dzięń

Najwięcej miodu strasisz własnie dopuszczając do zasklepu pszczóły karmiąc siebie miodem karmią czerw mleczkiem .

własnie najmniej stracisz miodu na produkcję tej ramki jako wosku wiec jedno że na wyprodukowanie 1 kg wosku pszczoły zjadają ok 8 kilo miodu (różne statystyki podają ja wziołem akurat tą ) wycinając co 8 dni ramko od 1maja do 15 czerwca wytniesz 5-6 razy to jest ok 60 deko ale przynajmniej nie zjadają miodu na wykarmienie a zyskuję wosk


Ja mam pytanie co do topienia ramki pracy (plaster z ramki wielkopolskiej). 5-6 razy i w sumie 60 deko to w przyblizeniu wychodzi 10 deko na jeden plaster. Wycinałem ostatnio zasklepioną ramkę pracy, zostawiłem ptakom do wyjedzenia larw i po przetopieniu w mojej topiarce słonecznej (zakupionej w sklepie pszczelarskim, podwójna szyba, uszczelniona) wyleciało mi zaledwie 7 gram wosku. A więc mnożąc przez cały sezon czyli razy 6 wychodzi zaledwie 4 deko. Skąd zatem taki wynik 60 deko?? Czy ja coś robię źle? Może taki plaster pozbawiony czerwiu powinno się zgnieść przed włożeniem do topiarki?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/