FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 20 czerwca 2025, 21:14 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 101 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: 04 czerwca 2010, 21:26 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 grudnia 2009, 22:31 - śr
Posty: 538
Lokalizacja: opolskie
Ule na jakich gospodaruję: WZ Wlkp Froundenstein
Proszę powiedzieć co lepsze. Jestem młodym pszczelarzem i nie mam własnego zdania.
Od pszczelarza , który sprzedaje mi odkład słyszę że odkład lepszy. Od pszczelarza , który sprzedaje mi rój słyszę że oczywiście rój jest lepszy.
Jak to jest na prawdę ?

_________________
Ewang. Jana 3;16


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 czerwca 2010, 21:43 - pt 
To sobie kup odkład i rój to zobaczysz ale odkład jest lepszy po matka może czerwi ! , i ci się szybciej rodzina rozwinie :D


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 04 czerwca 2010, 21:49 - pt 
tazon - z rojem wychodzi matka stara czerwiąca , z młoda pszczołą i wielką chęcią do budowy i rozwoju a odkład? z tym to róznie bywa zalezy kto z czego to zrobił


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 04 czerwca 2010, 21:54 - pt 
(...) Ja mam rój i jeszcze nie czerwi obawiam się że matki nie ma nie mogę jej znaleźć poczekam do wtorku jak nie będzie czerwiu kupię matkę za 15zł w apipolu i podłoże jak przyjmą mi to za 24h nie powinienem znaleźć jej na ziemi , a jak mi nie przyjmą to się uprę będę się dział nad rojem cały dzień a znajdę matkę.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 04 czerwca 2010, 22:00 - pt 

Rejestracja: 17 stycznia 2009, 09:59 - sob
Posty: 493
Lokalizacja: Mazańcowice
Tazon.
To samo dotyczy odkładu, może to być garstka pszczół i felerna matka. Odkład tylko z pewnego źródła, bo inaczej do zimy będzie kaleczył .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 czerwca 2010, 23:14 - pt 
Tazon pisze:
(...) Ja mam rój i jeszcze nie czerwi obawiam się że matki nie ma nie mogę jej znaleźć poczekam do wtorku jak nie będzie czerwiu kupię matkę za 15zł w apipolu i podłoże jak przyjmą mi to za 24h nie powinienem znaleźć jej na ziemi , a jak mi nie przyjmą to się uprę będę się dział nad rojem cały dzień a znajdę matkę.

gdybys miał rójke bez matki ti juz ich w ulu nie masz moze to być tzw druzak wiec matka niezapłodniona a po drugie matka aby zaczac znosic jajeczka musi je zacząc produkowac a przestała bo sie do lotu rojowego szykowała to wszystko trochę trw a to nie jest ta,- chop na krowe i ciele


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 05 czerwca 2010, 08:00 - sob 
birkut, Są w ulu tle samo co było ! rujka jest od 22(maja) :D


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 05 czerwca 2010, 09:00 - sob 
poddaj ramke z czerwiem i jajeczkami a po dwoch dniach bedziesz wiedzial co masz w ulu


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 05 czerwca 2010, 09:04 - sob 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Nie ma nic lepszego od rójki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 czerwca 2010, 10:07 - sob 
birkut, Jest dzisiaj ciepło do dobrze przeglądnę :D


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 czerwca 2010, 12:37 - ndz 
birkut, Nie znalazłem :D czekam jeszcze do wtorku jak nie znajdę to kupię matkę :)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 czerwca 2010, 19:32 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Birkut dobrze ci radzi poddaj ramke z larwą i za dwa dni wiesz co jest grane a jak nieznalazłes to niemasz pewnosci ze niema poddasz nowa i moga zjesc dlatego ze jest stara a nieczerwi



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 czerwca 2010, 21:11 - ndz 
Jak sobie ramkę z czerwiem wyczaruje to wsadzę ale nie mam. we wtorek kupię matkę za 15 zł Linia car CT46 nieunasienioną .

Coś o sobie :
Mam 15lat interesuje się pszczołami tak aż nie popuszcza mógł bym siedzieć cały dzień z nimi. mam jeden ul i złapałem rujkę ale cały sezon 2009 był udany z jednego ula 2 korpusów 1/2 wziąłem 9l miodu lipowego ale zapomniałem o terapii na warozę i uciekły. Planuje przez wakacje pomajsterkować i zrobić z 5 uli.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 czerwca 2010, 00:03 - pn 
jak taka sprawa to wytrzep cały ul do wqiekszej skrzyni , w ulu dokładnie przejzyj to co co zostało ramki włóz z powrotem do ula ale bez pszczół a pszczoły które sa w tym pudle poddymiaj powinny wylatywac do ula jezeli bedzie matka to powinna zostac w pudle z garstka pszczoł,
mozna drugim sposobem załozyc na wlotek kratę odgrodową a przed ulem biała płachta czy przescieradło , na to wytrzepujesz wszystko z ramek i czekasz tak jak złodziej na płocie tak matka na kracie zawisnie

pozdrawiam


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 07 czerwca 2010, 21:42 - pn 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
Jeśli chodzi o zakup pszczół, to lepsze są roje. Zwłaszcza w takie lata jak to można je dostać za darmo. Rój posiada wielki potencjał do rozwoju. Przy stałym dopływie nektaru jest w stanie odbudować mase ramek. I to jeszcze jak odbudować !! ładnie, równo i bez komórek trutowych. Wczesny rój przyniesie jeszcze sporo miodu z wczesnych pożytków: rzepaku i akacji, a przy odpowiedniej pielęgnacji również z pożytków późnych jak nawłoć.

Przy powiększaniu pasieki z własnych rodzin lepszym rozwiązaniem są odkłady, bo aż tak bardzo nie osłabiamy produkcyjnych rodzin.

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 czerwca 2010, 21:31 - śr 
birkut, Nie było matki i takk wiedziałem ! trochy było mało pszczoły pojechałem do sąsiada i do rzuciłem jutro dodam matkę .
Kupiłem Linie N jak myślisz o niej !?


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 10 czerwca 2010, 21:04 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 kwietnia 2009, 23:22 - śr
Posty: 42
Lokalizacja: Bochnia
Koledzy, powiedzcie przy okazji - czy jak rodzina (silna) nie ma matki i czerwiu , i jak np. w ulu wielkopolskim podam ramko zawierające czerw z jajami celem sprawdzenia obecności matki to ma znaczenie czy wstawię to ramko na parter czy na piętro (miodnia) ula? Czy w miodni równie chętnie będą robiły mateczniki ratunkowe ? Moim zdaniem teoretycznie powinno być tak samo, ale czy już tak robiliście ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 czerwca 2010, 21:32 - czw 
mozesz włozyc gdzie ci się zywnie podobajezeli nie bedzie matki pociagną


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 10 czerwca 2010, 22:10 - czw 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
mozna by polemizować
Niejednokrotnie miałem taką sytuacje, ze matka siedziała pod kratą, a w korpusie nad robiły mateczniki ratunkowe

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 czerwca 2010, 22:38 - czw 
pewex przeczytałes post - pablo?
moze przeczytasj a potem pisz bzdety bez ładu i składu


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 11 czerwca 2010, 12:16 - pt 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
Ja tylko sygnalizuje ze w bardzo silnych rodzinach nawet jak jest matka to pszczoły i tak mogą budować mateczniki ratunkowe w miodni. Brak czerwiu wcale nie oznacza braku matki.
Matka może być młoda i siedzieć na dole pod kratą a w miodni będą robić mateczniki ratunkowe. Ale to tylko takie moje bzdety pisane bez ładu i składu pod wpływem udaru słonecznego :blee:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 czerwca 2010, 12:19 - pt 
pewex pisze:
mozna by polemizować
Niejednokrotnie miałem taką sytuacje, ze matka siedziała pod kratą, a w korpusie nad robiły mateczniki ratunkowe


to nie sygnalizowanie a zmiana tematu, w głownym chodzi gdzie dac ramke na sprawdzenie czy jest matka,


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 listopada 2011, 19:36 - ndz 

Rejestracja: 14 stycznia 2011, 12:35 - pt
Posty: 647
Lokalizacja: płońsk
Odkład czy rój,taki dylemat miałem wiosną rozpoczynając swoją przygodę z pszczołami.Jedni piszą odkład inni rój,a ja posłuchałem Tazona,młody człowiek ale pod dobrą ręką i kupiłem 5 odkładów i 5 rójek,mam więc porównanie.Najbardziej jestem zadowolony z najwcześniej zakupionych rójek,mam je za darmo,bo dały mi po 7-8 litrów miodu i gdybym ponownie zaczynał to tylko wczesne rójki.Od 3 póżniejszych rójek miodu nie brałem,ale to nie znaczy,że go nie miały. 21 czerwca tj.w dniu kiedy przywiozłem odkłady,dwie pierwsze rójki miały gniazdo na 10 ramkach 30,5x40(ul sabarda) i założoną nadstawkę,3 pozostałe dostały 9 i 10 ramkę węzy .Pszczoły były wolne od warozy,bo po osadzeniu dwukrotnie je odymiłem apiwarolem. Odkłady zaś przełożyłem do uli 23 czerwca i musiałem je podkarmiać.Odkładów nie leczyłem ufając,że zrobił to ten od którego kupowałem i to był błąd, bo jesienią po odymieniu w odkładach było czerwono, nawet nie liczyłem,a w rójkach najwięcej 104 szt.Do zimowli poszło 10 rodzin,rójki na 7 ramkach,jedna na 8,odkłady na 6.Dostały od 12 do 14 kg cukru na rodzinę.Mam nadzieję,że tę zimę jakoś przetrwamy i wiosną będę mógł napisać czy dalej mam pszczoły.W każdym razie nie ma dylematu rój czy odkład,bo zdecydowanie jeśli jest taki wybór to wczesny RÓJ.Warto za wczesny duży rój dać nawet te 150zł,czyli tyle co za odkład,bo nawet w średnim układzie koszt się zwróci,przećwiczyłem to na własnej kieszeni.Jest to rada dla wszystkich tych co zaczynają lub planują zacząć swoją przygodę z pszczołami a szczerze to hobby polecam.

_________________
godzięba


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 listopada 2011, 19:59 - ndz 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
Co oznacza wczesny rój ? podaj proszę konkretną datę.
Wybrałeś najlepszą opcję z możliwych kupując roje i odkłady. Na drugi rok może się okazać że będzie dokładnie odwrotnie - odkłady dadzą Ci więcej miodu a roje mniej.

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 listopada 2011, 20:30 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 lutego 2011, 23:26 - ndz
Posty: 334
Lokalizacja: opolszczyzna
Ule na jakich gospodaruję: wlkp. jednościenny i wlkp. 18
Kolego sosna:

Nie będę Cię wyprowadzał z błędu skoro twierdzisz, że rój "wczesny" jest lepszy od odkładu. Ja uważam, że jednak odkład jest lepszy.
Dlaczego?
Po pierwsze w roju otrzymujesz matkę starą i w dodatku ze skłonnością do rojenia i zamiast cieszyć oko pszczołami będziesz ganiał po drzewach, w odkładzie zaś masz ją młodą i siedzącą w ulu.
Po drugie jak masz w roju bardzo starą matkę i jej nie wymienisz to możesz na wiosnę nie mieć rodziny, albo mieć ze strutowiałą matką, w odkładzie wątpię.
Jeszcze kilka powodów bym mógł przytoczyć tylko po co? Ty zdecydowałeś inaczej.

_________________
Pozdrawiam
novara


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 listopada 2011, 20:56 - ndz 
novara pisze:
Jeszcze kilka powodów bym mógł przytoczyć tylko po co? Ty zdecydowałeś inaczej.

Uważam jedno kogoś ktoś kto sprzedaje roje za nieświadomego pszczelarstwa z rodziny z której wyszedł rój w tym sezonie nie ma już nic
Do dziś panuje mniemanie Och ja To mam silne rodziny bo na 10 wyszło mi 15 roi :leży_uśmiech: Ale zapytać się takiego ile wziął miodu ?? to Ci powie w tym roku była bieda a jak usłyszy że inny pszczelarz wziął znacznie więcej od niego to stwierdzi No jak cukru nawalił to musiał
Żal mi się czasami robi takich jak słyszę ich wypowiedzi

Poza tym rój w obecnej dobie chorób to istny strach się bać obsadzić ,,, obsadził bym roja ale z mojej Pasieki bo wiem że mam pszczoły zdrowe
owszem w tym roku dostałem obdarowany rojem od kolegi i osadziłem bo ale przeszedł cała kwarantannę leczniczą no iwcześniej wiedziałem z jakiej pasieki pochodzi , Przygodnego Roja to bym nawet za dopłatą nie chciał nawet jak by miał 20 kg


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 06 listopada 2011, 21:43 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
BoCiAnK pisze:
Poza tym rój w obecnej dobie chorób to istny strach się bać obsadzić ,,, obsadził bym roja ale z mojej Pasieki bo wiem że mam pszczoły zdrowe
owszem w tym roku dostałem obdarowany rojem od kolegi i osadziłem bo ale przeszedł cała kwarantannę leczniczą no iwcześniej wiedziałem z jakiej pasieki pochodzi , Przygodnego Roja to bym nawet za dopłatą nie chciał nawet jak by miał 20 kg


Święta racja Bogdan!!!
Znam Pana, któremu zięć z racji pracy w straży przywozi złapane roje. Zabawa przez sezon a na wiosnę rozmowa; przecież karmiłem, leczyłem a ule puste. Boje się że kiedyś faktycznie przywlecze jakieś paskudztwo :bosie:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 listopada 2011, 22:42 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Alpejczyk pisze:
BoCiAnK pisze:
Poza tym rój w obecnej dobie chorób to istny strach się bać obsadzić ,,, obsadził bym roja ale z mojej Pasieki bo wiem że mam pszczoły zdrowe
owszem w tym roku dostałem obdarowany rojem od kolegi i osadziłem bo ale przeszedł cała kwarantannę leczniczą no iwcześniej wiedziałem z jakiej pasieki pochodzi , Przygodnego Roja to bym nawet za dopłatą nie chciał nawet jak by miał 20 kg


Święta racja Bogdan!!!
Znam Pana, któremu zięć z racji pracy w straży przywozi złapane roje. Zabawa przez sezon a na wiosnę rozmowa; przecież karmiłem, leczyłem a ule puste. Boje się że kiedyś faktycznie przywlecze jakieś paskudztwo :bosie:


To oznacza tylko jedno: guzik chłopu - nie zegarek, tzn. teściowi :leży_uśmiech:
W życiu nie spotkałem sie z rójką chorą na zgnilec czy inne paskudztwo.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 listopada 2011, 23:04 - ndz 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
O milionów lat pszczoły rozmnażają się przez rojenie.

A odkłady koledzy to jedna z form pomocniczych powiększania pasieki, którą zawdzięczamy rozwojowi pszczelarstwa jako dziedziny nauki.

Niekontrolowane rojenie się pszczół jest zjawiskiem negatywnym, bo zmniejszają wydajność miodową w pasiece, ale otrzymanie od kogoś znajomego lub złapanie roju ze znanej pasieki jest zdecydowanie lepsze jak kupienie najlepszego odkładu.

Rój odymiamy i mamy zdrowe pszczoły (z odkładem otrzymujemy czerw i jest różnie), rój ma ogromną dynamikę rozwoju bo pszczoły przed wyrojeniem się zwalniają pracę, wypoczywają i przygotowuja się wiedząc , że muszą od nowa zbudować gniazdo i zgromadzić na zimę pokarm - najlepszy odkład nie ma takiej motywacji i pałera jak rój.

Nie można jednak uogólniać, uważam że dobry wczesny odkład jest lepszy od późnego roju np lipcowo / sierpniowego zwłaszcza małego 1 - 2kg, który jak jest to nadaje się tylko do wzmocnienia słabych rodzin w tym właśnie słabych odkładów.

Problem jest jeden - skąd wziąść tyle roi, za darmo nikt nie da wczesnego roju, bo to nadstawka pełna miodu.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 listopada 2011, 23:08 - ndz 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
BoCiAnK pisze:
Do dziś panuje mniemanie Och ja To mam silne rodziny bo na 10 wyszło mi 15 roi Ale zapytać się takiego ile wziął miodu ?? to Ci powie w tym roku była bieda a jak usłyszy że inny pszczelarz wziął znacznie więcej od niego to stwierdzi No jak cukru nawalił to musiał
Żal mi się czasami robi takich jak słyszę ich wypowiedzi

Całkowicie się zgadzam, wyjdzie rój , prawie zawsze po miodzie. Ale nic się nie stanie, a nawet dobrze się stanie jeśli początkującemu pszczelarzowi wyjdzie kilka roi, nawet po to tylko aby się nauczył w praktyce a nie tylko w teorii jak wygląda rodzina w nastroju rojowym co się dzieje w rodzinie w okresie poprzedzającym rójkę i jakie są skutki wyjścia roju w porównaniu do rodzin z których roje nie wyszły. Ta praktyczna wiedza zaprocentuje w przyszłości.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 listopada 2011, 23:25 - ndz 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
Wielokrotnie miałem informacje, że gdzieś tam wisi rój. Jednak normalnie jak jadę na pasiekę w sobotę i niedzielę to mam za mało czasu, aby uganiać się za cudzymi rojami. Poza tym mam podobne obawy jak Pan Bogdan.

Wiem natomiast, gdybym jechał i zobaczył wiszący rój wielkości wiadra lub większy trudno byłoby mi się oprzeć i nie zebrać obcego go. Tak duży rój zwłaszcza wczesny - to niemożliwe aby był z zadżumionej pasieki.

Zawodowcy nie mogą sobie pozwolić na takie ryzyko - ja owszem mam dużą pasiekę, ale w dalszym ciągu pozostaje to jako moje hobby.

A wiszący roj o którym pisałem to porównałbym do ubranej kobiety, zbyt dużo zachodu - no co innego rozebrana, no i jeszcze pozostaje sprawa wieku - mówią, że nie ma brzydkich kobiet, a na pasiece zawsze coś mamy, aby ,,wzrok się nam poprawił".

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 listopada 2011, 23:31 - ndz 

Rejestracja: 15 września 2009, 23:27 - wt
Posty: 6075
Lokalizacja: Stara Słupia
Ule na jakich gospodaruję: Langstroth 3/4
Miejscowość z jakiej piszesz: Słupia
Wyobrażam sobie za parę lat tych, którzy się zapisują do pogotowia rojowego jeśli to zda wogóle egzamin. :oczko:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 listopada 2011, 00:36 - pn 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
Jeśli zostaną kilka razy wezwani do gniazd os to odechce się im pogotowia rojowego. Większość ludzi nie związanych z pszczelarstwem nie odróżnia osy od pszczoły.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 listopada 2011, 10:58 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lutego 2008, 11:45 - pn
Posty: 796
Lokalizacja: Kopcie
Ule na jakich gospodaruję: 360x200
Obowiązkiem każdego pszczelarza jest niedopuszczenie do zabijania rodzin pszczelich.
Dlatego każdy kto ma czas powinien na swoim terenie zbierać ,wybierać roje.
Jak postępować z takimi rodzinami myślę że jest to znane.
Jest to sprzątanie swojego terenu przed ewentualnym źródłem zakażenia swojej pasieki czy innych pasiek.
Pozdrawiam serdecznie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 listopada 2011, 21:00 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
tpuzio Masz racje my pszczelarze mamy obowiozek dbać o nasze pszczoły i naszych sosiadów w okolicy. Bo jak nie bendziemy dbali to nie dziwmy sie ze zgnilec sie rozpstrzenia. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 listopada 2011, 21:35 - pn 

Rejestracja: 14 stycznia 2011, 12:35 - pt
Posty: 647
Lokalizacja: płońsk
Ja napisałem jak to było u mnie co wcale nie oznacza,że inni mogą mieć odmienne doświadczenia.Skoro rodzina ma skłonność do rójki to jak matka może być bardzo stara,że grozi jej strutowienie,zresztą wiosną 2012 roku matki będą wymienione,tak radził mi sam MAESTRO i tak zrobię.Pisałem o wczesnych rójkach takich do 5 -10 czerwca i pisałem z pozycji tego co musi kupować a nie sprzedawać,a to dosyć istotna różnica.Jak może będę kiedyś sprzedawał,to oczywiście lepszy będzie nawet póżny odkład.:oczko:

_________________
godzięba


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 listopada 2011, 01:57 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Proszę szanownych co niektórych, piszących ...ala ...pszczelarzy Rój czy Odkład.
Ja współpracuję od dwóch lat z dwoma firmami usuwanie os i szerszeni ,na terenie Warszawy i okolic ... Ponieważ oni nie usuwali roji , bo nie mieli co z nimi zrobić .Inne firmy chcąc zarobić to : robią to co z osami ......???? :cisza: I proszę sobie miłośnicy pszczółek, piszących negatywnie na temat roji z miasta, zadać pytanie . Czy świadomie skazać taki rój na wytrucie , czy go ściągnąć i umieć zadbać o niego....
Glazek7777 :brawo: napisał , proszę sobie poczytać .
Po przywiezieniu do pasieki ... co trzeba zrobic ...napisał pan Glazek... .... Wsypać pszczoły na suche ramki bez czerwiu krytego ,aby zniszczyć wroga na pszczole . Poddać syropu , po zniszczeniu wroga, poddać ramki z czerwiem krytym. Ja poddaję 3do 5 ramek. Matkę w takiej rodzinie wymieniam bez problemu pszczoły w 99%przyjmujma ,bo nie mają wyjścia . Nie żałować 2...3 kg cukru , chętnie odbudowują węzę ... Ja osobiście wolę rójkę jak odkład :foch: . Wtym roku szpital pokrzyżował mi plany . Fakt że nie raz zrobię i 50km i przywiozę mała rójkę . Ale pewnej niedzieli będąc na działce z żoną otrzymałem pod wieczór telefon.. żona wkużona :wnerw: Pojechałem na zamknięte osiedle i na małym świerku siedzi rój, piękny a nad nim drugi .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 listopada 2011, 14:05 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
A jakie to są roje to te co nam dają dyla i potem gdześ siadają .nie przylatują przeciesz z marsa .moim zdaniem to są zdrowe rodziny mineły już te cxzasy że rój latami siedzał w dzupli drzewa dzi nie przeżyje bo obecne pożytki mu na to nie pozwolą .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 listopada 2011, 16:34 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Moim zdaniem to jest tak co jest lepsze pakiet czy rój ,jeśli będę robił pakiety na sprzedaż to napisze że pakiet jeśli będę roje sprzedawał to napisze że rój .TRZEBA POSTAWIC SOBIE PYTANIE CO TO JEST PAKIET A CO RÓJ .priet to rodzina pszczela utworzona przez pszczelarza rój to rodzina utworzona przez pszczoły są w tej rodzinie pszczoły które wykonają . każdom prace dla rodziny I PYTANIE i zarazem odpowiedz , przyrody jeszcze żaden człowiek nie poprawił ,tyle moich przemyśleń do tego tematu .Pawel chodziło o odkładt ale prawie to samo :bosie:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 listopada 2011, 17:17 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Pakiet a rój czym się różni!!!!!!!!!!! :cisza: Pakiet to pszczoły podzielone przez człowieka , bez ramek. A rój sam się podzielił i wyszedł z ula . W pakiecie będzierz miał matkę młodą a w roju starą..... W roju jak będzie znaczona to sprzedający ci wymieni , a jak nie to zaznaczy starą i też się od razu nie gapniesz >>>nieuczciwy>>> :nonono:
tpuzio.... :brawo:
W tamtym roku przy Czerniakowskiej zdjąłem z 2 piętra piękny rój . Oczywiście w TVN Warszawa , wypowiadał się człowiek z PZP że takie pszczoły co osadzają się w mieście ....TO są chore ... One były takie chore :leży_uśmiech:, że po odparowaniu kwasu szczawiowego na.... warozę ...po kilku dniach pojechały na grykę.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 listopada 2011, 22:06 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 16:05 - czw
Posty: 1054
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant i 18,5 D
Witam. Ja w tym roku zdjąłem około 6 roi i muszę powiedzieć, że nie ma co równać roi z odkładami i odkładów z rojami bo każdy rój jak i odkład są od siebie różne. Widziałem duże i małe roje w lepszej kondycji jak i gorszej, bardziej pracowite i mniej pracowite. Tak samo jest z odkładami.
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to ja mam wywiezione 2 ule w dalsze miejsce od mojej pasieki i tak osadzam roje i stosuję wszystkie zabiegi profilaktyczne, odymiania, polewania, obserwację. Gdy widzę, że wszystko jest ok i rameczki gołe na samej węzie są ładnie odbudowane a matula ładnie czerwi to mogę zrobić wszystko z takim rojem. Podzielić go na pół dodać czerwiu i dobre matki i mam 2 odkładziki. Jak chce mieć taką rodzinkę to wymieniam matkę i doprowadzam pszczoły do siły. Moje działania nie są poparte żadnym doświadczeniem tylko po prostu tak na zdrowy rozum wychodzi najlepiej.
Dodam, że z racji pracy jaką wykonuję mam częstą okazję usuwać i likwidować gniazda innych owadów oraz oczywiście zdejmować pszczoły.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 listopada 2011, 22:07 - wt 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
Uważam że rój jest dobry odpowiednio duży taka rodzinka ma wielki potencjał roboczy w mig odbuduje węzę i łatwy do leczenia na warrozę bo nie ma czerwiu a mateczkę można wymienić na nową

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 listopada 2011, 22:08 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Mojm skromnym zdaniem róznice miedzy rojem a odkladem\pakietem mozna z grubsza tak rozdzielic:
rój-rodzina naturalna w teoretycznie optymalnym skladzie.
odklad-twór sztuczny którego sklad zalezy od uczciwosci i umiejetnosci ''twórcy''.

To która z tych owadzich spolecznosci moze byc roznoscielem chorób jest sprawa wysoce dyskusyjna,od tego ryzyka nie ma 100 proc.polisy.

Rój naturalny ma lepsza dynamike startu w samodzielny byt.

Odklad jest bardziej'' sterowalny''.

Tworzenie odkladów\pakietów jest przewidywalne i komercyjnie wygodniejsze.

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 listopada 2011, 22:29 - wt 

Rejestracja: 05 grudnia 2010, 21:54 - ndz
Posty: 1492
Lokalizacja: Wołów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski/dadant
Choć uważam że rój jest dobry to zwolennikiem nie jestem wolę robić odkłady rozładowuje nastrój rojowy i nie mamy strat w miodzie w macierzaku

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 listopada 2011, 22:50 - wt 

Rejestracja: 14 marca 2009, 16:53 - sob
Posty: 979
Ule na jakich gospodaruję: brak
Nie możemy porównywać odkładu z 2 ramkami czerwiu z silnym rojem, który zaraz po osadzeniu potrafi zajmować cały korpus 10 ramek. To tyle tytułem wstępu.
Przy porównaniu roju i odkładu wszyscy skupiają się na początkowym okresie po osadzeniu, a nikt nie patrzy do przodu. Rój owszem ma sporą dynamikę rozwoju zaraz po sadzeniu. Od razu buduje ramki i nosi nektar, ale to co jest jego zaletą jest jednocześnie jego wadą - brak czerwiu. Jeśli do tego matka jest młoda i nieunasieniona to nim zacznie czerwić minie min tydzień a nawet i więcej, co przy trzech tygodniach rozwoju pszczoły oznacza ze dopiero po miesiącu zaczną wychodzić nowe pszczoły. Gołym okiem widać osłabienie rodziny, bo część starej pszczoły gnie w ciągu miesiąca nim młoda się wygryzie. Potem mamy kolejny okres stabilizacji i rodzina stoi w miejscu. Coś jak wymiana pszczół na wiosnę. Wszystka stara ginie a młoda ją zastępuje. W zależności kiedy wyszedł rój albo rodzina jeszcze trochę się rozbuduje, albo przychodzi sierpień i matki zwalniają z czerwieniem.
Zupełnie inna sytuacja jest z odkładem. Tutaj jest czerw i od samego początku rodzina rozwija się swoim tempem. Teoretycznie ma młodą matkę która nie powinna się roić w następnym roku. A rój może nam się odwdzięczyć w maju kolejnym rojem bo matka jest stara i skłonna.
Oczywiście na wszystko ma wpływ pogoda, pożytki, matki itp
W kategorii długodystansowej oceny odkład wypadnie moim zdaniem lepiej.

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 listopada 2011, 14:56 - śr 

Rejestracja: 14 stycznia 2011, 12:35 - pt
Posty: 647
Lokalizacja: płońsk
Pewex.Bardzo proszę zdecyduj się jaka matka wychodzi z rojem, młoda czy stara.Raz piszesz,że jest młoda i nieunasienniona,a dwa zdania niżej jest już stara.Statystycznie na 100 roi,ile wyjdzie z młodą matką.Wszędzie piszą,że rój wychodzi po zasklepieniu mateczników ze starą matką,a u ciebie pszczoły czekają aż się młoda wygryzie,kto tu ma rację.Przyjmując,że rój wychodzi jednak ze starą i jest z tych rojliwych,to ona ma nawyżej 1rok, więc nie jest stara,pomijam kwestie związane z wydajnością miodową,ale temat tego nie dotyczy.Trzeba jednak uściślić w jakim wieku matkę uznajemy za starą,bo jeśli roczna jest starą to przepraszam.Cieszę sie bardzo że temat ruszył.

_________________
godzięba


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 listopada 2011, 17:08 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lipca 2011, 23:54 - wt
Posty: 645
Lokalizacja: Myszków
Ule na jakich gospodaruję: WL
sosna a słyszałes o roju druzaku to taki jaka ma matke i chyba o to chodziło Pewex-owi tak mi sie wydaje a co do odkładu to tez musisz dostac czerw w roznym wieku bo jak dostaniesz na wygryzieniu to rojka cie wyprzedzi w dzisiejszym pszczelarstwie odkład jest bardziej sterowalny i dlatego lepszy co do zdrowych roi to jesli znamy jego pochodzenie to mniejsze prawdopodobienstwo przywleczenia czegos z rojem a i waroze wyplenisz do cna bo po osadzeniu odymisz i masz 100% a w odkładzie majac czerw ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 listopada 2011, 17:31 - śr 
sosna pisze:
Pewex.Bardzo proszę zdecyduj się jaka matka wychodzi z rojem, młoda czy stara
I z pierwakiem może wyjść matka młoda ( nieunasieniona )
Wyobraź sobie że rodzina ma już stan rojowy są tam mateczniki zasklepione a pogoda pod psem przychodzi nagle piękny dzionek świeci słońce jest z 30 w cieniu a Ty tylko liczysz i znaczysz co z którego gdzie siedzi ;-)
Teraz pomyśl jakie są matki w rojach stare czy młode ? hmm


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 listopada 2011, 17:39 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
To odpowiedz dlaczego odkładowi dajesz czerw ,... A rojowi nie możesz dodać ze dwie ramki z czerwiem , również w różnym wieku ,. Matka wychodzi stara ,drużak to maleństwo ....Są różne kombinacje po kilku dniach nie będzież wiedział czy to odkład czy rój .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 listopada 2011, 17:59 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lipca 2011, 23:54 - wt
Posty: 645
Lokalizacja: Myszków
Ule na jakich gospodaruję: WL
oczywiscie ze moze być tak jak napisał Bogdan moze byc tak ze połączy sie kilka roi widziałem juz takie ze złamały gałaz i to nie mała a jak spadły to sie ze dwie godziny podnosiły i wtedy losowanie jaka tam matka zostanie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 101 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji