FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Nastrój rojowy
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=46&t=4687
Strona 1 z 3

Autor:  marcing [ 06 maja 2011, 19:11 - pt ]
Tytuł:  Nastrój rojowy

Posiadam ule ostrowskiej i przez te kilka dni niepogody wszystkie są w nastroju rojowym nie dawałem przed ochłodzeniem nadstawki bo bałem się że nie ogrzeją czerwiu a dziś zerwałem wszystkie mateczniki i dokładam trzecie kondygnacje z samą węzą bo nie mam tyle odrobionych ramek bo to mój pierwszy sezon w tych ulach nie wiem czy to wystarczy żeby wzięły się znów do pracy W jednej rodzinie dałem nadstawkę przed ochłodzeniem w środek ale nie zerwałem mateczników bo było juz za chłodno żeby grzebać w gnieździe ale im to nie pomogło dziś zrobiłem gruntowny przegląd wszystkie pszczoły strzepałem na pomost przed ul i z ramek pozrywałem mateczniki zobaczę jutro czy ostro pracują czy się lenią Jak by to nie pomogło to co można jeszcze zrobić żeby się nie wyroiły i zbytnio ich nie osłabić bo zaczyna powoli rzepak kwitnąć więc nie chce go stracić Proszę o radę :załamka:

Autor:  PawełS. [ 06 maja 2011, 21:24 - pt ]
Tytuł: 

Mam podobny problem w 1 ulu. U mnie znalazłem 1 matecznik na mleku, zerwałem go i dodałem 3 korpus z węzą i 2 odrobionymi ramkami. Czy to wystarczy czy jeszcze coś zrobic?

Autor:  Bolkonski [ 06 maja 2011, 21:33 - pt ]
Tytuł: 

Zamiast do trzeciego korpusu daj węzę do rodni aby matka miała gdzie czerwić (to co zrobiłeś w dalszym ciągu nie daje matce przestrzeni do czerwienia)...

W dolnym korpusie od strony ocznika daj pięć-siedem ramek z węzą a następnie susz oraz z otwartym czerwiem i jedną z pieżgą i pokarmem..
a czerw zasklepiony z dolnego korpusu daj na górę nad kratę.. (oczywiście zerwij mateczniki)
Po strząśnięciu pszczół na pomost i trwającym pożytku ...rójka wykluczona ..
po pięciu dniach sprawdż...( i zerwij ewentualne mateczniki w górnych korpusach na ramkach które przeniosłeś z rodni).
powodzenia

Autor:  PawełS. [ 06 maja 2011, 21:44 - pt ]
Tytuł: 

Jak odbudują to będzie miała gdzie czerwić bo ten korpus dodałem jako środkowy, dałem tam ramkę z matką i jajeczkami jedną z młodym czerwiem ramkę pracy i 7 ramek węzy (nie mam więcej odrobionych). Rodzina jest na rzepaku czyli pożytek jest.

Autor:  bialymis71 [ 06 maja 2011, 22:16 - pt ]
Tytuł: 

PawełS pisze:
Mam podobny problem w 1 ulu. U mnie znalazłem 1 matecznik na mleku, zerwałem go i dodałem 3 korpus z węzą i 2 odrobionymi ramkami. Czy to wystarczy czy jeszcze coś zrobic?

Czy to na pewno oznaka nastroju rojowego ?
Może się mylę ale sądzę, że pszczółki chyba chcą zrobić cichą wymianę. Przy nastroju rojowym jest sporo mateczników do zrywania

Autor:  górski_pszczelarz [ 06 maja 2011, 22:41 - pt ]
Tytuł: 

białymisiu może to być początek nastroju rojowego. Jeżeli po zerwaniu tego pojedyńczego matecznika nie założą kolejnych to będzie oznaczało chęć do cichej wymiany, a jeżeli przystąpią z zdwojoną siłą do budowy mateczników to będzie oznaczało chęć do rójki.

Autor:  Cordovan [ 06 maja 2011, 22:58 - pt ]
Tytuł: 

PawełS pisze:
U mnie znalazłem 1 matecznik na mleku


A zadał ktoś koledze pytanie gdzie był ten matecznik na ramce?, rojowe a cichej wymiany są zupełnie gdzie indziej przez pszczoły zakładane. :oczko:

Autor:  PawełS. [ 06 maja 2011, 23:11 - pt ]
Tytuł: 

Wiem że do cichej wymiany zakładają po środku ramki a rojowe na brzegu, ten był mniejwięcej 5 cm od górnej beleczki i 5 cm od lewej beleczki, dodam że matka zielona czyli z 2009r

Autor:  Cordovan [ 06 maja 2011, 23:21 - pt ]
Tytuł: 

To pewnikiem chcą ją podmienić. :oczko:

Autor:  bialymis71 [ 07 maja 2011, 08:24 - sob ]
Tytuł: 

Chyba trafiłem :uśmiech:

Autor:  Tazon [ 07 maja 2011, 12:44 - sob ]
Tytuł: 

Ja wczoraj robiłem przegląd znalazłem 3mateczniki zasklepione i 2prawie i więcej jak 10 podlanych po nie pogodzie. Pszczoły mają bardzo ciasno i w poniedziałek dołożę 5nadstawkę i przełożę czerw na wygryzieniu do nadstawki i uzupełnię w gnieździe ten ubytek wężą i w połowie maja spróbuję odkład zrobić. Wentylację mają dobrą ale jak jest taka gromada to jak nie będzie gorąco :uśmiech:

Więc szykują się na rujkę po na wymianę za dużo mateczników :szok: ale muszę się postarać zęby im zapobiec :zeby:
A ramek apipolowskich z węzą mi brakło więc muszę kupić w poniedziałek po w apipolu dzisiaj już Świętują :oczko:

Autor:  Marcinluter [ 07 maja 2011, 15:14 - sob ]
Tytuł: 

Tazon, co ty takie rojowliwe matki masz :śmieję się z ciebie:
:papa:

Autor:  Tazon [ 07 maja 2011, 15:34 - sob ]
Tytuł: 

Marcinluter pisze:
Tazon, co ty takie rojowliwe matki masz


Czyż by Niemka była by rojliwa :oczko:

Tazon pisze:
Pszczoły mają bardzo ciasno

Autor:  Marcinluter [ 07 maja 2011, 15:38 - sob ]
Tytuł: 

Tazon pisze:
Marcinluter pisze:
Tazon, co ty takie rojowliwe matki masz


Czyż by Niemka była by rojliwa :oczko:

Tazon pisze:
Pszczoły mają bardzo ciasno


Każda jest rojowliwa :tasak: w większym i mniejszym stopniu ;)
Na ilu ramkach jest ( i jakich :?: )
:hura:

Autor:  Tazon [ 07 maja 2011, 15:43 - sob ]
Tytuł: 

Marcinluter pisze:
Każda jest rojowliwa :tasak: w większym i mniejszym stopniu ;)
Na ilu ramkach jest ( i jakich :?: )
:hura:


Są na 40ramkach apipol w poniedziałek jak dopisze pogoda będą na 50 ramkach i przeniesie czerw na wygryzieniu do miodni a gniazdo uzupełnię węzą co na pewno zminimalizuje stan rojowy.

Autor:  chris [ 07 maja 2011, 16:11 - sob ]
Tytuł: 

posluchajta buroki, mialem tez nastroj rojowy i dodalem druga nadstawke z weza ,ale juz bylo za pozno.po prostu usunalem stara matke z czescia pszczol ,z czego utworzylem odklad. pszczoly pozostale w ulu odchowaja nowa matke i wziely sie do roboty :piwko:

Autor:  stachu [ 07 maja 2011, 16:42 - sob ]
Tytuł: 

chris pisze:
posluchajta buroki,

a myślisz że w tej irlandji to nikt cię nie znajdzie :tasak: :leży_uśmiech:

Autor:  marcing [ 07 maja 2011, 17:54 - sob ]
Tytuł: 

Ja ciągle walczę z jedną rodziną ale to wina matki po po rojliwych pszczołach muszę ją zmienić chciałem po rzepaku ale jak tak dalej pójdzie to będę zmuszony szybciej to zrobić a czy można taką rodzinę strzepać do rojnicy odczekać trochę i z powrotem do tego samego ula po pomoście może to by pomogło

Autor:  Marcinluter [ 07 maja 2011, 18:08 - sob ]
Tytuł: 

stachu, pojedziemy , znajdziemy i zrobimy to co KIBOLE :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:

Autor:  Cordovan [ 07 maja 2011, 18:17 - sob ]
Tytuł: 

Cytuj:
posluchajta buroki,


Nie polecam takiej pisowni i zachowania w stosunku do forumowiczów bo może się to dla ciebie przykro skończyć, póki co ostrzegam słownie. :nonono:

Autor:  chris [ 07 maja 2011, 18:27 - sob ]
Tytuł: 

Cordovan, kolego ja tu nikogo nie wyzywam ,to sa zarty po prostu ,chyba ze jestes sympatykiem pis to sie usune w cien tego forum ,buroki to zart bo sam ze wsi jestem ,a skoro zarciku nie chwytasz chlopie to powiem ci :bbrak inteligencji,prezes cierpi na to samo (wywal mnie z forum)

Autor:  Cordovan [ 07 maja 2011, 18:29 - sob ]
Tytuł: 

Cytuj:
Cordovan, kolego ja tu nikogo nie wyzywam ,to sa zarty po prostu


Ok nie mam nic do ciebie a za pis nie jestem, więc spoko nie wywalę cię z forum. :oczko:

Autor:  chris [ 07 maja 2011, 18:30 - sob ]
Tytuł: 

stachu, ojjjj stachu........

Autor:  chris [ 07 maja 2011, 18:31 - sob ]
Tytuł: 

marcing, mowie ci ,zastosuj moja technike

Autor:  Bolkonski [ 07 maja 2011, 19:39 - sob ]
Tytuł: 

chris ....a co Ty tam robisz w tej Irlandii... Przecież mieliście natychmiast wrócić ...przynajmniej tak cztery lata temu obiecywało "słońce Peru"... czyżby znowu Was oszukał... :leży_uśmiech:

Autor:  Bolkonski [ 07 maja 2011, 19:43 - sob ]
Tytuł: 

Cordovan pisze:
Cytuj:
Cordovan, kolego ja tu nikogo nie wyzywam ,to sa zarty po prostu


Ok nie mam nic do ciebie a za pis nie jestem, więc spoko nie wywalę cię z forum. :oczko:


a gdyby był za pis to byś Go wywalił....? :oczko:

Autor:  Cordovan [ 07 maja 2011, 19:52 - sob ]
Tytuł: 

Bolkonski pisze:
a gdyby był za pis to byś Go wywalił....?


A niechaj on będzie za kim chce cóż mnie to ( to chris zapytał czy ja czasem nie sympatyk pis), tematów politycznych na forum nie ruszamy, podobnie dotyczących wiary czy religii bo to tematy drażliwe, bo co osoba to inne zdanie. :oczko: :piwko:

Autor:  stachu [ 07 maja 2011, 19:59 - sob ]
Tytuł: 

chris pisze:
stachu, ojjjj stachu........

ja tam poczucie humoru mam ,nie takie jak prezes ale mam,pozdrawiam wszystkich ,prezesa nie :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:

Autor:  marcing [ 07 maja 2011, 20:00 - sob ]
Tytuł: 

Na razie będę się męczył i zabezpieczę wylot kratą jak się poprawi pogoda to może pożytek pomoże a jak nie to jeszcze raz przed ul i wtedy z matką nie wiem co zrobię jak ją znajdę bo jest nie znakowana na razie mają otwarty wylot na maksa a są chłodne noce to może je zmusi do roboty

Autor:  mik [ 08 maja 2011, 08:31 - ndz ]
Tytuł: 

marcing, bo lenie masz :leży_uśmiech:

Autor:  marcing [ 08 maja 2011, 11:13 - ndz ]
Tytuł: 

Wiem ale to taka regionalna rasa :uśmiech: ładnie patrolują pasiekę i jeszcze słabo trzymają się plastra ale przyjdzie czas że to się zmieni jak dojdą do mnie mateczki reprodukcyjne

Autor:  chris [ 08 maja 2011, 11:34 - ndz ]
Tytuł: 

no ja juz w tym roku utworzylem 5 odkladow z 2 uli.3 z nich to odklady z 2 ramek ze swiezym czerwiem i mlodymi pszczolkami co sobie same juz matki odchowaly ,natomiast pozostale dwa to wlasnie rodzinki z 2 ramek z odebranymi starymi matkam (jednorocznymi).musialem tyle ramek z tych dwoch uli odebrac bo takie byly silne .to wynik bardzo cieplego marca i kwietnia w irlandii :piwko:

Autor:  chris [ 08 maja 2011, 11:49 - ndz ]
Tytuł: 

marcing, a moze masz taka rojolapke co sie na wylotek zaklada?powiem ci jak to zrobic .robisz np. ze sklejki skrzyneczke ,od frontu tej skrzyneczki kawal kraty odgrodowej zeby pszcoly mogly swobodnie wylatywac z ula i pracowac, na przeciwnej stronie wyciecie wielkosci wylotka, na polowie wyciecia montujesz gladki precik ,a na tym preciku caly rzad lekkich blaszek ,ktore otwieraja sie tylko w jedna strone do wewnatrz skrzyneczki.na drudiej polowie montujesz tez kawalek kraty zeby pszczoly mogly wracac do ula. ta skrzynke wieszasz na ulu na wylotku,pszczoly wychodza z ula odchylajac lekkie blaszki i moga spokojnie pracowac, jak sie roja to matka wychodzi z ula i wpada do skrzynki ale nie moze przejsc ani przez krate ani nie wroci do ula gdyz blaszki sa otwieralne jednostronnie ,kumasz co tu napisalem? :piwko:

Autor:  marcing [ 08 maja 2011, 11:56 - ndz ]
Tytuł: 

Wiem o co chodzi ale raczej tego nie zastosuję na razie krata na wylot jak im się nie odechce to pszczoły przed ul matka powinna zatrzymać się na kracie i wtedy ją zabiorę i zrobię odkład ale ciągle mam nadzieję że jednak uda się je wyciągnąć z nastroju rojowego w końcu to jest maj a nie czerwiec i pożytek na polu

Autor:  BoCiAnK [ 08 maja 2011, 12:35 - ndz ]
Tytuł: 

chris pisze:
posluchajta buroki, mialem tez nastroj rojowy i dodalem druga nadstawke z weza ,ale juz bylo za pozno.po prostu usunalem stara matke z czescia pszczol ,z czego utworzylem odklad. pszczoly pozostale w ulu odchowaja nowa matke i wziely sie do roboty :piwko:


:leży_uśmiech: No to posłuchaj Buroku :leży_uśmiech: z jednej rodziny zrobiłeś dwa dziady :leży_uśmiech:
trzeba było tylko zerwać mateczniki czerw zasklepiony dać do górnego korpusu a do dolnego na środek otwarty resztę uzupełnić węzą i po ptokach
chyba się nie gniewasz :piwko:

Autor:  górski_pszczelarz [ 08 maja 2011, 16:11 - ndz ]
Tytuł: 

trzeba było zrobić imitację rójki. Przygotować dolny korpus z węzą i 1-2 ramkami czerwiu otwartego i 1-2 ramkami miodu. Czerw otwarty dać do górnego korpusu, czerw zasklepiony na do środkowego, a na sam dół ten korpus z węzą. Oczywiście wszystkie pszczoły wraz z matką wywalamy przed ul na wcześniej przygotowaną płytę ustawioną do wy lotka, żeby pszczół na ziemię nie wyrzucać. Pszczółki wzięły by się do roboty tak, że aż miło patrzeć.

Autor:  marcing [ 08 maja 2011, 20:18 - ndz ]
Tytuł: 

To zależy od matki ja dziś też przeglądałem rodzinę ktura jest w nastroju walczę z nią już ponad tydzień nie pomogło rozdzielenie czerwiu węzą która poszła w środek imitacja rujki też nie pomogła dziś pozrywałem znowu mateczniki i dałem w dolnym korpusie 3 ramki węzy poprzednią już odbudowały i matka zaczerwiła ale zamiast brać się ostro do roboty to lenią się na wylocie co za darmozjady to już taki gatunek chyba może jeszcze jeden korpus węzy im dać tylko gdzie żeby ich ruszyć ?

Autor:  Marcinluter [ 08 maja 2011, 20:23 - ndz ]
Tytuł: 

matka pod but i zamówić jakąś DOBRĄ :D

Autor:  górski_pszczelarz [ 08 maja 2011, 20:24 - ndz ]
Tytuł: 

marcing jak pszczoły Ci odbudowują 3 ramki węzy w tydzień i ją zaczerwia matka to jeszcze wcale tak źle nie jest. Gorzej jak będą już takie zdesperowane do ucieczki, że nie będzie im się chciało już węzy odbudowywać, a co dopiero zaczerwiać ją w takim tempie jak u Ciebie. Także jak tak ostro pracują przy węzie to na pewno też ostro pracują w polu.

Autor:  BoCiAnK [ 08 maja 2011, 20:36 - ndz ]
Tytuł: 

marcing pisze:
walczę z nią już ponad tydzień nie pomogło rozdzielenie czerwiu węzą która poszła w środek imitacja rujki też nie pomogła dziś pozrywałem znowu mateczniki i dałem w dolnym korpusie 3 ramki węzy poprzednią już odbudowały i matka zaczerwiła ale zamiast brać się ostro do roboty to lenią się na wylocie co za darmozjady


zamień ule i lenie ruszą do pracy
może masz jakiś słabszy to zamień stanowiska bo zrywanie mat przedłuża tylko czas leniuchowania

Autor:  marcing [ 08 maja 2011, 20:39 - ndz ]
Tytuł: 

Nie trzy ramki tylko 6 trzy to dodałem dziś ale dlaczego siedzi ich tyle na wylotku i zakładają mateczniki w porównaniu do innych które ładnie latają i noszą miód może to rasa woskowa ładnie budują a miodu nie chcą nosić a matki zamówione tylko przyjdą gdzieś w połowie czerwca i to reprodukcyjne

Autor:  górski_pszczelarz [ 08 maja 2011, 20:47 - ndz ]
Tytuł: 

może masz zbyt mały wylot, zrób im porządną wentylację to może odechce im się roić.

Autor:  marcing [ 08 maja 2011, 20:53 - ndz ]
Tytuł: 

Mam na całą szerokość dennicy i wysokość ok 2 cm mam jeszcze otwory w korpusach ale ich nie otwierałem zresztą ostatnio bardzo zimno było

Autor:  AndrzejW [ 08 maja 2011, 20:57 - ndz ]
Tytuł: 

Też się bałem że u mnie w ulach przez te kilka dni tylko czekają żeby na drzewo skoczyć. Rodziny raczej średnio silne jak na lubelskie warunki. Minimum 7 ramek z czerwiem dadanta. Dziś dokładnie przejrzałem i co? Nie w głowie im było rojenie tylko grzanie czerwiu bo mam je w ulach nieocieplanych. Teraz tylko dokładać rameczek i czekać na miodek bo pogoda ma niby być już ładna :brawo:

Autor:  Pogodny Piątek [ 08 maja 2011, 22:00 - ndz ]
Tytuł: 

Faktycznie, u mnie podobnie. W jednej rodzinie były mateczniki, ale nie za wiele, w innych wcale. Bardzo dużo czerwiu, jednak miodu tylko wąski paseczek no i po dwie ramki niezasklepione z boku.

Wciąż nie chcą mi przejść do nadstawek, jeszcze jest trochę miejsca w gniazdach. Zawęziłem je po 2 ramki - albo pójdą do nadstawki i ją zabudują, albo będę zrywał po 15 mateczników za tydzień. Nie mam niestety suszu, żeby dać do nadstawek, muszą pociągnąć z węzy. Wstawiłem po jednej takiej półramce do rodni i jeśli ją zaczerwią to przestawię do nadstawki. Mam nadzieję, że to je zmotywuje. Czy ktoś miał podobny problem? Jeśli tak, to jak sobie z tym poradził? Wiem, że odbiegam od tematu wątku, więc jeśli to nie kłopot, to prosiłbym o ewentualne sugestie na pw.

Autor:  Łukasz. [ 08 maja 2011, 22:15 - ndz ]
Tytuł: 

Witam a ja tydzień temu robiłem przegląd moich 8 wielkopolskich rodziny naprawdę bardzo silne zalana jedna pół nadstawka więc postanowiłem że przeniosę z rodni do miodni po 3-4 ramka czerwiu zasklepionego do miodni dodałem drugi pół korpus a w środek powędrowały te ramka . A w gniazdo poszła węza i jedna ramka pracy i wczoraj zaglądam do moich ukochanych a tam miodnia zalana w 4 rodzinach (a pogody nie było cały tydzień) więc przeglądam gniazdo a tu dziwna sytuacja dużo mateczników w 4 ulach na węzie miseczki pobudowane węza mało odbudowana a już zaczerwiona "a w miodni odbudowane wszystko " w pozostałych 3 same miseczki częściowo podlane mleczkiem i też węza słabo odbudowana czemu wpadły w nastrój rojowy jak miały tyle do roboty i czerw otwarty czy poprostu ta węza zadziałała jak zatwór ? dodałem po 3 półkorpusie węzy między miodnię a rodnię zobaczymy jak to się rozwinie a wy co o tym sądzicie ?

Autor:  BoCiAnK [ 08 maja 2011, 22:24 - ndz ]
Tytuł: 

Łukasz,
Czy jesteś pewien na 100% że to nastrój rojowy ??
Czasami się tak dzieje jak się doda węzę i przyjdzie nie pogoda że węza działa jak deska zatworowa i mateczniki są tam gdzie nie ma matki i nie są to rojowe tylko ratunkowe

Autor:  Łukasz. [ 08 maja 2011, 22:36 - ndz ]
Tytuł: 

BoCiAnK a wiesz tak mi się zdaje że masz rację ale chciałem się kogoś mądrzejszego wiedzą dopytać już rok temu miałem taką sytuację ale to było zaledwie ze 2 mateczniki a nie tyle w każdym ulu rzeczywiście pracują ostro ale chciałem ci podziękować za jedno pobudzanie ciastem na wiosnę jest różnica jedną rodzinkę zostawiłem bez ciasta tylko odsklepiałem plastry z pokarmem i za pierona ani miodu ani siły. A te pobudzone tyle miodu jeszcze nie widziałem :szok: z mniszka i sadów wielkie dzięki czyli co mi radzisz z tymi rodzinkami ?

Autor:  KOBER [ 08 maja 2011, 22:46 - ndz ]
Tytuł: 

Łukasz pisze:
ale chciałem ci podziękować za jedno pobudzanie ciastem na wiosnę jest różnica jedną rodzinkę zostawiłem bez ciasta tylko odsklepiałem plastry z pokarmem i za pierona ani miodu ani siły. A te pobudzone tyle miodu jeszcze nie widziałem :szok: z mniszka i sadów wielkie dzięki


Ja widze jedną zasadniczą róznice po prostu sie nie odsklepia pokarmu bo to wykańcza pszczoły , ciasto jest dobre jak sie nie układa gniazda tylko dajesz placek i tyle taki sam efekt mozna uzyskac kiedy odpowiednio stymuluje sie rodziny aby pobierały i same odsklepiały sobie zapasy , ale oczywiscie mogę sie mylić bo zaraz sie zlecą ciasciarze i mi dowalą ,ze sie znowu przez tydzien nie pozbieram :leży_uśmiech: :oczko:

Autor:  BoCiAnK [ 08 maja 2011, 22:52 - ndz ]
Tytuł: 

Wywal węzę kiepsko odrobioną , dobrze sprawdź czy nie przegapiłeś matecznika i ewentualnie doprowadź gniazdo do porządku
jak masz zalaną cała pól nadstawkę to daj drugą a jak nie masz to na gniazdo daj duży korpus wyciąg góra dwa ramka skrajne z gniazda i wstaw do korpusu i dodaj węzy i suszu a na to pół korpus
Ja rok temu tak miałem w paru ulach że o mało nie po wymieniałem matek przez te pieprzone mateczniki za węzą dobrze że się w porę skapnąłem ;-)

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/