FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 18 czerwca 2025, 16:11 - śr

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 111 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: 14 marca 2009, 20:36 - sob 

Rejestracja: 16 października 2007, 15:58 - wt
Posty: 5
Lokalizacja: Piechowice
może ktoś posiada aktualną listę hodowców -producentów odkładów pszczelich zgłoszonych do programu refundacji kosztów zakupu?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2009, 22:12 - sob 
Nie ma takiej Listy
W Każdej organizacji są pszczelarze robiący odkłady i pakiety musisz zapytać w kole czy WZP - pod który należysz lub Organizację
Odkłady może wykonywać każdy kto ma matki reprodukcyjne o udokumentowanym pochodzeniu i się zgłosi do wyżej wymienionych organizacji Przynajmniej tak jest w WZP do którego ja należę


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 14 marca 2009, 23:48 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
Ja mam taką liste z zeszłego roku :lol: chodowców matek i odkładów refundowanych - ale niepotrafię tego zamieścić na forum :(
[center]
bo ma za duży rozmiar 3GB a po zmniwejszeniu jest nieczytelne :shock:[/center]
Pozdrawiam Szczupak :mrgreen: ( zielony nie w jednym temacie)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 marca 2009, 00:22 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
[center] A moze się uda :shock:
OTO lista :mrgreen: [/center]


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 marca 2009, 21:45 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
Ta lista jest niepełna, hodowców refundowanych jest więcej i każde koło ma takowe na których są hodowcy z obrębu działania danego koła.

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 marca 2009, 22:41 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
SKapiko,
To może jest właśnie obręb mojego koła - bo juz drugi rok prawie nic sie nie zmieniło :?
ale zapytam w tą niedziele prezesa :wink: bo pora na SKŁADKI i bedzię zebranie koła.
A może ktoś ma namiar na chodowcę z listy :shock: co w miarę przyzwoite odkłady refundowane sprzedaje :roll:
to proszę o cynk
może bym cos zamówił
choć na refundowanych matkach niestety sie zawiodłem :( od teoretycznie solidnego chodowcy

Pozdrawiam Szczupak :mrgreen: ( zielony nie w jednym temacie)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 marca 2009, 22:49 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lipca 2007, 21:17 - sob
Posty: 1939
Lokalizacja: kraśnickie
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska + 1/2 wielk
Nie wiem ale Teodorów, Żelków i Puławy to mój okręg, lecz Puławy w zeszłym roku nie prowadziły sprzedaży matek pszczelich ani też odkładów.

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lipca 2009, 22:12 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
W tym roku wziąłem dwa odłkałdy refundowane. Bardzo się cieszyłem bo były silne i szły w siłę rodziny. Ale co z tego jak teraz mam problem bo matki robią czerw rozstrzelony i muszę mienić matki. Czy ktoś spotkał się z czymś takim?? Na więcej razy jakbym brał to bym mienił matki na początku. Teraz koniec sezonu się zbliża a ja muszę się jeszcze zamartwiać. Pozdrawiam Daniel.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 lipca 2009, 23:44 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Rozumiem, że tylko w tych odkładach tak masz w innych rodzinach czerw jest prawidłow, jeśli tak to pozostaje wymiana matek, albo teraz albo po zakarmieniu, aczkolwiek trzeba zadać pytanie czy te matki zrobią odpowiednie gniazdo na zimę, jeśli masz wątpliwości to trzeba zamówić unasienione dwie matki i te dwie wymienić, kwestia jedynie pozostaje metody wymiany matek, teraz będzie okres gdzie ciężej będzie o wymianę matek, mam tu na myśli koniec lipy lub jej brak,czyli brak pozytku, masz do wyboru dwie metody podłożenie matek, jedna to metoda birkuta 98% przyjęcia lub metoda książkowa czyli 9 dni, oczywiście ja polecam tą drugą, jeśli dopilnujesz usunięcia wszystkich mateczników plus to, że matki będą unasiennione to z pewnością przy poddaniu dwóch matek może być pełen sukces, tak to ja widzę, aczkolwiek jest wielu pszczelarzy na forum i pewnie pomogą Ci dobrą radą :wink:

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lipca 2009, 07:52 - czw 
a dodatkowo wezmij sobie dwie pary grabi zebyś miał czym grzebac w ulu ramki wypieprz na zewnątrz abys mateczników nie przegapiłwytrzep wszystko do trawy - chodowcy królików najlepiej


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 lipca 2009, 08:31 - czw 
jak zrobisz daniel twoja sprawa kiedys powiedziałem sobie ze na głupie zaczepki nie bede odpowiadał , i tak uznało dużo osób bo widac ze coraz mniej dobrych porad a duzo dogadywan czekania jak bogdan czy psepscołek dadza jakąs rade i podpinanie się pod nich mielac pomielone nalepiej czekaj az wszystko sie wygryzie bo wtedy nie odsklepią ci nic aby matecznik załozyc ponizej wycinki z książek o poddawaniu matek pszelich wybierasz metode ty,

powiem więcej zmieniłem metodę poddawania matek po zabraniu matki starej nie czekam nawet tych kilku godz. (wyjątek jezeli nagle mi to na drugiej pasiece wyskoczy i musze matkę dowieź ) poddaję zaraz klateczkę z nową matka do ula najwyżej po dwóch dniach zaglądam co się dzieje jak wszystko gra matkę wypuszczam i git, i jakos motody na 9 dni nie spotkałem w ksiązkach , zaznaczam ze szukałem w książkach o tematyce pszczelarskiej a nie w moim skarbczyku i tem podobnych

pozdrawiam pszczelarzy


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 lipca 2009, 12:57 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Daniel czyli wszystko już jasne, birkut się wypowiedział, dołożył skany i jak sam napisał decyzja nalezy do Ciebie,

ja mam tylko jedno ale do tej metody co w przypadku jeśli pszczoły będą się wrogo odnosiły do matki, co Ty birkut wtedy robisz, pytanie o tyle jest ważne bo jesli Daniel się zdecyduje, to tak aby zrobił to odpowiednio i aby nie spanikował.

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lipca 2009, 16:47 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
Zrobiłem dziś kilka fotek. Dziękuję zarówno Bzykowi jak i Birkutowi za radę. Teraz oceńcie czy się one przydadzą i spójcie na zdjęcia. Mam nadzieję że będą dość widoczne musiałem je zkompresować i obciąć. Jak coś to mogę podesłać na mejla.

Dwa pierwsze zdjęcia i 3 ostatnie to zdjecia dwóch ramek które chyba są najbrzydsze. Ramki te odbudowały "własnoręcznie" te rodziny gdzieś w połowie czerwca. I one są najbrzydsze gorszych w rodzinie nie ma i to każda z tych dwóch brzydkich ramek jest z osobnej rodziny. Może nie jest tak źle ?? Co myślicie??


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lipca 2009, 16:58 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
cd


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lipca 2009, 17:02 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
cd


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lipca 2009, 17:04 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
cd


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lipca 2009, 17:50 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
Czy koniecznie musiałbym wymienić matki?? Jeśli myślicie że jest to nie tak straaaaaaasznie bardzo konieczne to napiszcie bo nie chcę teraz ryzykować z poddawaniem matek. U mnie powoli zauważam pszczoły kręcące się w koło uli i za niedługo zaczną się rabunki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lipca 2009, 19:30 - czw 
d@niel_25 pisze:
Czy koniecznie musiałbym wymienić matki?? Jeśli myślicie


Ja myślę tak Abyś teraz dobrze przyjrzał się tym zdjęciom na spokojnie i pomyślał skąd wzięły się tam młode 1-3 dniowe jasne pszczółki :?: :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 09 lipca 2009, 19:51 - czw 

Rejestracja: 15 stycznia 2009, 22:31 - czw
Posty: 217
Lokalizacja: kuj-pom
Gwarancji na nowe matki też ci nikt nie da.Mogą być jeszcze gorsze.
Wstaw ramkę z suszem i zobacz jak matka zaczerwi?Nie ma co od razu panikować.

_________________
Pasieka Wilczkowo


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lipca 2009, 20:23 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4576
Lokalizacja: stare polichno
Na moje stare oko z większości pustych komórek wylęgły się pszczółki i dlatego są puste, z innych widać że się wylęgają ,a jak ci się wysypią pozostałe to nie zmieścisz ich w jednej kondygnacji . Nie szukaj dziury w całym. Według mnie matkę z powodzeniem możesz wymienić w następnym sezonie i to na minesotkę, tylko od Szczupaka.
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lipca 2009, 22:36 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 lipca 2007, 22:18 - czw
Posty: 92
Lokalizacja: k/Limanowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
A na moje młode oko to wymiana matek wcale nie musi pomóc. Ale ja jestem młody i się nie znam.

_________________
"Stwórca chcial aby czlowiek obcowal z przyroda jako jej rozumny i szlachetny pan i stróz, a nie jako bezwzgledny eksploatator"
JAN PAWEL II
Parownikiem kwasu szczawiowego w warroze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lipca 2009, 22:55 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Daniel co ty chcesz od tego czerwiu on jest normalny te puste komurki to już jest czerw wygryziony a w niekturych była pieżga i ją pszczoły zjadły karmiąc czerw przed zasklepem. Ty chyba jeszcze nie widziałeś czerwiu rostrzelonego. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 09 lipca 2009, 22:59 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
Widzicie jak dobrze że jest to forum i tylu porządnych pszczelarzy. Wiecie jakiego bym sobie narobił bigosu jakbym zaczął matki wymieniać. A tak to może jakoś zazimuję te rodzinki. :) Dziękuje Wam !!!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 lipca 2009, 08:49 - pt 
Mówicie, że to czerw się wygryza? Może i tak, ale wygryzałby się dziwnie, jakoś "nie po kolei" z całej ramki jednocześnie i raz stąd, raz stamtąd...
Wypowiedzieli się mądrzejsi, więc moje zdanie się nie liczy, ale ja tu widzę czerw rozstrzelony.
Na moje oko to są te matki unasiennione w zbyt dużym pokrewieństwie i stąd te dziury - pszczoły zjadły część czerwiu.
Ale to tylko moje zdanie :)


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 10 lipca 2009, 09:14 - pt 
youreck pisze:
Mówicie, że to czerw się wygryza? Może i tak, ale wygryzałby się dziwnie, jakoś "nie po kolei" z całej ramki jednocześnie i raz stąd, raz stamtąd...


Przyjacielu to jest Odkład z młoda matką a taka matka nie od zaraz czerwi 1800 -2000 jaj na dobę tylko zaczyna powoli od przykładowych 100 jaja na dobę na jednej ramce mieści się ok 7 tys komórek więc to proste że nie będzie się jednakowo wygryzać
poza tym jest tym pszczoły znoszą pyłek i mód do tych plastrów nim go spozytkują to też mija
Gdyby te matki źle czerwiły to pszczoły są lepszymi znawcami od nas i dawno by były dorodne mateczniki na ich wymianę musiał by być pieroński pech aby wszystkie na raz zaczęły szwankować
Najlepszym przykładem na sprawdzenie jest wstawienie w środek suchej ramki (suszu ) i podkarmić za ok 7 dni popatrzeć na nią i przekonać się o układzie czerwiu


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 27 września 2009, 15:15 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8741
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
czy można sobie zamówic dowolną ilosc odkladów refundowanych czy tylko do 10% liczby pni zarejestrowanych w poprzednim sezonie? ja zgłosiłem swoją pasieke jako liczącą 10pni więc wg tego moge starac sie o 1 odkład refundowany, czy jest możliwosc jesczcze jakis odkład ucyganic :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: na zasadach refundacji? pytam narazie hipotetycznie :lol: :lol: :lol: w mysl zasady co by było gdyby 8) bo wątpie żeby Kolega daniel 25 miał pasieke liczącą przynajmniej 20pni (czego oczywiscie kazdemu z całego serca życze aby każdy miał tyle) aby sprostac wymog 10% (o którym słyszałem niewiem czy dobrze) prosze o odpowiedz

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 września 2009, 20:30 - ndz 

Rejestracja: 17 grudnia 2007, 19:50 - pn
Posty: 412
Lokalizacja: mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: wilekopolski
możesz zamówić tyle ile masz, czyli o 100% i chyba więcej też można, tylko jest to kwestia kasy. Jednak z tymi refundacjami to ja bym uważał. Bo widziałem już refundowane odkłady. tam się idzie na ilość nie na jakość. Z 10 takich odkładów refundowanych można by zrobić 2, góra 3 silne. lepiej się zastanowić co jest ważne. Zdrowe i silne pszczoły czy dużo, ale słabe. Z 10 rodzin w sezonie sam możesz powiększyć o 100% i dodatkowo rozładowujesz nastrój rojowy. Lepiej zainwestować w jakieś dobre matki niż odkłady. Nie wiem kto to wymyślił te 10 %?????


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 września 2009, 00:12 - pn 

Rejestracja: 17 stycznia 2009, 09:59 - sob
Posty: 493
Lokalizacja: Mazańcowice
Masz Misza rację, ale marna jakość dotyczy nie tylko odkładów refundowanych.Kiedyś to Bzzy określił dosadnie "kas misiu kasa". Doradzałbym kupić odkłady po pełnej cenie, ale od takich którzy mają pewną opinię jak Bogdan, sam zamówiłem w zeszłym roku z niepewnego źródła i po niskiej cenie i starciłem kasę - lipa!!!!! Misza dobrze ci radzi, ale zrobisz jak uważasz.
Pozdrawiam!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 września 2009, 12:54 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4576
Lokalizacja: stare polichno
Na naszym terenie, zrzeszeni pszczelarze w związku,prawie wszyscy bazują na matkach i odkładach refundowanych i nie spotkałem się z jakimiś ograniczeniami. Tak jak podano, refundacja tego typu powoli się kończy, ponieważ będą dopłaty do ula z pewnymi ograniczeniami.Nie dostaną je ci , którzy nie będą mieli odpowiednich kwalifikacji. Dlatego większość zapisała się na kurs "wykwalifikowanego pszczelarza", mimo kosztów jakie trzeba ponieść przy jego indywidualnej, bezzwrotnej opłacie w wysokości 600 zł.
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 września 2009, 20:24 - pn 

Rejestracja: 17 grudnia 2007, 19:50 - pn
Posty: 412
Lokalizacja: mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: wilekopolski
u nas jak zwykle sto lat za murzynami....

jak zapisałem się na ten kurs to było za mało chętnych w mazowieckim związku. A jak byłbym chętny to proponowali kurs w Pszczelej Woli. Daleko. ostatnio rozmawiałem z kolegą, który mieszka w Niemczech. tam ma małą pasiekę. I teraz przyjechali do niego weterynarz specjalizujący się w pszczołach i policjant, notabene pszczelarz prywatnie. nadali mu numer weterynaryjny, bo ma pasiekę w lesie i skierowali go na kurs pszczelarski (DARMOWY, bo dysponują także takimi miejscami). Kurs jest w weekendy. u nich nie ma takich wymysłów jak u nas dotychczas. Za to masz możliwość dofinansowania do uli. Ty wybierasz co jest Ci potrzebne. Twierdzą, ze u nich nie ma w ogóle zainteresowania pszczołami wśród młodzieży. Nie garną się do tego. u nas raczej odmiennie - patrząc na to forum. i super. A nawet z urzędu pracy mogą dostać dofinansowanie, aby zająć się pszczołami. Cóż tam się wspiera pszczelarstwo i wspomaga. A u nas??? dotychczas na odwrót. może kiedyś się zmieni. :|


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 września 2009, 22:10 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8741
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
ja wiem że można powiekszyc o 100% i więcej jak sie człowiek orientuje w temacie i poswieci troche więcej czasu, jak narazie najwiekszą dla mnie jest bariera matek bo nie mam reprodukcyjnej <nie opłaca sie zamawiac jak sie ma 1 ul wiosną> teraz już mam troche więcej a że apetyt rosnie w miare jedzenia to mam 8 i zamierzam w następnym sezonie miec tak z 20 famili jesli bedzie więcej tym lepiej... wiec pomyslałem sobie o tych odkładach bo słyszałem że matki są beznadziejne i z dwojga złego szarpne się może na jakis odkład... mam 6 wielkopolskich stojaków <styropianowych> do zapełnienia < a w chwili obecnej mam pszczółki na langstrotha i niezamierzam się bawic w przekładanie bo i poco jak ten typ ula mi odpowiada.... a o tych 10% to mi powiedział sąsiad taki dziadek ok 70 co sie do związku w tym roku zapisał ma 10 uli i dostał ten jeden odkład i tak mnie poinformował że tak powiem ŹLE pzdr

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 września 2009, 22:22 - pn 
misza30 pisze:
możesz zamówić tyle ile masz, czyli o 100% i chyba więcej też można, tylko jest to kwestia kasy. Jednak z tymi refundacjami to ja bym uważał. Bo widziałem już refundowane odkłady. tam się idzie na ilość nie na jakość. Z 10 takich odkładów refundowanych można by zrobić 2, góra 3 silne. lepiej się zastanowić co jest ważne. Zdrowe i silne pszczoły czy dużo, ale słabe. Z 10 rodzin w sezonie sam możesz powiększyć o 100% i dodatkowo rozładowujesz nastrój rojowy. Lepiej zainwestować w jakieś dobre matki niż odkłady. Nie wiem kto to wymyślił te 10 %?????


Dokładnie
Jeszcze teraz pomyśleć że te refundowane to nie pięć ramek jak było tylko cztery ramki do 10,VI po 10 VI dopiero ma być ich pięć a cena to 170 zł Szok
z 10 uli zrobisz do 1 czerwca 10 odkładów które jak dobrze się nimi zaopiekujesz to w sierpniu pół nadstawkę położysz
unikniesz roi i wielu przygód nieproszonych

Z tego co wiem a dzwoniłem w tej sprawie do ARR to zamówić możesz ile chcesz lecz Każdy związek wojewódzki ma swoje ............................ Ciekawe czy o tym W Brukseli wiedzą


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 28 września 2009, 22:28 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
U nas odkłądy kosztują 150 zł z czego 130 zł jest wracane. A np Apiwarol 15 zł/opakowanie z czego 10 zł jest wracane.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 września 2009, 23:10 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 grudnia 2007, 01:11 - ndz
Posty: 643
Lokalizacja: Tarnów
to ten apiwarol masz bardzo tanio bo normalnie kosztuje cos kolo 25 zl a nie 15


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 września 2009, 09:34 - wt 

Rejestracja: 25 września 2008, 11:18 - czw
Posty: 590
Lokalizacja: Wymysłów
No to u nas w tym roku prezes zrobił nam prezent i każdego obdarował darmowym apiwarolem


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 września 2009, 09:39 - wt 

Rejestracja: 16 listopada 2007, 16:38 - pt
Posty: 900
Lokalizacja: bieszczady
Ule na jakich gospodaruję: WP
W tym roku kupiłem apiwarol po 26 zł. za opakowanie, a w zeszłym roku miejscowy wetrynarz kasował po 34 zł.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 września 2009, 09:50 - wt 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 listopada 2008, 23:00 - pn
Posty: 4576
Lokalizacja: stare polichno
A u nas Apiwarol refundacyjny kosztuje 28 zł , z tego co ci zwracają odlicz jeszcze 10%, bo trzeba utrzymać weterynarza / tak sobie zażyczył /- jak widać , "co kraj to obyczaj".
Gwiżdżę na refundację, jak mi potrzebny, to kupuję go bez łaski w sklepie pszczelarskim po 30 zł.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 września 2009, 15:37 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8741
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
BoCiAnK pisze:

Dokładnie
Jeszcze teraz pomyśleć że te refundowane to nie pięć ramek jak było tylko cztery ramki do 10,VI po 10 VI dopiero ma być ich pięć a cena to 170 zł Szok
z 10 uli zrobisz do 1 czerwca 10 odkładów które jak dobrze się nimi zaopiekujesz to w sierpniu pół nadstawkę położysz
unikniesz roi i wielu przygód nieproszonych

Z tego co wiem a dzwoniłem w tej sprawie do ARR to zamówić możesz ile chcesz lecz Każdy związek wojewódzki ma swoje ............................ Ciekawe czy o tym W Brukseli wiedzą


no słyszałem że z tymi refundowanymi to słyszałem że lipa ale że aż taka to niewiedziałem, szczerze mówiąc ja takiego refundowanego to na oczy jeszcze nie widziałem < no niby sąsiad dostał jeden i go widziałem ale patrząc na ul z zewnątrz niewiele można ocenic :? :? :? zastanawia mnie tylko jedno; wiele już negatywnych opini słyszałem o refundowanych matkach i odkładach, ale dlaczego nikt nic nie robi w tym kierunku żeby sie to zmieniło? wątpie że unia daje kase i można z nią robic co komu psauje, napewno są jakies konkretne zaostrzenia i artykuły na wszystko..... bo z każdego euro trzeba się rozliczyc <na tym polega trudnosc zracania sie o wszelkie dotacje do ue> w przypadku wykrycia nieprawidłowosci cofają dotacje... wyobrazcie sobie co by się działo gdyby kazano zwrócic pieniądze za dajmy 1 rok refundacji... wszystko by się posypało jak domino od samej góry do dołu.. zrobiło by się afera bo to napewno rozchodzi się o miliony zł <w skali polski> i nareszcie zabrali by się do roboty jak należy bo by im już dokładnie na łapy patrzyli... tylko cos czuje że najbarziej by się oberwało tym na dole czyli nam pszczelarzom...... :( :( nie chce nikogo w tym momecie obrazic ale czy nie jest tak że wszyscy tylko narzekają na refundacje ale nikt nic nie robi aby to zmienic?????? może i narzekam jak stara baba ale takie jest moje zdanie <tak cos czuje że teraz to się posypie pod moim adresem :?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 września 2009, 15:57 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8741
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
a apivarol chciałem kupic w sierpniu u weterynarza a ten mi powiedział że nie ma bo jeszcze nie zaczeli produkowac.... na moje pytanie "a kiedy zaczną" opwiedział że Niewie :| poinformował mnie ze jest tylko baywarol po 25zł <za 4paski> podziekowałem i wyszedłem :) poratował mnie pszczelarz od którego odkupiłem jedno opakowanie apivarolu za 15zł <u weterynarza jak mieli to cena 26zł> i teraz tylko czekam do pazdziernika z odymieniem <wczesniej dostały paski z EKTIFO> co do odkładów to jeszcze zobacze jak to będzie u mnie z kasą w czerwcu <bo od 5 pazdziernika zaczynam kariere studenta :lol: :lol: :lol: a utrzymanie w krakowie sporo kosztuje> pzdr

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 września 2009, 17:06 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Cytuj:
a apivarol chciałem kupic w sierpniu u weterynarza a ten mi powiedział że nie ma bo jeszcze nie zaczeli produkowac.... na moje pytanie "a kiedy zaczną" opwiedział że Niewie poinformował mnie ze jest tylko baywarol po 25zł <za 4paski> podziekowałem i wyszedłem poratował mnie pszczelarz od którego odkupiłem jedno opakowanie apivarolu za 15zł <u weterynarza jak mieli to cena 26zł> i teraz tylko czekam do pazdziernika z odymieniem <wczesniej dostały paski z EKTIFO> co do odkładów to jeszcze zobacze jak to będzie u mnie z kasą w czerwcu <bo od 5 pazdziernika zaczynam kariere studenta a utrzymanie w krakowie sporo kosztuje> pzdr


powodzenia JA też szkole się w krakowie i wiem ile to kosztuje tylko ,że ja w liceum ;D
Powodzenia:)

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 grudnia 2009, 20:24 - pn 

Rejestracja: 08 listopada 2009, 16:43 - ndz
Posty: 25
Lokalizacja: biłgoraj
Do kudlaty.Nie widziałem nie słyszałem nie wiem o co chodzi, ale swoje zdanie mam na ten temat. Czy wiesz, że są normy które wszystko okreslają jesli chodzi o odkłady refundowane?? Związek Pszczelarski ma prawo skontrolować pasieke. Tydzień przed wydaniem odkładów musi być związek powiadomiony. Pszczelarz może odmówić przyjecia odkładów jesli uważa, że są złej jakości.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 28 grudnia 2009, 21:34 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2009, 12:01 - sob
Posty: 83
Lokalizacja: lubelskie
mnie tez interesuje temat odkładów refundowanych. Czy warto w to wchodzić? Jeśli trzeba być w jakimś kole to ile wynoszą opłaty?
Przynależność do kół to są spore inwestycje a pożytek średni.
To, że np. na własnej ziemi człowiek chce ustrzelić sobie kuropatwę musi płacić regularnie.. a żeby płacić to jeszcze egzaminy, zezwolenia, staże itd.

Jeśli ktoś zna ten temat to prośba o podzielenie się informacją.


Dzięki
VV


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 29 grudnia 2009, 18:33 - wt 
Roczne składki;członkowskie-35zł,ulowe-1,8zł od ula,ubezpieczenie pasieki-6 zł.
Odkład-90% refundacji ,zakup150zł-zwrot 135zł.W takim samym stopniu są refundowane matki i leki.


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 29 grudnia 2009, 20:58 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lutego 2008, 11:45 - pn
Posty: 796
Lokalizacja: Kopcie
Ule na jakich gospodaruję: 360x200
Lucy pisze:
Roczne składki;członkowskie-35zł,ulowe-1,8zł od ula,ubezpieczenie pasieki-6 zł.
Odkład-90% refundacji ,zakup150zł-zwrot 135zł.W takim samym stopniu są refundowane matki i leki.


A co będzie jak usłyszycie inną piosenkę od swoich prezesów jeśli chodzi o składki,,ale to już było i nie wróci więcej"
A już chwile temu ptaszki co innego ćwierkały,inna piosenkę.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 grudnia 2009, 00:03 - śr 
tpuzio pisze:
Lucy pisze:
Roczne składki;członkowskie-35zł,ulowe-1,8zł od ula,ubezpieczenie pasieki-6 zł.
Odkład-90% refundacji ,zakup150zł-zwrot 135zł.W takim samym stopniu są refundowane matki i leki.


A co będzie jak usłyszycie inną piosenkę od swoich prezesów jeśli chodzi o składki,,ale to już było i nie wróci więcej"
A już chwile temu ptaszki co innego ćwierkały,inna piosenkę.
Pozdrawiam


Tadek My mamy zagwarantowane przez 4 lata nie mieć podwyżek bo inaczej :pala: w ruch a wręcz mamy coraz wiecej kasy w WZP co moze spowodować nawet obniżenie stawek tak przynajmniej nas poinformowano
a jeżeli nawet to przecież to 45% składki członkowskiej i ulowej dostaje w kole na potrzeby koła wycieczki itp to co to jest 10 gr więcej od ula czy 2 zł członkowskiego to śmieszne sumy
zaś nie bądźmy więcej papiescy jak Papierz


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 30 grudnia 2009, 11:56 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2009, 12:01 - sob
Posty: 83
Lokalizacja: lubelskie
Dodam jeszcze, że związek, który znalazłem to ma opłaty 35 zł dla nowych członków a dla starych (czyli kolejne lata) już 10 zł. To chyba nie dużo.
Dodatkowo zdążyłem się dowiedzieć, że należą do niego tez osoby z innych miasteczek gdzie działają inne koła pszczelarskie.
Tak na razie sobie tłumaczę, ze skoro ktoś ma pod nosem koło a leci do innego oddalonego o 30 czy 60 km to znaczy, że coś w tym musi być.
Czas pokaże...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 grudnia 2009, 12:29 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 23:08 - pn
Posty: 305
Lokalizacja: lubsko
No to ja musze pyjrzeć się władzy mojego koła. Ciągle mają mało forsy. Bogdan mówisz o wycieczkach i nadpłacie a u nas dodatkowo musimy się składać na kawę i ciastko na spotkanie z okazji św. Ambrożego. Skladka 35 zł z tego haracz na PZP a reszta niby nasza.
Do ViValdi napewno skladki a dalej to także w grę może wchodzić właśnie załatwianie refundacji, szkolenia itp. Weź jednak pod uwagę, że od czasu do czasu trzeba być na zebraniu członków i jak masz jechać kawał to trzeba się zastanowić gdzie i co zyskujesz. Ja jak bym miał w pobliży jakąś inną organizację to zrezygnowałbym z PZP.

_________________
A wy , pszczółki pracowite ,
Robotniczki boże ,
Zbierajcie wy miody z kwiatów ,
Ledwo błysną zorze !A wy , pszczółki , robotniczki ,
Chciałbym ja wam sprostać ,
Rano wstawać i pracować ,
Byle miodu dostać !


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 grudnia 2009, 12:53 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 grudnia 2009, 12:01 - sob
Posty: 83
Lokalizacja: lubelskie
Ten związek nie odprowadza składek do PZP. Zebrania są mi po drodze i te pierwsze ma być w marcu. Nie pytałem na razie o szkolenia bo i tak dożo wątków poruszyłem podczas rozmowy i to co mnie interesowało to na razie jest.
Jeszcze muszę się zorientować jak to jest u nas z powiatowym lekarzem weterynarii czy wie o co kaman.
Jak już formalnie będę to powiem co i jak. Co jeszcze się dowiedziałem, to że związek skupuje pyłek i inne produkty oraz załatwia węzę w dobrej cenie. Związek jest w Siedlcach więc jak ktoś ma blisko i tez chciałby dołączyć to moge podać namiary i sam będzie mógl sprawdzić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 grudnia 2009, 15:05 - śr 
dewu pisze:
No to ja musze pyjrzeć się władzy mojego koła. Ciągle mają mało forsy. Bogdan mówisz o wycieczkach i nadpłacie a u nas dodatkowo musimy się składać na kawę i ciastko na spotkanie z okazji św. Ambrożego. Skladka 35 zł z tego haracz na PZP a reszta niby nasza.
.


O kurde coś Ci powiem Przez Moje Kolo w tym roku przeszło 23 tyś zł - owszem organizowałem z Kolegami z zarządu Akcję Sztandarową wszystkie prawie pieniądze pochodzą od Sponsorów - no ale za tym cza się ruszyć nie tylko szukać kasy u członków koła
Już mam obiecane 4 tys na węzę dla członków na 2010 r to dopiero część tego co nam potrzeba :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 30 grudnia 2009, 21:22 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 23:08 - pn
Posty: 305
Lokalizacja: lubsko
Tak też myślałem, wszystko zależy od operatywności zarzadu koła. Moi to ciągle lementują i wychwalają Jak to dobrze w PZP bo refundacja i ostatnio doszła propaganda czasopisma. W sąsiednim mieście jest koło wędkarskie szefuje tam kobieta. Dwa razy w roku jeżdżą na wycieczki za niewielkie dopłaty i raz w karnawale mają zabawę. Mam tam znajomych i załapuję się na imprezy.Mój prezes koła tylko jęczy jak ma dożo roboty z załatwiuaniem refundacji. spotkania tylko dwa razy w roku. Na św. Ambrożego i na początku roku sprawozdawcze. Wyślę go do Ciebie na szkolenie.

_________________
A wy , pszczółki pracowite ,
Robotniczki boże ,
Zbierajcie wy miody z kwiatów ,
Ledwo błysną zorze !A wy , pszczółki , robotniczki ,
Chciałbym ja wam sprostać ,
Rano wstawać i pracować ,
Byle miodu dostać !


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 111 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji